Wełna w kominie
baba - 17-02-2004 19:04
Pustak kominowy ma w środku wkład ceramiczny obłożony wełną. Po wymurowaniu na pełną wysokość trzeba komin jakoś wykończyć (zamknąć) od góry. Zazwyczaj robi się czapkę z betonu. Czy ta czapka zamyka wełnę? Czy wełna nie powinna być w jakiś sposób wentylowana? Jak rozwiązaliście wykończenie komina?
Pagin - 17-02-2004 20:04
Witaj Baba,
Mam komin systemowy Zapel (tzn ceramika, welna, pustak, akcesoria). Pustak ma w rogach wglebienia, ktore tworza kanaly do wentylacji welny. Kanaly te powinny byc drozne na calej swojej dlugosci, tak by umozliwic przeplyw powietrza i odprowadzanie wilgoci z welny. W systemie Zapel wentylacje od gory rozwiazano w ten sposob ze na rure ceramiczna naklada sie czapke z blachy nirdzewnej (wylot komina) z otworami na wentylacje welny i wylotem spalin. Nie wiem jak jest to rozwiazane w np Schiedlu. Wg mnie sprawe wentylacji mozna np rozwiazac robiac boczne otwory w ostatnim pustaku kominowym.
Pozdrowienia
nowicjusz - 17-02-2004 22:58
Idea dobra, ale "diabeł siedzi w szczegółach". Otwory powinny nie dopuścić do wciskania wody deszczowej przez silne wiatry. Usytuowanie- po zawietrznej (najczęściej poludnie i wschód), dodatkowo wykonane nie poziomo a skośnie ku górze. Ideałem byłaby osłona o cechach folii paroprzepuszczalnej a przy tym wiatroszczelnej. Nie wierzę żeby producent nie rozwiązał tego w ramach systemu- podaj nazwę!
baba - 19-02-2004 21:30
Komin w systemie Kom-Went, mają jakieś metalowe daszki ale nie podoba mi się blacha stercząca na kominie. Szukam innego rozwiązania. Czy można dać rurki wentylujące wełnę pionowo w górę i o małej średnicy ok. 1-2 cm? Będą wystawały nad komin parę cm i będą niewidoczne?
baba
nowicjusz - 19-02-2004 21:40
Jeżeli rurki to w kształcie fajek z wylotami skierowanymi w dół i do środka komina, coby prezentowały się lepiej od powykrzywianych na zewnątrz. Pomyśl nad uszczelnieniem styku rurka-kanał z wełną.
Sam pomysł- nowatorski.
Jeżeli możesz, podaj intern. str. tego producenta - może wykombinuje się coś ładnego i prostego.