ďťż
problem z kominem




zygmor - 25-06-2007 08:57
Poradźcie jak to zrobić, mam komin z cegły pełnej, podczas murowania na dno komina spadło sporo zaprawy, tak że obecnie po kilku obfitych deszczach z rewizji komina wycieka woda. Na dnle komina były zrobione rowki na odprowadzenie wody,ale teraz do nich jest ok 50cm betonu.
Jak to teraz rozkruszyć, bo dostęp nie jest łatwy.





kabietka - 25-06-2007 14:07
A może wstwić tam jakiś pojemnik na opady :O)



zygmor - 25-06-2007 15:30
Na spodzie komina zrobiłem kanaliki dla odprowadzania skroplin i miałem nadzieję nimi te skropliny odprowadzać. Ale teraz jest to niemożliwe. Sąsiad, którego pytałem w tej sprawie, radzi mi przykryć komin od góry tak że by deszcz nie padał do wnętrza i się tym nie przejmować. Najwyżej wykuć ile się da i zostawić...



adam_mk - 25-06-2007 21:24
A może?.....
Kupić kulę kominiarską. Dospawać do niej kawałek przecinaka. Dołożyć z przeciwnej strony kawałek szczotki. Na tyle "łysej" żeby prowadziła tę kulę bez odwracania jej w kanale komina. Podciągasz ten taran do góry i puszczasz sznurek.
Siłę (energię) uderzenia regulujesz wysokością podniesienia kuli.
Kropla drąży skały. A kulka taka to nie kropla! :lol:
Powinno szybko pójść.
Oby nie z podstawą komina!
Adam M.

Jak zaryzykujesz i coś wyjdzie, to napisz!
Problem jest nowy. Ciekawe czy do pokonania.





Eltom - 25-06-2007 21:51

Kropla drąży skały. A kulka taka to nie kropla! :lol:
Powinno szybko pójść.
Oby nie z podstawą komina!
No a jakby miał systemowy? Tego się nawet nikt nie podejmuje tknąć... Ostatnio mnie instalator wyjaśnił, że kijem przez szmatę takich nie rusza.
Z drugiej strony - skąd miałaby się tam zaprawa znaleźć - łączy się to na klej...
Z trzeciej strony - kominy są super metodą na tranzyt puszek po piwie z piętra... w wyczystce znalazłem dwa po Żubrze i jedną po Tyskim (zbieżność nazwisk przypadkowa ;) różne rzeczy mogą tam wrzucić i co wtedy?



adam_mk - 25-06-2007 22:28
Pisał, że z cegły pełnej...
Że nachlapali błota i zgęstniało...
Adam M.

Systemowy to ja też bym z daleka obchodził....



zygmor - 25-06-2007 23:00
Adamie,
Tak jak piszesz, zaprawa na dno trafiła i trzeba ją stamtąd wygnać.
pomysł z kulą i przecinakiem wydaje się prosty i łatwy do wykonania.
Na pewno powinno się udać, napiszę jak sprobuję.
Dzięki za pomysł



zygmor - 30-06-2007 19:55
Adamie,
Dziś wziąłem się za mój komin, zmodyfikowałem twoją metodę, bo zanim kupię kulę i szczotkę, wymyśliłem swoją metodę. Wprowadziłem to komina łom zawieszony na lince i tym łomem tłukłem parę minut i efekt tego był taki że wybrałem ledwie garstkę wykutego urobku. Widać, że ta zaprawa jest twarda i trudno się łupie. I wygląda że będzie problem z dokuciem się do samego dna, bo wykucie tych 50 cm tej zaprawy będzie chyba niewykonalne.



adam_mk - 30-06-2007 20:08
Mały łom to mała masa.
Myślałem o krótkim łomie i sporej masie (energii)
I miażdży i łupie.
Kwestia rodzaju narzędzia.

Gadało dwuch gazdów:
-Wicie, komin mi dymi.
- Wciepnijze granat, przedmucho!

Po kilku dniach!
-Witojcie! Przedmuchło?!
- Ano. Przedmuchło ze hej! Ino jo tam juz nie mieszkom!

Nie przedobrzyć!!! :lol:
Adam M.

A pomyślałeś, że jak to takie twarde, to komin też jest twardy?
Dobra robota! No, prawie że dobra!
Te trochę to się wybierze!



zygmor - 30-06-2007 23:20
Adamie,
dziś rozmawiałem z sąsiadem i ten poradził mi nie przejmować się tym zbytnio tylko założyć czapkę na komin wtedy dużo mniej deszczu do niego wpadnie i nie powinno być źle. u niego oba kominy do obydwu kotłów mają rewizje kończone na dolnej krawędzi drzwiczek i jest dobrze. Dlatego i ja oswajam się z tą myślą, że pewnie tak będzie musiało zostać.
A co do tego łoma to był pręt zbrojeniowy fi-20mm 1,5m długości zawieszony na lince,



adam_mk - 01-07-2007 09:23
Widziałem taki łom...
Może rzeczywiście tak już będzie musiało zostać..... :roll:
Adam M.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl