ďťż
Jak sprzedać mieszkanie - sondaż M jak mieszkanie




Redakcja - 27-06-2006 16:42
Czy łatwo sprzedać mieszkanie? Jak tę operację zorganizowaliście? Czy korzystaliście z usług agencji nieruchomości?
Czekamy na relacje!





pattaya - 28-06-2006 21:44
Natychmiast.
Może po dwóch godzinach od rozpuszczenia wici zbiegli sąsiedzi mieszkający dwa piętra wyżej ze zwitkiem banknotów(zaliczka) ,zgodzili się na cenę i pozwolili nam mieszkać jeszcze pół roku.



fizyk - 02-07-2006 22:08
My daliśmy takie "badające rynek" ogłoszenie w Anonsach. Nawet taką prawie zaporową cenę. Ogłoszenie pojawiło się w piątek. KLient pojawił się w sobotę, drugi raz chyba we wtorek a w piątek podpisaliśmy umowę przedwstępną. NAwet bardzo się nie targował!



kze - 03-07-2006 17:37
Najpierw rozpusciłem wici wśród sasiadów. Okazało się, że ktoś z rodziny poszukuje.. W tym czasie poszedłem do agenci i miałem kilku chetnych.. 8) Rozpoczałem więc negocjacje - licytację. Sprzedałem nie dość, że za więcej niż myslałem, to jeszcze w pakiecie kupujący wzięli pralkę i meble... :lol: Grunt to dobra organizacja i znajomość sztuki negocjacji... :wink:





mobby - 06-07-2006 15:01
Od ukazania się ogłoszenia w prasie do otrzymania zaliczki 3 miesiące.
Oglądajćych 45, dzwoniacych setki. Metraż ponad 70 m.

Mobby



Agnieszka1 - 21-07-2006 11:23

Czy łatwo sprzedać mieszkanie? Jak tę operację zorganizowaliście? Czy korzystaliście z usług agencji nieruchomości?
Czekamy na relacje!
Podpisalismy umowe z biurem nieruchomosci, na drugi dzien przyprowadzili kupca :D
Łatwiej i bezpieczniej jest sprzedac nieruchomosc z biurem niz na wlasna reke .



Funia28 - 22-08-2006 11:52
Umowa z agencją nieruchomości godzina 21, na następny dzień na 20 umówiona osoba do oglądania, 20.10 mieszkanie saprzedane :D . Mieszkaliśmy jeszcze jakieś 1,5 m-ca.



Teska - 02-09-2006 15:40
2 tygodnie.Z ogłoszenia.



Aga - Żona Facia - 22-09-2006 21:44
Jak sprzedać mieszkanie, zeby jeszcze z rok pomieszkać???



ulenka71 - 26-09-2006 16:00
Ja właśnie sprzedaję, a mieszkać moge do września 2007.Marzyłam o takiej sytuacji.



rafgrzeg - 04-10-2006 10:57
ja mieszkanie od momentu dania ogloszenia do chwili otrzymania zaliczki sprzedawałem 1 dzień! dałem ogłoszenie w jednym z serwisów w necie w poniedziałek rano, miałem około 30 telefonów, 10 ogladających w poniedziałek i we wtorek jeden z nich przyniosł zaliczkę spisaliśmy umowę przedwstępną a po 2 miesiącach doszło do podpisania umowy właściwej.



AAgnieszk@ - 04-10-2006 18:39
Mam nadzieję też sprzedac i mieszkać "choć" do roku..jak to zrobić ?można ale cena musi byc troche niższa od normalnej, płatne w ratach, ilu?
Tez mam taki problem...może macie juz jakieś doświadczenia w tym temacie?? :wink:



kabietka - 04-10-2006 20:44

Jak sprzedać mieszkanie, zeby jeszcze z rok pomieszkać??? Aguś :D
My teoretycznie juz mieszkanie mamy sprzedane.Możemy mieszkać do września-pażdziernika 2007.
Jak to się robi??
Po prostu trzeba mieć przyjaciela który chce nie tyle mieszkać co zainwestować w mieszkanie. :D

Jeszcze w tym roku pójdziemy spisać umowę-akt sprzedazy by uniknąć przyszłorocznego podatku.

Pozdrawiam :D :D



Enio - 08-10-2006 19:38
Daliśmy ogłoszenie w gratka.pl, ustaliliśmy cenę (wysoką), i czekaliśmy.
Głównie agencje dzwoniły.. lokalni jak słyszeli cenę byli w szoku i nawet oglądać nie chcieli (a było warto).

W końcu mieliśmy 2 wizyty, i druga z nich była skuteczna.
Teraz mamy satysfakcję, bo ludzie zadowoleni, spotykamy się co jakiś czas (do mieszkanka mamy sentyment;) ). Było warte swojej ceny.



danap - 03-11-2006 15:49
Dałam, dzisiaj ogloszenie, za przykładem ENIO z wysoką ceną (tak mi się wydaje), miałam już kilka tel. i zapytan mailem, teraz czekam na wizytę drugiego pana. Narazie wszystkie zapytania od biur nieruchomości. Jeszcze się nie udało sprzedać, ale jestem dobrej myśli (psst nie zapeszam), mam dużo czasu w razie czego poczekam. Jak się uda to napiszę. Trzymajcie kciuki!!



Basia1112 - 06-11-2006 20:03
W czwartek po południu zgłosiłam do 2 agencji -dzisiaj sprzedane.Cena myśle dobra.



AAgnieszk@ - 07-11-2006 13:52
No i...moje marzenie spełniło się, bo sprzedałam mieszkanie, w którym mogę mieszkać jeszcze rok za całkiem dobra cenę!!!



jotbe01 - 08-11-2006 09:07
U mnie mieszkanie poszło od ręki. Dałem ogłoszenie internetowo do takiej lokalnej gazety z ogłoszeniami i na drugo dzień było u mnie 7 różnych osób. Nie korzystałem z biura pośrednictwa bo nie było takiej potrzeby. Teraz jest olbrzymi popyt na mieszkania można je bez trudu sprzedać samemu.



KKinga - 08-11-2006 11:11
Ha, farciarze! :) Dwa lata temu, sprzedawałam swoje mieszkanie przez 6 miesięcy. Musiałam 8 tys. zejść z ceny żeby znalazł się kupiec.
Być może dlatego brakowało chętnych, że było to stare budownictwo, z ciemną kuchnią (bez okna).



martamola - 16-11-2006 20:41
tydzien czasu przez kjablowkę setki telefonow



ewelina_i_marek - 19-11-2006 19:55
To była klasyczna: akcja - reakcja. Pierwszy raz powiedziałem na głos, że chcemy sprzedaż mieszkanie i osoba która przy tym była powiedziała: KUPUJĘ!!!! Szok.



ddoommiinniikk - 19-11-2006 23:10
Nasze mieszkanie poszło właściwie bez ogłaszania się. Żona w rozmowie z sąsiadką wspomniała o sprzedaży mieszkania, a kilka dni późnie inny sąsiad zapytał się o cenę, przyszedł z żoną, zobaczyli i powiedzieli, że biorą. I to wszystko w miasteczku parotysięcznym, gdzie jest mniej niż 10 bloków po ok. 20 mieszkań każde.



jacekp71 - 28-11-2006 17:43
poszlo w tydzien, bez specjalnego marketingu ;-)
wyprowadzka za osiem m-cy ;-) .... nie dosc ze cena dobra to i warunki o jakich myslalem ....



jld - 29-11-2006 20:12
Czy możecie podać średnią cenę za m2 w Warszawie, taką za ile sprzedaliście.
Ja swoje chcę sprzedać za rok i zastanawiam się czy ceny pójda jeszcze w górę czy może spadną.
Na dzień dzisiejszy cenię 6tyśm2 Warszawa.
Czy rzeczywiście za tyle się sprzedają?



ksetvipb - 09-12-2006 20:52
mieszkania Krk. ile za m2
ul.Saska, śwetne wyposażenie, 70m2 + 2 antresole ok. 80m2

droga kuchnia



ksetvipb - 09-12-2006 20:56
gdzie dac ogloszenie, bo dalismy na gratka.pl i tylko 4 pośrednictwa...

czarna rozpacz
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:



raffran - 09-12-2006 21:01
Ledwo dalismy ogloszenie o sprzedazy kawalerki na portalu Trojmiasto,a w przeciagu pol godziny od ukazania sie ogloszenia dzwonili i pisali chetni juz chcieli je ogladac.Chociaz ze cena nie byla mala,az zona miala pretensje,ze za tyle wystawilem(150K).
Pozbylismy sie go w przeciagu niespelna 2 tygodni,poszlo za 145K.



ksetvipb - 10-12-2006 12:35
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( :(:(:(:(:(boję się, że będzie nam trudno sprzedać mieszkanie, chociaż jest świetne...

:( :( :( :(:(:(:(ehh... :( :( :( :( :( :(



danap - 10-12-2006 19:52

mieszkania Krk. ile za m2
ul.Saska, śwetne wyposażenie, 70m2 + 2 antresole ok. 80m2

droga kuchnia
znam mieszkanie na ks. turka (wiec niedaleko Ciebie) 38m2 poszlo za 275 000
niecały miesiąc "wisiało" ogłoszenie (gratka, oferty.net, krn)
bądź dobrej mysli- ja jestem i ciagle czekam :D



ksetvipb - 10-12-2006 20:50

mieszkania Krk. ile za m2
ul.Saska, śwetne wyposażenie, 70m2 + 2 antresole ok. 80m2

droga kuchnia
znam mieszkanie na ks. turka (wiec niedaleko Ciebie) 38m2 poszlo za 275 000
niecały miesiąc "wisiało" ogłoszenie (gratka, oferty.net, krn)
bądź dobrej mysli- ja jestem i ciagle czekam :D ...thx :D :D pocieszyłeś mnie...



AxLe - 14-12-2006 21:51
Pierwsze sprzedawaliśmy 13 lat temu , poszło tego samego dnia. Za pół roku sprzedawać będziemy obecne, ponoć historia lubi się powtarzać :D



ksetvipb - 15-12-2006 22:15
jak wy to robicie, że sprzedajecie tego samego dnia... :o



mik99 - 28-12-2006 21:07
Sprzedaliśmy dobrze i szybko.

Ogłoszenie dała moja żona w necie, potem przez kilka najbliższych dni umawiała chętnych co godzinę, była w domu, więc szło szybko, ostatecznie (a sprzedawaliśmy tylko komplet: mieszkanie, garaż, piwnicę) do soboty mieliśmy wstepną deklarację i po wspólnej (rodzinnej) rozmowie zdecydowaliśmy się.

Potem osoba składała dokumenty do banku o kredyt po 3 tygodnich była wiążąca decyzja z banku (promesa) i tak umówiliśmy się do notariusza po kolejnych dwóch tygodniach mieliśmy akt w ręku i na następny dzień kasę na koncie.

fajnie było, szkoda, że tak szybko :wink:



asia.malczewska - 29-12-2006 19:37
A mój mąż zamierza zrobić tak, jak robią na BBC Prime: sfotografować umeblowane i posprzątane mieszkanko, załadować zdjęcia na serwer i puścić ogłoszenie o sprzedaży. No i chciałby zrobić mini aukcję kto da więcej ...



Gorath - 31-12-2006 13:41

A mój mąż zamierza zrobić tak, jak robią na BBC Prime: sfotografować umeblowane i posprzątane mieszkanko, załadować zdjęcia na serwer i puścić ogłoszenie o sprzedaży. No i chciałby zrobić mini aukcję kto da więcej ... Ja dokladnie tak zrobilem.

Ciagle sie pytali rozni ludzie, wiedzac, ze bedziemy sie przeprowadzac.
Jak juz decyzja zapadla, to porobilem pare fotek, zlozylem stronke WWW z opisami, duzo szczegolow (mapki okolicy, oplaty itd).
Postawilem to na darmowym serwerze i oglosilem link do strony na forach lokalnych w miescie w dzialach ogloszen.

To najtaniej, szkoda placic za ogloszenia a i tak na WWW mozna podac tyle szczegolow, ze nie trzeba juz na te same pytania n-razy odpowiadac od nowa. Dzwonia tylko ci konkretnie zainteresowani. Wazne - napisac, ze sprzedawane bezposrednio, nie przez posrednika.

Wstawilem licznik na strone i w ciagu jednego dnia mialem kilkadziesiat :o wejsc i telefony sie urywaly. Licznik mowil tez skad kto przychodzi.

W zwiazku z odzewem, podnioslem cene o 15% i w ciagu paru dni dostalem drugie tyle zgloszen. Ludzie doslownie mijali sie w drzwiach (juz tam nie mieszkalem i musialem dojezdzac po poludniu hurtowo na wszystkie spotkania).

To bylo tydzien przed Wielkanoca i jedni z ogladajacych po wejsciu do mieszkania powiedzieli, ze biora jak jest, chca klucze i daja kase, bo chca swieta spedzic w nowym mieszkaniu. Normalnie szok....

Poszlo w koncu w ramach 'licytacji' o 20% drozej, niz oferta wyjsciowa...

Mieszkanie bylo 2-pok z oddzielnym WC, 55m2, 9-letnie, z wyposazona kuchnia (meble i AGD). Za pare groszy zostawilem tez stare meble, ktorych nie chcielismy ciagnac do nowego lokum.

Gorath



asia.malczewska - 31-12-2006 16:07
hej,
fajnie, że to przetestowałeś i to z jakim skutkiem! My chcieliśmy zrobić na photosite.com, ale nie wpadlismy na pomysł z tym licznikiem, a to super pomysł. Daj znać na priva, jak i gdzie mozna zrobić taki dzynks, thank you.



Gorath - 31-12-2006 17:16

hej,
fajnie, że to przetestowałeś i to z jakim skutkiem! My chcieliśmy zrobić na photosite.com, ale nie wpadlismy na pomysł z tym licznikiem, a to super pomysł. Daj znać na priva, jak i gdzie mozna zrobić taki dzynks, thank you.
Poszlo na priva.
Czas sie szykowac na bal... Najlepszego w Nowym roku, udanej transakcji :D

Gorath



fiona zielona - 06-01-2007 23:21
ALE NUMER!

Ja będę sprzedawała mieszkanie i Wasze posty mnie podniosły na duchu.
Wiem, że mieszkania się sprzedaje dość szybko, ale nie sądziłam że tak.

Mam nadziję, że moje 40m2 pójdzie szybko i za niezłą sumkę.

Dzięki



Mikazuu - 16-01-2007 16:17
Czy Waszym zdaniem, teraz sprzedaje sie tylko mieszkanie jako takie (tzn to co jest w nim zrobione np zabudowy, łazienki, podłogi), czy również jego potencjał (czyli mozliwości dowolnej aranżacji)?

Pytam, bo znajomi wystawili mieszkanie zupełnie nowe, niewykończone za dość wysoką cene i właśnie motywują ją tzw"potencjałem i dowolnością" wykończenia?
Czyżby zaczynały panować u nas już ogólnoświatowe praktyki sprzedaży nieruchomości? 8)



gromal - 16-01-2007 20:23
A jak w tym roku sprzedaja sie mieszkania jak to wygląda po zmianie przepisów, czy ktoś sprzedał już w tym roku i czy dużo jest jeszcze chętnych.
Ja zamierzam sprzedać swoje ale chce jeszcze w nim troche pomieszkać zanim nie wykończe domku ciekawe czy znajdę takich chętnych.



orzeszek - 17-01-2007 15:58

hej,
fajnie, że to przetestowałeś i to z jakim skutkiem! My chcieliśmy zrobić na photosite.com, ale nie wpadlismy na pomysł z tym licznikiem, a to super pomysł. Daj znać na priva, jak i gdzie mozna zrobić taki dzynks, thank you.
Poszlo na priva.
Gorath Gorath, czy ja również mogę poprosić o informację, jak robi się takie myki? Może na forum, coby inni też skorzystali.
Dziękuje z góry.



Gorath - 21-01-2007 17:31
Chyba nie naruszam regulaminu. Linki sa do witryn, ktore nie maja nic wspolnego z dzialalnoscia tego Forum.
Wielkiej filozofii nie ma, mozna zrobic to samo na wielu roznych witrynach. Najtrudniejsze dla tych, co ew. nie wiedza jak, moze byc zrobienie wlasnej stronki .
--------
Ja strone postawilem na Webparku (WP), trzeba miec konto na Wirtualnej.
A licznik dostajesz, jak sie zarejestrujesz na stronie www.stat4u.pl.
To jest chyba jeden z najpopularniejszych licznikow WWW u nas i do tego polski.

Dolaczasz potem do swojej strony WWW kawalek skryptu, ktory ci podesla na maila. I tyle.

Potem, na ich stronie, po zalogowaniu, masz przeglad sytuacji kto kiedy i skad, itd.

Jak masz jakies lokalne sieci osiedlowe w okolicy, to na pewno maja fora internetowe. Tam sie oglos, bo to najszybszy srodek. Najczesciej czytaja smarkacze, ale tez ludzie mlodzi i wiedza, komu powiedziec, ze jest okazja.

Ja przyjalem zasade, ze im wiecej opisze na WWW, tym mniej glupich pytan na telefon. Troche marketingu nie zawadzi, typu okolica ladna, jakies place zabaw, kosciol, apteka, sklepy itp itd. Ale to juz zalezy od inwencji. Ja jeszcze narysowalem plan mieszkania z ulozeniem stron swiata, zeby jak najwiecej mieli pojecia co i jak (sloneczne, ladny widok, itd itp).

Gorath



orzeszek - 21-01-2007 17:50
dzięki!



danap - 09-06-2007 15:18
ufff... sprzedane :D
było tak:
ogłoszenie na gratce oferty, net etc. Zgłosiło się dużo biur nieruchomości, które chciały pośredniczyć w sprzedaży- zgadzaliśmy się ale pod warunkiem, że do naszej ceny będa sobie doliczać wynagrodzenie. Tym sposoben nasze mieszkanie było na gratce do 37 razy wystawione, z różnicami w cenie do 15tys.
czekaliśmy cierpliwie- stawialiśmy się na każde wezwanie oglądających w końcu w marcu podpisaliśmy umowę przedwstępną z kupcem (pan znalazł nasze mieszkanie bez pośredników) Trochę długo załatwiał swój kredyt, ale udało się, w zeszłym tygodniu sfinalizowałiśmy umowę :D

ksetvipb sprzedałeś mieszkanie ??



Aleksandra M05a - 10-07-2007 02:43
Ogłoszenie w Kontakcie. Po pięciu dniach jeden z oglądających się zdecydował. Sprzedane pod koniec maja 2007, mogę mieszkać do końca marca 2008 r.

Nie korzystam z usług biur nieruchomości, gdyż uważam ich pomoc za zbędną. Większość z nich nie sprawdza oferowanych przez siebie nieruchomości. Mój mąż kupił kiedyś za ich pośrednictwem mieszkanie z wadą prawną. Poza tym, gdy sprzedaję sama, nie schodzę z ceny tłumacząc, że i tak nabywca nie płaci prowizji biura, które ściągnęłoby od niego również i prowizję należną ode mnie. Biuro nieruchomości doliczyłoby do podanej przeze mnie ceny prowizję, którą miałabym zapłacić i automatycznie z 400.000 zł. moje mieszkanie wystawionoby za 412.880 zł. Od tej kwoty nabywca zapłaciłby prowizję za transakcję kupna, więc w sumie musiałby wydać 426.175 zł. Ja dostałabym 400.000 zł, a biuro 26.175 zł.
Uważam, że wystarczy dobry notariusz. Powie co sprawdzić, jakie dokumenty należy przedstawić i sporządzi umowę.
___________
Pozdrowionka
Aleksandra



Tedii - 11-07-2007 01:04
Te 400.000,00 to serio,czy żart?
:wink:



Aleksandra M05a - 11-07-2007 01:19
Chyba nie rozumiem pytania :roll:
___________
Pozdrowionka
Aleksandra



Tedii - 11-07-2007 01:22
Ciut dużo.
No ale to w końcu Szczecin. :wink:
Nie dałbym tyle.
Zdecydowanie zbudowałbym dom.



Aleksandra M05a - 11-07-2007 10:30
No właśnie, ja też wolę dom i dlatego sprzedałam mieszkanie. Za 85 m2 dostałam 397.000. W Szczecinie ceny za m2 bardzo różne. Ja mieszkam w najładniejszej dzielnicy i tu ceny wyższe. Nabywcy nie chcą budować domu, bo pan nie może prowadzić samochodu, a z uwagi na to, że pracuje w kilku miejscach, musi mieć dobrą komunikację. Moje mieszkanie (właściwie już nie moje) położone jest w cichym i spokojnym miejscu, a do przystanków tramwajowych i autobusowych zaledwie 2-3 minuty pieszo.
___________
Pozdrowionka
Aleksandra



danap - 11-07-2007 14:36

Ciut dużo.
No ale to w końcu Szczecin. :wink:
Nie dałbym tyle.
Zdecydowanie zbudowałbym dom.
To tylko 4600 za metr, moje poszło za 7800pln za metr. To jest duzo 8)



Aleksandra M05a - 11-07-2007 14:55

Ciut dużo.
No ale to w końcu Szczecin. :wink:
Nie dałbym tyle.
Zdecydowanie zbudowałbym dom.
To tylko 4600 za metr, moje poszło za 7800pln za metr. To jest duzo 8) Pewnie, że dużo, tylko że Twoje mieszkanie chyba było w Krakowie, a tam i w Warszawie są najwyższe ceny za m2. Trzeba też pamiętać o tym, że małe mieszkania są droższe.
___________
Pozdrowionka
Aleksandra



Tedii - 12-07-2007 00:12
Myślę że taniej kupisz mieszkanie na Manhattanie niż za przeproszeniem w Polsce.
Sztuczne windowanie cen niczym nie uzasadnione.
Jeśli budowlańcy zarabiają 2k zł. to zaledwie 500E.Tyle w świecie dostaje bezrobotny na piwo.
To skąd te ceny?
Cegła u nas droższa niż we Francji? Cementu nie mamy?
Wiem,wiem, cena jest taka ,ile jest w stanie dać klient.
Z tego prosty wniosek: Polak bogatszy od Amerykanina. :wink:



danap - 12-07-2007 14:58

Ciut dużo.
No ale to w końcu Szczecin. :wink:
Nie dałbym tyle.
Zdecydowanie zbudowałbym dom.
To tylko 4600 za metr, moje poszło za 7800pln za metr. To jest duzo 8) zapomniałam dodać że ja nie dałabym tyle... :wink:



suire - 13-07-2007 23:36
A ja nie mieszkanie ,lecz dom.Może być?
Dwa miesiące.



samigom - 18-07-2007 14:37
Sprzedaje mieszkanie już 3 miesiące przeszło, ogłaszam się, gzdie się da: gratka, krn, otodom, strony lokalne... i nic. Było mnóstwo ludzi, dzwonią, pytają, oglądają... ale nikt się nie decyduje. Cena jest jak na tę okolicę, przystępna, w kazdym razie sprzedaję taniej niż sąsiedzi. Nowy blok, wszystko zrobione na cacy,. wystarczy odmalować i można zamieszkać.
Powoli tracę nadzieję, ze sprzedamn w terminie, na jakim mi zależy....



Danusieńka - 18-07-2007 21:37
Witam!
Również czekam już 3 miesiące. Ładna dzielnica, spokojna, wszystko w pobliżu.
Wystawione w internecie, tylko 3 razy miałam wiadomość na e-maila . Pytają się agencje, nie chcę z nimi podpisywać umowy. Rozklejam ogłoszenia, jest jakieś zainteresowanie ale tylko krótka rozmowa telefoniczna. Było kilka osób oglądać, można policzyć na palcach. Może pod koniec wakacji się ruszy?



samigom - 18-07-2007 21:47
Mnie wszyscy też mówią, że po wakacjach. Ale do połowy września musimy mieć kasę... więc trochę się denerwuję.



Maja W. - 30-08-2007 12:32
Hmm... U mnie wygląda to następująco: ja sprzedaję swoje mieszkanie 38m2 w centrum miejscowości, rodzice na jednym z osiedli - 58m2... Ogłoszenia po mieście ukazały się jakieś 3 miesiące temu. Póki co były tylko telefony i oględziny, zdecydowanych kupujących brak!! Swoją drogą chcę sprzedać drogo, bo mi kasa na dom potrzebna... Poczekamy, zobaczymy.



samigom - 30-08-2007 12:36
Mili rację ci, co mówili, ze po wakacjach. SPRZEDANE!!! :D



Maja W. - 30-08-2007 17:14
Samigom, gratulacje!!



samigom - 30-08-2007 21:24
Dziękuję serdecznie :)

Juz zwątpilismy w powodzenie całej naszej inwestycji, od dwóchj miesięcy zainteresowanie M było niemal zerowe!!!! Ale chyba faktycznie ludzie skupili się na wyborze hoteli na wypoczynek, a nie nowych gniazdek.... w każdym razie ci, co w końcu się zdecydowali, decyzję podjęli w 48 godzin, ku naszemu ogromnemu zdziwieniu :)

Życzę powodzenia wszystkim sprzedającym (i kupującym też).



Egon - 14-12-2007 23:55
Sprzedałem po miesiącu. Wystawiłem na Gratce, Szybko.pl i OtoDom. Porządne rezultaty przynosiło opłacenie wyróżnienia na Gratce (koszt ok. 6,50 zł/tydzień), wówczas częstotliwość odkryć oferty wzrastała w ciągu doby nawet do 150% poprzedniego stanu. W tradycyjnym abonamencie ogłoszenie zaczyna "tonąć w studni", czyli jest spychane przez kolejne anonse sortowane w porządku chronologicznym.
Radzę zrobić dobre fotki i dokładny, rzeczowy opis, obejmujący elementy nie wymienione w specyfikacji dołączanej do każdego ogłoszenia. Z rozmowy z osobą, której pod koniec listopada br. sprzedałem mieszkanie wiem, że przeglądając oferty nawet nie zadawała sobie trudu zaglądania do tych, które były pozbawione zdjęć. Ponadto, w ogłoszeniu należy mocno podkreślić fakt sprzedaży bezpośredniej.
Życzę powodzenia i radzę nie wdawać się w jakiekolwiek układy z sępami (czyt. pośrednikami). Szkoda forsy i nerwów :D.



arktyk - 29-02-2008 10:37
My sprzedalismy w około miesiąc. Było bardzo dużo oglądających. A dwie osoby zdecydowały się na kupno. Sprzedajemy tym, którzy zdecydowali się pierwsi. No ale sprzedajemy kawalerkę 30 m blisko Warszawy. Dziś podpisujemy umowę przedwstępną.

Pozdrawiam,



EZS - 01-03-2008 18:44
Jaka różnica!
W 2006 mieszkania szły na pniu. Wtedy sprzedawaliśmy po mamie - własnie od ręki, ale stosunkowo niedrogo. potem był szok cenowy a teraz...
Ja sprzedawalam w pażdzierniku. W końcu sprzedałam sasiadowi, zalezało mu na lokalizacji. Ale nie mieliśmy zalewu chetnych, czekalismy w zasadzie z miesiąc, odzew był taki sobie, oglądających trochę ale raczej tzw oglądaczy. Nie jest już tak łatwo...



agakz - 21-03-2008 11:25
Jesienią sprzedawaliśmy mieszkanie rodziców: 85 m2, wielka płyta czwarte, ostatnie piętro. Przez 2 miesiące żadnego zainteresowanego mimo intensywnej akcji biura pośrednictwa. W końcu pojawili się uradowani wiadomością sąsiedzi i ich syn kupił...

Teraz zaczynamy myśleć co ze sprzedażą naszego - budowa rusza w kwietniu, na koniec lata będzie SSO... Najkorzystniej sprzedaje się takie mieszkanie z ogrodem latem, wiadomo kwiatki kwitną, dziecko w piaskownicy, rodzice na tarasie - sielanka. Ale czy realne jest uzyskanie terminu wyprowadzki gdzieś na czerwiec 2009? Jesli wystawimy mieszkanie w sierpniu 2008?
Jak dzieli się płatność w sytuacji tak długiego terminy opuszczenia?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl