ďťż
Moja żona chyba zachorowała. Leczyć ją?




retrofood - 14-10-2008 20:27
Normalnie opadła mi szczęka i długo nie mogła wrócić do zwykłego położenia. Dzisiaj, po godzinie dwudziestej, na rzuconą przeze mnie mimochodem uwagę, że napiłbym się piwa, moja własna, osobista żona powiedziała, że Po czym własnie to zrobiła.
Ponieważ stało się to pierwszy raz w zyciu (niemal 30 lat po slubie), ze przyniosła mi piwo, uważam, że chyba jest chora, bo inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć.
I mam dylemat: leczyć ją, czy nie leczyć (bo może jeszcze raz kiedyś pójdzie)?





Mirek_Lewandowski - 14-10-2008 20:34
Chyba by trzeba się zacząć martwić... :D



magpie101 - 14-10-2008 20:49
Na pewno miala interes zeby isc do sklepu i przy okazji kupila Ci piwo, a Ty naiwny myslisz, ze poszla dla Ciebie specjalnie :P ! W wlasnie o to chodzi zebys tak sobie myslal.



retrofood - 14-10-2008 20:58

Na pewno miala interes zeby isc do sklepu i przy okazji kupila Ci piwo, a Ty naiwny myslisz, ze poszla dla Ciebie specjalnie :P ! W wlasnie o to chodzi zebys tak sobie myslal. Pobiegła na sekundę i nic więcej nie kupiła. myslałem o tym i dyskretnie sprawdzałem - przez okno. Była tylko w kiosku naprzeciwko.





magpie101 - 14-10-2008 21:05
No to moze chciala Ci zrobic taka drobna przyjemnosc, ja nieraz tez tak mam :roll: .



anula302 - 14-10-2008 21:07
A może trzeba się przyjżec sprzedawcy :wink:



galka - 14-10-2008 21:15
A może poczytała pamiętnik z Moskwy i i zorientowała się ,że po alkoholu to się mogą dziać różne rzeczy :lol:



DPS - 14-10-2008 21:21
Uuuuuu... Stasiu - coś małżonkja Twoja dużego przeskrobała albo coś dużego chce. :roll:
Tak myślę. :roll:
Auto rozwaliła? :roll: :lol:



resor - 14-10-2008 21:25
żebym obleciał wszystkie kioski w swoim miescie to w żadnym piwa nie kupie :D

cos sciemniasz bo w kiosku kupuje sie gazety :lol:



Tedii - 14-10-2008 21:36
Pewnie macie 30 lat po ślubie a Ty o tym zapomniałeś. :wink:



EDZIA - 14-10-2008 21:52

Uuuuuu... Stasiu - coś małżonkja Twoja dużego przeskrobała albo coś dużego chce. :roll:
Tak myślę. :roll:
Auto rozwaliła? :roll: :lol:
To samo pomyślałam.
Jeszcze raz Cię zaskoczy...i może to być zaskoczenie zdecydowanie mniej przyjemne dla Ciebie :D



zaba_gonia - 14-10-2008 22:25
pewnie ma kochanka :wink:



retrofood - 14-10-2008 23:21
1. okazji do zrobienia drobnej przyjemności jest wiele, czemu nagle piwo?
2. sprzedawca ma ok 50 lat i jest żeński
3. po alkoholu dziwne rzeczy? moga byc! No, ale 1 piwo to nie alkohol przecież.
4. coś przeskrobała? coś chce? nie ma innych objawów. auta nie rozwaliła.
5. piwo jest w kioskach spożywczych a takze w toto-lotku (jeden mam przez drogę, drugi obok).
6. Nie ma rocznicy slubu.
7. jeszcze raz zaskoczy... tego się zawsze spodziewam.
8. pewnie ma kochanka... i z tego powodu lata mi po piwo? to prędzej jemu!

Dalej nic mi się nie zgadza. pewnie choroba, jak nic.



cieszynianka - 14-10-2008 23:24

Normalnie opadła mi szczęka i długo nie mogła wrócić do zwykłego położenia. Dzisiaj, po godzinie dwudziestej, na rzuconą przeze mnie mimochodem uwagę, że napiłbym się piwa, moja własna, osobista żona powiedziała, że Po czym własnie to zrobiła.
Ponieważ stało się to pierwszy raz w zyciu (niemal 30 lat po slubie), ze przyniosła mi piwo, uważam, że chyba jest chora, bo inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć.
I mam dylemat: leczyć ją, czy nie leczyć (bo może jeszcze raz kiedyś pójdzie)? No oczywiście, że nie leczyć :D
Piwo przecież nie ma nóg i samo do Ciebie nie przyjdzie :lol:



malka - 14-10-2008 23:54
A żonka sobie siedzi cichutko w kuchni i zastanawia się "ciekawe co ten mój retro sobie mysli : - pewnie, że mam kochanka i na spotkanie z nim wyszłam
- albo ,że samochód rozbilam, lub coś większego
przeskrobalam
- a może zastanawia sie czy jakieś rocznicy nie mamy
- albo , że leczyc mnie trzeba - bo to nienormalne
Ja tylko po pyfko mu poszłam, a on pewno już na tym swoim forumie wszystkim o tym opowiada i roztrząsa temata - oj jaki ten mój mąż zabawny - taki drobiazg, a on pewnie nocy nie prześpi i bedzie się glowił -co to było - ot taki żarcik"

:lol: 8)



ghost34 - 15-10-2008 00:42
pasuje jak ulał..

Wstaje rano Mąż po mocno zakrapianej imprezie..przeciera oczęta..i widzi..
Na stole 2 piwka w lodzie.. i kartka odrecznie napisana przez małżonkę...
"Kochanie masz tu dwa piwka na kaca ..jeśli by Ci po nich nie przeszło..to ma sz tu numer tel do mnie do pracy zadzwoń kochany a zaraz przyjadę i będę Cie pielęgnować.."
Gość zdębiał!!
Woła 16letniego syna
- Radek co ja wczoraj narobiłem kupiłem jej futro po pijaku czy jakąś kolie czy o sso chozzii????
- eee tatko nie..wróciłeś wczoraj beton..walnąłeś w kwiatek w przedpokoju..i zacząłeś chrapać..wzięliśmy Cię z Mamą do sypialni ..Mama zaczeła Cie rozbierac ..po jakims czasie zamruczałeś..

_ Odwal że się odemnie kobieto ja jestem ŻONATY,,, :lol: :lol: :lol: :lol:
Odśwież dane.....może sam żeś cos narobił czymś sobie zasłużyłeś??Życzę sobie takiej małżonki właśnie ..rewelacja gratki..



jea - 15-10-2008 01:35
spróbuj posłać po krzynkę...bez drobnych



wiolasz - 15-10-2008 01:43
Nie wiedziałam, że jak czasem bez okazji kupię swojemu piwo i postawię pod nosem to jest to powód do myślenia. I to o takich powodach..
Jak następnym razem rozwalę samochów to kupię swojemu czteropak :lol: :lol:



daggulka - 15-10-2008 08:42
jesteście super .... humorek z rana mi poprawiliście a już kiepsko było :wink: :lol:
a co do piwa...bezinteresowne to na pewno nie było, po prostu jeszcze nie wiesz za co :wink: :D



piterazim - 15-10-2008 09:30
może zbiera punkty na przyszłość?



kofi - 15-10-2008 09:50
Wiecie co?
Też tak spróbuję.
Bo strasznie jestem ciekawa miny męża jak mu przyniosę piwo ze sklepu. 8)
Może Twoja żona też gdzieś przeczytała coś podobnego i tez była ciekawa. :wink:



ghost34 - 15-10-2008 10:03

Wiecie co?
Też tak spróbuję.
Bo strasznie jestem ciekawa miny męża jak mu przyniosę piwo ze sklepu. 8)
Może Twoja żona też gdzieś przeczytała coś podobnego i tez była ciekawa. :wink:
I to juz jest wyrafinowany sadyzm..hehehehe zburzysz mu cały porządek świata co z jego systemem wartości hihi..
Jeśli też zaglada na muratora mamy nowy topic jak amen w pacierzu..:P



elutek - 15-10-2008 10:17

Wiecie co?
Też tak spróbuję.
Bo strasznie jestem ciekawa miny męża jak mu przyniosę piwo ze sklepu. 8)
Może Twoja żona też gdzieś przeczytała coś podobnego i tez była ciekawa. :wink:
a może by tak iść na całość i podać mu to piwo w nowej, seksownej bieliźnie... :roll:



daggulka - 15-10-2008 10:34

Wiecie co?
Też tak spróbuję.
Bo strasznie jestem ciekawa miny męża jak mu przyniosę piwo ze sklepu. 8)
Może Twoja żona też gdzieś przeczytała coś podobnego i tez była ciekawa. :wink:
a może by tak iść na całość i podać mu to piwo w nowej, seksownej bieliźnie... :roll: mógłby się z tego nie otrząsnąć :wink: :roll: .. albo by było jak w tym kawale:

Pewna facetka chciała się przypodobać mężowi, więc poszła do fryzjera i "strzeliła" sobie extra fryz. Przychodzi do domu .. a mąż nic.. czyta gazetę nawet nie zauważył żadnej zmiany.. Na następny dzień myśli: "Trzeba sobie zrobić porządny makijaż to na pewno zauważy.." Tak też zrobiła. Przychodzi do domu a mąż nic nie zauważył. Facetka na trzeci dzień poszła kupić jakieś wdzianko. Ale mąż nic dalej nie zauwazył. Więc sobie myśli: 'On mnie w ogóle nie zauważa. Jutro założę maskę przeciwgazową..' Nazajutrz siedzą sobie przy obiadku. Mąż spogląda znad gazety, patrzy, patrzy i mówi:

- A coś ty ku..a brwi zgoliła???!?

na szczęście nie mam tego problemu .... mój chop piwa ani żadnego innego alkoholu nie pija :D (oprócz lampki szampana na sylwestra :lol: ) ...ale gdybym mu tak zrobiła np. ...hm ...kolacje przy świecach to by się chyba zaczął zastanawiać co tu nie gra :wink: :lol:



lbryndal - 15-10-2008 10:53
moja żona niekiedy kupuje piwo, ale niestety szybko otwiera i niby, że jakieś tam gardło czy inny pretekst wymyśli i piwko wypija :(
leczyć ?



ghost34 - 15-10-2008 10:55

Wiecie co?
Też tak spróbuję.
Bo strasznie jestem ciekawa miny męża jak mu przyniosę piwo ze sklepu. 8)
Może Twoja żona też gdzieś przeczytała coś podobnego i tez była ciekawa. :wink:
a może by tak iść na całość i podać mu to piwo w nowej, seksownej bieliźnie... :roll: Elutek odnosnie wyborów..męskich..

http://img235.imageshack.us/img235/8...iffoes2.th.jpghttp://img235.imageshack.us/images/thpix.gif



jagoda555 - 15-10-2008 10:57
retrofood - cisz sie póki możesz :lol: :lol: :lol:

Za kilka/kilkanaście dni pewnie sie dowiesz czego chce/potrzebuje Twoja żona :roll: - myślę, że bedzie to coś dużego 8) .



selimm - 15-10-2008 10:58

Uuuuuu... Stasiu - coś małżonkja Twoja dużego przeskrobała albo coś dużego chce. :roll: Pewnie... czeka aż wyciągnie kiełbasę i zapuści sondę :lol:



piterazim - 15-10-2008 11:06
z dowcipów damsko męskich

Kobitka miała agresywnego męża, który cały czas szukał pretekstu żeby zacząć awanturę, więc wymyśliła, że będzie dla niego ideałem żeby nie miał pretekstu do awantury. Mąż wraca z pracy, a ona przy drzwiach podaje mu ciepłe kapcie, kieruje do pokoju, podaje smaczny obiad, piwko, chipsy, włącza mecz w tv. Gościu nie wytrzymuje ale nie ma się do czego przyczepić i mówi do żony "na czworaki". ta pada na ziemię "właź pod stół", ona wchodzi, powoli kończą się gościowi pomysły. "szczekaj" ona szczeka. Gościu ściąga kapeć "NA SWOJEGO SZCZEKASZ??"



piterazim - 15-10-2008 12:40
filmik poglądowy dla prawdziwych piwoszy
http://www.funpic.hu/en.picview.php?...&c=-1&s=dd&p=1



JoShi - 15-10-2008 14:49

...napiłbym się piwa, moja własna, osobista żona powiedziała, że Po czym własnie to zrobiła.
Ponieważ stało się to pierwszy raz w zyciu (niemal 30 lat po slubie), ze przyniosła mi piwo, uważam, że chyba jest chora, bo inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć. To proste. Bała się, że jak sam pójdziesz kupisz sobie więcej niż jedno... Nic nadzwyczajnego. Wiele kobiet tak robi.



ghost34 - 15-10-2008 14:54
kurcze to może byc właśnie to..mogła Cie subtelnie kobieco własnie tak zrobić heh



resor - 15-10-2008 19:46
retrofood mysle że jutro ty powinines isc do kiosku i zrobic zakupy dla żony :D tylko pomysł jak ona będzie się głowic gdy jej cos kupisz :P



Mirek_Lewandowski - 15-10-2008 19:55
No i nie ciesz się za bardzo, to może nie być choroba przewlekła..



retrofood - 15-10-2008 20:50
kurcze, dopiero co wróciłem z pracy a tu... obiad jest... i nikt na mnie nie krzyczy...



Zochna - 15-10-2008 20:57
:lol:
w tej sytuacji retro idz na calosci.
popros Ja o cos jeszcze 8)



dragasia - 15-10-2008 21:29

:lol:
w tej sytuacji retro idz na calosci.
popros Ja o cos jeszcze 8)
Retro zniknal, to moze nawet nie musial prosic :lol:



Stokrotka - 15-10-2008 21:33
Retro, czyżby kolejny pamiętnik?
Trzyma w napieciu, nie powiem...:-)



ghost34 - 15-10-2008 22:26
masakra...sie chłopu stała rzecz niespodziana..i stracił orientacje..hhehe



jajmar - 15-10-2008 23:44

kurcze, dopiero co wróciłem z pracy a tu... obiad jest... i nikt na mnie nie krzyczy... może adres pomyliłeś, sprawdzałes ?



kofi - 16-10-2008 10:35
Mnie się udało - sam sobie kupił. :-?



Alkman - 16-10-2008 18:19

kurcze, dopiero co wróciłem z pracy a tu... obiad jest... i nikt na mnie nie krzyczy... Jest to co najmniej niepokojące... :roll:



kofi - 17-10-2008 08:38
Może to niestosowne pytanie: retro a Ty sobie jakichś badań ostatnio nie robiłeś? Może ... , no wiesz... jakby tu powiedzieć ... :roll:



retrofood - 20-10-2008 22:08
się wydało...
moje ulubione radio (radiobudzik) jest rozbite... podobno samo spadło z półki...



Mirek_Lewandowski - 20-10-2008 22:09
Przecież pisałem...



cieszynianka - 20-10-2008 22:17
Będziesz maił okazję kupić sobie nowe, lepsze, ładniejsze (niepotrzebne skreślić).
:D



retrofood - 21-10-2008 06:05

Będziesz maił okazję kupić sobie nowe, lepsze, ładniejsze (niepotrzebne skreślić).
:D
żadnych skreśleń, wszystko prawdziwe



elutek - 21-10-2008 09:02

się wydało...
moje ulubione radio (radiobudzik) jest rozbite... podobno samo spadło z półki...
najważniejsze, że żona zdrowa :D



wiolasz - 21-10-2008 09:13

się wydało...
moje ulubione radio (radiobudzik) jest rozbite... podobno samo spadło z półki...
najważniejsze, że żona zdrowa :D Oszczędzisz czas i nerwy na lekarzy



Elka62 - 21-10-2008 10:13
Radiobudziki są niezdrowe :wink:



retrofood - 21-10-2008 19:00

Radiobudziki są niezdrowe :wink: no pewnie! wiem o tym!
podobnie zresztą, jak niezdrowa jest gorzała, cygary, biała mąka, tłuszcz wieprzowy, o mięsie nie mówiąc, cukier, sól, masło, mleko, coca cola, frytki, hamburgery, TU-144, Microsoft i eksperymentalny toroid do zderzania najmniejszych cząstek pod Genewą.
Aha, spotkanie z talibami też jest niezdrowe... :D



retrofood - 21-10-2008 19:01

Radiobudziki są niezdrowe :wink: no pewnie! wiem o tym!
podobnie zresztą, jak niezdrowa jest gorzała, cygary, biała mąka, tłuszcz wieprzowy, o mięsie nie mówiąc, cukier, sól, masło, mleko, coca cola, frytki, hamburgery, TU-144, Microsoft i eksperymentalny toroid do zderzania najmniejszych cząstek pod Genewą.
Aha, spotkanie z talibami też jest niezdrowe... :D



ghost34 - 21-10-2008 22:56
Czasem mozna się z nimi spotkać najmniej oczekiwanym miejscu np w kuchni czy sypialni i to własnej :lol: :lol: :lol:



Zochna - 22-10-2008 00:28
Ważne jest , że wszystko już teraz wróci do normy :D



Elka62 - 22-10-2008 08:33

Radiobudziki są niezdrowe :wink: no pewnie! wiem o tym!
podobnie zresztą, jak niezdrowa jest gorzała, cygary, biała mąka, tłuszcz wieprzowy, o mięsie nie mówiąc, cukier, sól, masło, mleko, coca cola, frytki, hamburgery, TU-144, Microsoft i eksperymentalny toroid do zderzania najmniejszych cząstek pod Genewą.
Aha, spotkanie z talibami też jest niezdrowe... :D No tak, ale skoro jeden z "niezdrowych" został wyeliminowany, to po co kupować nowy? Teraz można tych pozostałych używać częściej :wink:

Nie rozumiem tylko dlaczego toroid jest niezdrowy? Czyżby źle zabezpieczony?



retrofood - 22-10-2008 19:20

Nie rozumiem tylko dlaczego toroid jest niezdrowy? Czyżby źle zabezpieczony? jest niezdrowy, bo się niektórym czkawką odbija :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl