ďťż
Słup na działce - czy taki rodzaj jest niebezpieczny?




Ola2007 - 13-08-2007 13:20
Zastanawiamy się nad wyborem działki. Znaleźliśmy piękną, z drzewkami owocowymi i cudnym widokiem + mały domek letniskowy do rozbiórki. Niestety - okazało się, że na końcu działki jest słup - nie jest to słup wysokiego napięcia, ale nie wiem jak ocenić czy przy takim można dom budować - BARDZO PROSZĘ O PORADĘ - wyślę zdjęcie na priv

Ola





Barbossa - 13-08-2007 13:25
jak taki to nie ma obaw

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...k_Jan_2006.jpg

mie możesz wkleić zdjęcia na forum?



Ola2007 - 13-08-2007 13:35
hehehe Barbarossa - takie słupy nam nie straszne :)

niestety - nie mogę wkleić - mogę wysłać na maila



kachna28 - 13-08-2007 13:38

Zastanawiamy się nad wyborem działki. Znaleźliśmy piękną, z drzewkami owocowymi i cudnym widokiem + mały domek letniskowy do rozbiórki. Niestety - okazało się, że na końcu działki jest słup - nie jest to słup wysokiego napięcia, ale nie wiem jak ocenić czy przy takim można dom budować - BARDZO PROSZĘ O PORADĘ - wyślę zdjęcie na priv

Ola
Hej Olu -ja mam na działce słup 15kv - i można się na niej budować -minimalna odległość domnku jaką mi nakazał Zakład Energetyczny to 5,5 metra. Myślę więc że nie jest on bardzo niebezpieczny -bo wtedy nie dali by pewnie wcale zgody na budowę :roll:





Ola2007 - 13-08-2007 14:08
Dzięki Kachna :) - problem polega na tym, że oglądaliśmy tą działkę w sobotę i musimy się szybko decydować - nie wiem jakie jest tam napięcie, zrobiłam tylko fotkę. Wygląda jak normalny pojedynczy słup energetyczny ale ma jakieś szpejo, transformator czy coś - nie mam bladego pojęcia co to za "dodatek" - dlatego piszę. Chętnie wyślę zdjęcie na maila osobie, która może mi poradzić.



pablitoo - 13-08-2007 14:13
W takim razie słup SN ( 15kV ) z transformatorem NN ( 15kV -> 0,4kV ) .

Dozwolona odległość dla budowania budynku to jedno , wpływ promieniowania elektromagnetycznego - to drugie ... Decyzja łatwa nie jest ... - ja bym sie nie decydował ...

Pozdrawiam



pablitoo - 13-08-2007 14:23

jak taki to nie ma obaw
Ha ha ha - nie miałbym nic przeciw posiadaniu Tej dzialki z Tym słupem ...

:)

Pozdrawiam



Geno - 13-08-2007 14:26

hehehe Barbarossa - takie słupy nam nie straszne :)

niestety - nie mogę wkleić - mogę wysłać na maila
..a dlaczego nie możesz wkleić?

Jakieś ograniczenia /net z pracy?/ ?



Ola2007 - 13-08-2007 14:27
No właśnie - na białaczkę ochoty nie mam :( wygląda to tak

http://www.flickr.com/photos/1135495...hoto1103210535[/img]



Ola2007 - 13-08-2007 14:31
sprawność linkowania 10 :) proszę o wyrozumiałość :wink: [/img]



pablitoo - 13-08-2007 14:34
Gwoli ścisłości - dwa słupy a pomiędzy nimi piękny transformator olejowy NN :)

Pozdrawiam



Ola2007 - 13-08-2007 14:41
czyli co - generalnie nie zawracać sobie tą działką głowy, tak ? Ech - a taka piękniasta jest...



adam_mk - 13-08-2007 14:51
Jeżeli zabija Cię promieniowanie elektromagnetyczne z drutów w gniazdku 230V - to odpuść.
Jeżeli tolerujesz prąd w domu - to kupuj.
Wpływ tego słupka jest ze 100 razy mniejszy niż od Twojej komórki.
Jak masz komórkę!
Do tego ludziska ten telefonik NOSZĄ ZE SOBĄ!!! :o DO ŁBA PRZYTYKAJĄ!!!
ZGROZA I BIAŁACZKA!!! :o :o :o (hemoroidy, skrofuły, katar i koklusz...)
Śmierć w młodym wieku!
A ten słup stoi sobie spokojnie i nikomu nic nie robi...
Adam M.



stach_past - 13-08-2007 14:56
wizyta w rejonie energetycznym albo/oraz w nadzorze budowlanym.
nie bójmy się Pań w okienkach!
p.s. przynajmniej z przyłączem wygląda, że luzik. :lol:



Ola2007 - 13-08-2007 15:00
Hahahahahahaha - i od tego grypy się można nabawić, a zbyt częste ocieranie o słup powoduje czerniaka i wytrzeszcz oczu :o

Spoko - pytam, bo nie wiem :wink: Jasne, że będziemy jeszcze samą działkę i okolicę sprawdzać, a to słupisko zastanowiło mnie... Do histeryków-hipochondryków nie należę, tylko jak mam tam dom budowac i w przyszłości dzieci hodować - to chcę by było bezpiecznie. Ufff A działka jest cudna - naoglądałam się już takich koszmarnych poletek i skrawków na odludziu, zastanawiałam się czy trafimy na cokolwiek fajnego (szukamy w okolicach Krakowa - do kilkunastu km). Ceny ruszyły z furkotem do góry i chcielibyśmy jak najszybciej trafić na coś godnego gniazda rodzinnego. :D



retrofood - 13-08-2007 15:04
Słup szkodzi najwyżej estetyce krajobrazu. Jeśli to przełkniecie, to z resztą spoko.



stach_past - 13-08-2007 15:27

...Ufff A działka jest cudna ... też miałem słup na potencjalnej działce do kupna. ale tamten był wysokiego napięcia i zapytałem w urzędach i odradzili (stosowny przepis kilkadziesiąt metrów).
tutaj bym powalczył bo działka klimat fajny i bym poważnie podzwonił i zapytał - najpierw rejon energetyczny, potem nadzór.



kachna28 - 13-08-2007 15:56

No właśnie - na białaczkę ochoty nie mam :( wygląda to tak

http://www.flickr.com/photos/1135495...hoto1103210535[/img]
Olu -niestety (dla mnie na szczęście) mój słup jest zupełnie inny -=przede wszystkim nie ma transforamtora -a to ponoć jest szkodliwe. Nie zaszkodzi jednak przejechać się do zakładu energetycznego i popytać. Lepiej to zrobić na wszelki wypadek -bo może być tak że kupisz działeczkę a potem nie będzie zgody z ZE na budowę i zostaniesz bez domku i bez kasy :roll:



mpoplaw - 13-08-2007 16:42

- problem polega na tym, że oglądaliśmy tą działkę w sobotę i musimy się szybko decydować co nagle to po diable, gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy, ja swoją działkę szukałem 2 lata i znalazłem, bez słupów energetycznych, wody deszczowej, w mieście, i z droga utwardzoną, telefonem itp



Ola2007 - 13-08-2007 16:51
Ha! jasne, że można szukać długo ale pod Krakowem ceny poszły astronomicznie w górę i wygląda na to że nadal będą rosły... Jasne, że "od razu" nie znaczy "w pięć minut" - musimy pojechać z geodetą, architektem itp - decyzję musimy teraz podjąć czy działkę "wstępnie zaklepać" i zastanawiamy się czy warto. Sprawdzam już okolicę, będziemy rozmawiać z sąsiadami. Na działkę w Krakowie, czy w samej Wieliczce nas nie stać - tym bardziej, że chcemy min 15-20 arów. A tu wielkość ok, jest trochę drzewek owocowych, piękny widok, w okolicy las, dojazd do centrum Krakowa zajmuje nam 25 minut, a do Wieliczki 10, jest komunikacja busami. Poza tym na działce jest prąd, telefon, woda, a gaz o niecałe 20 m dalej. Dojazd asfaltowy. No po prostu - wygląda pięknie. Przeglądam oferty od pół roku i oglądaliśmy już kilkadziesiąt działek - ta nas chwyciła za serce :)



pablitoo - 13-08-2007 18:06

Jeżeli zabija Cię promieniowanie elektromagnetyczne z drutów w gniazdku 230V - to odpuść.
Jeżeli tolerujesz prąd w domu - to kupuj.
Wpływ tego słupka jest ze 100 razy mniejszy niż od Twojej komórki.
Jak masz komórkę!
Do tego ludziska ten telefonik NOSZĄ ZE SOBĄ!!! :o DO ŁBA PRZYTYKAJĄ!!!
ZGROZA I BIAŁACZKA!!! :o :o :o (hemoroidy, skrofuły, katar i koklusz...)
Śmierć w młodym wieku!
A ten słup stoi sobie spokojnie i nikomu nic nie robi...
Adam M.
Pomijając kwestie hemoroidów i kokluszu - zwróć uwagę na pracę transformatora - bardzo często się zdarzało że blachy uzwojeń transformatora były słabo skręcone i transformator "brzęczał" - szkoda by było mieszkać i być narażonym na niemiłe efekty dźwiękowe - a uwierz mi jednostajny brzęczący dźwięk potrafi zatruć przyjemne wieczorne chwile przy kominku przy otwartych oknach ...

Pozdrawiam



pablitoo - 13-08-2007 18:11

(...)
co nagle to po diable, gdy się człowiek spieszy to się diabeł cieszy, ja swoją działkę szukałem 2 lata i znalazłem, bez słupów energetycznych, wody deszczowej, w mieście, i z droga utwardzoną, telefonem itp
I to jest mądre zdanie - ja bym nigdy nie kupił działki ze słupami energetycznymi czy transformatorami - co nagle to po diable - pewnie że hemoroidów od tego człowiek się nie nabawi - słup stoi w kącie działki i trafo sobie nań mieszka - ale sytuacja w której moje małe dzieci bawiłyby się bezpośrednio pod słupem energetycznym na dodatek z transformatorem olejowym - bym nie zniósł ... - przykład pierwszy z brzegu - więcej nie będę przytaczał - nie chce nikogo zniechęcać ...

Pozdrawiam



retrofood - 13-08-2007 18:18

Pomijając kwestie hemoroidów i kokluszu - zwróć uwagę na pracę transformatora - bardzo często się zdarzało że blachy uzwojeń transformatora były słabo skręcone i transformator "brzęczał" - szkoda by było mieszkać i być narażonym na niemiłe efekty dźwiękowe - a uwierz mi jednostajny brzęczący dźwięk potrafi zatruć przyjemne wieczorne chwile przy kominku przy otwartych oknach ... Jakby co, to od razu wyjaśniam, że elektrykiem jestem, ale z żadnym Zakładem Energetycznym nie sympatyzuję, wręcz przeciwnie.
Problem "buczenia" transformatorów (każdy by tak buczał przy 50 okresach na sekundę :lol: ) dotyczy raczej transformatorów suchych. Te, które widziałem montowane ostatnio (olejowe), są ciche jak teściowa po śmierci. Koncerty ranne pitaszków można słuchać przy nich do woli.
Tak, że po pierwsze, te zastrzeżenia pablitoo trzeba sprawdzić (może to stary tłuk), a po drugie zostaje tylko kwestia, jak pisałem, estetyki krajobrazu.



pablitoo - 13-08-2007 18:27

(...)
Problem "buczenia" transformatorów (każdy by tak buczał przy 50 okresach na sekundę :lol: ) dotyczy raczej transformatorów suchych.
Zgadza się .


Te, które widziałem montowane ostatnio (olejowe), są ciche jak teściowa po śmierci. Koncerty ranne pitaszków można słuchać przy nich do woli. Jak słusznie zauważyłeś - nowe - stare tłuki bardzo często buczały - stare - czytaj produkcja lat 60-tych , 70-tych - a takich jest jeszcze mnóstwo na słupach ...


Tak, że po pierwsze, te zastrzeżenia pablitoo trzeba sprawdzić (może to stary tłuk), a po drugie zostaje tylko kwestia, jak pisałem, estetyki krajobrazu. Jak napisałem poprzednio - trzeba sprawdzić ... - poza tym to nie tylko kwestia estetyki krajobrazu - ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem takich wątpliwych ozdób na działce gdzie mieszkam z moją rodziną - zwłaszcza że działka w wypadku koleżanki jeszcze jest nie nabyta ... - po co sie napalać i spieszyć - zawsze lepiej jest nie mieć takich ozdób na działce niż je mieć .

Pozdrawiam



retrofood - 13-08-2007 18:35

zawsze lepiej jest nie mieć takich ozdób na działce niż je mieć . Zawsze jest lepiej być księciem Walii, niz bezrobotnym w Galicji.



pablitoo - 13-08-2007 18:37

Zawsze jest lepiej być księciem Walii, niz bezrobotnym w Galicji. Zawsze jak jest wybór to lepiej się zastanowić niż podejmować pochopne decyzje ... - niejedna działka jest w okolicach Krakowa ... - po co się spieszyć i później żałować ...

Pozdrawiam



adam_mk - 13-08-2007 18:46
Jak ma być daleko od transformatora, daleko od przemiennika komórki (BTSa), daleko od ruchliwego skrzyżowania - to polecam Bieszczady!

W akademiku przez kilka lat mieszkałem nad komorą transformatora i logiką posługiwać się jeszcze umiem (tak myślę). Nie zaszkodziło!
Dzieciaki mam śliczne i mądre! (trochę leniwe, ale to chyba nie od tego trafa).

Nie przesadzajcie!. Trafo jakieś w okolicy być musi, bo inaczej musicie je ufundować! Tak jak jest - jest dobrze.
Jak działka fajna - to brać.
Adam M.



Ola2007 - 13-08-2007 19:08
Ja się tam specjalnie nie spieszę - po prostu, poza tym głupim słupem, który jest na samym końcu działki w jej rogu, wszystko wygląda super. Do czwartu nie mam jak tam pojechać z jakimś specem, czy pogadać z energetyką, także rzucam temat na forum :) widzę, że są kontrowersje... Zabawne, że inaczej by się na sprawę patrzyło, gdyby ten słup stał 2 metry dalej na działce sąsiada :wink: no cóż poczekam na opinię geodety i architekta a przy okazji sprawdzę to elektryczne cudo. Po Waszych opiniach wnioskuję, że to paskudztwo nowej generacji - nie buczy, nie brzęczy, nie opowiada bajek na dobranoc. Generalnie wątłe świerszcze wygrywają na audio z tym transformatorem - on stoicko milczy. Ze stetoskopem nie podchodziłam :lol:



Ola2007 - 13-08-2007 19:09

Dzieciaki mam śliczne i mądre! (trochę leniwe, ale to chyba nie od tego trafa). Gratuluję dzieciaków :D



Mroovka - 13-08-2007 20:04
A jak jest w przypadku awarii? Trzeba chyba brać pod uwagę, że wtedy spece mz elektrowni będą wchodzić na teren.

Nie wiem, może to moja fobia ale czy taki słup nie ściąga wyładowań atmosferycznych? Po ostatnich burzach wolałabym nie mieć tego blisko domu.



retrofood - 13-08-2007 20:29

.. Zabawne, że inaczej by się na sprawę patrzyło, gdyby ten słup stał 2 metry dalej na działce sąsiada :wink: Celniej, to chyba już nie było można tego określić.
Odradzałbym, gdyby to coś stało na środku działki, ale tak? A odgrodzisz to kawałkiem płotu i możesz udawac, że to nie twoje.
Posłuchaj adasia_mk Chociaż to też się ostatnio zmienia, ale jeszcze parę lat będzie prawdziwe.



adam_mk - 13-08-2007 23:07
Mroovka
Ten słup jest równie skuteczny jak stary parasol wbity w ziemię!
Ale jak się obawiasz wszystkiego co sterczy ponad poziomem terenu to może buduj ziemiankę?

Wszelkie lęki budzą się z braku rzetelnej wiedzy.

Pozdrawiam Adam M.



Ola2007 - 14-08-2007 10:43

Wszelkie lęki budzą się z braku rzetelnej wiedzy.

Pozdrawiam Adam M.
Dokładnie :) Zasięgnę wiedzy u źródła :) Dzięki za uwagi



Ola2007 - 14-08-2007 10:49

A jak jest w przypadku awarii? Trzeba chyba brać pod uwagę, że wtedy spece mz elektrowni będą wchodzić na teren. jako że słup stoi dokładnie w rogu działki, możemy go ominąć ogrodzeniem - co tam, "stracimy" ten m2 działki :wink: i nikt nam nie będzie właził.



adam_mk - 14-08-2007 11:18
Witaj
Ty jakaś dziwna jesteś!
Jak oni mają jakiś słupek u Ciebie, to muszą się pytać, zabiegać uzgadniać....
A Ty też przecież będziesz musiała pytać, zabiegać, uzgadniać....
Zostaw to u siebie. Będzie łatwiej z wymianą usług i uprzejmości. Postaw niski płotek, żeby jaki maluch nie podlazł i wystarczy. Na głupotę tych większych ratunku nie ma i tak. Jak będą chcieli coś głupiego zmalować to okazję sobie znajdą i trafo za płotem tego nie zmieni.
Adam M.



Ola2007 - 17-08-2007 18:36
Kurcze - RACJA! Słup - mój as w rękawie :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl