Kiedy zrobić rozprowadzenie ciepł. powietrza z kominka?
Aśka - 27-07-2005 09:08
Czy wykonanie tego rozprowadzenia powinno być wykonane przed otynkowaniem ścian wewnętrznych, czy może być wykonane po? Czy wogóle ma to jakieś znaczenie?
mack - 27-07-2005 10:48
najlepiej w ogóle nie robić - słyszałem opinie użytkowników i sam widziałem jak brudzą się ściany przy kratkach wentylacyjnych
mack - 27-07-2005 10:57
najlepiej w ogóle nie robić - słyszałem opinie użytkowników i sam widziałem jak brudzą się ściany przy kratkach wentylacyjnych
Aśka - 27-07-2005 10:58
tak, tak .... ciepłe powietrze będę puszczać kominem :wink:
Aśka - 27-07-2005 12:27
Tyle osób chwali się na forum swoimi kominkami. Czyżby nik nie pamiętał w jakiej kolejności wykonywał te prace???????? :roll:
Tomik_B - 27-07-2005 12:34
Nie ma większego znaczenia.
Chyba, że rury Chcesz prowadzić w ścianach?
W zasadzie, im później tym mniejsze ryzyko uszkodzeń i zabrudzenia przewodów wewnątrz.
nurni - 27-07-2005 13:05
Nie ma większego znaczenia.
Chyba, że rury Chcesz prowadzić w ścianach?
W zasadzie, im później tym mniejsze ryzyko uszkodzeń i zabrudzenia przewodów wewnątrz. Gdzie mają iść to było przewidziane jużna etapie projektu. Wykonane zostało przed tynkami i wylewkami, ponieważ część rur szła w "szachtach" instalacyjnych w ścianach, które potem ptrzeba było zasklepić i otynkować.
Co do brudzenia ruru - wystarczy je zawiązać na końcach i nie ma znaczenia kiedy kładziesz i tak będą w środku czyste.
Pozdrawiam
Aśka - 27-07-2005 13:29
Wielkie dzięki. Mogę odetchnąć.
Tynkarz przychodzi do mnie 8 sierpnia i nie ma szans żebym przed tem zdążyła to zrobić.
nowwi - 27-07-2005 17:51
Kominkarz stanowczo odradzał rozprowadzanie rur przed tynkowaniem.
Twierdził, że (na podstawie własnych doświadczeń) nawet przy zatkaniu otworów, zawsze coś wlatywało.
Czyli jego zdaniem: najpierw tynki, potem kominek.
A jeśli chodzi o smugi - opalając drewnem zaoszczędzę na malowanie :wink:
general - 30-07-2005 21:28
Kominkarz stanowczo odradzał rozprowadzanie rur przed tynkowaniem.
Twierdził, że (na podstawie własnych doświadczeń) nawet przy zatkaniu otworów, zawsze coś wlatywało.
Czyli jego zdaniem: najpierw tynki, potem kominek.
A jeśli chodzi o smugi - opalając drewnem zaoszczędzę na malowanie :wink:
Mój kominkarz doradzał po tynkach, trzeba wziąć pod uwagę grubość wylewki, min 9cm ze styropianem, gdyż przewody rozprowadzające idą równiez po stropie i mają ok.5cm,min. grobość betonu przykrywającego przewody to jak wynika 4 cm.