O grupie budowlanej.... na wesoło
henzo - 16-01-2004 11:57
Nikt nic nie wie
Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.
Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony.
Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt
tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło
się tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego,
co mógł zrogić Ktokolwie.
-------------------------------------
adptacja tekstu z pisma ... lub innych czasopism.
henzo - 16-01-2004 12:35
....ten wierszyk może wyjaśnić jak powstają "niedoróki" podczas
prac budowlanych. Takie zimowe przemyślenia.
aga_kraków - 16-01-2004 12:47
A skończyło się tak, że Każdy, Ktoś,Ktokolwiek i Nikt zarobili Nic.
Aga
magi - 16-01-2004 17:21
Ake to Każdy został poproszony o zrobienie czegoś a nie Ktoś, Ktokolwiek i Nikt :lol:
Wierszyk extra
Wakmen - 16-01-2004 17:43
Prawdziwe polskie realia budowlane.
janzar - 16-01-2004 19:30
Moi drodzy nie musi tak być j/w ,jeśli jest czas by sprawdzić wcześniej zleceniobiorców i polegać na rzetelnych .
Dlatego moje pytanie - co ma decydowac o wyborze wykonawcy - cena czy jakość ?
deha - 16-01-2004 23:30
Moim zdaniem tylko jakość, ponieważ wysoka cena nie świadczy o wysokiej jakości, a za niską cenę najczęściej jest niska jakość (chociaż nie zawsze).
Najlepiej byłby znależć oczywiście kompromis między jakością i ceną. Osobiście wolelismy poczekać z wykończeniówką kilka lat ( 3 ), zabezpieczyć się finansowo niż dokonywać wyboru typu niska jakość za niską cenę.
Piątka - 16-03-2004 14:11
:wink: No to fajnie... :wink: