ďťż
Dziennik rrmi - komentarze




oxa - 26-02-2009 20:51
Hej wpadłam jeszcze na chwilę, pakować ludzkie stado muszę :lol:
u nas też kajakiem po podwórku trza :-? a małż w góry ciągnie, podobno starczy śniegu na tydzień jeszcze :wink:

cudo fota :D

czekam na emeryturę, to stado powiększę :lol: - uwielbiam takie widoki, - albo moje ludzkie dzieci :lol: młodo wydam :lol: doczekać się nie mogę 2 sztuk choćby8) chociaż z drugiej strony - sama nie wiem, koniec świata wieszczą na fo w 2012 :roll: więc i pewnie nie doczekam :lol:





Gosiek33 - 26-02-2009 21:26

no żesz czekam pół godziny juz na fotosika olej fotosika i przejdź na Picasa Web http://picasa.google.pl/



rrmi - 26-02-2009 21:49

rrmi daj tylko znać kiedy psie gody będą, bo bardzo chętnie wpadnę a i prezent nowożeńcom przyniosę ;) :lol:

Ta moja psica trochę głucha jest teraz, bo jedno ucho ma schowane i nawet dwa razy trzeba go na spacer wołać ;) ... chciał bitkę to teraz ma turban ;) ... do weterynarza codziennie chodzimy :-? polekomanić się trochę.
Dam znac , obiecuje , ale cos mokka u krawcowej sie zaklinowala i suknie slubna szyje i dla siebie jais zakiet pewnie , bo poki co nie gada kiedy na omowiny zajedzie :lol:
Swinka musi w sumie pieknie wygladac , wiec niech szyja .

Gosiek
Ja to bardzo lubie takie historie czytac psie :P

Zosia
Zdjecie boskie , no ale najgorsze , ze Jagusi nie ma , a na synowa szykowalam , na krolowa znaczy :D

OxaOdchowasz swoje i przyjdzie czas , jako i u mnie przyszedl :D



Kruela - 26-02-2009 22:08
rrmi nawet mokki nie poganiaj, bo jeszcze mało dopasowaną sukienkę panna młoda będzie miała ;) a wiesz co może się zdarzyć, gdy panna młoda w niewygodnej kiecce będzie musiała wystąpić ;)

Zosiu cuudne zdjęcie :) wataha, aż miło popatrzeć ;)

Mam gdzieś fajne zdjęcie mojego Partyzanta jak biegnie :) ... cudne psiska są jak nie wiem co :) ... patrzę teraz na mojego starowinka, który bardzo dzielnie znosi swój turban :-? ... ale jak pojedzie na wakacje, nad morze najpewniej :), to odzyska wigor :)





rrmi - 26-02-2009 22:13
Kruelko
Widze , ze Partyzant lubi morze , co ?
Ciekawe jak moi , jeszcze orza nie widzieli ale chyba na wiosne pojade ich wykapac mam nadzieje ze tez polubia .
Ten turban to do wtorku , tak ? No umeczy sie biedulek .
I ja najbardziej lubie takie zdjecia w biegu i to az tylu psow , one sie tak staraja biec :D
Moi juz grzeczni ja anioly , bo spia , a przed chwila jedli chrupi z worka .
Glodni biedacy :roll:

Z ta sukienka to jest chyba tak , ze ma byc z zakladami , pewnie chytrza obie , zeby od razu ciazowa byla .
Bo my hodowle zakladamy :lol:
Najfajniejszych psow ever :wink:



Kruela - 26-02-2009 22:47
Uwielbiam Was wariaty ;) ... znaczy się Panią rrrmi i Panią mokke ;) :lol: :lol: ... nie będę wnikać już w krój kiecki dla Świnki l;), ... aczkolwiek moja córka uwielbia projektować ;), więc jeżeli byście chciały nowoczesny design dla strojów dla Państwa Młodych to dajcie znać ;) ...

Partek od kilku lat wyjeżdża nad morze do fajnego ośrodka :) ... codziennie chodził nad morze, tzn około sześć godzin spędzał nad wodą :) a my z nim :) ... i myślę, że to go uratowało przed nawrotem "raka", na którego zapadł w zeszłym roku :(
"



mmmad - 27-02-2009 09:25
rrmi czy mnie wzrok myli, czy jednak kupilas lancuszki swoim bezdresiarzom?



rrmi - 27-02-2009 09:35
Dzien doberek :D

mmmadziu kochanie jak zyjesz ? :D
Lancuszki maja , bo mi sie bardzo w lancuszkach podobaja .
Nie zeby ich ciagac na smyczy bo ladnie umieja chodzic .
Znaczy nie tak do konca , bo kazdy z osobna ladnie a jak razem ida , to maly skacze jak koziol :lol: Mam nadzieje ze nikt tego nie nagrywa , a swoja droga musze cos z tym zrobic :roll:

Kruelciu
Dziekujemy za oferte pomocy , nie wiem na jakim etapie dziewczyny sa z sukienka , moze sie tesciowa wypowie , jak juz zwleczona z betow bedzie :D

Coraz obrzydliwiiej za oknem ale wizja wiosny jest coraz blizsza .

Rozumiem , ze osrodek gdzie jezdzicie lubi psy , to fajnie , ja mam namiar na jeden gdzie lubia dobermany .
Nie wiem jednak ile ja bez domu wytrzymam :roll:



Karen - 27-02-2009 10:40
to ja się przywitam grzecznie :-)))
oglądałam foty - raaany suuuuuuuuuper są wszystkie be wyjątku :P

nie zrozumiałam tylko, kogo wydajecie, za kogo i kiedy :roll:

my z utęsknieniem czekamy na wiosnę, już mam dość zimna, sniegu, palenia w centralnym itd...... chociaż.... moim to wcale nie szkoduje, łobuzują ile sił i w domu i na spacerniakach - tyle że mi psie buty zaczeły przeciekać, więc znak że wiosna tuż tuż

* psie buty = spacerowe z psami, nie z psów :D



pasie - 27-02-2009 13:49
Witam :P
i mnie tu przywiało :D
i od razu pozdrawiam Właścicielkę i jej dwa cuuudne psiaki :D



rrmi - 27-02-2009 18:53
Czesc Pasie , milo mi , ze nas odnalazlas :D

Karen
Mokka chce wydac Swinke za Kotka Gotka :D .No to ja sie nie stawiam , marchew ma dowozic ze wsi i buarki , worek ryzu obiecala to co ja niby mam byc przeciw :roll:

Bylam jednak z Pablisiem u lekarza , nie u jednego , nasz lokalny nie chcial decydowac i odeslal nas do SGGW ale to i dobrze , bo ja jak u nich jestem to jakos tak spokojniejsza sie robie po wizycie .
Mam smarowac mascia , jak w kilka dni nie bedzie malalo , to biopsja .
Nie kazal sie jednak za bardzo denerwowac , mowil , ze pewnie gdzies wyrznal .
A bo nie pisalam tutaj tylko jak zwykle , jak zwyle Kochana Karen mi mowi co mam robic i nie pozwala wpadac wpanike .
Dziekuje Ci za to , ze jestes Karen :P :P :P :P
No wlasnie nie pisalam , ze wczoraj Stary u Bisia wyczul guzek , tai mieki , nie chcialam panikowac , ale rano dzisiaj byl juz duzo wiekszy , wiec pojechalismy szukac pomocy .
No i tak to jest , zawsze cos :roll:

Jak robilam ostatnio zakupy miesne to byly same male kurczaki i pani mi doradzila kure , bo wie , ze jak zawsze duzo psom kupuje , no i gotuje ta kure , juz kilka godzin , a onajak byla twarda tak jest dalej . Pewnie bardzo stara , mam nadzieje , ze im nie zaszkodzi :lol:

Co tam w swiecie ?



Gosiek33 - 27-02-2009 19:20
A nie był szczepiony w ostatnim czasie, lub zastrzyków jakiś nie dostawał? To może być po igle :roll:
W Warszawie można kupić mielone mrożone surowe korpusy kurze, dodaje się je na surowo do gotowanych warzyw i ryżu na przykład. Jeśli chcesz spróbować mogę Ci kupić na próbę paczkę



Żelka - 27-02-2009 19:27
rrmi nie martw sie tym guzem, to na pewno gdzies sie uderzyl. Jakby bylo co innego to by od wczoraj do dzis nie uroslo.
Smaruj i zobaczysz, ze zniknie. :P Trzymam kciuki aby jak najszybciej.



rrmi - 27-02-2009 19:28
Gosiek
Nie , nic nie mial , a i miejsce nie te akurat zastrzykowe .
Jak mial zastrzyk w czasie anginy to w dupke dostal :roll:

Mieso mozesz kupic , ja surowych korpusow w calosci nie daje , tylko szyje indycze .
Jak mielone to chetnie sprobuje .Wrzuc w zamrazarke i jak bedziesz jechala do mnie czy do siebie na dzialke to podjade i odbiore .Moi to labo kurczaki albo wolowine jedza . Gotowane , chyba , ze kupuje jakies antrykoty czy taie tam to daje surowe , ale z drobiu to wlasnie te szyje .
I tak chetnie Twoj dom zobacze :D
U mnie herbatka owocowa zawsze jest jak co :D

Tak czytam o tluszczakch , bo albo to albo od uderzenia .
Tak mysle czy sie uderzyl , niby mam ich na oku , no ale jak biegaja po lesie to moze o drzewo jakies , bo czasem tylko slychac jak lamia sie galezie :roll:



mayland - 27-02-2009 19:46
Siostry labrador miał od zastrzyka takiego guza jak pięść. Masowali to. Potem mu się powtórzyła i znikła.
rrmi nawet jeśli wiesz, ze to nie zastrzyk to za szybko urosło aby było to co groźnego.



rrmi - 27-02-2009 19:52
Maylandziu
Taka mam nadzieje , ale lekarze dzisaj nie koniecznie sie z tym zgadzali :-?
Ta nasza na wsi powiedziala , ze dobermany maja czesto zlosliwe tluszczaki .
Przyznam , ze odchowalam juz 2 dobermany kiedys , nie miala zadnego problemu z nimi , .Suka tylko zawsze przecinala sobie poduszeczki .
No co mam zrobic , jakos ta biede ogarne , licze , ze nic sie zlego nie bedzie dzialo .
Wczoraj to sie poryczalam , wole juz nie gadac nawet .

I z takich innych newsow to mieli juz psa z babeszja :-?
Trzeba juz zakraplac . Ponoc za malo bylo mrozu i snieg za krotko lezal.



Gosiek33 - 27-02-2009 20:04
Właśnie dziś posmarowałam trutka przeciw kleszczową. Moje suki już niestety miały babeszję :evil: Kiepsko było, ale na szczęście wyszły z tego. Zastanawiam się nad obrożami dla nich, ale jeśli są dwie to nie wiem czy mogą mieć na szyi trutkę, bo przecież się liżą :roll: rrimi moja starsza suka miała już ze trzy razy gulkę. Za każdym razem w innym miejscu. Raz raczej po zastrzyku, drugi raczej od uderzenia. Po smarowaniach i nagrzewaniach na szczęście zeszło. Trzymam kciuki



rrmi - 27-02-2009 20:35
To sie mialas z dziewczynami :roll: Dobrze , ze wyszly z tego , obie mialy ?
Ta babeszja to straszna choroba jest .
Moi nie beda mieli obrozy w tym roku , w tamtym Pablis mial , ale Gociu jak do nas dolaczyl byl maluti jeszcze .
Teraz ich zabwy to jak walki niedzwiedzi , wiec by pozdejmowali sobie a chyba i lizac tego nie powinny.
Trzeba wiec pilnowac zeby raz w miesiacu smarowac i tyle .

Smaruje juz mascia i bede obserwowala .



mokka - 28-02-2009 12:46
Cze.Dołączam ze Świnką do grona kontuzjowanych. Właśnie przyjechaliśmy od weta. Świnka rozwaliła sobie pazura. Najpierw sama trochę skróciłam, ale jednak przy skakaniu oderwała się pękniętą część. Krew polała się strumieniami i skończyło się u weta. Teraz leży i kombinuje, ja tu sobie opatrunek zdjąć. Akcja suknia z powodu niedyspozycji panny odwołana, chyba tipsy wcześniej trzeba będzie robić, no bo panna bez pazura, to co to za panna. Kotek niech jeszcze garniaka też nie szyje, bo data będzie przesunięta, to wyrośnie. Czyli mamy teraz psią lecznicę we wątku, no ale takie życie. Świnka się z innymi poszkodowanymi solidaryzuje. Wstydu mi tylko w lecznicy narobiła, bo pan wet dał ciastko za dobre sprawowanie, a Świnka zjadła jakby nigdy na oczy nie widziała. Nie dość, że maltretowana u nas, to jeszcze głodzona tak wyszło. Nawet chciał lecieć jeszcze raz do weta, bo może jeszcze jedno ciasto by dali. W poczekali był tez kot, jednak koty to mają działanie terapeutyczne, na widok kota Świnka nie czuje bólu i świat przestaje istnieć, jest tylko kot , Świnka i nic więcej. Tak rozpoczęliśmy miły sobotnie poranek. Wszystkich zainteresowanych weselichem pocieszam, u nas zawsze gadają, że do wesela się zagoi, czyli bądźmy dobrej myśli :lol: .



rrmi - 28-02-2009 16:15
Biedna Swinka bardzo , aby dala rade wysiedziec teraz spokojnie , zeby sie zagolo do tego wesela faktycznie , bo goscie jak widac juz sie wpraszaja :D
Z kotami tak to jest , z nami byl Yorczek , Pablis swoje przeszedl tez .

Na dworzu pieknie , my po spacerku , slonce swieci juz calkiem wysoko , aby tak trzymalo to szybko sie zazieleni .
Bardzo bym juz chciala .
Kilka zdjec wkeje . :D

http://img6.imageshack.us/img6/3508/28022009025.jpg

http://img26.imageshack.us/img26/1451/28022009048.jpg

http://img152.imageshack.us/img152/8766/28022009049.jpg



kaśka maciej - 28-02-2009 16:21
Łał!!
macie tory tam na wsi :o :lol:
Pięknie pięknie.
U mnie tez dzis słońce raczyło na chwilę zaświecić, jednak nie liczyłabym n arychłe zazielenienie :evil: Śniegu ci u nas pod dostatkiem niestety :evil:
Ciekawe, czy może przywalone śniegiem tuje dadzą radę przetrwać??? :roll:



rrmi - 28-02-2009 16:24
Tory daleko od nas , no ale sie chodzi tu i tam .
U nas sniegu tyle co widac i Ty mnie nie strasz i siebie przy okazji .

Mysle , ze Ci te tuje przetrwaja , a nie odrzucilas tego sniegu z nich ?
Choc troche chyba dasz rade .
U mnie wciaz swieci slonce , boshe zeby tak zostalo :P



kaśka maciej - 28-02-2009 16:27

Tory daleko od nas , no ale sie chodzi tu i tam .
U nas sniegu tyle co widac i Ty mnie nie strasz i siebie przy okazji .

Mysle , ze Ci te tuje przetrwaja , a nie odrzucilas tego sniegu z nich ?
Choc troche chyba dasz rade .
U mnie wciaz swieci slonce , boshe zeby tak zostalo :P
Dziewczyno tyle śniegu to jest NIC :-? U mnie jest biało, a jeszcze wczoraj sypało :evil: Normalnie cycki opadają.
Chciałam odrzucić cały ten śnieg, ale nie dałam rady, ze ciężkie cholerstwo.
Choć teraz jak tak trochę poświeciło, to ciut stopniało i nawet prostują się te iglaki :roll:



rrmi - 28-02-2009 16:30
Mowilam Ci juz , ze cycki opadaja ze starosci a nie od sniegu :lol:

Taki wlasnie snieg ciezki jest jak cholera , wiem , wiem .
U nas rano tez padal , taki nawet gesty , no ale zaraz slonce wyszlo i jest pieknie .
Wysle na jutro do Ciebie te slonce, chcesz ? :D



kaśka maciej - 28-02-2009 16:58

Wysle na jutro do Ciebie te slonce, chcesz ? :D KONIECZNIE!!! :D



Gosiek33 - 28-02-2009 18:38
rrmi te tory to ciuchcia? Pięknie chłopaki wyszły na zdjeciach :lol:



Gosiek33 - 28-02-2009 18:41
u mnie zimowo nieco, choć na szczęście słoneczko pokazało się i takiego kiścienia uwietrzniłam, on zupełnie z zimy nic sobie nie robi :lol:

http://img201.imageshack.us/img201/1...dzialka018.jpg



mokka - 28-02-2009 20:54
Rrmi, zdjęcia wiosenne zupełnie, ale chłopcy wypastowani do foto, aż się słońce odbija :lol: . U nas pogoda zmienna, a to znak , że wiosna już blisko. Świnka sobie leży i relaksuje się, ogląda TV, czyta gazety, długo sobie jeszcze nie poszaleje, przynajmniej się odchami, a nie tylko koty i koty :roll: .



arjuna - 28-02-2009 22:04
przychodze ja sobie do Was pijaniutka, u co poniektórych zimy już niet, u nas jeszcze zaspy na metr.

ładne te dobeczki, sierść maja zdrową-choć ja nie wiem zupełnie jak je trzymasz razem bez żadnych spieć.

Gosiek ma niezły aparat i fajne zielska przy domu.

jak to jest-u Was zielono, a ja musze wypić 4-pak, by wreszcie jakieś kolory zobaczyć poza białym(śniegiem)?



Kruela - 28-02-2009 22:13
rrmisia chłopaki cudnie na zdjęciach wyszli :) Mam nadzieję, że guz się zmniejsza :) ... mój też miał guza, ale on wolniutko rósł :-?

Oby do wiosny i do mam nadzieje szybkiego spotkania :)



rrmi - 28-02-2009 22:26

rrmi te tory to ciuchcia? Pięknie chłopaki wyszły na zdjeciach :lol: Tak , ciuchcia .

Fajne te krzaki , jak sie nazywaja ? Kiscienie :oops: ? , bede chciala cos na wiosne sadzic i takie wlasnie mi bardzo pasuje , i jeszcze jakies bluszcze.

Kruelko
Zabierz sie z Nefcia znowu jak masz ochote :D

Arjuna
Poki co duzy ma16 miesiecy a maly 8 , co bedzie to zobacze za kilka miesiecy , teraz jest ok .

mokka
Swinka i tak jest bardzo kulturalna , no ale tego nigdy za wiele .
Kiedy juz zostanie zona i matka nie bedzie miala czasu na takie tam , bedzie zajeta kobieta :lol: Niech dochodzi do siebie dbaj o nia i dogadzaj w chorbie i nieszczesciu :roll:

Moje anioly juz spia , to i ja pewnie pojde juz :D



Kruela - 28-02-2009 22:33
a kiedy się Nefka do Ciebie wybiera? ... nie mogę jej złapać na forum :( ... muszę się do niej wbić na komórkę :) ... albo do Ciebie jutro zadzwonię :) i się grzecznie wproszę :) ... buziaki



mokka - 01-03-2009 13:25
Czecho :D . Wiosna juz do nas przyszła i powiedziała , że zostaje na dobre. Słońce świeci , gorąco, można się opalać. Niestety Świnka entuzjazmu mojego nie podziela, bo siedzi i wyje, koty takie piękne chodzą jak na złość, a wredna stara baba nie chce wypuścić na dwór małej biednej suni, aby sobie za kotkami pobiegała. Lecę się opalać dalej, zakładam gogle i będę świrowała, że właśnie z nart wróciłam :lol: .



rrmi - 01-03-2009 18:07

a kiedy się Nefka do Ciebie wybiera? ... nie mogę jej złapać na forum :( ... muszę się do niej wbić na komórkę :) ... albo do Ciebie jutro zadzwonię :) i się grzecznie wproszę :) ... buziaki Mowila , ze w sobote :D
To sie zgadujcie , Maluszek tez pewnie sie skusi w koncu :D Flaszeczka bedzie czekala :wink:

Mokka
U nas tez wiosna , slonko caly dzien , chlopcy pieknie pobiegali .
Zdjecia juz takie fajne sloneczne wychodza :P
Do opalania to jednak daleko .
Ja przy mniej niz +40 sie nie rozbieram , a w moim wieku ryja sie juz nie opala :D
I nie krzyczec mi tam na synowa prosze :lol:



Kruela - 01-03-2009 21:25
[quote="rrmi"]
a kiedy się Nefka do Ciebie wybiera? ... nie mogę jej złapać na forum :( ... muszę się do niej wbić na komórkę :) ... albo do Ciebie jutro zadzwonię :) i się grzecznie wproszę :) ... buziaki Mowila , ze w sobote :D
To sie zgadujcie , Maluszek tez pewnie sie skusi w koncu :D Flaszeczka bedzie czekala :wink:

Nie kus "zła" kobieto ;) tą flaszeczką ...i abyśmy nie były na językach ;) ... dam znać :)



rrmi - 01-03-2009 21:29
Ja na jezykach i tak jestem to sie nie boje .
O mnie cale priwy ludzie pisza , to co mi tam :lol:
Pisza w znaczeniu , ze mi dupe obrabiaja :lol:
Na zdrowie , czasem dobrze poczuc sie jak Napoleon , bo i podobnego wzrostu jestem :wink:
Reasumujac , miejmy gdzies jezyki zazdrosnych/nie wiedziec czego , chyba , ze lazienki w domu a nie na podworku/ wiesniakow :D



Kruela - 01-03-2009 22:01
Jak Ty sie nie boisz to i ja też :) ... stęskniłam się za Toba :) i bardzo chętnie podrapię chłopaków pod paszką :)



Maluszek - 02-03-2009 09:29

a kiedy się Nefka do Ciebie wybiera? ... nie mogę jej złapać na forum :( ... muszę się do niej wbić na komórkę :) ... albo do Ciebie jutro zadzwonię :) i się grzecznie wproszę :) ... buziaki Mowila , ze w sobote :D
To sie zgadujcie , Maluszek tez pewnie sie skusi w koncu :D Flaszeczka bedzie czekala :wink: pewnie, że się skuszę :D :D :D Już po chorobie, więc mogę odwiedzać :D Dajcie znać kiedy to będę :D

Chłopcy jak zwykle bardzo przystojni :D

Zocha
- świetna fotka :lol: :lol:



marjucha - 02-03-2009 11:12
Dzień dobry :D
Rrmi piękne chłopcy wyszli :D
Parys ma się dobrze.

http://images43.fotosik.pl/74/e1e1123e4747e469med.jpg

Tutaj Snajper pilnuje, czy młodzian niczego nie zbroi :wink:
http://images36.fotosik.pl/70/d4e6e8753edde3bemed.jpg

A tutaj Parys robi przegląd okolicy

http://images48.fotosik.pl/74/c6149831790e912dmed.jpg

To na razie tyle, bo muszę spadać do pracy :roll:

Miłego dnia :D



Maluszek - 02-03-2009 11:32
Rany jaki on jest puchaty :lol: :lol: znaczy się Parys. Fany jest :D
A Snajperek też cudeńko :D fajną ma bródkę :D jak kózka



Zochna - 02-03-2009 13:22


Zocha
- świetna fotka :lol: :lol:
znaczy , że nie moja ;) :lol:
dziekuje Maluszku - mam jeszcze pare fajnych ino łączenie mi słabo idzie.Może dzisiaj cos przepchne - za pozwoleniem Gospodarzy :)

Marjucha - Parys świetny, grzwe ma jak lew, conajmniej oczywiście :)
W ogole - to ja mam identyczną górę humusu - za której wystaje stodółka.
Juz myślałam, że u mnie cykane - tylko nie zauważyłam kiedy :D

rrmi - a jak tam Pablisiowa przypadłość ? Już coś wiecie ?



rrmi - 02-03-2009 13:41

D Dajcie znać kiedy to będę :D
Nefka da znac , w sobote , ale nie wiem , o ktorej bedziecie :roll:
Umowicie sie jak Wam pasuje z Kruelka :D

Marjucha
Maly widze juz nie maly , fajnie , ze ma towarzystwo , razem sie nie nudza pewnie . Grzywa imponujaca :o

Gratuluje Tobie i Ani , zajrzalam juz wczesniej , ale tak biegam wkolo ogona , bo mam balagan w domu i staram sie jakos ogarnac po weekendzie .

Zosiu wklejaj , no pytasz jakbys mnie wczoraj poznala :roll: Sytuacja nie wyglada najlepiej , mysle , ze czeka nas biopsja , bo guz duzy jest , smaruje mascia . Poczekam jeszcze chwile z lekarzami , ale czarno widze , ze to jakos samo zejdzie , chociaz niby mozliwe , ze teraz to spod miesni wychodzi , bo po jakims uderzeniu siedzial pod spodem .
Pabi na chorego nie wyglada , nic mu nie jest , biega i je normalnie .



Gosiek33 - 02-03-2009 13:46
rrmi jak Młody, znalazł się? dziewczę pyta i ja też :roll:



Maluszek - 03-03-2009 07:46

D Dajcie znać kiedy to będę :D Nefka da znac , w sobote , ale nie wiem , o ktorej bedziecie :roll:
Umowicie sie jak Wam pasuje z Kruelka :D się jakoś zmówimy :D

Zocha - dawaj więcej fotek :D



marjucha - 04-03-2009 11:16
Dzień dobry :D



pasie - 04-03-2009 11:26
Dobry :P
widzę, że znalazłam kącik psich porad :D :D :D
to jak już przyjdzie czas nabycia pieska, zwrócę się do Was o pomoc

a i Parys to na razie mój psi faworyt jest superowy :D



marjucha - 04-03-2009 11:42

Dobry :P
widzę, że znalazłam kącik psich porad :D :D :D
to jak już przyjdzie czas nabycia pieska, zwrócę się do Was o pomoc

a i Parys to na razie mój psi faworyt jest superowy :D
Się wie.

Grzywę ma po mnie :lol: :lol:



pasie - 04-03-2009 16:06


Się wie.

Grzywę ma po mnie
:D :D :D



Gosiek33 - 04-03-2009 16:14
Pasie tyle, że takie grzywiaste cudo to raczej nie dla Was :-? Raczej szukać powinniście zwierzątka które, przynajmniej w założeniu nie uczulają. Właśnie tym kierowałam się wybierając yorka zamiast kolejnego owczarka :-?



rrmi - 04-03-2009 18:33

Pasie tyle, że takie grzywiaste cudo to raczej nie dla Was :-? Raczej szukać powinniście zwierzątka które, przynajmniej w założeniu nie uczulają. Właśnie tym kierowałam się wybierając yorka zamiast kolejnego owczarka :-? Jak nic Doberman musi byc :D
Duzy i nie uczulajacy :D

Marjucha
Gdybys nie mial grzywy jaka masz to musowie byloby pomyslec co z tym poczac , bo nie pasowalibyscie do siebie :D
Z Parysem oczywiscie .
Ucaluj Narzeczona ode mnie :P
Kiedy zaczynacie szkole ?
Ania mam nadzieje czasem siez Wami wyrwie , bo fajnie jakby zobaczyczyla o co chodzi .
Zacznie sie Wam fajny czas :P

Pasie
Dziecino tu zadne porady , bo i poradzajacy jeden madrzejszy od drugiego :roll:
Znaczy od siedmiu bolesci tu porady znajdziesz .
Jesli faktycznie chcesz owczarka to namawiam na hodowle , z ktorej Parys pochodzi .Bardzo fajni hodowcy sa .

Gosiek
No juz Wiesz , ze Mlody wrocil , ale pisze dla pewnosci .Ja to juz przyzwyczajona , ze On wraca kiedy chce , bo niby juz dorosly jest :roll:

Maluszku
Nefcia za tydzien bedzie jechala dopiero , ale jesli masz ochote w ta sobote to daj znac .O Kruelce nie wie nic poki co.

No wiosna , bazi do oporu jest juz .
Tak wiec wiecej treningow z chlopcami bedzie i spacerow .
Super .
Dzisiaj nas 4 psy zaatakowaly .
Doberman to jednak jest pies . Wie kiedy trzymac nerwy na wodzy .
Prawde mowiac dzisiaj przekonalam sie jaie mam madre psy .
Mozna powiedziec ,ze dziwne , bo niby po kim takie madre , no ale to fakt :P :P
A wczesniej taka pani malo sie nie zakrzyczala , zebym ich zabrala , bo jej psy za moimi pobiegly obszczekujac i nie mogla sie swoich dowolac .Moi pelna kultura postali , popatrzyli na krzykaczy i przyszli na wolanie .
Kurcze jaki to czlowiek dumny jest czasem :D :D
No ale Kotek to nie zawsze tak wraca ladnie , choc przyznaje ,ze w sytuacji , ze powinien naprawde przybiega .
Taki juz ladny sie robi , klata okragla taka wielka :D



Gosiek33 - 04-03-2009 20:00

Jak nic Doberman musi byc :D
Duzy i nie uczulajacy :D

Prawde mowiac dzisiaj przekonalam sie jaie mam madre psy .
Mozna powiedziec ,ze dziwne , bo niby po kim takie madre , no ale to fakt :P :P
Fakt, zapomniałam o dobkach :oops: :wink:

Jak to po kim, nie wiesz, że pies się do właściciela upodabnia :wink:



kaśka maciej - 04-03-2009 20:10
Cześć, co z Pablo??? :roll:



mayland - 04-03-2009 20:16
Masz prawo czuć się dumna. Mój mnie raz posłuchał i wrócił :lol: Zazwyczaj ma mnie w poważaniu :oops: :lol:



rrmi - 04-03-2009 20:31

Jak to po kim, nie wiesz, że pies się do właściciela upodabnia :wink: Czy moglabys tak czesciej ?
Pogadamy w Niedziele :wink:

Kasia
Guz sie zmniejsza zdecydowanie . Widcznie jednak uderzyl sie .Chyba nawet przypomnialam sobie gdzie , W lesie o drzewa , jak biegl bardzo szybko .
Nie mogloby nic sie jemu stac zlego , za bardzo go kochamy :P

Maylandziu
Linka , kielbasa i do roboty .
Da sie , z kazdym sie da , tylko pewnie sie Tobie nie chce . Zaoze sie , ze nawet za bardzo nie probowalas .
Przyznam , ze kiedys az tak nie uczylam swoich psow :oops:
Nawet Cie rozumiem , bo nie wiem jabky bylo u mnie gdybym pracowala i dwa psy jeszcze .
No ale Gotek jeszcze nie zawsze , choc jak chyba pisalam , kiedy trzeba jednak wraca .
Dobrze tez opanowac komende STOJ , pomaga przy przechodzeniu przez ulice .
Ja z nimi chodze czasem tak daleko ,ze dochodzimy do drogi .
Pabi to staje zawsze , Maly tez jeszcze szwankuje , ale on bardzo madrym chlopcem jest , a co wazne chciwym na jedzenie , wiec mam nadzieje dojdzie .
No i kije lubi .
Dzisiaj mi fruwal na kiju , ale kurcze ciezki jest .
Nie wiem jak pozorant daje rade tak pracowac . :roll:

Ciekawe gdzie Mohag z Floydem swoim sie zapodziala ?
:roll:



mokka - 04-03-2009 21:47
Cze :D . No a jak , pewnie, że psy się upodobniają do właścicieli. Ja jestem umięśniona, szybka, zgrabna i powabna , no i Świnka taka sama :lol: . We mnie się wdała, to widać, słychać i czuć. Mamy taką sama rzeźbę, temperament, zwinność i lubimy nagrody, najlepiej bardzo hojne, wtedy jesteśmy bardzo zadowolone :lol: . Moja krew jak nic. Co do szkoleń to trudno mi gadać, bo spotkałam już szkoleniowców, co sie normalnie bali aściaków, no wstyd na miarę 21 wieku :lol: . Moja Świnka swoje wie, nie jest suką typu cyrkówka, ale i ja tego nie wymagam. Myśli nad tym co robi i to mnie cieszy. Jak na amsaffkę to dobrze sobie radzi w życiu, trochę zadymia, trochę świruje, ale bez tego to się nie da. Jest silna fizycznie i psychicznie, to mi bardzo odpowiada, bo ja nie mam predyspozycji do posiadania bardzo miękkich psów. Lubię fizycznie czuć jak ją prowadzę na smyczy, jak się na mnie zwali to tez wiem, że jest, nie musze się tego domyślać. Jak biorę smycz do reki to wiem, ze to smycz , a nie moje sznurowadła. Świnkę podnoszę bez problemu na sznurku, waży około 23 kg, mam gały już jak Pudzian, ale to w sumie i dobrze, naturalne miąchy to jest to. Jak razem biegamy to dajemy sobie w kość, teren trudny, czasem jak dla Rambo, ale dajemy rade. Lubię wysiłek fizyczny i ona też, nie jakieś tam fikanie na sucho, tylko konkretna zaprawa, nie ma lekko. Co tu gadać o osiągach, wystarczy na nogi popatrzeć, ja mam jak u chłopa, kwadratowa sucha łyda i kościste kolana, taka budowę ma tez Świnka :lol: . W sumie to nie powinnam się tak afiszować z ta muskulaturą, ale raczej taka ze mnie Jagienka, teraz z lekką oponą ,ale i nad tym pracuję. Świnka też trochę nie w formie po zimie, ale nadrobimy i nas nie dagonait. Świnka lubi sprinty, tak jak ja. Nie dla mnie siłki i bieżnie, nuda okropna. Zero kotów na horyzoncie, zero adrenaliny, odpada zupełnie. Spacer w stylu emeryten party to nie dla nas. Nie chodzimy ładnie po parkach i innych popularnych miejscach. Ganiamy po górkach, bagnach i wertepach. Jak chcemy trochę zwolnić tempo to szlajamy sie po mieście :lol: . Razem lubimy browar, nie cierpiąc damskich trunków :lol: . W sumie mogłabym tak długo, jednak nie ma co się oszukiwać ja mam naturę teriera, a Świnka ma charakter wrednej baby, uzupełniamy sie idealnie :lol: .



rrmi - 04-03-2009 22:04
Dobrze , ze nie masz tych lydek jak sarenka , dopiero by kicha byla .
Z tymi szkoleniowcami tez przesadzsz jak zwykle , takich jak piszesz nie ma na swiecie ,bo zaden szkoleniowiec sie psow nie boi , jakie by nie byly .
:D

Mam takie pytanie tyko jedno , bo jakos mnie ciekawi ,czy w czasie odpoczynku na bieganiu pijecie wode z jednej kazluzy czy z dwoch ?
No chyba , ze takie z Was baronowe , ze pijecie z butelki , ale jesli , to pozwol mi byc dociekliwa z jednej butelki czy z dwoch ?
Planuje pisac ksiazke o durnotach , temu pytam :D

Dodam tylko w ramach pierdzielenia , ze ja Gotka podnosze nakiju a on wazy ok 38 , no sam miesien w sumie , ale waga to waga .
Dzisiaj az mi jeczal biedny a kija nie oddal .
Nie wiem co fajnego w kijach jest , probowalas kiedys ?
ps .Ztym charakterem to cos jest nareczy , ja mam bankowo dobermani .
Poki mnie nie zaczepiaja i nie wolaja do tablicy to jestem wazeliniara jak wiekszosc ludzi , ale jak juzcos to taka swinia ze mnie wylazi , ze normalnie az sie sama siebie boje .
W koncu doskonala taka , jak ludzie ze wschodu nie jestem , bo i zagryzc sie moge :D



kaśka maciej - 04-03-2009 22:05

Dobrze , ze nie masz tych lydek jak sarenka , dopiero by kicha byla ze niby takie owłosione :lol:



mokka - 04-03-2009 22:46
Rrmi z jakiej kałuży, my piejmy z własnych kosmicznych bidonów :lol: . Biegamy ubrane jak w gwiezdnych wojnach :lol: . Pływamy w bajorach i tak coś się łyknie, jak wychodzimy na brzeg to zaczynamy jak Lara Croft, taki styl biegania właśnie mamy. Potem już z górki mamy, bo u nas wszędzie jest z górki albo pod górkę. Jako, że jesteśmy takie umięśnione i szybkie to jakoś sobie radzimy. Świnka to jest nawet szybsza ode mnie, zawsze pierwsza lisa przegoni. Ja to lepsza jestem w sarnach. No co już będę gadała, jaki pan taki kram i tyli w temacie :lol: . Łydki zawsze opalić można w razie potrzeby, nie ma co dramatyzować :lol: .



pasie - 04-03-2009 22:52
jestem i ja, bo dopiero mała spać łaskawie poszła :roll:

Pasie tyle, że takie grzywiaste cudo to raczej nie dla Was Raczej szukać powinniście zwierzątka które, przynajmniej w założeniu nie uczulają. Właśnie tym kierowałam się wybierając yorka zamiast kolejnego owczarka wiesz, że u mnie u domu zawsze był jakiś kudłacz a to owczarek nizinny, potem seter szkocki a na końcu owczarek niemiecki, ten ostatni to tuż przed moim ślubem, więc krótko z nim mieszkałam pod jednym dachem, i o dziwo ani mnie ani mojego brata, strasznego astmatyka, psy nie uczulały :D :D :D

ale teraz na tapecie jest labrador, to wymysł mojego syna, małż za owczarkiem a co będzie to nie wiem, do wakacji mamy jeszcze czas :roll: :D



Gosiek33 - 05-03-2009 09:34

ale teraz na tapecie jest labrador, to wymysł mojego syna, małż za owczarkiem a co będzie to nie wiem, do wakacji mamy jeszcze czas :roll: :D To musicie dobrze przemyśleć rasę, bo charaktery tych odmienne :roll:



Maluszek - 05-03-2009 09:43

Maluszku
Nefcia za tydzien bedzie jechala dopiero , ale jesli masz ochote w ta sobote to daj znac .O Kruelce nie wie nic poki co.
się zgadam z Neferką i przyjedziemy razem. Kruelcia z nami też będzie :D



mpb1971 - 05-03-2009 18:46
Hej rrmi, cześć Wszystkim,

aleście się zbunkrowały, a ja po nitce ariadny i tak Was odnalazłam :lol: .
Znam tych dwóch chłopaków z łańcuchami na szyjach :wink: . rrmisia dzięki za herbatkę i pogawędkę, miło było. Zrobiło się ciepło, śnieg stopniał to i do mnie teraz dojedziesz, zapraszam kiedy tylko będziesz mogła.
A wrzucić tu można swój zwierzyniec?



marjucha - 05-03-2009 19:26


Marjucha
Gdybys nie mial grzywy jaka masz to musowie byloby pomyslec co z tym poczac , bo nie pasowalibyscie do siebie :D
Z Parysem oczywiscie .
Ucaluj Narzeczona ode mnie :P
Kiedy zaczynacie szkole ?
Ania mam nadzieje czasem siez Wami wyrwie , bo fajnie jakby zobaczyczyla o co chodzi .
Zacznie sie Wam fajny czas :P
Narzeczona ucałowana :D
Z tą szkołą ciągle coś się przesuwa, ale w przyszłym tygodniu na pewno pojedziemy.
Cholernie brakuje mi czasu, ale chcę chociaż trochę liznąć tego szkolenia, żeby więcej w domu z Parysem popracować.
Dzisiaj zrobiliśmy mu z bratem szkolenie "na oponę" :lol: :lol: :lol:
Analogicznie do rękawa, tyle że brat rozdrażniał go oponą rowerową :wink:
Zobaczyć Parysa w akcji - bezcenne :D
Może w weekend uda mi się zrobić jakieś fotki za dnia w trakcie tego "szkolenia" :wink:
Widać, że bardzo mu się to podoba :D

Pozdrawiam :D



Zochna - 05-03-2009 19:44
czesc Psiarze :D
co by tu teges,
łącze mi sie udalo zlapac - to wkleje dziewczyny.
mam w charakterze ciał stałych i lotnych :)

dobrze, ze Pablisiu guz zlazl :)

pozdrawiam i idę odgruzować chałupę.

http://img214.imageshack.us/img214/1369/psy.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/8097/psy1.jpg
http://img527.imageshack.us/img527/8132/psy2.jpg



Gosiek33 - 05-03-2009 19:52
:lol: :lol: :lol:



oxa - 07-03-2009 09:40
No to wróciłam i się grzecznie melduję :D , Mówiłam już, że
Was kocham :lol: zamiast opierać walizki latam po forach, boki zrywam i nadrabiam zaległości. :lol:

Suka po wczasach u babci nawet nie okrągła, a kwadratowa już, babcia kocha sucysko bardzo :lol: Hodowca na wystawę zaprasza do Legionowa :roll: ale kategorii takiej niet 8)rok temu w opisie zaliczyła opis "przysadzista" :D dwa miechy odchudzania, tydzień u babci i od razu efekt jest :lol: W górach piękna zima :wink: a u mnie na wsi szaro-buro i nijako, nasionka kupiłam i już do "ogródka' mnie ciągnie :wink: Kiedy ogrodnicze otwierają? kto wie :roll:

Rrmisia chłopaki na torach prze-pię-kne, wysmyraj ich ode mnie :D

Dzieciaki jeść wołają 8) , nie mogą kawki się napić i odpocząć przed robotą :lol: ?



marjucha - 07-03-2009 10:20
Dzień dobry :D



mokka - 07-03-2009 10:40
Dzień dobry Wam :D Oxa no dobrze, że sie odnalazłaś, już miałam ekipę montować i na poszukiwania wyruszać. Piękna trochę przy kości powiadasz, to normalna sprawa jak do babci ja wysłałaś, Tam nie ma racjonalnego żywienia, tylko obżarstwo króluje. Świnka jak zostaje z babcią to dowala jak kobyła, i to tłumaczenie, ale ona jest głodna , bo ciągle stoi przy lodówce. No, a jak ma nie stać jak ten intensywny tusz, z lodówką w roli głównej się odbywa. Ogrodnicze już otwierają, nawet dzisiaj polecimy jak się już Stary się obrobi , bo korę i ziemię musze zakupić i fizyczny mi potrzebny :lol: . Nie ma u nas siarki niestety, a ja musze mieć ten specyficzny aromat w ogrodzie, tak swojsko się wtedy czuję, więc musze sobie zakupy w sieci poczynić. Taka piękna żółciutka tarnobrzeska siarka to jest to. Coś do trawnika , ale na lekko biorę ten temat, muszę najpierw pędraki unieszkodliwić. Przycinanie już trwa, zaraz aeracja itp, no rusza sezon ogrodowy 2009, ale mnie to jednak cieszy :D . Co chcesz Oxa zakupić, gadaj jakiego masz plana, mnie to tematy ogrodowe bardzo biorą, mimo, że lajkon ze mnie. Opowiadaj co tam zamiarujesz.
Rrmi chłopcy jak smalcowani, ale pewnie już i każdy przyzwyczajony do takiego widoku.
Zochna , jakie Ty masz spokojne te dziewczyny :lol: :lol: :lol:
Ten puchaty Parys to ładny jest, taki niedźwiadek :D .
Dobra już kończę te wywody, dziewczyny i chłopaki czaderskiego dnia Wam życzę, aby cos się Wam takiego przytrafiło nawet o czym byście normalnie nie pomyśleli, jakaś taka odjechana przygoda, jak to nasze ziomy gadają :lol: . To odjechanego na maxa dnia, oczywiście na pozytywnie. Tralalalalallalalal :lol:



Maluszek - 09-03-2009 09:05
dzień doberek :D

Zocha - fajne fotki :D Szczególnie ta druga :D

U nas też ogrodnicze zaczęli otwierać. Nawet coś chcieliśmy wczoraj w ogrodzie zrobić a tu skucha bo raniutko aż biało było od śniegu :o :roll: Trzeba będzie jeszcze troszkę zaczekać z pracami w ogrodzie.

miłego dnia Wszystkim życzę :D



Gosiek33 - 09-03-2009 09:31
Rrimi witaj, coś Cię nie widać ostatnio 8)

Przyszłam się przywitać :P

http://img19.imageshack.us/img19/2118/psyy.jpg



Maluszek - 09-03-2009 10:28
Gosia - to wszystkie Twoje?



pasie - 09-03-2009 11:00
Doberek :D



Kruela - 09-03-2009 12:35
Gosiu śliczne te mopy :) ... witam panie :)



oxa - 09-03-2009 13:04
AAAAleeeeee piękne mopy :lol: prześliczne, choć wolę mocniejsze piechy, to sztuk kilka razem wzbudza moją zazdrość nieustającą :lol:

U mnie ogrodnik zamknięty, sprawdzałam. Ciągnie mnie łopata, oj ciągnie, w sobotę też u mnie zima była, na szczęście już sobie poszła, tylko słonka niet :wink: Potrzebuję z 60 cyprysików zakupić, coby odgrodzić się od sąsiada, co wybudował 60 m przedszkole - szkaradzieństwo :-? mam nadzieję, że skończą w tym roku, bo mam dość uciekania z dzieciakami z placu budowy :-? Tak, więc śliczne pomnieszane ogrodzenie diabli wzięli, 8) będę mieszać na tle cyprysów :oops: Muszę jakieś duże i szybkorosnące drzewka - ze 3 szt, wyszukać, nie może być brzózka :) bo coś czuję, że komin naprzeciw okien dzieciaka mi wywalą, - koniec świata - mówię Wam. Ale u nas zawsze od drugiej strony i pod górkę :lol:

Na poprawę humoru zapodam (mam nadzieję, że rrmisia się nie pogniewa)

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz. W jednej lapie trzyma potężny kawal żółtego sera, drugą ciągnie za sobą wielkie pęto kiełbasy.
Idzie do pokoju skąd rozlega się chrapanie gospodarzy i taszczy to żarcie przez środek izby w stronę wejścia do swej norki. Tuż przed nim dostrzega pulapkę na myszy a w niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą glową i mruczy pod nosem:
- Jak dzieci, kurde, jak dzieci...



Gosiek33 - 09-03-2009 14:12

Gosia - to wszystkie Twoje? jasne, że moje tu tylko trójka, jeszcze jedno się gdzieś zawieruszyło no i mamuśka gdzieś polazła :P



Gosiek33 - 09-03-2009 14:34
rrmi może przyda Ci się

http://www.fotosik.pl/module.show_do...=DFV_lekcja_06
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 95 z 105 • Zostało znalezionych 18736 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105