ďťż
Zdejmować humus czy nie?




arozo - 12-09-2005 15:06
Witam
Jestem na etapie budowy fundamentów i do tej pory myślałem, że humus trzeba zdejmować, ale mój wykonawca powiedział, że nie trzeba bo i tak się tą przestrzeń wypełnia piaskiem (dodam, że ziemia na działce jest słaba - można podlewać i dbać, a i tak nie wyrośnie nic prócz trawy)

To wreszcie mam zdejmować ten humus czy sbie darować?
Jakie będą konsekwencje nie zdjęcia humusu? (czy np. któegoś ranka obudzę się w domu na drzewie bo coś od spodu wyrośnie?:))





Geno - 12-09-2005 15:08
Siądą Ci np. wylewki :wink:



m.dworek - 12-09-2005 15:20
ciezko tutaj o wyczucie zanim nie dojdzie si eosobiscie do tego etapu prac
najpierw wydawalo mi sie ze to troche przesada z tym ubijaniem gleby itd
ale teraz jestem wlasnei po zasypywaniu fundamentow i wiem, ze im lepiej tym lepiej ;)

wynajalem skoczka na jedna dobe i skakalem az milo po tej glebie jaka wrzucilem do fundamentow, powrzucalem tez mnostwo gruzu, bo chcalem zaoszczedzic na piasku i pozbac sie smieci
ale jak pozniej sie okazalo takie dzialania tylko pozornie sie oplacaja, gdyz kiedy zaczalem wszystko zalewac woda to piasek uciekal w dziury miedzy gruzem
moge operacje powtarzac mnostwo razy, ale i tak efekt bedzie niepewny
no coz jest jak jest

w sumie wsypalem calosc ziemi i gliny, gruz i poskakalem po tym skoczkiem - dalo to mneij wiecej grubosc 30-40 cm
na to poszlo jakies 60 ton piachu -nastepne 20 cm - i teraz ten piach lezec bedzie do wiosny
a na wiosne wypozycze jeszcze zageszczarke kosiarkowa ;) i zageszcze ostatecztnie a nastepnie wyleje chudy beton

w sumie powiem wrazenia z ubijania skoczkiem nieziemskie ;)
acha nie polecam skoczka do swiezo wymurowanych scian fundamentowych, bo zaobserwowalem u mnie ze gdyby nie twarde sciany ktore staly juz meisiac i wieniec tzo jestem pewny ze sciana rozlecialaby sie w mak ;)

ale jestem zadowolony ze skoczka- polecam i moge dac namiary na pana na wlasku ktory ma prawie nowego skoczka po 100 za dobe



mały.majster - 12-09-2005 18:16
moim skromnym zdaniem - ja bym wybrał !!! Tak też zrobiłem
zawsze bezpieczniej aby wylewka potem nie pękała





rafałek - 12-09-2005 20:06
Skoro masz słabą ziemię to śmierdzieć raczej nie powinno. Tak samo warstwa organiczna pewnie jest symboliczna więc z tym siadaniem też raczej nie będzie kłopotu. Jednak gdybyś to zrobił przed wytyczeniem domu za pomocą spychacza to koszt byłby niewielki a miałbyś dzięki temu troszkę lepszej ziemi np do wyrónania terenu koło domu.
Ja osobiście wybrałem i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji.



Włodek W. - 12-09-2005 21:26
Wybrać i nasypać piachu 8) (kilka wywrotek) potem zageścić ,można wodą przez polewanie trochę to trwa ,ale warto 8) skoczka też użyłem .Posadzka nie siada :D .Ja tak zrobiłem i jest dobrze. Pozdr. :D



am00 - 13-09-2005 01:12
Też mam słabą ziemię i nie wybierałem. Murarz stwierdził, że piachu na piach nie ma co wymieniać i tak zostało. Mam wylewki od roku i na razie nic nie siada.



arozo - 13-09-2005 09:25
OK dzięki wszytstkim za odzew, trochę mi się rozjaśniło pojęcie o temacie.



Geno - 13-09-2005 10:50

Też mam słabą ziemię i nie wybierałem. Murarz stwierdził, że piachu na piach nie ma co wymieniać i tak zostało. Mam wylewki od roku i na razie nic nie siada. Po czym to wnosisz?



krzyss - 13-09-2005 11:35
Pozostawiając humus pozostawia się rośliny i zwierzątka. Będzie gniło i śmierdziało. Czy Twój wykonawca ma usuwać humus i wypełniać piachem, ubijając co 20 cm w ramach ustalonej opłaty za budowę, czy mu dodatkowo zapłacisz??? To ważne, bo jak ma to robić w ramach tych samych pieniędzy, to nie dziwne, że "nie widzi potrzeby". Ciekawe, czy zmieni zdanie i uzna, że koniecznie trzeba usunąć, jak powiesz, że zapłacisz dodatkowo. To niech Ci da do myślenia - on za 3 miesiące sobie pójdzie, a Ty będziesz na tym humusie żył (oby jak najdłużej :) )



- 13-09-2005 12:12
Zdejmij, będziesz miał więcej ziemi na przyszły ogród i spokojny sen. Koszt i czas na wykonanie nieduży, nie ma się nad czym zastanawiać ;)



am00 - 13-09-2005 13:06

Też mam słabą ziemię i nie wybierałem. Murarz stwierdził, że piachu na piach nie ma co wymieniać i tak zostało. Mam wylewki od roku i na razie nic nie siada. Po czym to wnosisz? Nie zauważyłem pęknięć. W tej chwili mam już kafle (od dwóch miesięcy) na całym parterze i coraz mniej się boję, że coś się złego stanie. Oczywiście nie namawiam nikogo do nieściągania humusu. Miałem duże wątpliwości, ale zaryzykowałerm i zaufałem swojemu majstrowi.



Geno - 13-09-2005 16:30

Też mam słabą ziemię i nie wybierałem. Murarz stwierdził, że piachu na piach nie ma co wymieniać i tak zostało. Mam wylewki od roku i na razie nic nie siada. Po czym to wnosisz? Nie zauważyłem pęknięć. W tej chwili mam już kafle (od dwóch miesięcy) na całym parterze i coraz mniej się boję, że coś się złego stanie. Oczywiście nie namawiam nikogo do nieściągania humusu. Miałem duże wątpliwości, ale zaryzykowałerm i zaufałem swojemu majstrowi. Zupełnie o co innego mi chodziło :wink: - piasek to "dobry" grunt budowlany.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl