ďťż
Czy sam kominek wystarczy ?




Mareko - 10-03-2003 23:40
Mam na mysli dom o powierzchni 120 m2 z wysokim salonem, tak wiec przeplyw powietrza z dolu do gory jest bardzo ulatwiony.
Czy do tego typu domku wystarczylby kominek jako jedyne ogrzewanie zamiast c.o.? Czy taki kominek jest w stanie ogrzac taka powierzchnie przez -20 stopni? Nie rozwazam zadnego konkretnego typu kominka tylko pytam teoretycznie czy w ogole jest o czym myslec...





Zielona - 11-03-2003 09:15
Pewnie i by wystarczył, ale bardzo to uciążliwe. Przemyśl to jeszcze. Wyjeżdżasz na ferie i w domu zamarza woda.
Ja absolutnie nie zdecydowałabym się na takie rozwiązanie.
Musi być drugie źródło ciepła.
Poza tym przy tak intensywnym paleniu ciągłym w salonie robi się kotłownia.



pik33 - 11-03-2003 09:47
Przepisy mówią że w domu powinno być żródło ogrzewania nie będące kominkiem. Tak, że trzeba czymś jeszcze ogrzewać.



rml2 - 11-03-2003 11:26
Święte słowa przedmówców- mam kominek przez cała zimę i sam widzę ,że potrzebne jest dodatkowe źródło ciepła . Ja zainstalowałem najprostrze ale i najdroższe w uzytkowaniu ogrzewanie elektryczne. Gdy grzeje kominkiem termostaty wyłaczaja grzejniki i wystarcza kominek. Ale musisz jeszcze o jednym pamietac ,że jeżeli nie palisz w kominku to bardzo szybko odczuwać będziesz chłód.





Sajmon - 11-03-2003 14:17
mój kumpel przeżył pierwszą zimę w domu z bali, domek ogrzewa głownie kominkiem, ale ma też grzejniki elektryczne w razie czego, i jest zadowolony. Trzeba jednak dorzucać drewienka, i jeśli nie byłoby dodatkowego ogrzewania to nad ranem brrrr, a co jeśli na jakiś czas wyjedziesz zimą?



Mareko - 11-03-2003 21:29
czyli sprawa wydaje sie oczywista: kominek sam nie wystarczy. A co polecacie w zamian ?



Forest-Natura - 11-03-2003 21:58
Wcale nie taka oczywista.
Wszystko zależy od tego czy planujesz zimowe wyjazdy na dłużej niż 2-3 dni. Jeżeli nie to z ekonomicznego punktu widzenia należało by przemyśleć sprawę montażu drugiego źródła ciepła.
W nowym, dobrze izolowanym i przez to ciepłym domu temp. obniża się z powiedzmy 24 st.C do 17-18 st.C właśnie 2-3 dni (wiem co mówię bo sprawdzałem przy temp. wahającej się w granicach -3 do -12 st.C).
Weż pod uwagę że kupując dobry wkład kominkowy (wcale nie znaczy że przez to dużo droższy) po dołożeniu drewna na ful masz spokój na ok. 10-14 godzin.
A do Pik33: jakiż to przepis wymaga na mnie jako użytkownika własnego domu montowanie jakiegokolwiek ogrzewania?



Sajmon - 12-03-2003 11:41
Forest Natura
czy masz doświadczenie z jakimś konkretnym wkładem kominkowym, (firma, symbol, cena)?




agnes - 12-03-2003 12:10
Co tzn. powinno? Przepisy nigdy nie mówią co powinno a co MA BYĆ.
A tak po za tym co to za przepisy?



agnes - 12-03-2003 12:16
Nie a z tego względu,że taki kominek okropnie brudzi,po pierwsze on sam -paląc brudzi sadzą ,kurzy ściany,a po drugie noszenie drewna ,dokładanie,czyszczenie szyby to są prace niezbyt czyste ,czasochłonne.Jesli chodzi o temp.to można nagrzać ale trzeba dokładać co 2 godziny ,pilnować oby nie wygasło ,także nie radzę sama mam w tym temacie doświadczenie :wink:



Forest-Natura - 13-03-2003 00:05
Sajmon: zajmuję się tym zawodowo
Agnes: ale jesteś dekadencka, a co z widokiem "żywego" ogniska domowego, czarem płomieni i tego typu rzeczami? Trochę romantyki, żaden "buderus" czy "wajlant" tego nie zapewnią!
Mam w nosie kurz, brud i trociny na podłodze, najpiękniejszy zapach w moim domu to mieszanka drewna i żywego ognia. Wtedy czuję się jak na całorocznym urlopie (właśnie przed chwilą zjadłem z córką, upieczoną na patyku kiełbasę, czy możesz to samo zrobić nad kuchenką gazową lub w elektrycznym piekarniku?)



Teska - 13-03-2003 07:33
Agnes....nie wszystkie kominki brudzą..mam doswiadczonko i wiesz...po 3 latach nie ma zadnych istotnych sladów..zw cos "leci" z sufitu..
Moze brudzic bo sam kominek jest zle zamontowany, lub nie wymieniasz filtrów..( jesli masz dgp)

FOREST skoro zawodowo to pytam..
dom 147 m2 chce kupic Jotula 1.8 Panoramę..system DGP..srednia wysokosc pomieszczen 2.70...mozesz zaproponowac jakis inny tanszy ( nie znaczy gorszy) wklad..




Wisła - 13-03-2003 12:53
Witam,mam pytanie do Foresta,skoro jestes zawodowcem,może mógłbyś odnieść sie do mojego pytania zadanego pod hasłem: DWA KOMINKI A JEDEN KOMIN?Pozdrawiam,Wisła



Janek - 14-03-2003 10:10
Tyle się wczoraj naprodukowałem, a tu cos wycięło moja wypowiedź. Teraz tylko krótko w jednym zdaniu. Agnes , na 100% masz zapchany komin lub palisz mokrym drewnem, albo jedno i drugie. Przeczyść komin , a z kominka nie będzie dymić przy otwieraniu drzwiczek. Dorzucanie do kominka co 2 godziny to jakieś nieporozumienie. Dorzuca sie max. 3 razy jak są duże mrozy. Jak temp. powyżej 0 to wystarczy 2 razy.




Sajmon - 14-03-2003 10:38
Forest Natura
Jak dobrać moc wkładu kominkowego do budynku, w moim projekcie jest przewidziany kominek, ale nic poza tym - 110m2 pow.użytk. parter z użytkowym poddaszem.

pozdrawiam



Sajmon - 14-03-2003 10:41
Forest Natura
tzn nie to że nie ma innego ogrzewania, tylko nie ma nic więcej o instalacji kominkowej



- 14-03-2003 13:13
Nie pisałam,że kominek mi dymi podczas otwierania,absolutnie nie ma takiego zjawiska. Chodziło mi o to,że przy czyszczeniu wygaszonego kominka,nie ma siły aby się nie kurzyło,popiół się unosi i brudzi taka juz fizyka. Brudzi również wokół ,nie ma dla mnie również żadnej różnicy czy dokłada się co 4 czy co 2 godziny ,dokładać przecierz i tak trzeba. Jestem chyba za wygodna po prostu więc mi to nie pasuje ,ta zabawa z drzewem itp.Lubię sobie usiąść z książką w ręku i skoncentrować się tylko na niej a nie sprawdzać czy trzeba już podłożyć czy nie,wkurza mnie takie ogrzewanie i mam go dość .



agnes - 14-03-2003 13:39
[quote]
On 2003-03-14 13:13, Anonymous wrote:
Nie pisałam,że kominek mi dymi podczas otwierania,absolutnie nie ma takiego zjawiska. Chodziło mi o to,że przy czyszczeniu wygaszonego kominka,nie ma siły aby się nie kurzyło,popiół się unosi i brudzi taka juz fizyka. Brudzi również wokół ,nie ma dla mnie również żadnej różnicy czy dokłada się co 4 czy co 2 godziny ,dokładać przecierz i tak trzeba. Jestem chyba za wygodna po prostu więc mi to nie pasuje ,ta zabawa z drzewem itp.Lubię sobie usiąść z książką w ręku i skoncentrować się tylko na niej a nie sprawdzać czy trzeba już podłożyć czy nie,wkurza mnie takie ogrzewanie i mam go dość .
[/quote

To byłam ja :wink:



Bartt - 14-03-2003 14:45
W salonie odkurzaczy centralnych beam widziałem coś w rodzaju odkurzacza do wyciągania popiołu z kominka. Działa on chyba niezależnie od całego systemu jak zwykły odkurzacz. Cena jakieś 600-800zł, ale strzelam. Zysk taki, że się nie pyli




Forest-Natura - 14-03-2003 23:13
Coś dziwnego dzieje się na forum. Miałem to samo co Janek: napisałem się jak nigdy, wyświetliłem wiadomość aby poprawić błędy i ... po wysłaniu wiadomość zniknęła. Zdarzyło się to pierwszy raz odkąd pisuję na forum.
Będę się musiał powtórzyć (w skrócie):
Teska - Jotul to dobra firma ale osobiście nie wiem czemu większość forumowiczów uważa jotule za te "jedyne". Istnieje szereg firm produkujących równie dobre wkłady, część z nich robi to taniej. Tak na marginesie: we Francji jest ponad 30 producentów wkładów. Przy takiej konkurencji technologie produkcji i nakłady na badania są o wiele większe niż w innych krajach, z prostej rynkowo-kapitalistycznej przyczyny. W naszym kraju też są całkiem nieźli producenci! Nikogo nie będę reklamował na forum bo mi za to nie płacą. Chcesz więcej - na priva.
Sajmon: kiedyś próbowałem obliczać moc wkładu potrzebną do ogrzania mieszkań gdzie stawiałem kominki. Teraz tego nie robię (a przynajmniej nie wzoruję się na wynikach). Bo wychodziły bzdury. Jest to tak zależne od wielu różnych rzeczy że traci to sens!:
- ściany i ich konstrukcja (wsp. przenik. ciepła)
- okna
- stropy i podłoga
- całkiem inne zapotrzebowanie jest w wolno stojącym domu niż np. w szeregówce czy bliźniaku
- rejon Polski (stawiając kominek w Ustroniu czy Cieszynie polecam więcej kW niż w Katowicach czy Tarnowskich Górach a odl. to ok. 60 km)
- sama konstrukcja kominka i rozprowadzenia ciepła
- przyłącze kominowe (1 mb rury dymowej to + ok. 2 kW)
U każdego klienta obliczamy razem moc potrzebnego wkładu, poczym...klient wybiera wedle swego gustu i portfela.
Przy jakimkolwiek ogrzewaniu wodnym jest to bliższe prawdy ze względu na możliwość obliczenia ilośći kW jaką może "przenieść" znana nam przecież ilość wody w obiegu.



Joy1 - 15-03-2003 13:26
Teska, widocznie mało palisz w kominku i dlatego nie zauważasz takich smug na ścianie. Zgadzam się z Agnes. Niestety u mnie, nad kratkami wylotowymi na czopuchu i suficie, też widać wyraźne smugi kurzu. Powiem więcej. Nawet przerabiałem konstrukcje kominka i nic to nie pomogło. Smugi są takie jak były. Niestety, pogodziłem się z faktem, że gdy będę chciał ogrzewać kominkiem, czeka mnie malowanie co sezon. Wypada grzać niestety olejem, a w weekendy tylko kominkiem dla dekoracji i nastroju.
Co do słów Janka. Podobno (wg firmy instalacyjnej) wybrałem wkład " małego mercedesa" i co z tego. Miał bez dokładania wytrzymać około 10godz. Czyste mydlenie oczu przez firmy prod. wkłady. Tak w moim wkładzie jak i u moich znajomych, chcąc uzyskać właściwą temp. otoczenia, należy dokładać drewno, właśnie co 2 lub 3 godz. Jeżeli zamkniesz dopływ powietrza na full, ciepła będzie zero, o brudnej szybie nie wspomnę, ale wtedy wkład będzie ciepły przez 12godz. To jest komfort:wink:



Janek - 15-03-2003 14:57
Co do słów Janka. Podobno (wg firmy instalacyjnej) wybrałem wkład " małego mercedesa" i co z tego. Miał bez dokładania wytrzymać około 10godz. Czyste mydlenie oczu przez firmy prod. wkłady. Tak w moim wkładzie jak i u moich znajomych, chcąc uzyskać właściwą temp. otoczenia, należy dokładać drewno, właśnie co 2 lub 3 godz. Jeżeli zamkniesz dopływ powietrza na full, ciepła będzie zero, o brudnej szybie nie wspomnę, ale wtedy wkład będzie ciepły przez 12godz. To jest komfort

Nie mam żadnego interesu, aby reklamować Jotula, ale u mnie się sprawdził. Mozliwe, że wpływ na to ma ocieplenie mojego domu - ściany bet. kom. 36,5 cm, podłoga 12 cm steropianu, strop 30 cm wełny minerlanej.Do kominka dokładałem w styczniu przy dużych mrozach co 8 godzin. Teraz tylko rano i wieczorem. Nad ranem gdy wstaję mam temperaturę 20-21 C. Gdy kominek sie rozpali temp. dochodzi czasami nawet do 25C. Palę bukiem ciętym na walce o długosci ok. 45 cm i średnicy ok.25-30cm, wrzucam całe pieńki ( no nie wiem jak to nazwać ).
Drewno pocięte na małe kawałki pali sie bardzo szybko, mozliwe, że to jest rozwiązaniem zagadki. Topola pocięta na cienkie szczapy załadowana po sufit paliła mi się ok. 1 godziny.
Co do szyb to całkowita racja. Teksty o "samoczyszczeniu " się szyb to zwykła bzdura. Wystepuje cos takiego jak wypalanie się sadzy na szybach. Następuje to wtedy, gdy kominek ma dopływ powietrza "na full", ale szyby są tylko troche bardziej przezroczyste, a nie czyste. Po zmniejszeniu dopływu powietrza wszystko wraca do normy tzn. szyby są brudne.



skorpionka - 15-03-2003 15:23
http://www.unitka.com.pl
Zerknijcie,jest tam rowniez oferta termokominkow CTM



Teska - 15-03-2003 17:15
Janek zerknij na priv-a




Joy1 - 15-03-2003 19:58
Janek, czy paliłeś brzozą? Jeżeli tak to, czy brzoza pali się gorzej niż buk? Czy warto kupować brzozę, czy od razu np.dąb?



Bartt - 15-03-2003 20:30
Joy1 przy paleniu ekonomicznym b. ważne jest dopalanie spalin, osiąga się to przykręcając szyber i dopływ powietrza. Płomień wtedy znacznie się zmniejsza. Może ty tego nie robisz?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl