ďťż
mój architekt nie zgadza się na izolację fundamentów !?




999 - 20-01-2004 10:52
Witam, to mój pierwszy post. Proszę o opinię i pomoc w kwestii co zrobić z architektem. Podczas kolejnego spotkania stwierdził, ze izolacja pionowa betonowych ław fundamentowych jest bzdurą, bo beton jest odporny na wilgoć a wilgoć i tak będzie podciągana i jedynie izolacja pozioma ma sens. Jezeli chcę takową robić (izlację pionową) to mam sobie poszukać innego architekta. Zapłaciłem mu zadatek. . Do tej pory był raczej w porządku, "wymyśliliśmy" wspólnie koncepcję budynku na bardzo wąską dziełkę, która mi odpowiada. Szkoda mi czasu i pieniędzy na szukanie nowego. Ale czy nie będzie miał więcej takich pomysłów, jestem pełen obaw.Niemozliwe przecież żeby żeby miał rację z tą izolacją, pozdrawiam wszystkich.





pik33 - 20-01-2004 10:58
Czy on ma zamiar wizytować i kontrolować ci budowę jako inspektor nadzoru??? Jeśli nie, to olej sprawę, jak zaczniesz budować, zaizoluj, i już. Jakby co, weż inspektora nadzoru i niech w dzienniku budowy wpisze nakaz wykonania takiej izolacji - według mnie to nie jest zakres kompetencji architekta.



- 20-01-2004 11:08
Dzięki, tylko czy to nie jest początek, mam zamiar przygotować kilka moich oczekiwań co do konstrukckcji budynku i sprawdzić, czy np. takie kwestie jak wysokość fundamentu, konstrukcja żelbetowa ze względu na wysokość, wieńce, pokrycie i ocieplenie dachu isam juz nie wiem co też będą budzić jego kontrowersje. Chciałem mieć projekt i tak się z nim umawiałem, który będzie mozna realizować bez modyfikacji, w innym przypadku, moim zdaniem, konflikt z ekipą jest pewny na każdym etapie.



Tomek_J - 20-01-2004 11:12

Jezeli chcę takową robić (izlację pionową) to mam sobie poszukać innego architekta. Dziwny facio. Że niby łachę jakąś Ci robi, czy jak ?... :o





Wowka - 20-01-2004 11:15

Chciałem mieć projekt i tak się z nim umawiałem, który będzie mozna realizować bez modyfikacji, w innym przypadku, moim zdaniem, konflikt z ekipą jest pewny na każdym etapie. Stary, jako "doświadczony"indywidualny inwestor mogę Cię zapewnić, że nie ma takiego projektu w trakcie realizacji którego nie chciałbyś (nie musiałbyś) czegoś zmienić.
A co do ewentualnych konfliktów z ekipą, to już inna sprawa.



- 20-01-2004 11:22
Też jego reakcja wydała mi się dziwna. Podobno jest znany w okolicy i doświadczony, przynajmniej wiekowo. Wiele wyjaśniają jednak jego częste stwierdzenia "jak projektowałem dla mojego developera to ...żeśmy tego i takiego nie robili"



aga_kraków - 20-01-2004 11:30
Witaj,
pojedynczy"incydent" możesz spokojnie zlekceważyć i zrobić po swojemu

ale czym prędzej omów z nim wszyskie najistotniejsze kwestie od fundamentu po dach, bo nie byłoby dobrze, gdybyś wykonawcom musiał powierzać przeróbki projektu...

powodzenia.Aga



- 20-01-2004 12:25
on ma racje jeżeli dom jest bez podpiwniczenia to niepotrzebna jest izolacja pionowa ,chyba że chcesz wydawać pieniądze to już twoja sprawa ,ten element możesz zawsze zrobić po swojemu-doświadczony



Karlos_m - 20-01-2004 12:32
Jakiś dziwny ten koleś??? Przecież to ty płacisz. Jak masz taki pomysł to co go obchodzi i jeszcze się obraża???

Ja miałem na początku architekta, który sie rzucał i obrażał na pierwszym spotkaniu. Wiedziałem że nic z tego nie będzie i więcej się nie spotkaliśmy.



- 20-01-2004 12:48
To prawda jest nerwowy i narzuca się.
Jedyne, co czytałem o możliwosci nieizolowania pionowego to fakt, iż brak taki jest b. ryzykowny, ale że funkcjonuje taka "potoczna" opinia.



999 - 20-01-2004 12:50
Przepraszam, Gosć u góry to ja.



henzo - 20-01-2004 13:08
999 - architekt miał i ma rację. Izolację ławy wykonujesz tylko poziomą.
Izolację poziomą łączysz później z izolacją pionową ściany fundamentowej.. Jest taniej i prawidłowo.



- 20-01-2004 13:50
Dziękuje za uwagi, w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić na nowy temat, "czy robić izolacje pionowe fundamentów?"



- 20-01-2004 17:35
No i miał zupełną rację bo ław fundamentowych nie izoluje się pionowo bo nic to nie daje. W końcu jest fachowcem z odpowiednią wiedzą zawodową któej uczył się pzez wiele lat. :)



- 20-01-2004 17:59
No właśnie, dołączam swoje 3 grosze. Twój architekt miał rację. Jesteśmy tej jesieni po wykonaniu fundamentów. Zgadzam się z kilkoma przedmówcami, że ławy fundamentowe izoluje się tylko poziomo, pionowe i poziome izolacje wykonuje się natomiast dla ścian fundamentowych (wykonanych przeważnie z bloczków betonowych). Tu pozostaje jeszcze odpowiedzieć sobie na pytanie jaki masz grunt i w jaki sposób będziesz lać te ławy, czy bezpośrednio w grunt (jak niektórzy, jeżeli jest spoisty to czemu nie), czy w szalunku z desek czy zapobiegawczo - w folii.
Myślę że kilka osób poddających krytyce twojego architekta, troche się rozpędziło... :wink:



krzyszt17 - 20-01-2004 18:27
Sądzę, że większość osób czytając pierwszy post autora wątku nie zwróciło uwagi na słowa "pionowa izolacja ław fundamentowych".
Odpowiadając pisali o pionowej izolacji ścian fundamentowych, gdyż z pionową izolacją ław chyba większość z nas się nie spotkała - z poziomą owszem. Ja miałem w projekcie w domu bez podpiwniczenia poziomą izolację ław, potem pionową izolację ścian fundamentowych, ocieplenie styropianem i kolejną izolację folią i tak też zrobiłem.
Pozdrawiam.



Renia - 20-01-2004 19:00
Ostatnio rozmawiałam z jednym inżynierem budowlanym, mówił, że nie powinno się kłaść izolacji poziomej na ławach, bo ściana fundamentowa musi tworzyć z ławą monolit, a jeśli sie ławę zaizoluje to występuje "zjawisko poślizgu" między nią a ścianą fundamentową. O izolacji pionowej ławy nawet nie wspomniał, ale ja zamierzam te wszystkie teorie jeszcze sprawdzić, bo co fachowiec, to inna opinia, skrajnie różna od poprzedniej.
W końcu jak jest prawidłowo i komu wierzyć ?



krzyszt17 - 20-01-2004 21:15
Oj Reniu, ten inżynier budowlany, to chyba wymyśla nowe teorie. Chyba w większości projektów jest izolacja pozioma na ławie. Jak by miał się tak ten dom ślizgać to pewnie poślizgnął by się na wyższym poziomie izolacji, na poziomie zero. Chyba, że tam ten fachowiec też proponuje nie izolować, aby się nie ślizgało. Fundamenty obsypane są ziemią (piaskiem) i napewno tam nic się nie poślizgnie.
Pozdrawiam zimowo Krzysztof



Czarek C. - 21-01-2004 09:58

Witam, to mój pierwszy post. Proszę o opinię i pomoc w kwestii co zrobić z architektem. Podczas kolejnego spotkania stwierdził, ze izolacja pionowa betonowych ław fundamentowych jest bzdurą, bo beton jest odporny na wilgoć a wilgoć i tak będzie podciągana i jedynie izolacja pozioma ma sens. Jezeli chcę takową robić (izlację pionową) to mam sobie poszukać innego architekta. Zapłaciłem mu zadatek. . Do tej pory był raczej w porządku, "wymyśliliśmy" wspólnie koncepcję budynku na bardzo wąską dziełkę, która mi odpowiada. Szkoda mi czasu i pieniędzy na szukanie nowego. Ale czy nie będzie miał więcej takich pomysłów, jestem pełen obaw.Niemozliwe przecież żeby żeby miał rację z tą izolacją, pozdrawiam wszystkich. Oceniam to jako "próbę sił". Ty płacisz , Ty wymagasz. Nie daj sie wodzić za nos. Zrób listę co powinno być w Twoim domu. Jeśli nie ma zamiaru jej spełnić (zawrzeć w projekcie Twojego zapotrzebowania - mogą to być uwagi typu: parterowy, piętrowy , z kominkiem, kuchnia połączona z salonem, izolacja pionowa fundamentów) poproś o zwrot zaliczki.



Czarek C. - 21-01-2004 10:03
Oceniam to jako "próbę sił". Ty płacisz , Ty wymagasz. Nie daj sie wodzić za nos. Zrób listę co powinno być w Twoim domu. Jeśli nie ma zamiaru jej spełnić (zawrzeć w projekcie Twojego zapotrzebowania - mogą to być uwagi typu: parterowy, piętrowy , z kominkiem, kuchnia połączona z salonem, izolacja pionowa fundamentów) poproś o zwrot zaliczki.[/quote]Sorry, dopisuję: oczywiste że jeśli architekt miał na myśli "pionową izolację ław " to miał rację.



Arek99 - 21-01-2004 10:47
izolacja cieplna ław rzeczywiście nie ma sensu - sens ma natomiast izolacja "zwyżek", lub ścian fundamentowych, zwłaszcza powyżej poziomu gruntu



ARETE - 21-01-2004 11:12
Moim zdaniem architekt ma rację.
Tylko niepotrzebnie się przy tym upiera - jeśli klient chce, to przecież to niczemu nie zagraża - jest tylko wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Najważniejsza jest izolacja pozioma - szczególnie pod ścianami parteru (mówimy o domu niepodpidwniczonym). Pionową można sobie podarować (w zależności od technologii budowy ścian fundamentowych).
A izolacja pionowa ŁAWY fundamentowej to już przesada. Z tego co wiem na niektórych terenach to wręcz zabronione (szkody górnicze).



micmarci - 21-01-2004 12:50

Też jego reakcja wydała mi się dziwna. Podobno jest znany w okolicy i doświadczony, przynajmniej wiekowo. Wiele wyjaśniają jednak jego częste stwierdzenia "jak projektowałem dla mojego developera to ...żeśmy tego i takiego nie robili" Domy dla developerów to wogóle kaszana. Duzo rzeczy tam się nie robi. Budynek na początku ładny a potem problemy za kilka lat bo zimno lub wilgoć. Ostatnio np. widziałem projekt dla devlopera (balkony bez izolacji hydro, a ściany nośne silka m18 ze styropianem 10 cm. To sobie PEC zarobi. Dom dopiero zaczynają budować, a ludzie już dumni całymi rodzinami przychodzą dumni oglądać. Dalej developerzy ludzi robią w jajo. Mieszkania sprzedadzą pewnie wszystkie, a wspólnota któa przejmie budynek będzie płacić kupe kasy za jego ogrzanie.

ARCHITEKT MA RACJĘ jeżeli chodzi o smarowanie ścian ław, tylko jeżeli izolację poziomą kładzie się na ławie. JA to robiłem pod ławą na chudziaku i dlatego smarowanie ścianek miało u mnie sens. Wg. mnie ława smarowana po bokach nie mas sensu jeżeli jest izolacja dopiero na niej, poniewaz beton i tak wodę podciąga od spodu - kapilarnie. Beton w gruncie trzeba izolować masą, bo różne betony wytwórni ludzią sprzedają - albo klasy nie trzymają, lub ktoś robi ławy z betonu kręconego na budowie. Raz widziałem projekt z ławą z betonu B10 a to nie jest super szczelna klasa. Pomijając wytrzymałość



Artur_071 - 21-01-2004 13:04

To prawda jest nerwowy i narzuca się. CO to znaczy NERWOWY , ZA TWOJE PIENIĄDZE ????????

Ludzie to przesada, podziękuj mu, a jak Ci się trafi wiecej nerwowych to skończysz w szpitalu dla wariatów.
Płacisz i wymagasz. Można dyskutować i podać rzeczowe argumenty, ale nerwowy na inwestora który mu płaci.
No nie. Dosyć tego !!! , jak ten architekt wcześniej czegoś nie robił to niech się już za to nie bierze.
Zmień go.



999 - 21-01-2004 14:27
Dzięki za rady. W pierwszym poście nie chciałem przesadzać z krytykowaniem tego architekta, w końcu mgr inż. arch., a moje wątpliwosci mogły nie być uzasadnione, ale wydaje mi się ze on nie chce w ogóle izolować pionowo ani ław ani ścian (pretekstem do tej dyskusji było pokazanie mu przeze mnie szkicu ławy ze ściętymi narożnikami z numeru "Budujemy Dom" (co miało zapobiegać łamaniu się na ostrych krawędziach izolacji-papy). W tym momencie usłyszałem od architekta o różnych kolorowych pisemkach które mieszają w głowach ludziom i na nich zarabiają plus wywód na temat braku potrzeby izolowania pionowego ze względu na podciąganie wilgoci od spodu i odpornosci betonu na wilgoć. Ja tej dyskusji dalej nie ciągnąłem bowiem postanowiłem się poważnie zastanowić nad dalszą współpracą, czyli do końca nie wiem czy chodziło li tylko o ławy czy również ścianę (moim zdaniem o ścianę również). Jak napisał micmarci powoływanie się architekta na współpracę z developerem, o ile nie niczym zdroznym, to nie jest powód do hluby i chwalenia się w stosunku do indywidualnego inwestora. Wysłałem mu wczoraj kilka moich opinii na temat paru detali dotyczących projektowanego domku. Mam złe przeczucie co do jego opinii np co do wysokości ścian fundamentu, zbrojenia, wieńców itp. Na moje amatorskie oko tu mozna próbować zaoszczedzić u developera. Pewnie myślicie po co ja się w ogóle z tym gościem jeszcze bawię skoro mam wątpliwosci i nie pasuje mi. Właśnie dlatego ze mam wątpliwosci, moja wyuczona wiedza jest w dramatycznym konflikcie z wiedzą na temat budowania domów i zawsze to ja mogę nie mieć racji. Dodam że ten architekt projektował w okolicy i w samej wawie i mam go z polecenia (raczej zamoznych osób, co mogło by oznaczać że nie przywiazywali wagi do detali), i zgodziliśmy się na wg mnie zupełnie rozsądną cenę (co też moze oczywiście działać na zasadzie małe pieniądze małe zaangażowanie).
Może ktoś mi poradzi jak głęboko powinien być posadowiony fundament pod powierzchnią (pod powierzchnią zamarzania - 1m?). i nad powierzchnią terenu Kiedy należy zbroić konstrukcyjnie (żelbetowo) ściany fundamentu, czy zbroić ławę? czy izolować cieplnie fundamenty (sciany) bez piwnicy? Pytania dla mnie nie są oczywiste i praktyka jest różna- temat nie był moim zdaniem poruszany na forum, wiedza byłaby super przydatna w dalszych bojach, ufff, się rozpisałem, jeszcze tylko dodam że oczywiście zrobię izolację poziomą i pionową z tym że również poziomą na tzw chudziaku jak pisał jeden z szanownych przedmówców , dzięki wszystkim.



Artur_071 - 21-01-2004 16:05

Może ktoś mi poradzi jak głęboko powinien być posadowiony fundament pod powierzchnią (pod powierzchnią zamarzania - 1m?). A co Ci mówi architekt, napisz to zaraz wszyscy to zweryfikują i będziesz wiedział, kto zacz.
Ja bym z niego zrezygnował.



MarcinU - 21-01-2004 16:30
Ja się pogubiłem w problemie. Izolacja pionowa ław to faktycznie nie, ścian fundamentowych - co najmniej dyskusyjne (także słyszałm opinie, że nie trzeba, ale zdecydowanie więcej że trzeba), tak samo ocieplenie ścian.

Co do architekta to faktycznie trudny koleś. W zasadzie powinien weryfikowac Twoje pomysły tak, aby były w zgodzie ze sztuką budowlaną, ale nie jezeli upierasz się aby coś zrobić lepiej (nawet jezeli to jest bez sensu z jego punktu widzenia to TY wydasz na to kasę). Moim zdaniem poszukaj innego goscia. Lepiej umoczyć wpłaconą zaliczkę niż mieć kupę problemów z domem w przyszłości.



Maciek-L - 22-01-2004 10:40
Co to się narobiło. Płacimy wszystkim po kolei od architektów po wykonawców a niktórzy z nich jeszcze się burzą i mówią nam jaki chcemy mieć dom. Na początku budowy ulegałem wykonawcom bo mówili że tak się buduje i mam kilka błędów (niestety Muratora zacząłem czytać trochę za późno). Tetraz jak ktoś mi mówi, że ma patent na jedynie słuszna wiedzę i to co mówią inni to stek bzdur to z takim wykonawcą już nie współpracuję. Ostanio znalazłem wykonawcę (mój kolega z lat szkolnych), który po moich sugestiach powiedział "Klient ma zawsze rację" spokojnie mnie wysłuchał i stwierdził, że i jego i moje rozwiązanie jest dobre a zrobimy tak jak ja zdecyduję. Chyba go polubiłem chociaż nie jest najtańszy.



Jeje - 22-01-2004 13:04
Tutaj 999, miałem trudnosci z zalogowaniem i w końcu zmieniłem nazwę-to się więcej nie powtórzy.
Dzwonił mój architekt. Powiedział, że w zasadzie zgadza się na wszystkie moje propozycje, które mu przesłałem po naszym zgrzycie odnosnie izolacji fundamentu ("musimy tylko pogadać o szczegółach"). Napisałem mu min. o proponowanej przeze mnie wysokości fundamentu (co najmniej 1m zamarzanie), 70 cm ponad p.t. - ze wzgledu na przewidywaną budowę nawierzchni ulicy, szczegóły zbrojenia, łącznie ze zbrojeniem 4 prętami ławy i sugestią zbrojenia konstrukcyjnego(żelbetowego) ze względu na wys. fundamentu (też ze szcegółami takiego zbrojenia, otulinami zbrojenia, wieńcami budynku (że 3 w sumie), technologią ścian, warstw podłoża (podłogi) na gruncie, technologia stropu, pokrycie dachowe, trochę o wentylacji itp. Nawet miejscami przesadzałem z wymaganiami. Zdaje się, ze odebrał to mój archtekt jako ultimatum (natomiast czuję że może być biegły w swoim zawodzie jeżeli odrzucić jego "developerskie ciągoty"). Jest to moim zdaniem doswiadczenie, pokazujące ze nie mozna w trakcie procesu dać się zepchnąć do defensywy, mam zamiar dalej stosować tę taktykę w stosunku do wykonanwców. Jeżeli nie będą gotowi do konstruktywnej współpracy- najpierw zółta kartka a potem to juz czerwona.
Utwierdzam się, ze w tak wydawałoby się podstawowej kwestii jak fundamenty, opinie ich dotyczące są b. rozbieżne. Bardzo często są budowane płytsze niż miałoby to wynikać z poziomu zamarzania i np. stosunkowo częste są opinie o braku celowości izolacji pionowej ław i ścian, często nie są w praktyce w ogóle zbrojone lub najwyżej wieńczone, co z ociepleniem w przypadku bez piwnic - i wszystkie te odmienne koncepcje są uzasadniane.
Dziekuje za wszystkie rady (Fly), pozdrawiam, Jeje



Artur_071 - 22-01-2004 14:15

Tutaj 999,
Jest to moim zdaniem doswiadczenie, pokazujące ze nie mozna w trakcie procesu dać się zepchnąć do defensywy, mam zamiar dalej stosować tę taktykę w stosunku do wykonanwców. Jeżeli nie będą gotowi do konstruktywnej współpracy- najpierw zółta kartka a potem to juz czerwona.
Brawo i tak trzymać. Szybko się uczysz. :)
Ja żałuję że nie było jeszcze forum jak się budowałem
Powodzenia



ZbyszekW - 22-01-2004 14:25
Podejście "płacę architektowi wiec ma być jak ja chcę". Zapomnieliście o tym, ze architekt musi się pod tym projektem podpisać .

Nikt z Was nie chciałby zostać przedmiotem żartów w swoim środowisku za ewidentną bzdurę w swojej robocie. Może nieszkodliwą, ale bzdurę. "A, to ten co izoluje ławy pionowo" :D

I może stąd jego upór

pozdrawiam



MarcinU - 22-01-2004 15:56
No trochę racji z tym śmiechem, ale to chyba lepiej niż mieć opinię wśród klientów "tego, co robi pod górkę swoim klientom i nie uwzględnia ich życzeń". :wink:



wojtek1009 - 22-11-2005 20:42
Ja też nie zrobiłem izolacji pionowej bo to nie mam sensu-mój kierownik budowy też tak uważał. Mam dom bez piwnicy.



jajmar - 22-11-2005 22:51

Utwierdzam się, ze w tak wydawałoby się podstawowej kwestii jak fundamenty, opinie ich dotyczące są b. rozbieżne. Bardzo często są budowane płytsze niż miałoby to wynikać z poziomu zamarzania i np. stosunkowo częste są opinie o braku celowości izolacji pionowej ław i ścian, często nie są w praktyce w ogóle zbrojone lub najwyżej wieńczone, co z ociepleniem w przypadku bez piwnic - i wszystkie te odmienne koncepcje są uzasadniane. Sory ale piszesz bzdury nie wiem skąd to wytrzasnołes ale w większości przypadków spotykanych na budowach to akurat głębokośc posadowienia i zbrojenie ław wystepuje zgodnie z przepisami i sztuką. Cos takiego jak głebokość posadowienia zawsze można sprawdzić , który logicznie myślacy kierownik by sie podpisał w dzienniku pod zapłytkimi fundamntami? Zeby mial potem problemy? Pomyśl troche zanim wydasz wyrok.
Co do kolorowych gazet to architekt miał w 100% racje często są takie bzdury wypisane że głowa boli, i to dotyczy również pisma na którego forum piszemy.
Izolacja pionowa ławy jest zbędna, ściany to juz wiecje od warunków gruntowych zależy - ja u siebie nie mam.
Nie wiem co architekta obchodzą zbrojenia i wieńce? Od tego jest konstruktor.
Ociepalnie ściany fundamentowej w niepodpiwniczonym budynku w tej chwili się to wykonuje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl