ďťż
Naiwna i niedoświadczona... ;)




Mahtab - 04-12-2005 21:05
Witam serdecznie.
Jestem młoda i kompletnie naiwna i niedoświadczona w... no właśnie w czym?? Jak to określić??
Chodzi mi o prostą pewnie rzecz, ale dla mnie bardzo trudną.
Mianowicie : chcę zabrać się za malowanie mojego pokoju. Oto moje pytania:
1. Mam pękniętą farbę na ścianach, czy powinnam coś z tym zrobić przed malowaniem i jesli tak to co??
2. Jaka najlepsza i w miarę nie droga farba??
3. Do dyspozycji mam 600 zł, czy wystarczy?? ( pokój jest nieduży, kilkanaście metrów kwadratowych)
4. Pokój kiedy mnie nie ma nie jest ogrzewany, a nie ma mnie większą część misiąca. Co w związku z tym?? Kiedy powinnam zacząąc ocieplać przed malowaniem??

Z góry dziękuje za dobre rady.





rafallogi - 05-12-2005 14:08
Jesteś młoda- to jedynie zaleta, z resztą sobie poradzisz:
Musisz ustalić jakimi farbami malowany był dotychczas pokój- jeśli były to farby klejowe, to niestety musisz je zmyć przy użyciu mydła malarskiego.
Trzeba ustalić co było przyczyną spękań farby na ścianach, jeśli farba spękała (złuszczyła się), bo było zbyt dużo warstw itp.- to trzeba ją jedynie zmyć.
Jeśli spękany jest także tynk pod farbą, to prób naprawy tego jest kilka w zależności od stopnia spękań (nie napisałaś nic o tychże spękaniach).
Farba: w zależności od firmy i rodzaju farby- zakładając, że Twój pokój ma jakieś 25m/kw + metry sufitu (ok.20m/kw sufitu i 47m/kw ścian), to rozważyłbym zatrudnienie malarza, bo zakładając, że godzisz się z nim po 7zł. za m/kw ( ujęte jest już w cenie mycie, gruntowanie i malowanie) wychodzi jakieś 470 zł. + farby (na taki metraż potrzeba Ci jakieś 2x po 2,5 litra na ściany+ farba na sufit - będzie to jakieś do 150 zł.), to jest to mimo wszystko ciężka praca. Proponowałbym raczej Dekorala, Duluxa lub Magnata. W zależności od chłonności podłoża potrzeba będzie jakieś 5l. litrów tej farby + sufitowa (malowanie najpierw rozrzedzoną a później wymalowanie finalne. Na stronach producentów znajdziesz info o wydajnościach danych farb. Po zmywaniu ściany musisz raczej zagruntować rozrzedzoną i nie sugeruj się tym, że dana farba jest jednowarstwowa.
Napisz coś więcej: policz powierzchnię ścian (wysokość pomieszczenia x długość- i tak zsumuj wszystkie ściany, dodaj do tego powierzchnię sufitu bok x bok.
Napisz coś więcej o tych spękaniach.
Pozdrawiam.



Mahtab - 05-12-2005 18:55
Heheh, ciesze się, za te kilka rad.
Co do spękań: na suficię sa one dość konkretne i idą po lini, gdzie idą pod tynkiem kable do żyrandola. Na ścianch popękania raczej są tylko w warstwie farby, a nie tynku. Ściany są brudne. A farba jakimi były malowane - nie mam pojęcia, bo nie moja rodzinka ją nakładała. Jakaś tania, bo malowane było przez firmę, która odnawiała ten blok.
Pokój ma powierzchnie nie wiekszą niż 20 m2, jest wysoki dośc, bo to stare budownictwo. Konkretów podać nie mogę, gdyż na miejscu będe dopiero za jakieś dwa tygodnie.
Ale jestem i tak ogromnie wdzięczna za rady od rafallogiego ;)

Acha, i czy może lepiej poczekać na malowanie do wiosny?? Chociaż mi bardzo zalezy na terminie jaknajszybszym. Jak pódzie dobrze nie będe musiała wynajmować fachowca, gdyż mam dwóch chętnych znajomyhc fachowców do pomocy.



rafallogi - 06-12-2005 09:07
cześć,
pęknięcia na suficie powinny zostać poszerzone, np. za pomocą szpachelki lub śrubokręta, zagruntowane np. Uni-gruntem, i zaszpachlowane masą akrylową (gruntowanie konieczne ze względu na poleprzenie przyczepności akrylu). Akryl trzeba koniecznie dokładnie wygładzić, gdyż później będzie on zbyt twardy i będą kłopoty z jego dotarciem. Farbę ze ścian koniecznie zmyć 8)





Mahtab - 06-12-2005 18:42
Wielkie dzięki, ns pewno skorzystam z tych rad. Nareszcie wiem, co mam robić. Jeszcze raz dzieki. :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl