ďťż
Dziennik rrmi - komentarze




Maxtorka - 09-08-2007 11:12

[p.s. Czy oka juz umyte? :D Pewnie tak , normalnie to sie ludzie myją jak wstają i oka na pierwszy ogień idą , co by na nie przejrzeć :lol: :wink:

Okna cudne :D
Z pełnym zachwytem , ochami i achami poczekam jak w całosci zobaczę :D





Żelka - 09-08-2007 13:09
Heheheh... Okna mialo byc. Wiadomo! :D Oki mozna puzniej umyc albo i wcale, ale okna trzeba. :D



rrmi - 09-08-2007 13:50
No wlasnie Stary sie zbiesil i okien umyc nie chcial ,
a ja naiwna myslalam ,ze z umyciem sa :roll:

Zatrzymal sie kolo nas samochod i gosc pytal sie kto nam kladl styropian ,
bo szuka tez ekipy .
Namiar chcial :D

Geodeta jest u nas ,inwenatryzacje zaczelismy robic .
Ponoc czeka sie 2 miesiace :o

speek nasza beata nie smutna , tylko znudzona,roboty nie ma chwilowo dla niej :D



Mohag - 09-08-2007 15:05
okna jak to okna, ale dzwi to czadowe bedziecie mieli :o 8)





guscik - 09-08-2007 15:06



House jestesmy w pogotowiu , tylko nie wiem jak bedzie z przytulaniem Zeljki ,bo Maz mi na zazdrosnego wyglada :roll:

Jak co to sie ze mna posciskasz :D
O nie ma tak. Z zazdrosci jeszcze nikt nie umarl. :wink: Jak ja przezyje to maz tez. :lol:
A kiedy niby ma byc to sciskanie? Ja bede w niedziele, a House? :roll: Zobaczymy. :D

Jutro w nocy bedziemy juz w "Roma"(italy italy....italy italy...- tak to oni spiewaja , nawet melodie i rytm ladnie opisalem :P) ,a 25 sierpnia Warszawa. :P Zonka przylatuje do warszawki 3 dni pozniej, wiec sie mozna bedzie wyszalec do woli. 8)



rrmi - 09-08-2007 15:10

okna jak to okna, ale dzwi to czadowe bedziecie mieli :o 8) No :D :D
Tez mi sie beda podobaly :P
Wiadomo , moj pomysl :roll:

Zosiu ,biedo Ty moja ,okucia to beda takie kute .
No jak okucia .
Wklejalam zdjecie w hamerykanskim i tutaj chyba tez :roll:

Housik no to lec na zdrowie .
My czekamy , moze nie bedziemy popijali do spotkania,
zeby pozniej wiecej weszlo :wink:



Żelka - 09-08-2007 15:52
Aha House, jednak ta zonka to z Wloch jest. :D :wink: Tylko, ze ona z tych wysokych jest. :D :wink:



rrmi - 09-08-2007 16:12
Zeljko a skad u Ciebie przekonanie ,
ze wloszki sa niewysokie? :roll:

On juz sie pewnie nie odezwie , bo walizki znosi 8)

Geodeci skonczyli swoja robote .
Teraz tylko czekanie zostalo :-?

Pomierzylismy rury do odkurzacza centralnego.
Musze dzisiaj zamowic ,bo sie boje , ze niezly gdzies na wakacjie pojedzie i bez rur zostane :D

Wciaz nie wiem jaka rurke wlozyc do wlotu powietrza w kominku.



rrmi - 09-08-2007 21:06
Dziewczeta powiedzcie na jakiej wysokosci macie gniazda do odkurzacza ?



Żelka - 09-08-2007 21:14
wloszki co ja znam nie sa wysokie, te co tam widzialam tez.., to dotyczy tez facetow... :roll:
Jak ktos jest wysoki to juz wyjatek...., ale co ja tam widzialam... :lol: Dwa razy bylam i tyle... :D house by opwiedzil, w g...bylam, g... widzialam... 8)
gniazda do odk..., nie wiem jak mamy
napisz czy Wy jecie czosnek w postaci swiezej? tak dodany do salatki.... bo zrobilabym znowu cos z moich stron, ale nie wiem czy jecie.... nie kazdy je... :roll:



rrmi - 09-08-2007 21:26
Powiem Ci moja droga , ze moze amerykanskie wloszki sa jakies wyrosniete ,widzialam duzo duzych :D
Niewazne :wink:

Co Ty znowu szykujesz dobrego ? :P
Czosnek jadamy w olbrzymich ilosciach :D

Gdzie kupowaliscie swoje rurki do cenatralnego odkurzacza?
Niezly nie odbiera pw ,chyba bede musiala jechac na Bartycka :-?
Nie cierpie tego miejsca



Maxtorka - 09-08-2007 21:30

Dziewczeta powiedzcie na jakiej wysokosci macie gniazda do odkurzacza ? Dolny brzeg na wysokości 22cm .
Pamiętaj o automatycznej szufelce . My mamy w przedsionku i w kuchni . Przydzałaby sie tez przy kominku ale nie przewidzieliśmy :roll:
Za to zamówimy separator do sprzątania kominka .



rrmi - 09-08-2007 21:40
Dzieki Maxi .
Tak wlasnie myslalam ,tak sie robi w ameryce ,a tu na stronie Husky podaja ,
ze pomiedzy 0.5 a 1m ,co wydawalo mi sie stanowczo za wysoko.
No ja nie wiem co z ta moda na te szufelki jest , naprawde mowisz ,ze to takie fajne .
Przyznam , ze nie mialam przyjemnosci korzystac.
To trzeba do tej szufelki pozamiatac i ona wciaga wtedy , tak?
To nie lepiej odkurzyc?
Oswiec mnie prosze , bo moze cos trace :D :roll:



Żelka - 09-08-2007 21:52
nam wszystko kupowal facet co zakladal centralny.., nie wiem gdzie... :roll:
te hamerykanskie wloszki sa juz genetycznie modyfikowane.., wiadomo inny food tam jest :wink:
jedza czosnek, to dobrze, :P zrobie pieczona papryke na salate do tego grilla.., jak nie jedliscie jeszcze to moze chetnie cos nowego posmakujecie.....
to okna sobie na zywo zobacze... tralatralala... :D



Zochna - 09-08-2007 21:58
my mamy na 0,5 m :roll:
podobno zeby sie za bardzo
nie schylac jak sie wtyka ;)
szufelke mamy w kuchni.
moze o to chodzi ,zeby nie latac z jakas 10metrowa rura
zeby jakies tam drobiazgi wysprzatac czy cós :roll:

ale nie wiem czy bylam przekonujaca :D



rrmi - 09-08-2007 22:01
Zaczynam sie slinic :D
Mojemu Staremu to ten Twoj sos smakowal bardzo ,
nawet dzisiaj wspominal :P

Znalazlam juz sklep niezlego na Bartyckiej, nie ma ze sie nie chce ,
trzeba bedzie naginac :-?

W Ameryce nie tylko wloszki sa genetycznie modyfikowane .
Moja koleznka tak sie zapasla ,ze ciezko ja bylo poznac. :o
Jadla na okraglo i mowila ,ze jakos tak glodna jest i smakuje jej wszystko.
Housowa jednak zadbana babka jest , nawet bardzo .
Ja to co sobie zdjecie Housa przypomne te w przebraniu batmana to ... :lol: :lol: :lol:

Zosiu no jestes :D
Bardzo.
Nie pomyslalam o schylaniu :oops:
sie mi skojarzylo wzielo :oops:



Żelka - 09-08-2007 22:15
no widzialam Pania Hausowa, widzialam na fotkach... co prawda, musialam sobie poskladac co nieco, bo raz pokazl dol, raz gore.., raz same zeby, raz same oczy.., ale wszystko bylo piekne, wiec mysle, ze dobrze, ze nie pokazal calosci bo bym sie kompleksow nabawyla... :lol: i tak juz mam z powodu tych marek co ja nigdy nawet nie slyszalam... :roll:
A to cos co ostatnio mialam to jedno z ostatnich dwoch szkelek.., :oops: jesli uda mi sie zrobyc w tym roku, to znowu dostaniecie ale juz troche wiecej... :D



rrmi - 09-08-2007 22:22

nie slyszalam... :roll: W pewnym wieku to sie juz robi wszystko jedno co za marka , byleby w zmarszczki nie uwieralo ,no ja tak w kazdym razie mam :D

Robimy mniam na Twoje przetwory , to ja odbije paleczke i zrobie moj specjal :D
Do grilla 8)



Maxtorka - 09-08-2007 22:35

my mamy na 0,5 m :roll:
podobno zeby sie za bardzo
nie schylac jak sie wtyka ;)
szufelke mamy w kuchni.
moze o to chodzi ,zeby nie latac z jakas 10metrowa rura
zeby jakies tam drobiazgi wysprzatac czy cós :roll:

ale nie wiem czy bylam przekonujaca :D
Mnie w każdym razie przekonałaś 8) :D



rrmi - 10-08-2007 09:34
No fajnie jest :D
Pada deszcz , dach tu gdzie wykonczony nie przecieka :D
Dzwonilam do niezlego , mialam nadzieje , ze unikne podrozy na Bartycka i dobra mialam ta nadzieje.

W zwiazku z deszczem pojedziemy kupic rurki dowody i zaczniemy robic wode .
Dach zaczeka na lepsza pogode.
Zla jestem , ale co zrobic .
Jesien mamy i juz. :-?



Żelka - 10-08-2007 11:37

to ja odbije paleczke i zrobie moj specjal :D
Do grilla 8)
No, to ostatnio bylo bardzo smaczne. :D Na sama mysl slinka leci. :wink:



rrmi - 10-08-2007 22:05
:D :D

No to juz prawie moge sprzatac :D
Niezly forumowy najlepszy hydraulik przywiozl nam rurki od odkurzacza.
Pomimo , ze zmeczony , po pracy dojechal jak obiecal.
To bardzo sympatyczny czlowiek i jak mniemam dobry fachowiec .
Podoradzal nam jak rozprowadzic wode w domu i podlogowke.
Pomimo , ze bedziemy robili sami ,
wiec na nas nie zarobi jak najbardziej staral sie pomoc laikom :P

Zaczelismy klasc dachowke na ganku .
Duzy ten dach gankowy jest :roll:
Sie nanosilam :D
Dokupilismy u Statka dzisiaj dachowki szczytowe , dlatego ruszylismy ten daszek w koncu.
Dwa ostatnie kosze sa juz tez prawie gotowe.
Ladnie wyszly. :D
Jakos na raty , w deszczu ,ale sie posuwamy do przodu :D



anSi - 10-08-2007 23:17

Dziewczeta powiedzcie na jakiej wysokosci macie gniazda do odkurzacza ? Moj S. gada, ze mamy na takiej samej wysokosci, co gniazda elektryczne, ale jaka to wysokosc :roll: :-? :D :D



Zochna - 10-08-2007 23:25

Moj S. gada, ze mamy na takiej samej wysokosci, co gniazda elektryczne, ale jaka to wysokosc :roll: :-? :D :D Mi sie widzi, ze taka jak tych od odkurzacza :P :wink:
ha ha ..ale dowcipnie powiedzialam.

rrmi
- a wkleisz kawalek okna juz wsadzonego?



rrmi - 10-08-2007 23:31
nozesz Zosiu masz kawalek okna ze Starym nawet w prezencie :D
Tylko portek nie ma czerwonych , ani zadna wstazka Go nie przepasalam , zebyscie Go nie urzekly :D

Jak chcesz w innym ujeciu to jutro zrobie :P
Albo z Zeljka moze po Niedzieli.
Jak sie dobrze naje , to bedzie Ja widac :D

Z tym odkurzaczem i z gniazdami to u mnie tez beda tak jak maja byc w odkurzaczu , z tym , ze bede sie schylala.
Przepraszam , ze nie zabrzmialo to tak dowcipnie jak u Zosi :roll:

AnSi wklej no kawalek plota.
Albo jakies plytki w lazience czy cos wogole :roll:

Ojciec byl
Krzesny oczywiscie w TV :D



Maxtorka - 10-08-2007 23:33

Moj S. gada, ze mamy na takiej samej wysokosci, co gniazda elektryczne, ale jaka to wysokosc :roll: :-? :D :D Mi sie widzi, ze taka jak tych od odkurzacza :P :wink:
ha ha ..ale dowcipnie powiedzialam.

rrmi
- a wkleisz kawalek okna juz wsadzonego? Ja bym drzwi obejrzała :D
Bez okuc nawet , bom ciekawa wielce 8)



rrmi - 10-08-2007 23:36
Maxi te drzwi to wygladaja tak zwyczajnie.
Kawal ramy i duzoszkla.
Dopiero podkute beda ok.
Widac je na zdjeciu jak na samochodzie leza .
Brazowe sa .
Ciemne .
Palisander czy jakos tak , nie mam glowy do tego nazewnictwa :roll:



Maxtorka - 10-08-2007 23:45
Pikne będą :D
Tylko ja tych okuć nie moge sobie wyobrazić :roll:
Gdzie one mają byc ?



rrmi - 10-08-2007 23:54
Sis beda mniej wiecej takie

http://www.millworkforless.com/images/mai/BE200E.gif

Chyba , ze co inne wymysle , ale i tak cos na podobe
U nas burza okrutna , brrr

Ciesze sie jak dziecko z tych rurek do odkurzacza :D :oops:
Juz tak jakbym miala zaczac mieszkac jak czlowiek :D



Maxtorka - 11-08-2007 00:02

Sis beda mniej wiecej takie

http://www.millworkforless.com/images/mai/BE200E.gif

Chyba , ze co inne wymysle , ale i tak cos na podobe
U nas burza okrutna , brrr

Ciesze sie jak dziecko z tych rurek do odkurzacza :D :oops:
Juz tak jakbym miala zaczac mieszkac jak czlowiek :D
Nooo teraz juz wiem o co chodzi :D
łLadne :D
A pomyslałaś żeby podobny motyw na płocie zrobić ?
Chyba że macie jakis inny pomysł na ogrodzenie .

Gniazdka do odkurzacza dobrze że nisko będą , wyżej je po prostu widać :roll:



rrmi - 11-08-2007 00:09
O plocie to ja ,ze tak powiem nie myslalam jeszcze :roll:
Wiem tylko jaka brama bedzie .
Duza z takim samym motywem jak drzwi i taka jeszcze jakby polokragla :roll:
No cudak jak slowo daje , wiem wiem :lol:
I jeszcze takie rozne rzeczy :roll:

Tak mysle , ze dobrze z gniazdkami kumam ,
ale Zosia to sie schylala nie bedzie :D



Maxtorka - 11-08-2007 00:13

O plocie to ja ,ze tak powiem nie myslalam jeszcze :roll:
Wiem tylko jaka brama bedzie .
Duza z takim samym motywem jak drzwi i taka jeszcze jakby polokragla :roll:
No cudak jak slowo daje , wiem wiem :lol:
I jeszcze takie rozne rzeczy :roll:

Tak mysle , ze dobrze z gniazdkami kumam ,
ale Zosia to sie schylala nie bedzie :D
Dobrze z tą bramą końbinujesz :D
A schylić sie od czasu do czasu trzeba bo sie człowiek usztywni 8)
W ramach profilaktyki znaczy , zdrowotnej :lol: 8)



Zochna - 11-08-2007 00:20

Tak mysle , ze dobrze z gniazdkami kumam ,
ale Zosia to sie schylala nie bedzie :D
Dziewczyny ,
ja sobie najwyzej co innego do schylania wynajde :lol:
a na dole jest dobrze - bo nie bedzie widac i w ogole :)

ladne te drzwi, nie powiem, bardzo.
sa takie z lukiem u gory czy proste ?



Maxtorka - 11-08-2007 00:27
Na zdjęciu na proste wyglądają ale medycyna zna takie przypadki żeby sie wygły 8) :lol:



Żelka - 11-08-2007 17:26
Maxi bron mnie, Ty mnie tez widzialas. prawda, ze nie jestem chudzielec, tylko cycek nie mam. No mam jak 10 latki... :cry: ale przynajmniej mi nic nie ciazy, nie znioslabym tego dyndania... :D no dobra, dobra, bede juz grzeczna...
ciacho juz pachnie - jest takie jakie sobie zamowilas... :P
tylko slowo daje, ze znowu moge zapomniec housa paczke... :lol: ide ja odstawic pod drzwi wejsciowe... :roll:



DPS - 11-08-2007 18:26
Cześć, dziewczyny! Pojechałam na chwilkę pod wielkie żagle a tutaj już drzwi i okna lecą, że o płotach nie spomne... :lol: Fajne te okna, zwłaszcza te fiflaczki na nich! :D



rrmi - 11-08-2007 18:59
Proste sa te drzwi , proste .
Wlasciwie rzecz mozna , ze jak kilo drutu.

Zeljko nie wytrzymam z Toba :D
Ty naprawde wygladasz akurat i przestan miec jakies tam ten tego.
Ile ja bym dala za to , zeby zgubic z kilka kilosow :roll:
A Ty jeszcze z ciastem , mniam , mnaim :P :P
Daj cynk o ktorej bedziecie :D
Cobym sobie na drodze postala :D

DpS no witaj w domu.
Mam nadzieje , ze z jedna szante w naszej intencji odspiewalas :P

Donosze , ze pierwsze gniazdo do odkurzacza juz jest osadzone.
Na wysokosci 30 cm od wylewki tej co to dopiero bedzie :D

Tak jakos zapadalo sie i Majster zaczal sie tym zajmowac .
Pewnie chce , zebym sie przyzwyczajala do sprzatania.
No chciec to w zasadzie kazdemu mozna :D

Ostatni naroznik koncza teraz .
Za chwilke gasiory i bedzie finito.
Zostanie kosmetyka koszy.
Jak to pieknie zabrzmialo :o



Żelka - 11-08-2007 19:40
a tak jak ostatnio bede. o 15.
trzeba sie obudzic, wstac, umyc i pojechac :lol: :D :wink:



DPS - 12-08-2007 18:20
Oj, odśpiewałam, i to niejedną... Że o napojach nie spomne... A te żagle... Takie piękne... Prawie jak nasze budowy... :lol: 8)



rrmi - 13-08-2007 00:14
DPS chyba dlatego mamy sie tak dobrze :D

Wstana , umyta i ogarnieta (no prawie) czekalam na Zeljke .
Burza przegonila nas do domu , ale cistao wynagrodzilo mi niedogodnosci :P :P

Nie dalysmy Stefkowi zupy ,ktora gotowalam od poludnia :lol: :oops:



Żelka - 13-08-2007 08:56
A wiesz, ze mi sie tez zupa dopiero w samochodzie przypomniala. :D Ale to nic, on sie najadl tego co w piekarniku pieklas, wspominalismy z mezem, bede musiala tez za jakis czas zrobic bo nam to bardzo smakowalo.
Dziekujemy za prezent dla Stefka :D malo tego ze ladny to jeszcze.., no sama wiesz, nie..., takiego by od rodzicow nie dostal. :oops:
A wiesz ze przez wlochy sie nie dalo przejechac wczoraj wieczorem. Tak napadalo, ze w tunelu stala bardzo wysoko woda. Trzeba bylo objechac, ale cale szczescie nie daleko nam bylo. :D Uroki pieknego lata, nie?



rrmi - 13-08-2007 09:02
Zeljko Dzieci od Rodzicow dostaja wazniejsze rzeczy.
Niz rzeczy :D

Dobrze , ze sie nie potopiliscie.
Ja to dzisiaj skorzystam , z tego , ze ziemia rozmoczona i powoze troche tego w kat kolo schodow , bo mi sie kaluza robi.

Nie wiem jak to jest ,ale na budowie sie jakos tak wszystko wokol rur kreci.
Teraz rury do wody :D Dachowi zostalo niewiele , ale mokry jest i sliski.
Chyba dzisiaj nic z tego nie bedzie.
A tak nieduzo zostalo :-?

Czekamy na relacje z gdanskiego spotkania na szczycie.
Moze byc fotoreportaz :D



Maxtorka - 13-08-2007 16:05

Maxi bron mnie, Kurna komu ? :wink:
Potwierdzam , Zeljka ma fszystko na miejscu , w dobrych ilosciach i właściwych proporcjach :D

Ta kosmetyka koszy mnie sie spodobała i zaintrygowała 8)
To manicure czy inny peeling ma być ? :wink:



rrmi - 13-08-2007 17:04
W sumie to nie wiem Maxi co On na tym dachu robi :roll:

Posprzatalam podworko .
Troche tylko , ale i tak zaczelo wygladac jak we dworze :D
Nie wiem jak zylismy z czyms takim pod nosem :o
Rozprowadzenie wody mamy juz obcykane .
Teraz trzeba bedzie sie po rurki wybrac .
Okropne sa takie zakupy.
Wole juz spozywcze :D

ps.Ja tam wiem ,ze nasza Zeljka ma na miejscu co potrzeba :D



Mohag - 13-08-2007 18:34
rrmi, zapodaj kochanienka troche photosow, bo cos mi nudno ... moze chociaz te kosze sobie poogladam 8) a juz posprzatane podworko byloby the best :lol:



rrmi - 13-08-2007 18:52
A moze byc gniazdko od odkurzacza? :D

http://img50.imageshack.us/img50/3862/forum95uy2.jpg

No co ja mam wklejac ?
Tylko sie o koszach u mnie w domu mowi :roll:
O grzebietach i ostatnio o rurkach jakos czesto ,
teraz tych do wody :D
Jak to mowia myc sie trzeba bedzie...
Dzwonil do mnie Pan ,ktory robil nam przylacze pradu zima i powiedzial ,ze zaginely nasze dokumenty w elektrowni.
Kazal przywiezc to co mamy teraz i powiedzial ,ze odrazu zalatwimy taryfe mieszkaniowa.
Tylko ,ze nowy elektryk zabral dokumenty i nie pokazuje sie.
Ponaglalam dzisiaj ,mial byc , ale nie ma :-?



mikopiko - 13-08-2007 19:23
rrmi a gdzie twój piękny dach? :D



rrmi - 13-08-2007 19:32
O!!!
Miko , milo ,ze zajrzalas do mnie :D
Moj dach jest , jest.
Normalnie na dachu.

Wklejalam chyba na poprzednej stronie :roll:

Moje mysli kraza wokol elektryka :-?



kaśka maciej - 13-08-2007 19:34
rrmi, te gniadka to masz normalnie.... fajoskie :D :D :wink:

A co do mycia to znam kilku, którzy mowią, że brud do 3cm nie jest szkodliwy, a po 3cm sam odpada :o :lol: :lol: :lol: :wink:



Mohag - 13-08-2007 19:35
bo-ej jakie ekscytujace te rurki och i ach 8) a jakie biale, jakie proste... no a gniazdko to juz w ogole mistrzostwo swiata :lol:

a jest na co popatrzec chociaz ?



mikopiko - 13-08-2007 20:01

bo-ej jakie ekscytujace te rurki och i ach 8) a jakie biale, jakie proste... no a gniazdko to juz w ogole mistrzostwo swiata :lol:

a jest na co popatrzec chociaz ? :lol: :lol: :lol: :lol:



speek - 13-08-2007 20:27
Ale przesz do przodu i juz gniazdka od odkurzania i chyba ten dzch gotowy bo pogoda dzisiaj ok!



Maxtorka - 13-08-2007 20:45

A moze byc gniazdko od odkurzacza? :D

http://img50.imageshack.us/img50/3862/forum95uy2.jpg
Czy ja dobrze widzę że na tym gniazdku nad otworem jest kangur ? :o :lol:
Nic jeszcze nie pilam , naprawdę 8) :wink:



rrmi - 13-08-2007 22:41
Kasia doczekasz i Ty swoich pieknych gniazdek.
Ponoc sa jeszcze niebiskie , Zeljka ma takie :D

Mohag
Elektryk jak elektryk , aby mial pieczatke.
Jak przystawi to popatrze i opowiem 8)
Wiedzialam , ze Ci sie moje rurki spodobaja , wiedzialam , wiedzialam , ze moge na Ciebie z podziwem liczyc :D

Speek no wlasnie prawie gotowy ,bo deszcz jakos wisial w powietrzu ,gadalismy o wodzie w rurkach (nie deszczowej) i tak jakos dzien zlecial :-?

Maxi a moze choc cos popalilas?
Bo kangura przysiegam- nie ma :roll:
Daj sie sztachnac :D



Żelka - 13-08-2007 23:08
qurka ja chyba te rurki mam niebieske ale same gniazdka.., nie wiem jakie mam :roll: biale chyba tez..., czy ja wiem
:o



Zochna - 14-08-2007 09:34
moze trudno w to uwierzyc,
ale ja mam takie same rurki.



Maxtorka - 14-08-2007 09:38

moze trudno w to uwierzyc,
ale ja mam takie same rurki.
I do moich jakby podobne 8)

Ja się nadal upieram że nad kółeczkiem jest kangur :wink:
No chyba że tylko do zdjęcia zapozował :lol: :wink:



rrmi - 14-08-2007 09:39

moze trudno w to uwierzyc,
ale ja mam takie same rurki.
No wlasnie jakos nie wierze , to co piszesz brzmi podejrzanie.
Czy mozesz to Zosiu jakos udowodnic? :roll:
Poprosze zdjecia ze zlotu na szczycie :D
Chyba , ze spotkanie bylo jak zwykle 8)

Zeljko Ty pewnie masz tez biale gnizdka , bo kto by mial niebieskie? :roll:
Maxi to musi byc jakis znak z tym podobienstwem 8)
Kangura nie ma , przysiegam :roll:
Daj sie sztachnac ,bo widze , ze dlugo trzyma :D



anSi - 14-08-2007 13:26

Poprosze zdjecia ze zlotu na szczycie :D
Chyba , ze spotkanie bylo jak zwykle 8) [...
Spotkanie bylo jak zwykle baaardzo niezwykle :) Zdjec nie przewiduje sie, aparat nie zdolal uniesc ciezaru....wrazen :)

Aaa...i rurki tez mam baaardzo podobne :-? :D



frosch - 14-08-2007 20:47
rrmi , ja tak z cichacza 8) :oops:
czy przewidujesz jakas otwierana wersje tych okuc w drzwiach ?

p.s. rurki superasne .....
mozna sie nawet wic :roll: 8) :lol:



stary - 14-08-2007 21:25

...A my dzisiaj pomurwywalismy okna .
Zeby Stary przy wstawianiu mial wygodnie :D
I nie narzekal,ze nierowno :roll:
I beata sie poruszala troche .
A tak sie dzisiaj darla przy robocie ,jak nie przymierzajac dorzynana swinia.
Dlugo stala samotna taka :roll:

http://img522.imageshack.us/img522/2196/forum80fc0.jpg
:roll: Tu się chowa całe szemrane towarzycho?????

Stary nie narzekał na podmurowane otwory :lol: :lol: :lol:
Życzyłbym sobie i innym inwestorom, aby wszędzie otwory okienne były tak zgodne z projektem jak u Was.
Szacunek dla murarza i pomocnika :lol: oczywiście bez wazelinki :lol:



stary - 14-08-2007 21:31

z tymi czerwonymi gaciami, a wlasciwie ich brakiem,
to jest taki problem
ze ja teraz nie wiem ktory to jest Stary :D :oops:
Stary to ten co tak się spi....ł na jednym zdjęciu jak mu fleszem po oczach dali :-?



rrmi - 14-08-2007 21:57

rrmi , ja tak z cichacza 8) :oops:
czy przewidujesz jakas otwierana wersje tych okuc w drzwiach ?

p.s. rurki superasne .....
mozna sie nawet wic :roll: 8) :lol:
Oswiadczam , ze na rurkach od odkurzacza nie bede tego robila co to sobie Ty pomyslalas :D

AnSusia to sie ciesze ,ze sie zeszlyscie jakos z Zosia :D
Tak mnie policzki pielky cos tamtego popoludnia :roll:

Stary pochwala z Twoich ust jest dla mnie zaszczytem.
:roll:
Zeby z kazdym uslugodawca byl taki problem jak z Toba to budowanie byloby cudowne.
Alesmy sobie powazelinowali ,az milo poczytac :D



Zochna - 14-08-2007 22:13
no , sie w koncu zeszlismy - niestety, potem rozeszlismy.
Ale piekny Janiol pozostal z nami .
I od razu telefony od wykonawcow sie rozdzwonily - widac tego nam bylo trza.
Piekly Cie rrmi z tej przyzczyny, co to o niej myslisz :D

AnSi - dojadlam dzisiaj ciasto :roll:
Chyba czas nowe napiec :D



rrmi - 14-08-2007 22:17
Wiedzialam , ze na mnie plotkujecie , normalnie wiedzialam :D
Zosiu nie gadaj juz o tym jakie ciasto.
Nas Zeljka uszczesliwila szarlotka :P
Sie zaslinilam i jadlam przed grilem.
No dobra powiedz co mialyscie dobrego?

Echhh kiedy obie do mnie zjedziecie????
Pytam kiedy?



Zochna - 14-08-2007 22:34

Stary to ten co tak się spi....ł na jednym zdjęciu jak mu fleszem po oczach dali :-? Poszlam rozpoznawac Starego i jestem z rozpoznania zadowolona :D
Serdeczne pozdrowienia :D

No wiec , ze tak powiem, bylo ze sliwkami (AnSi napiekla) :D
I takie tam. Szarlotki nie bylo :(
W sprawie kiedy - to ja jestem gotowa , jak mnie tylko AnSi zabierze ,
gdyz Ona droge zna :D



rrmi - 14-08-2007 22:39
Ciesze sie , ze jestes zadowolona, bo kiedy Wy skarby moje jestescie szczesliwi to ja tez.
Najbardziej bym sie tez ucieszyla z tego ciasta ze sliwkami ,
bo jakos dawno nie jadlam ,tak z 10 lat bedzie .
Czy to nie jest cudowne , ze jak sie czlowiek naje ciasta ze sliwkami to pozniej wyglada jak gruszka?
Czyz nie?

Czuje ,ze sie wybierzecie do mnie.
W myslach to juz widze jak AnSiowy S z lasu wyjezdza :D 8)

ps.My juz rok w Polsce :P
Szybko zlecialo



kaśka maciej - 15-08-2007 20:48
Na Waszą rocznicę ciasto żem upiekła, ze śliwkami :)

http://kuchnia.gazeta.pl/im/8/2873/z2873508A.jpg

częstujcie się :)



rrmi - 16-08-2007 08:07
Dziekuje Kasiu. :P
Mielismy ognisko na te okolicznosc .
:D



kaśka maciej - 16-08-2007 09:36

Dziekuje Kasiu. :P
Mielismy ognisko na te okolicznosc .
:D
polecam się na przyszłość :)



rrmi - 16-08-2007 14:25
Kasia
Ty lepiej powiedz co ja mam z drugim elektrykiem zrobic.
Nie ma go od ponad tygodnia.
Mial przyjechac , zrobic pomiary i podpisac dokumenty.
To podobno ten nie mialo byc problemu , zupelnie jak w pierwszym przypadku.
Dzwonilam do niego , mial byc dzisiaj , podobno jest probelm z podpisaniem dokumentow.
:-? :-? :-?
Moj Majster siedzi na dachu , a ja umylam z nerwow 3 okna . :-?



DPS - 16-08-2007 14:44
Hmmm. Chyba nie. :roll: Wolałabym wyglądać jak osa, zwłaszcza w talii. :D
A z tymi elektrykami to naprawdę masz pecha. Mam nadzieję, że temu też jeszcze nie zapłaciliście i nie okradnie Was z ciężko zarobionej kasy. Trzymam kciuki, żeby się udało. To kiedy zajedziecie? 8)



rrmi - 16-08-2007 15:03
Tak zdecydowanie powinnam ubrac to cudownie w cudzyslow :D

DPSiu mi rece opadaja.
Nie zaplacilam mu , ale to co jak mnie bedzie zwodzil jak tamten to drugi nie zaplacony na liscie :-? Wyjdzie , ze nie place?
Nie wiem jak to tlumaczyc ludziom , ze mi sie spieszy z tymi papierami.
No mowilam , ze musze dowod zmienic , zameldowac sie gdzies w koncu.
Wiem ,kazdemu sie spieszy , wiem .
Tylko , ze powiedzial , ze bedzie w srode.
Ta w ubieglym tygodniu :-?
Najpierw mowil , ze nie ma problemu ,zupelnie jak poprzednik.
Teraz mowi , ze to nie od niego zalezy :-?
Podkreslilam w rozmowie , ze czekam dzisiaj , bo chcialabym sie juz rozliczyc z nim i jechac do elektrowni.



Żelka - 16-08-2007 15:25
No, nic tylko umyc czwarte okno. :roll:
Nie wiem co Ci doradzic w sprawie elektryka.., mi sie wydaje, ze na nich (wykonawcow) nawet juz czary nie dzialaja... :evil:

U mnie teraz maz jest wykonawca i tez sie ociaga.... :lol: Wszystkie sciany i sufity objechal odkurzaczem, bo mowi, ze musi byc czysto przed malowaniem. :roll:
Jak mnie denerwuje ta jego dokladnosc.
Ostatnio jak w mieszkaniu robil boazerie, to trawlo 2 lata. Dubal sobie wolniutko po pracy a mnie szlag trafial... :evil: Cos czuje, ze jak juz zamieszkam w domu, to zmiany na lepsze tez beda isc taka szybkoscia... To moze za jakies 4 lata sie firan dorobie... :lol: a obrazy powisze za 8.... :roll: :cry: :(



kaśka maciej - 16-08-2007 15:27

Nie wiem jak to tlumaczyc ludziom , ze mi sie spieszy z tymi papierami. :roll: może ręcznie mu wytłumacz :wink:
żartuję :wink:

mnie ta niesłowność wku..wia okrutnie :evil:
zwodzą, cię, że już jutro, za dwa dni, a jak przychodzi co do czego, to :evil: :evil: wypadałoby lać w mordę :x :-?



rrmi - 16-08-2007 15:44
Zeljko tak jak Twoj Maz robi , to wlasnie tak sie robi dla siebie.
Pewnie malarz nie odkurzalby przed malowaniem :D
Ale mnie tez to wlasnie troche wkurza , tylko juz przywyklam.
Moj siedzi w jednym koszu juz kilka godzin :roll:
Moze tam wygodnie jest , nie wiem , nie sprawdze ,bo sie boje tam wejsc :roll:
Nie umyje dzis 4 okna ,wolne sobie wzielam z nerwow :-?

Kasia no wiem , ze moze i nalezaloby lac ,nie zartuje :evil:

Chyba ostatni raz do niego zadzwonie zaraz i jak nie przyjedzie to trudno.
Przeciez to tylko o podpis chodzi .

ps.Wlasnie dzwonilam ,powiedzial mi ze w Konstatncinie w elektrowni sa inne druki niz gdzies gdzie on jest i stad problem ,bo prosil Konstancin zeby mu wyslali.
No nie wiem :-?



anSi - 16-08-2007 20:37

...
W myslach to juz widze jak AnSiowy S z lasu wyjezdza :D 8)...
Lesniczy :o :o :D To mi sie zaczyna w jakas calosc ukladac :)

Od ciasta ze sliwkami to sie wyglada jak dorodne jablko. Zosia bardzo dobre upiekla. Tak, tak...jakbysmy sie zmowily :) Ale Zosia to jeszcze z rabarbarem ciasta napiekla... No i jak tu zmiescic sie w magicznych 90-60-90 :roll:

rrmi no chetnie bym Cie z Zosia odwiedzila. Musza sie nam tylko kalendarzyki zgrac :) A Ty - skarbie nasz- to nasiej do tego czasu lawendy, no. Albo jeszcze lepiej byloby, gdybys Ty do nas przyjechala, U Zosi pieknie jest wokol :) Ze az zazdroszcze.

A tak w ogole to gosci od poniedzialku mam. W ilosci sztuk 6...No to lece...strawy nawarzyc



kaśka maciej - 16-08-2007 20:41

Musza sie nam tylko kalendarzyki zgrac :) przepraszam że się wtracam, ale zgranie kalendarzyków jest nieodzowne w stosunkach........towarzyskich :wink: 8) :D



rrmi - 16-08-2007 22:49
Kasia
Powiem Ci , ze te ichnie kalendarze jakies dziwne sa jednak.
Napisze o tym kiedys ksiazke.
:D

AnSi Co tam u Was?
Jak idzie robota ,opowiadaj.
Ja wyslalam Ci dzisiejsze zdjecia na gg .
Dostalas?

Co o lesniczego ,to nie mowmy glosno na forum ,bo jeszcze Zosiny przeczyta i za ten romans z domu Ja przegoni.
W sumie i zasadniczo to dla tego cista z raMbarbarem moglabym przygarnac.
Ale ze psem jak co :roll:

To juz rok bedzie niedlugo jak na koncercie bylsmy :P :P :P
Wciaz widze te kieliszki na scenie i mi serce mocniej bije :roll:

Elektryk zaszantazowany rozliczeniem ma byc jutro.
To jak w przedszkolu to wyglada :-?



Zochna - 17-08-2007 00:01

Kasia
Powiem Ci , ze te ichnie kalendarze jakies dziwne sa jednak.
Napisze o tym kiedys ksiazke. :D
bez podsmiechujek prosze 8)

na przygarnianie bardzo jestem chetna i dziekuje,
ale ostrzegam , ze duzo na jedzenie idzie :P

rrmi moze ten Wasz elektryk jakas faze zalapal :roll:
Trzymam kciuki zeby przylazl jutro.



rrmi - 17-08-2007 08:12
Zosiu zadne tam podsmiechujki :roll:
Troche tylko.
Elektryk uaktywnil sie wczoraj po poludniu ,bo powiedzialam mu ,ze i tak sobie to zalatwie , tylko jak wtenczas sie mam z nim policzyc?
No zenujace ,dziecinne i w ogole.
Totalna ignorancja :-?

To ja przgarniam Cie wiec , zaryzykuje.
Posilki zrobimy na wage albo na kartki :D
Tylko cisata z rabarbarem bedzie dostatek.
I szczawiowa .bo szczaw rosnie na podworku :roll:



DPS - 17-08-2007 08:13

Wciaz widze te kieliszki na scenie i mi serce mocniej bije :roll: A ono Ci bije od kieliszków? Nie wiedziałam, że lubisz pić na scenie... :roll: Myślałam, że wystarczy w domu. :D



rrmi - 17-08-2007 08:42
Dpsiu no teraz to najczesciej jako posiadacze tarasu pijemy na tarasie.
Wielki swiat normalnie :D

Dzisiaj nie dokonczymy dachu ,bo pada. :-?
Wczoraj grzalo za bardzo ,zeby dluzej siedziec w koszu :roll:

Tak poza tym to w czasie kiedy przenosili erbetke zrobili przepiecie czy cos takiego i spalil sie Dziecka komputer. :evil:
Pomijam fakt , ze Dziecko jest bardzo nieszczesliwe , ze musi uzywac mojego kompa to zastanawiam sie co bedzie jak nie uwzglednia reklamacji.
Po swinsku zanioslam go do sklepu , bo na gwarancji jest :oops: Powiedzieli ,ci elektrycy znaczy , ze to nie ich wina ,no nie powiedzielismy nic na to jakos nas zatkalo ,ale az tacy durni nie jestesmy. :o

Powinnam sie dzis z nim rozliczyc , ale co bedzie jak odrzuca reklamacje?
Jak to z nim zalatwic?
Komputer byl dosc drogi.
Tata kupil Synkowi najdrozszy jaki byl w sklepie :lol:
Chyba sie zadrecze .
Siedze i mysle i zla jestem coraz bardziej.
Na siebie .
Zawsze sie staram byc mila , a to postrzegane jest zgola odwrtonie .
Znaczy , ze naiwna jestem :-?



DPS - 17-08-2007 09:24
Mnie to się zdaje, że to jednak elektryków wina. Nawet jeśli w czasie prac możliwe są różne hocki - klocki, to powinni uprzedzić Was, że teraz jest chwila W i należy odłączyć co cenniejsze urządzenia od sieci, aby je chronić przed przepięciami. Nie zrobili tego, ergo - ich wina. Odliczyć od należności. Najlepiej niech to Mąż załatwi, faceci są lepsi w takich rzeczach. Nawiasem mówiąc - chyba znienawidzisz elektryków do końca życia. I ja nie będę Ci się dziwić.



rrmi - 17-08-2007 10:03
http://img165.imageshack.us/img165/8403/forum98gy5.jpg

Tutaj popelniamy lenistwo :oops:
Postawilam stol na tarasie , bo czesto pada.
Krzesla chociaz nowe wygladajaod tego deszczu jak uzywane od pokolen :D
Taras naopkolo zasieje lawenda , zeby goscie mogli powachac i powspominac :lol:

DPS dziekuje za wspolczucie, pozyjemy zobaczymy.
Wczoraj elektryk jeszcze mowil o przepieciowym wlaczniku i chcial nam kupic .
Podal cene.
Powiedzialam , ze kupie sama.
I slusznie.
Kosztowal wiecej niz 2 razy taniej.
I takie to cudowne upusty mamy u wykonawcow z materialem.
Wlasnie Maz to kupil i pewnie zdziwil sie jak ja , bo az smsa przyslal.
Oczywiscie kupil to w hurtowni elektrycznej a nie w markecie.
Ciekawe co mnie jeszcze zszokuje :-?
Z kompem wina elektryka ewidentna.
To sie stalo jak juz bylo wszystko powlaczane a oni cos jeszcze mieli sprawdzic.
Smrod byl niemilosierny i swiatlo jasne jak nie wiem co. :-?



kaśka maciej - 17-08-2007 10:06

http://img165.imageshack.us/img165/8403/forum98gy5.jpg

Tutaj popelniamy lenistwo :oops:
Postawilam stol na tarasie , bo czesto pada.
Krzesla chociaz nowe wygladajaod tego deszczu jak uzywane od pokolen :D
Taras naopkolo zasieje lawenda , zeby goscie mogli powachac i powspominac :lol:

DPS dziekuje za wspolczucie, pozyjemy zobaczymy.
Wczoraj elektryk jeszcze mowil o przepieciowym wlaczniku i chcial nam kupic .
Podal cene.
Powiedzialam , ze kupie sama.
I slusznie.
Kosztowal wiecej niz 2 razy taniej.
I takie to cudowne upusty mamy u wykonawcow z materialem.
Wlasnie Maz to kupil i pewnie zdziwil sie jak ja , bo az smsa przyslal.
Oczywiscie kupil to w hurtowni elektrycznej a nie w markecie.
Ciekawe co mnie jeszcze zszokuje :-?
rrmi, temu elktryku to sie w morde należy jak nic :evil:
a zszokuje cie pewnie jeszcze wiele rzeczy, takie życie :D

aleee za tooo krzesła to masz Bosskieee :D :D



kuleczka - 17-08-2007 12:21
rrmi, nie było mnie z tydzień, a tu takie zmiany 8)
dach prawie wyrychtowany, okna, drzwi (chociaż nieokute)
i te ruruuuuuy :D

Właśnie, ja w sprawie tych rur.....
głupio się przyznać, bo wcześniej w innym wątku tak zachwalałam centralny odkurzacz, ale po roku używania to raczej zmieniłam zdanie
w sumie, to napewno zmieniłam i w nowym domu już nie zrobię
wszystko mnie w nim wkurza, że rura za długa i się plącze, opróżnianie kosza, to zajęcie dla odważnych, cały garaż uwalony, nie mówiąc o osobie opróżniającej (bynajmniej nie się :wink: )
ostatnio to nawet cześciej takiego zwykłego używam, bo mi wygodniej , a zmiana worka trwa chwilę i bez kurzu
domyślam się, że pewnie w Hameryce miałaś i chwaliłaś sobie, bo inaczej byś nie zrobiła :wink:

Teraz wrócę do meritum:
okna pikne, drzwi to w ogóle cudo, a dach.................. 8)
super rrmiowie!!!



rrmi - 17-08-2007 12:31
Kasia
No gdzie tam moim krzeslom sie z Twoimi czerwonymi rownac :D
O elektryku nie pisze , bom wkurzona za bardzo :-?

Kulka
Mi centralniak :D naprawde pasuje .
Co do platania sie rury to bede miala dluga , bo 9 m , ale to dlatego ,
ze nie chcialam duzo gniazdek w domu.
Jakos chyba dam rade .
Jak sie dobrze zaplacze to bede czekala na pomoc .
Moze to jest argument , jesli Wiesz co mi chodzi po glowie.
Jak Cie ratownik juz odplacze i w ogole :roll:

Dziekuje za pochwaly i uznanie.
Naprawde to wazne dla nas , bo takie jakies budujace jest :P

Znalazlas juz dzialke?



Żelka - 17-08-2007 12:53
No pieknie juz na tarasie maja miejsce. :D A ja jeszcze nie mam. :-?
Ciekawa jestem ile my "zaoszczedzilismy", ze duzo rzeczy kupowali wykonawcy? :roll:
Kulkaa, a Ty na prawde budujesz sie znowu??? Chce Ci sie??? A projekt juz masz jakis w glowie?



kuleczka - 17-08-2007 13:07
rrmi, mnie też się czasem takie rzeczy plączą po głowie 8)
ale tak sobie myślę, że skoro czasem, to się w sumie nie liczy, co nie :D

Zeljka, myślę i nawet działam, ostatnio przekonuję takiego pana, że sprzedanie mi działki, to najlepsza rzecz, jaką zrobi w życiu :lol:
Projekty przeglądam, ale jaki to sens, kiedy działki jeszcze nie mam.
Mam parę na oku, jednak nie przywiązuję się, bo ostatnio zrobiłam już taki błąd, ze projekt wybrałam wcześniej i na siłę go chciałam wpasować w działkę,
no i wpasowałam :lol:
(pociągnęło to za sobą parę nieistotnych zmian, jak na przykład zmiana domu z parterówki na poddaszowy...........eh)

Ps. no dobra, mój faworyt to ten (tylko nieco powiększony, głównie sypialnie)
http://www.extradom.pl/ext/page?proj...z=opis&id=3241



Żelka - 17-08-2007 13:20
No to Kulka z racji tego ze Cie bardzo lubie, czekam z niecierpliwoscia na Twoj nowy dziennik budowy a jak nie Ty, to nikt tego pana nie przekona. :D



rrmi - 17-08-2007 15:05
Ty Kulka zdolna jestes .Z parterowki ,poddasze i w ogole.
Maly ten dom .
Nie wiem czy chcesz powiekszyc pokoje kosztem czegos innego , czy calosc ?
Zaplaczesz sie jak sie przeprowadzisz ze swojego do takiego.
Zobaczysz.
Chyba , ze on ma jeszcze poddasze a ja nie widze :roll:

Zeljko ciekawe jak Ona tego pana przekonuje? 8)
Nasza Ty rodzaca sie gwiazdo spiewania :D
Jesli chcesz kogos do chorku , kogos kto wyje a nie spiewa to ja moge :roll:



kuleczka - 17-08-2007 16:16
Nie no, sypialnie powiększyć kosztem podwórka i gdzieś tam drugą łazienkę wcisnąć i garderobę :lol:
Ten ma sto parę metrów, a ja liczę, że potrzebuję min 150.
salon + jadalnia- ok 40 m
kuchnia- 10
spiżarnia- 2-3m
przedsionek- min. 6m
3 sypialnie po 15-16m
gabinet- 9m
2 garderoby po 5m.
pom. gospodarcze - 7-10 m
2 łazienki po min. 5m
komunikacja max. 15m
(garaż chcemy osobny taki naprawdę duży z miejscem na rowery, quada, rolki, grilla, meble ogrodowe...... właśnie z przez wzgląd na jego wielkość będzie osobno. żeby dom nie wyglądał, jak przyklejony do garażu)

wychodzi 160m. kw. :roll:
W domu, który pokazałam chodzi bardziej o styl (ale bez szprosów), rozkład pomieszczeń, wygląd zewn.........

Ps. sory rrmi za zaśmiecanie Twojego wątku
mam nadzieję, że w końcu założę własny, jak już kupię tę pierońską działkę
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 10 z 105 • Zostało znalezionych 10814 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105