ďťż
Dziennik rrmi - komentarze




kuleczka - 02-10-2007 22:09
Aggi zajedzie z przytupem :D
normalnie Ją pozdrów od mmnie :wink:

drzwi mnie się podobają, ale nie ma to jak na żywo zobaczyć :wink:

Ja sobie tak siedzę z laptokiem przy kominku i fajnie mi jest
takie mnie refleksje nachodzą, że szkoda mi będzie tego domu
kurde, przeszło rok tu mieszkam i zżyłam się trochę
ale już postanowione, zresztą argumentów za jest więcej





rrmi - 02-10-2007 22:20
Jea
W tym sklepie gdzie kupujemy tak nie daja , nawet jak im sie chce dac wiecej kasy.
Nie i juz :-?
Co Ty masz za avatar ? :o
Jakies baby w gaciach , o jeju :D

Kulka
Bedziesz miala drugi bardziej dopracowany i nowy .

Teraz juz Wiesz co pasuje Wam bardziej co mniej.
Budowanie jest fajne , ja lubie.
To moj drugi dom i nie zamierzam dozyc tu czasow jego remontu.
Jak chcesz drzwi za zywo to trzeba w paliwo zainwestowac :D

Aggi sie teraz do nas nie wybierze , ja musze sie tam na Lodz wyrychtowac , to i mmmadzia obskocze zarazem :D
Moze po Niedzieli jakos to bedzie :D



jea - 02-10-2007 22:25

Jea
W tym sklepie gdzie kupujemy tak nie daja , nawet jak im sie chce dac wiecej kasy.
Nie i juz :-?
Co Ty masz za avatar ? :o
Jakies baby w gaciach , o jeju :D
Zmień sklep, będzie taniej...nawet jak dalej 8)

Te gacie, to ze zmęczenia...na pobudzenie :lol: bez gaci bym wstawił :P



AmberWind - 02-10-2007 22:26
kuleczka, paskudnie jest sie tak w cudzym watku panoszyc, ale muszem zapytac ;) Co Ci ten domek winien, ze go kantem chcesz puscic, he??? :roll:
Salonu do siedzenia Ci zazdraszczam ... u nas co najwyzej na parkiecie moge sie rozsiasc rozsuwajac zadkiem sterty folii i tektur malarskich :lol: Taka to mam wygode :evil:

rrmi, dzielnie jestescie! Nie tylko robotni, az z pochwalami nie nadazam, ale tez odwazni i waleczni :-) Sama nie wiem, ale obrastam w piorka, ze mam takich Znajomych 8) :D
Jutro po wsi przejde i o Was opowiem ... :D

A teraz slow kilka o poranku. Wstalam ok. 10.00 zwloklam sie z sypialni i w pizamie otworzylam drzwi wejsciowe co by psa na siku wypuscic 8) Raany ale mi dobrze bylo :-) Przecieram oczy widze dwie krowy obok mojego ogrodzenia. Mysle NIEMOZLIWE, czyzby szklanka miodku jeszcze nie uleciala z mej glowy? Przecieram oczy ponowie, potem jeszcze raz i co? Krowy nadal sa :-) Dre sie wiec na cale gardlo "Marekkkkkkk jalowki pod oknami!!!!", a on na to "A co mam upolowac czy wydoic???" I tak oto zaczelo sie dla nas zycie na wsi :D





jea - 02-10-2007 22:39

A teraz slow kilka o poranku. Wstalam ok. 10.00 zwloklam sie z sypialni i w pizamie otworzylam drzwi wejsciowe co by psa na siku wypuscic 8) Raany ale mi dobrze bylo :-) Przecieram oczy widze dwie krowy obok mojego ogrodzenia. Mysle NIEMOZLIWE, czyzby szklanka miodku jeszcze nie uleciala z mej glowy? Przecieram oczy ponowie, potem jeszcze raz i co? Krowy nadal sa :-) Dre sie wiec na cale gardlo "Marekkkkkkk jalowki pod oknami!!!!", a on na to "A co mam upolowac czy wydoic???" I tak oto zaczelo sie dla nas zycie na wsi :D Bo Marki załapane som...umieją strzelać i doić 8) :lol:



rrmi - 02-10-2007 22:44
Amber
No w jakim cudzym , w jakim cudzym .
:D
Przeciez ja jakby kuma jestem czy zapasowa kszesna :roll:

To fajnie mialas z krowami od rana.
I Majusia pewnie juz chciala isc tam do nich sie pobawic.
Mowilam Ci , ze wynalazlam specjalnie dla niej 2 krowy po sasiedzku?
Zaimponowal mi Twoj Marek , zaraz by szedl doil i swieze mleko, no zobacz , kto by pomyslal , taki niby miastowy , a wiesniak cala geba od pierwszej nocy. :roll: :roll:
Pewnie mial przodkow miejscowych 8 pokolen temu , zgadlam ? :D

Nie gadaj o mnie duzo :D



DPS - 02-10-2007 22:49
:o Znalazłaś już następny projekt? :o
Ile kosztuje Wasza ekipa, jeśli dostaniecie wikt i kwaterunek? :roll:

Amber - monitor sobie oplułam... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



rrmi - 02-10-2007 23:06
Dpsiu
Jeszcze nie znalazlam , bo nie szukam .
Daj mi skonczyc ten dom , pozniej pomysle. :D

Nasza ekipa duzo je i pije , jak to budowlancy.
Lepiej nas z wiktem nie brac :D
Majster sie zawzial , podlacza jednak ciepla wode do obiegu :P
Jutro mycie w nowej lazience.
Mam nadzieje , ze niczego nie zabraknie , bo bedzie mycie w zimnej :roll:



jea - 02-10-2007 23:11
[quote="rrmi"]Dpsiu...Nasza ekipa duzo je i pije , jak to budowlancy...
quote]
I pali... 8) :wink:



kuleczka - 02-10-2007 23:42

Kulka
Bedziesz miala drugi bardziej dopracowany i nowy .

Teraz juz Wiesz co pasuje Wam bardziej co mniej.
Budowanie jest fajne , ja lubie.
To moj drugi dom i nie zamierzam dozyc tu czasow jego remontu.
Jak chcesz drzwi za zywo to trzeba w paliwo zainwestowac :D
tak sobie tłumaczę :wink:
ale że Ty już myślisz o następnym, znaczy, że dopuszczasz taką myśl, nie skończywszy obecnego :roll:
Hamerykanka normalnie z krwi i kości :D :wink:


Aggi sie teraz do nas nie wybierze , ja musze sie tam na Lodz wyrychtowac , to i mmmadzia obskocze zarazem :D
Moze po Niedzieli jakos to bedzie :D
teraz to ja Ci nie przepuszczę 8)
z Łodzi do nas bliziuchno :wink:
Amber, długo by opowiadać, sporo jest tych minusów :roll:
ale z tą krową to mieliście fajnie :lol:



DPS - 03-10-2007 08:15

Dpsiu
Jeszcze nie znalazlam , bo nie szukam .
Daj mi skonczyc ten dom , pozniej pomysle. :D

Nasza ekipa duzo je i pije , jak to budowlancy.
Lepiej nas z wiktem nie brac :D
Majster sie zawzial , podlacza jednak ciepla wode do obiegu :P
Jutro mycie w nowej lazience.
Mam nadzieje , ze niczego nie zabraknie , bo bedzie mycie w zimnej :roll:
Bo ja myślałam tak, jak Kulka mówi, że tak lubisz, że dopuszczasz myśl... a co... :D
U nas dużo jest jedzenia i picia. Starczyłoby. Swojskie jedzonko. Może macie wolne moce przerobowe wiosną? :roll: :lol:
Jak nie macie mocy przerobowych, to może chociaż macie czas na odwiedziny? :D



rrmi - 03-10-2007 08:49

że dopuszczasz No czasem dopuszczam , czego nie ? :D

Dpsiu
Przyjedziemy jak czas bedzie i brodzik bedziem murowali :D

Kulka

No dobrze ,z tym , ze nie wiem , ktora to Niedziela bedzie :D
Predzej Ty do mnie dojedziesz :P

Woda ciepla w nowej lazience jest.
Podlaczali ze Synkiem do 2 w nocy :-?

Zaraz demolka kotlowni i po 5 wstawianie pieca.
Ciekawe kiedy 1950 doczlapie sie :D
Nastawilam grochowe , zrobie wolowinke , potem to w ogole :D

Amber
Krowy dzisiaj tez byly ?
Doiliscie? :roll:



mmmad - 03-10-2007 09:21

Aggi sie teraz do nas nie wybierze , ja musze sie tam na Lodz wyrychtowac , to i mmmadzia obskocze zarazem :D
Moze po Niedzieli jakos to bedzie :D
Czyzbys widziala nasze ogloszenia o poszukiwaniu opiekunki do dziecka i w koncu zdecydowalas sie na przyjazd? Istnieje mozliwosc zamieszkania z nami :) Ale musisz najpierw rzucic palenie...

Kuleczka to moze tez przyjedziesz do nas i bedziesz na II zmiane pracowac?



DPS - 03-10-2007 10:45

że dopuszczasz No czasem dopuszczam , czego nie ? :D

I polewasz mu wiertło wodą?! :o :lol: :oops:

Dpsiu
Przyjedziemy jak czas bedzie i brodzik bedziem murowali :D
No to ja przez zimę przygotuję może miejsce na ten brodzik. Duży musi być, żebyśmy się pomieścili. :D Z tym murowaniem znaczy się. :D :oops:



Maxtorka - 03-10-2007 13:06
Nie myśl że mnie nie ma 8)
Jestem , czytam , patrzę , kibicuję :D
Dziś na ten przykład będę kciuki za dobry poczęstunek trzymać :wink:
( też lubię grochóweczkę i wołowinkę i ...ja tam wszstko lubię :lol: )
I za kotłownię oczywiście , oby się dobrze w Wasz wodoobieg włączyła :D



mikopiko - 03-10-2007 13:55
uwaga uwaga :roll:
znaleziona została pierwsza :evil: ...ale martwa mysz :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
na górze :roll: ...chyba tam już nie wejdę :cry: :cry: :cry:



rrmi - 03-10-2007 17:57

Czyzbys widziala nasze ogloszenia o poszukiwaniu opiekunki do dziecka i w koncu zdecydowalas sie na przyjazd? Istnieje mozliwosc zamieszkania z nami :) Ale musisz najpierw rzucic palenie...

Kuleczka to moze tez przyjedziesz do nas i bedziesz na II zmiane pracowac?
Z Kulka to my mozemy pobalowac , ale nie zeby jako opiekunki .
Do tego jeszcze mieszkac z Toba? :o
Podajesz chociaz sniadanie do lozka?

Dpsiu
Ja ne rozumiem tych Twoich insynuacji :roll:

Maxi
Wiem , ze czuwasz nade mna jako najlepsza anielica :P

Miko
Jestes cienka przy mnie , jesli o myszowa konkurencje chodzi :-?
Boszzz , ja sie wykoncze przez te obrzydliwe stworki .
Stawiaj lapki i syp zarcie takie rozowe. :-?

Tak poza tym jestem w stresie , bo wlasnie pojechal niedawno 1950
od nas i powiedzial , ze mnie obsmaruje :D

Piec stoi juz w kotlowni , czeka na swoja kolej.
Mam nadzieje , ze jakos to pojdzie , po takim instruktazu powinno byc dobrze , a jak co to wiadomo czyja bedzie wina 8) :D



kuleczka - 03-10-2007 18:04
Mmmad, nie wiesz na co się porywasz :D
takie dwie baby w domu to utrapienie i skaranie boskie :lol:

Ja sobie teraz grzecznie poczekam na obsmarowanie 8)
a co :D :wink:



DPS - 03-10-2007 18:55


Dpsiu
Ja ne rozumiem tych Twoich insynuacji :roll:
In... czego? :o Toż ja cały czas o budowie! :o
A Ty o czym...? :roll:

No i trzymam kciuki za nowy węzeł ciepłowniczy w Waszej wsi. Mocno trzymam. Bardzo mocno trzymam. Napisz, czy Wam ciepło w ... wszystko. :D



rrmi - 03-10-2007 20:59

A Ty o czym...? :roll:

No i trzymam kciuki za nowy węzeł ciepłowniczy w Waszej wsi. Mocno trzymam. Bardzo mocno trzymam. Napisz, czy Wam ciepło w ... wszystko. :D
Ja to mam tylko jedno w glowie.
Budowanie :D
Dziekuje za kciuki.
Kupione co potrzeba , mam nadzieje.
Jutro ruszamy z robotami :D

Kulka
Wlasciwie nie rozumiem kogo masz na mysli piszac 2 baby , utrapienie i te rzeczy , bo chyba nie mnie :o .
Ja jestem mila w obejsciu i dotyku tak w ogole i nawet nie biore do glowy , ze Twoja wypowiedz mnie miala dotyczyc.
phi :roll: :roll:

Musze Wam powiedziec , ze tak po przemysleniach stwierdzam , ze nasz 1950 calkiem fajny jest .
:D :D
Musialam to napisac ,zeby moze sobie wzial do serca i mnie nie obsmarowal tak jak to bys Kulka sobie zyczyla.

Dzisiaj mialam kapielowa premiere.
Fajnie bylo ogolnie , tylko zimno w lazience.
Oceniono nas :roll: , ze do soboty podlaczymy ten piec i zaczniemy palic.
Najgorsze , ze w zyciu nie palilam w zadnym piecu i nie wiem jak dam rade.
:roll:
Amber to chyba na wieczornym dojeniu jest
Chyba , ze u Soltysowej na plotach :roll: :roll: :roll:
U nas to sasiedzi pltkuja , znaczy miejscowi to nie ,ale naplywowi to tak.
Nawet na nas tez ,z tym , ze sie wydalo.
:D



AmberWind - 03-10-2007 22:33

Dzisiaj mialam kapielowa premiere.
Fajnie bylo ogolnie , tylko zimno w lazience.
Oceniono nas :roll: , ze do soboty podlaczymy ten piec i zaczniemy palic.
Najgorsze , ze w zyciu nie palilam w zadnym piecu i nie wiem jak dam rade.
:roll:
Amber to chyba na wieczornym dojeniu jest
Chyba , ze u Soltysowej na plotach :roll: :roll: :roll:
U nas to sasiedzi pltkuja , znaczy miejscowi to nie ,ale naplywowi to tak.
Nawet na nas tez ,z tym , ze sie wydalo.
:D
Boshe, my mamy to samo :oops: Zawsze cieplo w kaloryferach bylo, woda tez dogrzana i zmartwien "0" ...
Ale to sie zmienia ...

Dzisiaj zamiast u Soltysowej paplac na plotach dzielnie z moim walczylam z kominkiem ;) Na poczatku rozpalic sie nie chcialo. Wepchalismy wiec pol paczki podpalki i przeselkcjonwanego na sucho drwa a tu wciaz nic ... No qrna wielkie mi chalo rozpalic kominek ... Kolejne podejscie, druga czesc podpalki, troche parkietu jesion bielony selekt jakos poszlo :lol:
Teraz mam wrazenie, ze wieki minely a podlogowka jak byla zimna tak jest nadal, a kaloryfery ledwo "zywe" ... Strasznie to skomplikowane jest. Pompy w kominku, pompy od kotla, dwa programatory i ja juz nie wiem, ktory determinuje co ... A ja chce tylko aby cieplo bylo :cry:
Nie chcecie doczekac chwili, kiedy bede wyla "ja chce do blokowwwww" :lol:

A tak do doswiadczonych ile nagrzewa sie podlogowka??? :oops:

rrmi, ja wiem, ze te myszy sa na tyle wkurzajace, ze nawet po jasku sie o nich pamieta :evil: Ja Ci radze, kota nie bierz, ale za zawartoscia kuwety sie rozejrzyj :lol: A i Twoja Soltysowa wraz z naplywowymi bedzie miala temet do wieczornego paplania :lol:

Cieplej kapieli Ci zazdraszczam ... My poki co jestesmy bardzo regularnymi bywalacami silowni na Kabatach :lol: Przyjemne z pozytecznym ... wzorcowe polaczenie higieny i kondycji :lol: Chociaz dzisiaj myslalam, ze na stepprze zejde z tego swiata ... ale to tylko dlatego, ze od bladego switu przewalilam z moim milym 6mp drewna do drewutni. I tym samym mamy juz zapas 12 mp 8)

Kulka, rozumiem, rozumiem ... dom Cie wkurzyl i stad te niecne zamiary ... A mowia, ze kobiety stale w uczuciach som 8)

BTW myszy ... wciaz moge powiedziec, ze nasz dom wolny jest od tych gryzoni 8) Po Waszych opowiesciach schizoidalnie (trudne slowo 8) ) pilnuje drzwi i obejscia :roll: Mam tez yorka-szczurolapa, ktorego nie zawacham sie uzyc :evil: :lol:



rrmi - 03-10-2007 22:44
Amber
Ciesze sie , ze piszesz o tym rozpalaniu.
Na szczescie sie udalo :D
Moze zaprosze Cie na odpalenie pieca , co ?

Na pocieszenie powiem, ze kiedys wydawalo mi sie , ze korzystanie zszamba to jakas abstrakcja :roll:
A tu prosze , szambo jest i dziala.
Wiec moze i palic sie naucze.
Z tym , ze korzystanie z szamba jest chyba mniej skomplikowane.
Takze z tymi blokami to spokojnie

Kiedy odpalacie wanne ? :D
Pytalismy dzisiaj 1950 kiedy bedzie cieplo po odpaleniu to powiedzial , ze szybko .
Z tym , ze nie wiem ile to jest to szybka , a glupio sie bylo pytac dalej , bo na glupka bym wyszla , nie ? :D

Pracujecie widze dzielnie , dumna jestemz Ciebie .
U mnie jak co tez trzeba drzewo poukladac chociaz pod okapem :roll:

Mam nadzieje , ze szybko wyjezdzasz i Majusia zajmie sie naszymi myszami , chociaz jakby tak zlapala to nie moglabym z nia spac .J
ednak wiec wole lapki na myszy i rozowe jedzonko postawic. :-?
Teraz jak widze reklame allegro to taka jakas dumna jestem :D :D :D



1950 - 03-10-2007 22:54


Musze Wam powiedziec , ze tak po przemysleniach stwierdzam , ze nasz 1950 calkiem fajny jest .
:D :D
Musialam to napisac ,zeby moze sobie wzial do serca i mnie nie obsmarowal tak jak to bys Kulka sobie zyczyla.

zawstydzasz mnie :oops: :oops:

byłem zobaczyłem,

som wielkie

one to fszyćko tamtymi oto rencami zrobili,


chciałbym mieć chociaż raz w życiu mieć takie samozaparcie :roll:



kuleczka - 03-10-2007 23:00
Łoj, to ja tu czekam na obsmarowanie :D
a ten prawdę wali prosto z mostu 8)

Że som wielkie ony, to każdy wie :D

A grochowa dobra była, czy możde paskudna (chociaż tyle) :lol:



rrmi - 03-10-2007 23:04
1950
Jesli chcesz pogadac o tych zaparciach to nie ma sprawy
:D

To sie ciesze , ze dojechales calo i mam nadzieje bagaz w domku czekal :D
Z kolacyjka :P :P
Dziekujemy za pomoc :P
Ze tez sie Tobie wnoszenie pieca trafilo :roll: :roll:
Wiec jednak nie wszystko tymi recami , bo z pomoca :D

Kulka
:D :D :D



AmberWind - 03-10-2007 23:10
rrmi, ja sadze ze gdyby Majunia (zwana Majutkiem) wylapala u Ciebie te myszy, to nie tylko nadal byscie loze dzielily, ale chyba do konca zimy, wymowkami wszelakimi oddanie szczurolapa bys wetowala 8) Nie to, zebym Ci jakos nie ufala, albo co ale sadze, ze w determinacji jestes tak wielkiej, iz rozne "psikusy" w glowie moglyby sie namnozyc 8)

W rozpalaniu biegla jeszcze nie jestem, wiec nie udzwigne odpowiedzialnosci tak wielkiej jak palenie w rrmisiowym piecu :oops: Ale jak sie wyedukuje, jakis egzamin domowo-czeladniczy zdam, to przyjade z wlasna podpalka, wiedza i checiami i popalimy :lol: Do tego czasu mozemy co najwyzej ... popic :lol:

To ze rrmisie wielkie som, to my juz tu od dawna wiemy :-)



1950 - 03-10-2007 23:17
kulka,
chociaż tyle................ :lol: :lol: :lol: :wink:



1950 - 03-10-2007 23:18
acha i jeszcze jedno,
lateks wymaga jeszcze wyszlifowania i powtórnego malowania,
ale jest ok



rrmi - 03-10-2007 23:20
Amber
Biegla Ty czy siedziala to experience masz wiekszy od mojego :D
W rozpalaniu :D

Te male cialko to ogrzania sie przyda jak znalazl , jesli juz przy rozpalaniu jestesmy :P
Co do wypitki , to normalnie , wpadasz z flaszka , ja dokladam swoja i lykamy :D

Dziekujemy za komplimenta .
Przyznam , ze to budujace jest , ale juz bedzie tego :D :D



bodzio_g - 03-10-2007 23:21

1950
Jesli chcesz pogadac o tych zaparciach to nie ma sprawy
:D
no to jak to z tymi samo zaparciami było ?? ( po grochówce czy przed ? ) :wink: :D



kuleczka - 03-10-2007 23:21
Co myśmy przeszli z małżonkiem przy obsłudze całego c.o. :roll:
Pamietam jak dziś, była zima, w środku "kafelkarze" nam gniazdko wykańczają, a mój mąż choleryk biega wokół domu, po pas w śniegu i
"$%%^&& po co mi był ten piec $$%^^&&*((&^%^$ trzeba było na olej założyć @!#^%#^*(&............................" :lol:
A teraz rozpalam dziada w 3 minuty i nie wygasa, takam mądra. Zresztą rozpalamy go tylko po dłuższym wyjeździe i jak czasem w zasobniku zabraknie paliwa.
To samo z kominkiem było, nie chciało mi się palić, a teraz bez "szczap" rozpalam. Kładę stosik z samego grubego, podkładam 2 kostki rozpalające i się pali :D
tylko dokładać nie można bo się kopci :evil:
ale to już wina zbyt wąskiego komina, ponoć :-?

Ty się 1950 ni chichraj, obiecałeś, że nie będzie słodko :roll:
i co :D



rrmi - 03-10-2007 23:27
Kulka
Jak Ty mi teraz zaimponowalas to nie masz pojecia :D
Normalnie szok , zeby z taka wprawa w piecu palic .
Marze o tym , zeby kiedys Ci dorownac :D
I bez szczapek :roll:

ps.Mi sie ten latex i bez szlifowania podoba , bo wcale nie musi byc wyglaskany , ale widze , ze jakos po mesku ta decyzja byla podjeta :D :roll:
Czesc Bodziu :P



kuleczka - 03-10-2007 23:38
Kiedyś Cię podszkolę
nie bój nic..... :D
Będziesz i Ty z wrodzoną gracją przy kotle c.o. wirować :lol:
a szczapom powiesz stanowcze "nie"
tylko rozpałka ekologiczna, o tak................
niech się tylko spotkamy wreszcie
to będzie moja zapłata za wiesz co 8)



DPS - 04-10-2007 07:58
To ja na kursa przyspieszone mogę zaprosić. :D Tego palenia. :D
W domu kominek, piec kaflowy, piec c.o., 3 kuchnie kaflowe (Mamy, moja i gości). Jest na czym się poszkolić. A ta rozpałka to dobra jest, z tym, że nie ekologiczna, nawet jak tak piszą. :D
My używamy szczapek. :roll: :D
Fajnie się czyta o Waszych potyczkach z kominkami i piecami. :D Od razu lepiej mi się zrobiło, że i Kulka, i Amber, i Ty... 8)
Bo ja, jak przyjechałam z miasta, to też - nic nie umiałam zapalić, chyba, że papieroska. :lol: Teraz śmigam bez problemu po całym domu i nawet bardzo lubię. :D No to Ty też na pewno będziesz. :D
GRATULUJĘ ZNAKOMITEJ CENZURKI OD 1950!!!
Wspaniała robota! :D
http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c011.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c011.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c011.gif



Maxtorka - 04-10-2007 11:12
Bardzo się cieszę że tak wszystko pięknie się udało :P
I 1950 miłych słów nie szczędził , w pełni zasłużnych rzecz jasna , i cało i zdrowo , (z akcentem na zdrowo :wink: ) dodom dojechał 8) :D
Trzymam kciuki za to ciepło co w sobotę ma się po Waszym domku roznieść , jak nie przymierzając zapach dobrego ciasta .

Co do palenia w kominku nasz patent jest jeszcze inny . Robimy kulki z gazety , wkładamy 2 góra 3 polana i jedziemy 8)



mmmad - 04-10-2007 11:15

Czyzbys widziala nasze ogloszenia o poszukiwaniu opiekunki do dziecka i w koncu zdecydowalas sie na przyjazd? Istnieje mozliwosc zamieszkania z nami :) Ale musisz najpierw rzucic palenie...

Kuleczka to moze tez przyjedziesz do nas i bedziesz na II zmiane pracowac?
Z Kulka to my mozemy pobalowac , ale nie zeby jako opiekunki .
Do tego jeszcze mieszkac z Toba? :o
Podajesz chociaz sniadanie do lozka? Podobno jestes mila w obejsciu, to sie wyrowna :)
Ja bym moze i podawal, ale o 6-ej rano nikogo nie bede zmuszal, zeby jadl :roll:


Mmmad, nie wiesz na co się porywasz :D
takie dwie baby w domu to utrapienie i skaranie boskie :lol:
Ot, dwie w te, dwie wewte... co za roznica... I tak jestem tylko w nocy :P



braza - 04-10-2007 13:38
http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg za ciepełko :D

A ja to umiem rozpalać w piecu!!! Przez 8 lat mieszkałam dziecięciem słodkim jeszcze będąc razem z piecami kaflowymi. A że ciepełko lubię jak smok, a mama i tata na zmiany pracowali i zdarzyło się, zę nie było komu rozpalić, to się zawzięłam i sama rozpaliłam.
Łatwizna!!!!!! Zobaczysz, pląsać będziesz z gracją jak to Kuleczka pięknie ujęła przy tym piecu :D

Yorki na gryzonie są the best, wiem bo też takową Yorkową kiedyś miałam i przy mnie osobiście szczura jej wielkości wykończyła. Ty się rrmi nad własnym szczurołapem zastanów. Majster chyba tylko na koty alergik :roll:



DPS - 04-10-2007 13:46

http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg za ciepełko :D http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c008.gif



rrmi - 04-10-2007 14:03

niech się tylko spotkamy wreszcie
to będzie moja zapłata za wiesz co 8)
Widze Kulka , ze Ty sie czaisz do mnie z wizyta :D
Coz ja bym byla za przyjaciolka , gdybym nie pozwolila sie odwdzieczyc . :D
Tylko nie wiem za co :roll:

Dpsiu
Naprawde mam nadzieje , ze naucze sie palic w tym piecu i w kominku tez :D
Dziekuje za kciuki.
Majster po raz 3 ppjechal do sklepu , bo trojnika zbraklo.
Dobrze , ze sklep pod nosem prawie .
Co za ludzie , ze nie daja wiecej tego co potrzeba.
Wlasciciel zwykl mawiac "bo ja nie wiem co pan kompinuje" :-?

Maxi Dziekjue za Twoj patent rozpalajacy.
Szkoda , ze kominek a nie co inne , no ale od kominka rozpalanie trzeba zaczac.
:roll: :D

Moze ja powinnam jakies grupowe w ogole odpalenie pieca zorganizowac ??? :D

mmmadziuJa moge jest nawet o 5 rano , mi to nie sprawia klopotu :D
To jak?Palic moge na tarasie , jak co :roll:

BrazuniaDobrze , ze sie odnalazlas.
Pomysl , ze gorszy nalog to picie wodki.
Forum muratora nie jest jakies szkodliwe bardzo :D

Majster w rzeczy samej tylko na koty uczulony.
Jak dzisiaj wyszlam rano z garazu do domu i sie rozdralam to wylecial za mna i nie wiedzial co sie stalo.
Nie przyszlo Mu do glowy , ze mozna sie tak drzec na widok myszy.
Pewnie w Baniosze ludziska slyszaly :roll: :oops:
Zdecydowal , ze trzeba kota pozyczyc .
Teraz tez wychodzilam po cyne i jedna szla po betonie.
Juz sie jakos tak nie darlam , ale w duszy sie poryczalam z bezsilnosci.
Kiedy mam gdzies isc to zaczynam przytupywac :-?
Wciaz rozgladam sie dookola .
Fobia jak nic :-? :-?

Co do Yorkato Amber musze chocby sila sciagnac do nas z Majunia :P
Niech sie sucz w myslistwie zrealizuje :D



braza - 04-10-2007 15:36
Sucz będzie Amber potrzebna na mur beton - nie żebym jakowąś czarną wieszczką być chciała, ale wieś to wieś. Nie ma przeproś, te szare swołocze na pewno przylezą. Ty rrmisiu kup sobie własną Yorkową, nie musi byc arystokratka z królewskim rodowodem bo nie od papierów ich zdolności zależą.
Wódki nie piję, ale fajczę jak smok. Gorsze to od Forum na pewno :D
Podłogówka podobno długo się rozkręca, ale to wiem tylko z opinii. Sama jeszcze nie doświadczyłam. Jak już się Wasza odpali, to zamelduj proszę ile czasu jej to zajęło :oops:
No i gratuluję pluskania się we własnej łazience :D



braza - 04-10-2007 15:38

Kiedy mam gdzies isc to zaczynam przytupywac :-? Swego czasu tańczyłam w zespole i krakowiaka znam. Przytupów Ci w nim dostatek. Jak chcesz, paru lekcji mogę udzielić :wink:



DPS - 04-10-2007 16:26
Mnie kiedyś górale nauczyli swoich tańców, to też mogę Ci pokazać, Rrmisia. :D
A te myszy to tylko yorki łapią, czy jamniki też? Bo to norowce są przecież. :roll:
A jak tam zdjęcia z łazienki po kąpieli? Będą? :roll: Bo ja ciągle spać nie mogę z wrażenia... :oops: :D



AmberWind - 04-10-2007 16:57
dpsia,

Jaminiki to sa dobre, ale na lisy ;) napisz lepiej, ze nowe futro Ci sie marzy a nie zaraz wszystko na myszy zwalac :lol:

rrmi,

Slyszalam, slyszalam ... jakis jazgot skoro swit mnie zbudzil :evil: 8) Ja tam uwazam, ze te muszy maja u Was zbyt wielkie zainteresowanie i dlatego tak chetnie bywaja ... Mysz nie mysz, kazdy gwiazdom chce byc :lol:
A dzisiaj to tylko krzyczalas w naszym kierunku czy juz bylas, albo bedziesz???
Juz jezdem i mam troche kruchych sklepowych ... i dobra kawe 8)

BTW ten sterownik Vaillanta winien mi juz paru siwych wlosow i zimnych konczyn ... Tak se to naprzestawialam, ze juz sama nie wiem :evil: :cry:
Rany dzisiaj kolejny dzien koszmaru walki z krzywymi grzewczymi, pompami i kominkiem :cry:
A taki se wypasiony system kupilam, co by przy nim nie plasac jak baletnica po szaleju :evil: :lol:



rrmi - 04-10-2007 18:43
Drogie Dziewczeta .
Dzieuje za oferty w kwestii przytupywania , ale juz mam wprawe.
Tupie , a nawet szuram calkiem niezle. :-?
Czego to zycie czlowieka nie nauczy.
No ale generalnie jest masakra.
Bedziemy pozyczali kota od Synowej naszej.
Ma jednego polujacego.
Nie da rady inaczej.

1950
Donosze , ze naczynie wzbiorcze wisi juz na poddaszu jakes Wasc przykazal.
Ma 40 cm nad tym czyms co mialo miec :roll:
Dziura od wkladania tego zostala tymczasowo zalatana , wiadomo przed czym i poczekamy ze zrobieniem na amen na podlaczenie pieca , w razie jakiegos przecieku.
Mam nadzieje , ze nie bedzie przeciekow jako i wczesniej nie bylo , ale to takie miejsce , ze lepiej nie latac na stale.

Amber
Bylam , gwizdalam i trabilam. :D
No piknie , piknie :P :P
Zaczynam zazdroscic tym co to juz mieszkaja i nie maja myszy.

Brazunia
Zobacz , ze nie wygladasz na taka krakowianke , ale jak widac pozory myla.

Lazience Dpsiu pstrykne zdjecie , ale poki co jakos chodzimy tylko kiedy trzeba , to i aparatu sie nie zabiera ze soba.
Raczej trzeba miec dobre szurajace buty :-?

Amber
A co nagrzebalas w tym sterowniku ?
Jak co to pytaj 1950 , najpewnej wytlumaczy co i jak.
Taki jest debesciak :D



kaśka maciej - 04-10-2007 20:52
hejka rrmi :)
przegoniłaś tą myszę :roll: ???



braza - 04-10-2007 21:07
A mylą, mylą!!! 4 lata tańców i hulanek - nie myśl sobie :D

A zdjęcia wypasionej łazienki to będą??



rrmi - 04-10-2007 21:11

hejka rrmi :)
przegoniłaś tą myszę :roll: ???
hej
Jedna to moze i tak , ale cala reszta jest :-?
Widzialam , ze u Ciebie jakies newsy sa chyba .
Popatrze :D

Moje Dziecko dzisiaj stanelo w obronie kolegow .
Pani pytala kilka osoba i chlopcom postawila jedynki a dziewczynie nie.
Zapytal gdzie tu sprawiedliwosc.
Jako wyjasnienie uslyszal , ze zaluja , ze przyjeli Go do szkoly ,bo same z Nim problemy.
Problem polega na tym , ze On jak czegos nie rozumie to pyta .jak ma cos do powiedzenia to mowi.
I nie chodzi na rekolekcje. Nie zdawalam sobie sprawy z tego , ze w miescie oddalonym od Warszawy niecale 30 km mozna pytac kogos dlaczego nie chodzi do kosciola i jakiego jest wyznania.
O ile ja to moze bym cos odwarczala , to On mowi , ze Jego wyznanie jest Jego prywatna sprawa.
Tak ma to w glowie ulozone , ze nie nalezy ludzi pytac o takie rzeczy.
I nie oceniac , ze to zle jesli ktos jest zydem czy prawoslawnym czy jehowym , a nie jedny i sluszny :-?

Tak mysle ,ze moze zle Go nauczylam tego co i jak nalezy robic i zyc ?
Chyba mam dzis zly dzien :-?

Brazunia
Bedzie wszystko :D



kaśka maciej - 04-10-2007 21:27
rrmi, jako psorka powiem Ci tak:
niestety nie wszyscy nauczyciele się nadają do tego zawodu :-?
psują opinię całej reszcie grona i nie wnoszą nic cennego do życia szkoły :-?
co niektórym wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy, są najmądzejsi z cały wsi więc mogą teraz prawić morały :-? wkurza mnie taka postawa bardzo :evil: Mnie tam nic do tego, czy dziecko chodzi na religię czy też nie, mam mieć tylko papir od rodziców, że ich dziecko na religię chodzić nie będzie i po sprawie.
W mojej szkole pracuje kilku takich nauczycieli, nie trawię ich :x
Krzyżem w kościele leżeć będą, ale donieść na innego to wiedzą gdzie i do kogo :evil: Ot taka mentalność: Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek :-?

Nie przejmuj się, Synek da sobie radę, ma odpowiednio ukształtowany kręgosłup :wink:



kuleczka - 04-10-2007 21:44
Rozumiem Cię rrmi
niby racja po naszej stronie, ale serce matczyne nie z kamienia

Bądź dumna ze swojego syna, że ma odwagę i wie co powiedzieć
już sobie wyobrażam, jak panienki za Nim latają :D
nie ma to jak taki niepokorny charakterek

Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość :evil:
Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę :-?
Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia.
Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne :D
niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi
historia - wiadomo.......

Mało jest dobrych pedagogów, za mało.........

Ale się rozpisałam :oops:
przegoń mnie rrmi :wink:



rrmi - 04-10-2007 21:48
Kasia
Dzieki za slowa otuchy.
U nas jest prowincja jednak wieksza pewnie niz u Ciebie.
Moj Syn , zeby bylo weselej na religie chodzi , bo chce.
Do kosciola nie chodzi , bo nie chce .
Tylko nie rozumiem co komu do tego.
Jestem , nie powiem ,dosc rozgoryczona , bo dzisiaj wlasnie przyszedl z tym newsem ,zeby lepiej bylo gdyby Go nie przyjeli , bo problemowy jest czy jakos tak.
Wciaz usiluja przeforsowac mundurki dla maturalnej klasy.
Nie wiem tylko komu i po co chca sie przypodobac ,bo rodzice na zebraniu jednoglosnie sie nie zgodzili , a mogli , bo to byla tylko propozycja szkoly , przeciez obowiazkowe sa te ubranka do gimnazjum i ponizej.

Chyba ja juz tutaj nie pasuje do tego kraju.



kaśka maciej - 04-10-2007 21:49

Rozumiem Cię rrmi
niby racja po naszej stronie, ale serce matczyne nie z kamienia

Bądź dumna ze swojego syna, że ma odwagę i wie co powiedzieć
już sobie wyobrażam, jak panienki za Nim latają :D
nie ma to jak taki niepokorny charakterek

Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość :evil:
Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę :-?
Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia.
Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne :D
niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi
historia - wiadomo.......

Mało jest dobrych pedagogów, za mało.........

Ale się rozpisałam :oops:
przegoń mnie rrmi :wink:
jest na to sposób: być w Radzie rodziców gdzie opiniuje się prace nauczycieli 8)



DPS - 04-10-2007 21:52

Bedziemy pozyczali kota od Synowej naszej.
Ma jednego polujacego.
Nie da rady inaczej.
Rrmisia, tylko ze 2 dni wcześniej zbierzcie to różowe żarcie na myszy. Żeby kot nie dorwał takiej półzałatwionej, bo się otruje. I dopiero będzie kałabania... :roll:

Rrmisia - bardzo dobrze Go nauczyłaś. W razie problemów zawsze możesz lecieć do dyrektorki, a jak to nie pomoże to do kuratorium, a jak to nie pomoże to do ministerstwa, a jak to nie pomoże to do Strasbourga... :D
Jak pani ma problemy z wypracowaniem sobie autorytetu i kompetencję tudzież kwalifikacje pedagogiczne w zakresie wychowania młodzieży zastępuje frustracją wyładowywaną na co bardziej szczerych osobnikach, to nie powinna pracować w tym zawodzie. A skoro postawiła jedynki chłopcom, a dziewczynie nie, to niech pokaże pisemnie opracowane kryteria oceniania. Ma obowiązek mieć samodzielnie i szcegółowo opracowany taki dokument. Każdy uczeń i każdy rodzic powinien zostać przez nią na początku roku poinformowany i zapoznany z wymaganiami i z kryteriami oceniania, czyli ma wiedzieć kiedy dostanie pałę, a kiedy szóstkę. Jeśli tego nie zrobiła, to to już jest podstawa do skargi na nią. A jeśli jeszcze nie kieruje się tymi kryteriami, tylko oceny wystawia uznaniowo, to...
A takie teksty, że żałują, że przyjęli, to dyskryminacja. kolejny powód do skargi na nią.
Na Twoim miejscu pofatygowałabym się tam i porozmawiała z panią. A jak to nie pomoże, to z ... No, wiesz, co dalej. :D 8)
Stara belferka Ci to mówi. 8)



kaśka maciej - 04-10-2007 22:00
rrmi, przetrzymacie to wszystko, przecie jesteście twardzi jak ten trawertyn w Waszej łazience,nie??? :wink:
to jeszcze 6 miesięcy, dasz radę :D



rrmi - 04-10-2007 22:02

Mój syn prawie codzień opowiada jak to w szkole i szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość :evil:
Jednak mnie prosi, żeby nie interweniować, bo wiadomo, obciach lecieć do mamusi na skargę :-?
Ostatnio to się prawie poryczałam, jak całe popołudnie robił pracę z historii i na drugi dzień zgłaszał się do przeczytania pracy, a nauczyciel " a ty D.....i od kogo zerżnąłeś." Ten facet zabija w moim dziecku cały zapał do nauki, wszelkie chęci...... Jak się nauczy, to najwyżej usłyszy "udało ci się" albo "trafiło się ślepej kurze....." W poprzedniej szkole z historii miał piątki, bardzo lubił ten przedmiot, a tutaj - tragedia.
Po zmianie szkoły widzę, jak nauczyciel ma duży wpływ na preferencje dziecka, jak kształtuje jego zainteresowania. W tamtej szkole nienawidził polskiego, przez koszmarną babę- nauczycielkę. Tutaj polski uwielbia, czyta namiętnie lektury, chodzi na kółko polonistyczne :D
niemiecki, poprzednio kochał, obecnie nienawidzi
historia - wiadomo.......

Mało jest dobrych pedagogów, za mało.........

Ale się rozpisałam :oops:
przegoń mnie rrmi :wink:
Jak zwykle sie z Toba zgadzam , z tym , ze nie w kwestii przegonienia.
Mam te same spostrzezenia i czuje bezradnosc,bo niby co moge zrobic ?

Wlasnie teraz maja jakies w szkole jakies rozmowe przedmaturalne , pytaja co kto chce w zyciu robic.
Jeden z kolegow powiedzail , ze chce byc elektrykiem , a nauczyciel Mu na to , ze ma za slabe oceny z mateatyki i fizyki , zeby o tym myslec.
Moj powiedzial , ze chce miec jakies zwiazki z angielskim , a ten sam nauczyciel Mu na to , ze za 5 lat juz ludzie nie beda tak chceli uczyc sie angielskiego.
Moj Maly Pyskacz na to , ze u Niego beda chceli sie uczyc jakby nie bylo , bo jest native speaker , a ten Mu na to , zeby nie byl taki pewny swego , bo to nie takie proste.
Tylko dolowanie .
Moj zaczal dyskutowac na temat dolowania mlodziezy juz po piatej osobie.
Pewnie dlatego uwazaja , ze stwarza problemy.
Dostalszalu , kiedy nauczyciel zaczal opowiadac o swoim koledze , ze taki byglupi ,{pewnie lepiej to ujal]i teraz ma firme budowlana i zarabia kase a on jako nauczyciel tak malo.
Moj zaraz powiedzial , ze kazdy wziasc sie do lopaty i zarobic , nie narzekac i sie zaczelo na nowo.
Naczyciel tlumaczyl Mu , ze nie kazdy moze pracowac na budowie.
Jak na to moj dodal , ze jesli Jego Matka robi zaprawe w betoniarce to chyba kazdy moze , chyba , ze kaleki to uslyszal , ze klamie czy cos w tym rodzaju.
I badz madry :-?
Sie tez rozpisalam , no cos mnie dzisiaj nosi :D

Na szczescie moj Majster , ktory moze robic rozne rzeczy jakos krzata sie po kotlowni i calkiem nizle Mu idzie , choc ma inne wyksztalcenie.
Co komu bylo pisane :D



jea - 04-10-2007 22:11
Zaproś na lekcję poglądową...znieni zdanie :D
Ty z bogatych :lol: ...weź wynajmij busa i całą klasę na lekcję poglądową do siebie :roll:
Może pajac zrozumi, że nie ma nic z niczego, tym bardziej ze strajku :wink:



kuleczka - 04-10-2007 22:12
Jaka jest idealna młodzież w polskiej szkole
"morda w kubeł i do kucia"
bardzo niewielu nauczycieli ceni elokwencję, charakter, to że uczeń ma swoje zdanie.......
Jest dokładnie tak jak napisałaś rrmi, dołowanie i podcinanie skrzydeł :-?
acha, zapomniałam, że jeszcze mundurki są

sama jestem nauczycielką z wykształcenia, ale się nie pcham do szkoły, bo zdaję sobie sprawę, że to nie praca w biurze
jakoś tak czuję tę odpowiedzialność i nie wiem czy bym się nadawała tak na stałe do pracy z dziećmi :roll: (może kiedyś do tego dorosnę)

już chyba wolę te swoje tiry :lol:



jea - 04-10-2007 22:27

...sama jestem nauczycielką z wykształcenia, ale się nie pcham do szkoły... I dobrze...rozpraszałabyś na lekcjach 8) :lol: :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 22 z 105 • Zostało znalezionych 11725 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105