ďťż
Slang CB-radiowców... Bajo... Co to kurna ma być..?




revalidon - 03-11-2008 08:14
O co chodzi z tym bajo... Znam tylko piosenkę:

Byłem w Rio, byłem w bajo,
Miałem bilet na Hawajo,
Wszystko ch...

Poza tym te zdrobnienia dróżka, misiaczki, mróweczki.... Czy kieroiwcy tir'ów to infantylne remiki..?





Barbossa - 03-11-2008 08:47
zostań takim to się przekonasz



Cpt_Q - 03-11-2008 10:10

O co chodzi z tym bajo... Znam tylko piosenkę:

Byłem w Rio, byłem w bajo,
Miałem bilet na Hawajo,
Wszystko ch...
Doktor Hackenbush ;)



Endriuszka - 03-11-2008 14:44

Czy kieroiwcy tir'ów to infantylni idioci..? z tym to chyba przegiołes !!! fakt ze nie jestem kierowca TIR-a jak to nazwałes ale ja ich szanuje, bo jak widze jakiegos cwaniaczka "małym mobilkime" cwaniakuje i sie wcika przed tira i ostro mu hamuje bo sie nie wyrobił to sobie nie zdaje sprawe ze taki tir który jedzie zanim ma "na sobie" nie mniej niż 25-30 ton i nawet jadą przepisowa tak jak to droga pozwala to nie ma szans zeby wyhamwał przed osobówka !!!!!!!!!!!! a takie zjawisko est bardzoooooooo częste na naszych drogach :(

jeszcze raz chyle czoło kierowcom "duzych mobilków" i życze mocnych nerwów !!! (bo sie czasami przydaja)

fak t ze nie bronie ich w 100% ze sa idealni bo ostanio jadac krajowa 1nka tez widzialem jak dwie "beczułki" (czytaj. cysterny przewożace .....) zawracały na podwójnej ciągłej, za mostem, i na odcinku drogi co osobówka ma sie cieżko zmieścić !!! ale jak sie pozniej okazało to byli koledzy z ROSJI (normalnie kamikadze, szkoda ze wtedy nie miałem kamerki przy sobie :o :o :o )

a co do slangu to on juz istnieje od ładnych kilkunastu lat i moim zdaniem "wtajemniczonym" bardzo ułatwia "życie" bo ja sobie nie wyobrażam zebym sie pytał prze radyjko:

hej koledzy gdzie policja stoi...???
hej kolego z cystrna mozesz mnie przepiscic bo mi sie troszke spieszy !!!

bo w ten spośób to bysmy prowadzili dialogi po 2-3 minuty (fakt ze teraz tez znajduj sie inteligenci którzy rozmawiaja o bzdetach na 19stce ale wówczas zawsze jakis "życzliwy" kolega przypomi zeby przesli na inny kanał

a wystarczy zapytać (moim zdaniem ładnie brzmi "miśni" krokodylki niż policja)

hej kolego miśki stoja ????
hej kolego z beczułka poprosze o margines :)

i wszytko krótko zwięźle i na temat :)

a jeszcze jedne wazny powód za służsznocia CB jest to ze jadąc w nocy można słuchając innych jak rozmwiaja wówczas tak szybko nie zaśniemy !!!!!!

a w dużych miastach oraz na trasach jak sa korki, utrudniena w drodze albo jak szukasz jakiejs ulicy to CB jest duzo praktyczniejsze nawet od GPS-a

sorki ze si tak mocno rozpisałem :(
pozdrawiam





revalidon - 03-11-2008 15:56
no nie wiem... nie jestem psychologiem, ale to dziwne... nie chce uogólniać, ale wielu "tirowców' to typ macho, co to wymusza pierwzseństwo na drogach 30-tonowymi kolosami, chleje piwsko i wódę po parkingach, a rano rusza w drogę, jak wróci do domu to wymusi obowiązki małżeńskie a i przypie... lubi...
...a tu na drodze... "dróżka bajeczka tylko misiaczki suszą, bajo..."

Bajo!!



Barbossa - 03-11-2008 17:09
w odróżnieniu oczywiście od menagerów pełną gębą



sSiwy12 - 03-11-2008 17:20

w odróżnieniu oczywiście od menagerów pełną gębą zwłaszcza w autkach "za kratkami" :oops:, że nie wspomnę o kapeluszu :lol:



Barbossa - 03-11-2008 19:38
revalidon

na tirowca to Ty się nie nadajesz, bo o du.pach nie potrafisz znaleźć tematu
może chociaż w papę jakiejś kobicie potrafisz dać

ps
forumowe Panie wybaczą
starałem się nawiązać do "zachowań" ludzi (a raczej ich postrzegania) , którzy odwalają w sumie kawał niewdzięcznej roboty, pogardliwie ocenianymi, a nazywanymi tu tirowcami



revalidon - 03-11-2008 20:41
idąc twoim tokiem rozumowania to ty bardziej nadajesz sie na awanie w pape małżonce, jak to okreslasz...

Ja tylko czytam wiadomości, np. tę:

"W poniedziałek na autostradzie A4 w rejonie Kątów Wrocławskich policjanci zatrzymali pijanego kierowcę tira. Miał ponad 2,5 promila alkoholu, a 27-tonowy ładunek cieżarówki był niewłaściwie umocowany.
Uwagę policjantów z drogówki zwrócił fakt, że ciężarówka i jej naczepa były mocno przechylone na prawą stronę. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że pijany kierowca przewoził 27 ton metalowych teowników, które były niewłaściwie umocowane i spowodowały przechylenie się samochodu.

Kierowca odpowie przed sądem za prowadzenie pod wpływem alkoholu i niewłaściwe zabezpieczenie ładunku."

i komentuję rzeczywistość...

A do twojego poziomu szydzenia, pogardy i wysmiewania innych to nawet się nie zbliżyłem...



Barbossa - 03-11-2008 20:50

.... jak wróci do domu to wymusi obowiązki małżeńskie a i przypie... lubi... chyba nie ja to pisałem

w święta zatrzymano ponad 1000 pijanych kierowców, pewnie powinni napisać tirowców



sSiwy12 - 03-11-2008 20:57
"W okresie ostatniej akcji "Znicz" zatrzymano ponad 1.400 pijanych kierowców"
A ile było w tym TIR-ów?
"Było ponad tysiąc kolizji w których zgineło ponad 40 osób, a blisko 600 odniosło poważne obrażenia".
A ile wypadkow spowodowały TIR-y?




revalidon - 03-11-2008 21:04
Jest tylko małe ale... Zdecydowanie wieksza smiertelność w wypadkach z udzuiałem panów w rumakach TIR...



Barbossa - 03-11-2008 21:08

Jest tylko małe ale... Zdecydowanie wieksza smiertelność w wypadkach z udzuiałem panów w rumakach TIR... rozumiem, że masz dostęp do "GUS Online", albo "Czat Komenda"



sSiwy12 - 03-11-2008 21:48

Jest tylko małe ale... Zdecydowanie wieksza smiertelność w wypadkach z udzuiałem panów w rumakach TIR... No właśnie, tyle, że akurat w tym przypadku rumaki zostały w stajniach. OBOWIĄZYWAŁ ZAKAZ (ustawowy)



Barbossa - 03-11-2008 21:51
aaaaaa, i wszystko jasne
to trzeba pogrzebać w statystykach awantur domowych z rękoczynami i gwałtami
pewnie tu ci tirowcy się realizowali w weekend



Tedii - 04-11-2008 00:59
Wyrzuć te CB z auta.To źródło grzechu,bo pozwala na niebezpieczną jazdę i brzydkie rozmowy. :wink:



agnieszkakusi - 04-11-2008 07:23
ostatnio słyszałam jak kierowcy tirów rozmawiają przez CB. Jeden pytał drugiego czy stoją przy drodze jakieś panienki. A tamten: tak, stoją maszynki do robienia lodów :roll:
Revalidon, jakie masz podstawy do nazywania kierowców tirów idiotami?? Ja mogłabym wiele powiedzieć na temat kierowców samochodów osobowych. Co? Też mam uogólnić i wszystkich nazywać idiotami? Chyba trochę przeginasz.



revalidon - 04-11-2008 08:20
no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, termin tirówki nie wziął się przecież z niczego, gustują w języku rodem z przedszkola...



Barbossa - 04-11-2008 08:25
porponuję Ci zebrać 100k podpisów i załatwić to Ustawą



revalidon - 04-11-2008 08:31
czytaj ze zrozumieniem...

piszę: "czy to nie dziwne?", co oznacza, że mnie to dziwi, intryguje, chcę o tym podyskutować, a nie, że mi to przeszkadza, denerwuje, trzeba to zmnienić...

juz dzieci w szkole podstawowej mają lepsze rozumienie tekstu czytanego... :roll:



Barbossa - 04-11-2008 08:40

no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... aha, co zmieniłeś?



dandi3 - 04-11-2008 09:47

no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... aha, co zmieniłeś? idioci na remiki w pierwszym poście



dandi3 - 04-11-2008 10:10

ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, gustują w języku rodem z przedszkola... taaaaaa... ja np jak zachodzę na swoją budowę to gadam z Witkiem - majstrem o teoriach Junga, twórczości Poe i razem słuchamy sobie didgeridoo kontemplując jego naturę.

wydaje mi się, że slang jest specyficzny dla zawodu podobnie jak tematy tym slangiem traktowane i nie ma tu slangów lepszych czy gorszych - są po prostu chrakterystyczne. Słuchając rozmów kierowców przez CB nie spodziewam sie odpowiedzi na pytania skąd przybywamy, dokąd podążamy. Wiem też że nie usłyszę nic na temat problemów społeczno - gospodarczych krajów trzeciego świata i wcale nie potrzebuję. Nikt nie włącza sobie Sinatry chcąc posłuchać dobrego rocka. A czepianie sie takie czy inne to sztuka dla sztuki.



sSiwy12 - 04-11-2008 10:24

... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, termin tirówki nie wziął się przecież z niczego, gustują w języku rodem z przedszkola... Może jest w tym trochę prawdy, ale moim zdaniem np.
tirówka - brzmi lepiej niż dziwka, szmata, k...a,
za misiaczka czy miśka; gliny, psy itp nie obrażają się.
Wolę to niż chamską wulgaryzację.
Zresztą oni (SB) nie są odosobnieni w "dziwnych" sformułowaniach. Kilka (czy kilkanaście) tysięcy kibiców namawiało Dodę na "słodkości".
A tak na marginesie to "nieoczekiwanie" zdrobnienia wszystkiego jest wszechobecne. U okulisty zajmą się Twoim oczkiem - mimo, ze dowód osobisty otrzymałeś kilkadziesiąt lat temu :lol:
Staropolska d...ę zastawiono mile brzmiącą zdrobniałą pupą.
I co jest w tym złego, że cofamy się do czasów dzieciństwa - przynajmniej w określeniach.



Stokrotka - 04-11-2008 10:38

Słuchając rozmów kierowców przez CB nie spodziewam sie odpowiedzi na pytania skąd przybywamy, dokąd podążamy. . :lol:

Ale za to dowiesz się, czy między jednym a drugim punktem nie suszą jakieś misie ;-)



dandi3 - 04-11-2008 10:44
to przydatne, przyznaj sama



daggulka - 04-11-2008 11:17
ja tam nie wiem - nie posiadam takowego urządzenia w moim rzęchu :lol: ...ale podejrzewam, że gdybym usłyszała z głosniczka grybym basem
"dróżka bajeczka tylko misiaczki suszą, bajo" to by mi sie humorek poprawił na dalszą część dzionka :lol:

mnie tylko jedno zastanawia ... skoro tirówki nazwali tirówkami od faktu, iż zadają sie z nimi w znakomitej większości kierowcy tirów to kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego? :o ... pomijając szacunek do własnej żony , a skupiając sie na aspekcie zdrowotnym - będąc facetem przez szmatę kijem bym nie tknęła :roll:
zawsze mnie to zastanawia ...ja jestem tolerancyjna kobietą ... mnie tam one nie przeszkadzają - niech se stoją ... taki ich wybór ale dziwię się naprawdę facetom :roll: - wiem czym myśla w takich momentach , tylko kuźwa - kamikadze ... zero wyobraźni i wiedzy o przenoszonych chorobach :roll:
jak już ma chęć to niech se idzie do agencji towarzyskiej - łazienka jest , ma gwarancje że się niczym nie zarazi :wink:
jesssooo ...ale się rozpisałam .... ale zawsze mnie zastanawiało czy kierowcy się nie brzydzą tak "po drugim" :wink: i nie boją zarażenia chorobami?



Cpt_Q - 04-11-2008 11:19

... zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą ... nieee no - mają butelkę z wodą - spoko :D



Cpt_Q - 04-11-2008 11:21

j...- wiem czym myśla w takich momentach , tylko kuźwa - kamikadze ... zero wyobraźni... ONI tak ZAWSZE myślą.



daggulka - 04-11-2008 11:21
to chyba bardziej butelka ze spirytusem by sie przydała - do odkażenia :wink:
Cpt_Q - a ty skąd wiesz, co? :lol:



dandi3 - 04-11-2008 11:24

kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego? o słodki Jezu... Daggulka, wyjdź za mnie, błagam.



daggulka - 04-11-2008 11:27

kuźwa ... czy oni sie nie brzydzą? przecież takie lale stojące w lesie to ani się gdzie umyć po pracy miedzy klientami :wink: , zero higieny - zrobi loda jednemu albo da tyłka i co? podetrze sie szmatą i heja - następnego? o słodki Jezu... Daggulka, wyjdź za mnie, błagam. nie podpuszczaj, nie podpuszczaj .... :lol: ... mój małż mówi, że jeszcze dopłaci bylebyś mu dał na piśmie, że nie wrócę :D



Cpt_Q - 04-11-2008 11:41

...Cpt_Q - a ty skąd wiesz, co? :lol: Sie pływa, sie wie.



Stokrotka - 04-11-2008 12:08

to przydatne, przyznaj sama Przydatniutkie, psiźniajem samiutka ;-)



dandi3 - 04-11-2008 12:11

to przydatne, przyznaj sama Przydatniutkie, psiźniajem samiutka ;-) o rany...uspokój się :wink:



M@riusz_Radom - 04-11-2008 14:12

no dobrze, pół Polski mnie napadło to zmieniłem... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów. Dzień dobry kierowco w samochodzie ciężarowym marki Renalut. Czy możesz proszę mi powiedzieć czy na odcinku drogi od miejsca obecnego do miejscowości Rzeszów znajduje się na poboczu, tudzież w innym niesprecyzowanym miejscu, partol policji drogowej ?

Super...



zenek_akcent - 04-11-2008 14:17
a słyszeliscie ze kierowcy TIRów ktorzy od 16 lat jeżdza do Rosji to powinni miec zakaz wjazdu bo moga spotkac na parkingu swoją corkę - tak wlasnie dzis uślyszałem przez CB jak wlkołem sie za tymi szanownymi użytkownikami dróg



revalidon - 04-11-2008 14:39

... no ale ja naprawde uważam, że można rozmawiać przez CB radio bez tych infantylnych tekstów... czy to nie dziwne, że dorośli faceci majacy szczególne upodobania, termin tirówki nie wziął się przecież z niczego, gustują w języku rodem z przedszkola... Może jest w tym trochę prawdy, ale moim zdaniem np.
tirówka - brzmi lepiej niż dziwka, szmata, k...a,
za misiaczka czy miśka; gliny, psy itp nie obrażają się.
Wolę to niż chamską wulgaryzację.
Zresztą oni (SB) nie są odosobnieni w "dziwnych" sformułowaniach. Kilka (czy kilkanaście) tysięcy kibiców namawiało Dodę na "słodkości".
A tak na marginesie to "nieoczekiwanie" zdrobnienia wszystkiego jest wszechobecne. U okulisty zajmą się Twoim oczkiem - mimo, ze dowód osobisty otrzymałeś kilkadziesiąt lat temu :lol:
Staropolska d...ę zastawiono mile brzmiącą zdrobniałą pupą.
I co jest w tym złego, że cofamy się do czasów dzieciństwa - przynajmniej w określeniach. a nie można normalnie bez wulgaryzmów ale i bez zdrobień..?

Policja to policja, niebiescy, panienki, divy... Zdrobnienia nie zawsze są ok...
Czy Barbossa nie obraziłby sie jakby na niego mówić Barbuś..??
Toć Barbossa to nick pełną gębą, skojarzenie z kimś kto zjadł tysiac beczek solonych sledzi, z niejednego pieca jadł chleb, doswiadczony weteran i wiarus... A Barbuś..?? Phii... jakis dzieciak...
A swoją drogą ciekawe jak jest z tym Barbossą w rzeczywistości..??! :P
Ale o to spytam chyba w wątku "Czy ktos miał seks z innym uzytkownikiem forum"...



Barbossa - 04-11-2008 14:51
swędzi Cię, co?



daggulka - 04-11-2008 15:02
a gdzieś w jakimś wewontku kiedyś czytałam ...hm...ktoś już kiedyś napisał "Barbuś" - ale nie wiem, czy przeżył :roll: ....hm ..nie pamiętam niestety kto - stara już jestem , skleroza- musicie wybaczyć :lol:



daggulka - 04-11-2008 15:24

z kiepełem nie w porządku to masz ty i barbuś...jedyni na tym forum...
nooo, znalazłam :lol:



zenek_akcent - 04-11-2008 15:24

a gdzieś w jakimś wewontku kiedyś czytałam ...hm...ktoś już kiedyś napisał "Barbuś" - ale nie wiem, czy przeżył :roll: ....hm ..nie pamiętam niestety kto - stara już jestem , skleroza- musicie wybaczyć :lol: pewno Barbuś wyrawał chwasta



daggulka - 04-11-2008 15:25
nie wyrwał , bo żyje i miewa sie dobrze ...patrz- kilka wpisów powyżej :D



zenek_akcent - 04-11-2008 15:28

Uh, Barbo się zagotował? BARBO tez znalazlem



mTom - 04-11-2008 19:50
Ja znalazłem "Barbi". 8)



dandi3 - 04-11-2008 20:15
Jesooo, przestańcie - wystarczy spojrzeć na avatar Barbossy - ktos kto się tak wizualizuje nie może byc bezpieczny. Ja bym sie na waszym miejscu zamknął - On was za chwilę pozabija 8)



mikolayi - 04-11-2008 20:21

On was za chwilę pozabija 8) jak dobrze pamietam to On już jest martwy 8)



Barbossa - 04-11-2008 20:59
poproszę Prezia, żeby, wpisał Was na swoją listę....
krótką listę...
coraz dłuższą...



tomek1950 - 04-11-2008 23:54

poproszę Prezia, żeby, wpisał Was na swoją listę....
krótką listę...
coraz dłuższą...
Papier jest cierpliwy. :)



daggulka - 05-11-2008 08:30

poproszę Prezia, żeby, wpisał Was na swoją listę....
krótką listę...
coraz dłuższą...
mam nadzieję, że pamiętasz że jak zaginąłeś to tylko ja Cie szukałam :roll:



dandi3 - 05-11-2008 08:38

poproszę Prezia, żeby, wpisał Was na swoją listę....
krótką listę...
coraz dłuższą...
mam nadzieję, że pamiętasz że jak zaginąłeś to tylko ja Cie szukałam :roll: a ja jestem nowym narzeczonym dagi więc jeżeli Ona zostaje oszczędzona to ja też chcę



daggulka - 05-11-2008 08:41

poproszę Prezia, żeby, wpisał Was na swoją listę....
krótką listę...
coraz dłuższą...
mam nadzieję, że pamiętasz że jak zaginąłeś to tylko ja Cie szukałam :roll: a ja jestem nowym narzeczonym dagi to chyba zaocznie - bo ja nic nie wiem :o
co prawda były takie jakieś wstępne ustalenia , ale ostatecznie się nie okresliłeś .....a stary nadal czeka z umową w ręku i tęsnie patrzy w drzwi :roll:



dandi3 - 05-11-2008 08:53
Jeżeli małżonek kolega zobowiąże się co tydzień podesłać Ci jakiś wikt na własny koszt i zorganizować opierunek, podpisze wszystko gdyż moje uczucie jest szczere.



daggulka - 05-11-2008 09:10
dandi3.....cofnęłam sie w czasie by przesledzić Twoje wypowiedzi z ostatnich dwóch tygodni i nic :o ..... jestem zawiedziona ...żadnego forumowego romansiku, żadnego podrywania babeczek na lewo i prawo, żadnych przekleństw i wulgaryzmów ....chłopczyku ...Ty za grzeczny dla mnie jesteś .... pamiętaj : kobiety kochają drani :wink: :lol: .... niestety muszę odrzucić oświadczyny z prozaicznego powodu: za bardzo mi Cię szkoda no bo w końcu fajny chopak jesteś - nie będe Ci niszczyć życia i opini przez jakieś tam jedno Twoje uczucie co w ostateczności może być równie dobrze palpitacją serca z powodu arytmii - pewny nie jesteś :roll:
ale oczywiście jeśli zostane przez Barbusia oszczędzona to wstawię się za Tobą przez wzgląd na stare dobre czasy :wink: :lol:
zostańmy przyjaciółmi - jak to zwykle kończą się takie sceny :D



dandi3 - 05-11-2008 09:21

nie będe Ci niszczyć życia i opini przez jakieś tam jedno Twoje uczucie a co niby zrobiłaś powyższym postem? przecież ja juz przestałem istnieć przez Ciebie. teraz schudnę i zacznę pić.


zostańmy przyjaciółmi - jak to zwykle kończą się takie sceny no dobra ale zaczniemy przyjaźń jak juz uda mi sie opanować tę rozpasaną chuć którą wznieciłaś. Póki co spróbuję ją zwalczyć zimną wodą i hipnozą.



daggulka - 05-11-2008 09:30

z ta szklanka wody to nie koniecznie dobry pomysł,
maz dobieral sie do zony a ona mu na to - nie teaz bo obudzisz dziecko, idz lepiej i sie napij wody i maz poszedl do kuchni , otwiera lodowke a tam tylko szampan był to postanowil napic sie szampana , otwiera a ze chcial cicho no to wystrzelil korek - a dziecko krzyczy -widzisz nie dalaś mu dupy to sie zastrzelił
hipnoza ...hm ...zabierz żonę ze sobą na seans ...może jeszcze ona na tym zyska kiedy podszepnie terapeucie kilka słówek :wink: :lol:



zenek_akcent - 05-11-2008 11:35

z ta szklanka wody to nie koniecznie dobry pomysł,
maz dobieral sie do zony a ona mu na to - nie teaz bo obudzisz dziecko, idz lepiej i sie napij wody i maz poszedl do kuchni , otwiera lodowke a tam tylko szampan był to postanowil napic sie szampana , otwiera a ze chcial cicho no to wystrzelil korek - a dziecko krzyczy -widzisz nie dalaś mu dupy to sie zastrzelił
hipnoza ...hm ...zabierz żonę ze sobą na seans ...może jeszcze ona na tym zyska kiedy podszepnie terapeucie kilka słówek :wink: :lol: hipnoza - powiadasz, a jak terapeuta bedzie kobieta?



daggulka - 05-11-2008 11:38
wtedy - po wizycie jak już wyjdzie z gabinetu, to będzie:
grzecznym niewychodzącym sprzątająco-gotującym abstynentem-pantoflarzem z odrobiną szalonego romantyka przynoszącego kwiaty bez okazji :wink:
:lol:



zenek_akcent - 05-11-2008 11:39

wtedy - po wizycie jak już wyjdzie z gabinetu, to będzie:
grzecznym niewychodzącym sprzątająco-gotującym abstynentem-pantoflarzem z odrobiną szalonego romantyka przynoszącego kwiaty bez okazji :wink:
:lol:
i koniecznie zapisze sie do koła gospodyń na zimowy kurs dziergania



daggulka - 05-11-2008 11:42
no, ba ...koniecznie ... będzie robił stringi takie jak koniakowskie żeby żona nie musiała po sklepach szukać i przepłacać :lol:
o...takie:
http://niespodzianka.pl/presents/538...5efebf4de3.jpg
albo takie:
http://alejahandlowa.pl/obr/mblzna/Czarne_d.JPG



zenek_akcent - 05-11-2008 11:43

no, ba ...koniecznie ... będzie robił stringi takie jak koniakowskie żeby żona nie musiała po sklepach szukać i przepłacać :lol: a i jeszcze jeden szczgół (to juz autentyk) nuczy sie sikać na siedząco!!!!



daggulka - 05-11-2008 11:47
eee..to żadna sztuka...na pewno już potrafi :wink: :D
zara jak tu wpadnie to powie, że już mnie nie lubi :lol:



zenek_akcent - 05-11-2008 11:48

eee..to żadna sztuka...na pewno już potrafi :wink: :D
zara jak tu wpadnie to powie, że już mnie nie lubi :lol:
tak,tak kto sie czubi ten yyyyyyyyyyyy



dandi3 - 05-11-2008 12:00
ja nie rozumiem o co chodzi. To wszystko o czym piszecie znam już od dawna. tylko z tym sikaniem coś mi się słabo zaprogramowało ale nie mogę wejść w szczegóły bo mi wstyd



daggulka - 05-11-2008 12:02
ale ściema 8) ...nie ma na świecie takich facetów ...ja przynajmniej żadnego nie znam :roll:
a te stringi to szydełkiem sztrykujesz czy na drutach? :wink:



dandi3 - 05-11-2008 12:04
wczesną wiosną zaczynam produkcję szydełkiem, teraz zaś druty i ciepła wełna ze skalpów merynosów. Sroga zima idzie.



zenek_akcent - 05-11-2008 12:07

ale ściema 8) ...nie ma na świecie takich facetów ...ja przynajmniej żadnego nie znam :roll:
a te stringi to szydełkiem sztrykujesz czy na drutach? :wink:
a ilu znasz facetów - moze sie ukrywają.
Ja walcze w domu z demonem sprzatania - mam koszmary w postaci mopów, i innych akcesoriow zony (przerabia mnie bo jest w ciazy ale walcze).



daggulka - 05-11-2008 12:07
eee... wełna z merynosów to gryzie :roll:



dandi3 - 05-11-2008 12:09

mam koszmary w postaci mopów, i innych akcesoriow zony (przerabia mnie bo jest w ciazy ale walcze). no to gratuluję adwersarzy. Wygrać walkę z mopem to dopiero sztuka



daggulka - 05-11-2008 12:10

ale ściema 8) ...nie ma na świecie takich facetów ...ja przynajmniej żadnego nie znam :roll:
a te stringi to szydełkiem sztrykujesz czy na drutach? :wink:
a ilu znasz facetów - moze sie ukrywają.
Ja walcze w domu z demonem sprzatania - mam koszmary w postaci mopów, i innych akcesoriow zony (przerabia mnie bo jest w ciazy ale walcze). znam wielu facetów i innych człowieków ... skuli wykonywanej pracy (zaznaczam, że nie znam tak dogłębnie jak w/w tirówki) ...dlatego śmiem twierdzić, że nie ma facetów którzy dobowolnie bez żadnego przymusu z chęcią wykonują wszystkie w/w czynności ...a występujące w przyrodzie wyjątki tylko potwierdzaja regułę :wink:



dandi3 - 05-11-2008 12:10

eee... wełna z merynosów to gryzie :roll: wystarczy zadbac odpowiednio o środowisko wokół. Jeżeli będzie utrzymywana w stałej wilgoci to się wkrótce sfilcuje i będzie OK. 8)



daggulka - 05-11-2008 12:12

eee... wełna z merynosów to gryzie :roll: wystarczy zadbac odpowiednio o środowisko wokół. Jeżeli będzie utrzymywana w stałej wilgoci to się wkrótce sfilcuje i będzie OK. 8) no ale sfilcowane to już tak ładnie wygladać nie będą :roll:



zenek_akcent - 05-11-2008 12:14

eee... wełna z merynosów to gryzie :roll: wystarczy zadbac odpowiednio o środowisko wokół. Jeżeli będzie utrzymywana w stałej wilgoci to się wkrótce sfilcuje i będzie OK. 8) no ale sfilcowane to już tak ładnie wygladać nie będą :roll: cała sztuka to dobre krosna



dandi3 - 05-11-2008 12:15
wybrzydzasz i wybrzydzasz. A co ma powiedzieć ta biedna pani o której tak malowniczo pisałas że się podciera szmatą i heja następnego? Biedaczka nie ma kiedy tych majtów wzuć... Tak to jest, za robotą to i usiąść nie bardzo jest kiedy a tej to za bardzo gryzą to się zmechaciły... Wstydź się!



zenek_akcent - 05-11-2008 12:17

wybrzydzasz i wybrzydzasz. A co ma powiedzieć ta biedna pani o której tak malowniczo pisałas że się podciera szmatą i heja następnego? Biedaczka nie ma kiedy tych majtów wzuć... Tak to jest, za robotą to i usiąść nie bardzo jest kiedy a tej to za bardzo gryzą to się zmechaciły... Wstydź się! one nie marudza tylko tarcze w tachografach podmieniaja i dajej do roboty



daggulka - 05-11-2008 12:18

wybrzydzasz i wybrzydzasz. A co ma powiedzieć ta biedna pani o której tak malowniczo pisałas że się podciera szmatą i heja następnego? Biedaczka nie ma kiedy tych majtów wzuć... Tak to jest, za robotą to i usiąść nie bardzo jest kiedy a tej to za bardzo gryzą to się zmechaciły... Wstydź się! eee ...te panie na pewno noszą ...bo by sie biedaczki w przeciwym wypadku przeziębiły ...hm ...na pewno nie noszą barchanowych pantaleonów jak Weronka z Jańcia Wodnika tylko właśnie te koniakowskie ....dlatego tak dociekam - to dla ich dobra własciwie , bo biedaczki jak już wspomniałeś nawet usiąść nie mają kiedy ....chyba że w trakcie pracy - a i to nie zawsze :roll:



daggulka - 05-11-2008 12:25

wybrzydzasz i wybrzydzasz. A co ma powiedzieć ta biedna pani o której tak malowniczo pisałas że się podciera szmatą i heja następnego? Biedaczka nie ma kiedy tych majtów wzuć... Tak to jest, za robotą to i usiąść nie bardzo jest kiedy a tej to za bardzo gryzą to się zmechaciły... Wstydź się! one nie marudza tylko tarcze w tachografach podmieniaja i dajej do roboty tarcze to podmieniają w ramach promocji :roll: ...a i ta jak wszystkie kiedyś się skończy :lol:



zenek_akcent - 05-11-2008 12:29

wybrzydzasz i wybrzydzasz. A co ma powiedzieć ta biedna pani o której tak malowniczo pisałas że się podciera szmatą i heja następnego? Biedaczka nie ma kiedy tych majtów wzuć... Tak to jest, za robotą to i usiąść nie bardzo jest kiedy a tej to za bardzo gryzą to się zmechaciły... Wstydź się! one nie marudza tylko tarcze w tachografach podmieniaja i dajej do roboty tarcze to podmieniają w ramach promocji :roll: ...a i ta jak wszystkie kiedyś się skończy :lol: wtedy dzial PR wprowadzi gratisy (np. bloczek do zapisywania chorob wenwer.,- mapa z jakich krajow pochodzi "towar")



madd - 05-11-2008 13:49
Zobaczcie sobie to

http://www.milanos.pl/video.php?cat=42&id=8439



tomek1950 - 05-11-2008 20:20
I tak doszlismy od slangu CB do gaci, tj koniakowskich stringów. :lol: :lol: :lol: :lol:



daggulka - 05-11-2008 20:43
no bo to się bardzo ściśle ze sobą wiąże:
CB - kierowca - tir - tirówka - stringi koniakowskie :wink: :lol:



Mirek_Lewandowski - 05-11-2008 20:46
Czekam na cd.



Barbossa - 05-11-2008 20:49
teraz to dvd.



daggulka - 05-11-2008 20:56
nie, teraz to You Van Dance ...trza wziąć chipsy, piwko i zasiąść przed tv ...zaniedługo się zaczyna i zaś se będę mogła popatrzeć na barrrdzo przystojnego choć nieco zniewieściałego przedwodniczącego jury :wink: :lol:



zenek_akcent - 06-11-2008 09:13

Czekam na cd. proponuje cd/dvd analogowe - ciekawsze doznania



Mirek_Lewandowski - 06-11-2008 17:45

teraz to dvd. Oj, komputerowcy.. cóż, znak czasów, o ciągu dalszym myślałem po przeczytaniu postu daggulki



Barbossa - 06-11-2008 18:04
o ja głupia cipa :oops:



daggulka - 06-11-2008 19:42
CB - kierowca - tir - tirówka - stringi koniakowskie - lala - tirówka - tir - CB :lol:



Mirek_Lewandowski - 06-11-2008 19:48
:D



daggulka - 07-11-2008 09:19

o ja głupia cipa :oops: nooo, kochany - samokrytyka w cenie, ale pojechałeś po bandzie teraz na całego :D



coulignon - 09-11-2008 08:37
rzeczywiscie, posłuchałem ostatnio tego slangu i jest on koszmarnie infantylny. Kiedyś jak miałem pierwsze radio (93 rok) eter CB (przez prawdziwych krótkofalowców nazywany Cymbał Radio :D ) był w zasadzie troche gorsza kopią pasma krótkofalarskiego. A teraz bajo, szerokości, misiaczki. ... bleee... A ktoś pamięta co to 73? No chyba juz nie.



tomek1950 - 09-11-2008 10:51

rzeczywiscie, posłuchałem ostatnio tego slangu i jest on koszmarnie infantylny. Kiedyś jak miałem pierwsze radio (93 rok) eter CB (przez prawdziwych krótkofalowców nazywany Cymbał Radio :D ) był w zasadzie troche gorsza kopią pasma krótkofalarskiego. A teraz bajo, szerokości, misiaczki. ... bleee... A ktoś pamięta co to 73? No chyba juz nie. Albo 88 :D



coulignon - 09-11-2008 15:33

rzeczywiscie, posłuchałem ostatnio tego slangu i jest on koszmarnie infantylny. Kiedyś jak miałem pierwsze radio (93 rok) eter CB (przez prawdziwych krótkofalowców nazywany Cymbał Radio :D ) był w zasadzie troche gorsza kopią pasma krótkofalarskiego. A teraz bajo, szerokości, misiaczki. ... bleee... A ktoś pamięta co to 73? No chyba juz nie. Albo 88 :D Och! na to się czekało od co bardziej "urodziwych" głosów. Niestety, zwykle "na wizji" urodziowy głos bywał.... dużo... mniej urodziwy :D



tomek1950 - 09-11-2008 15:43

rzeczywiscie, posłuchałem ostatnio tego slangu i jest on koszmarnie infantylny. Kiedyś jak miałem pierwsze radio (93 rok) eter CB (przez prawdziwych krótkofalowców nazywany Cymbał Radio :D ) był w zasadzie troche gorsza kopią pasma krótkofalarskiego. A teraz bajo, szerokości, misiaczki. ... bleee... A ktoś pamięta co to 73? No chyba juz nie. Albo 88 :D Och! na to się czekało od co bardziej "urodziwych" głosów. Niestety, zwykle "na wizji" urodziowy głos bywał.... dużo... mniej urodziwy :D
:D :D :D

Raz usłyszałem pod adresem koleżanki o urodziwym głosie 88 i co ciekawe wiedziała co to znaczy, odpowiedziała: ja Ciebie też.



Cpt_Q - 01-07-2009 10:18
no to streszczenie:

- ścieżka, dróżka – droga, trasa
- wlocik – wlot do miasta
- misiaki, miśki – policja
- suszarka, suszenie – policja z radarem
- krokodyle – Inspekcja Transportu Drogowego
- zielonki – Straż Leśna
- miśki na hulajnogach – policja na motocyklach
- sreberko – nieoznakowana srebrna vectra z video radarem
- telewizja – fotoradar
- marginesik – zjechanie na pobocze
- bajo, szerokości – najczęstsze pozdrowienia

- Amerykańce- Rosjanie
- Bardzo Agresywne Gady- BAG czyli niemieckie ITD.
- Betony- a4 do granicy
- break, break (breko, breko)- sygnał chęci wtrącenia się do rozmowy
- Chłodnia- samochód z agregatem umieszczonym tuz nad kabiną
- Darmowy zakład fryzjerski- kontrola radarowa, suszenie i czesanie z kasy
- Ekologia- miśki sprawdzają paliwo
- Firana - samochód z przyczepą pokryta plandeką
- Gąsiory- Litwini (nazywani tak ze względu na brzmienie swojego języka)
- Inspektorki/krokodylki/zieloni/zielona zaraza- Inspekcja Transportu Drogowego (ich samochody mają kolor zielony)
- Kontener- samochód z kontenerem jadącym z lub do portu
- Kosztowności- obca waluta
- Lemoniada, oranżadka- paliwo
- Lustereczko- nawzajem
- Magnesóweczka- antena na magnes
- Maniek- Man
- Margines- pobocze drogi
- Misiaczki na hulajnodze- policjanci na motorach
- Misiaczki wąchają trawę- policjanci zajęci innymi samochodami
- Misiaczki z suszarką- policjanci z radarem
- Nośna- fala radiowa
- Oczko/światełko- reflektor
- Pielgrzym- nauka jazdy
- RedBull- cysterna
- Ręczniak- przenośny radiotelefon nie używany w samochodach
- Ruchome kino - nieoznakowany radiowóz z kamerą
- Skakanka- Scania
- Sprzedam lub kupię oszczędności!!/Lemoniada, lemoniada!!- sprzedam/ kupię paliwo
- Szerokości/ przyczepności/ przejrzystości- powodzenia (w zależności od warunków panujących na drodze)
- Trucker, Traker, Truckowiec- kierowca
- Wolwo/globtroter- Volvo
- Złapać za nośną- namierzyć podczas nadawania
- Misiaki dłubią w nosie - Drogówka stoi ale nie suszy
- Misiaki zbierają na Alpagę - Drogówka wyłapuje kierowców
- Wywalić dzwona - mieć wypadek kolizję
- Posadził ładunek na rowie - TIR siedzący w rowie
- Lodówka = Chłodnia
- Jelonek - Jelcz
- Zgasła Ci świeczka - Masz przepaloną żarówkę
- Skrajnia - Samochód przewożący duży gabaryt jadący na żóltych "kogutach" Prowadzony przez inny samochód z tabliczką "Pilot" także na żółtych "kogutach"
- Konowały/łapiduchy na dyskotece - Karetka na sygnale
- Mundek - Mondeo
- Poldek, Pociejewo - Polonez
- Bat - antena
- Grucha - mikrofon od radyjka, lub betoniarka
- Truck, TIRolot - TIR
- Trucker - Kierowca TIRa
- Łapanka - kontrola we wszystkich samochodach (najczęściej po jakimś napadzie albo coś w tym stylu)
- Misiakowe kino objazdowe - Nieoznakowany radiowóz z kamerą
- Kocioł/koreczek/...jest zatkane - korek na drodze
- 126p - pierdziel, maluch, kaszlak, zawalidroga
- 125p - kwadrat, mafia, fiacior (coraz żadziej)
- Star - staruch, starzec
- Żuk - żukin, żuczek
- Fiat Brawa - brawka
- Fiat Punto - punciak
- Passat, golf - Helmut
- Kia - kijanka
- Renault Kangoo - kangur
- Mitsubishi L200 - Elka
- Mercedes - Mietek, Mesiek
- Przydzwonić - mieć wypadek, stłuczkę (od dzwona)
- Śledź - kierowca na Białostockich numerach (Pamiętajcie!!! Nikogo nie zamierzałem tym urazić)
- Miny na drodze - dziurawa droga
- Rozlało się mleko - gęsta mgła
- Zamknął oko - zasnął za kierownicą
- Lepper- traktor
- Kierunek- kierunkowskaz
- Kobra lub hipermarket - pseudonim artystyczny kobiety która stoi na parkingu dla TIR-ów w celach zarobkowo – rozrywkowych
- Krawaciarz- kierowca samochodu z kratką, zwykle handlowiec
- Mobil- pojazd, zazwyczaj ciężarówka
- Bajo- cześć
- Dafik- Daf
- Bat- antena
- Umysłowi - przedstawiciel handlowy
- dyskoteka - radiowóz stojacy z włączonymi kogutami
- hultaj - określenie Hundai'a
- Ciężarówka z otwartą górą - patelnia
- Chłodnia - mrożonka
- Radio CB - patefon
- Maluch (126) - boxter
- Mgła - maślanka
- Przejście graniczne - kreska
- Terenówka - wszędołaz
- Pogotowie na sygnale - serwis
- Tirówka - serwisantka
- Lunatyk - samochód bez włączonych świateł
- Samochód z anteną cb na stałe - odwiert

- zatwardzenie - korek
- alpinista - ciężarówka ciężko wtaczająca się pod górę
- karetka, miśki... "na bombach" - na kogutach
- lejek - zwężenie drogi
- nitka - droga
- Szoszony to określenie tylko i wyłącznie Ukraińców

- "blond algida" badz 'ssak lesny'.....jak zwal tak zwal kazdy wie o co chodzi:)

Mobilki sprawdzam radyjko, jak mnie słychać?
- Jak zarzynaną teściową... głośno i wyraźnie
- jak panewki w polonezie
- jak matkę po wywiadówce
- jak ojca dyrektora

73= Pozdrawiam
51= Nie daj sie złapac
22= Mam to w d***
88= Buzi buzi
99= Wyp.... "idź sobie stad"
33= Pozdrowienia między YL
55= Wszystkiego dobrego
69= Bardzo duża serdeczność
88= Pocałunki
600= Telefon
318= Przerwa na posiłek z piwem
813= Przerwa na siusiu
144= Łóżko
144+2= W łóżku, ale nie sam (a)
1000 = Ciężarówka



e-Mandzia - 01-07-2009 11:08
Ja kiedyś jechałam pożyczonym dostawczym, miał "radyjko" - nic się nie odzywałam, ale słuchałam, bo wyłączyć nie umiałam :oops: a i raźniej było :D
Jade sobie, jade, czaję się wyprzedzic TIR-a i nagle słyszę:
- no dawaj złociutka, tym żółtkiem (samochód był tego koloru), w pierwszej chwili nie wiedziałam, że to do mnie, ale słyszę znowu:
- dróżka wolna, smiało wyprzedzaj :o :D

Podczas tej samej podróży, wyładował mi się telefon, jechałam sama, trochę było mi nieswojo, bo samochód nie mój i z towarem, głupia guma i leżę, bez kontaktu ze światem. Zatrzymałam się na stacji aby zatankować - zapytałam sprzedawcy, czy czasem nie ma łądowarki, bo chociaż troche chciałam się podładować, miałam ze 200 kg jeszcze i tak opowiadam Gościowi o swoich rozterkach, a On:
- pani, jak tylko pani na radyjku powie, to 10-ciu zjedzie aby pani pomóc :o :D :roll:



Cpt_Q - 01-07-2009 12:10

J... ale słyszę znowu:
- dróżka wolna, smiało wyprzedzaj :o :D
Oczywiście odpowiedziałaś "podziękowała za marginesik, bajo, szerokości" :D



e-Mandzia - 01-07-2009 12:47

J... ale słyszę znowu:
- dróżka wolna, smiało wyprzedzaj :o :D
Oczywiście odpowiedziałaś "podziękowała za marginesik, bajo, szerokości" :D Oczywiście, że podziękowałam, tylko wyciągnięciem na zewnątrz ręki, bo paka pełna i nie wiedziałam, gdzie do tego ustojstwa mówić :-?
(awaryjnych, jako podziękowanie, nie używam), ale kierowca przyjął podziękowanie, bo usłyszałam:
- nie ma za co :D



daggulka - 02-07-2009 15:44
kapitanie ... coś Ty odgrzebał :o
ale powiem Wam ... się poryczałam ze śmiechu czytając od początku .... jezzzu ... satrzeję się i rozmiękam :oops: :lol:



MariuszAER - 02-07-2009 15:52
Traktujecie wszystkich tą samą miarką , jeżeli chcecie naprawde porozmawiać o zagadnieniach CB to zapraszam na strone którą mam w podpisie.

Wiem ze was śmieszy slang cb- radiowców , ale uwierzcie prawdziwi użytkownicy CB, nie rozmawiają w stylu jak pisaliście.

Są to ludzie którzy robią to z pasją ,mają nie tylko radia samochodowe ale także stacje bazowe w domu i robią łączność DX z wieloma krajami.

55, 73 :lol:



M@riusz_Radom - 02-07-2009 15:54

55, 73 :lol: Nadal nie rozumiem jaka różnica jest między "55,73" a "Bajo, Szerokości" - i to slang i to slang. Będziemy się przerzucać, czyj jest bardziej specyficzny, tajemniczy czy poważny ? Nie chce mi się ;)



MariuszAER - 02-07-2009 16:01
Bajo i Szerokości wymyślili zwykli użytkownicy CB-RADIA,jak również sicieżka , pozdrowionka itd.......

Nie bede wam tłumaczył zapraszam na strone.

Nie traktujcie wszystkich tak samo :lol:



daggulka - 02-07-2009 16:04
MariuszAER - kochany ... broń boszszsz nie ryczałam ze śmiechu czytając slang tylko swoje wypowiedzi sprzed roku ... masakra ... mam nadzieję tylko, ze nie wszyscy wszystko czytają od dechy do dechy zawsze :oops: :lol:



M@riusz_Radom - 03-07-2009 08:06

Bajo i Szerokości wymyślili zwykli użytkownicy CB-RADIA,jak również sicieżka , pozdrowionka itd....... Jak widzę nie zrozumieliśmy się. Dla mnie CB to narzędzie do komunikowania się z innymi i tyle. Nie dzielę jego użytkowników na tych, którzy nadają "55,73" czy też "Bajo, Szerokości" - dla mnie ważne jest to, aby się dowiedzieć czy jakiś pajac z suszarką nie wszedł na drzewo albo nie schował się w studzience i nie suszy "zza węgla".

A "stare" CB skutecznie zabiły tanie i ogólnodostępne połączenia telefoniczne. Teraz aby sobie pogadać dla przykładu ze Szwedem wystarczy wybrać numer i zapłacić kilka groszy za minutę rozmowy...



MariuszAER - 03-07-2009 11:29
Widzisz a dla mnie nie , ponieważ można dowiedzić sie o wypadkach na drodze , gdzie są korki jak również zapytać sie droge jak dojechać - wyjechać.

Jadąc w trase można porozmawiać z stacjami bazowymi :D

Widzisz i tu jest różnica.
Nadając ze stacji bazowej , zawsze ktoś sie odezwie (nieznajomy)można sobie porozmawiać.
Telefenując do Szwecji , na jakiś numer , spróbuj porozmawiać :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 224 postów • 1, 2