ďťż
Wydzielenie działki :((




gkobe - 23-04-2008 10:31
Witam
Wlasnie wrocilem z gminy gdzie chcialem dowiedziec sie o planie zagospodarowanie przestennego dla mojej dzialki, oczywiscie nie ma takiego (bo to dzialka rolna)
Urzednik powiedzial mi ze moge wydzieli 3000m2 i wystapic o warunki zabudowy
teraz pytania
- dzialka ma lacznie 6000m i ma 3 wlascicieli wiec jezeli ja dostanie 3000 to reszta bedzie niezadowolona
- jesli dostanie zgode na te 3000 czy pozostali dostana zgode budowy na 1500 od gminy (nie chce robic tak ze wybuduje dom i pozniej z tych 3000 bede wydzielac dzialke budowlana na ktorej stoji budynek)
- dlaczego nie moge jej podzielic na rowno po 2000

Dziekuja za odpowiedz





sSiwy12 - 23-04-2008 10:50
Bo jest to ziemia rolna i nie można jej dzielić na kawałki mniejsze niż rzeczone 3.000m2



gkobe - 23-04-2008 11:42
Jeszcze jedno pyanie
Czy po wydzieleni tych 3000m i po wybudowaniu domu moge w przyszlosci gdy bedzie juz plan zagospodarowanie przestrzennego podzielic dzialke na równe czesci?



sSiwy12 - 23-04-2008 11:47
Praktycznie tylko i wyłącznie, kiedy postanowieniem MPZP zmieni sie przeznaczenie gruntów z "rolnych" na "budowlane".





gkobe - 23-04-2008 15:48
A gdybym tak najpierw udac sie do notariusza podzielic dzialki na rowne czesci(zeby kazdy wlascisiel mial juz swoja czesc) i dopiero potem isc z tym do gminy



sSiwy12 - 23-04-2008 16:07

A gdybym tak najpierw udac sie do notariusza podzielic dzialki na rowne czesci(zeby kazdy wlascisiel mial juz swoja czesc) i dopiero potem isc z tym do gminy :o :o :o



pati25 - 23-04-2008 22:23

A gdybym tak najpierw udac sie do notariusza podzielic dzialki na rowne czesci(zeby kazdy wlascisiel mial juz swoja czesc) i dopiero potem isc z tym do gminy
:D



oskar0259 - 23-04-2008 22:43
Notariusz nie udziela zgody na podział nieruchomości. Robi to wójt (ściślej - opiniuje pozytywnie projekt podziału). :roll: A więc bez gminy sie nie obejdzie. Negocjuj: może wydadzą WZ, które "zaklepią" możliwość podziału na 3 działki z prawem zabudowy? Ale to jest uznanie, czyli łaska pańska - mogą zgodzić się, ale nie muszą. :evil:



dakota - 23-04-2008 22:50
Podzielić to sobie możesz nawet na stumetrowe działki, ale Tobie chyba nie chodzi o to, żeby dzielić, tylko o to, żeby budować, tak?
A żeby zbudować na roli, musisz dostać warunki zabudowy. A w Twojej gminie ustalono, że zabudowa siedliskowa może istnieć na działkach o pow.min. 3000. I nijak inaczej nie wychodzi jak max dwa domy na Twojej działce, przy czym nie powiedziane, że dwa od razu, zależy jak plastycznie podchodzi gmina do przepisów o wydawaniu warunków zabudowy. Niektóre gminy upierają się, że sąsiednia działka musi być zabudowana, inne uważają, że wystarczy zabudowa w odległości do 200 metrów, pewnie jeszcze inne jeszcze inaczej. Jest jeszcze wymóg dostępu do drogi publicznej.
Jak masz trzech współwłaścicieli, to nie pozostaje Wam nic innego, jak usiąść i ustalić kto od kogo odkupi. :wink:



dakota - 23-04-2008 23:00

Notariusz nie udziela zgody na podział nieruchomości. Robi to wójt (ściślej - opiniuje pozytywnie projekt podziału). :roll: A więc bez gminy sie nie obejdzie. Negocjuj: może wydadzą WZ, które "zaklepią" możliwość podziału na 3 działki z prawem zabudowy? Ale to jest uznanie, czyli łaska pańska - mogą zgodzić się, ale nie muszą. :evil: No właśnie nie jestem pewna czy musi być projekt podziału przy działkach przeznaczonych na cele rolne. Tylko, że w tym wypadku nie można się budować, tylko można dzielić. :lol:



oskar0259 - 23-04-2008 23:16
Nie musi.



izabela.16 - 24-04-2008 14:55
z tego co sie orientuje sprobujcie winna strone
. niech jeden z was bedzie sie staral o zabudowe mieszkalna na 3 budynki mieszkalne wraz z infrastruktura gospodarcza ktora w przyszlosci bedzie waszymi garazami.ale jest napewno warunek ze 1 osoba musi miec minimum 30 lub 50 arow?(dokladnie juz nie wiem)i wyksztalcenie srednie lub rolnicze a potem spozadzic u notariusza jakies dokument to okreslajacy.

ja bym probowala w te strone ale idz do gminy zapytaj co i jak gminnego geodete i czlowieka od budowy i architektury...



sSiwy12 - 24-04-2008 15:03

z tego co sie orientuje sprobujcie winna strone
. niech jeden z was bedzie sie staral o zabudowe mieszkalna na 3 budynki mieszkalne wraz z infrastruktura gospodarcza ktora w przyszlosci bedzie waszymi garazami.ale jest napewno warunek ze 1 osoba musi miec minimum 30 lub 50 arow?(dokladnie juz nie wiem)i wyksztalcenie srednie lub rolnicze a potem spozadzic u notariusza jakies dokument to okreslajacy.

ja bym probowala w te strone ale idz do gminy zapytaj co i jak gminnego geodete i czlowieka od budowy i architektury...
:o :o :o
Sprawdź "zabudowa zagrodowa" - bo o tym chyba piszesz.



izabela.16 - 24-04-2008 15:17
?No moze...jak to polak kombinuje na kazda strone ,ja podalam tylko droge w ktora mozna drazyc ale wiecej szczegolow nalezy pytac u zrodla czyli w gminie



dorianna - 21-07-2009 22:00
A ja na miejscu tych 3 wspólwłaścicieli po prostu wniosłabym sprawę do sądu o zniesienie współwłasności.



oskar0259 - 21-07-2009 23:12

A ja na miejscu tych 3 wspólwłaścicieli po prostu wniosłabym sprawę do sądu o zniesienie współwłasności. A jaką wskazałabyś podstawę prawną tego wniosku?



oskar0259 - 22-07-2009 18:44
Dla ułatwienia odpowiedzi mozliwe warianty z art. 95 ustawy o gospodarce nieruchomościami:
Art. 95
Niezależnie od ustaleń planu miejscowego, a w przypadku braku planu niezależnie od decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, podział nieruchomości może nastąpić w celu:
1) zniesienia współwłasności nieruchomości zabudowanej co najmniej dwoma budynkami, wzniesionymi na podstawie pozwolenia na budowę, jeżeli podział ma polegać na wydzieleniu dla poszczególnych współwłaścicieli, wskazanych we wspólnym wniosku, budynków wraz z działkami gruntu niezbędnymi do prawidłowego korzystania z tych budynków,
2) wydzielenia działki budowlanej, jeżeli budynek został wzniesiony na tej działce przez samoistnego posiadacza w dobrej wierze,
3) wydzielenia części nieruchomości, której własność lub użytkowanie wieczyste zostały nabyte z mocy prawa,
4) realizacji roszczeń do części nieruchomości, wynikających z przepisów niniejszej ustawy lub z odrębnych ustaw,
5) realizacji przepisów dotyczących przekształceń własnościowych albo likwidacji przedsiębiorstw państwowych lub samorządowych,
6) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej;
6a) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej;
7) wydzielenia działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego;
8 8) wydzielenia działek gruntu na terenach zamkniętych.


W opisanym na wstępie stanie faktycznym nie widzę możliwości podziału, nawet przez sąd, na działki mniejsze niż 0,3000 ha.
No chyba że współwłaściciele zdecydują się na zabudowę dwoma domami (w ostateczności w wielu przypadkach wystarcza bliźniak podzielony po ścianie ogniowej), potem podział sądowny na działki 2000 i 4000 tys. m kw., potem zbudowanie jeszcze jednego domu, ponownie do sądu itp.
Alternatywą jest uzyskanie warunków zabudowy dopuszczających zabudowę 6000 m kw. 3 domami z jednoczesnym wydzieleniem 3 działek. Ale gmina nie wykazywała większych chęci do ułatwienia takiego rozwiązania,



karamber - 23-07-2009 22:03
u nas jest podobna sytuacja mamy 3 wlascicieli i 3 hektary ale tylko jeden placi oplaty podatek czy cos takiego juz przez ok 12 lat czy jest taka mozliwosc ze ten co placi po jakims tam okresie moze przejac to pole na siebie bez naszej zgody?



oskar0259 - 23-07-2009 22:53
Tak, jest taka możliwość.
Co prawda nie po 12 latach, ale po 20 latach (dobra wiara) lub 30 latach (zła wiara).
Uznanie, czy krewny zasiedział w dobrej lub złej wierze (a więc również okresu po którym następuje zasiedzenie) będzie należała do sądu.
Żeby zasiedzieć, trzeba być samoistnym posiadaczem, czyli władać nieruchomością jak właściciel (radzę poszukać więcej w Googlach). Do okresu zasiedzenia można "doliczyć staż" poprzednika prawnego.



mynia_pynia - 24-07-2009 11:25
można znieść sądownie współudział. Następnie dokonać podziału - i wtedy można podzielić działkę na opwierznie miniejsze niż dopuszczalne w przypadku podziału w trybie rolnym.



oskar0259 - 24-07-2009 13:15
Po co w sądzie znosić współwłasność 3 ha? Wystarczy porozumienie współwłaścicieli spisane w formie aktu notarialnego.
A co do podziału działki na mniejsze niż 0,3000 ha to słabo to widzę. Nawet jeśli zależałoby to od sądu, to jaką znalazłby podstawę do orzeczenia dopuszczającego podział?
A w "normalnym trybie? Grunt jest rolny, pusty, zapewne nie ma MPZP ani WZ, które określałyby minimalne powierzchnie działek...



karamber - 24-07-2009 15:51
a co z domem on tez jest na 3 po 20 latach moge go stracic?



oskar0259 - 24-07-2009 17:09
Tak, też możesz...

Przeczytaj - jest tu napisane w miarę zwięźle i prosto:

http://www.gazetapodatnika.pl/artyku...sci-a_2056.htm



karamber - 24-07-2009 21:49
doradzcie co mam zrobi ze bym nie starcil czesci domu i ziemi jak narazie jest to wspolnota nikt nie ma wydzielonego kawalka domu ani kawalka ziemi
W postanowienu sadowym tylko pisze ze po ojcu jakas czesc i po matce tez co daje w sumie kazdemu po1/3
Jeszcze jeden problem jest taki ze te 3h sa w 3 czesciach i ten jeden kawalek w planach zagospdarowania przeszczennego jest pod zabudowe ale nie caly bylem u geodety zeby go podzielic na dzialki i chce sie budowac ale brat ktory mieszka od 12 lat w domu po ojcach nie godzi sie na zadne dzielenie i twierdz ze i tak to bedzie wszystko jego



oskar0259 - 24-07-2009 22:46
Musisz złożyć wniosek o zniesienie współwłasności i jej podział, wskazując, które nieruchomości (działki) lub ich części chciałbyś otrzymać.

Przeczytaj to (lub poszukaj więcej):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%...no%C5%9B%C4%87
http://www.skarbiec.biz/zniesienie.htm



gkobe - 25-07-2009 02:18
WITAM
Sprawa juz jest rozwiązana
Gmina nie zgodziła sie na podział 6000mkw na 3 po 2000mkw ale sad tak (wyjscie ze wspolwlasnosci) :lol:
Oczywiscie trwało to kilka miesiecy, a to geodeta lub biegły rolnik
Lepiej poswiecic troche czasu a mozna duzo zaoszczedzic (koszt notariusza i geodety)

Pozdrawaim



oskar0259 - 25-07-2009 14:56
A więc jednak współdziałanie gminy było. Tam gdzie był sad był MPZP czy wydano warunki zabudowy?



gkobe - 25-07-2009 15:59
Gmina tzn dział geodezji jest bardzo zdziwiony ze udało mi sie tak podzielic działke pierwsze co powiedzieli , ze musiałem duzo nakłamac w sadzie a przeciez to biegły geodeta wyznaczony przez sad dzielił działki tylko tak jak ja chcialem oczywiscie kazda działka musi miec dostep do drogi
MPZP - brak dla tego terenu
WZ jeszcze nie ma dopiero zlozylem papiery



oskar0259 - 25-07-2009 19:36
:lol: :lol: :lol: To tak, jak pisze się bez polskich znaków...
Sad, sąd... można napisać tak samo, a znaczy co innego.
Skoro to co było (w sądzie, nie w sadzie) to była wielka lipa, to nawet nie ma co drążyć tematu... :evil:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl