ďťż
Szczeniak




- 12-08-2007 14:39
Mamy od wczoraj szczeniaczka - labka, ma 2 miesiące.
Super psisko, ale leje (wiadomo), wczoraj dostał biegunki i tańczyliśmy ze szmatą do drugiej w nocy...
Potrzymajcie mnie troszkę za rękę ;)





szklanka literatka - 12-08-2007 15:47
Czymie Cię :wink:
To piesom mija. :D
Na pocieszenie: teraz to nic, a jak bedzie duzy i dostanie biegunki to dopiero bedzie przeżycie :roll: Zaliczysz nocne spacery przy księżycu...
Wiem, co mówię :wink:



mww - 13-08-2007 13:55
Ha, ha nie wiem czy to podejdzie pod potrzymanie, czy raczej odwrotnie, ale pamiętam jako żywo naszego labcia zaraz po przywiezieniu z hodowli i nie mogę się powstrzymać :oops: . Miałam wrażenie, że mam co najmniej 5 szczeniaków, a nie jednego. A biegunkę miał przez cały pierwszy tydzień pobytu (w mieszkaniu mieliśmy głównie wykładziny dywanowe :-?).
Na dodatek postanowił, że będzie spał ze swoją nową rodziną :D i konsekwentnie plan realizował - do czasu zakupu klatki, w której był zamykany na noc (za pierwszym razym myślałam, że mi serce pęknie). Byłam cały czas strasznie zmęczona i niewyspana, ale teraz lubię wspominać ten czas...



zielonooka - 13-08-2007 18:18
Fotki!!! fotli!!! :wink:





szklanka literatka - 14-08-2007 18:57

Fotki!!! fotli!!! :wink: No, wlasnie :roll:
A jak tam psie brzucho?



frosch - 14-08-2007 20:13

Fotki!!! fotli!!! :wink: wlasnie fotki !!!!!

Chestera tez :wink:
jak sie miewa imiennik mojego piesia ?



- 14-08-2007 22:45
Fotki będą :D , chociaż czarne labki nie wychodzą tak słodziutko jak biszkopciaste.
Paskudna bieguna (tfu, tfu) już za nami. Może u hodowcy najadł się śliwek (tak to "pachniało"), a może stres - choroba wie co. Niech nie wraca tylko ;).
Psisko jest super, tylko leń patentowany, najchętniej by spał i jadł. W TYM wieku 8) . Jak to samiec ;)
Mamy jedną rzecz do szybkiego z nim ustalenia - skacze na dzieci, a najmłodsze za tym nie przepadają... Rozumie słowo "nie", ale szybko zapomina i chce się bawić, a konkretnie ciągnąć za ucho...
W kwestii dobrego zachowania - mały pójdzie do psiego przedszkola, dzieci też wezmą udział w tym szkoleniu. To z zasady przyjazny i zrównoważony, ale jednak DUŻY pies - chyba warto.



mokka - 14-08-2007 23:37
Jasno, że warto .Tylko trzeba szukać niezłej szkółki i przedszkola a Lublinie nie jest łatwo coś znaleźć. Moi znajomi szkolili w szkółce As i zrezygnowali niestety. najlepiej wykupić 1 godzinę i zobaczyć jakimi metodami szkolą. Szczeniaka można szybko oduczyć skakania na dzieci, jak zaczyna skakać niech znieruchomieją, odwrócą się od niego i czekają aż się uspokoi .Dla takiego malucha brak zabawy to najgorsza kara.



- 14-08-2007 23:41
Właśnie - o Asie słyszałam też niepochlebną opinię od hodowcy... Ciekawe co jest z nimi nie tak - kobietka prowadząca wyglada na sensowną i ma sporo osiągnięć.
Mam kontakt z ZK, będę jeszcze szukała...



- 18-08-2007 09:53
http://www.labradorykasi.ehost.pl/Mi...szcz.kasi9.JPG



rrmi - 18-08-2007 09:56
Baba
Cudo :P :P :P
Przesylam Mu pocalunki w nos :P
Ja moglabym z nim spac , taki cieplutki :P
Nawet na podusi bym mu pozwolila/
Wiem , wiem :roll:



- 18-08-2007 10:08
Mi się tez trudno powstrzymać, tylko mam na uwadze, że ta klucha niedługo będzie miała 30 kg z haczkiem :roll: i jak go rozbestwię, to będzie spore zamieszanie.
Także z bólem serca, ale zasady są od początku :roll:
A przytulaśny jest strasznie :D



rrmi - 18-08-2007 10:16
Masz racje oczywiscie :D
A male to tak ladnie szczeniaczkami pachna :oops: :roll:



basiah2 - 18-08-2007 16:38

http://www.labradorykasi.ehost.pl/Mi...szcz.kasi9.JPG CUDNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czarne bardziej mi się podobają



- 19-08-2007 14:29
Mi też tak jakoś :D . Miała być sunia, ale jedyne czarne co się urodziło było chłopem. Ale podobno u labków płeć nie ma specjalnego znaczenia - są i charakterne suńki, i przespokojni faceci.



basiah2 - 19-08-2007 16:58
Widziałam, że zapisujesz labcia do szkółki. Koleżanka też nabyła labka (jak to ona mówi - synusia :wink: ) i też dała go do szkoły.
Właśnie dlatego, że skakał po dziecku (oczywiście jak dorośli nie widzieli, bo już pokapował, że mu nie wolno tego robic).
Zobaczymy jakie będą efekty - na razie uczą się pilnie całą rodzinką :lol:



- 19-08-2007 18:12
Nasz też już wie, że nie wolno - bardzo pojętna bestia :D . Ale testuje ciągle, czy na pewno nie wolno, i czy ze wszystkimi. Na przykład jak widzi, że nie ma nas, a są dzieci, wtarabania się na kanapę :evil: . Oczywiście jak któreś z nas się pojawi, psina zaraz jest bardzo grzeczna :lol: .
Do szkółki idzie - bardziej mi zależy na tym, żeby dzieci nauczyłu się paru zasad, i żeby nie popełnić jakichś głupich błędów. Trener jakiego znalazłam stosuje tylko pozytywne metody, a podobno nie jest to reguła i złe szkolenie potrafi zepsuć psa...

Mww - a jeszcze spytam - położyliście pewnie szybko panele :lol: ?



mww - 20-08-2007 10:43

Mww - a jeszcze spytam - położyliście pewnie szybko panele :lol: ? W ciągu miesiąca przeprowadziliśmy się do nowego, jeszcze niewykończonego domu :D Tam miał płytki i panele do brudzenia, ale wtedy już był mniej więcej nauczony czystości. W ogóle plan był taki, że szczeniak będzie od początku już w nowym domu, ale jak zwykle fachowcy mieli poślizg, a Ulisek był już gotowy do odbioru i wyszło jak wyszło....
Śliczny ten Twój maluch, taka mordka kochana i te oczka...
Masz szczęście, że Taki spokojny Ci się trafił egzemplarz, mój cierpiał na jakieś psie ADHD chyba :o . Z niecierpliwością czekałam kiedy się zmęczy i zaśnie chociaż na 15 min. żeby mieć chwilę spokoju :-? Do teraz jest taki trochę nadpobudliwy. Dzieci uwielbia, głównie ze względu na to, że mają twarze na wysokości jego pyska i może je polizać bez podskakiwania :-? .
I ten jego apetyt!!!! Właśnie na samym początku, jak miał taką biegunkę, to musiał mieć dietę "0" 24h. Boże, co to była za męczarnia!!!! Już wtedy okazało się jaki z niego terrorysta i manipulator :-? Tak zostało do dzisiaj, wie co mu się należy i wymusza to bez problemu (niby nie nachalnie, bo nie szczeka i nie piszczy, ale musielibyście widzieć ten wyraz pyska...)

Ucałuj odemnie tą Waszą śliczną sznupkę w sam nosek :P

P.S.
Przedszkole było super, super. Potem chodziliśmy jeszcze na różne szkolenia, strasznie to lubię, ale przedszkole było najfajniejsze. Te wszystkie szczeniaczki i tak szybko i chętnie się uczyły odpowiednio smakołykami zachęcane. Właściciele przejęci i gapowaci. W zasadzie na takim przedszkolu to maluch się głównie socjalizuje, a uczą właściciele.
No dobra, już kończę, bo mogłabym tak godzinami...
Powodzenia!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl