ďťż
Pustogłowie




kakaowy - 11-07-2007 18:35
Tytuł wątku bynajmniej nie odnosi się do "Jacka P.", zeby bylo jasne. Brakuje mi słów po prostu. I okazuje się, że to nie tylko ta jedna dała się namówić na badanie :o :o :o [/quote]





Sh'eenaz - 11-07-2007 20:10
Tez mi sie w glowie nie miesci...
Ok - bylabym w stanie zrozumiec ze nabraly sie na falszywego lekarza panie ktore np. przyszly do gabinetu prywatnego lekarza .
Bylo by tam wyposazenie gabinetu , a falszywiec np mial jakas wiedze itp.Ja tam jak do swojego lekarza gin. poszlam 1wszy raz to tez nie przyszlo mi do glowy zeby sprawdzac czy "prawdziwy" :) Na szczescie mam szczescie :)
A niestety takie przypadki domoroslych lekarzy prowadzacych gav\binety i "leczacych" sie zdarzaly - ale ok cala otoczka jest realna i profesjonalna i rozumiem ze ktos moglby sie nabrac.

Natomiast badanie tego typu (sic!) na biurku firmy budowlanej na rozlozonym przescieradle (sic! :o ) w czasie "interview" (sic!) :lol: - łojezusiemario :):):)



rrmi - 11-07-2007 20:19
Moze wczesniej chcialy sie przyjac do kogos kto robil lobotomie amatorsko :roll:

Trudno oceniac czasem ludzike decyzje i zachowania , ale to jakos nie miesci sie w glowie .
Moze to kaczka.
Dziennikarska oczywiscie.



Charlie - 11-07-2007 21:46
...kobiety się dziwią i obrażają nawet, jak mężczyźni mówią o nich, że są głupie.

...jestem zaskoczony, że w XXI wieku ludzie są tak naiwni - i to pewnie co najmniej po maturze.





futrzak 61 - 11-07-2007 21:52
Nie wierzę. :o To musi być "kaczka". Przecież nie ma chyba aż tak naiwnych kobiet. :-? :-? :-?



Sh'eenaz - 11-07-2007 22:00

Nie wierzę. :o To musi być "kaczka". Przecież nie ma chyba aż tak naiwnych kobiet. :-? :-? :-? oh - nie bylam bym az takim optymista :wink:



Tedii - 12-07-2007 01:21
A może gość to ten, co potrafi rozłożyć i zmontować silnik samochodowy przez rurę wydechową? :D



LuiLin - 16-07-2007 10:44
nie chce mi się wierzyć .... to jest tak głupie, że aż smutne. ale ostatnio pani na usg mówiła, że jedna pacjentka odmówiła usg piersi bo musiała zdjąć biustonosz .... ech ...



bratki - 16-07-2007 10:49

...kobiety się dziwią i obrażają nawet, jak mężczyźni mówią o nich, że są głupie.
Hmm, a nagrody Darwina uparcie przypadają facetom...



LuiLin - 16-07-2007 10:51
pewnie dlatego, że mężczyźni w bardziej wyszukany sposób eliminują swój materiał genetyczny :)



aha26 - 16-07-2007 19:40
nie normalnie nie wierze w to ....kobiety nie moga byc aż tak głupie :o



JoShi - 16-07-2007 23:27
Kurcze głupie, nie głupie, postawcie się jednak w położeniu takiej kobiety. Pusty budynek, sam na sam z facetem i drzwi zamknięte na klucz. Przecież istniało realne zagrożenie, że jak nie po dobroci to i tak sobie weźmie... A może będzie jeszcze gorzej. Naprawdę nigdy nie zrobi;liście nic głupiego w panice?



Charlie - 16-07-2007 23:59

Kurcze głupie, nie głupie, postawcie się jednak w położeniu takiej kobiety. Pusty budynek, sam na sam z facetem i drzwi zamknięte na klucz. Przecież istniało realne zagrożenie, że jak nie po dobroci to i tak sobie weźmie... A może będzie jeszcze gorzej. Naprawdę nigdy nie zrobi;liście nic głupiego w panice? ...dałem w zęby 8)



JoShi - 17-07-2007 00:18
ale nie jesteś kobieta, prawda? Łatwo oceniać komuś, kto nie był w skórze tej kobiety.



Tedii - 17-07-2007 00:22
Ale można między nogi i w nogi. :wink:



JoShi - 17-07-2007 01:01
Widzę, że panów bardzo takie sytuacje bawią. Ciekawe jak by szło o Wasze żony i córki, czy też bylibyście tacy uhahani...



jea - 17-07-2007 01:53

Kurcze głupie, nie głupie, postawcie się jednak w położeniu takiej kobiety. Pusty budynek, sam na sam z facetem i drzwi zamknięte na klucz. Przecież istniało realne zagrożenie, że jak nie po dobroci to i tak sobie weźmie... A może będzie jeszcze gorzej. Naprawdę nigdy nie zrobi;liście nic głupiego w panice? Taaa, nic ino protezy rozkładać...zwłaszcza przy tym zagrożeniu



bosia - 17-07-2007 16:31
To nie mialo prawa sie zdarzyc. Naiwnosc czy glupota poszkodowanych nie ma tu nic do rzeczy, maja prawo byc naiwne maja prawo byc glupie, a nikt nie ma prawa tego wykorzystywac dla osiagniecia swoich celow !
Potepiam sprawce i nie zastanawiam sie czy ofiara odpowiedzialnie postapila .
Czy winien jest okradziony, bo dal sie okrasc ?
Czy winna jest zgwalcona bo nosila mini ?
Czy pobity, bo wieczorowa pora samotnie wracal przez park ?
:o :evil:



Charlie - 17-07-2007 22:05

To nie mialo prawa sie zdarzyc. Naiwnosc czy glupota poszkodowanych nie ma tu nic do rzeczy, maja prawo byc naiwne maja prawo byc glupie, a nikt nie ma prawa tego wykorzystywac dla osiagniecia swoich celow !
Potepiam sprawce i nie zastanawiam sie czy ofiara odpowiedzialnie postapila .
Czy winien jest okradziony, bo dal sie okrasc ?
Czy winna jest zgwalcona bo nosila mini ?
Czy pobity, bo wieczorowa pora samotnie wracal przez park ?
:o :evil:
Oczywiście masz 100% rację - trochę sobie jaja robimy.
Mam nadzieję, że tego zboczeńca sąd ukarze sowicie !!!



kakaowy - 17-07-2007 22:07
Jak ktos zostawia klucze pod wycieraczka to potem do kogo ma miec pretensje, ze go okradli? Do siebie, do zlodzieja? Czy moze wina rozklada sie po polowie, co?



bosia - 17-07-2007 23:50

Jak ktos zostawia klucze pod wycieraczka to potem do kogo ma miec pretensje, ze go okradli? Do siebie, do zlodzieja? Czy moze wina rozklada sie po polowie, co? Ty tak powaznie ?
Wiesz, w dekalogu uczciwego czlowieka (i to niezaleznie od wiary, czy wyznania) istnieje przykazanie "nie kradnij".
Gdybys mial do czynienia wylacznie z prawymi ludzmi , nie mialbys potrzeby zamykac drzwi wcale. :wink: (To utopia, wiem...)
Niestety, nawet w naszym katolickim kraju dla zbyt wielu 7-me przykazanie to pusty frazes, a dla innych wina rozklada sie po polowie :-?, a takze, ze "okazja czyni zlodzieja". :evil:



kakaowy - 17-07-2007 23:53
Ty tak powaznie?

Zdumiewajace.



bosia - 17-07-2007 23:58

Ty tak powaznie?

Zdumiewajace.
to, ze nie kradne, czy ze potepiam zlodzieja ? :wink: :D



kakaowy - 18-07-2007 00:02
No nie, chodzi mi raczej o sytuacje typu "rozbierz sie" - ona sie rozbiera, a potem jest "on mnie zmusil/zgwalcil/brutalny bandyta/mam uraz do konca zycia" itp. :-?



bosia - 18-07-2007 00:08

No nie, chodzi mi raczej o sytuacje typu "rozbierz sie" - ona sie rozbiera, a potem jest "on mnie zmusil/zgwalcil/brutalny bandyta/mam uraz do konca zycia" itp. :-? rozumiem, ze masz watpliwosci kto jest sprawca czynu a kto ofiara ? :)



kakaowy - 18-07-2007 00:11
W przypadku tego co na poczatku tego watku... To chyba "ofiara losu" nalezy napisac... A sprawca? Nie ma sprawcy. Gdybys oskarzyla nagle swojego meza bo nie spodobalo Ci sie costam, to on stalby sie sprawca gwaltu? (mimo, ze wczesniej sama sie na cos zgodzilas) Bez przesady. Ludzie maja fobie na punkcie tego typu spraw i od razu osadzaja (czesto zbyt pochopnie, dlatego tez wstrzymam sie juz z dalszymi komentarzami).



bosia - 18-07-2007 01:08

W przypadku tego co na poczatku tego watku... To chyba "ofiara losu" nalezy napisac... A sprawca? Nie ma sprawcy. Gdybys oskarzyla nagle swojego meza bo nie spodobalo Ci sie costam, to on stalby sie sprawca gwaltu? (mimo, ze wczesniej sama sie na cos zgodzilas) Bez przesady. Ludzie maja fobie na punkcie tego typu spraw i od razu osadzaja (czesto zbyt pochopnie, dlatego tez wstrzymam sie juz z dalszymi komentarzami). Nie moge sie nadziwic , ze poszkodowany czlowiek (obojetnie kobieta czy mezszczyzna ) miast wspolczucia i potepienia czynu i sprawcy spotyka sie ze swoistym ostracyzmem otoczenia (w domysle; sam sobie jest winien).

Ofiary losu tez maja prawo do zycia , nie kazdy umie byc cwaniakiem.

Ps. a meza mego zostawie w spokoju, bo dobry jest, no !
:lol:



LuiLin - 18-07-2007 08:42
to chyba nie o to chodzi. nie o ostracyzm ... bo taka sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca ...ale wiem, że gdybym dostała tego typu wymaganie na rozmowie kwalifikacyjnej nigdy bym się na to nie zgodzila. Bez względu na panikę i strach. Musiałby mnie nieźle obić ...żeby dojść do celu. ale w tym przypadku wydaje mi się, że facet to nie bandyta gwalciciel tylko kretyn, który wymyslił, że jest przebiegły.



JoShi - 18-07-2007 14:38

ale wiem, że gdybym dostała tego typu wymaganie na rozmowie kwalifikacyjnej nigdy bym się na to nie zgodzila. Bez względu na panikę i strach. Musiałby mnie nieźle obić ...żeby dojść do celu. No dobra... Takie masz przekonanie na swój temat. Mniejsza o to, co by było, gdybyś naprawdę znalazła się w takiej sytuacji. Pewnie byłoby tak jak mówisz, choć zakładam, że nie byłaś nigdy tak potraktowana.

Jednak inni ludzie są po prostu inni i reagują inaczej...

Ciekawe czy jeden z drugim, żartownisie tak samo stwierdziliby, że ofiara losu sama była sobie winna, gdyby to była ich siostra, córka czy żona... No ciekawe..



Charlie - 18-07-2007 15:32
Sprawca winien być na pewno ukarany bo naruszył dobra osobiste wprowadzając w błąd kobietę - myślę, że dobry adwokat wyciągnął by nawet 700.000,00 jeśli oczywiście sytuacja materialna sprawcy na to pozwoli.

Natomiast w moim odczuciu, odczuciu zwykłego zjadacza chleba to ta pani jest poprostu GŁUPIA - zresztą nie ona jedyna bo było ich tam kilka.. Oczywiście ma prawo do życia ale widząc ją nigdy bym nie mógł opanować ataku śmiechu. - dać sobie w dupie grzebać za przyjęcie do roboty.

Gdyby to była osoba bliska mnie - lał bym sprawcę a pokrzywdzonemu kopniakami w dupsko wybił bym na przyszłość takie zachowania.

Narra



LuiLin - 18-07-2007 15:34
na szczeście wątek nie dotyczy tego, czy ktoś z nas był w takiej lub innej sytuacji. Ale nie piszę tego czysto teoretycznie.



bosia - 18-07-2007 17:47

...
Natomiast w moim odczuciu, odczuciu zwykłego zjadacza chleba to ta pani jest poprostu GŁUPIA - zresztą nie ona jedyna bo było ich tam kilka.. Oczywiście ma prawo do życia ale widząc ją nigdy bym nie mógł opanować ataku śmiechu. - dać sobie w no grzebać za przyjęcie do roboty.
Prawdopodobnie dlatego bylo ich wiecej. Gdyby juz pierwsza zglosila sprawe organom scigania, nastepne moglyby tego uniknac...
Ale wiele tego typu spraw w ogole nie wychodzi na swiatlo dzienne z obawy przed reakcja otoczenia; nie dosc, ze poszkodowana, to jeszcze wysmiana :o :(

No coz, i tak dobrze, ze nie trzeba jej ukamieniowac... :roll:



Charlie - 18-07-2007 21:05

...
Natomiast w moim odczuciu, odczuciu zwykłego zjadacza chleba to ta pani jest poprostu GŁUPIA - zresztą nie ona jedyna bo było ich tam kilka.. Oczywiście ma prawo do życia ale widząc ją nigdy bym nie mógł opanować ataku śmiechu. - dać sobie w no grzebać za przyjęcie do roboty.
Prawdopodobnie dlatego bylo ich wiecej. Gdyby juz pierwsza zglosila sprawe organom scigania, nastepne moglyby tego uniknac...
Ale wiele tego typu spraw w ogole nie wychodzi na swiatlo dzienne z obawy przed reakcja otoczenia; nie dosc, ze poszkodowana, to jeszcze wysmiana :o :(

No coz, i tak dobrze, ze nie trzeba jej ukamieniowac... :roll: ...bosia - takie jest życie. Ludzie śmieją się z innych ludzi. Uważam, że to i tak lepiej jak by się strzelali :P

...ale powiedz sama - czyż to nie głupota zgoda na takie badanie jako warunek przyjęcia do roboty. Powiedz sama - jak można być tak naiwnym ? To nie NAIWNOŚĆ to GŁUPOTA - pytanie tylko czy immanentna czy nabyta.



kroyena - 19-07-2007 09:51
Odpowiem tak.

Panience powinno się wydawać podejrzane, że się Prezes umawia z nią na casting po godzinach pracy.

Pewnie beknie za podrobiony Dyplom i posiadanie narzędzi (podawanie sięza lekarza) = dostanie w zawiasach (o ile w ogóle).
Gwałtu i molestownie nie było, były badania. Mobingu też nie było, bo nie było stosunku pracy.

Ciekawe czy ma żonę?
Ciekawe czy ma córkę?
Ciekawe co się stało z poprzednią sekretarką?
Może biurko było przystosowane (miało strzemiona)?
Ciekawe czy facetów też badał (jako ten od przewodu pokarmowego)?

Może się jeszcze okazać, że facet jest niewinny a zgłoszenie to pomówienie.



d5620s - 31-07-2007 11:51

...
Natomiast w moim odczuciu, odczuciu zwykłego zjadacza chleba to ta pani jest poprostu GŁUPIA - zresztą nie ona jedyna bo było ich tam kilka.. Oczywiście ma prawo do życia ale widząc ją nigdy bym nie mógł opanować ataku śmiechu. - dać sobie w no grzebać za przyjęcie do roboty.
Prawdopodobnie dlatego bylo ich wiecej. Gdyby juz pierwsza zglosila sprawe organom scigania, nastepne moglyby tego uniknac...
Ale wiele tego typu spraw w ogole nie wychodzi na swiatlo dzienne z obawy przed reakcja otoczenia; nie dosc, ze poszkodowana, to jeszcze wysmiana :o :(

No coz, i tak dobrze, ze nie trzeba jej ukamieniowac... :roll:
nic dodac nic ująć-żal mi tych kobiet ale nie za to co je spotkałao-tylko za rozpaczliwy brak rozumku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl