ďťż
Tanie płytki z hipermarketu




Anisia3 - 12-07-2007 17:43
No właśnie. Czy ktos wie, co może mi grozić jak je położę na ścianie w łazience?
Pod koniec wykończeniówki, wiadomo kasy nie ma. Postawiliśmy np. na porządne podłogi i wydaliśmy sporo kasy na drewno, ale teraz kompletnie nie mam pieniędzy na nic. Chcialabym zrobić chociaż jedną łazienkę dla dzieci. Znalazłam w hipermarkecie tanie płytki. Nawet mi pasują, tym bardziej, że będą pomalowane szablonami. Tylko nie wiem, czy nie połamią mi się podaczs klejenia albo coś innego sie nie wydarzy. Ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie? :roll:





ardziu - 12-07-2007 17:56
Mam tanie z castoramy w łazience. Jak dla mnie jedyne co może ucierpieć to ego posiadacza, moje na szczęście nie cierpi na tym.
Są położone już rok i nic złego się nie dzieje.



kuleczka - 12-07-2007 18:12
Moja kuzynka z powodu oszczędności, ma wyłożone pół chałupy płytkami z Nomi, najtańszymi jakie były.
Wszystko ok, nawet przy układaniu fliziarz zbytnio nie marudził, że krzywe.

W starym mieszkaniu miałam podłogę w kuchni w terakocie z Nomi i przez parę lat użytkowania nic złego się z nią nie działo.



kakaowy - 12-07-2007 22:23
Dobra, a tak realnie:

1) nie trzymają wymiarów - to jest najgorsze, bo różnice niekiedy dochodzą nawet do 5 mm na płytce (spotkałem się z takimi!)

2) są bardziej kruche = mniej odporne na uszkodzenia - terakota z Praktikera po 25 zł/m2 dawała się łamać jedną ręką (!!!)

3) różnią się odcieniem nawet w ramach tej samej partii - trzeba dokładnie przejrzeć wszystkie pudła z płytkami zanim zabierzesz je ze sklepu

Jeśli zaś niczego z powyższych nie stwierdzono, to kupuj i kładź o ile Ci się podobają :)





woody - 12-07-2007 22:49
A ja ma takie zdanie (i wiem co mówię)
Żeby stwierdzić czy są to płytki dobrej jakości trzeba się przyjrzeć kto je konkretnie wyprodukował.
Wielu polskich producentów robi płytki specjalnie dla marketów i to wcale nie gorszej jakości niż ich inne "rynkowe" produkty.
Cena jest niższa bo ilości które odbierają markety są o wiele większe niż odbiory kilku dużych hurtowni razem wziętych.
A do tego dochodzą jeszcze bonusy i np. tzw bilbordy. Płytki promowane w specjalny sposób w gazetka itp z oczywiście odpowiednią ceną.
Proszą o podanie konkretnej nazwy to wypowiem się szerzej.



kakaowy - 12-07-2007 23:10
Zabawne, że w dzisiejszych czasach są jeszcze tacy, którzy myślą że logo producenta cokolwiek gwarantuje. Otóż ono nie gwarantuje zupełnie nic, i tak musisz sprawdzać każdą paczkę po kolei żeby nie wcisnęli Ci bubla!



woody - 12-07-2007 23:51

Zabawne, że w dzisiejszych czasach są jeszcze tacy, którzy myślą że logo producenta cokolwiek gwarantuje. Otóż ono nie gwarantuje zupełnie nic, i tak musisz sprawdzać każdą paczkę po kolei żeby nie wcisnęli Ci bubla! Sprawdzenie każdej paczki to za mało trzeba sprawdzić każdą płytkę :lol:

To dopiero jest zabawne :lol:



Nikoru - 13-07-2007 09:04
Bratowa położyła 4 lata temu tanie płytki i jest bardzo zadowolona. Na ścianę kosztowały ok. 20zł (ciągle są dostępne), na podłogę ceny nie pamiętam, ale też było niedrogo. Łazienka wygląda całkiem ładnie.
Ja również nie chciałam dużo wydawać na remont, bo wiedziałam, że wcześniej czy później będę budowała domek, więc płytki do kuchni i łazienki kupowałam na resztkach z 50% rabatem. Ale pomieszczenia w mieszkaniu mam naprawdę maleńkie (łazienka 3,5m2). Jeśli masz małe powierzchnie do wykończenia to polecam mój sposób.



Rom-Kon - 13-07-2007 09:41
Wady mogą być "optyczne" ale w użytkowaniu w zwykłym domu - nie ma przeszkód.



variuss - 13-07-2007 10:12
Wszystki kafelki kupowałam w supermarkecie, najtańsze- na ściany w łazience- 22ł /m2
najdroższe- gres na podłogę w kuchni 45 zł /m2
nie ma sie do czego przyczepić

polecam:
- sprawdzać nr partii na opakowaniu ( różne numery partii mogą sie różnic odcieniem)
- kupować polskie produkty ( np włoskie normy są mniej rygorystyczne jeżeli chodzi o odchyłki wymiarów)
- kupować wysokie klasy ścieralności



alela - 13-07-2007 10:12
Ja też mam takie za 20 zł i na podłodze i na ścianach w łazience , połozone5 lat temu do dziś dobrze wyglądają , nie odpadła żadna , glazurnik nie miał problemów z ich położeniem :)
Nie cena świadczy o jakosci.



ania67 - 13-07-2007 10:18
My kupiliśmy na podłogę z NOMI. Są grube, wyglądają bardzo solidnie.Kosztowały 34.00 zł/m2.- dopiero będziemy kłaść.
W łazience mamy Tubądzin. A co do tych to jestem zaskoczona. Ciemne mają trochę inny wymiar niż jasne i na dodatek niektóre różnią się odcieniem :-?
Po położeniu fugi nie jest źle, ale...Dodam, że Tubądzin nie jest z marketu, ale od producenta :roll:



ruskowa - 13-07-2007 11:49
Kilka lat temu kupowałam Tubądzin i Opoczno I gat. w salonach firmowych: jedne i drugie nie trzymały wymiaru i były "pofalowane"i majster strasznie bluźnił.
Teraz, jeśli spotkam w markecie takie które bedą mi się podobaly, to na pewno kupię, bo nie mam gwarancji, że te z salonu będą lepsze, a na pewno będą droższe.
Należy zwracać uwage na klasę ścieralności, szczególnie dla tych kładzionych w kuchni.



Anisia3 - 13-07-2007 17:11
Bardzo dziękuję za wszystie wypowiedzi. Jeśli nie będą miały identycznego odcienia to akurat dla mnie nie ma dramatu, bo łazienka i tak zostanie "uzdatniona" morskimi szablonami. :wink: Tylko jak mogę sprawdzić kruchość? Chyba nikt nie pozwoli mi łamać płytyek



joola - 13-07-2007 21:05
anisia, jeśli już tak bardzo chcesz, to kup sobie kilka płytek na próbę i przetestuj w domu (ja tak robiłam choćby dlatego, żeby sprawdzić jaki kolor mają płytki w świetle "domowym"). Mam w domu kafle i z solonów łazienkowych i z Castoramy i nie widzę między nimi żadnej różnicy w użytkowaniu. Te z salonów firmowych też potrafią być do niczego...Kupuj kobieto takie jakie Ci się podobają i na jakie masz kasę :wink:



ASIAIZBYSZEK - 13-07-2007 21:40
WITAM WSZYSTKICH,
JAK TAK JUZ DEBATUJEMY NA TEMAT KAFLI CZY Z MARKETU CZY NIE TO CO POWIECIE NA GRES CHŃSKI Z CASTRAMY,OBI ITD ZA 29,90ZŁ!!!

MÓJ ZNAJOMY GO POŁOŻYŁ W SALONIE KUCHNI I WYGLĄDA CAŁKIEM NIEŻLE!!!

SAMA ZACZĘŁAM SIĘ ZASTANAWIAĆ CZY WYDAĆ ZA METR 29,90 CZ 100,00

CZEKAM NA WASZE OPINIE.

POZDRAWIAM :wink:



gabula - 13-07-2007 21:40
Dokładnie tak jak pisze joola
Ja jeszcze sprawdzałam sobie czy są śliskie czy nie, na sucho i na mokro [/b]



gabula - 13-07-2007 21:41
Dokładnie tak jak pisze joola
Ja jeszcze sprawdzałam sobie czy są śliskie czy nie, na sucho i na mokro



joola - 13-07-2007 22:03
gabula,ja sprawdzałam wszystko co możliwe, kolor, ścieralność (papier ścierny i jazda po gresiku :wink: ), odporność na plamy-krew, pastę do butów, soki...nawet mrozodporność po swojemu sprawdzałam, wsadzając kafle do...zamrażalnika a potem polewając je wrzątkiem :lol: czego, to goopi człowiek, znaczy się pomysłowy nie wymyśli :roll: 8) :wink:
ASIAIZBYSZEK testuj, testuj i jeszcze raz testuj.



ASIAIZBYSZEK - 13-07-2007 23:48
WELKIE DZIĘKI :)

WYPADA NA TO,ŻE KUPUJEMY I TESTUJEMY :wink:

POZDRAWIAM :wink:



gabula - 13-07-2007 23:55
joola, widać mamy tak samo, ja też muszę wszystko przetestować na każdy możliwy sposób 8) :D :D



mala_lenka - 14-07-2007 19:25
W marketach, a przynajmniej Leroy Merlin jak coś jest nie halo z towarem to możesz zwrócić w ciągu miesiąca, wymienić, w takim wypadku ryzyko, że coś będzie krzywe czy pofalowane spada do zera. Jeżeli chodzi o trwałość to moja teściowa wykańczała takimi płytkami łazienkę 5 lat temu i wszystko jest jak najlepiej. Moim zdaniem jak podoba się wzór to trzeba brać i cieszyć się, że parę groszy taniej 8)



Rezi - 14-07-2007 19:45
mamy takie płytki zaq 200 m2 i 20 ma
w uzytkowaniu i kładzeniu nie widac różnicy ( pomijająć wzornictwo - bo za to się przedewszystkim płaci )
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl