ďťż
Rekuperator a okap w kuchni




Kryspin - 03-01-2007 12:42
Ponieważ nigdzie nie znalazłem to może ktoś coś podpowie na temat.

jak jest rozwiązana kwestia okapu w domu z rekuperatorem??
Standardowo tj. w grawitacyjnej went. jest okap i wentylator. Po jego włączeniu zazwyczaj dzieją się małoprzyjemne rzeczy tj. nawiew innymi kratkami went gdy brak nawiewników czy też otwartego okna.

A jak jest przy inst went. z rekuperatorem?? Okap także jest z wentylatorem?? jeśli tak to jak jest wpięty w układ rekuperatora?? A może nie ma okapu??





kubas - 03-01-2007 13:46
mój rekuperator ma wyjście "kominkowe", załączenie obwodu powoduje wyłączenie na 15 minut wentylatora wywnego przy załączonym nawiewnym, powoduje to powstanie w pomieszczeniu nadciśnienia ułatwiającego rozpalenie w kominku, wystarczyło tylko lekko zaingerować w okap i podpiąć mały przekaźniczek, w efekcie przy włączonym okapie w reku działa tylko nawiew



arek budowniczy - 03-01-2007 14:10

Ponieważ nigdzie nie znalazłem to może ktoś coś podpowie na temat.

A jak jest przy inst went. z rekuperatorem?? Okap także jest z wentylatorem?? jeśli tak to jak jest wpięty w układ rekuperatora?? A może nie ma okapu??
ja mam okap podłączony pod kanał idący do rekuperatora, są też tam dodatkowe filtry by jak najmniej brudzić rekuperator.



Kryspin - 03-01-2007 14:26

Ponieważ nigdzie nie znalazłem to może ktoś coś podpowie na temat.

A jak jest przy inst went. z rekuperatorem?? Okap także jest z wentylatorem?? jeśli tak to jak jest wpięty w układ rekuperatora?? A może nie ma okapu??
ja mam okap podłączony pod kanał idący do rekuperatora, są też tam dodatkowe filtry by jak najmniej brudzić rekuperator. No tak ale czy w momencie pracy wentylatora w okapie który bądź co bądź ma śerdnio 500 m3/h sposób przepływu powietrza nadal będzie kontrolowany?? Skoro reku ma powiedzmy (na podst mojego domu) ma 300m3/h to skąd ma w tym momencie okap czerpać powietrze? Przecież reku na najwyższym biegu ma 300m3/h a potrzeba 500m3/h ??

W układzie, o którym pisał kubas zgadam się że to funkcjonować będzie a wymiana będzie realizowana przedewszystkim najbliższym wylotem kuchni i wylot przez okap z wentylatorem i dalej oddzielnym kanałem do rekuperatora. Natomiast w przypadku arka to troszeczkę wydaje mi się nie do końca sprawny układ. Bo jeśli reku dostarczy 300m3/h a wentylator okapu przerzuci 500 to co z tymi 200 m3/h ??





michal_m - 03-01-2007 14:47
A u nas wykonawca od razu powiedział, że do kuchni i łazienek nie prowadzi się instalacji rekuperatora - mamy ją tylko w pokojach i garderobie (centrali na razie nie ma). A wentylator w kuchni wyprowadzony jest do kratki wentylacyjnej.



Mice - 03-01-2007 15:07

A u nas wykonawca od razu powiedział, że do kuchni i łazienek nie prowadzi się instalacji rekuperatora - mamy ją tylko w pokojach i garderobie (centrali na razie nie ma). A wentylator w kuchni wyprowadzony jest do kratki wentylacyjnej. No to nie qmam tego wykonawcy :o
cytat ze strony Pro-Vent:
Stosując się do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie - rozdz. 62. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można stosować wentylacji grawitacyjnej. Zatem albo należy zamknąć kanały wentylacji grawitacyjnej, albo wogóle ich nie uwzględniać w projekcie nowego domu.

Czyli jeśli masz połączoną kuchnie z salonem to już niezbyt. Nie wspomnę, że i tak powietrze wychodzi z pokoi i dociera do pomieszczeń z wentylacją grawitacyjną skąd ulatuje. Pytanie co ma większą wydajność :roll:
Ty masz coś bardzo dziwnego, normalnie nawiewy są w pokojach, a wywiewy właśnie w kuchni i łazienkach. jakaś hybryda wentylacji mechaniczno-grawitacyjnej z odzyskiem i stratami ciepła :wink:



michal_m - 03-01-2007 16:00
A czy fakt, że kuchnia jest pomieszczeniem zamkniętym, zmienia sprawę? Już nie pamiętam dokładnie jak to było, ale zarówno wykonawca domu, jak i instalacji reku byli zgodni. To było około 2 lata temu.

A poza tym inaczej już nie będzie :wink:



imwbudowa - 03-01-2007 16:15

Czyli jeśli masz połączoną kuchnie z salonem to już niezbyt. Nie wspomnę, że i tak powietrze wychodzi z pokoi i dociera do pomieszczeń z wentylacją grawitacyjną skąd ulatuje. Pytanie co ma większą wydajność :roll:
Ty masz coś bardzo dziwnego, normalnie nawiewy są w pokojach, a wywiewy właśnie w kuchni i łazienkach. jakaś hybryda wentylacji mechaniczno-grawitacyjnej z odzyskiem i stratami ciepła :wink:
Ja mam tak, jak wyżej; nawiewy są w pokojach, a wywiewy właśnie w kuchni i łazienkach, podobno inaczej nie może być przy reku.
Okap mam podłączony do komina - bezpośrednio i w tym kanale jest tylko okap.



arek budowniczy - 03-01-2007 19:56



No tak ale czy w momencie pracy wentylatora w okapie który bądź co bądź ma śerdnio 500 m3/h sposób przepływu powietrza nadal będzie kontrolowany?? Skoro reku ma powiedzmy (na podst mojego domu) ma 300m3/h to skąd ma w tym momencie okap czerpać powietrze? Przecież reku na najwyższym biegu ma 300m3/h a potrzeba 500m3/h ??

W układzie, o którym pisał kubas zgadam się że to funkcjonować będzie a wymiana będzie realizowana przedewszystkim najbliższym wylotem kuchni i wylot przez okap z wentylatorem i dalej oddzielnym kanałem do rekuperatora. Natomiast w przypadku arka to troszeczkę wydaje mi się nie do końca sprawny układ. Bo jeśli reku dostarczy 300m3/h a wentylator okapu przerzuci 500 to co z tymi 200 m3/h ??

mam regulator prędkości obrotów wentylatorów w rekuperatorze w kuchni, w okapie nie mam wentylatora - czyli można by powiedzieć że okap działa cały czas. Jak trzeba to podkręcam wentylatory w reku na max - tam wentylatory mają nieco więcej niż 500m3/h :) niemniej - taka potrzeba jeszcze nie zaszła



Agduś - 04-01-2007 14:01


mam regulator prędkości obrotów wentylatorów w rekuperatorze w kuchni, w okapie nie mam wentylatora - czyli można by powiedzieć że okap działa cały czas. Jak trzeba to podkręcam wentylatory w reku na max - tam wentylatory mają nieco więcej niż 500m3/h :) niemniej - taka potrzeba jeszcze nie zaszła
Czy w kuchni masz jeszcze jeden kanał wywiewny? Bo my obudziliśmy się trochę z ręką w nocniku. Nie zastanawiałam, się, jak to będzie rozwiązane, bo sądziłam, że firma montująca reku, sama jakoś to sensownie zrobi. Teraz mam jeden kanał wywiewny w kuchni, fakt, że zupełnie przypadkiem w pobliżu kuchenki i nie iwem, co z tym fantem zrobić. Szef ekipy stwierdził, że lepiej nie podłączać okapu do kanału reku, bo się zapaskudzi wyziewami, zatłuści i w ogóle będzie kicha. Nie mamy gazu, kuchenka będzie elektryczna, więc trochę mniej brudząca. Zaproponował wypuszczenie wywiewu z okapu przez dziurę w ścianie bezpośrednio na dwór, ale to mi siękłóci mocno ze zdrowym (mam nadzieję) rozsądkiem, bo jakiż tu odzysk ciepła, jeżeli się wywala bardzo ciepłe powietrze na dwór?
Co teraz? Czy podłączyć ten jedyny w kuchni kanał do okapu i zrobić tak, jak Ty masz, czyli bez wentylatorka, żeby przez okap cały czas śmigało powietrze do reku? Czy to wystarczy? Czy potrzebny drugi kanał niepodłączony do okapu? Ile filtrów, gdzie i jakie trzeba mieć? Jak często się je wymienia?



Mice - 04-01-2007 14:21

Bo my obudziliśmy się trochę z ręką w nocniku. Nie zastanawiałam, się, jak to będzie rozwiązane, bo sądziłam, że firma montująca reku, sama jakoś to sensownie zrobi. Teraz mam jeden kanał wywiewny w kuchni, fakt, że zupełnie przypadkiem w pobliżu kuchenki i nie iwem, co z tym fantem zrobić. Szef ekipy stwierdził, że lepiej nie podłączać okapu do kanału reku, bo się zapaskudzi wyziewami, zatłuści i w ogóle będzie kicha. Nie mamy gazu, kuchenka będzie elektryczna, więc trochę mniej brudząca. Zaproponował wypuszczenie wywiewu z okapu przez dziurę w ścianie bezpośrednio na dwór, ale to mi siękłóci mocno ze zdrowym (mam nadzieję) rozsądkiem, bo jakiż tu odzysk ciepła, jeżeli się wywala bardzo ciepłe powietrze na dwór?
Co teraz? Czy podłączyć ten jedyny w kuchni kanał do okapu i zrobić tak, jak Ty masz, czyli bez wentylatorka, żeby przez okap cały czas śmigało powietrze do reku? Czy to wystarczy? Czy potrzebny drugi kanał niepodłączony do okapu? Ile filtrów, gdzie i jakie trzeba mieć? Jak często się je wymienia?
Wg materiałów z dwóch firm które instalują rekuperatory wynika, że montuje się 2 wywiewy, jeden dla całego pomieszczenia, drugi dla okapu, w którym montuje się specjalny filtr tłuszczowy. Wystawienie wylotu okapu przez ściane jest bez sensu tak ze względu na instalację reku (nie wiem jak policzą ciśnienia w pomieszczeniach ). Inna sprawa, że jeśli zostawisz to przez ścianę to powietrze w zależności m.in. od temp., ciśnienia i wiatru będzie Ci wchodziło lub wychodziło z kuchni. Najlepszym rozwiązaniem będzie podłączenie w jakiś sposób do instalacji reku. Spróbuj zagadać z firmą, niech wytłumaczą jak wg nich zadziała zrobienie wentylacji, zwłaszcza jak włączysz wentylator samego okapu i wypchniesz powietrze z domu, a reku będzie pchało tyle samo co przed jego włączeniem ( wytworzysz podciśnienie ).
btw. co to za firma od reku, bo chyba należy ich omijać ... ale

Areq, a nie myślałeś o przepustnicy ? Bo jak już się zdarzy potrzeba to chyba przewietrzysz cały dom :wink:



adam_mk - 04-01-2007 17:27
Z szalonym zaciekawieniem i dokładnie przeczytałem wątek!
Niektóre myśli nieco mną wstrząsnęły! :o

Widzieliście kiedyś jak zbudowany jest dobry okap? Ma takie dość gęste kratki. To jest filtr przeciwtłuszcowy. To się myje.
Pisałem już kiedyś, że należy kupić możliwie dobry okap, wyjąć z niego wentylatorek i dać dziecku do zabawy. Z braku dzieci można też rzucić za psem (sąsiada) :lol:
W takim układzie jest zbędny! Rozważany kanał to kanał WYWIEWNY. Przed wymiennikiem rekuperatora powinien być jeszcze jeden filtr (EU3). Tym kanałem nigdy i nic nie powinno się dostawać do wnętrza. Wentylatorek w tym miejscu kompletnie chrzani koncepcję wymiany zrównoważonej.
Kuchnia i kotłownia to miejsca, gdzie uwalniane są spore ilości ciepła. Nielogiczne jest nieobejmowanie okapu odzyskiem. W imię oszczędności kawałka szmatki filtracyjnej? :o :o :o

Jak czytam, są artyści, którzy kompletnie się na tym nie znają, a robotę mają! :o

Pozdrawiam Adam M.



damiang - 04-01-2007 17:58

Przed wymiennikiem rekuperatora powinien być jeszcze jeden filtr (EU3). Masz na myśli stnadardowy filtr który jest w obudowie reku (analogicznie jak filtr na wejściu)?
Czy jakiś ekstra filtr tylko na tym kanale od okapu?



adam_mk - 04-01-2007 20:20
Mam na myśli ten przed rekuperatorem, standartowy. Pisząc, że w obudowie reku milcząco zakładasz, że w centrali "kompakt". Tak. Właśnie ten, gdzie by nie był.
Adam M.



Agduś - 04-01-2007 21:07
Mam nadzieję, że pomysł wywalania powietrza znad kuchenki przez ścianę, był odosobnionym pomysłem pewnego pracownika firmy, a nie oficjalną koncepcją firmy. Kiedy zleciliśmy wykonanie instalacji, jakoś nie zastanawiałam się nad tym, po prostu myślałam, ze oni wiedzą, że zrobią jakiś kanał dla okapu. Dopiero, kiedy było po ptokach zauważyłam, że jest w kuchni jeden kanał wywiewny (nawet nie w kuchni, tylko w szafie - spiżarni, ale to pryszcz, da się go wyprowadzić przez ściankę do kuchni). Kiedy zapytałam szefa ekipy (nie mylić z firmą), poradził mi, co poradził. Od razu wiedziałam, że to, co powiedział, kupy się nie trzyma.
Tylko, co dalej z tym fantem?
Dziura w ścianie odpada.
Kanał jest jeden, poprowadzenie drugiego jest bardzo problematyczne (delikatnie mówiąc). Załóżmy, że niemożliwe.
Czy, gdyby podłączyć tak, jak radzi adam_mk, do wyciągu bez wentylatora, ale oczywiście z filtrem, to działanie tego jednego kanału wystarczy? W sumie będzie działał tak, jakby tego okapu nie było. Chyba nie będzie wyciągał znacząco mniej powietrza z powodu oporu filtra?
Zrezygnować z okapu? A kapuśniak? Z kapuśniaku nie zrezygnuję!
No i co z tym filtrem? Taki zwykły wystarczy, czy trzeba kupić jakiś kosmiczny?



SNCF - 04-01-2007 21:29
...



adam_mk - 04-01-2007 21:34
A po co? :o
W tym okapie to zła dziura? :o Za kwadratowa? :o
Adam M.



eRaf - 05-01-2007 00:33
Polecam stary wątek "Rekuperator - długotrwała nieobecność domowników i inne pyt?":
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...889&highlight=
gdzie znane firmy od reku wypowiedziały się m.in. nt. wywiewu z kuchni i podłączenia okapu do reku. Jednym z proponowanych rozwiązań jest, podobnie jak propozycja adama_mk, podłączenie okapu bez wentylatora ale z odp. filtrem do reku, wtedy taki jedyny wywiew w kuchni wystarcza (pracuje przecież poprzez reku cały czas). Ja mam tylko obawy co do czystości takiego kanału - obecnie w mieszkaniu naprawdę regularnie czyszczę (myję w zmywarce) filtr przeciwtłuszczowy z okapu (mam kontrolkę zabrudzenia, pewnie działa na zasadzie licznika pracy wentylatora w okapie plus być może jakieś dod. zależności od prędkości tegoż wentylatora) a widać iż na obudowie silnika od wentylatora jest osadzony tłuszcz.



Kryspin - 05-01-2007 09:51

Z szalonym zaciekawieniem i dokładnie przeczytałem wątek!
Niektóre myśli nieco mną wstrząsnęły! :o

Widzieliście kiedyś jak zbudowany jest dobry okap? Ma takie dość gęste kratki. To jest filtr przeciwtłuszcowy. To się myje.
Pisałem już kiedyś, że należy kupić możliwie dobry okap, wyjąć z niego wentylatorek i dać dziecku do zabawy. Z braku dzieci można też rzucić za psem (sąsiada) :lol:
W takim układzie jest zbędny! Rozważany kanał to kanał WYWIEWNY. Przed wymiennikiem rekuperatora powinien być jeszcze jeden filtr (EU3). Tym kanałem nigdy i nic nie powinno się dostawać do wnętrza. Wentylatorek w tym miejscu kompletnie chrzani koncepcję wymiany zrównoważonej.
Kuchnia i kotłownia to miejsca, gdzie uwalniane są spore ilości ciepła. Nielogiczne jest nieobejmowanie okapu odzyskiem. W imię oszczędności kawałka szmatki filtracyjnej? :o :o :o

Jak czytam, są artyści, którzy kompletnie się na tym nie znają, a robotę mają! :o

Pozdrawiam Adam M.
No i wszystko jasne o to mi chodziło.
Dzięki wielkie.

Jednakże mam jeszcze jedno pytanie idąc śladem te koncepcji.

Zakładając że:
- Mamy rekuperator i GWC
- gotujemy w dzień, pora lata na zewnątrz budynku temp 32*C.
Jest godz 12:00.

Używaliśmy nawiewu powiedzmy 6-10:00 (wtedy gdy powietrze na zwenątrz nie jest jeszcze mocno nagrzane) żeby wychłodzić sobie pomieszczenia
Wiadomo że GWC potrzebuje czasu do regeneracji, a używanie go przez powiedzmu 3 godziny w gorący i słoneczny dzień nie wpłynie na jego znacznie ogrzanie a co za tym i podbicie temp w domu??

Pozdrawiam
Kryspin



jabko - 05-01-2007 09:57
Właczasz i tyle
Zawsze z GWC będzie troche chłodniejsze niż z zewnątrz. Chociaż o 2 stopnie :lol:



Kryspin - 05-01-2007 10:04

Właczasz i tyle
Zawsze z GWC będzie troche chłodniejsze niż z zewnątrz. Chociaż o 2 stopnie :lol:
Czyli trzeba gotować w ściśle określonych godzinach :D :D żeby było cacy, bo zimą będzie gorzej jak żonka będzie chciała w środku nocy coś gotować.



jabko - 05-01-2007 10:09
Jak gorzej ??
Będzie llepiej bo wywiew z kuchni będzie miał wyższą temperaturę czyli bardziej ogrzeje wlot a co za tym idzie cieplejsze powietrze wyjdzie z nawiewników.
I gdyby nie fakt ze za gotowanie trzeba płacić to byłoby Perpetum mobile



Kryspin - 05-01-2007 10:20

Jak gorzej ??
Będzie llepiej bo wywiew z kuchni będzie miał wyższą temperaturę czyli bardziej ogrzeje wlot a co za tym idzie cieplejsze powietrze wyjdzie z nawiewników.
I gdyby nie fakt ze za gotowanie trzeba płacić to byłoby Perpetum mobile
Ale jak temp w nocy spadnie powiedzmy do - 20 a w dzień było -15 to lepiej gotować w dzień ;D ;D zawsze wtedy powietrze wpadające będzie cieplejsze :D :D ale to już "detaling" :wink:



adam_mk - 05-01-2007 11:09
Zacznijcie od decyzji, czy chcecie mieć GWC (bo modne i sąsiad ma/planuje) czy GWC sprawne (bo zimą znacznie ułatwia życie), czy GWC na zimę i lato (bo zależy wam na komforcie za niewielką kasę).
To jest decyzja, czy kopać na 1m czy na 2 i czy dać 2m2, 12m2 czy 22m2.
Adam M.



jabko - 05-01-2007 11:16
Ja chce mieć, Ja, Ja
A dlatego że sąsiedzi nie maja :lol:



Kryspin - 05-01-2007 11:16

Zacznijcie od decyzji, czy chcecie mieć GWC (bo modne i sąsiad ma/planuje) czy GWC sprawne (bo zimą znacznie ułatwia życie), czy GWC na zimę i lato (bo zależy wam na komforcie za niewielką kasę).
To jest decyzja, czy kopać na 1m czy na 2 i czy dać 2m2, 12m2 czy 22m2.
Adam M.
Nie no jak już wsadzać kij w morowisko to konkretnie...

Chodzi o GWC działające zimą i latem "działające " w 100% słowa tego znaczeniu :D :D

22m2 to ?? powierzchnia GWC ??



adam_mk - 05-01-2007 11:58
Nie! :evil:
To relacja pomiędzy 2,12,22
mam, mam na zimę, mam dobre!
zbuduję za 10, za 100, za 1000

Nie znam wymiarów uniwerslnych. Znam zasady. Jakie masz warunki terenowe? jaki grunt? da 10, 20, 30,60W/m2
Od tego zależy zawsze wielkość potrzebna (uwzględnienie kubatury i sposobu eksploatacji obiektu jest oczywiste).
Adam M.



Kryspin - 05-01-2007 12:37
Kubatura niespełna 300 m3
powierzchnia -/+ 105 m2

grunt piachy iłowe



adam_mk - 05-01-2007 13:22
piachy iłowe....
No to diabli wiedzą jak z wodą.
Jeżeli stale jest niżej niż 3m ppt to jest dobrze. Wtedy żwirowiec będzie się świetnie sprawował.
105m2 to minimum 10-12m2 żwirowca o grubości 1m (10-12m3) ale to się robi trochę inaczej. Dla zwiększenia wymiany z gruntem robi się złoże nie grubsze niż 0,7m.
Jak jest gdzie, to przewymiarowałbym złoze i starczyłoby chłodu latem na pracę ciągłą.
Dałbym tak 6 x 3 x0,7m (minimum) lub 6 x 5 x 0,7 (opitmum).
To różnica pomiędzy dobrze (12,5m3) a komfortowo (21m3).
Licząc otoczaki po 50zł.m3 to będzie: 625zł lub 1050zł.

Sam wybierasz. Zrobisz 3 x 3 x 0.7 to też zadziała. Zapłacisz za głazy 350zł i tanio będzie. Komfortu nie będzie, ale GWC będzie. 3 godziny pracy 6 odpoczynku.

Wszystko można zrobić źle, dobrze lub bardzo dobrze.
Pozdrawiam Adam M.



Kryspin - 05-01-2007 13:46
Nie no jak już coś robić i ma przynosić efekty to zrobić raz a dobrze tzn drożej niż potem się wk... że się zrobiło taniej. Oszczędzać to z głową.

Woda jest stale poniżej 3m ppt (3,5m) - mam studnię i faktycznie tak jest zawsze.

Tak więc raczej 6 x 5 x 0,7 bedzie bliżej ku mym skłonnosciom rozwiązania.

Jeszcze mam prośbę. Czy możesz mi przytoczyć jakiś link, mail czy cokolwiek z schematami jak taki GWC wykonać prawidłowo?? Tzn jego właściwą bidowę. Będę dźwięczny.

Np. jakiej średnicy otoczaki mają być ?? Pytam bo nie wiem a info od osoby która wie o czym mówi jest najcenniejsze.

A jeszcze spytam - skoro mogę na to sobie pozwolić to np zrobienie 4 x 10 x 0,5 lub 4 x 7,5 x 0,7 da lepszy efekt czy spowoduje kolejne problemy??

Żwirowy jest wydajniejszy od rurowego??



adam_mk - 05-01-2007 14:41
Poszukaj "fotki, GWC, solar reku"
lub "GWC - 100 sposobów schowania jamnika pod szafą"
Znajdziesz wszystko.
Łącznie z krytyką i zachwytem.
:lol:
Pozdrawiam Adam M.



Kryspin - 05-01-2007 14:46
Dziekować!!

Pozdrawiam
Kryspin



Agduś - 05-01-2007 15:21

A po co? :o
W tym okapie to zła dziura? :o Za kwadratowa? :o
Adam M.
Miód na moje serce! Też myślałam o tym trójniku, ale to właściwie bez sensu, bo, tak na zdrowy chłoopski rozum, przecież i tak przepływ powietrza przez rurę się nie zwiększy.
Czyli kupujemy okap, wyjmujemy wentylatorek i montujemy.
To jeszcze dwa pytania:
Jaki okap - czy w tym przypadku są lepsze i gorsze (od czego to zależy, na co patrzyć)?
Jaki filtr?



Aleksander Bogucki - 10-01-2007 07:00
Witam

Ja troche nie w temacie okapu, ale wentylacji z reku.

Czy w salonie przy kominie do kominka trzeba ronic przewod wentylacyjny?

Wydaje mi sie ze nie i wydaje mi sie ze juz o tym czytalem na ktoryms watku o reku, ale za diabla nie moge teraz znalezc. A dzis musze zamowic komin.

Dzieki za pomoc i wyrozumialosc za dygresje



adam_mk - 10-01-2007 08:33
Przeważnie jest nawiew.
Adam M.



Kryspin - 10-01-2007 08:41
Jeśli chodzi o stronę praktyczną to musisz doprowadzić odrębną rurą powietrze do kominka, tak aby kominek nie wykorzystywał powietrza z pomieszczeń.

Teoretynie przy działającym reku jest niepotrzebny kanał wentylacyjnyw pomieszczeniu z kominkiem, który byłby znów przy reku nieporozumieniem w dumu z went, mechaniczną, jednakże nie wiem jak to wygląda w świetle przepisów prawa budowlanego.



vangrego - 10-01-2007 08:43
Dodam swoje trzy grosze do tematu ,posiadam okap podłączony do reku-TO SIĘ NIE SPRAWDZA. Wentylator z reku nie jest w stanie wyciągnąć zapachów z kuchni podczas smażenia czy też intensywnego gotowania.



adam_mk - 10-01-2007 08:52
Ktoś Ci spieprzył instalację?
Przykre.
Adam M.



adam_mk - 10-01-2007 08:59
Pomieszczenie z kominkiem jest przeważnie cieplejsze niż reszta domu (jak się w nim napali). Zastosowanie nawiewu w salonie łagodnie przemieszcza te ogrzane masy powietrza do innych pomieszczeń (w kierunku wywiewów) rozprowadzając ciepło kominka po wnętrzach.
System zasilania kominka i odprowadzania dymu to osobny układ.
Zasady są takie - albo wentylacja grawitacyjna, albo mechaniczna. Nie można łączyć, bo jedna zaburza pracę drugiej.
Adam M.



jabko - 10-01-2007 09:19
Jak "mocno" gotujesz to podkręc reku na maxa.
I przy płycie elektrycznej będzie zawsze lepiej niz przy gazowej



vangrego - 10-01-2007 10:10
Nie uważam aby instalacja była spiepszona.
Do Adam_mk .Posiadasz taką instalację czy tylko montujesz?
Podkręcenie na max nie zmienia za wiele .Jeżeli wentylator może wymienic Przykładowo 450m3 na h to przy 5 punktach wyciągowych niewiele zostaje na okap .Gdyby była funkcja zamknięcia pozostałych punktów a cała moc wentylatora szła w okap to ok.



adam_mk - 10-01-2007 16:20
Wymyślam, projektuję, robię reku, filtry i całą resztę wraz z GWC.
Jak jest żle pomyślane to może być dobrze, zgodnie z projektem wykonane i będzie działać tak, jak opisujesz.
Da się pomyśleć i wykonać dobrze.
Adam M.



arek budowniczy - 10-01-2007 16:56

Nie uważam aby instalacja była spiepszona.
Do Adam_mk .Posiadasz taką instalację czy tylko montujesz?
Podkręcenie na max nie zmienia za wiele .Jeżeli wentylator może wymienic Przykładowo 450m3 na h to przy 5 punktach wyciągowych niewiele zostaje na okap .Gdyby była funkcja zamknięcia pozostałych punktów a cała moc wentylatora szła w okap to ok.
uważam że masz spieprzoną instalację i już - ja posiadam takowe rozwiązanie (sam robiłem) i u mnie działa - jak napisałem wcześniej - nawet bez podkręcania obrotów w rekuperatorze na max.
Co do punktów wyciągowych - po to są anemostaty by to wyciąganie regulować (masz anemostaty wyciągowe, a nie kratki - prawda ?)



sSiwy12 - 10-01-2007 17:17

Dodam swoje trzy grosze do tematu ,posiadam okap podłączony do reku-TO SIĘ NIE SPRAWDZA. Wentylator z reku nie jest w stanie wyciągnąć zapachów z kuchni podczas smażenia czy też intensywnego gotowania. Sprawdź drążność przewodów wentylacyjnych miedzy okapem a "trójnikiem" (jesli okap jest wpiety, bo może "spadł"). Druga sprawa (możliwość) sprawdź, czy "klapa zrotna" w okapie nie zacina się i czy jest otwarta (jesli jest).



arek budowniczy - 10-01-2007 19:47

[
prawda to są anemostaty ,regulujesz je przy każdym uzyciu okapu :o

Piszesz "sam zrobiłem" choćby było źle trzeba mówić że dobrze
przy dobrze zrobionej instalacji nie ma potrzeby kręcenia anemostatami

jakby było źle to bym nie pisał że jest dobrze - parę tygodni trwało nim optymalnie ustawiłem całość - teraz jest dobrze.



Talbot - 04-10-2007 09:35
Mam pytanie do fachowców praktyków (adam_mk)
Projektuję sobie wentylację mechaniczną do domu. Przy doborze średnic kanałów nawiewnych i wywiewnych kieruję sie prędkością maksymalną przepływu powietrza (1-2m/s) przy założonej ilości powietrza na dane pomieszczenie. I OK, dobieram przekrój przewodu. Ale nurtuje mnie kwestia doboru średnicy samego anemostatu. Nie mogę znaleść inforamcji jaki jest efektywny przekrój dla anemostatu danego rozmiaru, charaktertystyki podają przepływ w funkcji różnicy ciśnienia i nastawy grzybka, ale ni jak nie mogę z tego wywnioskować, jak będzie prędkośc przepływu powietrza. Nie chcę żeby mi anemostaty świszczały. Czy dobór takiej średnicy anemostatu, jak wychodzi z obliczeń dla kanały daje gwarancję poprawnosci doboru? Czym nalezy sie tutaj kierować? Z góry dzięuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam



piwopijca - 04-10-2007 09:45
Jezeli dobierasz kanaly i pozniej predkosci samej centrali to amenostaty mozesz regulowac i dopasowac/dobrac ich ustawienie juz po zakonczeniu wszystkich prac. Predkosc pracy centrali po czesci reguluje przeplywem powietrza i cisnieniem. Przekroje przewodow sa dobierane do max. zapotrzebowania, wiec pozostaje amenostat do precyzyjnego nastawienia w konkretnym pomieszczeniu.
Mysle ze swiszczec bedzie ma max. obrotach tylko, na "zwyklej" wymianie powietrza nic nie powinno byc slychac

Pzdr.



Jeż - 04-10-2007 12:32
Talbot
Na charakterystykach przepływowych anemostatów niektórzy ich producenci (np. KOSS) podają także krzywe w dB(A) hałasu generowanego przez anemostat.
Pozdrawiam
Jeż



Talbot - 04-10-2007 14:59
Masz rację Jeż, ale trudno mi sie do tego ciśnienia akustycznego odnieść, jaki poziom jest niesłyszlany w praktyce, a jaki już zaczyna być dokuczliwy? Ktoś może coś doradzić, jakiego poziomu nie nnależy przekraczać przy anemostatach montowanych w pokojach?

piwopijca:
wiem że anemostty ustawia sie na końcu, ale to równoważy rozpływy i doprowadza do uzyskania porządanych przepływów w konkretnych pomieszczeniach, natomiast mi chodzi o to, czy przy nominalnych (obliczeniowych) przepływach nie bedzie ich słychać, wiadomo że na maksymalnych wydatkach instalacja będzie pracować głosniej.
Chyba że w praktyce ma nie być słychać ich na pierwszym biegu centrali (np 30% mocy nominalnej) a na wyższych już trochę tak, ale takie rozwiązanie mi się nie podoba.

Pozdrawiam



VIP Jacek - 04-10-2007 20:42
adam_mk napisał: czyli, okap bez wentylatorka mam podłączyć do przewodu wyciągowego przez trójnik, a swoją drogą ma być też w kuchni anemostat wyciągowy.

Podsumowując: w kuchni ma być rura wyciągowa z anemostatem wyciągowym + okap podpięty trójnikiem do tej rury wyciągowej.
Tak, bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałem?
Tylko nie wiem dokładnie, gdzie ten dodatkowy filtr EU zamontować?



NJerzy - 04-10-2007 21:02
W kuchni wystarczy sam wyciąg przez okap. Filtr wyłapujący tłuszcz jest w okapie, a filtr np EU3 jest przed reku lub we wspólnej z nim obudowie.



Jeż - 04-10-2007 21:03

Masz rację Jeż, ale trudno mi sie do tego ciśnienia akustycznego odnieść, jaki poziom jest niesłyszlany w praktyce, a jaki już zaczyna być dokuczliwy? Ktoś może coś doradzić, jakiego poziomu nie nnależy przekraczać przy anemostatach montowanych w pokojach? Mam miernik hałasu i mierzyłem nim hałas od różnych urządzeń: komputera stacjonarnego, lodówki, pompy c.o zainstalowanej w piwnicy (z pomiarem na pierwszym piętrze), różnych wentylatorów itp. itd. Z całym przekonaniem mogę napisać, że granicą ujawniania się dokuczliwości hałasu (przepraszam za dziwaczność tego sformułowania, ale wydaje mi się najwłaściwsze) jest 30dB(A). Hałas poniżej 30dB(A) jest praktycznie niesłyszalny, powyżej 30dB(A) zaczyna być dokuczliwy. Dodam, że granica ta jest też trochę zależna od częstotliwości dźwięków. Jeśli są różne, jeśli składają się na szerokie pasmo częstotliwości, to nie są dokuczliwe. Dokuczliwy jest hałas składający się z jednego lub paru czystych częstotliwościowo dźwięków, a więc pisk, buczenie itp. Wtedy nawet poniżej 30dB(A) jest dokuczliwy. Hałas od anemostatów jest szumem, który, jeśli jest poniżej 30dB(A), jest niesłyszalny.
Pozdrawiam
Jeż



VIP Jacek - 04-10-2007 21:38
NJerzy napisał: masz może w ten sposób zrobione? I jak to się sprawdza?
Jaki najlepiej kupić ten okap i z jakim filtrem, tak by można było jego prać.



AMP - 04-10-2007 22:40
pytanie do adam_mk

gdzieś na forum padł pomysł aby z okapu wyprowadzić rurę wyciągową i doprowadzić ją (jej wywiew) w pobliże wywiewu wentylacji mechanicznej (w domyśle z reku) - wyntylator w trakcie gotowania wyciągnie zapachy na filtr węglowy, tłuszcz na siatkę, reszta zostanie w przewodzie, a pozostałe ciepło wciągnie went.mechaniczna.

czy to jest dobry pomysł?



NJerzy - 04-10-2007 22:45

masz może w ten sposób zrobione? I jak to się sprawdza? Jeszcze nie mam, ale tak będę miał, a działać musi, bo nie ma innej możliwości.


Jaki najlepiej kupić ten okap i z jakim filtrem, tak by można było jego prać. Dowolny okap ze skutecznym filtrem - jeszcze nie szukałem więc konkretnego modelu Ci nie podpowiem. Przypuszczam że każdy firmowy będzie dobry.



adam_mk - 05-10-2007 00:18
AMP
Można, jak ktoś lubi. Tylko po co?
Zabieramy parę i zapachy oraz tłuszcze znad smażącej się ryby i bigosu. Tłuszcze zrzucamy na filtrze siatkowym. Zapachy na węglowym. Parę rozdmuchujemy po pomieszczeniu kuchennym i powodujemy "płakanie" okna.
Pomijam skuteczność filtra węglowego z dawno nie wymienianym wkładem.
Co dostaniemy? Zawilgocone wnętrza szafek kuchennych? Rosę na płytkach?
Część tej pary wprawdzie pójdzie do wywiewu, ale uważam, że za mało.
Wiesz jakie typowe wydajności mają wentylatory okapowe?
Bywa i 500m3/godz!
Jaka jest kubatura Twojej chałupki? Wiesz co się będzie w kuchni działo przy tak intensywnym przewiewie znad garnków?

Czy to dobry pomysł?
Ja zaliczam go do średnio udanych. Da się go bronić, ale bywają sytuacje, gdy na pewno będzie tak, jak opisałem. Np święta i goście w domu.
Adam M.



Talbot - 05-10-2007 09:09
Jeżu - dziękuję za odpowiedź dotyczącą hałasu z anemostatów

Mam takie przemyślenia co do okapu i jego podłączania lub nie do rekuperatora.
Okap to odciąg technologiczny, wydatek ok 500m3/h (a bywa i 750m3/h). Jak wszyscy wiemy ma za zadanie usunąć powietrze zanieczyszczone podczas gotowania, czyli działa względnie krótko w ciągu doby, ale z dużą wydajnością, żeby to usuwanie było naprawdę skuteczne.
Wydajność całkowita wentylacji mechanicznej dla mojego domu to około 300m3/h. W całym domu będzie 7 wyciagów w róznych pomieszczeniach, które w sumioe będą miały wydajnosć tych 300m3/h (oczywiście mniej wiecej tyle samo będzie po stronie nawiewów - system usi być zrónoważony). Ta objętoś powietrza daje godzinową wymainę na poziomie 0,8/h. Max wydatek centrali to 350m3/h jest wiec lekki zapas.
Wydatki na poszczególnych wyciągach będą różne, w zależności od pomieszczenia (kuchnia, łazienki, garderoby i inne, o tym decydują normy i zasady projektowania wentylacji).
Jeśli potraktujemy okap kuchenny jako jeden z elementó wentylacji mechanicznej, to wydatek powietrza przezeń wyciąganego będzie na poziomie 50-70m3/h. Przy takim wydatku nie ma mowy o skutecznym usuwaniu zapachów w miarę jak się one będą wytwarzać, co szczególnie uciążliwe będzie przy kuchni otwartej, godzinowa wymiana powietrza w budynku też nam w odpowiednim czasie nei załatwi usunięcia zapachów - będziemy musieli je znosić. Jak takie rozwiazanie pogodzić ze skutecznym usuwaniem technologicznych, jakby nie było, gwałtownie uwalnianych zanieczyszczeń podczas gotowania?
Można by się pokusić o odcięcie na okres włączani okapu innych wyciagów i skierowanie całej mocy centrali na okap, ale to się wiąże z zamontowanie elektrycznych przepustnic na kanałach i nadal daje nam wydajność max 350m3/h. Np. moja żona, która lubi gotować urwie mi głowę jeśłi okap nie będzie działał wydajnie i skutecznie, w przy tej wydajności można mieć pewne obawy. No i koszty przepustnic i napędów będą znaczne.
Dlatego powanie zastanawiam sie nad innym, ogólnie krytykowanym tutaj rozwiązaniem: Anemostat wywwiewny wentylacji mechanicznej w kuchni spełniajacy rolę wentylacji przez 90% czasu. Okap podłaczony do zupełnie niezależnego przewdu z oddzielną wyrzutnią. Kanał zamkniety zamkiem syfonowym zabezpieczający przed konwekcyjnym uciekaniem powietrza wewnętrznego i odpowiedni zabezpieczoną wyżutnia przed nawiewaniem powietrza z zewnątrz. Kiedy trwa gotowanie lub inne smażenie właczany jest okap, jednocześnie sterownik dostaje sygnał, żeby odciać wyciąg z anemostatu kuchennego lub wogóle wyłaczyć wentylator wyciągowy centrali i jednocześnie przejść po stronie nawiewu centrali na max wydajność, aby wtłoczyć do domu jak najwiecej powietrza, któe będzie wyciagane przez okap. Pojawia sie tu pewien niuedostatek powietrza przy max wydajności okapu (ok 150-200m3/h) kóry można załatwić albo prostym uchylaniem okna w kuchni albo otwarciem jakiegos dodatkowego nawiewu do kuchni. Wiadomo że nie odzyskujemy tu ciepla z usuwanego powietrza, ale takie gotowanie trwa zazwyczaj max 1-2h/24h wiec nie ma się co o to zabijać moim zdaniem.
Nie piszcie prosze o problemach ze sterowaniem takiego układu, to odrębny temat, ja i tak stosuję sterownik PLC do innych zadań, wiec kilka sygnałów do obsługi wentylacji nie będzie stanowiło problemu. Prosze natowmiast o uwagi jeśli chodzi o stronę czysto wentylacyjną. O czym zpomniałem, co może powodować problemy?

Pozdrawiam



adam_mk - 05-10-2007 09:47
To po co Ci rekuperator?
Bo ładnie wygląda i sąsiedzi nie mają?

Zrobisz jak piszesz i będzie działało. Tylko PO CO?

Jeżeli dobrze się zastanowisz nad kierunkiem przepływu powietrza w domu i sensownością umieszczenia nawiewów TU a nie TAM oraz wywiewów TAK a NIE INACZEJ, to okaże się, że opisywany problem JEST rozwiązywalny.

Pozdrawiam Adam M.



Talbot - 05-10-2007 10:09
Ok, czyli jak rozumiem nie ma o co kruszyć kopi, bo takie przpływy o jakich pisałem, odpowiednio ukierunkowane zapewnią odpowiednie odseparowanie powietrzne kuchni od reszty domu, czy tak?
Nie bardzo rozumei twoje pytanie po co mi rekuperator. Czy to co opisałem podważa sensowność zastosowania odzysku ciepła w skali calego domu? Nie rozumeim dlaczego tak napisałeś.

Pozdrawiam



Mice - 05-10-2007 10:33
Takie uwagi :
1. niby drogie sterowanie, jak koniecznie chcesz skierować całą moc do kuchni to wystarczy jedna przepustnica, co więcej skoro masz PLC to możesz jednocześnie przełączyć przepustnicę i zwiększyć obroty wentylatorów w centrali

2. ciepło z wywiewu ma największą wartość bo temp. jest wysoka więc zimą sporo ciepła zmarnujesz/zapłacisz za nie zamiast je wykorzystać. Policz sobie podczas 1,5-2h dziennie gotowania gdy wyciągasz okapem temp pewnie 30st albo więcej ile to energii do władowania w ogrzewanie w skali sezonu zimowego.



Jeż - 05-10-2007 11:03
Talbot
Nie przejmuj się tym "tylko po co?" Adama. Wiesz, to takie jego eeeee lub yyyyyyy, którego zawsze używa, gdy nie chce mu się napisać lub nie wie co konkretnie mu się nie podoba.
Odnośnie Twoich dylematów. W zasadzie sam między wierszami już sobie odpowiedzialeś. Gdy włączasz okap, to w reku całkowicie wyłączasz wywiew zostawiając nawiew. Przy czym wydajność okapu nie może być wyższa niż reku.
Ja rozważałem podobne dylematy. Rozwiązałem je kompromisowo. Zrobiłem wentylację mechaniczną ale bez reku, bo uważam rekuperację za nieopłacalny luksus w domu jednorodzinnym zwłaszcza przy ogrzewaniu kominkiem. U mnie jedynym wywiewem w kuchni jest okap, ktory nie ma wlasnego wentylatora. Jest podpięty do wywiewu mechanicznego. Poza tym do wentylatora wywiewnego jest jeszcze podpięty tylko jeden wywiew z łazienki. Łącznie na aktualnie eksploatowany tylko parter domu 93m2 mam na 1 biegu 180m3/h z czego 140m3/h w okapie w kuchni, a na drugim biegu 320m3/h z czego w okapie 250m3/h.

Pozdrawiam
Jeż



Talbot - 05-10-2007 11:04

Takie uwagi :
1. niby drogie sterowanie, jak koniecznie chcesz skierować całą moc do kuchni to wystarczy jedna przepustnica, co więcej skoro masz PLC to możesz jednocześnie przełączyć przepustnicę i zwiększyć obroty wentylatorów w centrali

2. ciepło z wywiewu ma największą wartość bo temp. jest wysoka więc zimą sporo ciepła zmarnujesz/zapłacisz za nie zamiast je wykorzystać. Policz sobie podczas 1,5-2h dziennie gotowania gdy wyciągasz okapem temp pewnie 30st albo więcej ile to energii do władowania w ogrzewanie w skali sezonu zimowego.
ad 1.
faktycznie masz rację, muszę to rozwazyć, bo jakoś zapętliłem sie za bardzo na bardziej skomplikowanym rozwiązaniu.

ad2.
niby masz rację, tyko ciagle mam wątpliwości co do skuteczności filtrów przeciwtłuszczowych, jednak za nimi zawsze okapy są tłuste w pewnym stopniu. Bedę musiał tą stratę ciepła przeliczyć w skali sezonu grzewczego, jak to zrobię, podam wyniki.

Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.



Talbot - 05-10-2007 11:08

Talbot
Ja rozważałem podobne dylematy. Rozwiązałem je kompromisowo. Zrobiłem wentylację mechaniczną ale bez reku, bo uważam rekuperację za nieopłacalny luksus w domu jednorodzinnym zwłaszcza przy ogrzewaniu kominkiem. U mnie jedynym wywiewem w kuchni jest okap, ktory nie ma wlasnego wentylatora. Jest podpięty do wywiewu mechanicznego. Poza tym do wentylatora wywiewnego jest jeszcze podpięty tylko jeden wywiew z łazienki. Łącznie na aktualnie eksploatowany tylko parter domu 93m2 mam na 1 biegu 180m3/h z czego 140m3/h w okapie w kuchni, a na drugim biegu 320m3/h z czego w okapie 250m3/h.

Pozdrawiam
Jeż
Dzięki za odpoweidź. Jak ci sie sprawdza okap przy takiej wydajności?
Czy przy gotowaniu czegoś szczególnie pachnącego lub smażeniu udaje się uniknąć rozchodzenia zapachu po całej kondygnacji?

Pozdrawiam



Jeż - 05-10-2007 14:38

Jak ci sie sprawdza okap przy takiej wydajności?
Czy przy gotowaniu czegoś szczególnie pachnącego lub smażeniu udaje się uniknąć rozchodzenia zapachu po całej kondygnacji?
Nie udaje się, bo nie zmierzamy do tego. W mojej rodzinie zapachy gotujących się lub nawet smażonych potraw wspaniale wzmagają apetyt i po prostu nie gotujemy lub nie smażymy czegoś co pachniałoby niemiło. Przyznam się, że nie bardzo rozumiem jak można jeść coś co niemiło pachnie. Smażymy wyłącznie na świeżym oleju rzepakowym, w ogóle nie używamy smalcu ani słoniny, a kapuchy niekwaszonej i kalafiora w ogóle nie jemy i nie gotujemy. Problem jest tylko wtedy gdy coś się przypali. Wtedy - cóż - trzeba się ratować wyłączeniem wentylacji, w tym okapu, zamknięciem drzwi i otwarciem okna na oścież, albo włączeniem tylko okapu a zatkaniem innych wywiewów w mieszkaniu, aby zahamować cyrkulację. Jednak w zimie po takiej wpadce klops, bo mamy ogrzewanie nadmuchowe z kominka, więc cyrkulacji powietrza w całym domu nie można zahamować. Okap w kuchni traktujemy więc jako sposób na wyrzucanie nadmiaru pary i tłuszczów, aby nie nie mieć ich na szybach, lustrach i sprzętach kuchennych. W lecie dzięki okapowi ucieka też nadmiar ciepła z kuchni.
Pozdrawiam
Jeż
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 215 postów • 1, 2, 3