ďťż
Dziennik rrmi - komentarze




rrmi - 29-09-2007 16:54

bendem w środę,
skończom siem te ochy i achy :roll:
o matko :o

ps.Dzwon kiedy i o ktorej , zebym sie mogla wyrychtowac :D

Dpsia z Brazia dzieki za kibicowanie , bez Was bym ducha stracila.
Lazienka juz pomalowana jest , teraz fugowanie.
Trzeba bedzie zrobic kilka poprawek , bo ja malowalam i Majster powiedzial , ze nie moge byc jednak samodzielnym majstrem , bo jestem niedokladna :-? :roll:

Powiem jak sie maluje , co i jak , ale jak zdecyduje jeszcze kilka szczegolow.
Przeciez nie zabiore tajemnicy do grobu :D

ps. Znalazlam dla Majeczki dwie krowy na lace po sasiedzku , to bedzie miala jak w domu :D :D :D





DPS - 29-09-2007 19:07


Dpsia z Brazia dzieki za kibicowanie , bez Was bym ducha stracila.
Lazienka juz pomalowana jest , teraz fugowanie.
No, przecież po to jesteśmy. :D



braza - 29-09-2007 19:18


Dpsia z Brazia dzieki za kibicowanie , bez Was bym ducha stracila.
Lazienka juz pomalowana jest , teraz fugowanie.
No, przecież po to jesteśmy. :D No właśnie :D
Sama przyjemność :D



kuleczka - 29-09-2007 19:23
Ale jesteście zawzięci w tej robocie :D
Bob Budowniczy, Strażak Sam i Pomsłowy Dobromir, to przy Was pikusie :D 8)
Ja dzisiaj odczuwam niewielki syndrom dnia wczorajszego.....
no dobra, mam kaca jak stąd do Ameryki buuuuuu....
I tak dobrze, że nie pisałam priwów po powrocie "z" hie hie :wink: :wink:

Drzwi wyglądają galancie (jakby powiedziała moja ŚP babcia)
coś takiego bym chciała u siebie, nie wiem jak mąż, ale na to już mam swoje sposoby 8)

Co do koloru gołębiego, to miałam chyba takie szafki w kuchni, szare z tendencją do wpadania w błękit.
Nie lubić :roll:
1950 i tego się trzymaj :D nie miej litości :P





AmberWind - 29-09-2007 20:01

Ale jesteście zawzięci w tej robocie :D Zobaczycie za miesiac rrmi napisze
"caly dom jest juz wykonczony" 8) :D

Drzwi wyszly Ci bardzo pieknie. Rzeklabym nawet zachwycajaco :-) A jesli malowals po hamerykansku, to pewnie pistoletem 8) Jakos tak hemerykanie kojarza mi sie z usprawnieniem, zautomatyzowaniem i przyspieszeniem 8)

rrmi, piszesz o Soltysowej ... My tez mamy Sotysowa. Mieszka pare domow dalej, bo niby gdzie ma mieszkac jak cala wies ma kilkanascie domostw :lol: W zwiazku z tym nasunelo mi sie dzisiaj pytanie ... czy jakos powinnam sie z nia "zaprzyjaznic"? :roll: Moze bez przyslowiowego placka, ktorego i tak nie upieke, moze tez bez brudzia bo zaraz mi latke "pijus" przypna :lol: (albo "rowny chlop" ;)) ale moze jakies stuk-puk do drzwi i dzien-dybry jestem Amber i bede Pani sasiadka? :roll: No jak myslicie?

rrmi,
z tym tekstem "niedokladna" to potwarz i pomowienie! Nie daj sie ... jesli mowia ze krzywo, powiedz ze mialo byc artystycznie, jesli obelzywie zarzuca, ze sa zacieki, mow iz tylko zmyslna faktura zadowoli Twe wyszukane gusta, a jesli wykrzycza, zes cala podloge zachlapala, rzeknij iz to zamierzony test dla organizacji konsumenckiej skutecznosci nowego mopa!!! No TY niedokladna??? :evil:



1950 - 29-09-2007 21:41

1950 i tego się trzymaj :D nie miej litości :P :lol: :lol: :lol:
masz rację, Ona nie wie, że ogrzewanie to serce domu,
i nic nie pomogą kafelki, malowane drzwi, jak w dupę zimno :roll:



rrmi - 29-09-2007 21:53
Normalnie sie madrzysz Kulka i jeszcze mi 1950 buntujesz :D
W srode od rana , bede wyczesana i w pelnym make apie , zeby lepiej wypasc :D

Wiedzialam Amber , ze mnie zrozumiesz i docenisz :D
Przeciez wiem , ze sie staralam i w ogole i wszystko i poza tym :roll:

Co do Soltysowej .
My znamy nasza , bo nas sasiad zapoznal , kiedy szukalismy dzialki.
Dala nam namiar na sprzedajacego , pojechala z nami .
Starsza , mila Pani.
Jakbym nie musiala to nie zawieralabym tej znajomosci.
Z drugiej strony grzecznie sie przedstawic .
Nie sadze jednak , zebys miala zamiar angazowac sie w sprawy wsi.
Z tym , ze kazdy swiadczy po sobie :D



kuleczka - 29-09-2007 22:10
Mądra jestem i w ogóle.....
to się mądrzę :D
całkiem niedawno do tego doszłam :roll: :lol:

Wyczesana mówisz....
czy w tym sensie, co to mój synek używa, znaczy że fajoska, bajera, odlotowa...... 8) :D

Mieszkam już rok i nie znam sołytsa, ani sołtysowej :roll:
nie sądziłam, że to takie ważne

1950, sam widzisz, że trzeba Jej nosa utrzeć
dość słodzenia :D



rrmi - 29-09-2007 22:39
Ci zaraz utre to zobaczysz :D

Shine on Your Craaaaazy Diaaaaamond :P :P :P
To zdrowie na budowie :D



1950 - 29-09-2007 22:50


1950, sam widzisz, że trzeba Jej nosa utrzeć
dość słodzenia :D
bo se tak cichutko siedzem i czytam i czytam i nie wiem, czy ktoś tutaj nie choruje na cukrzycę,
tak tutaj słodko :-?



rrmi - 29-09-2007 22:54
A co majagadac ?
Ze brzydko :D
Zreszta ja nawet rozumiem ,ze komus sie nie podoba , no i jesli to co? :D
Nie boj , ugotuje Ci grochowa :P :P
Wojtek mnie nauczyl :P



1950 - 29-09-2007 23:02
czymam Cie za słowo :lol:
a Majster niech sobie przygotuje zestaw pytań :roll:



rrmi - 29-09-2007 23:18
J
Nie smiem Wasci wykorzystac :D

Tak poza tym to nie powiem co bym powiedziala ,
ale fajnie jest i tak sobie wpadam po dolewki [Prosze sie privow nie spodziewac] i sie ciesze , ze mam taka ladna lazienke .
Wiem , bo w niej siedzimy :P :P

ps.
albo nie :D



1950 - 29-09-2007 23:25
w pozycji horyzontalnej trudno pisać na klawiaturze :lol: :lol: :lol:



Capricorn - 29-09-2007 23:57
puk puk.

dzień dobry. Można na chwilkę?

Ładnie tutaj :D cieszę się, ze tak wam sprawnie idzie.

to nie przeszkadzam

Do widzenia.

O, jak ładnie drzwi się zamykają. ;-)



rrmi - 30-09-2007 00:09

w pozycji horyzontalnej trudno pisać na klawiaturze :lol: :lol: :lol: a wcale , ze nie

Capri
Nie masz pojecia jak sie ciesze , ze do mnie zajrzalas :P :P
Drzwi sa tylko przymkniete , mazna zajrzec w kazdej chwili :D



AmberWind - 30-09-2007 00:34

Jakbym nie musiala to nie zawieralabym tej znajomosci.
Z drugiej strony grzecznie sie przedstawic .
Nie sadze jednak , zebys miala zamiar angazowac sie w sprawy wsi.
Z tym , ze kazdy swiadczy po sobie :D
:lol: :lol: :lol:
I badz tu czlowieku madry ;)
Jakos od razu przypomnialo mi sie "nie chcem, ale muszem" :lol:

rrmi, czyli co? Lazienka juz doszla? Ze zaplytkowana to juz wiem, ale cala tez pomalowana? Jesli tak, to Kochaniutka smigaj po akcesoria :-) A moze juz zakupilas :roll: :D

No dobra, a teraz napisz jak to sie maluje drzwi po hamerykansku, bo jakos nie doczytalam abys przepis zdradzala :evil:



rrmi - 30-09-2007 00:38
Amber
Mam jeszcze kilka mykow w rekawie , jak zrobie to powiem :D
Pomalowane wszystko ,akcesoria w pogotowiu do podlaczenia , trzeba wode zakrecic , wiec moze jutro :roll:
Przy Niedzieli , o my grzeszni :oops:

A co to jeszcze nie spi ???? :roll:

Jak tam ?
Gotowi ?
Moze zajrze jutro do Cie :D
Kurczakowy znajde z daleka :D



AmberWind - 30-09-2007 00:48

A co to jeszcze nie spi ???? :roll: Wiesz, ze ja nocny Marek :lol: Pewnie jeszcze postrasze godzine, albo dwie ... 8)

No prawie gotowi ... pozostalo nam jeszcze troche rzeczy do przewiezienia. Niby nic, a z kazdej szafki cos jeszcze wyciagam ... w sumie chyba ze dwa - trzy kursy autem trzeba obrocic :roll: I jutro odkurzacz kupic ... moj wlasnie wyzional ducha :(

Zapraszam! Chociaz jutro jeszcze bede w rozjazdach miedzy dwoma domami, ale od poniedzialku to juz na zawsze 8) :D



rrmi - 30-09-2007 00:52

Zapraszam! Chociaz jutro jeszcze bede w rozjazdach miedzy dwoma domami, ale od poniedzialku to juz na zawsze 8) :D Wow , jak to pieknie brzmi.
Na zawsze :P :P :P
Zamierzalam Cie zdybac pomiedzy kursami :D
Jak potrzebujesz cos podwiezc daj znac .
O corci nie wspomne :roll: :roll:



AmberWind - 30-09-2007 01:00

Wow , jak to pieknie brzmi.
Na zawsze :P :P :P
No prawie na zawsze ;) Cholera wie co przyszlosc przyniesie :)

Dzieki za chec pomocy. Teraz to juz mamy drobiazgi, wiec upchamy do bagaznika. Nie mniej zastanawiajace jest ilez to rzeczy czlowiek potrafi zmagazynowac. A wierz mi, nie naleze do "kolekcjonerek" i latwo rozstaje sie z przedmiotami i ubraniami nieprzydatnymi. Mimo wszystko "obroslam" w przyleglosci :lol:
BTW w domu powinnam byc rano (jak wstaniemy i sie zapakujemy) czyli gdzies ok. 12.00 - 13.00, potem czeka nas kurs po odkurzacz (musze kupic jak najszybciej poniewaz nie mam sie jak wyzywac na pobudowlanych paprochach ;)) i wieczorem kolejny kursik z reszta rzeczy :-)



DPS - 30-09-2007 08:22
Amber, no to gratki! Kiedy parapetówkę urządzasz? Może i dla mnie się znajdzie jakiś kieliszeczek czegoś dobrego? :wink:

Rrmisia, masz dzisiaj tupot białych mew? :lol: Czekam z niecierpliwością na fotki z łazienki, jestem w niej zakochana i jak przyjadę to w niej zamieszkam na czas pobytu u Was! :D
Drzwi faktycznie pięknie się otwierają. Ja bym im zostawiła słoje. :D



rrmi - 30-09-2007 08:45
Amber
Nowy odkurzacz , fiu fiu , Ty masz fajnie :D
Trzymam kciuki calyn dzien za przeprowadzke :P :P

Dpsia
Zeby mewy to nie , ale mysz sie gdzies tlucze :-?
Na szczescie te inne drobne radosci pomagaja to jakos przezyc :D

Tak ladnie farba pachnie u nas juz :D



DPS - 30-09-2007 10:47

Dpsia
Zeby mewy to nie , ale mysz sie gdzies tlucze :-?
Na szczescie te inne drobne radosci pomagaja to jakos przezyc :D

Tak ladnie farba pachnie u nas juz :D
A pokażesz jak to wyglada? Pokażesz? Proszę, pokaż! Pokaż! Spać prawie nie mogłam od tej Twojej łazienki! :o :D



Capricorn - 30-09-2007 14:18

Capri
Nie masz pojecia jak sie ciesze , ze do mnie zajrzalas :P :P
Drzwi sa tylko przymkniete , mazna zajrzec w kazdej chwili :D
no to zapukam jeszcze kiedys ;-)



braza - 30-09-2007 18:29
Rrmisiu to łazienka już tuż, tuż :D Ty się nie martw niedzielą, tylko działaj Kochaniutka, działaj! A myszkę poproś, co by po dywanie tuptała, zawszeć to odrobinę ciszej :wink: Na pewno grzeczna jest i dobrze wychowana, w końcu od jakiegoś czasu z Wami przebywa, to jaka ma być? iwięc się zgodzi :D A jeśli kiedyś uda mi się zahaczyć o Wasze progi i pozwolicie mi je przekroczyć to ja tę kawę w łazience poproszę :D

Amber życzę Wam szczęśliwych i pogodnych chwil w Waszym domku :D



AmberWind - 30-09-2007 19:23

Tak ladnie farba pachnie u nas juz :D
Hmmm ... mniamusnie 8) Ja tez lubie budowlane zapachy, w odroznieniu od budowlanych pylow, ktore przyprawiaja mnie o taki astmy i placzu ... Nic to :-) Ale jest jedyny zapach na budowie , ktorego nie trawie. To silikony ... bleeeee ... I ta lepiaco-przywierajaca struktura ... :roll:


Amber
Nowy odkurzacz , fiu fiu , Ty masz fajnie :D
Trzymam kciuki calyn dzien za przeprowadzke :P :P
Ha! Kupilismy :-) W koncu stanelo na Hoovera ze szczotka parkietowka 8) Kupilismy tez trzy dywaniki pod fotele na kolkach :-)

braza, pieknie dziekujemy :-) Nasz dom ma duzo pozytywnej energii. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Jest bardzo jasny, nabiera fajnych ksztaltow i wlasciwie wszystko jest tak jak chcielismy :-) Co wiecej, pan pocztowy wrzuca nam juz listy do skrzynki, a sasiedzi z daleka krzycza dzien dobry :-)
Chyba nawet do Soltysowej pojde usmiechnac sie promieniscie :-)
braza, bede trzymac kciuki za Twoj "przeprowadzkowy dzien" :-)

Dpsia
, (rany jak dobrze, ze moge to skrocic :-)) No baaaa ... jesli tylko gustujesz w Martini z palemka, albo w miodzie, koniecznie poltoraku ogrzewanym w dloni to zapraszam :D 8)



rrmi - 30-09-2007 20:23

Spać prawie nie mogłam od tej Twojej łazienki! :o :D Popatrz a ja spalam jak zabita :D
Spij moja Droga , sen dodaje uroku :D


Rrmisiu to łazienka już tuż, tuż :D Ty się nie martw niedzielą, tylko działaj Kochaniutka, działaj! A myszkę poproś, co by po dywanie tuptała, zawszeć to odrobinę ciszej :wink: Na pewno grzeczna jest i dobrze wychowana, w końcu od jakiegoś czasu z Wami przebywa, to jaka ma być? iwięc się zgodzi :D Nie powiem co mialo miejsce przed chwila i jak bezczelna jest mysz :-? :-? l
Odechciewa sie wszystkiego :-?
Na kawe zawsze zapraszam.

Capri
:D :wink:

Amber
To mysle , ze sobie pouzywalas dzisiaj Hooverkiem :D
Jak ta pani :roll:
To jutro zielona noc ?
Fajnie , taki nowy czas sie dla Was zaczyna.
Nie ma piekniejszego uczucia od tego , ze zamieszka sie w domu , swoim wlasnym.
Kurcze zebrac mysli nie moge przez ta mysz :-?



kaśka maciej - 30-09-2007 20:25

Kurcze zebrac mysli nie moge przez ta mysz :-? a jakaś pułapka czy coś ??
eksterminować trza, bo se jeszcze rodzinę założy :o :x :-?



AmberWind - 30-09-2007 20:30

Kurcze zebrac mysli nie moge przez ta mysz :-? rrmisiu, a cozesz ta mysz uczynila? Czy mozemy Ci jakos pomoc? Z lopata przybiec, czy z jakims slinym znieczulaczem, he? 8)



braza - 30-09-2007 20:34

braza, pieknie dziekujemy :-) Nasz dom ma duzo pozytywnej energii. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Jest bardzo jasny, nabiera fajnych ksztaltow i wlasciwie wszystko jest tak jak chcielismy :-) Co wiecej, pan pocztowy wrzuca nam juz listy do skrzynki, a sasiedzi z daleka krzycza dzien dobry :-)
Chyba nawet do Soltysowej pojde usmiechnac sie promieniscie :-)
braza, bede trzymac kciuki za Twoj "przeprowadzkowy dzien" :-)
:D :D :D
Pójście do Sołtysowej - bezcenne :wink:



rrmi - 30-09-2007 20:35
dzieki za wsparcie
'Mysz wygladala sobie dziurka , z ktorej w suficie wychodzi kabel do zarowki :-? :-?
Metr od mojego krzesla na ktorym siedze z nogami na innym krzesle :-?
Trucizna lezy w kilku miejscach , lapki tez stoja :-? :-?
Chyba juz dlugo tego nie wytrzymam :-?

Dziure zatkalismy skarpeta robocza, znaczy nie ja zatkalam , ja sie darlam :-?



kaśka maciej - 30-09-2007 20:37

Dziure zatkalismy skarpeta robocza, znaczy nie ja zatkalam , ja sie darlam :-? :lol: :lol: :lol:
też bym tak zrobiła, nie lubię takich futrzaków :-?



mikopiko - 30-09-2007 20:43

Dziure zatkalismy skarpeta robocza, znaczy nie ja zatkalam , ja sie darlam :-? :lol: :lol: :lol:
też bym tak zrobiła, nie lubię takich futrzaków :-? cholera :evil: jak ja będę mieszkała w domu? :roll:
ja myszy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nie trawię :evil:



Zochna - 30-09-2007 20:45
biedna mysz, na pewno jest przerazona ...
takie krzyki ... ;)

na myszach to mozna wodke zrobic chyba.
ale nie wiem czy na jednej tez :roll:



rrmi - 30-09-2007 20:46
Miko
Troche inaczej w domu a troche inaczej w garazu.
Brama ma na dole gume i ta guma u nas nie dochodzi dobrze do podlogi , plytek nie ulozylismy do konca , bo nie bylo czasu.
Poza tym drzwi czesto otwatre , bo sie po jakies deski wychodzi czy po wode .
Takze nie martw sie na zapas.
Kaska
a kto je lubi?
Chyba , ze w bajkach :-?

Zosiu
Przestan prosze , siedze z nogami na krzesle i wodka o jakiej mysle , to ewentualnie taka , zeby zapic i zapomniec :-?
:D



1950 - 30-09-2007 21:42

Dziure zatkalismy skarpeta robocza, znaczy nie ja zatkalam , ja sie darlam :-? Ty ją zagazujesz :roll: :evil:



DPS - 30-09-2007 22:09
Hmmm... Może to trzeba zawołać taką firmę, co gazuje gryzonie? Tylko, że strach - dzisiaj pokazywali w TV, że 14-miesięczne dziecko zmarło a 2 dorosłych w szpitalu, bo kretyn z firmy 10- krotnie (!!!) :o przekroczył dozwolone stężenia gazu i ludzie się zatruli... Więc może już lepiej tą skarpetą... :roll:
A tak na poważnie, to wysłałabym ślubnego gdzieś na dwa dni, sprowadziła na ten czas kota i pozwoliła mu działać. Potem Rainbow albo cuś i można Męża sprowadzić z powrotem, hę? :roll: Współczuję Wam, bo wiem, czym są gryzonie w domu, a bez kota to totalna tragedia. Ja właśnie wszczęłam poszukiwania jakiegoś futrzaka, który je wyłapie. :-?
Amber - dziękuję bardzo, w takim domu to i bez parasolki nawet to Martini czy inny miodek... :D



rrmi - 30-09-2007 22:22

Ty ją zagazujesz :roll: :evil: Niestety nie.
Skarpeta byla czysta :-?
Moze Ty ja w srode jakos zlapiesz i zabierzesz?

Dpsia
Wiem ,ze dobrze radzisz ,ale nie mamy jednak czasu.
Trzeba ruszyc kotlownie ,wiec musimy pedzic z p[raca , bo zimno sie robi.
Mam nadzieje , ze podlogowka bedzie dzialal jak nalezy ,bo jak cos mialoby byc nie tak -to bedzie kicha :roll:
Naprawde potrzebujemy kilka dni i wyniesiemy sie z garazu , pokoj Synka prawie skonczony ,nasza sypialnie jak bedzie trzeba to jakos expresowo zrobimy.
Boje sie zimna.

Lazienka w sumie skonczona , znaczy wisi lustro , kinkiety , brak dodatkow i zaluzji i jakiejs zaslony czy czegos w tymrodzaju.
Mam ladne z Ameryki , ale przeswitujace , wiec zaluzja byc musi :roll:



AmberWind - 30-09-2007 22:24

'Mysz wygladala sobie dziurka , z ktorej w suficie wychodzi kabel do zarowki :-? :-?
Metr od mojego krzesla na ktorym siedze z nogami na innym krzesle :-?
No normalnie bezczela! :evil: To ze wygladala, to nic ... to, ze odporna na darcie, to tez nic .. ale to, ze zarcia z biletem do lepszego swiata nie chce, to juz dramat! 8) :lol: Ty lepiej pomysl rrmisiu, dlaczego tak sie dzieje ... Moze jej za dobrze na Waszym wikcie i opierunku. Moze tez mysli "tak, tak, to moje miejsce na ziemi, tu chce zyc, wychowywac swoje liczne potomstwo, ktore tez tu bedzie zyc i bedzie wychowywac jeszcze bardziej liczne potomstwo. Razem z rrimisiami bedziemy jedna wielka i bardzo szczesliwa Rodzina ... niechze tylko ta Baba wezmie ta skarpete :evil: " :lol:



rrmi - 30-09-2007 22:34
Amber
Spowodowalas swoim tekstem pojawienie sie usmiechu na moim ryjku.
Siedze , ogladam serial o Amerykanskich gospodyniach i krece glowa na boki w poszukiwaniu :-? :roll: :D .

Ty jutro bedziesz nadawala juz z domu?
Bardzo sie ciesze i zycze samych radosci raz jeszcze :P :P :P



AmberWind - 30-09-2007 22:49


Ty jutro bedziesz nadawala juz z domu?
Bardzo sie ciesze i zycze samych radosci raz jeszcze :P :P :P
Sadze, ze tak :-) Poki co mamy jedna karte Orange na spole :evil: Zle to wrozy rrmisiu, oj zle bo oboje "zawsze i na gwalt potrzebujemy netu" :lol:
Ale mam se jechac kupic z Ery, wiec pojade :-)
Neostrada tez ma byc ... ale nie wiem kiedy, bo ... bo siem dodzwonic nie moglam :lol:
Dziekuje za zyczenia, a za Ciebie po pierwsze trzymamy kciukasy, aby myszy Cie znielubily okrutnie, a po drugie mam wielka nadzieje, ze w koncu nie tylko lacza nas beda laczyc i w koncu ujrze Cie bardziej realnie, niz tylko w swej wybujalej wyobrazni :oops: :-)



1950 - 30-09-2007 22:53

Ty ją zagazujesz :roll: :evil: Niestety nie.
Skarpeta byla czysta :-?
Moze Ty ja w srode jakos zlapiesz i zabierzesz?

Dpsia
Wiem ,ze dobrze radzisz ,ale nie mamy jednak czasu.
Trzeba ruszyc kotlownie ,wiec musimy pedzic z p[raca , bo zimno sie robi.

widzisz jak dobrze, że będę :lol: :lol:

Mam nadzieje , ze podlogowka bedzie dzialal jak nalezy ,bo jak cos mialoby byc nie tak -to bedzie kicha :roll:
Naprawde potrzebujemy kilka dni i wyniesiemy sie z garazu , pokoj Synka prawie skonczony ,nasza sypialnie jak bedzie trzeba to jakos expresowo zrobimy.
Boje sie zimna.

Lazienka w sumie skonczona , znaczy wisi lustro , kinkiety , brak dodatkow i zaluzji i jakiejs zaslony czy czegos w tymrodzaju.
Mam ladne z Ameryki , ale przeswitujace , wiec zaluzja byc musi :roll:



rrmi - 30-09-2007 22:59

Dziekuje za zyczenia, a za Ciebie po pierwsze trzymamy kciukasy, aby myszy Cie znielubily okrutnie, a po drugie mam wielka nadzieje, ze w koncu nie tylko lacza nas beda laczyc i w koncu ujrze Cie bardziej realnie, niz tylko w swej wybujalej wyobrazni :oops: :-) Trzymajcie te kciukasy , bo sa bardzo potrzebne :D
Mnie nie musisz az tak sobie wyobrazac.
Ot i co.
Kobieta w srednim wieku , zle ostrzyzona , bo nie posiadajaca dobrej fryzjerki .
Wiecznie w poplamionych ubraniach.
Z papierosem w zebach i kanapka w kieszeni.
Tak najprosciej mnie scharakteryzowac. :D

Jak sie obrobisz , chyba , ze nie bedziesz sie obrabiala daj znac.
Musze sie z Maja zapoznac i pokochac.
:P

1950
Ja sie tak po prostu ciesze , ze bedziesz :P



AmberWind - 01-10-2007 01:29

Jak sie obrobisz , chyba , ze nie bedziesz sie obrabiala daj znac.
Musze sie z Maja zapoznac i pokochac.
:P
Od wtorku zamierzam sie obrabiac ... a jutro Ere i Cyfre musze zalatwic ... Przez to zamiesznie politycznego show nie zobacze ... pechoza 8)

rrmi, wlasnie wrocilam z nocnego transportu do domu ... noce sa juz bardzo zimne ... Z kotlownia musicie rzeczywiscie popedzic, bo lada dzien moga byc juz prawdziwe przymrozki ... Nawet, jesli w akcie jednoczenia sie z Toba w aurze, wyslalabym Wam moje male futro, to coz ona ogrzeje swoim 2,5 kg cialkiem? Ucho? Moze policzek i kawalek szyi ... albo 5 kregow krzyzowych obolalych od budowlanej gimnastyki :lol:

BTW a wlasnie, ze bede sobie wyobrazac! Przyjedz tylko w galowych ciuchach z pelnym makijazem i misternym kokiem na glowie, to ... 8) :D

I jeszcze jedno ... bedac w nocy na dzialce pomyslalam, ze nie jestem jeszcze gotowa, aby samej, samiutkiej, samiusienkiej nocowac w tym domu na ciemnej wsi :roll: No ja nie wiem jak sobie z tym poradze, ale jakos tak mi nieswojo ...
A jak to jest u Was?



braza - 01-10-2007 07:57
Rrrmisiu Ty łazienkę zostaw narazie w spokoju i dawajcie do przodu z tą kotłownią. Ja w ramach pomocy mogę ewentualnie podesłać moje prawie 40 kg futro płci żenskiej bo grzeje jak niezły piecyk, ale przy tym hałasu robi tyle, co armia Napoleona pod Waterloo. Nie wiem, czy byście się wyspali ze względu na ową mysz słodką acz bezczelną, gdyz futerko nasze bez względu na porę doby daje znać o wszystkich intruzach głośno i wyraźnie.

A podłogówka działać będzie. Nie ma innego wyjścia :wink:



marjucha - 01-10-2007 08:54
rrmi, jeśli Cię to pocieszy, to dzisiaj w nocy po moim podwieszanym suficie łaził sobie jakiś gryzoń. :evil:
Tylko jak się tam dostał i jak przeprowadzić eksterminację delikwenta(tki) :o :wink:
Już ja coś wymyślę :lol:



DPS - 01-10-2007 09:01
Rrmisia, ja to się normalnie martwię o Was z tą myszą i z tym zimnem. :roll:
Nie łgaj, że jesteś takie czupiradło, bo ja zdjęcie z Housem pamiętam i Ty jesteś piękna dziewczyna! :D
Ty na Allegro zobacz i do tego wątku o kretach i nornicach, są podobno jakieś ultradźwiękowe odstraszacze, poczytaj, albo niech Synek zajrzy. :roll: Może tam coś pożytecznego będzie. :D
Trzymam kciuki za ogrzewanie. Mocno trzymam. :D Też nie lubię zimna. :D Będzie dobrze, bo musi być, jak pisze Braza.



kuleczka - 01-10-2007 09:03
Na myszy nie ma rady, jeśli jest szpara w drzwiach. Mieszkałam kiedyś blisko pól i lasu i miałam nieszczelne drzwi, takie normalne, nie garażowe.
Po domu biegały hordy mysie, dosłownie budziły nas ich harce :-? :roll: :-?
W dzień był spokój.
W ciągu jednej nocy łapało się na łapkę po kilka sztuk bleeeeee.......
Dosłownie brzydziłam się wypić herbatę we własnym domu.
Aż któregoś dnia odkryłam tę szparkę w drzwiach. Wieczorem zatkałam ją jakąś szmatą. Nie spaliśmy całą noc, tak gryzły i szurały pod drzwiami, chcąc się dostać na noc do domu. Rano szmata była w strzępach.
Następnego dnia, małżonek zaradził szczelinie twardszym materiałem.
Po wyłapaniu pozostałych 2-3 myszy w domu nastał spokój.
One po prostu przychodziły sobie na noc na przenocowanie i wyżerkę.
od tej pory nienawidzę tych gryzoni, są naprawdę sprytne i bezczelne :roll:

Widzę pewien plusik takiej u Was sytuacji 8)
szybciej zamieszkacie na salonach, co nie :wink:



rrmi - 01-10-2007 09:14
Dzieki za wsparcie.
Kulka masz racje to nam przyspieszy wszytko.
Ja juz sie nerwowo wykanczam.
Dzisiaj pelno czarnych kulkek lezalo przy talerzach.
Bede miala robote na sprzataniu.
Tez sie juz brzydze jesc i cokolwiek robic.
Chodze tupiac , zeby je ploszyc.
Jak wczoraj zobaczylam ten lep w suficie to pomyslalam ,ze zejde na zawal.
Nienawidze ich.
Dzisiaj konczymy fugowanie w lazience , drugie malowanie i podlaczymy ciepla wode do nowej lazienki.
Demontaz kibelka tu w kotlowni.
Sasiedzi pomoga piec przetargac pewnie jutro.
Mielismy ukladac plytki na scianie za piecem ,ale chyba zrezygnuje , bo szkoda mi czasu.
Noga pod umywalka wyglada zle.
Wiedzialam , ze ta noga to nie to samo co szafka , ktora mi sie podoba , no ale roznica w cenie byla bardzo duza.

Te pieprzone myszy odbieraja mi myslenie.
Musze kupic jakies zaluzje do lazienki.
Okno jest duze i nie da ray wyjsc spod prysznica , zeby jakos pod oknem nie wyladowac :D

Amber
Sama w domu nie spalam.
Sam spal Synek , ale On sie nie boi
W nocy czesto wychodze palic na zewnatrz.
Dookola las, ciemnica .
Jakos za specjalnie sie nie boje.
Zreszta ja boje sie niewielu rzeczy .
I to czego sie boje to nie jest cos na co mam wplyw.
Tyle w zyciu przeszlam , ze chyba nic nie jest w stanie mnie przestraszyc.
Chyba , ze myszy :-?

Ksiazke bede pisala :roll:

Dpsiu
Czytalam ten wewatek :wink:



kuleczka - 01-10-2007 09:22
Zupełnie nie rozumiem, czego miałabym się bać sama w domu.
Jestem sama na noc dość często i nawet to lubię.
Napiję się winka, spokojnie posiedzę ma forum :lol:

Nawet gdy nie mieliśmy żadnego sąsiada, nie miałam z tym problemu.
Ale ja też z tych mało strachliwych jestem 8)

Rrmi, spokojnie, z nogą ślubu nie bierzesz, pomieszkasz, podumasz......zawsze można zmienić.



rrmi - 01-10-2007 09:26
Kulka
Jestem spokojna , wybor nogi byl swiadomy.
Nie chcialam po prostu kupowac innej szafki , bo tylko taki typ mi pasuje i juz.
Nie bede tego zastepowala czyms czego nie lubie.

Jak ciezko rano sie wygrzebac do roboty.

Amber
Jak bedziesz miala wolna chate to zrobimy babski wieczor :D



AmberWind - 01-10-2007 09:35

Zupełnie nie rozumiem, czego miałabym się bać sama w domu.
Jestem sama na noc dość często i nawet to lubię.
Napiję się winka, spokojnie posiedzę ma forum :lol:

Nawet gdy nie mieliśmy żadnego sąsiada, nie miałam z tym problemu.
Ale ja też z tych mało strachliwych jestem 8)
Hmmm ... to wszystko przez moja wyobraznie :oops: Zawsze slysze i wiedze wiecej niz inni ... Nie mowiac juz, ze im ciemniej tym mi sie bardziej wzrok wyostrza :lol: Czego nie do widze, to se dopowiem ... I tak rodza sie demony :evil:

rrmi, skoro nog nie lubisz, to moze trzeba bylo ta umywalke na kolkach powiesic? W sklepie moja umywalka tez byla wyeksponowana na nodze ... ale nodze powiedzial NIE i wisi ze tak powiem swobodnie 8) Kupilam do niej ladny syfon i jest ok. Znaczy sie z efektu jestem zadowolona.

BTW nim ta ksiazke napiszesz, to licze na dlugie babskie pogawedki, gdy noc ciemna, glucha i samotna ... Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory :lol:



rrmi - 01-10-2007 09:37

Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory :lol: Burbona pije , albo lyske :roll:



AmberWind - 01-10-2007 09:41

Ja juz zadbam o odpowiednie motywatory :lol: Burbona pije , albo lyske :roll: A moze byc Jasiek Wedrowniczek? 8) Stoi u nas juz chyba rok i dojrzewa :lol: Zawsze mamy amatorow na palemke, wiec ocalal biedaczyna :lol:



rrmi - 01-10-2007 09:46
Moze byc Jasiek :P
Byleby dobrze sponiewieral :D

Moze masz racje z tymi umywalkami.
Jedna z trawertynowej lazienki zatrzymam , ale z lazienki Synka oddam do sklepu , bo to nie ma sensu.



mmmad - 01-10-2007 11:13

aaa i jeszcze cos, czy farby ktore kupilas do tych drzwi sa w roznych kolorach tz naprzyklad seledynowym czy golebim ? Ja to nie lubie
tego wymyslnego koloru golebiego
kiedys mialem go na placach
w okolicach Rynku Bałuckiego

1950, popieram Cie :D

Tak mnie "zainspiryowalyscie" tym malowaniem, ze w sobote tez zaczalem malowac. W trzy kolory. Z czego dwa sa dla mnie z odleglosci 30 cm nierozroznialne. mmmad-ness powiedziala, zebym ich nie pomylil... :evil:



DPS - 01-10-2007 17:45
Zacznę chyba oszczędzać. Żeby miec na tego Burbona. :roll: Może wtedy przyjedziesz. Jaśka też mogę kupić. Jak naskładam znaczy się. :D Trutkę kupiliście? U mnie chyba już działa. :D Ale futrzaczka szukam. :wink:



Zochna - 01-10-2007 19:05
wsiowe i sie myszy boja, no :P :wink:
ja to nie wiem czy sie boje,
bo tylko raz obcowalam i to we w znieczuleniu.

jak tam postepy oprocz nogi ? :D

u nas fajnie.. raz dechy na podloge kupujemy...
potem je oddajemy..
i jakos leci :D



Mohag - 01-10-2007 19:10
e tam, taki szary z nutka niebieskiego nie jest zly 8) a juz do bezowych wnetrz jako zlamanie tego ciepla bleeee, jest niezastapiony :lol: moj nie-malz uparl sie na piaskowe plytki zamiast szarych, to ja musze teraz to wszystko poprawic i zastosowac wstrzasowy efekt zeby to na "domowo" nie wygladalo :wink:



DPS - 01-10-2007 19:34

wsiowe i sie myszy boja, no :P :wink:
ja to nie wiem czy sie boje,
bo tylko raz obcowalam i to we w znieczuleniu.
Się nie boję. :D Nawet sympatię mam, bo inteligentne i miłe pyszczki mają. :D Ale niech nie wp....ją mojego żarcia i niech nie wp.....ją się do mojego domu! :evil: Czy ja łażę po ich norkach? :evil:


...u nas fajnie.. raz dechy na podloge kupujemy...
potem je oddajemy..
i jakos leci :D
:o :o :o Kolorek nie teges? :lol:



1950 - 01-10-2007 19:36
przywiozę Ci kota......
przywiozę Ci kota...... :lol: :lol: :lol:



rrmi - 01-10-2007 21:01
mmmadziu
Bo co Ty sie na kolorach , za przeproszeniem mozesz znac :roll: :roll:

Dpsiu
Ja zartuje z tymi wyskokowymi , mnie to byle czym mozna upic :D
Zgadzam sie z Toba w kwesti tych malych pie..nych potworow.
I ja do nich nie chodze i sobie nie zycze :-?
Wyjadly cala trucizne na poddaszu :-?
Mam jedno pytanie, czy do zapitki i do jedzenia moga byc grzybki? :roll:

Mohag
Wiesz moja Droga , ja to nie wiem dlaczego my musimy sie tak wlasnie jakos w sensie tym tego z tymi facetami meczyc.To tak jak u mnie z tym panelem do prysznica :roll:
Tosz mnie wyrwie ten strumien wody za okno :D

Zosiu
Dlaczego sie Tobie wydaje , ze wsiowi nie maja sie bac myszy :o
Wytlumacz mi . :roll:

Co jest z tymi deskami :roll: :roll:
A moze cos Cie meczy?

1950
Naprawde bedziesz z kotem?
Jesli tak to my z myszami czekamy radosnie.
Tylko nie dawaj mu jesc od tej pory :roll: :D

Lazienka dochodzi jakos :roll:
Rzeczona noge zastawilam pokla.
Teraz musze zapelnic polke ,bo jest tak tego i powinno byc dobrze.

Amber
Over.
Wychodz z tej wanny czy spod kominka , skadkolwiek ,
daj znac jak sie masz jako Pani na wlosciach.
:D



Mohag - 01-10-2007 21:24
bo beda tez w tych domach mieszkac ? :wink:



rrmi - 01-10-2007 21:26
W sumie moj sie jakos o wyprowadzce nie wypowiada ,
to pewnie zostaje :D

Jutro zrobie Ci zdjecie drzwi , chyba juz sa ok :D



Mohag - 01-10-2007 21:47
Jak zostaje to na co Mu panel prysznicowy tam a nie tu ? bedzie przychodzil zazywac kapieli do Ciebie 8) :lol:

Photosy koniecznie, no i o zdradzenie hamerykanskiej tajemnicy prosze :wink:



rrmi - 01-10-2007 21:59
Pani , ten panel to w naszej lazience przy sypialni. :D

Kurde fajnie jest
W sumie :D



Mohag - 01-10-2007 22:08
a nie mozna bylo w innej lazience ? ja piaskowy mam w przyziemiu, to najwyzej nie bede tam chodzic i bede zdrowa psychicznie :lol:

no w sumie to przewaznie jest fajnie, ale w detalach to juz moze byc inaczej :lol:

ile tych drzwi masz do malowania ? duzo czasu to zajmuje ?



rrmi - 01-10-2007 22:15
u mnie to z detalami jest tak , ze sie nie przywiazuje i zmieniam.
Jakos tak ten panelwyszedl w mojej , znaczy naszej lazience .
Mam nadzieje , ze jakis zabawny sie okaze :D

Drzwi mam sztuk 9[z tym , ze 2 to do szafy Synka , no ale takie same maja byc ustawowo] do pomalowania .
Jedne zajelo mi no z 15 minut na podklad , drugie tyle na otwarcie puszki z farba i pozniej tez 15 minut pomalowanie farba i chyba 2 raz bede malowala tez z 15 minut plus czas na otwieranie puszki.
Majster mi nie pomaga , bo mowi , ze ma wazniejsze sprawy :roll:
W ogole bardzo jest wazny i sie panoszy , a ja podaje w kolo te rozne srubokrety .
Ja maluje drzwi to czuje sie jakbym miala taka wazna misje , rosnie moje poczucie wlasnej wartosci i takie tam :roll:

Dzisiaj przykrecilam tez 4 klamki do okien , ale bardzo ciezko sie przykreca ,bola mnie od tego rece :D



braza - 01-10-2007 22:20

Majster mi nie pomaga , bo mowi , ze ma wazniejsze sprawy :roll:
W ogole bardzo jest wazny i sie panoszy , a ja podaje w kolo te rozne srubokrety .
Przestań podawać, zobaczysz jak Cię doceni :D


Ja maluje drzwi to czuje sie jakbym miala taka wazna misje , rosnie moje poczucie wlasnej wartosci i takie tam :roll: Wartośc to Ty masz kobieto taką, że Rockefelera na Ciebie na pewno nie stać. Ani żadnego innego Indiańca :wink:

A myszom już mówię stanowcze NIE :evil: Byłam ZA dopóki nie zostawiały bobków po sobie. Się rozpanoszyły, to fora ze dwora :evil:



kuleczka - 01-10-2007 22:22
Dać takiej pędzel i się panoszy :D
ważniaczka :D :wink:



rrmi - 01-10-2007 22:28
Panoszy to sie kura na jajkach :D



DPS - 01-10-2007 22:29
A wiesz co, Rrmisiu? Ja też jutro będę malowała drzwi. :D Jeden z naszych gości tak się nawalił, że... wyszedł razem z drzwiami i zawiasami. :o Z domku, znaczy się. Rąbnął potem z hukiem organizmem o glebę i wylądował zębami na grillu. Zastanawialiśmy się, czy teraz nie będzie pułapek twardych w grillowanym jedzonku. :roll: :lol:
Rano natychmiast wysponsorował potrzebną kwotę i trzeba było jechać po nowe drzwi. No i jutro będę je lakierować... No to pomyślę sobie wtedy o Tobie - że Ty też tak prawie samo. :D
A grzybki - w każdej postaci, nie ma sprawy, powinno na Ciebie wystarczyć, bo nie masz zwalistej postury. :D :D :D Przygotuję ekstra menu! 8)



rrmi - 01-10-2007 22:39
Jejku Dpsia , ale masz odjazdowych gosci :D
Fajna widac byla imprezka.
To sobie jutro bedziemy malowaly solidarnie drzwi widze.
Dobrze , mowia , ze praca czlowieka uszlachetnia :D
Ja to juz prawie mam krew szlachecka chyba :roll:

Ty jestes taka goscinna Dpsia , ze normalnie nie moge :D



1950 - 01-10-2007 22:48
z tym kotem, to ja poważnie :roll:



Zochna - 01-10-2007 22:51

Dlaczego sie Tobie wydaje , ze wsiowi nie maja sie bac myszy :o
Wytlumacz mi . :roll:
rrmsia - a moze pytanie mogloby byc retoryczne,
bo za bardzo nie znam odpowiedzi :D
mysle, ze jak sie juz wszystkie dziury pozatyka to nie wleza :roll:

Prosze zdradz Ty ten amerykanski sposob na drzwi :)

dpsia - :lol:
a on moze w drodze z ukrainy byl, ten gosc ?



rrmi - 01-10-2007 22:58

z tym kotem, to ja poważnie :roll: No dobra , moze pomoze.
Ale zabierzesz go ze soba spowrotem , tak?
Czy obaj zamierzacie u nas urolp spedzic? :D

Zosiu
No dobrze , nie bede wiecej dochodzila :roll:
Jesli myslisz o tym samym gosciu co to byl z Ukrainy , to ja juz nie wiem :roll:

Amerykanski sposob jest jak kazdy amerykanski sposob.
Maluje sie podkladem i lateksowa.
No mi w kazdym razie taki sposob bardzo pasuje , bo lece sufity i drzwi jednym kolorem .
Chcialam niby tak jak tu miejscowi robia , ze tego i poza tym , ale wychodzi mi wtedy bejcowanie .
A to nijak sie ma do mojej wizji :roll:



DPS - 02-10-2007 09:10


Ty jestes taka goscinna Dpsia , ze normalnie nie moge :D
http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c026.gif

http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a102.gif

Wygląda jakoś... po polsku... :roll: Idę malować... :roll:



rrmi - 02-10-2007 09:37
. :roll:



malmuc - 02-10-2007 10:05
rrmi
bardzo ładnie te drzwi pomalowane, siama malowałaś?
są drzewniane?
gdzie można je kupić ?
pozdr :)



AmberWind - 02-10-2007 12:45
rrmi,

Z kotem uwazajcie. Alergeny kociej siersci wnikaja bardzo gleboko, a ich odczuwalne dla alergika stezenie nawet po wyczyszczeniu domu moze utrzymywac sie do 5 lat.

Drzwi superasne. I kto by pomyslal, ze lateksem mozna je potraktowac i bedzie git.
rrmi, czyli od dzisiaj grzejecie? :-) Powodzenia i milego rozpalania :-)

My juz jestesmy po pierwszej nocy ... :-) Snow nie pamietamy, ale bylo superowo :-) W koncu nasz materac 2,5 x 2,2 znalazl godna siebie sypialnie :lol:
No nic ... wiecej napisze jak tylko kupie Ere :-) Teraz katem siedze na notebooku Marka :roll: No to odpala miotle i lece na zakupy ;)



kuleczka - 02-10-2007 17:08
Drzwi wyglądają spoko :wink:
ale czy ten lateks to się normalnie myje, czy trzeba jednak co jakiś czas malować?



DPS - 02-10-2007 19:09
No teraz już nie... Paliłam 20 lat ( :o !) :oops: . I rzuciłam jednego dnia. 8)
Drzwi wyglądają,... jakby je ktoś pomalował... :roll: Trudno mi ze zdjęcia coś więcej powiedzieć (no wiesz, te bryle... :oops: ). No - drzwi, normalne. Fajne. Swoje. :D Moje też się malują. Mają 2 lakiery za sobą. 8)



1950 - 02-10-2007 21:40
jutro po południu,
jak będę w Mszczonowie to zadzwonię



kuleczka - 02-10-2007 21:48
Rrmia to się chyba tak na Twe przyjęcie rychtuje 1950 :D
normalnie cisza w eterze :roll:



rrmi - 02-10-2007 21:59
Nie zebym nie byla , ale jakos tak chodze i dumam.I sie szykuje , z tym , ze wciaz jestem w rozsypce.
Mielismy dzien jazdy samochodem po rurki ,po srubunki , po mufi i inne fajne rzeczy.
Jak pompa ,jak sterownik i naczynie przeplywoe albo przeponowe :oops:

Kulka
Latex myje sie jak sie chce.
Nie sciera sie nie nie odpada i nie kruszy .Jedyne co nie tego ,
to moze sie nie podobac komus :D

Woda ciepla nie jest przelaczona jednak , bo czegos nie kupilismy.
Mielismy tez pijakow na podworku i myslalam , ze bedziemy sie z nimi bic.
Jak juz sobie poszli to pojechalismy po inne zakupy i oni wtedy wrocili.
Synek sam byl , ale sie ich zapytal groznie "ktoremu mam ...no tego".
I tak oto nasz dobytek zostal uratowany.

Amber
Nie grzejemy jeszcze , nie ,trzeba to podlaczyc a nie uruchomic :D
Opowiadaj jak tam sie masz?? :P Materrac nie maly .
Miala podobny w Ameryce , ale za ciezko mi bylo zmieniac posciel i tutaj mam mniejszy , poza tym ja przytulinska jestem :D Co do kota i alergenow to jak najbardziej wiem, to krzyk rozpaczy :-?

Malmuc
Malowalam osobiscie .
Jestem nawet z tego zadowolona z efektow :D
Drzwi kupilismy wzgledem pasujacej nam ich urody.
Bywaja w roznych gatunkach od takich jak mam w kotlowni [najtanszych , marketowych] do moim zdaniem ladniejszych , a moze tylko drozszych na Bartyckiej.

Dpsia
Jaka Ty madra jestes , ze tak rzucilas :D

1950
Bede czekala z telefonem w reku a pozniej na drodze stane i sie nie rusze dopoki nie zamrugasz swiatlami.Zawsze tak robie jak ktos ma przyjechac.
Na Aggi czekalam tak stojac sobie radosnie jakies pol godziny
:D :D

Nie pamietam co to ja jeszcze chcialam naklamac :D



jea - 02-10-2007 22:08
Normalnie dużo się u Was dzieje, drzwi z poświatą :o
Fajowe są...ino białe i ze ścierą będziesz zaiwaniać, chiba :roll:
A te mufki, śrubunki i inne fajne rzeczy, to na zeszyt weź albo kaucje, co nie wykorzystasz, to zwrócisz...nie będziesz w kółko jeździć :roll: :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 21 z 105 • Zostało znalezionych 11668 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105