ďťż
Ciemnooliwkowy kamień w czajniku - woda ze studni głębinowej




revalidon - 20-11-2007 22:54
Witam wszystkich posiadaczy studni głębinowych z okolic Wawy...
Jestem szczęśliwym posiadaczem studni głebinowej o głebokosci 40 metrów. Woda pierwotnie zawierała - jak to na Mazowszu - 3,2 mg żelaza w dm3 oraz 0,18 mg/dm3 manganu. Pozostałe parametry, w tym twardość ok. Po zastosowaniu odżelaziacza żelazo spadło do 0,3 mg, a mangan do 0,06.
Oczywiscie iwem, że norma UE,a więc i nasza to 0,2 i 0,05, niemniej jednak wodę używamy i pijemy zakładając, że normy które kiedys obowiązywały były również ok.
Jest jednak jedna sprawa, która mnie niepokoi. W czajniku elektrycznym do gotowania wody pojawia się taki ciemnooliwkowy kamień. Wyglada jak normalny kamień /CaCO3/ tylko ten kolor. Woda jest stosunkowo miękka ponieważ jej twardość to tylko 190 mg CaCO3 dla normy 500 mg.
Byc może jest tak, iż woda zawiera zaduzo jakiegoś pierwiastka, jednak trudno szukać tak w ciemno, gdyz badanie wody na obecność niektórych substancji kosztuje krocie.
Czy ktoś się spotkał z czyms takim i domysla się z czago moze powstawać taki ciemnoliwkowy kamień???





Barbossa - 20-11-2007 23:00
jak masz węża w kieszeni, żałujesz grosza komuś, kto może ma piątkę głodnych dzieci, chorą żonę, to zadaj pytanie tu
taki mondry, a nie wie?



revalidon - 20-11-2007 23:08
Węza to może mam pod kieszenią, a nie w kieszeni... :oops:
Oznaczenie niektórych pierwiastków to niekiedy i 100 zł za pierwiastek. Ile można zatem zbadać, kogo stc choćby na 25% tablicy mendelejewa? :-?
Ponoć na całym mazowszu jest problem z woda z głębinówek, to może ktoś podpowie w jakim kierunku szukać.



FREDY - 20-11-2007 23:30
u mnie też były naloty koloru szarobrunatnego w czajniku. Woda ze studni głebinowej . POstanowiłem założyc filtr 5ciostopniowy - 399zl na allegro. Wynik po prostu mnie zwalił z nóg. Teraz czajnik jest krystalicznie czysty. Wczęśniej koty ( mam ich 3) piły wodę w sposób niezauważalny, trudno było określić czy ta woda pauje czy jest wypijana. Teraz normalnie nie nadążamy z dolewaniem. Naprawde polecam. :wink:





Krisker - 21-11-2007 10:52

u mnie też były naloty koloru szarobrunatnego w czajniku. Woda ze studni głebinowej . POstanowiłem założyc filtr 5ciostopniowy - 399zl na allegro. Wynik po prostu mnie zwalił z nóg. Teraz czajnik jest krystalicznie czysty. Wczęśniej koty ( mam ich 3) piły wodę w sposób niezauważalny, trudno było określić czy ta woda pauje czy jest wypijana. Teraz normalnie nie nadążamy z dolewaniem. Naprawde polecam. :wink: Napisz coś więcej...



FREDY - 21-11-2007 19:01
wpisz w allegro filtr z odwróconą osmozą. Ja kupiłem 5cio stopniowy. Naprawdę rewelacja, woda jak ze źródła - można pić prosto z kranu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl