Czy was to nie bulwersuje...(nie bede przeklinał)
- 10-03-2005 21:37
Zaczne tak
Kupiłem dom w stanie surowym zamknietym, wszystko fajnie podobało mi sie wszystkim fachofcom tez itd...
Cały moj entuzjazm powoli trafia szlak a to z kilku powodów, mianowicie przyszło mi na własnej skórze przekonac sie jak duze są w naszym kraju obciążenia podatkowe, skarbowe jak człowiek chce miec cos na własność.
Przerazliwie wielka jest cena jak trzeba poniesc z tytułu sformalizowania wszystkich spraw przy dokonaniu aktu notarialnego kredytu bankowego.
Czy zdajecie sobie sprawe szanowni forumowiecze ile panstwo na nas zarabia za kazdym razem gdy chcemy o cos poprosic wnioskowac odpisac wypisac zapisac przepisac uzgodnic uzyskac pozwolenie etc etc....
Do tego wszystkiego kiedy tyko moze i ma taka sposobnosc nasz ustawodawca dowala 22% Vatu.
Jak wielkie są w Polsce obciażenia na obywatelu wynikajace nie tylko z Zusu P.d.o.f. Citów ale wielu wielu innych....
Jak przyszło mi zapłacic podatek od CCP i opłaty sądowe trafił mnie szlak..
nie będe sie juz denerwował moze moje odczucia są nie słuszne ale coraz czesciej mam wrazenie ża jestesmy biednymi mieszkancami bardzo bogatego państwa
Napiszcie co myslicie
agniesia - 11-03-2005 00:40
Niestety Pablo, jestesmy biednymi mieszkancami biednego panstwa. To, co mogloby zarobic panstwo 'rozplywa sie' w aferach. Ale po co narzekac. Idzmy spac, od rana czeka robota.
Pozdrawiam Pablo, Aga :D
Jolka - 11-03-2005 09:05
Myślimy :evil:
A zobaczysz co bedziesz myślał jak będziesz chciał wykreślić hipotekę.
mieczotronix - 11-03-2005 10:46
Pablo - jak ci się nie podobają podatki to zostań hipisem i zamieszkaj na squacie
Po asfalciku to pewnie lubimy se jeździć, literki za darmo się nauczyliśmy składać, na lampy i neony w mieście też pewnie lubimy popatrzeć, szczepioneczkę na polio za darmoszkę się dostało, a teraz jak trza zabulić to się wybrzydza... No ładnie!
Zaraz zaczniesz się oburzać, że w sklepie za mleko trzeba płacić, bo krowy powinny być wolne, biegać po łąkach i każdy kto chce się napić powinien móc se iść i je wydoić.
(tylko błagam nie bierz sobie tego do siebie - ja tu żartuję)
*marta* - 11-03-2005 11:02
Mieczu, tylko że to jest tak, że tego asfalciku nie ma, odśnieżać trzeba samemu, inaczej do pracy się nie dojedzie (i tak się w poniedziałek nie dojechało :( no ale ten poniedzialek byl wyjątkowy, choć we wtorek dojechalo się autobusem, bo samochód za bramę nie wyjechał),jak już jest ten asfalcik, to dziurawy, co do tych literek, to się zgodzę, szczepioneczki - różnie z nimi bywa, za lepsze, bezpieczniejsze trzeba płacić, w ogóle na temat służby zdrowia to nie będę się wypowiadać, bo to temat drażliwy :(. Masz rację Pablo, że jesteśmy biednymi mieszkańcami może nie bogatego, ale też nie biednego państwa, a na pewno rozrzutnego, które wyrzucać w błoto pieniądze umie jak nic innego :evil:
mieczotronix - 11-03-2005 11:23
które wyrzucać w błoto pieniądze umie jak nic innego :evil: To akurat umie robić każde państwo. Pokaż mi państwo (które nie nazywa się Utopia), w którym nie ma złodziejstwa we władzy i gdzie są niskie podatki, darmowa opieka zdrowotna, super drogi, darmowa edukacja od najniższej do najwyższej itepe. Sorry mellory ale nie ma czegoś takiego. I tak mamy w kraju nieźle. W końcu budujecie swoje domy, nie?
KAS01 - 11-03-2005 11:46
...Pokaż mi państwo (które nie nazywa się Utopia), w którym nie ma złodziejstwa we władzy i gdzie są niskie podatki, darmowa opieka zdrowotna, super drogi, darmowa edukacja od najniższej do najwyższej itepe. Sorry mellory ale nie ma czegoś takiego. I tak mamy w kraju nieźle. W końcu budujecie swoje domy, nie? Iles tam z panstw arabskich tak ma, ale to inna bajka. :wink:
*marta* - 11-03-2005 11:52
Fakt, to umie każde pańtswo, ale ja mieszkam tu i wkurza mnie nasze. Mieczu mi nie chodzi o to, żeby było super, cud miód i malina (choć tak bym chciała). Drogi nie muszą być rewelacyjne, ale niech da się po nich jeździć (zapraszam do Głoskowa :)), darmowa opieka zdrowotna - no sorry. Co z tego, że budujemy domy? My budujemy, owszem. Ale ile nas jest? A ilu kłody rzucone pod nogi skutecznie uniemożliwiły budowę?
- 11-03-2005 11:53
Jak wielkie są w Polsce obciażenia na obywatelu wynikajace nie tylko z Zusu P.d.o.f. Citów ale wielu wielu innych....
Jak przyszło mi zapłacic podatek od CCP i opłaty sądowe trafił mnie szlak.. Mnie szlag trafia przy każdym tankowaniu auta na stacji benzynowej, jak uświadamiam sobie, ile w tym 3,78 PLN, czy ileś tam... za literek jest samej benzynki, a ile podateczków, akcyzików i innych ingrediencji... :-? :evil:
Po czym, wyjeżdżając ze stacji, narażam się na utratę zawieszenia w malowniczej dziurze, przypominającej lej po bombie...
W której to dziurze utopione są również moje podatki...
Niedawno usłyszałam, że kierowcy są jedną z najbardziej "oskubywanych" przez państwo grup obywateli. :evil:
Ale jeśli chcesz jeździć, to płacz i płać... :-?
Podobnie z innymi dziedzinami naszego żywota...
agniesia - 11-03-2005 13:58
No to ja tez dorzuce w podobnym tonie:
''200 mln zl rocznie z oplaty paliwowej - przeznaczonej na remonty drog - pojdzie na wyremontowanie torow kolejowych''
info z Angory 13.03.2005 (data waznosci...), moze ktos ma dokladniejsze zrodlo?
Cezarr - 11-03-2005 14:39
Zgadza się do kieszeni kierowcy państwo sięga bez skrupułów, bo przeciez samochód to u nas luksus (widac jaki to luksus, bo tylko w ub roku sprowadzilismy ok 800tys używanych aut). Przed nami też spore podwyzki ubezpieczeń komunikacyjnych.Obawiam się, że tak samo zostaniemy potraktowani my wszyscy, którzy budujemy (posiadamy) własne domy np przy okazji ustalenia wartości katastru itp.
Bo w tym przypadku defincja luksusu będzie dla naszych władz duzo bardziej prosta.
mww - 11-03-2005 18:45
Napiszcie co myslicie Nie mogę, było coś ostatnio o brzydkich słowach, że tutaj nie można, a ja inaczej nie umiem sie na ten temat wypowiedzieć :evil:
Scarab - 11-03-2005 20:14
...Marta.... takie zdanie (!?) tylko nie na tym forum, bo ci bozia jezyk w kamien zamieni...(!!)
Biedni jestesmy, ze mamy takich fachowcow w rzadach....
Tak? To chcialas powiedziec?
;)
- 13-03-2005 08:50
Mieczu: jak znam zycie to nasze wladze wymysla wtedy podatek 45% od swobody kuturowej i za bycie hipisem przywala.
A w paliwku bulimy akcyze i podatek drogowy co łacznie jest 50% kosztów paliwka.
Na komitet rodzicielski zawsze płaciłem mimo ze byłem półsierotą.
Panstwo gwarantuje o kazdemu darmową oswiate a ja za 5 lat studiów zapłacilem na Uniwerku Łódzkim WPiA 25000 zł, mimo ze jestem wspomnianym półsierotą nie obniżą czesnego.....
i co w polsce nadal bieda....
Wiec nie mów mi ze panstwo daje nam wszystkim cos za darmo . Ewentualnie tylko pozornie darmo bo jestem pewien ze za wszystko 100 krotnie przepłacamy.......
matth - 14-03-2005 00:57
które wyrzucać w błoto pieniądze umie jak nic innego :evil: To akurat umie robić każde państwo. Pokaż mi państwo (które nie nazywa się Utopia), w którym nie ma złodziejstwa we władzy i gdzie są niskie podatki, darmowa opieka zdrowotna, super drogi, darmowa edukacja od najniższej do najwyższej itepe. Sorry mellory ale nie ma czegoś takiego. I tak mamy w kraju nieźle. W końcu budujecie swoje domy, nie? Oj Mieczu podpadles mi smierdzaco.Wiadomo ze podatki kazdy musi placic , ale jednoczesnie nikt nie lubi byc okradany!!!Jesli place podatek na drogi to niech te drogi chociaz beda przejezdne ,jesli na sluzbe zdrowia to ......itd.Wiec dziwie sie ze bronisz tej bandy zlodziei.A jesli porownujesz Polske do Afganistanu badz Iranu to rzeczywiscie zyjemy w raju.Pozdrawiam izycze troche wiecej trzezwego spojrzenia na rzeczywistosc.
mieczotronix - 14-03-2005 01:20
Ja tu nikogo nie bronię... Mówię tylko, że tak jest. Płaci się podatki, a część z nich zostaje przejedzona przez urzędników, a jakaś tam część wydana na ten zasrany nieodśnieżony, albo dziurawy asfalt.
W zimie jest zimno, podczas burzy wieje i pada deszcz, silniejszy pobije słabszego, a jak się mieszka na Ziemi, to jak to powiedział jakiś 'poeta' "tylko trzy rzeczy są absolutnie pewne - podatki, podatki i jeszcze raz podatki".
Żyjesz więc płacisz podatki i nikt tego nie zmieni choćby nie wiem jak by to było denerwowujące czy niesprawiedliwe dla kogośtam. Moim zdaniem trzeba się starać sobie raczej umilać życie mentalnie, a nie uprzykrzać tworząc chmurkę smrodliwych myśli. Trzeba myśleć więcej o rzeczach przyjemnych, a mniej o nieprzyjemnych, zwłaszcza o tych nieprzyjemnych, na które nie ma się żadnego wpływu.
Zaczęło się od narzekania, zaraz się wszyscy zaperzą, pokłócą, napiszą 100 postów i stracą xx czasu na rozmowę tak na prawdę o niczym, zamiast spożytkować ten czas na całowanie się z żoną/mężem.
*marta* - 14-03-2005 10:14
Biedni jestesmy, ze mamy takich fachowcow w rzadach....
Tak? To chcialas powiedziec?
;) Tak, dokładnie to chciałam powiedzieć :)
agniesia - 14-03-2005 13:53
ciach...
Zaczęło się od narzekania, zaraz się wszyscy zaperzą, pokłócą, napiszą 100 postów i stracą xx czasu na rozmowę tak na prawdę o niczym, zamiast spożytkować ten czas na całowanie się z żoną/mężem. Podnosze ten postulat jako jedynie sluszny. :wink:
Moze jeszcze dodam 'make love, not war' 8)
trach - 14-03-2005 15:59
Nic dodać, nic ująć. Mieczu jak zawsze ma rację :D . Każda władza zawsze będzie ssała forsę z obywateli, zawsze i wszędzie.
Tylko mnie najbardziej wkurza forma tego ssania. Wolę już, jak jakiś książę czy generał jawnie bierze ludzi za mordę i każe płacić, niż jak mi demokrata jeden z drugim słodki kit wciska że on to robi dla mojego dobra. I w dodatku Urząd Skarbowy - największy złodziej Rzeczpospolitej - ściga mnie i ciebie za niedopłacone 50 groszy, a nie ściga gościa, który ukradnie 50 milionów. Czyli to co wkurza to po prostu kłamstwo (a jeszcze jaśnie szanowny Urząd próbuje odwrócić kota ogonem i wmawiać obywatelom "kłamstwo podatkowe")...
Mimo to grzecznie płacę swoje podatki, a to żeby przypadkiem nie trafić z nimi do jednego garnka ze smołą. Niech się tam sami wczasują jak przyjdzie na nich pora. :evil:
matth - 15-03-2005 03:39
Ja tu nikogo nie bronię... Mówię tylko, że tak jest. Płaci się podatki, a część z nich zostaje przejedzona przez urzędników, a jakaś tam część wydana na ten zasrany nieodśnieżony, albo dziurawy asfalt.
W zimie jest zimno, podczas burzy wieje i pada deszcz, silniejszy pobije słabszego, a jak się mieszka na Ziemi, to jak to powiedział jakiś 'poeta' "tylko trzy rzeczy są absolutnie pewne - podatki, podatki i jeszcze raz podatki".
Żyjesz więc płacisz podatki i nikt tego nie zmieni choćby nie wiem jak by to było denerwowujące czy niesprawiedliwe dla kogośtam. Moim zdaniem trzeba się starać sobie raczej umilać życie mentalnie, a nie uprzykrzać tworząc chmurkę smrodliwych myśli. Trzeba myśleć więcej o rzeczach przyjemnych, a mniej o nieprzyjemnych, zwłaszcza o tych nieprzyjemnych, na które nie ma się żadnego wpływu.
Zaczęło się od narzekania, zaraz się wszyscy zaperzą, pokłócą, napiszą 100 postów i stracą xx czasu na rozmowę tak na prawdę o niczym, zamiast spożytkować ten czas na całowanie się z żoną/mężem. No ,masz szczescie ,znowu wybrnales :wink:
pozdrawiam