suszenie murów - czy konieczne?
Dora32 - 30-08-2006 15:26
Witam
Jak to jest z tym suszeniem murów i koniecznością "zimowania budynków" w stanie surowym otwartym. Czy dom faktycznie musi stać i schnąć przez kilka miesięcy + sezon zimowy? Czy jest jakiś sposób by zacząć budowę na wiosnę i dajmy na to w grudniu się wprowadzić (oczywiście zakładająć, że mamy super ekipę i wszystko idzie jak po maśle)? Pomóżcie!
pozdrawiam
Dorota
Gryfol - 30-08-2006 15:31
Witam
Jak to jest z tym suszeniem murów i koniecznością "zimowania budynków" w stanie surowym otwartym. Czy dom faktycznie musi stać i schnąć przez kilka miesięcy + sezon zimowy? Czy jest jakiś sposób by zacząć budowę na wiosnę i dajmy na to w grudniu się wprowadzić (oczywiście zakładająć, że mamy super ekipę i wszystko idzie jak po maśle)? Pomóżcie!
pozdrawiam
Dorota Podbijam,
swoje plany opisałem tutaj:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...358017#1358017
W tej chwili zastanawiam się, ćzy pozostawić budynek do zimowania, czy też wstawić okna i jechać z robotą ??
pawelurb - 30-08-2006 16:44
wstawić okna , robić instalację elektryczną , wod-kan , przemysleć wszystko jeszcze raz puki jest czas na zmiany a od wiosny ruszać z tynkami , ogrzewaniem , wylewkami i ociepleniem.
Nie ma wtedy stresu że mokre , że coś jeszcze osiada, że ekipa nawialiła , nie uruchomiono ogrzewania bo coś tam, wodapozamarza w rurach czy nie, moim zdaniem lepiej poczekać , budynek wyschnie , potem przyjdą na wiosne tynki i wylewki , znowu sporo wody , do następnego sezonu grzewczego wszystko będzie suche.
beton44 - 30-08-2006 19:03
hmmmm
kiedyś gdy ściany budowało się z cegieł - dużo zaprawy - z wodą
to musiały te ściany w ogóle związać/ tzn zaprawa/, podeschnąć przed np tynkowaniem
dzisiaj buduje się głównie z bloczków/ chyba suchych?/ tam zaprawy jest w porównaniu z murem z cegły bardzo mało...
naprawdę dużo wody to wpakujesz w dom w betonie/np strop/, przy tynkowaniu i betonowych posadzkach /tzw wylewkach/
i dopiero wtedy jak już zrobisz tynki i te "wylewki" to musisz sezonować je przed następnymi robotami
i czekać np parkiet żeby położyć to musi być suche podłoże trzeba czekać nawet kilka miesięcy w lecie, a zimą na mrozie to samo za bardzo nie wyschnie trzeba ogrzewać budynek :(
sposób prosty robić bez przestojów
jest to teoretycznie jak najbardziej możliwe co najwyżej mogą być problemy z tym parkietem :o [/url]
Gryfol - 30-08-2006 20:16
Znalezione na stronach Knaufa (wiem, że producent zawsze chwali swoje):
Czyli jak wytynkuję w październiku i nie będzie mrozów przez następny miesiąc, to teoretycznie nic się nie powinno stać ?? na koniec listopada zacznę grzać ...
beton44 - 31-08-2006 08:50
akurat z tynkiem to nieduży problem
jest ładny bialy nie chodzi się po nim można mieszkać przy niepomalowanym i malować w używanym domu chyba malowałeś kiedyś mieszkanie ???
najgorsze te "wylewki"
skoro planujesz tynki w październiku to wylewki przecież po tynkach
zakładamy listopad :o
chodzić delikatnie po nich to można chodzić po kilku dniach
założyć płytki - pewnie z miesiąc trzeba poczekać, jeśli w całym domu planujesz płytki to OK
jeśli gdzieś parkiet czy panele to wcześniej niż na wiosnę/zakladając że budynek będzie ogrzewany odradzam
nawet jak przyjdzie Pan Parkieciarz i powie że on tak kładł i nic się nigdy nie stało :o
a jak mieszkać do tego czasu ???
rzucę pomysł: wykładzina dywanowa - położyć ją na tą wylewkę/nie przyklejać! /jakaś najtańsza z 10 - 15 zł za metr kwadratowy tylko żeby była z samego materiału nie jakaś na gumie...
DYWANOWA żeby przepuszczała parę wodną, nie jakaś pcv pod którą ta wylewka będzie się "kisić"
pewnie wydasz z 1000 złotych i sobie będziesz mieszkał, a jak ci się spodoba to i na zawsze zostanie :)
moniqa_1977 - 31-08-2006 09:09
To ja jeszcze dorzucę pytanie laika :)
Czy jeśli będzie w całym domu orzewania podłogowe i wylewki z mixokreta -
to ten okres oczekiwania na przystąpienie do układania gresów i paneli również musi być (kilku) miesięczny???
Czy od razu po położeniu wylewek (koniec października, początek grudnia :o ) mogę zacząć ogrzewać i dzięki temu przyspieszyć schnięcie?
beton44 - 31-08-2006 09:25
:D lisie chytrusku
czyżbyś nie umiał/a korzystać z wyszukiwarki ???:
http://www.muratordom.com.pl/6936_3722.htm
hmmm raczej jeszcze dłużej trzeba będzie czekać zanim się położy płytki???
a na ogrzewanie podłogowe - owszem można dać panele czy parkiet - ale to /wg mnie oczywiście/ po prostu jest nielogiczne połączenie ze względu na hmmm przeciwstawne własności użytkowe - ogrzewania podłogowego i drewnianej podłogi....
Gryfol - 31-08-2006 11:29
akurat z tynkiem to nieduży problem
jest ładny bialy nie chodzi się po nim można mieszkać przy niepomalowanym i malować w używanym domu chyba malowałeś kiedyś mieszkanie ???
najgorsze te "wylewki"
skoro planujesz tynki w październiku to wylewki przecież po tynkach
zakładamy listopad :o
chodzić delikatnie po nich to można chodzić po kilku dniach
założyć płytki - pewnie z miesiąc trzeba poczekać, jeśli w całym domu planujesz płytki to OK
jeśli gdzieś parkiet czy panele to wcześniej niż na wiosnę/zakladając że budynek będzie ogrzewany odradzam
nawet jak przyjdzie Pan Parkieciarz i powie że on tak kładł i nic się nigdy nie stało :o
a jak mieszkać do tego czasu ???
rzucę pomysł: wykładzina dywanowa - położyć ją na tą wylewkę/nie przyklejać! /jakaś najtańsza z 10 - 15 zł za metr kwadratowy tylko żeby była z samego materiału nie jakaś na gumie...
DYWANOWA żeby przepuszczała parę wodną, nie jakaś pcv pod którą ta wylewka będzie się "kisić"
pewnie wydasz z 1000 złotych i sobie będziesz mieszkał, a jak ci się spodoba to i na zawsze zostanie :)
Wykończenie podłóg zrobię wiosną, w tym żadnych parkietów (będzie podłogówka)
moniqa_1977 - 31-08-2006 12:21
:D lisie chytrusku
czyżbyś nie umiał/a korzystać z wyszukiwarki ???:
http://www.muratordom.com.pl/6936_3722.htm
hmmm raczej jeszcze dłużej trzeba będzie czekać zanim się położy płytki???
a na ogrzewanie podłogowe - owszem można dać panele czy parkiet - ale to /wg mnie oczywiście/ po prostu jest nielogiczne połączenie ze względu na hmmm przeciwstawne własności użytkowe - ogrzewania podłogowego i drewnianej podłogi....
Widać mało kumata jestem, bo lektura wklejonego artukułu nadal mi nie rozwiała wątpliwości... 8)
Czytam, że :
Nie wiem jaki konkretnie okres czasu ma na mysli autor artykułu?
Tydzień, miesiąc, kwartał?
Co do paneli na podłogówce - to nie pierwsza (i nie ostatnia zapewne) decyzja budowlana,
co do której nigdy 100% zgody wśród budujących bie będzie ;)
Gryfol - 31-08-2006 12:38
:D lisie chytrusku
czyżbyś nie umiał/a korzystać z wyszukiwarki ???:
http://www.muratordom.com.pl/6936_3722.htm
hmmm raczej jeszcze dłużej trzeba będzie czekać zanim się położy płytki???
a na ogrzewanie podłogowe - owszem można dać panele czy parkiet - ale to /wg mnie oczywiście/ po prostu jest nielogiczne połączenie ze względu na hmmm przeciwstawne własności użytkowe - ogrzewania podłogowego i drewnianej podłogi....
Widać mało kumata jestem, bo lektura wklejonego artukułu nadal mi nie rozwiała wątpliwości... 8)
Czytam, że :
Nie wiem jaki konkretnie okres czasu ma na mysli autor artykułu?
Tydzień, miesiąc, kwartał?
Co do paneli na podłogówce - to nie pierwsza (i nie ostatnia zapewne) decyzja budowlana,
co do której nigdy 100% zgody wśród budujących bie będzie ;)
Minimum 3 tygodnie na związanie jastrychu, potem rozruch podłogówki (ze stopniowym zwiększaniem temperatury)
moniqa_1977 - 01-09-2006 15:27
Gryfol - bardzo dziekuje za informację :)
Oczywiście tak hydraulik jaki i wylewkarz twiedzą, że tydzień oczekiwania spokojnie wystarczy...:roll:
Zobaczymy co powie magik od gresu :)