czy porywać się na budowę?
sSiwy12 - 08-11-2007 15:34
Troche fizoloficznie - bazując na słynnym : "Jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota" :oops: - przy czym słowo "ochota" zamienić nalezy na " sytuacja, potrzeba, czy "mus życiowy".
Dyskusja o kosztach wyżywienia jest, moim zdaniem, adekwatna do tematu "za ile można wybudować".
Watek "kulinarny" - mozna powiedzieć, że są trzy główne grupy:
1. Kartoflanka, placki ziemniaczane, kaszanka, ogony wołowe, itp.
2. Barszczyk z uszkami, schabowy, szyneczka, polędwica itp.
3. Ostrygi, kawior, szampan, itp.
I z perspektywy każdej z tych wyższych grup, wydatki na wyżywienie mniejsze niż są praktycznie niemożliwe, a dla pierwszej kwota np. 3,- na osobe dziennie, to dużo.
Co do kosztów budowania. Jak ktoś sie bardzo uprze i ma "dwie prawe rece" i sporo czasu, to może wybudować za kwote porównywalna do tej 1 grupy.
Przecież pustaki (bloczki) mozna zrobic sobie samemu, wymurować również. Dotyczy to prawie każdej pracy na budowie. Ceny materiałów tez sa takie z "najniższej półki".
O tym co jemy i jak jemy, ale równiez jak i co budujemy, decyduje wiele czynników - w tym najważniejszy finansowy. Cały problem dotyczy tej wspomnianej wcześniej "ochoty"
M@riusz_Radom - 08-11-2007 15:34
OBIAD !!! Bo śniadanie to standardowo kanapeczki i herbatka ;) Czyli grosze ... kolacji nie jadamy od dawna ( odchudzamy się ) heheheh ;)
BOHO - 08-11-2007 15:39
Dawaj kasę i działke - powiedz co chcesz a znajdę Ci ekipe - to co zostanie z tej kasy jest moje. Chałupa 100m2 !!!
Sebo8877 konkrety poproszę - jaka ekipa i jaki dom no, to mamy konkrety! :D
może cos jednak dobrego z tej dyskusji wyniknie.....
jak sebo8877 ? znajdziesz ekipę ?
BOHO - 08-11-2007 15:40
BOHO - idż na obiad bo głodno godosz.
Ja już dzis sie zwijam
Sebo8877 trzymaj się ciepło......
ciekawe, co dzisiaj na obiad ? :wink:
magija77 - 08-11-2007 15:49
:P
M@riusz_Radom - 08-11-2007 15:54
Ostatnia uwaga była wyjątkowo prostacka. Ja również kończę dysputę i idę na obiad - na kurczaka ... Interlokutorkom życzę równie dobrego samopoczucia jakie mam ja ;)
magija77 - 08-11-2007 15:57
sebo mam dla ciebie zadanie, wybuduj mi ten dom, bez wiaty bez garażu - zwykłą technologią bez wodotrysków
http://projekty.muratordom.pl/projek...88&IdKolekcji=
daję ci 300tys. i przychodze na budowe raz na miesiąc w celach popatrzenia na ciężką pracę
osiot - 08-11-2007 16:02
HMMM....
sposobem gospodarskim kwota 200 000 zł to minimum, oczywiście w przypadku, że wszystkie media, działka itp. są uregulowane.
Nie da się ukryć,ze metraż domu niestety będzie niezbyt wygórowany, a to w perspektywie rodzinnego życia nie jest za różowe. Moim zdaniem, warto wziąć większy kredyt na dłuższy termin i wybudować dom o metrażu nie mniejszym niż 130 m2
pozdrawiam :)
malaga - 08-11-2007 16:25
sebo mam dla ciebie zadanie, wybuduj mi ten dom, bez wiaty bez garażu - zwykłą technologią bez wodotrysków
http://projekty.muratordom.pl/projek...88&IdKolekcji=
daję ci 300tys. i przychodze na budowe raz na miesiąc w celach popatrzenia na ciężką pracę ja będę miała dom za tę kwotę i to dużo większy i bardziej skomplikowany
;)
magija77 - 08-11-2007 16:27
Ja pewnie tez będę miala za tę kwotę, ale się przy tym napracuję
pete.c - 08-11-2007 17:13
temat ciekawy rozpetalem, przepraszam ze sie nie odzywalem, koniec roku i pieniazki do wydania w budżetówce :).
wiec dobrze, jest deklaracja rodzicow ze 30 tys moga dorzucic, spotkamy sie tez z doradca i rozwazymy wziecie wiekszego kredytu na dluzszy okres (co nie zmienia faktu ze to dochodow moich czy zony nie zwiekszy).
do tych co co do grosza wyliczaja - wraz z zona mamy tez 13ki, gruszki i czasem premie kwartalne.
No mam nadzieje ze teraz wszystko brzmi nieco lepiej!
bardzo fajna dyskusja. a autem jezdze 12 letnim i tez ni cholerki nie zmienie (bo bardzo mi odpowiada a po jednym dzwonie z jeleniem przestalem chorowac na nowsze auta)
Newfie - 08-11-2007 17:29
Pete.c, lepiej, lepiej - 40 wasze + 150 kredyt + 30 rodziców = 220 k. Przy dużym wkładzie własnej pracy... Powodzenia! Jeśli się zdecydujesz, koniecznie załóż dziennik - będziesz miał wielku kibiców :wink:
BOHO - 08-11-2007 17:39
a ja cały czas myślę o ludziach, którzy przez cały tydzień jedzą jednego kurczaka.... albo zupę z niego :o szok!
mam kolegę, który w latach 80tych pracowal w Izraelu na budowach...... oszczedzał na podróż dookoła świata..... w Izraelu najtańsze były JAJKA ! a więc chłopaki jedli jajka na śniadanie , obiad i kolację.....
mimo, że minęło juz tych kilka lat, to kolega na wspomnienie o konsumpcji jajek, robi się jakiś dziwny i zimno patrzy..... :lol: uważajcie więc.....
kachna28 - 08-11-2007 17:40
Śmiac się czy płakac z tej dyskusji? To ja może przytoczę trochę faktów. To są ceny i kwoty jakie ja wydam jeszcze na moją budowę -i wierzcie lub nie -ale takie są tu ceny :) Dom ma ok 120m (miał 116 ale podnieśliśmy sciankę kolankową). Stan surowy + instalacja elektryczna kosztował nas 80tys. W tym 10tys murarze, 5,5tys dekarze, 4tys prąd -reszta to materiał. Teraz czekają nas:
1. ocieplenie elewacji+tynki -12tys (robocizna 25zł/m)
2. tynki wewnetrzne 11tys (400m ścian-tynk gipsowy 23zl/m)
3. okna+drzwi wewn. i zewn (okna PCV kolor) -16tys
4. piec CO gazowy+zasobnik 8,5tys
5. Kominek (z płaszczem) 9tys
6. instalacja CO- 6tys
7. Wod-kan (bez armatury i baterii -same rurki) 1tys
8. Gazowa -1tys
9. Armatura + baterie łazienkowe -13tys
10. Schody dębowe (kładzione na beton) -6tys
11. ocieplenie poddasza =płyty k-g 7tys (z robocizną 20zł/m)
12. płytki ceramiczne 8tys (z robocizną -35zł/m)
13. podłogi -parkiety, panele 9tys
14. Styropian + 2ga wylewka 3tys
15. Przyłącza mają nas kosztowac 3,5tys
SUMA: 194tys
Ceny potwierdzone przez ekipy (zresztą już zaklepane). Jak będzie ciężko to możemy robic zwykłe tynki (8tys a nie 11tys), kupic zwykłe kibelki (nie geberity -taniej o 1,2tys), zamiast parkietu merbau za 150zl w salonie może byc dąb lub buk za 80zl, drzwi do kabiny tez mogę kupic za 800zl a nie za 1,5tys (jak planuję). Naszą fanaberią są też drzwi tarasowe przesuwne -8tys (jakby były zwykłe -3,2tys, wtedy koszt stolarki nie 16tys a 11,2tys). Na razie buduję według pierwotnego planu -jak trzeba będzie to zaoszczędzę na ww rzeczach :)
BOHO - 08-11-2007 17:45
ale czy ktoś mówi, że to niemożliwe ?
laura27 - 08-11-2007 17:45
Kachna , ty lepiej załóż dziennik, aby pokazać niedowiarkom :wink: co potrafi zaradny człowiek
Krzysztofik - 08-11-2007 17:51
a ja cały czas myślę o ludziach, którzy przez cały tydzień jedzą jednego kurczaka.... albo zupę z niego :o szok!
mam kolegę, który w latach 80tych pracowal w Izraelu na budowach...... oszczedzał na podróż dookoła świata..... w Izraelu najtańsze były JAJKA ! a więc chłopaki jedli jajka na śniadanie , obiad i kolację.....
mimo, że minęło juz tych kilka lat, to kolega na wspomnienie o konsumpcji jajek, robi się jakiś dziwny i zimno patrzy..... :lol: uważajcie więc..... A ja myśle co Ty jadasz, jak gotować nie potrafisz?
I może rozwine temat , coś wogóle potrafisz :wink:
BOHO - 08-11-2007 17:54
a ja cały czas myślę o ludziach, którzy przez cały tydzień jedzą jednego kurczaka.... albo zupę z niego :o szok!
mam kolegę, który w latach 80tych pracowal w Izraelu na budowach...... oszczedzał na podróż dookoła świata..... w Izraelu najtańsze były JAJKA ! a więc chłopaki jedli jajka na śniadanie , obiad i kolację.....
mimo, że minęło juz tych kilka lat, to kolega na wspomnienie o konsumpcji jajek, robi się jakiś dziwny i zimno patrzy..... :lol: uważajcie więc..... A ja myśle co Ty jadasz, jak gotować nie potrafisz?
I może rozwine temat , coś wogóle potrafisz :wink: nie no...skąd! jedyne co potrafię to pielęgnacja kompleksów, że nie mieszkam w Olsztynie i nie kupuję w tamtejszych Biedronkach..... pamiętasz ?
kachna28 - 08-11-2007 17:54
Kachna , ty lepiej załóż dziennik, aby pokazać niedowiarkom :wink: co potrafi zaradny człowiek Założę, ale jak się będzie cos ciekawszego działo -bo na razie wieje nudą na budowie :)
laura27 - 08-11-2007 17:55
KACHNA, załóż jak najszybciej :wink:
Newfie - 08-11-2007 18:03
Dajcie spokój z tymi "wycieczkami" - ja rozumiem ludzi którzy przywykli do oszczędnego prowadzenia kuchni, choć sama prowadzę inną. Istotą tej dykusji nie jest jak ktoś wyżywia rodzinę za 500 zł miesięcznie, tylko ile naprawdę kosztuje budowa domu... Większość rozpoczynających budowę kalkuluje tylko wiadome koszty, a doskonale wiemy, że na każdym etapie pojawiają się dodatkowe potrzeby (czytaj: izolacje, gwoździe, cement, nadproża, strzemiona - bo o stali się pamięta, drewno, dach to też nie tylko dachówka, itp - na samym stanie surowym). Podstawą do decyzji budowac czy nie musi być kalkulacja - ile kosztuje budowa a ile mi zostaje z dochodów (niezależnie od tego czy mam w zwyczaju jeść kurczaka przez tydzień - przysłowiowego już, czy też do każdej kolacji podajemy wino...)
BOHO - 08-11-2007 18:05
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-?
laura27 - 08-11-2007 18:06
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Coś się tak czepnął tego jedzenia
kachna28 - 08-11-2007 18:08
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? BOHO zamiast analizowac ceny produktów spożywczych na rynku i potrzeby zywnościowe dorosłych, dzieci -i psa :) napisz jaki budujesz (wybudowłles?) domek i ile Cię to kosztowało :wink:
laura27 - 08-11-2007 18:09
o własnie, jaki domek , projekt ;)
BOHO - 08-11-2007 18:19
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o
laura27 - 08-11-2007 18:22
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o No ma, powiedz za ile ty budujesz, skoro demobilizujesz innych.
Zresztą powiedz tak po prostu, aby podzielić się własnymi doświadczeniami, a nie o kurczaku tyko gadasz
Krzysztofik - 08-11-2007 18:25
Dajcie spokój z tymi "wycieczkami" - ja rozumiem ludzi którzy przywykli do oszczędnego prowadzenia kuchni, choć sama prowadzę inną. Istotą tej dykusji nie jest jak ktoś wyżywia rodzinę za 500 zł miesięcznie, tylko ile naprawdę kosztuje budowa domu... Większość rozpoczynających budowę kalkuluje tylko wiadome koszty, a doskonale wiemy, że na każdym etapie pojawiają się dodatkowe potrzeby (czytaj: izolacje, gwoździe, cement, nadproża, strzemiona - bo o stali się pamięta, drewno, dach to też nie tylko dachówka, itp - na samym stanie surowym). Podstawą do decyzji budowac czy nie musi być kalkulacja - ile kosztuje budowa a ile mi zostaje z dochodów (niezależnie od tego czy mam w zwyczaju jeść kurczaka przez tydzień - przysłowiowego już, czy też do każdej kolacji podajemy wino...) Zgadzam sie, budowa domu wcale nie wygląda jak plan metra w Warszawie :wink: i należy doliczyć wiele dupereli typu taczka, wiertarka, piła, masa gwoździ, grill budowlany itp. Wiem o tym doskonale bo to nie pierwszy dom jaki buduje.
I niestety na kurczaku nie pojedzie się daleko, przynajmniej w moim przypadku bo mam nastoletnich synów i poniżej 1000 na jedzonko nie ma mowy o zyciu.
BOHO - 08-11-2007 18:26
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o No ma, powiedz za ile ty budujesz, skoro demobilizujesz innych.
Zresztą powiedz tak po prostu, aby podzielić się własnymi doświadczeniami, a nie o kurczaku tyko gadasz to powiedz jakie ma znaczenie.....
lubię kurczaki.... :D no może nie przez cały tydzień....
laura27 - 08-11-2007 18:27
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o No ma, powiedz za ile ty budujesz, skoro demobilizujesz innych.
Zresztą powiedz tak po prostu, aby podzielić się własnymi doświadczeniami, a nie o kurczaku tyko gadasz to powiedz jakie ma znaczenie.....
lubię kurczaki.... :D no może nie przez cały tydzień.... powiedzialam :o
Jakiś dziwny jesteś
brr.
jogi1 - 08-11-2007 18:31
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Panie Carrington!
Statystyczny Polak wydaje na żywność i podstawowe środki czystości 10 PLN dziennie - czyli są osoby którym wystarcza np 5 pln oraz takie dla których 20 pln to bedzie mało. Także bądź łaskaw dać sobie spokój z tym rozliczaniem kosztów wyżywienia.
Przy okazji szydzenie z menu innych osób jest oznaką totalnego braku kultury.
BOHO - 08-11-2007 18:36
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o No ma, powiedz za ile ty budujesz, skoro demobilizujesz innych.
Zresztą powiedz tak po prostu, aby podzielić się własnymi doświadczeniami, a nie o kurczaku tyko gadasz to powiedz jakie ma znaczenie.....
lubię kurczaki.... :D no może nie przez cały tydzień.... powiedzialam :o
Jakiś dziwny jesteś
brr. "skoro demobilizujesz innych" ? ? ? to ma być niby to powiązanie z tematem dyskusji ? ? ?
jakas dziwna jesteś.... :o
laura27 - 08-11-2007 18:38
Widze BOHO, że nie możesz znieść, że ktoś, kto ma mniejszy dochód niż ty potrafi oszczędnie żyć i gospodarowac pieniędzmi. I jeszcze do tego śmie dom budowac. No straszne! Dlatego czepnąłeś się tego kurczaka bo już nie masz czego.
BOHO - 08-11-2007 18:40
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Panie Carrington!
Statystyczny Polak wydaje na żywność i podstawowe środki czystości 10 PLN dziennie - czyli są osoby którym wystarcza np 5 pln oraz takie dla których 20 pln to bedzie mało. Także bądź łaskaw dać sobie spokój z tym rozliczaniem kosztów wyżywienia.
Przy okazji szydzenie z menu innych osób jest oznaką totalnego braku kultury. 1.właśnie chcę ustalić, jak oni to robią za te 5 zł...... chyba że wiesz?
2.gdzie jest moje szyderstwo ? :o
BOHO - 08-11-2007 18:43
Widze BOHO, że nie możesz znieść, że ktoś, kto ma mniejszy dochód niż ty potrafi oszczędnie żyć i gospodarowac pieniędzmi. I jeszcze do tego śmie dom budowac. No straszne! Dlatego czepnąłeś się tego kurczaka bo już nie masz czego. jasne! popadam z tego powodu w głęboką depresję z dnia na dzień! martwi mnie też strasznie, że nie mieszkam w Olsztynie i że być może jestem częścią UKŁADU i stoję po stronie ZOMO....
dobrze się czujesz? :lol:
laura27 - 08-11-2007 18:47
Widze BOHO, że nie możesz znieść, że ktoś, kto ma mniejszy dochód niż ty potrafi oszczędnie żyć i gospodarowac pieniędzmi. I jeszcze do tego śmie dom budowac. No straszne! Dlatego czepnąłeś się tego kurczaka bo już nie masz czego. jasne! popadam z tego powodu w głęboką depresję z dnia na dzień! martwi mnie też strasznie, że nie mieszkam w Olsztynie i że być może jestem częścią UKŁADU i stoję po stronie ZOMO....
dobrze się czujesz? :lol: pewnie jak byłeś mały to biłeś dzieci łopatką w piaskownicy bo miały ładniejsze foremki
BOHO - 08-11-2007 18:52
Widze BOHO, że nie możesz znieść, że ktoś, kto ma mniejszy dochód niż ty potrafi oszczędnie żyć i gospodarowac pieniędzmi. I jeszcze do tego śmie dom budowac. No straszne! Dlatego czepnąłeś się tego kurczaka bo już nie masz czego. jasne! popadam z tego powodu w głęboką depresję z dnia na dzień! martwi mnie też strasznie, że nie mieszkam w Olsztynie i że być może jestem częścią UKŁADU i stoję po stronie ZOMO....
dobrze się czujesz? :lol: pewnie jak byłeś mały to biłeś dzieci łopatką w piaskownicy bo miały ładniejsze foremki no wymyśl coś jeszcze! ulżyj sobie! już czwarty miesiąc na Forum, więc widać już doskonale wiesz, do czego to medium służy...... powodzenia! :lol:
Sasha - 08-11-2007 18:55
BOHO !!!
To że jesteś trolem to już kiedyś ustaliliśmy ale teraz ponownie jakiś napad ???
Wyluzuj chłopie - każdy się żywi jak chce. Ja nie potrafię oszczędzać ale są ludzie którzy potrafią obiad zrobić z niczego i wszyscy się zajadają.
PS
Tak na marginesie ci powiem że moi rodzice w poprzednim roku zakończyli budować dom 150 m w mieście. Dochody miesięczne co najmniej 3 razy mniejsze niż nasze... i wiesz co? Nie brali kredytu a dom stoi! Bez wypasów, ale z ceramiczną dachówką, kominem systemowym wykończonym klienkierem, bramą na pilota itd itd. W tym roku położyli kostkę na podjazd i zrobili kute przez kowala ogrodzenie - wykończenie z klinkieru.
KOMPLETNIE NIE MAM POJĘCIA JAK TO ZROBILI - ALE ZROBILI
laura27 - 08-11-2007 18:57
no wymyśl coś jeszcze! ulżyj sobie! już czwarty miesiąc na Forum, więc widać już doskonale wiesz, do czego to medium służy...... powodzenia! :lol: ty już tyyle lat i jeszcze ci mało?
BOHO - 08-11-2007 19:05
BOHO !!!
To że jesteś trolem to już kiedyś ustaliliśmy ale teraz ponownie jakiś napad ???
Wyluzuj chłopie - każdy się żywi jak chce. Ja nie potrafię oszczędzać ale są ludzie którzy potrafią obiad zrobić z niczego i wszyscy się zajadają.
PS
Tak na marginesie ci powiem że moi rodzice w poprzednim roku zakończyli budować dom 150 m w mieście. Dochody miesięczne co najmniej 3 razy mniejsze niż nasze... i wiesz co? Nie brali kredytu a dom stoi! Bez wypasów, ale z ceramiczną dachówką, kominem systemowym wykończonym klienkierem, bramą na pilota itd itd. W tym roku położyli kostkę na podjazd i zrobili kute przez kowala ogrodzenie - wykończenie z klinkieru.
KOMPLETNIE NIE MAM POJĘCIA JAK TO ZROBILI - ALE ZROBILI ja bym ich po prostu zapytał....
BOHO - 08-11-2007 19:09
no wymyśl coś jeszcze! ulżyj sobie! już czwarty miesiąc na Forum, więc widać już doskonale wiesz, do czego to medium służy...... powodzenia! :lol: ty już tyyle lat i jeszcze ci mało? widzisz.... cały czas się czegoś uczę..... rozumiem, że Ty w tym swoim czwartym miesiącu już wiesz wszystko..... jeszcze raz powodzenia! :wink:
Krzysztofik - 08-11-2007 19:10
...............
ja bym ich po prostu zapytał.... Odpowiedź:
"To jest nasz miś, na miare naszych mozliwości i to nie jest nasze ostatnie słowo" :D
Geno - 08-11-2007 19:29
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Panie Carrington!
Statystyczny Polak wydaje na żywność i podstawowe środki czystości 10 PLN dziennie - czyli są osoby którym wystarcza np 5 pln oraz takie dla których 20 pln to bedzie mało. Także bądź łaskaw dać sobie spokój z tym rozliczaniem kosztów wyżywienia.
Przy okazji szydzenie z menu innych osób jest oznaką totalnego braku kultury. ...że tak powiem młodziezywo chyba z tymi 10 PLN to Cię trochę rzuciło.
kachna28 - 08-11-2007 20:07
BOHO ale dlaczego nie chcesz napisac o swoim domu? w końcu to jest forum budowlane, a nazwa brzmi WYMIANA DOŚWIADCZEŃ i to nie bynajmniej kulinarnych a budowlanych :wink:
M@riusz_Radom - 08-11-2007 20:30
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka :) ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe ;)
Max 6 PLN ;)
jogi1 - 08-11-2007 21:06
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Panie Carrington!
Statystyczny Polak wydaje na żywność i podstawowe środki czystości 10 PLN dziennie - czyli są osoby którym wystarcza np 5 pln oraz takie dla których 20 pln to bedzie mało. Także bądź łaskaw dać sobie spokój z tym rozliczaniem kosztów wyżywienia.
Przy okazji szydzenie z menu innych osób jest oznaką totalnego braku kultury. ...że tak powiem młodziezywo chyba z tymi 10 PLN to Cię trochę rzuciło. http://www.wirtualnemedia.pl/article...permarkety.htm
PS nie znam % wiarygodności żródła
Wowka - 08-11-2007 21:35
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka :) ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe ;)
Max 6 PLN ;)
Policzmy:
kiełbasa krakowska (nie znam jej lecz jeśli musi być tania a taka musi być by zmiescić sie w widełkach cenowych) ok 300 kcal/100g. - 250 g - 750 kcal
Sporo kalorii jak na kiełbasę gdyż takie tanie kiełbasy składają się w wiekszości z łoju i innych odpadów których nie da się wykorzystać do wytworzenia szlachetniejszych wyrobów.
jajko - 139 kcal/szt
ziemniaki 69 kcal/100 g - cztery ziemniaki to około 1/4 kg czyli niech będzie w zaokragleniu - 180 kcal
surówka z Biedronki - nie wiem jaka ale policzmy te warzywa jako 200 kcal.
margaryna 400 kcal/100 g - A niech tam, jak szaleć to szaleć zużyjemy całą kostkę 250 g. W sumie coś z życia sie należy :D - 1000 kcal
Uwaga!!!- zużycie całej kostki czyni nierealnym zakładany koszt obiadu w cenie 6 zł.W sumie daje to 2269 kcal. podzielmy przez dwie osoby ~1135 kcal
Po tak sutym i wybitnie kalorycznym posiłku (o wartościach smakowych nawet nie wspomnę - to kwestia gustu) możemy natychmiast przystąpić do murowania scian, lania betonu, wnoszenia dachówek na dach i wszystkich innych czynności związanych z budowa domu które oczywiście wykonamy sami bez pomocy płatnych fachowców. Oczywiście, pomoże nam rodzina którą z wdzięczności za ich wysiłek poczęstujemy obiadem.
Ludzie, opamiętajcie się. Dzienna norma kalorii dla średnio obciążonego pracą mężczyzny wynosi 2800-3200 kcal. Dla ciężko pracującego fizycznie - ponad 4000 kcal.
A tutaj jest propozycja głównego posiłku 1135 kcal.
Wiem Mariuszu, że Twój przykład stanowił jedynie ilustrację do tezy, że Polak potrafi i udowadniasz, że teoretycznie jest to mozliwe. Ale czy ktoś chce dzień w dzień przez 5-8 lat budowy systemem gospodarczym tak się pożywiać urozmaicając sobie posiłki zamianą kiełbasy krakowskiej na białostocką oraz margaryny Ramy na Kamę.
Pozdrawiam
M@riusz_Radom - 09-11-2007 06:35
Wowka - slyszałeś o diecie 1000kalorii ? :)
Nie chcę nikomu niczego udowadniać, drażni mnie jedynie to, że są jednostki, które patrzą na życie jedynie przez pryzmat własnego brzucha i portfela.
BOHO - 09-11-2007 08:56
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka :) ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe ;)
Max 6 PLN ;) i tak przez pół roku? albo 30 lat? :o
BOHO - 09-11-2007 08:57
właśnie kupiłem 17 deko Krakowskiej i średni chlebek....zapłaciłem trochę ponad 4 złote.... na śniadanie i kolację dla dwóch dorosłych osób starczy.... ale na obiad, tez dla dwóch osób powinno starczyć 5,50 zł!
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln...... no albo ja jakiś dziwny jestem, albo mam rację, że się jednak nie da.... kolega z Radomia udowadniał, że można...... sam nie wiem.... :-? Panie Carrington!
Statystyczny Polak wydaje na żywność i podstawowe środki czystości 10 PLN dziennie - czyli są osoby którym wystarcza np 5 pln oraz takie dla których 20 pln to bedzie mało. Także bądź łaskaw dać sobie spokój z tym rozliczaniem kosztów wyżywienia.
Przy okazji szydzenie z menu innych osób jest oznaką totalnego braku kultury. ...że tak powiem młodziezywo chyba z tymi 10 PLN to Cię trochę rzuciło. według Ciebie to za dużo, czy za mało ? bo już naprawde różne tu opinie krążą.....
kachna28 - 09-11-2007 08:58
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka :) ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe ;)
Max 6 PLN ;) i tak przez pół roku? albo 30 lat? :o Jesteś niezmordowany.... ta dyskusja, która zupełnie zeszła z tematu wątku może trwac jeszcze tydzień albo nawet rok. Chyba czas dac sobie spokój :wink:
BOHO - 09-11-2007 08:59
BOHO ale dlaczego nie chcesz napisac o swoim domu? w końcu to jest forum budowlane, a nazwa brzmi WYMIANA DOŚWIADCZEŃ i to nie bynajmniej kulinarnych a budowlanych :wink: a rozmiar buta mam 43! :wink:
PS. nie zachowuj się jak Jarosław....pliz... na Forum nie zasiada sam "Ciemny Lud"....uwierz mi....
BOHO - 09-11-2007 09:01
powiem wprost, że nie wyobrażam sobie obiadu dla 2 DOROSŁYCH OSÓB za 5,50 pln Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka :) ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe ;)
Max 6 PLN ;)
Policzmy:
kiełbasa krakowska (nie znam jej lecz jeśli musi być tania a taka musi być by zmiescić sie w widełkach cenowych) ok 300 kcal/100g. - 250 g - 750 kcal
Sporo kalorii jak na kiełbasę gdyż takie tanie kiełbasy składają się w wiekszości z łoju i innych odpadów których nie da się wykorzystać do wytworzenia szlachetniejszych wyrobów.
jajko - 139 kcal/szt
ziemniaki 69 kcal/100 g - cztery ziemniaki to około 1/4 kg czyli niech będzie w zaokragleniu - 180 kcal
surówka z Biedronki - nie wiem jaka ale policzmy te warzywa jako 200 kcal.
margaryna 400 kcal/100 g - A niech tam, jak szaleć to szaleć zużyjemy całą kostkę 250 g. W sumie coś z życia sie należy :D - 1000 kcal
Uwaga!!!- zużycie całej kostki czyni nierealnym zakładany koszt obiadu w cenie 6 zł.W sumie daje to 2269 kcal. podzielmy przez dwie osoby ~1135 kcal
Po tak sutym i wybitnie kalorycznym posiłku (o wartościach smakowych nawet nie wspomnę - to kwestia gustu) możemy natychmiast przystąpić do murowania scian, lania betonu, wnoszenia dachówek na dach i wszystkich innych czynności związanych z budowa domu które oczywiście wykonamy sami bez pomocy płatnych fachowców. Oczywiście, pomoże nam rodzina którą z wdzięczności za ich wysiłek poczęstujemy obiadem.
Ludzie, opamiętajcie się. Dzienna norma kalorii dla średnio obciążonego pracą mężczyzny wynosi 2800-3200 kcal. Dla ciężko pracującego fizycznie - ponad 4000 kcal.
A tutaj jest propozycja głównego posiłku 1135 kcal.
Wiem Mariuszu, że Twój przykład stanowił jedynie ilustrację do tezy, że Polak potrafi i udowadniasz, że teoretycznie jest to mozliwe. Ale czy ktoś chce dzień w dzień przez 5-8 lat budowy systemem gospodarczym tak się pożywiać urozmaicając sobie posiłki zamianą kiełbasy krakowskiej na białostocką oraz margaryny Ramy na Kamę.
Pozdrawiam no więc właśnie dokładnie o to mi chodzi...... dla tych co jeszcze nie zrozumieli......
theodolit - 09-11-2007 09:04
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o Hmm preferencje seksualne tez moga wplywac na budrzet domowy ;p khe khe
a co do zywiania i gospodarowania pieniedzmi - da sie zrobic prawie wszystko, grunt zeby czuc sie z tym dobrze
1 osoba nie widzi zycie bez 2-3 wizyt miesiecznie w kinie - inny delektuje sie sparecem i nie teskni za kinem
tak samo z jedzeniem dla jednego to codzienne naborzenstwo - dla innego utrzymanie organizmu przy zyciu
wiec nie przesadzajmy
co do diety - to zauwazcie ze pewnie jakies 30% osob pracujacych na naszych budowach je znacznie gorzej ... bo czesto nawet jak maja kase to przepijaja ja w 2 dni po wyplacie i potem na jabluszkach z sadu jada ...
wiem my wykształceni, oświeceni wiemy lepiej
naprawde sa tysiace rodzin, ktroe na 2+2 maja 1500-2000 PLN i nie ma mozliwosci wiecej (tak niestety jest ze sporo ludzi zarabia ponizej 900PLN netto)
dla tego cale zagadnienie budowania za 150-200 tys to sprawa naprawde indywidualna
to jest raczej tak
20% spoleczenstwa da rade za 150 000
70% da rade za min 250
a pozostale 10% nie da rady za 350-400 bo jak zyc bez kawioru i jasia wedrowniczka ...
wiec o co to sie klucic ?
BOHO - 09-11-2007 09:04
Wowka - slyszałeś o diecie 1000kalorii ? :)
Nie chcę nikomu niczego udowadniać, drażni mnie jedynie to, że są jednostki, które patrzą na życie jedynie przez pryzmat własnego brzucha i portfela. przykre, że nadal nic nie zrozumiałeś - są jednostki, które patrzą na życie zdroworozsądkowo i myślą logicznie.... a nie proponują innym jazdę za 5 zł dziennie..... bo się da.....
kachna28 - 09-11-2007 09:06
a może moje preferencje seksualne tez znać chcecie ? 8)
jakie ta ma znaczenie dla sedna dysputy ? :o Hmm preferencje seksualne tez moga wplywac na budrzet domowy ;p khe khe
a co do zywiania i gospodarowania pieniedzmi - da sie zrobic prawie wszystko, grunt zeby czuc sie z tym dobrze
1 osoba nie widzi zycie bez 2-3 wizyt miesiecznie w kinie - inny delektuje sie sparecem i nie teskni za kinem
tak samo z jedzeniem dla jednego to codzienne naborzenstwo - dla innego utrzymanie organizmu przy zyciu
wiec nie przesadzajmy
co do diety - to zauwazcie ze pewnie jakies 30% osob pracujacych na naszych budowach je znacznie gorzej ... bo czesto nawet jak maja kase to przepijaja ja w 2 dni po wyplacie i potem na jabluszkach z sadu jada ...
wiem my wykształceni, oświeceni wiemy lepiej
naprawde sa tysiace rodzin, ktroe na 2+2 maja 1500-2000 PLN i nie ma mozliwosci wiecej (tak niestety jest ze sporo ludzi zarabia ponizej 900PLN netto)
dla tego cale zagadnienie budowania za 150-200 tys to sprawa naprawde indywidualna
to jest raczej tak
20% spoleczenstwa da rade za 150 000
70% da rade za min 250
a pozostale 10% nie da rady za 350-400 bo jak zyc bez kawioru i jasia wedrowniczka ...
wiec o co to sie klucic ? Prawdę rzekłeś theodolicie :wink: !
BOHO - 09-11-2007 09:11
naprawde sa tysiace rodzin, ktroe na 2+2 maja 1500-2000 PLN i nie ma mozliwosci wiecej (tak niestety jest ze sporo ludzi zarabia ponizej 900PLN netto)
zgadzam się z napisanym......
tylko że w dyskusji ludzie chcą udowadniać, że mając właśnie 2200 czy 2400 na rodzinę 2+2, i do tego samochód na głowie, będą budować dom ! bo się wyżywią za 5 zł dziennie!
kachna28 - 09-11-2007 09:35
Ja spróbowałam to wyliczyc -dla TWOJEJ satysfakcji BOHO! Myślę że mniej więcej tak mogą wyglądac tygodniowe zakupy, przyjmuję średni standard. Lista na DWIE osoby- zakupy tygodniowe:
1. Margaryna rama -4zł
2. 3 chleby -6zł
3. 2,60zl mleko (jedno łaciate na tydz nam wystarcza)
4. 7zl ser żółty (250g)
5. 12zl wędlina (500g)
6. 4,50zl jajka (10szt)
7. 7,50zl schab (na 4kotlety)
8. 5zl ziemniaki
9.14zl KURCZAK (który ma 2piersi -kotlety na 1dzień, 2udka -obiad na 2gi dzień, reszta części -rosół na 2 dni)
10. 6zl -parówki np kolacja lub śniadanko
11. 4zl -herbata
12. 3zl ser biały
13. 3zl cukier
14. 7zl mięso mielone (np kotlety, klopsiki)
Jest tu i śniadanie i obiad i kolacja. Oczywiście niektóre rzeczy mogą się zmienia -np zamiast kurczaka wolowina itp. Ale można. Koszt:
85,6zl : 7dni=12,2zl:2osoby=6,10zl
Uwierz lub nie -ale da się najeśc za 6,1zl dziennie :) Moje zakupy cotygodniowe wyglądają bardzo podobnie. Co prawda my nie żyjemy aż tak oszczędnie -ciacha są prawie codziennie, dochodzą też soki, czasem kebab lub pizza, winko lub piwko, kawa tylko Lawazza -ale bez tego da się życ i jakby trzeba było zacisnąc pasa -TO SIĘ DA :)
BOHO - 09-11-2007 09:52
Ja spróbowałam to wyliczyc -dla TWOJEJ satysfakcji BOHO! Myślę że mniej więcej tak mogą wyglądac tygodniowe zakupy, przyjmuję średni standard. Lista na DWIE osoby- zakupy tygodniowe:
1. Margaryna rama -4zł
2. 3 chleby -6zł
3. 2,60zl mleko (jedno łaciate na tydz nam wystarcza)
4. 7zl ser żółty (250g)
5. 12zl wędlina (500g)
6. 4,50zl jajka (10szt)
7. 7,50zl schab (na 4kotlety)
8. 5zl ziemniaki
9.14zl KURCZAK (który ma 2piersi -kotlety na 1dzień, 2udka -obiad na 2gi dzień, reszta części -rosół na 2 dni)
10. 6zl -parówki np kolacja lub śniadanko
11. 4zl -herbata
12. 3zl ser biały
13. 3zl cukier
14. 7zl mięso mielone (np kotlety, klopsiki)
Jest tu i śniadanie i obiad i kolacja. Oczywiście niektóre rzeczy mogą się zmienia -np zamiast kurczaka wolowina itp. Ale można. Koszt:
85,6zl : 7dni=12,2zl:2osoby=6,10zl
Uwierz lub nie -ale da się najeśc za 6,1zl dziennie :) Moje zakupy cotygodniowe wyglądają bardzo podobnie. Co prawda my nie żyjemy aż tak oszczędnie -ciacha są prawie codziennie, dochodzą też soki, czasem kebab lub pizza, winko lub piwko, kawa tylko Lawazza -ale bez tego da się życ i jakby trzeba było zacisnąc pasa -TO SIĘ DA :) nareszcie konkrety! :wink:
tylko tak..... jakoś nie moge doliczyć się 7 obiadów - doszedłem w obliczeniach do 5 i dalej nic.....
zupa będzie raptem 2 dni w tygodniu ? ? ? :o
czy na pewno ziemniaki za 5 zł starczą na 14 obiadowych porcji ?
z tymi parówkami to powiedz, że żartujesz.... wiesz, z czego są parówki ?
i jeszce surówki ! chcesz 7 dni w tygodniu wsuwać ziemniaki z kurczakiem? lub z mielonym? bez grama warzywa? pomidorka ? sałaty? ogórka? czegokolwiek zielonego ? ostatnio widziałem pomidory u nas po 5 zł/kg.....
a gdzie jabłuszka? po 2,5zł/kg.... lub inne owoce? myslisz, że Polak bez owoców długo pociągnie?
sSiwy12 - 09-11-2007 09:54
naprawde sa tysiace rodzin, ktroe na 2+2 maja 1500-2000 PLN i nie ma mozliwosci wiecej (tak niestety jest ze sporo ludzi zarabia ponizej 900PLN netto)
zgadzam się z napisanym......
tylko że w dyskusji ludzie chcą udowadniać, że mając właśnie 2200 czy 2400 na rodzinę 2+2, i do tego samochód na głowie, będą budować dom ! bo się wyżywią za 5 zł dziennie! Problem tkwi w tym, że ci którzy w takiej sytuacji buduja dom - nie chcą, ale muszą.
Musza bo nie maja mieszkania, bo wynajmują lub mieszkaja kątem u rodziców,
musza, bo bardzo czesto budowa domu jest tańsza niż zakup mieszkania.
Musza, bo myślą perspektywicznie, o sobie i o swoich dzieciach.
Warto "zacisnąc pasa" w okresie budowy, i "jeść" nawet za mniej niz te rzeczone 5,- osobo/dzień, bo w perspektywie jest lepsze życie i zupełnie inne możliwości.
BOHO - 09-11-2007 10:00
naprawde sa tysiace rodzin, ktroe na 2+2 maja 1500-2000 PLN i nie ma mozliwosci wiecej (tak niestety jest ze sporo ludzi zarabia ponizej 900PLN netto)
zgadzam się z napisanym......
tylko że w dyskusji ludzie chcą udowadniać, że mając właśnie 2200 czy 2400 na rodzinę 2+2, i do tego samochód na głowie, będą budować dom ! bo się wyżywią za 5 zł dziennie! Problem tkwi w tym, że ci którzy w takiej sytuacji buduja dom - nie chcą, ale muszą.
Musza bo nie maja mieszkania, bo wynajmują lub mieszkaja kątem u rodziców,
musza, bo bardzo czesto budowa domu jest tańsza niż zakup mieszkania.
Musza, bo myślą perspektywicznie, o sobie i o swoich dzieciach.
Warto "zacisnąc pasa" w okresie budowy, i "jeść" nawet za mniej niz te rzeczone 5,- osobo/dzień, bo w perspektywie jest lepsze życie i zupełnie inne możliwości. problem jest jeden - nie da się, przez dłuższy czas, bez uszczerbku na zdrowiu.... ja bym wybrał zdrowie....
kachna28 - 09-11-2007 10:04
4 kotelty=2lub 4dni, 2udka-1dzień, 2piersi-1dzień, mielone -1dzień (w zasadzie to 2 dni bo z 500g mięsa wychodzi mi 7szt). Parówki jadamy -owszem -i żyjemy :) Zupa jest 1-2 razy w tyg. wolimy drugie danie.Poza tym z ww składników możesz sobie zrobic też np nalesniki z serem :) Co do warzyw- w Sandomierzu jest giełda rolna i tam kupujemy zapasy -leżą w piwnicy: -1worek ziemniaków 15kg=15zl, 15kg cebuli=10zl, 15kg marchwi=12zl -zupy możesz sobie nagotowac do woli jarzynowej :) (nam takie zapasy starczają na ok 2-3m-ce). Nawet jak do powyższej listy doliczysz ryże, mąki, jogurty, makarony, bułkę tartą, olej itp to NIGDY NIE WYJDZIE CI 1100zl za jedzenie na miesiąc (jak juz gdzies pisales). Przyjmując to wszystko to wydaje mi się max na osobę dorosłą 8-9zł dziennie x31dni=279zl wyżywienie
laura27 - 09-11-2007 10:05
problem jest jeden - nie da się, przez dłuższy czas, bez uszczerbku na zdrowiu.... ja bym wybrał zdrowie.... Własnie - ty - a świat się całe szczęscie na tobie nie konczy
kachna28 - 09-11-2007 10:08
Lauro -wypowiedz się jako kobieta- czy moja powyższa lista zakupowo-obiadowa jest nierealna? Nie da się życ jedząc takie rzeczy i w takich ilościach?
Strona 6 z 10 • Zostało znalezionych 996 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10