ďťż
Zakup działki przez małżeństwo - konsekwencje " wspólno




e-radek - 12-04-2004 19:51
Witam

Chcemy z żoną stanac do przetargu o zakup działki

jakie sa konsekwencje/lub ich brak staniecia do przetargu we dwoje?

Czy na akcie notaraialnym bedziemy widniec we dwoje i czy w zwiazku z tym do zalatwienia jakichkolwiek formalnosci bedzie niezbedna obecnosc nas obojga ? ( pozwolenia nia budowe? wszystkie urzedowe sprawy zwiazane z budowa i potem ew. uzytkowaniem gruntu/budynku )

Bede wdzieczny za wszelkie info
pozdrawiam
e-radek





Mwanamke - 12-04-2004 21:45
Oboje,oboje....kazdy notariusz Wam powie ze jeśli nei macie zapisanej "rozdzielności majatkowej" to kupujecie razem. Innymi słowy - jeśli nie sporządziliście żadnej intercyzy to wszelakie zakupy, itp sa traktowane jako Wasze wspólne. Potem w urzedach też figurujecie razem :)
pozdrawiam
Mwanamke
p.s. jak masz watpliwości idź do prawnika i zapytaj to niewielki koszt



anna99 - 12-04-2004 22:55
Bedziecie współwłaścicielami całości działki. Akt notarialny mozna sporządzić przez jednego z was (fizycznie) ale będzie w akcie, że razem kupujecie. Wszelkie formalności załatwiacie jako współwłaściciele, ale fizycznie może to załatwiać jedna osoba. Z jednym wyjątkiem - jeżeli będziecie korzystać z gazu ziemnego - umowę o dostawę gazu musicie podpisać oboje jednoczesnie w gazowni.



e-radek - 13-04-2004 08:18
Ok, juz chyba wszystko wiem

Czyli nie musze stawac do przetargu wraz z żona.
Moge sam a i tak wszedzie bedziemy widniec oboje.

Dzieki i pozdr
r.





romi_25 - 13-04-2004 18:42
A ja mam pytanie nieco z innej beczki. Czy jeśli o pozwolenie na budowę wystąpi moja druga połowa (jeszcze nie żona) jako jedyny właściciel działki, a dom będziemy budować już wspólnie (już jako mąż i żona) to formalnie kto będzie właścicielem budynku, bo działki nadal żona?
Dlaczego pytam: Otóż znajomy kupił mieszkanie wraz z dziewczyną (wspólnie). Notariusz poinformował go że jeśli mieszkanie kupiłby tylko on to mimo małżeństwa żona w razie, hmm np. rowodu nic nie ma do tego mieszkania - jest tylko jego. Jak to jest?



anna99 - 13-04-2004 18:59
Tego budynek - kogo działka. Skoro twoja przyszła zona jest właścicielką przed ślubem, to będzie to jej majatek odrębny, a więc mimo małżeństwa prawnie nic do domu z działką nie będziesz miał. Nie wchodzi to do wspólnoty majątkowej. W razie ewentualnego rozwodu zostaje jej własnoscią. Udowodnienie w sądzie, że budowa była z majątku wspólnego jest bardzo trudne, choć nie niemozliwe.



slaw - 13-04-2004 19:52

Czyli nie musze stawac do przetargu wraz z żona. Możesz stawać samodzielnie w imieniu małżeństwa o ile działka nie jest obciążona. Jeżeli w księdze wieczystej jest wpisana jakakolwiek hipoteka to żona również musi podpisać akt notarialny.


kazdy notariusz Wam powie ze jeśli nie macie zapisanej "rozdzielności majatkowej" to kupujecie razem. ... chyba, że złożysz oświadczenie, że kupujesz nieruchomość ze środków własnych do majątku odrębnego. Do każdej zasady jest wyjątek :)



pyzia - 14-04-2004 15:38
Romi_25 - działkę nabyliśmy na papierze wspólnie przed ślubem w równych częściach czyli 50% ja i 50% mąż. Teoretycznie właścicielami tego co wybudowane jesteśmy z definicji po połowie. Na to i tak by wyszło - bo budowę finansowaliśmy do tej pory z mojego majątku przed ślubem a zaraz zaczniemy z majątku mężą przed ślubem. Jednak w razie gdyby się któremukolwiek z nas (odpukać) coś przytrafiło to ta 1/2 całości teoretycznie poszłaby do rodziców (nie mamy dzieci). Chyba, że rozszerzymy wspólnotę majatkową o wszystko co mieliśmy przed ślubem. Ten zapis kosztuje coś koło 800 PLN :o (nieźle kasują, co ?).
W związku z tym pozostaje spisanie testamentu, że w razie czego to druga osoba dostaje wszystko.
Brzmi masakrycznie - testament w wieku 30 lat, ale to jedyna rada aby nie płacić 800 PLN i mieć jako-takie zabezpieczenie przed pazerną rodziną.



Jola_ - 16-04-2004 18:02
Ku przestrodze!
Jeśli planujecie w przyszłości jakieś rozwody!
Sprawa jest mi dość bliska, ponieważ dotyczyła mojej przyjaciółki.
Mąż mojej przyjaciółki otrzymał od rodziców działkę budowlaną. Natomiast jej rodzice nie chcieli być gorsi i dali jej pieniądze na budowę domu. Dom wyrósł szybko, piękny, okazały.
Niestety życie jest tylko życiem.
Po rozwodzie, na sprawie o podział majątku okazało się, że dom owszem jest jej (wszystko było udokumentowane) ale działka jego. Sąd zaproponował aby zabrała sobie cegły i postawiła go na innej działce.



pyrka - 16-04-2004 21:00
Pyzia dlaczego twierdzisz, że po śmierci męża jego majątek dostaną rodzice ? Zarówno majątek odrębny jak i wspólny po śmierci męża w pierwszej kolejności dziedziczą jednakowo żona i dzieci. Jeśli nie ma dzieci, to tylko żona. Rodzice i rodzeństwo dziedziczą w drugiej kolejności, jeśli zmarły nie miał żony ani dzieci. Chyba, że rodzice mają zapisane w testamencie.



Anam - 19-04-2004 18:33

Pyzia ma rację, w przypadku gdy nie ma dzieci, żona dziedziczy połowę a drugą część rodzina zmarłego.



pyrka - 19-04-2004 18:57
Kodeks cywilny, Tytuł II, Dziedziczenie ustawowe: "Art.931.par.1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. par.2. Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych. Art.932.par.1. W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek, rodzice i rodzeństwo. par.2. Udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu bądź z rodzicami, bądź z rodzeństwem, bądź z rodzicami i rodzeństwem spadkodawcy, wynosi połowę spadku."
Lepiej postaraj się o dziecko, bo testament też wszystkiego nie załatwia. W prawdzie dostaniesz dom z działką, ale będziesz musiała wypłacić gotówką zachowek w wysokości połowy tego, co rodzina otrzymałaby w spadku. Czyli 1/4 wartości domu z działką. Oj , to zacznij już oszczędzać. :cry:



misia-K - 25-04-2004 23:50
Mam pytanko do doświadczonych

Chcemy z mężem kupić mieszkanie, ale tak żeby było zapisane na mnie. Jak to zrobić? czy można to zrobić od razu u notariusza przy okazji kupna (np. gdyby on zrzekł się praw do mieszkania), czy też jedynym wyjściem jest intercyza? Czy małżonkowie mogą przekazać sobie mieszkanie w darowiźnie?
Powiedzmy, że kombinacje z darowizną od rodziców odpadają.
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale mąż posiada mieszkanie od rodziców przekazane w darowiźnie.

:D

mam pytanie do slaw
co to jest "oświadczenie, że kupujesz nieruchomość ze środków własnych do majątku odrębnego"
:)



pyrka - 26-04-2004 07:49
W tym wypadku chodziłoby chyba o to, żeby mąż przy podpisaniu aktu notarialnego przez Ciebie złożył oświadczenie, że kupujesz mieszkanie z majątku odrębnego (np. pieniędzy zaoszczędzonych przed ślubem stanowiących Twoją odrębną własność) i mieszkanie będzie stanowić Twoją odrębną własność. Jeśli nie byłoby oświadczenia, że kupujesz za przedślubne pieniądze, to notariusz musiałby przyjąć ,że zostało zakupione za pieniądze wspólne i połowę wartości potraktować jak darowiznę dokonaną przez męża na Twoją rzecz.



pyzia - 26-04-2004 16:14
Z tego co pamiętam to majątek nabyty przed ślubem przez męża w razie jego śmierci dziedziczą dzieci lub rodzice męża (w razie braku dzieci). Żona nie ma nic do tego - bo jest jakby "obca". Jesli się mylę to wyprostujcie.
Pyrka dobrze radzisz, ale gdyby to w naszym przypadku było takie łatwe :cry: :cry: :cry: to już dawno oglądałabyś zdjęcia w wątku wielkopolskim...
pozdrawiam



Sympatyczka - 26-04-2004 17:46
Mylisz sie pyzia. W przypadku braku dzieci, do spadku powołany jest małżonek, rodzice, rodzeństwo i zstępni rodzeństwa. Udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu z rodzicami bądź rodzeństwem spadkodawcy, bądź rodzicami i rodzeństwem wynosi zawsze połowę. Jest to udział stały, niezależny od ilości powolanych osób.
Jednak sprawa się komplikuje w przypadku rozwodu, separacji.. Testament byłby dobrym rozwiązaniem, gdyby nie było instytucji zachowku, do którego zgodnie z art. 991.par.1 K.c. mają prawo Ci, którzy byliby powołani do spadku ustawowo. Zatem każda z tych osób wymienionych na wstępie może w przydaku smierci współmałżonka wystąpić z roszczeniem o zapłatę.

Nie czekajcie - Róbcie DZIECI!



pyzia - 27-04-2004 09:36
Niezależnie od faktu, że majatek męża istaniał przed ślubem?



Sympatyczka - 27-04-2004 10:53

Niezależnie od faktu, że majatek męża istaniał przed ślubem? Tak, jednak koniecznym warunkiem dziedziczenia przez małżonka jest to, by pozostawał on w związku małżeńskim ze spadkodawcą do chwili jego śmierci i nie był z nim w separacji. Są oczywiście wyjątki od tej zasady, kiedy można wykluczyć małżonka od dziedziczenia. Małżonek pozostający w związku małżeńskim partycypuje w tym majątku i nabywa prawo do jego połowy.

Pozdrawiam



pyzia - 27-04-2004 12:46
Dzięki za info! Byłam niedoinformowana w tym punkcie!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl