ďťż
...rozmowy o domku justyny...




lidszu - 31-05-2009 21:47

ja zmykam spać a Wy tutaj myślcie jak kochanków pogodzić :lol: :lol: :lol: :lol: niech oni sami się godzą :lol: :lol: :lol:





rasia - 31-05-2009 23:22

ja zmykam spać a Wy tutaj myślcie jak kochanków pogodzić :lol: :lol: :lol: :lol: Spokojnie, na razie to ktos tu myslal, jak sklocic... :-? Ale o co biega??? :roll:

Małgoś, Was się nie da skłócić! 8) :D :D

Hej Justyś! Słyszałam, że było rozrywkowo. 8) :D :D



malgos2 - 31-05-2009 23:29

ja zmykam spać a Wy tutaj myślcie jak kochanków pogodzić :lol: :lol: :lol: :lol: Spokojnie, na razie to ktos tu myslal, jak sklocic... :-? Ale o co biega??? :roll:

Małgoś, Was się nie da skłócić! 8) :D :D Spoko. Male porsche pod domem i luuzik. :lol: :lol: :lol:



ghost34 - 01-06-2009 02:54
ja [pierdziu przeciez w zadnym wontku was na jeden week z eyes spuscic nie mozna ..wsyndsie siem pseffijom nioo..looodziska... :lol: :lol: :lol: o co ja bym mial sie niby klocic z Toba malgos :o





malgos2 - 01-06-2009 02:57
O kolor porschaka? :roll: :roll: :roll:



ghost34 - 01-06-2009 03:04
pppfff..ja tylko subaru lub bi em dablju wis:))



malgos2 - 01-06-2009 03:05
:lol: :lol: :lol: No widzisz. Chcesz o tym porozmawiac? :roll: :-? :evil:



ghost34 - 01-06-2009 03:10
:o :o ł cem ło markach łuljubjonych carhów??



malgos2 - 01-06-2009 03:17
Eeeeeeee, no fakt. Nudny temat.

Moze o Synodzie w Reisbach i Freising w 800 roku, bo wlasnie kuzwa szukam tekstu od 3 godzin i nie moge znalezc. :roll: :roll:



ghost34 - 01-06-2009 03:20
łoj kiedys loobilem te teamty jak gasilem katechetki..w 7 dmej klasie ale tyros pamintom mosche 5%..tego i prafdem muffionc lo tych synodach to nic nie fiem :(((



malgos2 - 01-06-2009 03:20
Nie przejmuj sie. Ja tez. :lol: :lol: :lol: :lol:



ghost34 - 01-06-2009 03:24
piknie 3.20 a ja jeszczio nie sleepujem idem ło 8mej wstajem dobrounoc 8)



ghost34 - 01-06-2009 03:26

może trzaśnijcie jakąś scenę balkonową , na tym balkonie co Ci go Małgoś Duchaty obiecał zrobić..... :wink: :D
o tak ... i niech Duszek coś zaśpiewa :wink: może jakąś serenadę ... :lol: :lol: :lol: jo serenade ło malko dyc to by był kathaklism.. :lol: :lol: :lol:

lecem w kimem papapaa



anjamen - 01-06-2009 08:24
dzien dobry



justyna_m - 01-06-2009 08:33
dzień dobry

umrę dziś w pracy :roll: jestem niewyspana, zmęczona, mam worki pod oczami ... a niby byl wolny weekend :roll:



mario31 - 01-06-2009 10:45
Cześć Justynko!
Fajnie, że zjechałaś z powrotem, bo pusto u Ciebie było... :roll:

Nie dziwię się, że jesteś zmęczona, skoro tyle km nabiliście w weekend..?! :roll: :wink:



justyna_m - 01-06-2009 10:47
ilość kilometrów nie była wielka ale polskie drogi pozostawiają wiele do życzenia!! żeby 9 godzin jechac do Wrocławia!!! tragedia ... same światła, roboty drogowe, korek na korku ...



mario31 - 01-06-2009 11:15
Wiem, wiem... :-?
Kochana nam kiedyś przejazd autostradą do Krakowa zajął prawie 3 godziny - myślałam wtedy, że zakwitnę w samochodzie.... :roll: :roll: :roll:

Najważniejsze, że spotkanko się udało, a wkrótce odeśpisz i będzie oki! :wink:



justyna_m - 01-06-2009 11:30
oj dziś to padnę zaraz po pracy ... a miałam sprzątać mieszkanko :roll:

jejku ... zbliża się nieuchronnie czs na ostatnie decyzje co do kafli ... już wybrane i zadecydowane w łazienkach ale nie wiem co z przedpokojem i jadalnią - czy tam też kafle czy już drewno ... no i pod kominkiem muszą być kafle więc szukam jakiegoś rozsądnego połączenia ... dziś mam dostać jakieś propozycje od P. Arch. ale czekam na nie od dwóch tygodni ... ciekawe czy w końcu dostanę :roll:



mario31 - 01-06-2009 11:35
Mieszkanko nie zająć, nie ucieknie! :wink:

Jak będziesz miała jakieś propozyszyn to wrzuć do galerii - chętnie doradzimy! 8)



justyna_m - 01-06-2009 11:36
wrzucę ... jak tylko dostanę ...

zaraz maila do niej naskrobię i jej delikatnie przypomnę, że czekamy :wink:



ghost34 - 01-06-2009 11:37
dsien dophry:)



justyna_m - 01-06-2009 11:37
cześć Duszek :D



ghost34 - 01-06-2009 11:42
w spa jezdes i nie umiesz se lodnoffy bajologicnyj srobić?? 8)



justyna_m - 01-06-2009 11:43
nawet na spa nie mam siły :roll: wolę w łóżku poleżeć i komedie pooglądać ... dziś mąż dłuuugo będzie w pracy więc tv będzie mój :D



ghost34 - 01-06-2009 12:01
wien leniwcuj siem nalezy ci siem :)



justyna_m - 01-06-2009 12:07
:D

już sobie nawet repertuar filmowy ułożyłam :wink:

a teraz zmykam popracować :wink:



pasie - 01-06-2009 12:14
Hejka :P

może uda Ci się zdrzemnąć trochę w pracy :wink: :roll: :D



lidszu - 01-06-2009 13:48
Hejka :D

uciekam do sklepu po prezenty dla córeczek :D



malgos2 - 01-06-2009 14:15
A co ja mam mamie kupic na urodziny? Pomysly jakies? :roll: :roll: :roll: Bizuterii ma cale worki, portfel kupilam na Swieta, nic mi do glowy nie przychodzi. :-?



justyna_m - 01-06-2009 14:17
no ja z dniem dziecka nie mam jeszcze problemu ... prezentów kupować nie muszę.

małgoś a kosmetyki albo perfumy??? albo jakiś ładny szal???



malgos2 - 01-06-2009 14:19

no ja z dniem dziecka nie mam jeszcze problemu ... prezentów kupować nie muszę.

małgoś a kosmetyki albo perfumy??? albo jakiś ładny szal???
O czekaj, czekaj. Kosmetyki i perfumy to przywoze ze Stanow, wiec nie zrobia wrazenia, ale szal... To jest mysl... 8)



justyna_m - 01-06-2009 15:20
jejku ... upał u nas straszny ... za chwilkę zmykam do domu ... spać!!!



lidszu - 01-06-2009 18:39

jejku ... upał u nas straszny ... za chwilkę zmykam do domu ... spać!!! upał ? :o :o

przyślij nam go trochę, bo u mnie znowu leje :evil: i zimno :evil: :evil:

kiedy ta pogoda się w końcu zmieni ? :evil: :evil:



justyna_m - 01-06-2009 20:28
a teraz jest strasznie zimno i wieje ... ale słonko świeci

pospałam sobie chwilkę a teraz nastawiłam zaległed po weekendzie pranie ... wiaterek jest to do jutra przewieje :wink:

i właśnie wrócił mój mąż :wink:



malgos2 - 01-06-2009 21:00
Nie ma ladnych szali... :( :( :( Przelecialam cala Galerie Krakowska i tylko jakies takie stylonki znalazlam. Dalej mam klopot. :-?



justyna_m - 01-06-2009 21:03
no Małgoś nie gadaj ... w Krakowie szali nie ma :o

a w Solarze byłaś ... tam największy wybór zawsze i Monnari ???



anjamen - 01-06-2009 21:14
sie witam wieczornie.
nie mam sily juz na nic, nawet sie nie chce denerwowac.
ciesze sie ze kuchnie maja mi skonczyc i obiecali ze zrobia stol z tego forniru co blat :wink:



malgos2 - 01-06-2009 22:14

no Małgoś nie gadaj ... w Krakowie szali nie ma :o

a w Solarze byłaś ... tam największy wybór zawsze i Monnari ???
Bylam w Solarze, nic mi w oko nie wpadlo... :-? A Monnari nie ma w GK, jest kolo mieszkanka. Moze sie tam faktycznie przejade. :roll: :roll: :roll:



kakusek - 01-06-2009 23:00
Malgos a jakis miluski szlafroczek by mamie nie spasil?
U nas tez 3 dzien upalow i tak sobie dogodzilam wczoraj na plazy ze nie moge dotknac ramion :oops: Nie dosmarowalam kremem dokladnie plecow i mam za swoje.Dobrze ze dzieci mialy filtr 30 bo byloby kiepsko.

Justys widze ze upadla koncepcja meza aby dac kafle drewnopodobne na podlogowke :lol:



justyna_m - 02-06-2009 08:25
dzień dobry

anja jak tam szyja??? przeszło???

małgoś no to może jakąś bieliznę dla mamy??? np. koszulkę nocną???

kakusku dlatego ja się nie opalam już od dwóch lat - zero słońca ... mam bardzo wrażliwą skórę i zawsze się na czerwono opalałam ... spryskaj wodą termalną i połóż zimny kefir beztłuszczowy albo maślanke ... pomaga!



justyna_m - 02-06-2009 08:26
kakusku całkowicie nie padła, niestety ... nadal szuka i pokazuje mi kafle ... więc do końca nie wiem na czym stoję ... może beton wyleję tak jak małgoś i będzie najlepiej!!! :roll:



efilo - 02-06-2009 08:28
ja się przestałam opalać jak u taty wykryli czerniaka :(



justyna_m - 02-06-2009 08:30
efilo ja też miałam usuwaną jedną zmianę na skórze i przestraszyłam się ... niby nie był to czerniak ale wolę nie ryzykować. Mojemu mężowi też zabroniłam a jak już coś robi na słońcu to filtr 50 i czapka na głowie.



ghost34 - 02-06-2009 08:34
dzien doberek:)



justyna_m - 02-06-2009 08:35
cześć duszku :D

czytałam, że w Polskę jedziesz i długo Cię nie będzie.



braza - 02-06-2009 08:37
Justynka, kto Ci robił elektrykę w domu??? Dasz jakiś namiar???

.... ale cham ze mnie ... dzień dobry :D



justyna_m - 02-06-2009 08:42

Justynka, kto Ci robił elektrykę w domu??? Dasz jakiś namiar???

.... ale cham ze mnie ... dzień dobry :D

poszło na priv :wink:

dzień dobry :D



ghost34 - 02-06-2009 08:44

cześć duszku :D

czytałam, że w Polskę jedziesz i długo Cię nie będzie.
hmm zapewne do soboty zejdzie:(...ale co tam dam rade..



braza - 02-06-2009 08:46
Dzięki Justyś :D



justyna_m - 02-06-2009 08:49

Dzięki Justyś :D a proszę :D jeśli chodzi o elektryków to pytaj - mąz zna ich kilku z racji branży w której pracuje :wink:



efilo - 02-06-2009 09:12
Brazuś aż serce się raduje jak wypytujesz o takie rzeczy :D



lidszu - 02-06-2009 11:27
Cześć Justyś :D



justyna_m - 02-06-2009 11:36
Hej Lidszu :D

właśnie się dowiedziałam, że na naszej ulicy kładną kostkę pol-bruk ale niestety będzie się kończyła na działcew przed nami ponieważ zaczęliśmy budowę o 2 mce za późno i nie ujęli nas w planach :evil:



efilo - 02-06-2009 11:55
to sa matoły

u nas tak zrobili z gazem. w dodatku same problemy z tego tytułu się narodziły.
nie dociągnęli do dwóch działek bo nikt nie wyraził zainteresowania (jeszcze nie było ostatecznych właścicieli) a potem latali jak z pieprzem żeby właściciele innych posesji wyrazili zgodę na przebieg gazociągu przez działkę bo miasto w międzyczasie wybudowało nową drogę i ich odesłało z kwitkiem



anjamen - 02-06-2009 15:44
czesc Justynko



justyna_m - 02-06-2009 16:02
z tymi mediami, przyłączeniami, drogami ... to tylko same problemy :roll:

cześć Aniu :D



malgos2 - 02-06-2009 16:04

cześć duszku :D

czytałam, że w Polskę jedziesz i długo Cię nie będzie.
hmm zapewne do soboty zejdzie:(...ale co tam dam rade.. A do mnie nawet nie przylazl sie odmeldowac. :cry:



justyna_m - 02-06-2009 16:06

cześć duszku :D

czytałam, że w Polskę jedziesz i długo Cię nie będzie.
hmm zapewne do soboty zejdzie:(...ale co tam dam rade.. A do mnie nawet nie przylazl sie odmeldowac. :cry:
oooo niedobry duszek!!!!



justyna_m - 02-06-2009 16:07

cześć duszku :D

czytałam, że w Polskę jedziesz i długo Cię nie będzie.
hmm zapewne do soboty zejdzie:(...ale co tam dam rade.. A do mnie nawet nie przylazl sie odmeldowac. :cry:
oooo niedobry duszek!!!!



justyna_m - 02-06-2009 16:14
moja P. Architekt mnie bardzo denerwuje

od dwóch tygodni nie mogę doprosić się projektu kominka ... mam już tego dosyć ... olewa nas totalnie i chyba w końcu miarka się przebrała!!! Wieczorem ustalę z mężem co robimy, ale już wiem jaka będzie jego odpowiedź :roll:



malgos2 - 02-06-2009 16:16

moja P. Architekt mnie bardzo denerwuje

od dwóch tygodni nie mogę doprosić się projektu kominka ... mam już tego dosyć ... olewa nas totalnie i chyba w końcu miarka się przebrała!!! Wieczorem ustalę z mężem co robimy, ale już wiem jaka będzie jego odpowiedź :roll:
Podziekuj jej za wspolprace. :-?



justyna_m - 02-06-2009 16:18

moja P. Architekt mnie bardzo denerwuje

od dwóch tygodni nie mogę doprosić się projektu kominka ... mam już tego dosyć ... olewa nas totalnie i chyba w końcu miarka się przebrała!!! Wieczorem ustalę z mężem co robimy, ale już wiem jaka będzie jego odpowiedź :roll:
Podziekuj jej za wspolprace. :-?

i tak zupełnie się nie zgadzałyśmy i ostatecznie zawsze było tak jak ja sobie wymyśliłam więc chyba trzymałam ją aby ktoś potwierdził, że moje wybory są trafne ... :roll:



malgos2 - 02-06-2009 16:22

moja P. Architekt mnie bardzo denerwuje

od dwóch tygodni nie mogę doprosić się projektu kominka ... mam już tego dosyć ... olewa nas totalnie i chyba w końcu miarka się przebrała!!! Wieczorem ustalę z mężem co robimy, ale już wiem jaka będzie jego odpowiedź :roll:
Podziekuj jej za wspolprace. :-?
i tak zupełnie się nie zgadzałyśmy i ostatecznie zawsze było tak jak ja sobie wymyśliłam więc chyba trzymałam ją aby ktoś potwierdził, że moje wybory są trafne ... :roll: To tym bardziej. To juz drugi raz kiedy masz z nia scysje. Co za duzo to nie zdrowo... :-?



anjamen - 02-06-2009 16:25
dokladnie pozegnaj sie z nia



justyna_m - 02-06-2009 16:25

moja P. Architekt mnie bardzo denerwuje

od dwóch tygodni nie mogę doprosić się projektu kominka ... mam już tego dosyć ... olewa nas totalnie i chyba w końcu miarka się przebrała!!! Wieczorem ustalę z mężem co robimy, ale już wiem jaka będzie jego odpowiedź :roll:
Podziekuj jej za wspolprace. :-?
i tak zupełnie się nie zgadzałyśmy i ostatecznie zawsze było tak jak ja sobie wymyśliłam więc chyba trzymałam ją aby ktoś potwierdził, że moje wybory są trafne ... :roll: To tym bardziej. To juz drugi raz kiedy masz z nia scysje. Co za duzo to nie zdrowo... :-?
to samo powiedział mój mąż ... a tym bardziej się zdenerwował ponieważ ostatnio to on z nią rozmawiał i zapewniała go, że dostaniemy projekty najpóźniej na poniedziałek (wczoraj) a do dziś cisza ...



sure - 02-06-2009 17:02
A to jest architekt, czy dekorator? Bo podobno te projektantki wnętrz, które są bardziej "plastyczkami", czemuś mniej terminowe... :-?



justyna_m - 02-06-2009 17:12

A to jest architekt, czy dekorator? Bo podobno te projektantki wnętrz, które są bardziej "plastyczkami", czemuś mniej terminowe... :-?
ta moja skończyła studia w zakresie architektury wnętrz i jakieś podyplomowe na ASP więc nie jest z pierwszej łapanki ... ale nabrała wielu klientów i się nie wyrabia ... tylko mnie nie powinno to w ogóle obchodzić!!!



sure - 02-06-2009 17:20
Mnie się z panami architektami bardzo dobrze współpracowało, ale byli konkretni i rzeczowi, bardzo terminowi - będe polecać. Wcześniej próbowałam się umówić z jedną panią architekt - plastyczką (tzn. po ASP), ale problem miałam podobny, nie udało mi się nawet ustalić terminu rozpoczęcia pracy nad projektem! Na szczęście z niej zrezygnowałam, choć podobno była dobra. Dzisiaj już pewnie byłabym wykończona, bo to jakoś niewyróbka logistyczna...



justyna_m - 02-06-2009 17:29
wiecazorem mam naradę z mężem ... zoabczymy na czym się skończy :roll:



lidszu - 02-06-2009 17:32

Hej Lidszu :D

właśnie się dowiedziałam, że na naszej ulicy kładną kostkę pol-bruk ale niestety będzie się kończyła na działcew przed nami ponieważ zaczęliśmy budowę o 2 mce za późno i nie ujęli nas w planach :evil:
o żesz .... :evil:

ci urzędnicyi to jacyś porypani są :evil:

ja co prawda u siebie nie mogę jak na razie narzekać, ponieważ dzisiaj byłam w urzędzie, aby porozmawiać w sprawie kanalizacji. Okazało się, że poprzedni właściciele nie wyrazili zainteresowania, aby ich działka była ujęta w ogólnym planie poprowadzenia i podłączenia kanalizy. Rozmawiałam z naczelnikiem inwestycji (bo kanaliza będzie prowadzona w tym roku) i zgodził się przedłużyć mi warunki, aby mój projektant mógł mi zrobić projekt przyłącza i abym mogła w się podłączyć do całej inwestycji.
Gdyby tego nie zrobił, to projekt i podłączenie mojej działki mogłabym zrobić dopiero po wybudowaniu całej kanalizacji.



lidszu - 02-06-2009 17:33
A z panią architekt się rozstań, bo skoro i tak ona realizuje twoje pomysły, to nie ma sensu jej za to płacić :evil: Lepiej te pieniądze na SPA wydać :wink:



justyna_m - 02-06-2009 17:35
lidszu o kanalizacji Ty mi nic nie pisz ... ledwo naszą prywatną na własny koszt położyliśmy a gmina właśnie kłądzie obok - pisałam już o tym ... daliśmy w końcu spokój z urzędami nie wygrasz.

napisałam maila do projektantki i ją zjechałąm (tak delikatnie) i wjechałam na ambicje ... ciekawe jak szybko coś mi prześle :roll: mąż mnie zabije, że nie obgadałam tego z nim ale zostało kilka rzeczy, których sama nie dam rady zrobić więc jeszcze ją pomęczę.



lidszu - 02-06-2009 17:54
a ja już jutro najprawdopodobniej będę mieć swój papierek :D :D :D



justyna_m - 02-06-2009 17:59

a ja już jutro najprawdopodobniej będę mieć swój papierek :D :D :D czytałam :wink: trzymam kciuki!!! pamiętam jak mnie cieszył każdy papier ... teraz mam ich 2 segregatory ... kiedy to się uzbierało :roll:



malgos2 - 02-06-2009 18:21

A to jest architekt, czy dekorator? Bo podobno te projektantki wnętrz, które są bardziej "plastyczkami", czemuś mniej terminowe... :-?
ta moja skończyła studia w zakresie architektury wnętrz i jakieś podyplomowe na ASP więc nie jest z pierwszej łapanki ... ale nabrała wielu klientów i się nie wyrabia ... tylko mnie nie powinno to w ogóle obchodzić!!! O ile ja sie orientuje, architektura wnetrz jest tylko i wylacznie na ASP, mozna miec architekta - architekta, ale to juz zupelnie inna bajka. Czasami architekci zajmuja sie wnetrzami, ale oni mysla raczej technicznymi sprawami, nie wizualnymi. Architekt po politechnice nie bedzie nikomu plytek dobieral. Generalnie to nie kwestia wyksztalcenia tylko cech charakteru i indywidualnych zdolnosci. :wink:



sure - 02-06-2009 18:28

A to jest architekt, czy dekorator? Bo podobno te projektantki wnętrz, które są bardziej "plastyczkami", czemuś mniej terminowe... :-?
ta moja skończyła studia w zakresie architektury wnętrz i jakieś podyplomowe na ASP więc nie jest z pierwszej łapanki ... ale nabrała wielu klientów i się nie wyrabia ... tylko mnie nie powinno to w ogóle obchodzić!!! O ile ja sie orientuje, architektura wnetrz jest tylko i wylacznie na ASP, mozna miec architekta - architekta, ale to juz zupelnie inna bajka. Czasami architekci zajmuja sie wnetrzami, ale oni mysla raczej technicznymi sprawami, nie wizualnymi. Architekt po politechnice nie bedzie nikomu plytek dobieral. Generalnie to nie kwestia wyksztalcenia tylko cech charakteru i indywidualnych zdolnosci. :wink: Słusznie, może niepotrzebnie uogólniam z takich pojedynczych przeslanek. Ale ci moi najwyrażniej mieli i charakter i zdolności... ;)



justyna_m - 02-06-2009 18:33

A to jest architekt, czy dekorator? Bo podobno te projektantki wnętrz, które są bardziej "plastyczkami", czemuś mniej terminowe... :-?
ta moja skończyła studia w zakresie architektury wnętrz i jakieś podyplomowe na ASP więc nie jest z pierwszej łapanki ... ale nabrała wielu klientów i się nie wyrabia ... tylko mnie nie powinno to w ogóle obchodzić!!! O ile ja sie orientuje, architektura wnetrz jest tylko i wylacznie na ASP, mozna miec architekta - architekta, ale to juz zupelnie inna bajka. Czasami architekci zajmuja sie wnetrzami, ale oni mysla raczej technicznymi sprawami, nie wizualnymi. Architekt po politechnice nie bedzie nikomu plytek dobieral. Generalnie to nie kwestia wyksztalcenia tylko cech charakteru i indywidualnych zdolnosci. :wink: Słusznie, może niepotrzebnie uogólniam z takich pojedynczych przeslanek. Ale ci moi najwyrażniej mieli i charakter i zdolności... ;)
to miałaś szczęście :wink:



sure - 02-06-2009 18:53
Przynajmniej w tym jednym... :-?



justyna_m - 02-06-2009 19:01
Tadam

moje rozdzielacze :D

http://lh6.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0036.JPG

http://lh6.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0033.JPG

http://lh4.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0032.JPG



lidszu - 02-06-2009 19:05

Tadam

moje rozdzielacze :D

http://lh6.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0036.JPG

http://lh6.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0033.JPG

http://lh4.ggpht.com/_WvEKCsx1abo/Si...0/DSC_0032.JPG
pikne pani, pikne :D :D



kakusek - 02-06-2009 19:05
Justys na szczescie obeszlo sie bez okladow.Spalilo mi tylko ramiona bo nie opalalam sie w bikini tylko po prostu siedzialam na plazy w podkoszuleczku i spodenkach :wink:
Ta architekt rzeczywiscie jakas niepowazna ale na pocieszenie Ci powiem ze tez pierwszego projektanta mialam bardzo nieslownego.Wiem jak to wkurza kiedy czlowiek nastawia sie na jakis tam termin ze juz zobaczy koncpepcje a tu kicha :x Niemniej moze po tym mailu "wybudzi sie" kobiecina i sie zrehabilituje.Mi by sie juz chyba nie chcialo szukac nowej osoby skoro zostala Ci sama koncowka do opracowania :roll:
Myslalam ze maz po rozmowie z Duszkiem calkowicie przekonany do drewna :lol: Najlepiej to szybko kupic material i miec z glowy kolejne dylematy co polozyc na posadzke :wink:

U nas w Gminie jeszcze wieksze jaja bo ledwo zatwierdzili plan zagospodarowania przestrzennego (robili go kilka lat) to juz go "zawiesili" Ponoc ktos dal sprawe do Sadu.Cale szczescie ze zdazylam pozalatwiac papiery o pozwolenie ( w czasie kiedy kilka miesiecy obowiazywal) bo na dzien dzisiejszy moja dzialka znow stala sie rolna.
Ciekawe jak dlugo i z jakim efektem beda rozwiazywac ten problem :roll:
ps.Kilka lat temu chcialam usunac laserowo znamie mojemu dziecku (wyszlo mu to od slonca w 4 msc zycia) ale lekarka mi odradzila.Ciagle mnie to dreczy ale moze rzeczywiscie niech sam zdecyduje kiedy dorosnie co z tym zrobic.



kakusek - 02-06-2009 19:07
Gdzie montuje sie te skrzynki z rozdzielaczami?W wiatrolapie?



justyna_m - 02-06-2009 19:14
kakusku u nas zamontowane w pomieszczeniu gospodarczym ale jedna miała być początkowo w garderobie jednak zdecydowali, że obie będą w jednym miejscu.

a znamiona są różne, moje akurat się zmieniało co lato i zdecydowali się usunąć. mam jeszcze jedno na plecach ale nic się nie dzieje i powiedzieli, że tamtego nie trzeba usuwać.



anjamen - 02-06-2009 19:15
ja mam te skrzynki w korytarzyku prowadzacym do klo, ale beda w szafie zabudowane :wink:

siemanko wrocilam juz z roboty :D



efilo - 02-06-2009 19:15
jedna z moich architektek nagle zniknęła i więcej się nie pojawiła. co lepsze jej szefowa również nie wiedziała co się z kobieta stało. a że była lekko szalona to wszystkiego można się spodziewać.



sure - 02-06-2009 19:18
Hmm.. ja w kwestii zdrowia mam założenie "jeżeli czegoś nie ma, nie może zezłośliwieć". Tylko nie wiem, jak się to ma do usuwania laserowego? Bo blizna na pewno będzie mniejsza... :-?



justyna_m - 02-06-2009 19:21
Hej Aniu ... ja miałam podły dzień w pracy :x ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :wink:

efilko no rzeczywiście agentka z tej architekt ... moja nie znika, wręcz przeciwnie ... codziennie z moim mężem się widzi ponieważ współpracują razem przy elektryce i oświetleniu u niej i jej klientów ... i kurna wciąż jej przypominamy o tych projektach ... ale ten typ chyba tak ma i to nie jest jej zła wola a po prostu charakter, do którego musimy przywyknąć i wytrzymać.

kakusku te deski spędzają mi sen z powiek :roll: zanim jednak wylewki wyschną i je wygrzejemy to mamy troszkę czasu do namysłu :wink:



efilo - 02-06-2009 19:23
wiesz... podejście też jest takie że jak jest w miejscu nie drażnionym to jednak lepiej nie ruszać. bo ruszone może zezłośliwieć. a nigdy nie masz pewności że usunięto co do komórki



justyna_m - 02-06-2009 19:23

Hmm.. ja w kwestii zdrowia mam założenie "jeżeli czegoś nie ma, nie może zezłośliwieć". Tylko nie wiem, jak się to ma do usuwania laserowego? Bo blizna na pewno będzie mniejsza... :-?
ja miałam usuwne niestety skalpelem ... zmiana była zbyt duża na laser ... miałam założonych 10 szwów ... a była na lini policzka i podbródka więc w widocznym miejscu a śladu prawie nie widać tak dobrze mi zrobili :wink:



kakusek - 02-06-2009 22:58
Justys ja bym sie tak nie cieszyla ze masz duzo czasu na myslenie (zanim wylewki wyschna) Wlasnie przez to czlowiek moze zeswirowac bo codzien nowe pomysly do glowy wpadaja :wink: Nie ma jak miec noz na gardle -szybko zdecydowac i po klopocie :lol:

Moja kolezanka tez miala takie zgrubienie na twarzy i jej gosc usunal skalpelem ale tak fajnie jej to zrobil ze ciecie zlewa sie z "ze zmarszczka mimiczna" przy ustach wiec tez teraz nic nie widac.
Moj mlody ma po prostu myszke ktora jest tylko przebarwieniem ale mnie to wkurza bo jest to na twarzy.W lecie robi sie ciemniejsza w zimie jasnieje.Podobno tego nie widac ( z boku skroni to ma) ale ja to widze.Lekarz powiedzial ze nawet jak usune nie ma gwarancji ze znow mu sie nie pojawi bo to jest mocne nagromadzenie pigmentu w jednym miejscu i nie ma pewnosci ze laserem "siegna" tak gleboko.Druga sprawa ze to dziecko ktore ciagnie rosnie (twarz tez) i sila rzeczy blizna ktora na poczatku bylaby cienka jak niteczka pozniej troche by sie rozszezyla.
W dziecinstwie tez mialam tu i owdzie poszyte cialo (taka "zywa" dziewczynka ze mnie byla :lol: ) i rzeczywiscie blizny sa szerokie .
Maz stwierdzil ze swiruje wiec na razie przystopowalam ale kiedys gdy bedzie chcial zafunduje mu zabieg usuniecia tego przebarwienia :lol:



skaba - 02-06-2009 23:10
woow jaki tu przekrój tematyczny... :o

architektki poleciła mi marysia złote dziewczyny!! nie wiem co ja bym bez nich zrobiła :wink: zawsze uwzględniają moje uwagi i słuchają co mówię, a to dla mnie najważniejsze..

lece do łożeczka! pa!



pasie - 02-06-2009 23:25

Moj mlody ma po prostu myszke ktora jest tylko przebarwieniem ale mnie to wkurza bo jest to na twarzy.W lecie robi sie ciemniejsza w zimie jasnieje.Podobno tego nie widac ( z boku skroni to ma) ale ja to widze.Lekarz powiedzial ze nawet jak usune nie ma gwarancji ze znow mu sie nie pojawi bo to jest mocne nagromadzenie pigmentu w jednym miejscu i nie ma pewnosci ze laserem "siegna" tak gleboko.Druga sprawa ze to dziecko ktore ciagnie rosnie (twarz tez) i sila rzeczy blizna ktora na poczatku bylaby cienka jak niteczka pozniej troche by sie rozszezyla ooo mój też ale ja tego nie ruszam jak będzie starszy to może dopiero coś z tym zrobimy :roll:

Justyś piękne te Twoje rozdzielacze :lol: w ich rozdzielaczowości :D



kakusek - 02-06-2009 23:53
pasie czyli twoje dziecie tez przez aniolka dotkniete :wink: Moj taki troche naciagany bo nie ma tego od urodzenia (wyszlo ok 4 msc po slonecznym spacerze) ale tak sobie to tlumaczy i lubi ta swoja myszke :lol:



efilo - 03-06-2009 08:26
Kruszka też ma znamię ale jest to naczyniak. Miało się oblać ciałkiem do dwóch latek ale niestety tak się nie stało. Jak pokazywałam to lekarzom jak była malusia to bagatelizowali jak jeden. A teraz lekarka mnie zmiotła z nóg pytając kto monitoruje tą zmianę. :o



justyna_m - 03-06-2009 10:00
kakusku na razie staram się o tym nie myśleć ... teraz sufity i kominek czekają na realizacje a wylewki muszą wyschnąć.

cieszę się, że rozdzielacze się podobają :lol: :lol: :lol: też będziecie takie miały :wink:

Ja mam nadzieję, że nie pojawią się niwe zmiany ani nic z tego nie będzie :roll:

zmykam pracować ... miłego dnia!!!!



justyna_m - 03-06-2009 10:16
MAM PYTANIE DO WSZYSTKICH MAMUSIEK :wink:

muszę kupic do firmy łóżeczka turystyczne dla dzieci a zupełnie nie wiem na co zwracać uwagę ...

znalazłam takie

http://www.allegro.pl/item633087243_...ne_gratis.html

czy do takich łóżeczek trzeba materace dokupować czy one są miękkie na dole

proszę pomóżcie kochane ... może znacie jakies dobre innej firmy???



mario31 - 03-06-2009 10:21
Cześć Justynko! :wink:

To które znalazłaś jest super: ma otwierany boczek, kółeczka do przesuwania, a materacyk, tyle, że taki cienki jest zawsze w komplecie.
Jeśli jest to łóżeczko o wymiarach standardowych, to zawsze można przełożyć materac ze zwykłego łóżeczka.
A Chicco to dobra firma!

P.S.
Śliczne masz szafeczki! 8)



justyna_m - 03-06-2009 10:25
dzięki maryś :D

chicco znam więc od razu szukałam czegoś tej firmy ... ale nie ma to jak wypowiedzą się doświadczone MAMY :wink:



wiolasz - 03-06-2009 10:30
Łóżeczko bardzo fajne, pomysł superowy.
Ten materacyk na dole w zupełnosci wystarczy, zdrowsze dla dziecka szczególnie małego, jest spanie na twardszym-dlatego polecane są w zwykłych łóżeczkach materace kokosowe.
Zresztą, na pewno rodzice będą mieli ze sobą jakiś kocyk do podłożenia, to powinno wystarczyć. O poduszki nie musisz sie martwić, bo też niepotrzebne.
Fajnie byłoby gdyby to łóżeczko miało coś takiego jak przewijak na górze możliwy do zamontowania.

zaraz poszukam



wiolasz - 03-06-2009 10:34
O coś takiego, na ostatnim zdjeciu jest pokazane
http://www.allegro.pl/item641234042_...as_poleca.html

ten też, tylko już droższy
http://www.allegro.pl/item644509121_...iro_wys_0.html

Ale możesz kupić ze dwie sztuki, dla rodzin z niemowlakami np.



lidszu - 03-06-2009 10:34
Berek :D

Justyś, te łóżeczka bardzo fajne. One mają taki cienki materacyk, na którym dziecko może spać. Jeśli ma ono służyć do spania na 1-2 noce, to ten materacyk wystarczy, chociaż na pewno nie jest tak wygodny jak materacyk ze zwykłego łóżeczka.

Ja jak używałam dla swoich dziewczynek takiego łóżeczka, to wkładałam im zwykły materacyk, bo jest twardszy, wygodniejszy i łatwiej na nim założyć prześcieradło.



justyna_m - 03-06-2009 10:35
dzięki wiolasz!!!! :D :D :D

już wim na co zwracać uwagę!!! lecę teraz na zebranie i będę po południu ... jak coś przyjdzie Wam jeszcze do głowy to piszcie!

DZIĘKI!!!!



wiolasz - 03-06-2009 10:38
Ten to juz full wypas
http://www.allegro.pl/item641326435_...olor_w24h.html

tu tańsze są
http://www.allegro.pl/item641438166_..._baby_ono.html



efilo - 03-06-2009 11:19
justynko

ja mimo że maniaczka marek wybrałam to które wkleiła wiola
http://www.allegro.pl/item644509121_...iro_wys_0.html
i to nawet ja mam starszy model.

przewijak nie ma sobie równych.
obmacałam wtedy kilka graco itp za wiele więcej kasy i żaden nawet nie próbował z tym konkurować. używam go do dziś i jestem bardzo zadowolona. Kruszka też, zwłaszcza że może w nim podskakiwać :)



justyna_m - 03-06-2009 13:34
Dzięki kochane!!!

za chwilkę sobie poczytam o każdym i muszę jeszcze dziś zamówić :wink:



malgos2 - 03-06-2009 13:59
Justynko, a po co Ci te lozeczka? :roll: :roll: :roll:



justyna_m - 03-06-2009 14:06
Małgoś latem dużo rodzin z dziećmi przyjeżdża i jakoś nie wypada żeby w hotelu tego nie było

to nie dla mnie :wink:



glowac - 03-06-2009 14:25
ja mam takie:
http://mebledladzieci.com.pl/%C3%82%...ium-p-855.html
służy mi już przy drugim bączku - gorąco plecam :)



lidszu - 03-06-2009 14:42
rzeczywiście przewijak się przydaje



justyna_m - 03-06-2009 15:08
łóżeczka zamówione :wink:

zamówiłam kilka tych chicco i dwa te co efilo pokazała dla najmłodszych gości :wink:



efilo - 03-06-2009 15:22
mamy będą uradowane

a krzesełeczka macie do jadalni?

jak nie to najlepsze i chyba najwygodniejsze do składowania są te z ikea

http://www.ikea.com/PIAimages/35998_PE126860_S4.jpg

zawsze mnie wkurza jak idę do restauracji i się okazuje że trzeba się bić o krzesełko z innymi rodzicami podczas gdy koszt krzesełka jest niższy niż jedna porcja obiadowa



malgos2 - 03-06-2009 15:28
A mnie wkurza, ze restauracje maja zwykle straaaaaszliwe "tlumaczenia" menu na angielski - powod ten sam. Przyzwoite tlumaczenie moze z 35 zl by kosztowalo. :-?



justyna_m - 03-06-2009 15:31
efilko krzesełka już mamy ... ale dziękuję za to z Ikei...nawet nie wiedziałam, że są takie fajne :D

małgoś no u nas wszystko od tłumacza mamy :wink:



malgos2 - 03-06-2009 15:34
No ja mysle, ze taka rozsadna Pani Dyrektor nie walilaby sciemy. :wink:

Ja ostatnio wyszlam z knajpy jak takie menu zobaczylam. Przecietny makaron 50 zl, a co nawymyslane w angielskiej wersji, to sie wlos jezyl na glowie. :-?



justyna_m - 03-06-2009 19:30
wróciłam w łaśnie z działeczki

podlałam trawkę tam gdzie nie dochodzi deszczyk i zasadzone bluszcze pod betonowym płotem sąsiada

mąż skakał po wiązarach i jeszcze jakieś kable ciągną

... a później zabrał mnie na przejażdżkę motorem :D

a teraz oddaję komputer mężowi ... musi popracować :roll:



anjamen - 03-06-2009 19:35
ale wrocisz do nas? :wink:

cmok



justyna_m - 03-06-2009 19:39

ale wrocisz do nas? :wink:

cmok

chyba dopiero jutro :roll:

albo późno wieczorem

miłego gadania :wink:



justyna_m - 03-06-2009 20:41
mąż dopuścił mnie do komputera

żebym mu bilety do multikina na terminatora zarezerwowała ... z kumplami idzie ... :roll: no ale oświadczył, iż jeśli mam ochotę to mogę się z nimi zabrać i połazić po sklepach w centrum handlowym w tym czasie ... normalnie jakby łaske mi robił ... 8)

facei :roll:



wiolasz - 03-06-2009 20:43
Zazdroszczę tej przejażdżki motorem :roll:



justyna_m - 03-06-2009 20:46

Zazdroszczę tej przejażdżki motorem :roll:
ja się nie spodziewałam, że to takie fajne i jak kupował motor to jakoś nie skakałam z zazdrości a teraz tylko czekam na okazję żeby z nim pojeździć ... chętnie bym się nauczyła jeździć sama ale mąż kupił takie duże enduro (czyli taki terenowy motor) bardzo ciężki jest i nawet nie daję rady go utrzymać.



justyna_m - 03-06-2009 21:46
zmykam spać

jakaś zmęczona jestem a jutro czeka mnie pracowity dzień

miłego wieczoru



anjamen - 03-06-2009 22:38
o jak pozno :roll:
ja tez zmykam :wink:



wiolasz - 04-06-2009 07:58

Zazdroszczę tej przejażdżki motorem :roll:
ja się nie spodziewałam, że to takie fajne i jak kupował motor to jakoś nie skakałam z zazdrości a teraz tylko czekam na okazję żeby z nim pojeździć ... chętnie bym się nauczyła jeździć sama ale mąż kupił takie duże enduro (czyli taki terenowy motor) bardzo ciężki jest i nawet nie daję rady go utrzymać. Mój uczył mnie swoją MZ-tką i nauczyłam sie. Miałam jeździć ale potem zaciążyłam. Sam marzył o Junaku i kiedy kupił, myslałam że też się na tym nauczę. A tu gucio, wielki i ciężki...Nawet nogami do ziemi nie dostanę..Teraz tylko Julkę wozi i bakcyla złapała skubana :lol:
Fajowo, kiedys wybierzemy się gdzieś dalej motorem :lol:



justyna_m - 04-06-2009 08:53
wiola to od razu do Kołobrzegu tym motorem :wink: dach nad głowom macie zapewniony :D

a tak w ogóle dzień dobry :D i miłego dnia!!!



anjamen - 04-06-2009 09:04
dzien dobry

mam mase roboty ale nie chce mi sie zaczac :roll: [/code]



justyna_m - 04-06-2009 09:11
mi też aniu :roll:

a jak zobaczyłam Twoją kuchnię to zachorowałam ... sliczna :roll: cudownie wyszła!!! a jak dojdą tulipany ... będzie pięknie!!!!



wiolasz - 04-06-2009 09:26
Kiedyś na pewno dojedziemy :lol: Nigdy nie byłam w Kołobrzegu a nad morzem to powinnam zamieszkać na stałe a nie w górach...ech, czego to sie z miłości nie robi :wink:



lidszu - 04-06-2009 13:55
Doberek :D

Miłego dnia życzę :D

jak ja bym się na jakieś wakacje na motorze wybrała :D , muszę męża namówić, żeby motor kupił :lol:



justyna_m - 04-06-2009 14:15
Cześć dziewczyny

ja zjadłam właśnie pizzę ... zamówiliśmy sobie do pracy ... jakoś tak nas naszło :roll:

dzisiaj jedziemy z mężem naprawiać te kabelki, które wyrwaliśmy spod tynków tam gdzie będą powiększane otwory drzwiowe - wejściowe i z wiatrołapu do domu.

padał deszczyk więc dziś ominie mnie przyjemność podlewania właśnej trawki :-? a wczoraj fajnie się przy tym zrelaksowałam ... ale myślę, że dam radę namówic męża na przejażdżkę motorem :wink:



anjamen - 04-06-2009 15:57
to fajne masz plany

ja nie wiem o której uda mi sie wyrwac z roboty, znowu mam nerwa pelnego
normalnie az mi uszami dym ze zlosci bucha :x :x :x :x

ale dzis przyjedzie Dejw i zdejmie ze mnie chociaz polowe tych nerwow :D



malgos2 - 04-06-2009 16:01
Hej, Justynko - DUZA BUZKA za pomysl z szalem. Pojechalam do Galerii Kazimierz i w Solarze byly ich dwa wieszaki (w Krakowskiej nie bylo ani jednego :-? ), ale wszystkie jakies takie nieprzyjemne w dotyku, za to w Monnari znalazlam sliczny, oczywiscie ostatnia sztuka 100% jedwabiu w kolorze fuksji i pomaranczowym - najmodniejsze zestawienie w tym sezonie. :D Sama bym na to nigdy nie wpadla i moja mama tez nie, a o to przeciez chodzi w prezentach, zeby komus kupic cos, czego sam sobie nie kupi. Na pewno bedzie nosic, i te kolory super trafione. :D :D :D Wiedzialam, ze mnie Galeria Kazimierz - miejsce pierwszej randki z Duchem natchnie. :D :D :D

Mam sliczny bukiet gozdzikow i szampana i jestem zwarta i gotowa. Dzieki jeszcze raz. :D :wink:



anjamen - 04-06-2009 16:09
Malgos to super, ucaluj mame od forumek :wink:



malgos2 - 04-06-2009 16:13
Dzieki Aniu. Ale mi ulzylo... Cos ostatnio mam tradycje kupowania prezentow w ostatniej sekundzie. :roll: :roll: :roll:



anjamen - 04-06-2009 16:17
ja dzis kupilam prezent Kachnie :wink:



malgos2 - 04-06-2009 16:26
Ale Ci fajnie. :roll: :roll: :roll:



justyna_m - 04-06-2009 16:34

Hej, Justynko - DUZA BUZKA za pomysl z szalem. Pojechalam do Galerii Kazimierz i w Solarze byly ich dwa wieszaki (w Krakowskiej nie bylo ani jednego :-? ), ale wszystkie jakies takie nieprzyjemne w dotyku, za to w Monnari znalazlam sliczny, oczywiscie ostatnia sztuka 100% jedwabiu w kolorze fuksji i pomaranczowym - najmodniejsze zestawienie w tym sezonie. :D Sama bym na to nigdy nie wpadla i moja mama tez nie, a o to przeciez chodzi w prezentach, zeby komus kupic cos, czego sam sobie nie kupi. Na pewno bedzie nosic, i te kolory super trafione. :D :D :D Wiedzialam, ze mnie Galeria Kazimierz - miejsce pierwszej randki z Duchem natchnie. :D :D :D

Mam sliczny bukiet gozdzikow i szampana i jestem zwarta i gotowa. Dzieki jeszcze raz. :D :wink:


cieszę się Małgoś, że udało się kupić!!! i że mogłam pomóc :wink: Miłego wieczoru więc życzę!!!!



justyna_m - 04-06-2009 16:34

ja dzis kupilam prezent Kachnie :wink:
świeczniczki???



anjamen - 04-06-2009 16:38

ja dzis kupilam prezent Kachnie :wink:
świeczniczki??? tak :D



justyna_m - 04-06-2009 16:46

ja dzis kupilam prezent Kachnie :wink:
świeczniczki??? tak :D

och Ty ... :D :D :D :D :D cieszy mnie, że się podobają!!!



lidszu - 04-06-2009 17:33
Małogś, super, że udało się kupić prezent, którego na pewno Twoja mama się nie spodziewa, a z którego będzie zadowolona :) :D

Miłego wieczoru i pozdrowienia dla mamy :D



malgos2 - 04-06-2009 17:59
Dzieki dziewczyny za pozdrowienia. Szaliczek wreczony, zrobil wrazenie, a pic bedziemy jak skoncze prace. :wink:



justyna_m - 04-06-2009 20:38
to super, że szaliczek się podobał :wink:

ja wróciłam właśnie z budowy ... umyłam autko było tak brudne, że aż wstyd było jeździć :roll: :oops: ale już świeci jak nowiutki :wink: mieliśmy robić kabelki ale mąż zapomniał wiertarki :roll: i robota odłożona na sobotę ale może i lepiej ponieważ umówił się na grilla właśnie z naszym elektrykiem więc zrobią razem :wink: ja niestety cały weekend w pracy :roll:



anjamen - 04-06-2009 20:39
a jak trawka, moja mama tez dzis troche posiala, ale tak tylko z boku i z przodu kawalek :wink:



justyna_m - 04-06-2009 20:42
Aniu trawka super :D nie miałam aparatu ... w sobotę poproszę męża żeby zrobił fotki :wink: ale już z daleka to tak ładnie zielono u nas :D bo z bliska to jeszcze rzadka ta trawka ... musi się dopiero zagęścić :wink:

Ani jak będziesz miała chwilkę to poproszę przepis na cytrynówkę :wink:



wiolasz - 05-06-2009 07:12
Dzień dobry
trawki nie zazdroszczę, mam swoją tyle że z plackami. :lol:



justyna_m - 05-06-2009 08:07
wiola u nas też jeszcze placki :wink: za rok to może będzie ładna :wink:

ale u nas dziś leje!!!! tragedia!!! ale trawy nie muszę podlewać :lol:



wiolasz - 05-06-2009 08:14
Justyś, ale ja mam trawę samosiejkę. Jest pięknie gesta, tylko w kilku miejscach, niedawno przekopanych są placki. Nawet zdjecia mam gdzieś w dzienniku w ujęciu z balkonu :lol:

Ja tylko tej przejażdżki motorem nie mogę darować :oops:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 23 z 45 • Zostało znalezionych 10829 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45