ďťż
wełna mity i błędy zalecane przez producentów




locust - 11-11-2008 22:17
witam
temat przeszukałem w necie bo chciałem sprawdzic czy ktos robi ocieplenia poddaszy tak jak ja. i co???? dupa
w swietle tego co znalazłem jestem partaczem :-))))
Zacznijmy od początku
-mamy zapewnic odpowiedni parametr wełny
-paroizolacyjnosc od spodu
oraz paraprzepuszczalnosc od góry
W necie pełno jest pomysłow o wpychaniu 20tki w krokiew 16tke
(zapchamy wszelkie wentylacje, pomijając odpowidz na pytanie jaki ma parametr 20tka ZCISNIĘTA DO 16TU:)
następny najpopularniejszy farmazon to patent rigipsa :)))
folia na stelazu
przewiercamy paraizolacje co 15 cm i jeszcze mostki termiczne co 50 cm z tych wynalazków zachodzących do połowy krokwi.
O zasadzie niełączenia wełny w zagjęciu typu kalenica kub krokiew/jętka nie znalazłem nic.
Ludzie mam wrazenie ze internet jest pełen teoretyków ktorzy nigdy nie rozbierali dachu i nie widzieli zgnitych łat i wkrętów na mostku termicznym wyciąganych rękami a o wełnie nasączonej skroplinami w okolicach punktów elektrychnych nie wspomne
odpowiedzała jakaś firma kiedy robić instalacje?????
nieeeee
bo sami nie wiedzą
kazdy dach jest inny
zawsze musimy pamiętac po co są zaqsady





ernest1973 - 11-11-2008 22:52
Interesujący głos...
Planuję już, zastanawiam się nad tym, jak w przyszłym roku ocieplić poddasze mojego domu... Analizuję...
Możesz napisać nieco więcej o tym, jak Ty ociepliłeś/ocieplasz poddasze? Możesz napisać jakiem jesteś "partaczem" ;) w świetle tego co zalecają inni...?
Co myślisz o styropianie między krokwiami?



edde - 11-11-2008 23:22
no właśnie, bo skupiłeś się jakoś na tym jak to inni robia źle a nic o tym jak Ty dobrze zrobiłeś...
w ogóle jakoś tak nieskładne i niezrozumiałe to wyżalanie się troszkę...



andre59 - 12-11-2008 08:19
No to sobie kolega locust ponarzekał i wytknął palcami, teraz czakamy na fachowe porady 8)





Roger_Z - 12-11-2008 08:55

... Co myślisz o styropianie między krokwiami? jestem pod wrazeniem pomyslu :D

a dobor sposobu izolowania zalezy od tego czym dach jest pokryty.
o szczegolach nie bede pisal bo w dzisiejszych czasach za dobra szkole trzeba placic ;)
a pan "hopek" zlota raczka, dalej niech knoci poddasza swoim klientom.



ernest1973 - 12-11-2008 10:47

... Co myślisz o styropianie między krokwiami? jestem pod wrazeniem pomyslu :D
Pod wrażeniem jesteś? Ok, przekażę tym, którzy to wymyślili... i tak robią...
BTW: Gratulacje gratulacjami, a może powiesz nieco więcej o tym co sądzisz o takim pomyśle?

Zacząłem się nad tym zastanawiać, po tym jak miałem okazję zobaczyć jeszcze nie zamieszkany dom sąsiada, a właściwie poczuć jego wewnętrzne "zapachy"...
Wełna mineralna, pod pełnym deskowaniem przykrytym papą i dachówką ułożoną na łatach i kontrłatach, pomimo wykonania odpowiedniej szczeliny wentylacyjnej pomiędzy deskowaniem i wełną, pomimo odpowiednich otworów wentylacyjnych w połaci, pomimo zabezpieczenia folią paroszczelną od spodu... jest wilgotna, wręcz mokra i śmierdzi!

Widziałem też trzy dachy nowobudowanych domów w Niemczech i Austrii ocieplonych między krokwiami, nad krokwiami, pod krokwiami... styropianem lub polistyrenem ekstrudowanym...

Więc? Jak to jest z tymi pomysłami?



Killer_su - 12-11-2008 11:33

... Co myślisz o styropianie między krokwiami? jestem pod wrazeniem pomyslu :D Pod wrażeniem jesteś? Ok, przekażę tym, którzy to wymyślili... i tak robią...
BTW: Gratulacje gratulacjami, a może powiesz nieco więcej o tym co sądzisz o takim pomyśle? Roger_Z Ci nie odpowie bo głupio wyglądałaby odpowiedź nie bo nie, chociaż wielu ją stosuje.


Widziałem też trzy dachy nowobudowanych domów w Niemczech i Austrii ocieplonych między krokwiami, nad krokwiami, pod krokwiami... styropianem lub polistyrenem ekstrudowanym...

Więc? Jak to jest z tymi pomysłami?
Oni są jakoś miej zabobonni... Ciekawe dlaczego?

Znalazłem jeden minus - ogniochronność. Tu o tym pisałem:
http://forum.muratordom.pl/styropian...ma,t144219.htm



hes - 12-11-2008 12:17
Czym sie różni styropian od wełny w zastosowaniu jako izolator ciepła ?
Zasadniczo: wełna przepuszcza parę wodną, oprócz tej, która się w niej skropli.
Styropian nie przepuszcza pary wodnej. Oba te materiały bez problemu
przepuszczają ciepło w postaci promieniowania. Szukajcie dalej.



ernest1973 - 12-11-2008 13:42

Znalazłem jeden minus - ogniochronność. Tu o tym pisałem:
http://forum.muratordom.pl/styropian...ma,t144219.htm
Dzięki za namiary...
Widziałem ten wątek... Właściwie, to o styropianie między krokwiami, czy generalnie do ocieplenia połaci dachu stromego, to chyba tam powinienem pisać...

A co do ognioodporności, to moim zdaniem nie sama wełna i styropian o tym decydują, jesli mówimy o dachu. Dach ma konstrukcje drewnianą (najczęściej), bywa pełne deskowanie...
Cóź widziałem też kilka lat temu, jak płonie dach ocieplany wełną - spłonął. A dymu i czadu przy tym było...



zbigmor - 12-11-2008 14:37

Znalazłem jeden minus - ogniochronność. Tu o tym pisałem:
http://forum.muratordom.pl/styropian...ma,t144219.htm
Dzięki za namiary...
Widziałem ten wątek... Właściwie, to o styropianie między krokwiami, czy generalnie do ocieplenia połaci dachu stromego, to chyba tam powinienem pisać...

A co do ognioodporności, to moim zdaniem nie sama wełna i styropian o tym decydują, jesli mówimy o dachu. Dach ma konstrukcje drewnianą (najczęściej), bywa pełne deskowanie...
Cóź widziałem też kilka lat temu, jak płonie dach ocieplany wełną - spłonął. A dymu i czadu przy tym było... Przy pożarach nie ma znaczenia czy dach się spali, ale kiedy. Czyli po jakim czasie zajmie sie konstrukcja. Czas ten zdecydowanie się różni przy użyciu styropianu i wełny. I nie chodzi o zabezpieczeniu deomu przed spaleniem, ale o coś ważniejszego - ochronę życia ludzkiego.



ernest1973 - 12-11-2008 14:45

Przy pożarach nie ma znaczenia czy dach się spali, ale kiedy. Czyli po jakim czasie zajmie sie konstrukcja. Czas ten zdecydowanie się różni przy użyciu styropianu i wełny. I nie chodzi o zabezpieczeniu deomu przed spaleniem, ale o coś ważniejszego - ochronę życia ludzkiego. Hymmm... Czy aby to wełna lub styropian o tym decydują? Jeśli na elementy konstrukcji oddziaływać będzie bezpośrednio źródło ognia, to żadna wełna nie pomoże ... i chyba niczego nie opóźni...



zbigmor - 12-11-2008 14:54

Przy pożarach nie ma znaczenia czy dach się spali, ale kiedy. Czyli po jakim czasie zajmie sie konstrukcja. Czas ten zdecydowanie się różni przy użyciu styropianu i wełny. I nie chodzi o zabezpieczeniu deomu przed spaleniem, ale o coś ważniejszego - ochronę życia ludzkiego. Hymmm... Czy aby to wełna lub styropian o tym decydują? Jeśli na elementy konstrukcji oddziaływać będzie bezpośrednio źródło ognia, to żadna wełna nie pomoże ... i chyba niczego nie opóźni... Oczywiście masz rację. Prawda jest jednak taka, że krokwie są otulone od środka wełną (przynajmniej ja tak mam) i pożar rozpoczynający się od środka (tak jak większość) nie działa bezpośrenio na więźbę.
Zresztą nawet gdyby tak było to chyba nikt nie uwierzy, że wełna z drewnem szybciej się spali niż styropian z drewnem.



Killer_su - 12-11-2008 15:13
Racja i sam nie wierzę, że dach z krokwiami otulonymi wełną spali się tak samo szybko jak ten ze styropianem - to oczywiste!
Ale dla mnie ważne jest to nie kiedy się spali konstrukcja i zawali mi na głowę, a czy będę miał czas na podjęcie działania. Jeżeli np. po pokryciu poddasza płytami GK da mi to godzinę zanim ogień przedostanie się do krokwi to dla mnie bomba - zdążę zgasić pożar, albo zwiać - później nie ma znaczenia czy się pali 5 minut, czy 5 godzin. Natomiast jeżeli dach będzie się zajmował w takim tempie jakbym go polał benzyną to rozwiązanie ze styro odpada.



Roger_Z - 12-11-2008 15:26
i widzicie jedna osoba tylko napisala o co chodzi z welna vs styropian

a ja milcze bo nie jestem z gatunku. co nie zrobisz ... wiedzialem, ze nie... co ja nie zrobie ... :)



edde - 12-11-2008 18:11
a Ty Łogerze to jesteś tożsamy z tym tytułowym locustem ??



locust - 12-11-2008 22:15
styropianu z zasady nie łączymy z drewnem
pomijając ogień mamy jeszcze zmiane wymiaru drewna czego styropian nie wytrzyma
A na szydercze pytania jak ja robie to juz odpowiadam
- zawsze zapewniam wentylacje wełny
czyli jak jest deskowanie papowane wycinam pape w kalenicy i dbam o wloty pod podbitką i łatami robie kanały pomiedzy krokwiami pozostałe przypadki są proste
- standartem są krokwie 16tki wiec w nie idzie 150tka na sznurek potem łaty 5/4 bite tak by weszła rolka przecieta na poł czyli przerwa około 57 i dokładamy prostopadle 50tke

najwazniejsze są drobiazgi
czyli nie łączymy pasów wełny w kalenicy albo w zagjęciu krokiew/jetka

to wszstko dopiero zakrywamy folią i mamy gotowe ocieplenie bez zadnych mostków i i miejsc gdzie wełna z czasem moze sie obsunąć

no i jak strych nie ma sciany kolankowej to ją dorabiamy bo po co nam przestrzen z mostkami skoro nikt s niej nie kozysta
30 cm to minimum bo potem wkrętarka nie wchodzi :-)



locust - 12-11-2008 22:21
a instalacje robimy po ociepleniu
jak są profile wpuszczamy instalatorów i wszyscy są zaddowoleni :-)



ernest1973 - 12-11-2008 23:09

styropianu z zasady nie łączymy z drewnem
pomijając ogień mamy jeszcze zmiane wymiaru drewna czego styropian nie wytrzyma
A na szydercze pytania jak ja robie to juz odpowiadam
- zawsze zapewniam wentylacje wełny
czyli jak jest deskowanie papowane wycinam pape w kalenicy i dbam o wloty pod podbitką i łatami robie kanały pomiedzy krokwiami pozostałe przypadki są proste
- standartem są krokwie 16tki wiec w nie idzie 150tka na sznurek potem łaty 5/4 bite tak by weszła rolka przecieta na poł czyli przerwa około 57 i dokładamy prostopadle 50tke

najwazniejsze są drobiazgi
czyli nie łączymy pasów wełny w kalenicy albo w zagjęciu krokiew/jetka

to wszstko dopiero zakrywamy folią i mamy gotowe ocieplenie bez zadnych mostków i i miejsc gdzie wełna z czasem moze sie obsunąć

no i jak strych nie ma sciany kolankowej to ją dorabiamy bo po co nam przestrzen z mostkami skoro nikt s niej nie kozysta
30 cm to minimum bo potem wkrętarka nie wchodzi :-)
No i ok... Mamy szczegóły, ale przyznam, że nie znalazłem w tym nic odkrywczego, nowatorskiego, innego, czy nadzwyczajnego...

Chyba nie tylko Ty tak robisz...

Ja mam, jak piszesz krokwie "16", jednak jeśli będę robił izolację połaci z wełny to myślałem o wciskaniu nie wełny 15, ale co najwyżej o grubości 13-14. A pod krokwiami jeszcze jedna lub nawet dwie warstwy (łącznie o grubości min. 12 cm) Ale to moje zdanie...

No i zgadzam się w 100%, że diabeł tkwi w szczegółach...



ernest1973 - 12-11-2008 23:15

styropianu z zasady nie łączymy z drewnem a jaka to zasada o tym mówi? bo przyznam, że nie znam...



ernest1973 - 12-11-2008 23:41

Racja i sam nie wierzę, że dach z krokwiami otulonymi wełną spali się tak samo szybko jak ten ze styropianem - to oczywiste!
Ale dla mnie ważne jest to nie kiedy się spali konstrukcja i zawali mi na głowę, a czy będę miał czas na podjęcie działania. Jeżeli np. po pokryciu poddasza płytami GK da mi to godzinę zanim ogień przedostanie się do krokwi to dla mnie bomba - zdążę zgasić pożar, albo zwiać - później nie ma znaczenia czy się pali 5 minut, czy 5 godzin. Natomiast jeżeli dach będzie się zajmował w takim tempie jakbym go polał benzyną to rozwiązanie ze styro odpada.
Ja myślę, że ta ognioodporność, niepalność wełny w takim "ustroju" jakim jest połać dachu, ocielona, obłożona foliami i pokryciem jest przesadzona...
Podobnie jak "zła" opinia o styropianie w taki zastosowaniu..

Jeśli porównamy oddzielnie wełnę i styropian i tą ich konkretną właściwość to oczywiście... Wełna się nie pali (właściwie, to co się dzieje ze styropianem również trudno nazwać paleniem...), ale jeśli popatrzymy na połać, to nie tylko styropian, czy wełna ją stanowią. Są jeszcze elementy konstrukcyjne (drewniane najczęściej), często deskowanie, papa lub folia... od góry i od dołu.. (te folie mają klasę E - podobnie jak styropian!)... no i np. płyty "karton gips"... lub inne...

Cóż myślę, że niezależnie od tego czym zaizoluję, to przy odpowiednio wykonanej połaci będą miał podobną ilość czasu żeby bezpiecznie opuścić dom.



zbigmor - 13-11-2008 09:20
[quote="ernest1973"]
Racja i sam nie wierzę, że dach z krokwiami otulonymi wełną spali się tak samo szybko jak ten ze styropianem - to oczywiste!
Ale dla mnie ważne jest to nie kiedy się spali konstrukcja i zawali mi na głowę, a czy będę miał czas na podjęcie działania. Jeżeli np. po pokryciu poddasza płytami GK da mi to godzinę zanim ogień przedostanie się do krokwi to dla mnie bomba - zdążę zgasić pożar, albo zwiać - później nie ma znaczenia czy się pali 5 minut, czy 5 godzin. Natomiast jeżeli dach będzie się zajmował w takim tempie jakbym go polał benzyną to rozwiązanie ze styro odpada.
Ja myślę, że ta ognioodporność, niepalność wełny w takim "ustroju" jakim jest połać dachu, ocielona, obłożona foliami i pokryciem jest przesadzona...
Podobnie jak "zła" opinia o styropianie w taki zastosowaniu..

Jeśli porównamy oddzielnie wełnę i styropian i tą ich konkretną właściwość to oczywiście... Wełna się nie pali (właściwie, to co się dzieje ze styropianem również trudno nazwać paleniem...), ale jeśli popatrzymy na połać, to nie tylko styropian, czy wełna ją stanowią. Są jeszcze elementy konstrukcyjne (drewniane najczęściej), często deskowanie, papa lub folia... od góry i od dołu.. (te folie mają klasę E - podobnie jak styropian!)... no i np. płyty "karton gips"... lub inne...

Cóż myślę, że niezależnie od tego czym zaizoluję, to przy odpowiednio wykonanej połaci będą miał podobną ilość czasu żeby bezpiecznie opuścić dom.[/quote]

Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać na własnej skórze bo mylisz się bardzo.



Killer_su - 13-11-2008 09:45

Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać na własnej skórze bo mylisz się bardzo. A dlaczego się myli???
Przekonaj nas bo jak widzisz, pomimo tego że jesterśmy otwarci, argumenty typu nie, bo nie do nas nie trafiają.
Czyżby Niemcy i Austriacy byli samobójcami? A może tam nie ma problemu pożarów? :lol:



Killer_su - 13-11-2008 09:49

styropianu z zasady nie łączymy z drewnem
pomijając ogień mamy jeszcze zmiane wymiaru drewna czego styropian nie wytrzyma
Że niby od temperatury? Nie widzę problemu bo przy dobrym ociepleniu nie będzie żadnych zmian.

no i jak strych nie ma sciany kolankowej to ją dorabiamy :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Dach podnosisz????????? :o :o



zbigmor - 13-11-2008 12:16

Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać na własnej skórze bo mylisz się bardzo. A dlaczego się myli???
Przekonaj nas bo jak widzisz, pomimo tego że jesterśmy otwarci, argumenty typu nie, bo nie do nas nie trafiają.
Czyżby Niemcy i Austriacy byli samobójcami? A może tam nie ma problemu pożarów? :lol: Pisałem już wcześniej w tym wątku. Odporność ogniowa to trochę szerszy temat. Nie wiem jak można napisać, że czas na uciekczkę z budynku przy styropianie i wełnie jest taki sam. Nawet jak ktoś się na tym nie zna to na logikę: jeśli masz drewno osłonięte styropianem i poddane jest działaniu ognia to po jakim czasie w stosunku do użycia wełny będzie już za późno na uczieczkę? Podpowiem, że wełna wytrzymuje minimum 700deg C (skalna sporo więcej).



coulignon - 13-11-2008 13:01

a Ty Łogerze to jesteś tożsamy z tym tytułowym locustem ?? Może chodziło Ci o Łydegieła? Albo Łodełyka?



ernest1973 - 13-11-2008 15:32

Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać na własnej skórze bo mylisz się bardzo. Ok, więc tak: jest noc, pali mi się dach... budze się i myslę:
1. gdy mam dach ocieplony styropianem: "O kurde! Mam w połaci styropian! W nogi!"
2. gdy mam dach ocielony wełną: "O kurde! Pali się dach! Aleeee... Mam dach wełną ocieplony... Eeee... pośpię sobie jeszcze pół godzinki"

Czy wełna aż tak bardzo zdecyduje o moim bezpieczeństwie? Bo wełna osłoni konstrukcję, folie, deskowanie...? No byłoby pięknie! Ale chyba tak nie jest...



zbigmor - 13-11-2008 15:35

Obyś nigdy nie musiał tego sprawdzać na własnej skórze bo mylisz się bardzo. Ok, więc tak: jest noc, pali mi się dach... budze się i myslę:
1. gdy mam dach ocieplony styropianem: "O kurde! Mam w połaci styropian! W nogi!"
2. gdy mam dach ocielony wełną: "O kurde! Pali się dach! Aleeee... Mam dach wełną ocieplony... Eeee... pośpię sobie jeszcze pół godzinki"

Czy wełna aż tak bardzo zdecyduje o moim bezpieczeństwie? Bo wełna osłoni konstrukcję, folie, deskowanie...? No byłoby pięknie! Ale chyba tak nie jest... Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić.



Killer_su - 13-11-2008 16:50

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. No chyba, że będę mocno znietrzeźwiony.... :lol:
Nigdzie nie pisałem, że czas na ucieczkę przy wełnie i styro będzie taki sam, ale na pewno czas ucieczki będzie identyczny:
1. Pożar!
2. Uciekam - zajmuje mi to powiedzmy 2 minuty.
3a. wełna pożar obserwuję z zewnątrz przez np. godzinę
3b. styro pożar obserwuję z zewnątrz przez np. pół godziny

Problemem jest to czy zdążę uciec czy nie. Na pewno nie zdążę jeżeli dach będzie się palił jak zapałka, a przypuszczam, że nie będzie.
Prawdopodobnie wywołanie takiego pożaru jest bardzo trudne. Tak na prawdę to nie wiem co by się miało w domu na poddaszu zajarać....



Barbossa - 13-11-2008 17:22


Pisałem już wcześniej w tym wątku. Odporność ogniowa to trochę szerszy temat. Nie wiem jak można napisać, że czas na uciekczkę z budynku przy styropianie i wełnie jest taki sam. Nawet jak ktoś się na tym nie zna to na logikę: jeśli masz drewno osłonięte styropianem i poddane jest działaniu ognia to po jakim czasie w stosunku do użycia wełny będzie już za późno na uczieczkę? Podpowiem, że wełna wytrzymuje minimum 700deg C (skalna sporo więcej).
Moi Drodzy

jeżeli ogień dotrze do styro, czy też wełny, a Was nie będzie na zewnątrz
to pozostanie tylko 1 liściopada świeczkę Wam zapalić

całe te gadanie o ognioodporności wełny i palności styro, jest istotne dla nieco większych budynków niż kurniki, gdzie od trwałości, a raczej ognioodporności pokryć dachowych zależy sytuacja w okolicy,

wymaganie odporności ogniowej przegród nie są podyktowane Waszym zdrowiem, tylko zdrowiem i trwałością majątków sąsiadów

jak to zrozumiecie, to będziecie mogli układać styro na połaci dachowej, wykładać boazerią od środka, ba, korą brzozową, pleksą i co tam sobie wymyślicie, nikogo to nie będzie interesować
pod warunkiem, że nie jest to budynek wielorodzinny, czy też innej użyteczności publicznej, bądź biurowiec



basia_z_lasu - 13-11-2008 17:37

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. /.../
Prawdopodobnie wywołanie takiego pożaru jest bardzo trudne. Tak na prawdę to nie wiem co by się miało w domu na poddaszu zajarać.... Na przykład skopana instalacja halogenów w płycie G-K w stropie łazienki - niewłaściwy transformator. Tak było u sąsiada, jeszcze nie mieszkał na szczęście. Wełna się wytopiła. Straż ugasiła zanim zajęła się konstrukcja dachu.



ernest1973 - 13-11-2008 23:54

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. W jakim? Potrafisz to określić? A jak będę miał wełnę, to ona osłoni wszystkie pozostałe elementy połaci dachu?

Więc może nieco logiki...? Kiedy może zdarzyć się tak, że źródło ognia będzie działać bezpośrednio na styropian "ukryty" w połaci dachowej? Kiedy bezpośrednio na wełnę? One są ukryte pod deskowaniem, przykryciem, foliami... pytami karton-gips, innymi okładzinami i poprzekładane pomiędzy drewnianymi elementami konstrukcyjnymi dachu...
Ja nie będę mieszkał ani pod wełną ani pod styropianem tylko pod dachem, a więc dość złożonym ustrojem... I jednak wolę zakładać, że ten ustrój jest tak odporny na ogień, jak jego najsłabszy pod tym względem element, a nie najlepszy...

Wełna to nie straż pożarna, czy instalacja przeciwpożarowa

Jeśli zastosuję w dym dachu "ognioodporne" płyty kartonowo-gipsowe ... odpowiednio impregnowane drewno konstrukcyjne (są impregnaty podnoszące jego ognioodporność), przy tym strugane lub oheblowane, podobnie łaty i kontrłaty, a w przypadku pełnego pokrycia płyty OSB o zwiększonej ognioodporności, oczywiście niepalne pokrycie (np. dachówka ceramiczna) i wełnę, wtedy mogę czuć się nieco pewniej, bezpieczniej...
Jednak i tak wolałbym wiać...:)
Aaaa... jeszcze te folie, znane mi wcale nie są lepsze od styropianu...



ernest1973 - 14-11-2008 00:07

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. /.../
Prawdopodobnie wywołanie takiego pożaru jest bardzo trudne. Tak na prawdę to nie wiem co by się miało w domu na poddaszu zajarać.... Na przykład skopana instalacja halogenów w płycie G-K w stropie łazienki - niewłaściwy transformator. Tak było u sąsiada, jeszcze nie mieszkał na szczęście. Wełna się wytopiła. Straż ugasiła zanim zajęła się konstrukcja dachu. Styropian by się palił, czy w tej sytuacji wytopił? Za mało wiemy, żeby coś jednoznacznie stwierdzić...
Skopane instalacje to już inna historia, ale warto na nie zwrócić, zwracać szczególną uwagę. Bo to nie tylko styropianu, ale firan, zasłon, sof, ... nie będziemy mieć w domu idąc tym tropem...



robertus86 - 14-11-2008 06:18
a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp nato styropian pod krokwie 10 i 15 miedzy krokwie przynajmiej jak jakims cudem dostanie sie woda to nie zamoknie jak welna i bedzie dalej izolowal i nie trzeba sie martwic tak wentylacja - co o tym sadzicie :P



Killer_su - 14-11-2008 09:24

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. /.../
Prawdopodobnie wywołanie takiego pożaru jest bardzo trudne. Tak na prawdę to nie wiem co by się miało w domu na poddaszu zajarać.... Na przykład skopana instalacja halogenów w płycie G-K w stropie łazienki - niewłaściwy transformator. Tak było u sąsiada, jeszcze nie mieszkał na szczęście. Wełna się wytopiła. Straż ugasiła zanim zajęła się konstrukcja dachu. Styropian by się palił, czy w tej sytuacji wytopił? Za mało wiemy, żeby coś jednoznacznie stwierdzić... Raczej wytopił.
Do powstania/podtrzymania pożaru potrzebne są 3 czynniki występujące łącznie:
- paliwo
- tlen
- temperatura.

Jeżeli któregokolwiek zabraknie to nie ma ognia i nie ma pożaru.
A jak wiemy styropian nie jest paliwem...

Co do jakości instalacji - raczej będę je robił sam - lubię dłubaninę w prundzie :-)
No i GK jest niepalną strukturą. A jeżeli użyjemy czerwonej to już w ogóle luzik.

Poza tym chyba każdy z nas ma lub planuje halogeny w kuchni i garderobie gdzie będą montowane do płyt wiórowych - wyjątkowo palnego ustrojstwa....


jeżeli ogień dotrze do styro, czy też wełny, a Was nie będzie na zewnątrz to pozostanie tylko 1 liściopada świeczkę Wam zapalić I nad tym proponuję się chwilę zastanowić. Prawdopodobnie osoby przebywające na poddaszu dawno by się upiekły lub zaczadziły.



Killer_su - 14-11-2008 09:28

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć?



Barbossa - 14-11-2008 09:43

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć? poszukaj sobie Forowicza ged



frupper - 14-11-2008 09:54

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć? poszukaj sobie Forowicza ged jedno tylko małe ale - pamiętajcie ,że musi być ten strop betonowy poddasza uwzględniony w projekcie i obliczeniach - widzialem parę przypadków takich modyfikacji (gdzie doradcą był majster) po paru latach spękane ściany kolankowe , nadproża otworów w szczytach i facjatach itp. a strop na skosach faktycznie cały ...



coulignon - 14-11-2008 09:56

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć? poszukaj sobie Forowicza ged Lub post o malowniczo brzmiącym tytule "robią mi trumnę" albo jakoś tak.



kubek2002 - 14-11-2008 12:14

Różnica jest taka, że przy styropianie w jakimś procencie przypadków pożaru nie zdążysz się obudzić. /.../
Prawdopodobnie wywołanie takiego pożaru jest bardzo trudne. Tak na prawdę to nie wiem co by się miało w domu na poddaszu zajarać.... Na przykład skopana instalacja halogenów w płycie G-K w stropie łazienki - niewłaściwy transformator. Tak było u sąsiada, jeszcze nie mieszkał na szczęście. Wełna się wytopiła. Straż ugasiła zanim zajęła się konstrukcja dachu. Styropian by się palił, czy w tej sytuacji wytopił? Za mało wiemy, żeby coś jednoznacznie stwierdzić... Raczej wytopił.
Do powstania/podtrzymania pożaru potrzebne są 3 czynniki występujące łącznie:
- paliwo
- tlen
- temperatura.

Jeżeli któregokolwiek zabraknie to nie ma ognia i nie ma pożaru.
A jak wiemy styropian nie jest paliwem...

Co do jakości instalacji - raczej będę je robił sam - lubię dłubaninę w prundzie :-)
No i GK jest niepalną strukturą. A jeżeli użyjemy czerwonej to już w ogóle luzik.

Poza tym chyba każdy z nas ma lub planuje halogeny w kuchni i garderobie gdzie będą montowane do płyt wiórowych - wyjątkowo palnego ustrojstwa....


jeżeli ogień dotrze do styro, czy też wełny, a Was nie będzie na zewnątrz to pozostanie tylko 1 liściopada świeczkę Wam zapalić I nad tym proponuję się chwilę zastanowić. Prawdopodobnie osoby przebywające na poddaszu dawno by się upiekły lub zaczadziły.

Chyba nie wszyscy tak mają jak piszesz halogenki w płycie wiórowej= pożar, i dlatego w mojej podbitce drewnianej zastosowałem oświetlenie ledowe ( nie nagrzewa się) zastosowałem puszki do każdego halogeniku coby prąd nie zrobił nic złego.W domu mam sufit drewniany , wszędzie zatosowałem do rozprowadzenia prądu przewody w peszlach( na co elektryk pukał się w czoło) osadzonych na metalowym stelażu nie na belkach, zastosowałem także płyty g-k ogniotrwałe takie z rdzeniem z włókna szklanego,belki stropowe od komina takze są w odległościach ponad norme jak mówił projekt, komin w części stropowej dodatkowo zabezpieczony płytami ognioodpornymi do 1400 stopni celsjusza, zabezpieczony w koło watą szklaną stosowaną w kominkach itd. Posiadam również kominek i kocioł gazowy przy każdym z tych urządzeń obowiązkowo zamontowany miernik czadu. Może jestem przewrażliwiony, ale życie nasze najważniejsze co nie :D [/list]



Killer_su - 14-11-2008 15:34
No chyba faktycznie jesteś przewrażliwiony.... :o
Ja mam halogeny w płycie wiórowej i nic się nie dzieje - t za mała do zapłonu.

LEDy to ciekawa alternatywa, ale niech mi ktoś powie jaka jest równowartość Watażu pomiędzy LED a halogen, tak jak na przykład pomiędzy:
świetlówka energooszczędna 21W = żarówka zwykła 100W
Innymi słowy - jak mocno może LED świecić?



Aedifico - 14-11-2008 15:44

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć? poszukaj sobie Forowicza ged Tylko się go nie pytajcie o teorię żelbetu :lol:



kubek2002 - 14-11-2008 15:47

No chyba faktycznie jesteś przewrażliwiony.... :o
Ja mam halogeny w płycie wiórowej i nic się nie dzieje - t za mała do zapłonu.

LEDy to ciekawa alternatywa, ale niech mi ktoś powie jaka jest równowartość Watażu pomiędzy LED a halogen, tak jak na przykład pomiędzy:
świetlówka energooszczędna 21W = żarówka zwykła 100W
Innymi słowy - jak mocno może LED świecić?

Pod podbitką mam ledy 24 diody coś około 1,5 wat jedna żarówka w sumie na podbitce 11 szt, barwa zbliżona do naturalnego światła ( chciałem takie bo będe mieć tynk w wżółtych barwach) efekt oczywiście nie taki jak z żarówki halogenowej ale igły pod domem szukać nie będe, kluczyki od samochodu już szukałem i zanalzłem :D . W domu w kuchni zainstalowane 6 szt takie cuda http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=473225787, i jestem zadowolony , moc takiej żarówki to w przybliżeniu 35-40 wat żarowka halogenowa, moc którą pobiera to 3,5 wat szt. Polecam jak na razie te żarówki ,bezproblemowa, nie nagrzewa się. Mam jeszcze takie żarówki zamontowane w łazience, przedpokoju[/list]Co do nagrzewania się halogenowych żarowek to mam jeden taki punkt w domu w okapie kuchennym cały ze stali, po 15 min od ich włączenia idzie się poparzyć



ernest1973 - 14-11-2008 19:17

a zrobcie sobie zamiast rigipsow normalny 'strop' betonowy nie peka trwalszy itd itp Na skosach????? Możesz rozwinąć? Tak, tak... Można, można... Można skosy, jak "lany strop", można płyty żelbetowe lub inne stropowe... wiedziałem też skosy, jak strop Ackermana zrobione...
I nie jest to złym rozwiązaniem...



robertus86 - 15-11-2008 08:47
3 sasiadow moich tak robilo kratka z drutu np. fi 10 suchy beton wylany z pompy pozniej tylko zatarty paca z drewna - cos na lata te rigipsy to sobie wsadzcie pozniej tylko tynk i gotowe pozar sie nie chwyci nie speka i powiedzial bym ze tansze wykonanie mam chyba gdzies zdjecia z realizacji jak to robili to moge pokazac



Irek.K - 15-11-2008 10:52

Oba te materiały bez problemu
przepuszczają ciepło w postaci promieniowania.
Jakoś tak nikt tego nie rozwinął. Jestem bardzo ciekaw co z tego wynika.
Czy powinno się w takim razie stosować folie odbijające promieniowanie, czy może płyty gipsowe wystarczą żeby nic nam poprzez promieniowanie nie uciekło?



Barbossa - 15-11-2008 12:11
wystarczy tą folią alu do kanapek (i nie tylko) owinąć chalupę, ino z głową



Kasia_i_Robert - 15-11-2008 22:33


najwazniejsze są drobiazgi
czyli nie łączymy pasów wełny w kalenicy albo w zagjęciu krokiew/jetka
Mogę prosić o wytłumaczenie w jaki sposób to wykonać poprawnie. Niedługo mam ekipę i chciałbym przypilnować aby zrobili dobrze. :-)



sailor_ro - 04-12-2008 12:46
Hey.

Takie pytanie,ułozona wełna miedzy krokwiami,teraz czas na druga warstwe i stelaż.
Poniewaz połowe poddasza ocieplalem sam i układałem druga warstwe w płytach,ale było tak,ze mialem juz zrobione profile i musialem docinac wełne,tak zeby weszla miedzy ES-y,potem dokładac ta scinki itd.
Generalnie,wiem ze to sporo zabawy i jak przyjda "fachowcy" to juz mi tego za dokladnie nie zrobia.
Wymyslilem wiec cos takiego,ze przychodza,przykrecaja profile UD,przykrecaja ES-y,nie montujac CD i wtedy nabijaja welne z rolki na koncowki Es-ow,potem przykrecaja CD i temat zalatwiony.Dobry pomysl??

pozdrawiam

PS sposob z dobiciem łaty prostopadle do krokwi,moze jest i dobry,ale i tak mamy mostek wszedzie tam gdzie łata styka sie z krokwia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl