ďťż
Dziennik rrmi - komentarze




rrmi - 09-01-2008 15:36

ale ja tak przeczytalem... :lol: :lol: :lol:

Nie wytrzymam z Toba .

Kulka
Ta dzialka musi byc Twoja , tak widze jej pisane jest.
Jak co to gadaj , zrobimy nalot na chlopa i zaraz wymieknie 8) :roll:

Dpsiu
Moze Amber sie pozniej odezwie , chyba , ze jaki smok Ja zezarl :roll:

Biedny Marek , zaplacze sie , moze czas juz zaczac szukac ,
Majke trzeba zaangazowac , Ona tamtejsza :D





braza - 09-01-2008 15:44
Witam Towarzystwo!!!

Rrmisiu - o Dziadach z Tobą nie pogadam, jakoś nie pamiętam, chyba zasnęłam przy czytaniu ... Ale o czym innym, i owszem, znalazłoby się całe mnóstwo chyba ...

Kuleczka ja to w intencji działki Twojnej to od pewnego czasu dobry człowiek jezdem i staram się na nikogo nie warczeć i nie szczekać, no to chyba do pioruna się uda - no nie????!!!!

Ambercia Majuta otul ciepło, co by nie zmarzła! No żeś się Kobieto zaprła na tę miejską działkę totalnie, niech Ci będzie, ale myśl....myśl.....

Pozdrowionka dla wszystkich!!!



- 09-01-2008 16:11
rrmi
Ja jestem, tylko wczoraj Sylwi komputer sie zepsul. A kupilismy jej go pod choinke. Dlugo pochodzil, az do wczoraj.Zadzwonila do firmy powiedziala jakie sa objawy, kazali przywiezc. W sklepie nawet nie otworzyli i nie sprawdzali czy da sie naprawic czy nie, dali od razu nowy. :D Lubie takie szybkie zalatwianie sprawy.
Moi wlasnie wrocili z Florydy. Byli tydzien na wakacjacha ja z nimi na telefonie i tylko im zazdroscilam pogody i spacerow nad oceanem.Nie chcialam ciagnac psow taki kawal tym bardziej , ze tylko na tydzien pojechali.
Z domem to sie pewnie ruszy na wiosne, bo teraz chyba nikomu nie chce sie ruszac z domu.Chociaz juz widzialam ludzi krecacych sie po osiedlu. Ja wystawie do sprzedazy jak juz nie bedzie sniegu, bo ostatnio tak zasypalo , ze i tak nic nie bylo widac.



kuleczka - 09-01-2008 18:03

kuleczka tak nie napisała:

ale ja tak przeczytalem... :D :lol: :D
ani chybił musisz mieć często do czynienia, że tak Ci się kojarzy :D
nie zazdroszczę :P

Dziękuję wszystkim za kciukasy :wink:
pana obszarnika nie zastałam,
numeru tel nie mam, bo pan stwierdził, że będzie mu miło jak go jeszcze odwiedzę :roll:





jaciekrence - 09-01-2008 18:16


Kulka
Ta dzialka musi byc Twoja , tak widze jej pisane jest.
Jak co to gadaj , zrobimy nalot na chlopa i zaraz wymieknie 8) :roll:

Pewnie dla Uły mozna to zrobic.:P Ja moge go troche podreczyc telefonicznie, choc nie mam wprawy jakos sobie poradze. 8)



Sonika - 09-01-2008 21:20
Dobry wieczór :D ,
rrmi, wpadłam na chwilkę, zeby pooglądać zdjęcia Pablusia i żeby się upewnić czy nadal jest cudniasty, no i jest :D , bez dwóch zdań.

Amber i DPS'sia , wielka szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, że wybieracie się w moje strony, bo mogłybyśmy wypić razem kawkę i popatrzeć na działki :wink: :D .
Amber - jak nie kupisz tym razem, to daj koniecznie znać kiedy znowu zawitasz.
W jakiej okolicy szukasz i gdzie Ci się najbardziej podoba?

Pozdrawiam :D



rrmi - 09-01-2008 22:00
Prosze wiecej :D
Do podziwiania , ale i tak wiadomo , ze Pabli jest najpiekniejszym chlopcem :P

http://img503.imageshack.us/img503/921/pabli5si9.png

Sonika
Jak sie masz ? :P
Mam nadzieje , ze usmiechniety Pabli poprawi Ci nastroj choc troche.

House c
Czekam na Cie w Polsce :wink: 8)



Sonika - 09-01-2008 22:19
Nie mogę się nie zgodzić :D .

O moim nastroju to nawet pisać mi się nie chce :( .
Jakby wszystkiego było mało, to Mama wczoraj upadła i złamała rękę.



- 09-01-2008 22:54
http://i16.tinypic.com/71noqk5.jpg

rrmi
Pablo jest sliczny i urosl. Ja swoja mala szykuje na sterylizacje i bardzo sie denerwuje.



AmberWind - 09-01-2008 23:10
Soniko,

Bardzo mi przykro ... Czasami zycie nas ciezko doswiadcza i jakby problemow bylo malo, doklada kolejny ... Sciskam Cie mocno i mam nadzieje, ze los w koncu sie do Ciebie usmiechnie ... I dbaj o siebie, bo sil musi starczyc na cale zycie ...

Depsiu,

Dopiero teraz przeczytalam, ze rozkoszujesz sie urokami Krakowa :-) Mam nadzieje, ze jutro bedzie takie same piekny slonko jak dzisiaj :-) Tak jak napisalam Ci na PW lenie sie w Zakopcu. Musialam odreagowac to zmaganie z dzialkami ;)

rrmisiu,

Pablo jak widze zajal wlasciwe dla siebie miejsce :lol: Jak jeszcze troche podrosnie, to chyba musicie z Majstrem losowanie zrobic, kto z Was spi w malzenskim lozu, a kto na psim poslaniu :lol:
Jak ze spacerami? Marek mowi, ze cieplo jest to, wiec przeszkody pogodowe chyba zniknely? 8) I ucz malego dreptac na smyczy ... a smycz nie jest do szarpania zebami :lol:

Kulka,

Dzialki Ci pisana, ale TY wiesz ... jak dobrze wokol niej pochodzisz, to ta pewnosc bedzie jakby wieksza :-)

bonnie,

Alez piekne zdjecie! Twoja mala to jak nic tylko calowac w morduchne i te wielgachne oczatka :-) Sliczna sunieczka, a sterylki sie nie boj! Zadbaj tylko, aby malutka przebadal dokladnie lekarz i jesli mozna uzyl narkozy wziewnej. Taka ponoc bezpieczniejsza dla malutkich ras. Napisz mi tylko, czy jak spi to tak slodko pochrapuje? 8) 8) 8)

Ale sie dzisiaj najezdzilam :o Soniczko, sama nie wiem co mi sie podoba ;) Sadze, ze najbardziej miejskie klimaty :-) Niestety wtedy nie mozna miec wszystkiego ... Dzialeczki sa bardzo malutkie, zabudowa ciasna, o tarasie zapomnij, z cisza tez roznie bedzie. Ale za to pelna cywilizacja, sklepy w zasiegu reki, do Centrum w porywach 10 minut, pelna miejska komunikacja i infrastruktura. Dodatkowo swietna baza wypadowa w Beskidy i Tatry, blisko na Slowacje i do goracego SPA. A do mojej Mamy mialabym jakies 50 minut jazdy samochodem ...
Poki co mam dwie faworytki. Obie ok. 8 km od Wawelu, obie ze swietny zapleczem cywilizacji, obie niestety drogie, az musialam Ibuprom kupic :roll:
No nic ... sie zobaczy ... :D



jea - 09-01-2008 23:35
:D



Zochna - 09-01-2008 23:40
ale Wam zazdroszczam :)
gdyby nie moja piekna wisia na "Ka", to tez bym o krakowskich
klimatach marzyla :D
Amber - a na samym Wawelu sie nic nie znajdzie ? ;)
Jakas mala komnatka z balkonikiem .. z tym ze one wszytskie takie bardziej w starociach sa urzadzone i dywany na scianach wisza -
to nie kazdemu pasuje :wink:
Pozdrow Zakopane :) Ja stacjonuje na Antałówce :)

Pablo rozkoszny jest :D
Tylko martwie czy mu aby wygodnie :roll: bez podusi lezy :evil:

Bonnie
,
piekna sunia, slodkie zdjecie :D



kuleczka - 09-01-2008 23:59


Pewnie dla Uły mozna to zrobic.:P Ja moge go troche podreczyc telefonicznie, choc nie mam wprawy jakos sobie poradze. 8)
w pierwszej chwili pomyślałam, że braciszek mnie znalazł na forum :P
aż mi się ciepło zrobiło :D
narazie panu O. pokadzę, dręczenie zostawiam jako ostateczność 8)



DPS - 10-01-2008 00:19
Rrmisiu - urósł, że szkoda gadać. A jaki piękny - no słów mi brak. :D
Amber - ja wiedziałam, że tak będzie... :(
Bonnie - sunieczka jest przecudna, naprawdę! Rozbraja w ułamku sekundy! :lol:
Kulka - jak tam Twoje jaskółki? Bo o działkę nawet nie pytam, wiadomo, że Twoja będzie. :D
Zosiu - będę o Tobie myślała pijąc kawę w Ratuszowej na Rynku. Uwielbiam tę restaurację, jeszcze z czasów studenckich, niesamowite klimaty średniowiecza. :D 8)



AmberWind - 10-01-2008 00:25

Amber - a na samym Wawelu sie nic nie znajdzie ? ;)
Jakas mala komnatka z balkonikiem .. z tym ze one wszytskie takie bardziej w starociach sa urzadzone i dywany na scianach wisza -
to nie kazdemu pasuje :wink:
Tak, tak ... ogolnie znana jestem z profanacji historii i wszelakich starociowych czystek ;) Sadze, ze migusiem bym sie z komnatka z balkonikiem i smierdzacymi naftalina arrasami rozprawila :lol:

Zochna, fajny hotel :-) Zamow sobie jakies sprawne rece do masazu, wymocz w jaccuzi, idz do sauny a poczujesz sie jak nowo narodzona! Raaany, pelen relaks! :-)



- 10-01-2008 01:25
Amber
Chrapie jak moj maz, nigdy nie moge odroznic , ktore to tak chrapie. :D Jak cos wacha to krumczy jak swinka.Naprawde mamy z nia smiechu co niemiara. Szkoda , ze sie bedziesz przenosic tak daleko, ale najwazniejsze to znalezc swoje miejsce na ziemi. Co do sterylki to mam bardzo zle doswiadczenia tutaj ze starsza suczka. Obudzila sie podczas zabiegu.Nigdy nie zapomne jak wyla z bolu.

Zochna
Moim miejscem jest tez Antalowka. Co roku jezdzilismy do Witkiewiczowki.Nie bylam tam juz pare lat .Ciekawe czy cos sie zmienilo.

DPS
Oj rozbraja, rozbraja, zwlaszcza jak cos przeskrobie to robi takie miny i wydaje takie odglosy, ze trodno jest sie powstrzymac ze smiechu.



jaciekrence - 10-01-2008 05:31
Kochana Rrmisio, wszystko wyglada "piczi". :P Sprawy urzedowe w toku, jak bede mial bilety z data w reku to dam znac. 8)



jaciekrence - 10-01-2008 05:33


Pewnie dla Uły mozna to zrobic.:P Ja moge go troche podreczyc telefonicznie, choc nie mam wprawy jakos sobie poradze. 8)
w pierwszej chwili pomyślałam, że braciszek mnie znalazł na forum :P
aż mi się ciepło zrobiło :D
narazie panu O. pokadzę, dręczenie zostawiam jako ostateczność 8)
Gwarantuje , ze jestem lepszy od braciszka. :P

ps. poczekamy. 8)



Zochna - 10-01-2008 07:18

Zosiu - będę o Tobie myślała pijąc kawę w Ratuszowej na Rynku. Uwielbiam tę restaurację, jeszcze z czasów studenckich, niesamowite klimaty średniowiecza. :D 8) a to takie buty :D dziekuje dpsiu - pomysl pomysl :)
a pamietasz Jame Michalikowa z wczesniejszych czasow :)
to tez bylo niezle miejsce wtedy ...i na Kazimierzu ...ech...

bonnie - Witkiewiczowka jest przepiekna , nie wiedzialam ze tam mozna sie zatrzymac.. Myslalam, ze mieszkaja tam wlasciciele :)
My troszeczke nizej - naprzeciwko Kozinca , blisko starego hotelu Bristol
tylko po drugiej stronie

Amber - ja znaczy nie teraz stacjonuje niestety - ale bym sie oddala , znaczy tym przyjemnosciom :D trzymam kciuki za poszukiwania

Teraz to ja jade do Slupska :roll: nie zebym miala cos przeciwko miejscu - ale sluzbowo jade , takze na masaz szanse marne ;)

Pozdrawiam

ps. oczywiscie Pablisia rowniez



braza - 10-01-2008 08:27
Dzień dobry mówię i spadam!!!!!

Miłego dnia!!!!



mmmad - 10-01-2008 08:58

ale ja tak przeczytalem... :D :lol: :D
ani chybił musisz mieć często do czynienia, że tak Ci się kojarzy :D
nie zazdroszczę :P Auuuuu....



kuleczka - 10-01-2008 09:20
Mmmadzie, co tak wyjesz od samiuśkiego rana, spać nie dajesz :roll: :P

bonnie, sunia jest przesłodka
rzeczywiście po takich doświadczeniach też bym się obawiała zabiegu
tym bardziej, że to malutki piesek i trzeba zegarmistrzowsko odmierzyć ilość narkozy
życzę powodzenia!



rrmi - 10-01-2008 09:43

Jakby wszystkiego było mało Nie mam pojecia dlaczego niektorzy sa tak doswiadczani przez los coraz to nowymi problemami.
Wczoraj ogladalam z Synkiem jakis program o dzieciach uposledzonych.
Rozmawialismy potem dlugo .
Tak wiec kochani , nasze jakies tam codzienne nerwy to mozna se w buty wsadzic , ludzie walcza o zycie dzieci , walczac jednoczesnie i balagajac urzedasow o pieniadze na zabiegi .
Nie ma co czekac na prawdziwe nieszczecia [zeby nauczke dostac i docenic co sie mialo] , a czas przestac narzekac na ciezki nasz los .

Cieszmy sie wiec tym co mamy .

Musialam :roll:

Dpsiu
Trzymam i myslalmi jestem na egzaminie :P

Bonnie
Jaka ona slodka jest to glowa mala :D
Tylko do przytulania :P
Kiedy ta sterylka ?

Amber
Wszystko to ok ,ale powiedz jak sie Majusi podoba ?
abli uczy sie na smychce chodzic , po domu idzie nam dosc dobrze , na dworzu , kiedy wracamy do domu jest ok .
O tym , zeby odejsc na smyczy w strone lasu nie ma mowy :roll:

Zosiu
Na poduszce to sie spi z Pania , oddalam mu swoja druga .
Synek grzecznosciowo go przyjal po tym jak maly pogryzl Go w ucho. :roll:

Housik
To czekam z podwieczorkiem .
Ja z prezentow to chcialabym plain bagels :D
Chociaz jeden.
Moze zamrozisz i przywieziesz :oops: , az mnie ssie na sama mysl :oops:

Brazuniu
Za Wasze ogladanie tez trzymam :D
Czekamy na newsy 8)

Kulka z mmmadziem to sie maja ku sobie chyba :roll: :roll:

brrr jak wstretnie na podworku

Cos chcialam powiedziec i kurde mi wylecialo :wink:
aaa juz pamietam .
Pamietam jak bylismy przed wyjazdem do US w Zakopcu i mam zdjecia ,bylam taka mloda jeszcze :D



mmmad - 10-01-2008 10:06

Kulka z mmmadziem to sie maja ku sobie chyba :roll: :roll: Ja bym podszedl do Niej nawet blizej, tyle, ze Ona trzyma kij bejsbolowy za plecami...

Pamietam jak bylismy przed wyjazdem do US w Zakopcu i mam zdjecia ,bylam taka mloda jeszcze :D Pamietam, jak zostalem wezwany do US w sprawie zwrotu VAT-u. Ale jakos tak bezbolesnie sie odbylo... :D



rrmi - 10-01-2008 12:01
Slyszalam , ze Kulka gryzie , ale nie wierzylam , ze to prawda :D
I do tego ten kij :D

Ja to bede psem szczula :roll:

Poki co tak wyglada nasz chlopak jak nie chce isc dalej od domu.
Siedzi jak kwoka i nic go nie rusza :roll:

http://img257.imageshack.us/img257/3954/pabli6ln7.jpg



mmmad - 10-01-2008 14:00

Slyszalam , ze Kulka gryzie , ale nie wierzylam , ze to prawda :D Na gryzienie to pewnie trzeba sobie zasluzyc ;)



kuleczka - 10-01-2008 14:02

Ja to bede psem szczula :roll: :lol: rrmisia, rzeczywiście, mając taką bestię w zanadrzu :D

aż by się chciało go pitulić :wink:


Ja bym podszedl do Niej nawet blizej, tyle, ze Ona trzyma kij bejsbolowy za plecami... wypraszam sobie
ja takich brzydkich rzeczy do rąk nie biorę 8)
no chodź, nie wstydaj się :P



rrmi - 10-01-2008 14:24

:lol: rrmisia, rzeczywiście, mając taką bestię w zanadrzu :D
Uwazaj jak ta raza bedziesz , bo to juz nie przelewki :D

Na dworzu w sumie to jakos tak jakoby wiosennie :roll:

Bestia tak mnie dzisiaj pogryzla tymi swoimi szpikami , ze szok.
Mam nadzieje , ze juz zaraz bedzie choc chwilowo bezzebny :D

Bonnie
Pamietasz ten moj zielony pluszowy kocyk amerykanski ?
Potrzebuje nowy , bo po tym juz niewiele zostalo 8)
I tak straty nie sa duze , bo jestem wciaz w domu i maly sam nie zostaje.



jaciekrence - 10-01-2008 15:22
No nie, jak wiedzialas ze zawsze je zabieram ? :D

Wiecej biore zawsze "plain bagels", ale rowniez po 2 z innymi dodatkami. :P
Kupuje zawsze 3 godziny przed wylotem, swiezosc gwarantowana. 8)



rrmi - 10-01-2008 15:34

No nie, jak wiedzialas ze zawsze je zabieram ? :D

Wiecej biore zawsze "plain bagels", ale rowniez po 2 z innymi dodatkami. :P
Kupuje zawsze 3 godziny przed wylotem, swiezosc gwarantowana. 8)
To ja z 20 zamawiam [moze byc wiecej jesli miejsce bedzie],
mozesz zamrozic juz tu w Polsce w domu , zeby do mnie odmrazajace sie pozniej dojechaly.
Mowie powaznie jak cos to, moge tez odebrac na lotnisku :roll:



jaciekrence - 10-01-2008 16:21

No nie, jak wiedzialas ze zawsze je zabieram ? :D

Wiecej biore zawsze "plain bagels", ale rowniez po 2 z innymi dodatkami. :P
Kupuje zawsze 3 godziny przed wylotem, swiezosc gwarantowana. 8)
To ja z 20 zamawiam [moze byc wiecej jesli miejsce bedzie],
mozesz zamrozic juz tu w Polsce w domu , zeby do mnie odmrazajace sie pozniej dojechaly.
Mowie powaznie jak cos to, moge tez odebrac na lotnisku :roll:
zaklepane, przez duze Z. :P



- 10-01-2008 17:51
rrmi
Ja tez bardzo lubie te koce , sa bardzo mile w dotyku.Ale wlasnie maja jedna wade , sa bardzo delikatne. Ja juz tez wyrzucilam pare sztuk , nie wytrzymuja psich pazurow.Jaki kolor chcesz i czy ma to byc QUEEN. Bede jechala w sobote lub w niedziele do sklepu to moge Ci kupic. :D



DPS - 10-01-2008 19:12
Dobry wieczór!
U siebie opisałam co dzisiaj przeszłam - matko, ledwie żyję! :roll:
Dziękuję ogromnie za wsparcie!!! Pablisiowi zwłaszcza, bo on podwójnie, na 2 ręce i 2 nogi! :D
Kulka, ja nie wiem, chyba powinnaś porządek jakiś tu zrobić. 8)
Zosiu - myślałam o Tobie w tej Ratuszowej, naprawdę! :lol:



rrmi - 10-01-2008 21:10
Housiu
Dzieki za bagelsy.
Na Ciebie to w kazdej bedzie i potrzebie mozna jednak liczyc :D

Bonnie
Slonko , nie moge Cie fatygowac , poza tym nie oplaca sie przysylac koca, ale bardzo sie ciesze , ze chcialas to dla mnie zrobic :D

Dpsiu
Widzialam , juz dawno czytalam , nie moglam napisac nic , bo moj Pablito potrzebowal u mnie posiedziec na kolankach :D
Co on mi dzisiaj dal popalic , jakis taki rozchodzony jest :roll:



AmberWind - 10-01-2008 22:07
:evil: :evil: :evil:

Tak tylko moge podsumowac dzisiejszy dzien ... Fajna dzialka blyskawicznie przeszla mi kolo nosa :evil:
Wczoraj pozno w nocy dostalam od Mojnego "rekomendacje - kupuj". A dzisiaj o 9.30 info z agencji "wlasnie pisze sie umowa" ... na rzecz innego kupujacego oczywiscie :evil:
Nie byla to okazja cenowa, ale miejsce wyjatkowo miejskie, w fajnej czesci Krakowa ... no cholera ...
Marek zawsze mi powtarza, ze wygrywaja nie lepsi, ale szybsi 8)

Nie chce mi sie gadac ...



rrmi - 10-01-2008 22:11
Job jego mac!!!
I co powiedziec ? :-?

Moze , ze tak mialo byc :roll:
Przykro mi , ale co zrobic , wypije jutro za inna lepsza dzialke :D

Potrzebna jestes.
AnSi adoptowala prawie psa , ale nie jest wychowany za dobrze , trzeba na szybko jakas pomoc szkoleniowa. 8)
Taka na poczatek :D



braza - 10-01-2008 22:15
Dobry wieczór!!! :D

Ja dzisiaj tak skokowo-wyskokowo na Forumie 8)

Amber - nie załamuj się, znajdziesz tak samo fajną jak może nie fajniejszą.



AmberWind - 10-01-2008 22:15
rrmisiu,

Niech AnSi napisze cos o problemach z tym psem. Jesli nie tu na PW. Sprobuje cos doradzic. Mam nadzieje, ze nie chce ich zjesc na sniadanie, co? Bo wtedy to nie jest rzeczywiscie wesolo ...

A kciukasy trzymaj! Mam nadzieje, ze cos wkrotce upoluje i nikt mnie nie ubiegnie ;) Jeszcze nie wracam ... Potrzeba mi czasu na szersze rozeznanie ;)



rrmi - 10-01-2008 22:16
Masz racje Brazuniu , w mysl zasady , ze nie ma tego zlego...



anSi - 10-01-2008 22:22
Czesc dziewczyny, rzeczywiscie przyblakal sie do nas pies, taki sznaucerowaty sredniej wielkosci i w srednim wieku
Zdrowy jak...pies, ale niezbyt milosciwie do moich kotow nastawiony



AmberWind - 10-01-2008 22:25
Dzieki Dziewczyny :-)

Trzeba miec nadzieje, ze jest tak jak piszecie :-) Daleko mi do zniechecenia, ale same wiecie jak jest ... Gdy ja zobaczylam pierwszy raz, wiedzialam ze to TA! ONA usmiechala sie do mnie przyjaznie, kusila bliskoscia Centrum, sasiedztwem miejskich przystankow, okolica obfitujaca w sklepy i sklepiki, gwarne kafejki i zaciszne zaulki ... No to i ja robilam do niej przyjazne oko, kwaszac sie jednak z lekka na sama mysl o cenie ... Gdy natomiast moja sympatia stala sie jeszcze mocniejsza i w glowie kolatala mysl "no coz nic nie jest doskonale" (to tak na wspomnienie ceny :lol: ), ktos wyszarpal mi "moje" cudo z reki i zaswiergotal zlosliwie w sluchawce "juz sprzedana" :evil:
Cholera jasna ...



anSi - 10-01-2008 22:29
Widac, ze byl kiedys domowy, pewnie zna jakies komendy, ale ja kompletnie nie znam instrukcji obslugi psa :-? Nie wiem, jak do niego przemawiac, zeby szedl kolo nogi, żeby siadal, zeby nie gonil moich kotow. No nie wiem, od czego zaczac...



AmberWind - 10-01-2008 22:34
anSi,

Jesli pies ma silny poped lowczy, to nauka oduczania pogoni za kotem moze byc bardzo, bardzo dluga. Co wiecej, nigdy nie bedziesz miec pewnosci, ze gdy Ciebie nie bedzie w poblizu, albo gdy nie uprzedzisz ewentualnej pogoni odpowiednia komenda to pies nie wystartuje za sciersciuchem ;)
No niestety ...
Poki co koty izoluj od psa. Moze co najwyzej czuc ich zapach, ale nie powinien ich widziec. NIech sie oswaja, koty tez ... Nie stresuj go komendami, ale tez na wszystko nie pozwalaj. Niech powoli oswaja sie z otoczeniem i domem.



anSi - 10-01-2008 22:43
dzięki Amber pies jest u nas od soboty, przez kilka dni prawie milczal, ale teraz zaczyna szczekac, gdy ktos obcy pojawia sie w okolicy domu, usilnie probuje wejsc do domu - skacze na klamke, co - przyznam - uciazliwe bardzo jest, bo drzwi ciagle uswinione. Nachalnie tez wskakuje do samochodu i sadowi sie na tylnym siedzeniu- musial chyba kiedys jezdzic. Generalnie jest spokojny.....a z kotami radze sobie tak, ze gdy wypuszczam je na podworko, to wtedy psa bierzemy ba smycz i na spacer...



kuleczka - 10-01-2008 22:44
Amber, tak mi przykro :roll:
doskonale znam to uczucie
cóż robić, kąpiel w pianie, dobre winko, a jutro szukamy dalej 8)

anSi, no masz ci los
jak tu teraz dorosłego psa o instynkcie łowieckim z doroslymi kotami na włościach pogodzić :roll:



Zochna - 10-01-2008 22:53
AnSi - wydaje mi sie ze instrukcja obslugi jest prostsza w
przypadku psa niz kota ;)

Macie tego psiaka w domu ?

Moge podeslac Ci troche literatury - tylko nie wiem czy bedzie
Ci sie chcialo czytac :roll:
Dostalam takie wyklady z" pierwszego reagowania" ,
jak Jaga ze znerw zjadala nam powoli mieszkanie i jego wnetrznosci ,
ja zostawala sama.
Słac ? :D

Amber
- no qrcze. zapewne jakas felerna byla.
Twoja bedzie lepsza, siur :D



AmberWind - 10-01-2008 22:53
anSi,

Oduczanie kazdego niepozadanego zachowania u psa (sikania w domu, gryzienia mebli, skakania na drzwi itp. itd) polega przede wszystkim na niedopuszczeniu do stwarzania sytuacji w ktorych pies swobodnie moze te czynnosci wykonywac.
W Twoim przypadku, nigdy nie zostawialabym psa samego na podworku i wyznaczylabym mu duzym kojcem obszar, na ktorym moze przebywac. Wypuszczalabym go tylko wtedy, gdy i drzwi od zewnatrz i pies bylby "na oku".
Kazda proba zblizenia sie psa do drzwi wiazalaby sie natychmiast z komenda "fe", a jesli to nie pomoze z krotkim bodzcem awersyjnym. Moze krazki Fishera, a moze przypieta do obrozy dluga linka, ktora wykonalabym wtedy krotkie szarpniecie. Momentalnie po zaniechaniu skoczenia na klamke, przywolabym wesolo psa i bardzo, bardzo mocno nagrodzila smakolykiem :-)
Gdybym nie mogla miec nad psem wzrokowej kontroli, pies wracalby do kojca.

Wiele konsekwencji i systematycznosci, a Twoje drzwi znowu beda piekne :-)
Pamietaj, ze najgorsze to oduczac utrwalone zachowania ...



anSi - 10-01-2008 22:57
No widzisz kuleczko lajf is full zasadzkas :)
A oto ci on:

http://images33.fotosik.pl/103/8c17ae2b4e4d3a11m.jpg



kuleczka - 10-01-2008 23:04
piękny on :D
i wcale nie wygląda na biednego, zagłodzonego psiaka
ciekawe jakie to losy rzuciły go w Wasze progi :wink:



anSi - 10-01-2008 23:09
dzieki Amber, naprawde cenne to dla nas uwagi.A Krakow to naprawde cudowne miasto. Moj S. studiowal tam i gdyby nie to, ze wczesniej ode mnie skonczyl, pewnie nie przyjechalby do Gdanska i nie zostalibysmy tu. Chociaz w Gdansku tyz piknie :). Na pewno znajdziesz to swoje miejsce

A oto jeszcze jedno zdjecie mojego utrapienia :)

http://images28.fotosik.pl/139/f992df2492b14471m.jpg



anSi - 10-01-2008 23:14
Kuleczko , no sama nie wiem, rozplakatowalismy okolice, przegladam ogloszenia, czy ktos go nie szuka. I nic :-? Pies ma ok. 4-5 lat - tak ocenil wet. Moze zgubil sie w czasie sylwestra, moze ktos go wyrzucil. No sama nie wiem...



AmberWind - 10-01-2008 23:27

A oto jeszcze jedno zdjecie mojego utrapienia :)
Czuje z nim wiele wspolnego ;) Oboje gustujemy w drewnie kominkowym :lol:



AmberWind - 10-01-2008 23:31
anSi,

Ha! Wolalbym mieszkac w Gdansku :-) Nie mniej, po glebokim pomyslunku musze jednak mieszkac blizej Mamy ... Niestety z roku na rok, nie jest mlodsza, a ja jako jedynaczka mam obowiazek pomoc w razie potrzeby, pocieszyc, gdy jest zle, dluzej pobyc na niepogode i w ogole ... 8)
Dlatego wybor padl na rownie piekny Krakow ...



anSi - 11-01-2008 00:24
Amber - nasze mamy zostaly na poludniu Polski, ale w razie, gdyby zaszla potrzeba - zabierzemy je do siebie :) Niemniej jednak coraz czesciej marzy mi sie, aby kiedys wrócić blizej rodzinnych stron, czyli wlasnie do Krakowa :)

A teraz niespodzianka dla rrmi 8) Obiecana dawno temu choinka :)

http://images31.fotosik.pl/103/c5f2f8ee3ebe9eecm.jpg



- 11-01-2008 04:55
rrmi
Dla mnie nie ma problemu. Naprawde.Jak potrzebujesz ten koc to go kupie i wysle. :D



DPS - 11-01-2008 08:30
AnSi, piesek wygląda ładnie i nie zabiedzony, powiedziałabym, że wysoce prawdopodobne, że po Sylwestrze się zgubił. :roll:
Amber zna się na pieskiej psychologii i na pewno jej rady cenne są bardzo. :D
Gospodynia, jak tam? Coś się nie odzywasz? :roll: W Krakowie piękny dzień wstaje, słoneczko świeci i nie bardzo zimno jest. :D
Pablisio odsikany?



braza - 11-01-2008 09:20
Przywitam się cieplutko i nieśmiało ... Dzień dobry :D



braza - 11-01-2008 14:01
Puk,puk ....
Je tutej kto????



AmberWind - 11-01-2008 15:15
brazuniu,

Ja jestem ;) Ale tylko przelotem ;)

Mam pytanie na cito wiec pomocyyyy ...

Czy brzeg dzialki konczacy sie ok. 3 metrowa skarpa to bardzo zle?

Jak uciazliwa moze byc wycinka kilku drzew samosiejek? Czy musze miec na to pozwolenie? Czy je sie wycina, czy tak jakos niczym bolacy zab wyrywa? Kosztowne to, cos?
Skoro pytam, to mam cos na oku, nie?

rrmisia
, a Ty komorke nos na szyi!!! :evil: Kupie Ci zawieszke i niczym drogocenna kolje powiesze ;) Dzwonilam, a Ty sie na mnie pelna pytan i obaw wypinasz! 8)



mmmad - 11-01-2008 15:29

brazuniu,
Czy brzeg dzialki konczacy sie ok. 3 metrowa skarpa to bardzo zle?

Jak uciazliwa moze byc wycinka kilku drzew samosiejek? Czy musze miec na to pozwolenie? Czy je sie wycina, czy tak jakos niczym bolacy zab wyrywa? Kosztowne to, cos?
Skarpa moze sie obsunac. razem z domem. Trzeba ja umocnic. To kosztowne. O ile w ogole mozliwe...
Drzewa - w zaleznosci od tego, czy sa na mapie geodezyjnej i od sasiadow.



braza - 11-01-2008 15:41
Mmmadziu a od sasiadów dlaczego zależne???? No bo rozumiem, że jak są na mapie to moga być problemy, ale jak ich nie ma, to co - sąsiedzi mogą nabruździić?? I ile mogą ...???



AmberWind - 11-01-2008 15:53
mmmad,

Najbardziej martwi mnie ta skarpa ... wlasciwie skarpeczka ;)
Mam mniej wiecej 4 - 5 metrow aby odsunac od niej dom. Wystarczy, czy dac sobie spokoj?

Skarpa porosnieta jest luzno drzewami i tych wyciac nie chce.



rrmi - 11-01-2008 16:27
Podtrzymam to co mowilam przez telefon , ze drzewa skarpe wzmacniaja , moim zdaniem.
Nie widzac jednak ciezko cos madrego powiedziec.
Szukalabym jednak czego mnej problemowego, bo:
-moze byc problem z wycieciem tego co przeszkadza , patrz zygmor [pomimo budowlanosci :D dzialki]
-moze byc problem z osiadaniem budynku . Mozna oczywiscie zrobic tak ,zeby wszystko bylo ok , z tym , ze koszty tego moga okazac sie duze.

Pytaj tych znajomych o kogos , kto na miejscu oceni .
Ja prosilabym o pomoc Majke , nasza forumowa , ta to sie zna na wszystkim :wink:
Przewaznie trzezwo mysli :D
Na powaznie calkiem rozkazuje nie kierowac sie emocjami i dobrym polozeniem , bo ryzyko problemow jest dosc duze.
Jesli nie dadza zgody na takka parterowke o jakiej mowisz , moze byc bieda z posadowieniem wzgledem skarpy.

Wiem , wiem , nie ma tego duzo , znaczy tego co chcesz , ale spokojnie 8)



AmberWind - 11-01-2008 17:01
rrmisiu,

Mnie to sie wydaje, ze powinnam jakiegos fachmana tam wziac, aby ocenil wprawnym okiem co i jak ;)
Ta skarpa to i ogromny plus i mnius ;)
Plus, ze majac dom w bliskim Centrum Krakowa z dwoch stron nie mam sasiadow, ani drogi w odleglosci ok. 50 metrow. Minus, ze sprawa wymaga przemyslenia i dokladnego wymierzenia.
Dzialka jest w ksztalcie litery L, ale odwroconej o 90 st. w prawo wzgledem wjazdu, co daje mozliwosci sensownego posadowania np. parterowki.
Tam gdzie nie ma skarpy, dzialke okala droga gminna (od tej ma byc wjazd) i droga prywatna, prowadzaca do dzialki w drugiej linii zabudowy.
Wielkosc 1200 m2 wiec jak na Krakow full wypas ;)
Wszystkie media w drodze, ulica z nowymi, ladnymi domkami jednorodzinnymi, odleglosc od Wawelu 7 km, doskonala komunikacja miejska.



rrmi - 11-01-2008 17:18
A jakie domy stoja na ulicy ?
Pytam wzgledem WZ i tej parterowki ?

No potrzebny jakis bystry gosc do oceny .
Wiesz ja nie mysle , zeby tam jakis problem byl , bo kawalek od tej skarpy jest , a i tak miedzy nami mowiac to taka skarpa jak z tej ..ekhmm..traba ,ale lepiej na zimne dmuchac .
Poza tym na skarpie drzewa , sama nie wiem.
Szukaj komus komu ufaja Twoi znajomi .

Nasz Housik ma postawiony dom na gorze , a nie na skarpie i jakos stoi :roll:



AmberWind - 11-01-2008 17:23
Domy w okolicy to albo z uzytkowym poddaszem, albo po prostu pietrowe (parter i pelne pierwsze pietro bez skosow + strych).
Nikt nie ma tam parterowki, poniewaz sasiedzi nie mieli warunkow do budowy takiego domu. Wszystkie pozostale dzialki sa od 500 - 700 m2. A ta ma 1.200 ...



kuleczka - 11-01-2008 17:50
Kusząca ta działka, ale trzebaby się wszyskiego dowiedzieć przed kupnem.
Ja bym przytargała jakiegoś budowlańca, może z ogłoszenia, albo spróbować z biura projektowego. Pewnie się jakiś da wypożyczyć na godzinę.
I koniecznie sprawdzić warunki zabudowy, czy taki dom jak chcesz można pobudować i ustawić.
emocje na bok i chłodna kalkulacja niestety :wink:
Trzymam kciuki 8) 8) 8)



AmberWind - 11-01-2008 18:51
kulka,

Jak Mojnemu sie dzialka spodoba (bo poki co tylko me oczy ja widzialy ;)), to zlece badania geotechniczne.
Projekt domu i tak mial byc indywidualny, wiec z dostosowaniem do do tego L nie bedzie problemu.
Kolejnym niewatpliwym plusem jest droga gminna do dzialki i to ze ta droga jest "slepa" z zakonczeniem wlasnie na interesujacej nas dzialce. Ruch bedzie wiec bardzo znikomy 8)

Pozostaje jeszcze kwestia kasy, ale przy problemie skarpy to pikus :lol: :lol: :lol: No zartuje ... no cholera skad ja tyle kasy wezme? :cry: :evil:



rrmi - 11-01-2008 18:54
Chyba sie pochlastam , tak ladnie caly dzien opisalam , znaczy co i jak z Pablisiem i mi maly przycisnal cos i sie wzielo skasowalo.

AnSi- owa choinka byla wspmniana , pies podziwiany , ze robotny , ze odrazu za drzewo sie bierze do kominka , Amber by sie taki przydal :D
Duzo pracy Cie czeka , no ale kotow nie mozesz na zmarnowanie dac :roll:
Co to ja jeszcze chcialam , a ze widzialam Dpsia mi mignela i Brazunia , ale ten maly czort nie daje mi nic sklecic :D

Zosiu
Czy dzieki wspomnianej lekturze jakos dalas rade z Jagusia ?
Nijak nie moge na smyczy nauczyc chodzenia.
Nie powiem , ze jak wolam to przychodzi.
Rodowod nie potrzebny .
Doberman czystej krwi .Uparty jak osiol :D

Ladnie tylko siada i daje lapke .
Czekam na Ciebie Amber i Twoje porady jak zbawienia.

Badz z nami w kontakcie , bo jutro sobota to jak co ,mozemy opic odrazu przy weekendzie.
I badz czujna :P
House

Ty bys cos podpowiedzial , zaloze sie , ze przy okazji Twojej budowy dowiedziales sie o skarpach wszystkiego



Zochna - 11-01-2008 19:15

Chyba sie pochlastam , tak ladnie caly dzien opisalam , znaczy co i jak z Pablisiem i mi maly przycisnal cos i sie wzielo skasowalo.

AnSi- owa choinka byla wspmniana , pies podziwiany , ze robotny , ze odrazu za drzewo sie bierze do kominka , Amber by sie taki przydal :D
nie chlastaj sie .ja to czuje, oczyma duszy widze :D


Zosiu
Czy dzieki wspomnianej lekturze jakos dalas rade z Jagusia ?
Nijak nie moge na smyczy nauczyc chodzenia.
Nie powiem , ze jak wolam to przychodzi.
Rodowod nie potrzebny .
Doberman czystej krwi .Uparty jak osiol :D
dalam, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu - gdyz ja jestem doskonalym przykladem doskonalej niekonsekwencji, w roznych zycia aspektach zreszta.
iteratura nakierowana jest na walke z agresja - (na szczescie nie wystepowala . tzn u Jaguni nie wystepowala, bo ze mna to roznie ;) ), ustaleniem hierarchi w stadzie i ogolnie pojetym posluszenstwem. Pogrzebie w mailach , wynajde i podesle. Jak sie nie przyda, to w kominku napalisz :) konsekwencja , konsekwencja .. :evil: a moze jakies szkolenie ? :)
u Amberki na ten przyklad ? :)

Amber
- ja tez mam mala skarpe, z tym ze ona jest wtorna w stosunku do domu, to pewnie inny przypadek. Przy taKiej sporej dzialce moze sie da dom bardziej odsunac od krawedzi ? :roll: Nie upadaj na duchu :)



kaśka maciej - 11-01-2008 20:15

no cholera skad ja tyle kasy wezme? :cry: :evil: z banku, Amberciu, z banku :D
powodzenia z tą działką



mmmad - 11-01-2008 21:48

Mmmadziu a od sasiadów dlaczego zależne???? No bo rozumiem, że jak są na mapie to moga być problemy, ale jak ich nie ma, to co - sąsiedzi mogą nabruździić?? I ile mogą ...??? No bo taki sasaiad moze uznac, ze takie drzewo jest mu bardzo potrzebne i zameldowac odpowiednim sluzbom. Czasem w psychologu mozna znalezc co nieco na temat stosunkow sasiedzkich.


mmmad,

Najbardziej martwi mnie ta skarpa ... wlasciwie skarpeczka ;)
Mam mniej wiecej 4 - 5 metrow aby odsunac od niej dom. Wystarczy, czy dac sobie spokoj?

Skarpa porosnieta jest luzno drzewami i tych wyciac nie chce.
Swego czasu ogladalem sliczna dzialke na zboczu wzniesienia, konczaca sie nad parowem. Dzialka byla w terenie zabudowanym, ale nie byla budowlana, ze wzgledu na ochrone przyrody - wlasnie ten wspomniany parow.
Skoro obok sa domy, pytalas, dlaczego ta dzialka jeszcze "nie poszla"?



rrmi - 11-01-2008 21:57

Skoro obok sa domy, pytalas, dlaczego ta dzialka jeszcze "nie poszla"? Wczoraj wystawiona do sprzedazy.

Zosiu
To ja moze jakies tutuly poprosze , kupie moze .
Do poduszki jak znalazl.
Powiem szczerze , ze nasz Pablo to jest najfajniejszy jak spi.
No taki slodki jest.
Roboi cudne zaby :D
W temacie niekonsekwencji nie wypowiadam sie , bo co sie bede osmieszlala :roll:
W temacie agresji tez.
Dzisiaj chcialam go oduczac gryzienia nas, za gryza zaliczal klapsa , myslal , ze sie bawimy :roll:
Pewnie dlatego , ze te klapsy takie jakby pieszczotliwe byly.

Amber
No my opli juz Twoj zakup :D

Bonnie
Dzieki .
Kiedy jedziesz na ta sterylke >?

Czesc Kasia :D
Kiedy pieska kupujesz ?

Kulka
Co popijasz , ze tak cicho siedzisz ? :D



- 11-01-2008 22:39
Bonnie
Dzieki .
Kiedy jedziesz na ta sterylke >?

rrmi
Jeszcze nie wiem tak dokladnie , ale chyba w ciagu trzech tygodni.Szkoda mi jej jak ch-olera.
Od wczoraj wieczor nie mam cieplej wody.Znowu zepsul nam sie piec. Ten ostatni ma dwa lata i nie wiem czy nie trzeba kupic nowego. Czekam na fachowcow. mam nadzieje , ze dzis mi to zrobia.



AmberWind - 11-01-2008 22:48
mmmad,

dzialka jest budowlana, wiec ze skarpa od tej strony problemow byc nie powinno ;)

rrmisiu,

Na opijanie to chyba stanowczo za wczesnie ;) Chociaz podobno na picie kazdy czas dobry. Powiedzmy bylo to za badania geotechniczne, co? 8)

BTW Pabla, jesli Was gryzie to w klapsy sie nie bawcie ;) Radze sposob szybszy i skuteczniejszy ;) Gdy bedzie lapal Was za rece, delikatnie palcami tej reki, ktora bedzie w jego paszczy nakierujcie fafle psa pomiedzy jego zeby a gryziona reke. Jak pare razy zacisnie paszcze na wlasnym faflu, to mu przejdzie :-) Sposob sprawdzony, skuteczny i nieszkodliwy :-)
Polecam :-)



Zochna - 11-01-2008 23:39


Na opijanie to chyba stanowczo za wczesnie ;)
no za pozno powiedzialas Amber ;) :)


Zosiu
To ja moze jakies tutuly poprosze , kupie moze .
Do poduszki jak znalazl.
Powiem szczerze , ze nasz Pablo to jest najfajniejszy jak spi.
No taki slodki jest.
Roboi cudne zaby :D
e ..nie .., to nie umiem ;)
ja dostalam kilka stron mail'em do poczytania :) od jednej wtajemniczonej
osoby . ale wlasnie nie moge tego znalezc :evil:
musi mam w pracy na kompie - takze dostarcze w poniedzialek :)

No widac , ze cudak jest . Dawaj Pablita w pozycji zaby :) To i frosia sie ucieszy :)



kuleczka - 12-01-2008 00:11


Na opijanie to chyba stanowczo za wczesnie ;)
no za pozno powiedzialas Amber ;) :)
stanowczo za późno :oops:
ale to na zdrowie pójdzie
opiełam i ja Twoją działkę, a moja przy okazji też
jakby co to polecam się na przyszłość :P



DPS - 12-01-2008 07:13
Dzień dobry, odmeldowuję się z rana! :D
Z Soniką wczoraj my się widziały, fajnie było i mnie wyściskała. :D
Dziękuję Rrmisiu za takie gorące uściski, bardzo mi się miło zrobiło. :D
Amber, wczoraj też chyba działkę Twoją opiłam. :lol:
Dzisiaj będziemy zwiedzać okolice Krakowa. 8)



Żelka - 12-01-2008 08:46
Pozdrowienia. Ale sie tu rozgadali.... :D



braza - 12-01-2008 09:53
Przywitam się z Szanownym Towarzystwem ciepło i lecę jakieś żarełko robić bo to dzień pod tytułem "Jazda na koń, Mości Panowie" :D

Amberciu - przemyśl, zastanów się i ... oby się udało :D

Rrmisiu klepnij Pablisia :D

BTW sąsiadów, to mam nadzieję, że mnie Pon Bocek uchroni przed uperd....ymi 8) czego wszystkim również życzę :lol:



rrmi - 12-01-2008 10:10

Pozdrowienia. Ale sie tu rozgadali.... :D Juz mialam dzwonic do Ciebie cholero jedna , bo sie nie odzywasz.
Kiedy na intergracyjne spotkanie przyjedziecie ?

Amber
Czekamy na Ciebie jak na zbawienie , to ze smyczka nam moze co madre poradzisz.

Sposob na fafle pewnie najlepszy z mozliwych

Zosiu
Czekam wiec na maila , chyba masz mojego :D

Dpsiu
Jakies zdjecia mozesz zapodac :D

Brazuniu
Klepniety :P
On lubi jak sie go tarmosi :lol:

Bonnie
Jak tam majstry , pewnie jeszcze ich nie bylo ?
Tylko Ci teraz taki wydatek potrzebny :-?

Kulka
Wiedzialam , ze opijasz , mnie to jakos glowka boili :roll:
Zdjecie zabowe zaraz jakies wynajde , dla Frosi zwlaszcza



kuleczka - 12-01-2008 10:33
Ano się opijało, z tym że skromnie i w ogóle pełna kulturka :D
a Pablusio to nie za mały jeszcze na smyczkę,
tak się mądrzę, z tym że ja się nie znam :wink:

Cześć Zeljko!!!
nie opuszczaj nas więcej na tak długo,
no :wink:

Depesia, się nie chwal, bo inni też by może chcieli, a nie mieli okazj :P



rrmi - 12-01-2008 10:37
Zaby sa rozne , poki co taka :D dla Frosi :P

http://img261.imageshack.us/img261/4058/pabli7ja9.jpg

Ty Kulka sie do nas juz szykuj , bedziem czekali .
:D :D
U nas tez byla pelna kulturka :roll:

I portrecik :D

http://img148.imageshack.us/img148/1593/pabli8xb5.jpg



kuleczka - 12-01-2008 10:43
Ja nie mogę :lol: :lol: :lol:
jaka pozycja i ta zdziwiona mina :D

szykuję się a jakże, doczekać się nie mogę :D
tymczasem udam się na pokoje, celem ich posprzątania
oczywiście zajrzę w przerwie pomiędzy myciem podłogi a czyszczeniem zlewu :P
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 50 z 105 • Zostało znalezionych 14155 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105