Dziennik rrmi - komentarze
rrmi - 09-02-2009 19:01
Pozniej napisze , musze isc obiad doprawic .
No ale to nie kzademu smakuje w sumie bo to taka mamalyga jest :lol:
kaśka maciej - 09-02-2009 19:02
Pozniej napisze , musze isc obiad doprawic .
No ale to nie kzademu smakuje w sumie bo to taka mamalyga jest :lol: no trzasnę ją, jak mi Pan Bóg miły :roll:
rrmi - 09-02-2009 19:05
po ryju ? :D :lol:
Nie zdazysz , bo juz wstaje .
Obudze chlopakow , bede zdjecia robila :D
kaśka maciej - 09-02-2009 19:14
po ryju ? :D :lol:
Nie zdazysz , bo juz wstaje .
Obudze chlopakow , bede zdjecia robila :D gdzie popadnie :lol:
zdjęcia i przepis!!!!!!
NOW!!!!!!!!!!!!!
Maluszek - 09-02-2009 19:26
rrmisia - przyjedź do Rasi po szkoleniu bo my tam chyba u niej do upadłego będziemy siedzieć. Przy nowym kominku :D
magi - 09-02-2009 21:23
pozdrawiam psiary :D
rrmi - 09-02-2009 21:53
rrmisia - przyjedź do Rasi po szkoleniu bo my tam chyba u niej do upadłego będziemy siedzieć. Przy nowym kominku :D Raczej lezec :D , jak juz nastanie to upadle :roll:
Czesc Magi ,ma Cie na oku , widzialam nawet Dzyndzelka , ale juz nie zdazylam opinii wydac , no ale wiadomo jaka ta moja opinia jest.
Ciesze sie , ze masz sie dobrze w nowej pracy . :P
Kasia
Zdjec pewnie dlugo nie bedzie , Nikona szlag trafil .Musze szukac serwisu , a tak naprawde nie wiem co z nim bedzie , a dopoki nie wiem nie kupie raczej nic nowego . Wlasnie sie zastanawiamy jak to mozliwe , no ale pewnie normalnie , robil i robil i wzial i stanal :D Bardzo jestem z nim zwiazana , bywal ze mna w najfajniejszych miejscach jakie moglam zobaczyc .
To pewnie dlatego , ze Stary w Niedziele zachwalal lustrzanki :roll:
Babke robi sie tak .
Trzeba zetrzec duzo ziemniakow , najlepiej w maszynie , bo recznie to chyba nie jest mozliwe Ja tak z 8 kilo .
Smazyc co jest pod reka , kielbase , boczek , wedliny i cebule na oliwie .
Dodac to tej mazi , razem z ta oliwa /, dodac ze 4 jajka i pewnie ze szklanke mleka i przelac do naczynia i piec .Dlugo sie piecze , ja robie czesc w glebszym naczyniu szklanym i troche w takiej blaszce co to jest w piekarnku , to szybciej jak cienkie .Jak pacznie to nie d sie wytrzymac i trzeba szybko jesc .
Oczywiscie sol i pieprz duzo .
Ot i danie :lol:
kaśka maciej - 09-02-2009 21:56
W aparacie to może padł akumulator :roll:
Aż się pośliniłam na ta babkę :oops:
jeśeteś pewna, że mleko, a nie mąka??
Bo mnie sie przypomniał przepis mojej babci na coś podobnego, ale tam była mąka :roll:
rrmi - 09-02-2009 22:04
O!!! Troche maki tez sypie , patrz co za glowa :oops: Tak kilka lyzek , ale mozna bez .
Bateria dobra jest :-?
Jest serwis na szczescie w Wawie
marjucha - 10-02-2009 08:50
Jaki piękniasty ten Parys kurde noooooooooo :P :P i pańcię ma niczego sobie :wink: Ty to jednak znasz się na rzeczy :wink: :lol:
rrmi - 10-02-2009 20:31
Marjucha
Masz pozdrowienia od rodziny , chyba wszyscy dzisiaj byli na treningu.
Ja dzisiaj Pablisia pierwszy raz wzielam , normalnie czad :D
Ten to jest dopiero , 3xZ :roll:
Bardzo ladnie mu poszlo , mialam obawy , ze taki zrownowazony to nie bedzie chcial ganiac za jakas szmatka , ale dawal jakby byl juz kilka razy , nawet chcial za rekaw zlapac przypadkiem .
Rak nie czuje :D
kaśka maciej - 10-02-2009 20:33
gadaj co to 3xZ :D
rrmi - 10-02-2009 20:36
No jak co znaczy ?
Zlapac zabic , zjesc :lol:
Teraz juz wiem , ze lepiej mnie jednak nie zaczepiac :D
Musialabys to zobaczyc , czad :P
Wiem , wiem , nie kazdy jest nawiedzony :wink:
kaśka maciej - 10-02-2009 20:39
No jak co znaczy ?
Zlapac zabic , zjesc :lol:
Teraz juz wiem , ze lepiej mnie jednak nie zaczepiac :D
Musialabys to zobaczyc , czad :P
Wiem , wiem , nie kazdy jest nawiedzony :wink:
PABLO, 3 X ZZZ :o :o :o
Nie wierzę :-?
rrmi - 10-02-2009 20:43
No ale w obronie , przeciez nie rzuca sie na to co sie rusza , spokojnie , to taki sport :D
Ledwie dycha teraz , spi szczesliwy i wymeczony :P
kaśka maciej - 10-02-2009 20:47
No ale w obronie , przeciez nie rzuca sie na to co sie rusza , spokojnie , to taki sport :D
Ledwie dycha teraz , spi szczesliwy i wymeczony :P No tak!! :D
Za uszkiem Go podrap, Gocia też
rrmi - 10-02-2009 20:52
No ile razy mam mowic , ze oni w szyjki wola :roll:
No ile ? :lol:
kaśka maciej - 10-02-2009 20:53
No ile razy mam mowic , ze oni w szyjki wola :roll:
No ile ? :lol: uuuuuuuppppppppsssssssssssss :oops:
Dobra, w szyjkę ich podrap :D
marjucha - 11-02-2009 07:11
Marjucha
Masz pozdrowienia od rodziny , chyba wszyscy dzisiaj byli na treningu.
Ja dzisiaj Pablisia pierwszy raz wzielam , normalnie czad :D
Ten to jest dopiero , 3xZ :roll:
Bardzo ladnie mu poszlo , mialam obawy , ze taki zrownowazony to nie bedzie chcial ganiac za jakas szmatka , ale dawal jakby byl juz kilka razy , nawet chcial za rekaw zlapac przypadkiem .
Rak nie czuje :D Dziękuję i czuję się pozdrowiony :wink:
No widzisz, było się obawiać o temperament Pablisia?
Szkoda, że ja mam tak daleko do Was.
Wzięlibyśmy Parysa i by sobie trochę szmaty poszarpał :wink:
Parys sobie wczoraj łapki poranił, bo wyszedłem z Nim na spacer, aby odebrac Anię z pracy, a ten gdy już ją zauważył, to tak gonił po asfalcie, że pozadzierał opuszki :-?
W sobotę jedziemy z Nim do Chwaszczyna, aby obejrzał go gość, do którego mamy chodzić na szkolenie.
W czasie rozmowy telefonicznej bardzo trafnie wytypował obecne zachowanie Parysa i jego blokady. Może się zna :lol: :lol:
Chce go zobaczyć i powiedzieć co mamy robić do momentu rozpoczęcia szkolenia PT, aby jak najwięcej podgonić.
Pozdrawiamy i podrap Gocia i Pablisia po szyjce.
mmmad - 11-02-2009 10:50
Zosia
Niby liczyc nie potrafisz , ale miedzy wierszami wiek przemycilas , no pogadamy se inna raza :lol:
Poza tym to jeszcze dopowiem w takim wieku to sie juz i meza ma i w ogole wiec mozna jesc do woli , jesli jest oczywiscie wpatrzony i wciaz zakochany :D
Nie wiem dlaczego mi sie zawsze z jedzeniem kojarzy , bo innym to normalnie wiadomo z czym :roll: No normalnie zwoje mi sie zagrzaly, jak myslalem, gdzie ta Zosia wiek przemycila... na szczescie akurat w dowcipach przeczytalem (o tym, ze Krawczyk jest jak granat...).
Podobno mialas byc w Łodzi, czekam i czekam i nic... Dwa tygodnie w domu siedzialem i tylko Smieciozaur przyjechal...
mokka - 11-02-2009 11:07
To tak samo jak Świnka, ona tez jest 3xZ:Zjeść dobre jedzonka, Zaszaleć w zabawie , Zasnąć w wyrku. Jaka to uniwersalna teoria :lol: .
rrmi - 11-02-2009 13:38
O mamuniu , mmmadziu :D
No bede , bede , wszystko w swoim czasie :roll:
To musi byc dobry czas , wiec wyczekuje :roll:
mokka
No popatrz jak to Twoja dziewczynka jest do moich chlopcow podobna , ewentualnie oni do niej :D
Z tym , ze maly to je co popadnie , duzy byle czego nie ruszy , bo jak kanapke to z szynka , a maly to i cebule wtrzachnie , byle kradziona :D
Chlopcy wydrapani , wycalowani , dziekuja bardzo :wink:
Teraz leza we dwoch i sami sie caluja :D
Zochna - 11-02-2009 15:11
hm.. sodomia i gomoria.
bylam wyjechana - ale wróciłam.
widzę z zadowoleniem, ze wszystko po staremu :D
rrmi - 11-02-2009 15:14
a z wyjechania wrocilas wypasiona moze ? :D
Maluszek - 11-02-2009 18:02
moje obedwa piesy zdecydowanie podobne do Świnki są :D jak nic :D
cmokaski dla zwierzów w ich ulubione miejsca :D
rrmi - 11-02-2009 20:02
A moi to jedli dzisiaj makaron ze szpinakiem , normalnie nie wiem :lol:
Ale saren dzisiaj widzielismy duzo i liska znowu , ale cos marne te lisy jakos :wink:
Maluszku daj jakies nowe foto Miska , pls :D
Mam do niego slabosc :oops:
kaśka maciej - 11-02-2009 20:10
A moi to jedli dzisiaj makaron ze szpinakiem , normalnie nie wiem :lol: weź.......ale mi smaka narobiłaś :roll:
rrmi - 12-02-2009 09:21
Tam smaka , my czesto jemy to , bo dobre , a i chlopcy lubia :D
Kurcze Kotek kuleje na tylna prawa nozke . Wczoraj juz kulal , ale myslalam , ze mu zdretwiala po prostu .
Wyglada na to , ze zle postawic i skrecil . :-? No taki biedny jest . :(
A snieg fajny lezy , pobieglaloby sie :roll:
marjucha - 12-02-2009 09:28
Melduję,że Parys już się wybiegał :wink:
Dzisiaj było pierwsze starcie na szmacie Parys kontra Snajper. Długo to trwało, warczały na siebie, w końcu Snajper odpuścił.
Czyżby teraz miała mieć miejsce dominacja Parysa :wink:
Tak poza tym to nie mogę skończyć murowania ścianek, bo mi gazobetonu zbrakło, a auto w warsztacie :roll:
Może dzisiaj naprawią.
Pozdrawiam :D
Maluszek - 12-02-2009 10:26
rrmisia - ucałuj Kotka w szyjkę :D Niech mu nózia szybko się goi :D
Pablisia też w szyjkę proszę :D
Zdjątka Miśka razem z suczą :D
http://i236.photobucket.com/albums/f...m/DSC01062.jpg
http://i236.photobucket.com/albums/f...m/DSC01061.jpg
marjucha - 12-02-2009 10:27
Piękne :oops: :oops: :oops:
kaśka maciej - 12-02-2009 10:28
Piękne :oops: :oops: :oops: i ten elegant z serduszkiem 8)
Cudowne!!!
marjucha - 12-02-2009 10:34
Piękne :oops: :oops: :oops: i ten elegant z serduszkiem 8)
Cudowne!!! A kiedy u Ciebie takowy będzie :wink:
kaśka maciej - 12-02-2009 10:35
Piękne :oops: :oops: :oops: i ten elegant z serduszkiem 8)
Cudowne!!! A kiedy u Ciebie takowy będzie :wink: to jest pytanie za 100pkt :roll:
Nie wiem, serio nie wiem :roll:
Maluszek - 12-02-2009 10:41
Piękne :oops: :oops: :oops: i ten elegant z serduszkiem 8)
Cudowne!!! dzięki za miłe słowa :D
Serducha z adresem noszą obydwa :D Serducha są z balszki i przydają się na nocnych spacerach jak nic nie widać - za to je słychać. Czasami się czuję jakbym wieczorami z owieczkami wychodziła na spacery :lol:
mokka - 12-02-2009 11:19
Maluszku cudniaste masz psiska. Misiek jest śliczny i na takiego porządnego i dobrego wygląda. Bernisie to dla mnie takie dobre z natury psiska. Nasi znajomi mają berniaka no cudowny jest, ja to nie jestem przyzwyczajona do takich kudłaczy, i jak się z nim wygłaskuję, to całe dłonie mi się w tych futrze chowają. Moja Świnka bardzo Berniego lubi, a u niej nie jest to takie oczywiste. Bardzo śmiesznie wyglądają zabawy astki z berniaczkiem, dwa światy , dwie osobowości , dwa temperamenty, no kabaret za darmo. Jeszcze jedno , Berni też gada, taki mruczenie z mlaskaniem i poszczekiwaniem no padłam jak to zobaczyłam. Zupełnie inne psiska, moja astka przy Bernim to taka zalotnica frywolna, on taki facet na poziomie. Ona za nim biega, skacze, łapą trąca, a on taki spokojny. Jak przywieźli Berniego to latałam oglądać, mały berniaczek to śliczny jest bardzo. Taki kontaktowy mały szczylek i bardzo szybko się wszystkiego uczy, Z Majowego Skarbca pochodzi. Teraz to juz kawał byka, moja przy nim to jak pchła wygląda. Bardzo śmieszny z nich duet.
Rrmi, jak tam Kotek, oby lepiej już.
Dobrego dnia dla Wszystkich.
rrmi - 12-02-2009 11:34
Marjucha
Pewnikiem Parys dominantem jest , bedzie radil w obejsciu :D
Tak wiec grzeczny badz :wink:
Ciekawa jestem ja sie Tobie szkoleniowiec spodoba , pewnie do Martina mu daleko :roll: Aby nie za duzo :D
Maluszku
Diekuje za zdjecia , no kocham Miska i nic na to nie poradze , ale widac , ze to dobre dziecko jest , no cudny .
Sucz faktycznie jakby z Parysem spokrewniona :D
Kasia
Kiedy Ty bedziesz miala wiecej czasu na wychwanie psa jak nie teraz ?A i z doswiadczenia powiem , ze jak jest pies to inne sprawy takie jak np. jakies firanki schodza na dalszy plan , no niech Mariusz sam Ci to powie :lol:
Mokka
Mam tak samo z glaskaniem takich kudlaczy , jakos tak dziwnie :D
I to gadanie :oops: :roll: :D
Mialam isc sama z Pablisiem , znaczy we dwoje na spacer , no ale ten maly stal i plakal rzewnymi lzami , to poszlam z nim tez na smyczy troszeczke .
Musialam wrocic szybko , bo to skacze jak koziol , Pablisia zaczepia , nic nie mysli , ze boli .Niestety trzeba myslec za niego .I tak sie glupota wykazalam ulegajac , bo sprawy mial kolo domu pozalatwiane , no ale co poradze .
Jakby zelzalo , wiecej stapa , moze to jednak tylko leki urazik .
Maluszek - 12-02-2009 11:37
mokka - dziękuję bardzo :D
ja bardzo lubię psy z kudełkami bo właśnie o to chodzi, żeby przy głaskaniu łapki w futerku się nurzały :D Bernusie to spokojne, spolegliwe psy są. Wyobrażam sobie Świnkę z bernem bo u mnie to tak samo wygląda. Misiek spokojny, , stateczny, uległy - Sucz wariat szalony - ciągle go tarmosi, zaczepia cały czas w ruchu jest. Mimo, że dwa różne rodzaje charakterów to bardzo się kochają :D
Prawda, że to gadanie jest boskie - zobaczysz jak ten Wasz bern będzie starszy to zrobi się jeszcze bardziej gadatliwy :D Zrób im fotkę tnz. Śwince i bernusiowi :D
Maluszek - 12-02-2009 11:41
Maluszku
Diekuje za zdjecia , no kocham Miska i nic na to nie poradze , ale widac , ze to dobre dziecko jest , no cudny .
Sucz faktycznie jakby z Parysem spokrewniona :D dzięki :D
Mokka
Mam tak samo z glaskaniem takich kudlaczy , jakos tak dziwnie :D
I to gadanie :oops: :roll: :D . a ja to mam problem z głaskaniem takich łysolków - chociaż Twoje chłopaki mają taką fajną aksamitno-mięciutką sierść. Nie spodziwałam się, że taka będzie. Myślałam, że jest taka bardziej szorstka.
Co do gadania to się nie znacie i tyle :roll: :lol:
rrmi - 12-02-2009 11:44
Nieporozumienie , ja mam slabosc do tego gadania Miskowego .Moi to tak jakos jecza tylko :lol:
Dzisiaj za mna Vangelis od rana chodzil i Anderson
:P
http://www.youtube.com/watch?v=6Ph8hNljOXE
Maluszek - 12-02-2009 11:47
Nieporozumienie , ja mam slabosc do tego gadania Miskowego .Moi to tak jakos jecza tylko :lol: a to sorry :oops: :oops: :oops:
a Twoi też się nauczą gadać :D to jęczenie fajnie im wychodzi :D
marjucha - 16-02-2009 08:56
Spotkanie ze szkoleniowcem nie doszło do skutku, ze względu na śnieg, który spadł w nocy i uniemożliwił dojazd na plac.
Przełożyliśmy spotkanie na środę.
Parys ma się dobrze.
Wczoraj był na chwilę w mieście, coby się oswoić z innym otoczeniem.
Dzielnie sobie radzi i już jest taki zupełnie Nasz :D
pozdrawiam :D
Maluszek - 16-02-2009 08:58
rrmisia - dawaj fotki chłopaków :D
miło było się z Wami spotkać w sobotę :D Świetnie się bawiłam :D
Zochna - 16-02-2009 20:59
Maluszku, śliczne Twoje futrzaki
I tak im mądrze z oczu patrzy :D
Andzia linieje na potęgę - miała takie piękne futrzane bryczesy
na tylnych łapkach i zgubiła.
Wygląda jak lama.
z tym że, co Andzia zgubiła, to ja przybrałam -
także nic w przyrodzie nie ginie :roll:
chyba jej w chałupie za gorąco
wyłączyliśmy podłogówkę w przedsionku i się tam mości na noc
a Jagunia golas za nią :)
Zima u nas, jak w Bieszczadach normalnie
Sto metrów przed chałupą kończy się asfalt
i w tym samym miejscu dopiero zaczyna się śnieg .
Nawet pomyślałam , że nam może gmina asfalt podgrzewa
- ale Moj gadał że nie i jakoś dziwnie patrzył.
No to innego pomysłu na to zjawisko to ja już nie mam.
Pozdrowienia :D
Zochna - 16-02-2009 21:03
rrmi - czy Ty już mówiłaś jak się robi ten makaron ze szpinakiem? :D
kaśka maciej - 16-02-2009 21:07
Rrmia, Ty wiesz że śniłaś mi się dzisiaj i o dziwo to nie był koszmar :D
Tak się naogladałam tych zdjęć z Waszej impry, że normalnie szok.
I śniłas mi się taka wystrojona, wymalowana :D
rrmi - 16-02-2009 21:15
Maluszku Kochana z jeczenia moich to ja najbardziej lubie jak Pablini warczy tak z klaty az :D
I mi jak zwykle milo sie z Toba spotkac i pojesc razem :oops:
Marjuszek
Co ma wisiec nie utonie , badzmy dobrej mysli i czekajmy na roztpy.
Bierz malego do miasta ie mzesz , zeby nie byl takim typowym wiejskim burkiem , bo sie bedzie bal wszystkiego .
U nas jak przez wies sie idzie to te niby psy pilnujace od tupniecia nogi sikaja pod siebie :roll:
Zosiu
U Was to widze mechanizacja , nasza droga cala oblodzona a ja jechalam dzisiaj .Szczesliwie jakos mi sie udalo.
Po Andzi to i ja widac przybieram , znaczaco .
Moi tez linieja , ale oni to calynczas.
No ale Ty nie mydlij tylko pokaz jak dziewczeta rozkwitaja :D
Makaron mowilam jak sie robi , a co Ty jeszcze nie robilas ?
Na Twoim miejscu ze wstydu bym sie spalila :roll:
Kasia
Jesli nie mialas koszmaru to nie bylam ja pewnikiem .
:D
Do uslyszenia na wiosne :wink:
kaśka maciej - 16-02-2009 21:17
Kasia
Jesli nie mialas koszmaru to nie bylam ja pewnikiem .
:D
Do uslyszenia na wiosne :wink: Ty Ty!!
I nie strasz mnie z tą wiosną :roll: Przecei to będzie za pół roku chyba :evil:
Maluszek - 17-02-2009 09:46
Rrmi - zapomniałam zapytać - w jakim stanie zastałaś w sobotę chałupkę? Mam nadzieję, że chłopcy spisali się na medal :D
Zosiu - dziękuję za miłe słowa o piesach mych :D
moje gubią sierściuchę przez cały rok :( wszędzie pełno kłaczków :evil: Gorąco im, ale jak chcę Miśka na wygnać do ogrodu, żeby się troszkę ochłodził - to udaje, że to nie o niego chodzi. Normalnie zastyga jak słup soli i udaje, że go nie ma. Przeważnie to skutkuje i zostawiam go w domu - się na stare lata pieszczoch domowy zrobił :D
rrmi - 17-02-2009 13:19
Kasia
Pol roku zleci jak z bicza :D
Maluszku
Dobre pytanie .
W domu bylo wszystko ok , czestowali sie tylko ze stolu slonymi paluszkami , ktore zostawilam nieopatrznie :D Tak wiec dzieciaki na medal :P
Tylko nie mogli przestac skakac jak weszlismy .Oni odbijaja sie jak pilki z radosci .Skacza obaj powyzej mnie , a chyba i Starego przeskakuja :lol:
Zosiu
Tak ja mysle sobie , ze moze Andzi a woli na podworku .Ty zostawiasz ja na zewnatrz kiedy wychodzicie czy obie w domu siedza ?
Moze ona tylko spac by chciala do domu ?
Pomysl bude jej wyszykowac elegancka w razie deszczu czy slonca i zostawiaj ? Nie wiem jakby to bylo jesli jedna w domu a druga na out ?
Snieg kurde pada i pada . Na polu po kolana , moi w nozki marzna , moze czeka mnie zakup 8 sztuk bucikow :lol:
W Niedziele bede miala juz aparat , kurcze , jak lezy w domu to nie chce sie robic zdjec a jak nie ma to by sie robilo i robilo :roll:
mokka
Ty bys mogla chociaz napisac cos w rodzaju "przylazlam " :lol:
mokka - 17-02-2009 16:40
Będę tendencyjna i napisze jezdem :lol:
Nawaliłam taki długi post, o tańczach, Miśku i mi zjadło :evil: .Nie zrażam się jakowyż i napiszę od nowa analiż.
Maluszek - 18-02-2009 10:15
rrmi - wiedziałam, że chłopcy dadą sobie radę :D Cmokaski dla nich w szyjki :D
mokka - jednakowoż napisz koniecznie zwaszcza, że w tym króciutkim pościku wysłuskałam, że o Miśku cuś będzie :D
Świnkę też proszę cmoknąć w to co lubi :D
kaśka maciej - 20-02-2009 10:54
Jak to białe szajstwo nie przestanie sypac to mnie jakaś kurwica nagła trafi :x :evil:
To tyle co mam do powiedzenia w kwestii śniegu i zimy :evil:
Znowu mi się śniłaś :o
I to nie był koszmar :lol:
Byłam u Was z Zuzką, miałaś piękne nowe meble w kuchni 8)
A ja mam prorocze sny :D
jea - 20-02-2009 10:59
Dobry :D
zakopany jestem...jak sie odkope, to wdepne
to narka
Betsi2006 - 20-02-2009 13:51
Witajcie drogie Panie
Nie zasypało Was całkiem? U mnie wczoraj sąsiad "autostradę" zrobił i wreszcie nie zakopouję się w koleinach ( mamy wspólną drogę prywatną tylko do mojego i jego domu)
Maluszek
Widzę na zdjęciach ze masz pieski, które są moimi ulubinymi rasami.
Zanim kupiłam owczarka ( bo mam go już 2 tygodnie :P ) myślałam również o berneńskim psie pasterskim ( to są cudne miski).
Który Twoim zdaniem ma lepszy charakter, który spokojniejszy, który lepiej pilnuje. Bardzo ciekawa jestem.
Marjucha
A jak sprawuje się Twój piesek. Jest tak samo fajny jak i ładny?
Pisałyście takie fajne przepisy, czy macie może pomysł na szybkie i dobre danie miesne ( drób, wieprzowina), które mozna przygotować dzień wcześniej
( chcę uniknąc smażenia przy gościach) i podać na obiad babciom i dziadkom? Nie za bardzo lubie gotować nie mówiąc o moich zdolnościach w tym temacie :oops:
Pls pomóżcie, bo muszę jutro zakupy zrobić a wieczorem chcę przyszykować ten obiad na niedzielę.
arjuna - 20-02-2009 21:25
ja tutuaj wchodzę w nadzieji mna jakieś nowe zdjecia a tutaj spamm!
na szczeście zdjęcia psów są, wiec wszystko w najlepszym porzadku.Swoja drogą-bardzo dobre zdjęcia!
Nefer - 20-02-2009 21:30
http://i236.photobucket.com/albums/f...m/DSC01062.jpg
http://i236.photobucket.com/albums/f...m/DSC01061.jpg Ooo ja znam to towarzystwo :):)
Jeden taki to mi nawet na kolanach kiedyś siedział :) Pogłaskac poproszę odemnie RAZ :)
mokka - 20-02-2009 21:37
Ja się kocham w Miśku co prawda tylko wirtualnie, ale jednak to też uczucie jest :lol: . Monia widzę psim instynktem wiedziona zaleciałaś do psiego wewątka :lol: . Ja tu o mojej Śwince różne bzdury wygaduję, ale sie już ogarnęłam i spoważniałam :lol: .
arjuna - 20-02-2009 22:02
wewątki ostatnio strasznie mnie intrygują :lol: po prostu-przyszłam tutaj, bo mialam torsje gdzie indziej :lol:
Fajne sa te owczareczki, ale założę się, że nie chrumkaja tak jak nasze.
Nefer-strasznie silna babaczka musisz być, skoro potrafisz utrzymać takiego slonia na kolanach;)
Nefer - 20-02-2009 22:04
wewątki ostatnio strasznie mnie intrygują :lol: po prostu-przyszłam tutaj, bo mialam torsje gdzie indziej :lol:
Fajne sa te owczareczki, ale założę się, że nie chrumkaja tak jak nasze.
Nefer-strasznie silna babaczka musisz być, skoro potrafisz utrzymać takiego slonia na kolanach;)
na szczęście siedziałam po turecku na trawie - a on się przysiadł :) Fajowy jest do ukochania noooooooooo :) Ale koty też są piękne u Maluszka.
Szczególnie ten ze złotą mordką- mój ulubieniec :oops:
Gosiek33 - 20-02-2009 22:09
rrmi przyszłam wieczorową porą się przywitać i doprawdy nie wiem czemu mnie u Ciebie wcześniej nie było :oops:
rrmi - 20-02-2009 22:43
Ja się kocham w Miśku co prawda tylko wirtualnie, ale jednak to też uczucie jest :lol: . Monia widzę psim instynktem wiedziona zaleciałaś do psiego wewątka :lol: . Ja tu o mojej Śwince różne bzdury wygaduję, ale sie już ogarnęłam i spoważniałam :lol: . Ty sie od Miska odczep , bo on moj ukochany jest :D
Arjuna jak widac wiedziala gdzie ma isc .
Widac psi instynkt ma dziewczyna :D
Gosiek
Milo , ze zajrzalas , ja to tak prawde mowiac nie mam watka budowlanego , bo jakos taki psi sie zrobil sam z siebie , bo to lepiej o psach gadac , a w sumie to i z psami niz z niektorymi ludzmi czy innych oczerniac .
Dziwne , ze to jednak tak ludzi zajmuje , bo co by sie nie napisalo to ludzie zagladaja :D
Nefcia
Obiecuje Ci jak zalecisz do nas Pablisia na kolanka :D
Arjuna
Czuj sie tutaj jak domownik :D
Co prawda mialam juz tu nie wchodzic , bo to forum zaczyna mnie irytowac , wlasciwie nie forum tylko niektore pomocne kotki latajace , z pecherzami jak nalezy , byle sie przypodobac gawiedzi .
bleee
rrmi - 20-02-2009 23:12
Jak to białe szajstwo nie przestanie sypac to mnie jakaś kurwica nagła trafi :x :evil:
To tyle co mam do powiedzenia w kwestii śniegu i zimy :evil:
Znowu mi się śniłaś :o
I to nie był koszmar :lol:
Byłam u Was z Zuzką, miałaś piękne nowe meble w kuchni 8)
A ja mam prorocze sny :D Komentuje :D
No co mam gadac , ze codziennie robie z 15 kilosow w sniegu po kolana , myslisz , ze tylko u Ciebie tyle tego lezy ? :roll:
Meble moze i mnie czekaja , bo kryzys to dom sie nie sprzeda pewnie tak szybko .
Sam nie wiem co zdecydujemy , poki co dobrze mi jak jest .
Noza na gardle to jednak dobrze jest nie miec , ja sie sprzeda to dobrze jak nie to tez dobrze .
Tylko musze sie za sprzedaz jakos zabrac :D
Poki co Stary doszedl do wniosku , ze musze miec nowe auto , no ale bronie sie dzielnie . :D
Jeszcze tylko mi brakuje dbac o samochod :oops: , bo niby jak nowy to wypada :roll:
Betsi
A co Ty bys chciala zrobic , ja to takie zwykle rzeczy gotuje to raczej nie zabysniesz jak ja cos Ci poradze :D
Opowiadaj jak tam szczeniak ?????
arjuna - 21-02-2009 17:44
HA! jak jak wiem o jakich lizusów chodzi.
Cóż, dla jednych forum to po prostu mile spedzenie chwilki między piciem piwka a wyprowadzaniem psa-zaś dla innych napisanie debilnego posta na forum to NAJWAŻNIEJSZA RZECZ DO ZROBIENIA w danym dniu..
Cóż: powinni znaleźć sobie lepszą podnietę, np. dziewczynę, bo internetowy świat niestety nie jest prawdziwy :lol:
Ja juz sie czuje jak u siebie. Mogę sobie tu przyjsć, pozazdrościć, pośmiać się i chociaż jakieś normalne zdjecia: tj. z psami są 8)
Chciałabym też oblookać koty, o których pisała Nefer, ale nie wiem o co chodzi:/ gdzie ja mam ich szukać?
Sama też nie mogę się doczekac, aż wrescxie(za 100 lat) wybudujemy nasz dom.
Na razie musimy mieszkać w ogromnym domu na zbyt małej działce(mamy psy(nie wiedzieliście?:D)-wiec mamy za mało miejsca), dom jest w wiecznym remoncie i chyba czas to rzucić i przenieść sie gdzie indziej. Może i sąsiedzi będą normalniejsi-szczególnie wtedy gdy wybudujemy sie w jakimś buszu;)
Może sie przerpowadzę koło Ciebie albo Mokki? Alkbo nie-w alkoholizm byście wpadły, a lubię gdy chociaz jedna osoba w towarzystwie jest trzeźwa(byle nie ja)
rrmi - 21-02-2009 19:53
Arjuna
No Ty to calkiem do rzeczy widze jestes , Wiesz jakie tematy sa wazne i w ogole . :D
Te koty co to Nefcia gadala to pewnikiem sa Maluszkowe .
Znam je osobiscie , jeden faktycznie zloty jest :roll:
Glaskac za duzo nie glaskalam , bo moj Stary by chorowal pozniej , jako ze jednym samochodem bylismy w gosciach .
Na socjalizacje z moimi chlopakami do Maluszka jezdzilismy .
Bardzo fajnie bylo , moj Kotek sie popisal , dostal ucho w gosciach , uciekl z nim pod drzewo i do samochdu dowolac nie moglam , wstyd i kicha jak 150. :lol:
No co tu jeszcze by powiedziec , zeby za duzo nie naklamac :roll:
No w TG Friday daja polska wolowine to kicha , nie ma to jednak jak amerykanski steak , no ale niby lepszy rydz jak nic .
Nie wiem w jakich okolicasz pomieszkujesz i straszysz pewnie jednoczesnie , ale zapraszam w moje okolice do mieszkania . Dzicz w sumie , nie tyle , ze mam las dookola , ale i w innych "sensach" tez .
No nic chyba trzeba cos lyknac przy ostatkach , po trzezwemu to sie jakos tak bzdety wypisuje ino .
No to po szklaneczce :wink
Dawaj zdjecia swojego przychowku , bo inaczej sie nie liczy :lol:
Mokka jestes na sluzbie ? :D
mokka - 21-02-2009 20:55
No pewnie, że na służbie jestem, ale Pan dobry to jakoś to znoaszę :lol: Arjuna dawaj do mnie , dziki wschód, ja grasuję na dzielnicy razem ze Świnką :lol: . Ludzie u nas dobre, miłe, jako i ja sama :lol: . Koty w okolicy nie występują , za to psów pod dostatkiem. Dawaj Pikusia i Rudolfinę i jeszcze Ramola, bo wiem, że i taka istota u Ciebie zamieszkiwała. Tu normalnie jak na psim forum jest, a budowa kręci sie gównie na budowaniu więzi z psem. Jak będziesz potrzebowała budowlanej rady to wal do mnie śmiało, nic w temacie nie wiem w sumie, ale na wszystko patrzę bardzo optymistycznie. Nasz dom powstał sam z siebie, logiki działania przy tym nie było. Do Miśka nie zalatujcie, ja się w nim kocham , bo wiem co berniaki gadają. Poznałam ten język i teraz robię tłumaczenia. Dogadam sie z Miśkiem bez słów. Ja do Rrmi trafiłam przez asta, był taki jeden kiedyś do wyadoptowania, a że mam amstaffiego świra to wszystko musze w sieci wyśledzić. Tak tutaj dotarłam i zostałam i nigdzie się nie wybieram, ku zmartwieniu niektórych :lol: . Plotę trzy po trzy i ogólnie jak chora na głowę, zawsze w sumie o tym samym, Świnka występuje w każdej mej opowieści. Obgaduje jeszcze Kotka czyli Gotka i Blinia czyli Pablisia, to Rrmisiowe dobki, ładnie sztuki , a Kotek to charakter ma taki jak Świnka. No i juz popadam w psi trans, czyli powinnam kończyć, bo do rana mi zjedzie.
arjuna - 21-02-2009 21:21
HA! już wiem, że Maluszek to osoba i idę poszperać do Niej;]
U Mokki dziki wschód-u mnie dziki zachód ze śniegiem po pachy i gorami-koniec świata.
Moje domostwo pokazę, tyle, że siara :lol:
Może w tym roku zrobimy niesczęsną elewację,m więc nie będziecie myśleć, że mieszkam w komórce:D
na razie mam tylko zdjecia kawałka ogródka z moją Królewną w roli głównej(nie wiem czy tu mam wstawić czy nie tu-ale jestem nowa, mogę sie mylić i dam Wam tutaj)
http://img165.imageshack.us/img165/8838/ruda2kv0.jpg
http://img165.imageshack.us/img165/2572/ruda3wd4.jpg
Rrmi już chyba się upiła, bo coś cicho siedzi, ja chyba też wezmę z Niej przykład-Mąż grozi rozwodem, ale na pewno żartuje-jak coś, psem go poszczuję.
mokka - 21-02-2009 21:42
Arjuna, ja to mam siarę, mam tynk w kolorze chińskich gaci, więc mnie nie przebijesz :lol: . Na dzikim wschodzie też śnieg po pachy i koniec świata, czyli rejony podobne :lol: . Tobie Mąż grozi rozwodem dlatego, że nie pijesz? Mój Stary to chodzący liberał, w sumie nie mam wyjścia, dostosował się, a jako, ze ma autyzm, to Jemu wielkiej różnicy nic nie robi. Rudolfinka , faktycznie Księżniczka, ja się tutaj szarogęszę, to i zdjęcia komentować sobie pozwalam. Klimat u Ciebie widzę dobry, w ogrodzie to chyba cyprysy sobie rosną, u mnie na wschodzie to zupełna egzotyka jest.
Gospodynia pewnie zajęta, ale może i zaleci przy wolnej chwili :lol: .
arjuna - 21-02-2009 21:55
no własnie rozwodem grozi, bo piję...w sumie jak tak wszystko na p robię, tyle, że palenie rzuciłam.
nie znam sie na tych drzewkach-grunt, że rosną i nie usychają za szybko, gdy psy je obsikują.
Raz na jakiś czas mniejsze musze wymieniać-pikuś o to dba:D
Mokka, może Twój mąż to mój mąż, bo opisy się zgadzaja :lol:
Nie wiem czemu dobrzy faceci trafiają na złe kobiety hrhrhr.
Może inaczej, byłoby im nudno? piękny, ułożony swiat z kobietą-podnózkiem, nawet dla wygodnego faceta musi być nie do zniesienia;)
Jaki kolor mają chińskie gacie?sraczkowaty?
idę(albo podczołgam sie) po kolejune piwo..rrmi wstawaj spod biurka!!!Sobota jest, chodź poplotkować!!
Zochna - 21-02-2009 22:54
Arjuna, ja to mam siarę, mam tynk w kolorze chińskich gaci, więc mnie nie przebijesz :lol: . :lol:
podobałyby misie chińskie gacie - a mam swojskie barchany i to po gotowaniu :)
Arjuna - piękna sunia i szczęśliwa widac :) ogród też niczego sobie.
ja pozwolicie golnę z Wami - bo impreza coś szybko się skończyła i jakoś niedopita jestem :D
rrmi - 21-02-2009 22:58
Chinskie gacie maja gorszy kolor niz sraczkowaty .Maja kolor rozowy :roll: No ale co komu , nie bedziemy tutaj kolezanki obsmiewac i tej pomylki co to aszla w miedzyczasie .
Arjuna
Ladna ta Twoja ksiezniczka , nie powiem , z ta galezia mi sie najbardziej podoba :D Dziwi mnie tylko , ze sama ja niesie , moi jak jest galaz to lapia razem i razem niosa , czasem se pokloca i polamia , ale generalnie to solidarnosc .
Poki co , poki co :roll:
Maly to juz duzy taki jak duzy , czasem mi sie myla , ale daje rade .
Dobrze , ze Kotkowi resztka guza zostala to po glowach patrze , no i Gotek jeszcze taki mizerny w sumie , ale jak na 8 miesiecy to ma klateczke jak beczke i jest sliczny , z usmiechu zwlaszcza , a i wciaz ma takie fajne usta :roll:
Szkodny tylko bardzo cos sie zrobil , no ale jakos z nim walcze .Zjadl mi dzisiaj calkiem dizajnerski portfel , na szczescie mialam jeden na zapasie .
Dobrze , ze dokumenty zostawil , madry jednak , wiedzial , ze za to poszedlby do sasiadow na wiejskie szkolenie kijem od szczotki , a nie dla rozrywki na gryzienie do pozoranta .
Radzi sobie super i jeden i drugi .
Jak taki chlop mnie zaczepil ostatnio w lesie to moglo byc niezle , ale jakos chyba zauwazyl , ze nie przelewki i poszedl sobie .
Dobrze , ze przywololanie w takich sytuacjach dziala mimo wszystko .
Raz nie zadzialalo jak taka pani zaczela machac reklamowkami , to Kotek myslal , ze ona sie z nim bawi , no ja sie nie dziwie , ze tak myslal .Na szczescie z ta pania byl ktos przytomny i ja bylam przytomna w adrenalinie i opanowalam sytuacje .
U mnie jest na outsajdzie -15 poki co , no to nie powiem , ze niezle .
Nie wiem jak tam u Was na wschodzie i zachodzie , ale pewnie podobnie.
Jedna w tym pociecha cale te scierwo pozamarza .
Kleszcze mam na mysli oczywiscie .
Tym zabojczym akcentem koncze poki co .
Nie wie czy to dzisiaj sie je te sledzie , ale my nie jemy , bo nie mamy .
To co po maluchu ?
Czesc Zosia , przylacz sie , my nie imprezujemy na wyjsciu jak zwykle , tydzien temu bylismy za to i wystarczy :D
Gosiek33 - 21-02-2009 23:06
Witaj Rrimi, przyszłam jeszcze przedstawić mordę mojej jednej futerkowej biedaczki co po śniegu biegać za dużo nie może. Od razu zmienia się w bałwanka i bardzo jest wtedy biedna :-?
http://img15.imageshack.us/img15/150...asniegu715.jpg
rrmi - 21-02-2009 23:11
Gosiek
No fajna jak najbardziej , ale co ja tak biedna osierocilas , gdzie jest druga ? :D
Ze mna po polu one by nie pochodzily , sniegu po kolana a moim po brzucy .
Niech pomysle , wiele psow przewinelo sie od mojego urodzenia w mojej Rodzinie , ale zawsze byly to duze psy , tak i jakos wychodzi.
Kiedys spotkalismy pania z Yorkiem to moi sie patrzyli tak smiesznie na tego malego , bo to piesek tez byl :D Do juterka Gosiek :P
Kruela - 21-02-2009 23:41
I ja Cię znalazłam :) ... przez przypadek zupełnie :) i czasem wpadnę do Ciebie.
To mogę się swobodnie o zwierzakach wypowiadać ;)
A jeżeli o zwierzyniec chodzi to moje psisko nam, a właściwie sobie niezły numer wyciął :( ... na porannym spacerku piesek do niego coś widać niemiłego warknął i zaczęli się gryźć. Skończyło się tym, że moja starowina ma naderwane ucho i jest po operacji. Ma zabandażowany łeb i wystawione ucho zdrowe. Teraz wygląda naprawdę jak Partyzant. Kocica chodzi go i ogląda i własnym oczom chyba nie wierzy, że ojciec w turbanie po chałupie chodzi :-?
Gosiek33 - 22-02-2009 09:34
To biedulek, bardzo współczuję. Zawsze gdy zwierzak choruje znoszę to gorzej niż gdy dolegliwości trapią innych domowników. Ludzie potrafią określić jak sie czują, co ich boli a taki zwierzak nie :cry:
Gosiek33 - 22-02-2009 10:08
drugiej pragniesz, proszę bardzo
http://lh3.ggpht.com/_ms5LDRO-Qns/Sa...1.07%20025.jpg
w albumie więcej fot, zimowych też
arjuna - 22-02-2009 11:21
super kubrak-tylko czemu nie rózowy??? ja moją pit bullkę w rózu trzymam-odpowiedni kolor dla ksieżniczki:P
RRmi-moje psy nie mogą razem sie spotykać, bo nie są dowcipne i by sie żywcem zjadły..glupia rasa-ot co. Taka bez kija nie podchodź.
Ika-masz różowy domek? :lol: Ty się nie przejmuj. Świnkowy pałac musi być różowy;)
Gochna-dzięki za docenienie mojej dziewczynki. Mamy ją z adopcji i jest z nami już ponad rok;) Na początku nie wygladała tak ładnie, chyba pomyślę nad założeniem własnego tematu-będę mogla fotki tuzinami wrzucać i Was czarować moimi Wróbelkami;)
słabo sie dzis czuję, musze piwko otworzyć. A to wszystko przez Was, złe kobiety!
Gosiek33 - 22-02-2009 11:39
różowy uwielbiam a w kwiatach :lol: album załóż sobie na http://picasaweb.google.pl/home bardzo wygodne, nie musisz zmniejszać zdjęć, łatwo się ładują. Zobacz moją stronę www zdjęcia zwierzów i nie tylko, już pół limitu wyczerpałam :wink:
moje futrzaki nie są krwiożercze, tylko okrutnie pyskate :evil: :evil: :evil: zakochane są za to z wzajemnością w pewnym amstafku http://emoty.blox.pl/resource/th_girl_hideface.gif
mokka - 22-02-2009 12:02
To nie pomyłka zaszła w międzyczasie, tylko Stary zaszedł do hurtowni i z centymetrowego próbnika dokonał wyboru doskonałego wyboru :lol: . Nie ma się w sumie co śmiać, bo do dachu czarnego jak asfalt, pięknie taki kolor gaci się komponuje. Jesteśmy przez to szybo rozpoznawalnie na dzielnicy, no nikt tak nie ma w całej naszej wsi :lol: .
Arjuna, nie przesadzaj z ta swoją duszą romantyczki :lol: , masz też kubraki dla komandosów, z rasowego wojskowego moro, dla prawdziwych psich twardzieli.
No dokładnie, jak Świnka to i świński róż jest na miejscu. Jak nie patrzeć to my w trochę większej budzie stacjonujemy.
Gosiek33 bardzo rasowy kubrak, materiał kolor pierwsza klasa.
No to jakby nie patrzeć to trudna miłość, bo moja astka to pyskatych nie pokocha, miłych, sympatycznych, uległych , a i owszem, no nie wiem po kim ona taka konfliktowa :lol: . Tak po za tym to dobra z niej Świnka, dowcipna w sumie i leniwa bardzo.
Gosiek33 - 22-02-2009 12:26
Ale one do ukochanego nic nie gadają, już od 10 metrów idą do niego w pokłonach, czołgając się :lol:
rrmi - 22-02-2009 18:20
Kruelko
Przykro mi bardzo , biedne psisko , ale tak czesto bywa , niektore psy zaczepiaja i rzucaja sie na wszystko co sie rusza .
Moi tez nie raz sa zaczepiani , Pablo tez jednego juz przetracil :-? , gdyby tego nie zrobil sam by byl przetracony , stanal zreszta w obronie Mlodego naszego.
Na szczescie nie prowokowani udaja , ze nic sie nie dziejei nie zauwazaja niczego .
Gosiek
Fajne te ubrania dla Yorkow , ciekawe jak taki doberman wygladalby w kombinezoniku :lol:
Dziekuje Ci za pomoc i za mile spotkanie .Swaty rozpoczete :wink:
Bardzo fajna masz Core :P
Arjuna
No nie zakladaj chociaz nowego we watka , jak mozes tutaj zdjecia wklejac , poza tym kto Ci bedzie amstaffy czy pitbule tak serdecznie podziwial jak nie my tutaj :D
Swinka to juz u mnie synowa jest prawie , kombinujemy z mokka kiedy sie spotkac i dzieci namnozyc :roll: Z Kotkiem oczywiscie . :wink:
To by byl miocik ciekawy :lol:
Pewnie podobna mieszanka jak york z amstafem :D
Moi tez sie kloca i czasem musze drzec jape , poki co daje rade i mowie , ze bracmi sa i nie ladnie sie klocic :oops:
Fajnie jest :P
Poganiali po sniegu , tropy lapali , malo sie nie pozabijali dzisiaj skaczac po drzewach prawie , chyba mysleli , ze moga tak jak te koty co to uciekaja przed nimi :lol:
Narka :D
Strona 93 z 105 • Zostało znalezionych 18566 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105