ďťż
Grzejniki łazienkowe typu "drabinka"




zone - 07-03-2004 21:10
Mam dylemat wyboru grzejnika: elektryczny, czy podłączany do instalacji CO...
W łazience będą spełniac rolę m.in. suszarki na ręczniki, głównym źródłem ciepła będzie grzejnik (purmo).
Wydaje mi się, że ze względów oszczędnościowych lepiej byłoby zamontowac grzejnik "drabinkowy" CO, a nie elektryczny. Z drugiej strony ze względów przktycznych (możliwość włącznia poza sezonem grzewczym) dobry byłby elekrtryczny.
Jaki macie rozwiązania u siebie i co przeważyło u Was na korzyść danego grzejnika? A przy okazji jak to sie sprawdza w praktyce?

pozdrawiam :)





ADAMOS48 - 07-03-2004 21:21
Kup sobie drabinke na c.o. i zamontuj również grzałkę i będziesz miał po problemie.



Kangoo - 07-03-2004 21:26
a ile kosztują tego typu drabinki "mix"?



ADAMOS48 - 07-03-2004 21:31
dobrej jakości drabinka 700/535 o mocy 490w kosztuje 200zł + grzałka 300watowa w zależności od jakości od 100 do 250zł+ trójnik za 7zł





zone - 07-03-2004 21:34
dzięki za odp. - fajne rozwiązanie.
Masz może jakąś firmę godną polecenia, która produkuje/sprzedaje tego typu grzejniki?



ADAMOS48 - 07-03-2004 21:40
wszystkie grzejniki łazienkowe są do tego przystosowane bo nie grzejnik a system podłączenia robi z niego uniwersalny model .Co do marki wszystkie jężeli uznasz że cena i jakość idą w parze a oprócz tego podobają się Tobie to kupuj



- 08-03-2004 20:18
o,o

temat chodził mi po głowie ...

Pytanie do szanownych forumowiczów :

Czym napełnić drabinkę ; wodą czy jakimś olejem, jeśli jest tylko grzałka elektryczna ?

My kupiliśmy drabinkę 60x110 ( chyba ) z grzałką 600W, drabinka ok. 450 zł a grzałka cuś 160 zł. Drabinka taka spłaszczana ( nie takie typowe rurki ) wygląda elegancko.

Do tego, ale to już moje zboczenie, :wink: sterownik podobny jak do podłogówki elektrycznej, który będzie utrzymywał stałą temp. w łazience co do stopnia, gdyż podłogówka wodna to za mała moc.

Cz.



mik99 - 08-03-2004 20:26

Mam dylemat wyboru grzejnika: elektryczny, czy podłączany do instalacji CO...
W łazience będą spełniac rolę m.in. suszarki na ręczniki, głównym źródłem ciepła będzie grzejnik (purmo).
Wydaje mi się, że ze względów oszczędnościowych lepiej byłoby zamontowac grzejnik "drabinkowy" CO, a nie elektryczny. Z drugiej strony ze względów przktycznych (możliwość włącznia poza sezonem grzewczym) dobry byłby elekrtryczny.
Jaki macie rozwiązania u siebie i co przeważyło u Was na korzyść danego grzejnika? A przy okazji jak to sie sprawdza w praktyce?

pozdrawiam :)
Polecam rozważyć zakup drabinki z możliwością podłączenia do pradu. Takie rozwiązanie ma tę zaletę, że w chłodne dni, kiedy jest na tyle ciepło, że ogrzewanie nie działa, temeraturę w łazience podnieść można.

Plecam stronkę:
http://www.instalprojekt.com.pl/



- 08-03-2004 20:31
dodam też, że mając drabinkę na c.o. i prąd należy mieć w niej zawór termostatyczny do c.o., coby nie grzać całej wody w instalacji i zakręcać zawór gdy grzejemy grzałką - prądem.

Aby nie komplikować sobie i rodzinie życia, zdecydowałem się tylko na grzałke na prąd.

Cz.



Iras - 08-03-2004 21:11
Tylko nie kupuj przypadkiem drabinki firmy GORGIEL - farba mi w nim popękała już po roku, a w miejscach z ubytkiem farby mam piękną rdze.



- 08-03-2004 21:18
Iras twoim jedynym kryterium wyboru była cena więć nie dziw się że kupiłeś g...o . Zareklamuj i nie kupuj z tej samej firmy .Jedynie co gorgiel w miarę robi dobrze to szafki pod i nad tynkowe.adam



ADAMOS48 - 08-03-2004 21:19
Post powyżej to mój



ADAMOS48 - 08-03-2004 21:25
nawiązując do złej jakości drabinki to proszę zawsze sprawdzić jakośc wykonania wielu firm i będzie się miało jako takie pojęcie co kupujemy.Bardzo dużo drabinek jest produkcji stodolnianej ciężkiej i siermiężnej co na pierwszy rzut oka widać i powinno eliminować z zakupu.Na drabinkę firma szanująca daje minimum 5 lat do 10 . Weszło do polski dużo słowackich drabinek robionych tylko pod nasz rynek .



Nulla - 09-03-2004 02:10
My mamy grzejnik Instal-projekt z dodatkową grzałką elektryczną, na lato zakręcamy zaworek i jak chcemy to sobie podgrzewamy.
Tak na poważnie taki grzejnik jest ok moge dac namiar do hurtowni pod Warszawą maja różne grzjniki i są znacznie tańsi niż Supermarkety



GRom - 09-03-2004 07:53
Ja bym się jeszcze zastanowił czy taki grzejnik drabinkowy ogrzeje nam całą łazienkę. Było gdzieś o tym, że moc może nie starczyć, żeby uzyskać odpowiednią tem.
U siebie mam rozwiązanie mieszane, drabinkowy+ogrzewanie podłogowe z powrotu grzejnika+grzałka elektryczna.



KrzysiekMarusza - 09-03-2004 08:42
Grom - moc grzejnika drabinkowego dobiera sie tak samo jak
"normalnego" - nalezy wziac tylko pod uwage ze w lazience z reguly
chcemy miec wyzsza temp. tzn. 23-25 stC, i brac pod uwage przy jakich
parametrach wody w grzejniku podana jest jego moc, bo czesto sa to
parametry 90/70/20 stC - raczej obecnie rzadko spotykane np. przy grzaniu gazem.
W praktyce jesli chcemy ogrzac lazienke tylko takim grzejnikiem nalezy
kupic z tych najwiekszych - moze starczy na 5-6 m2 lazienki :)

pozdr - Krzysiek



jaszczur - 09-03-2004 08:53
Proponuje wszystkim kupujacym drabinki sprawdzenie, czy rzeczywiscie można w nich namontowac grzałkę. Nie jest prawdą, że można je zamontować w każdym grzejniku tego typu.
Chciałem zastosować grzałkę w drabince i okazało się, że do mojej drabinki nie można jej wkręcić. Poziome rurki drabinki wchodzą zbyt głęboko w pionowe rury konstrukcyjne - nie ma miejsca na grzałkę.



zone - 09-03-2004 09:49

My mamy grzejnik Instal-projekt z dodatkową grzałką elektryczną, na lato zakręcamy zaworek i jak chcemy to sobie podgrzewamy.
Tak na poważnie taki grzejnik jest ok moge dac namiar do hurtowni pod Warszawą maja różne grzjniki i są znacznie tańsi niż Supermarkety
Nulla prosze o kontakt do hurtowni, dzięki :) chyba zdecyduje się na takie właśnie łączone rozwiązanie



zone - 09-03-2004 10:32
Moi drodzy - użytkownicy "drabiniastych" grzejników łazienkowych mix (podłączanych do CO z grzałką elektryczną)!
proszę o odpowiedź, bo przez te grzejniki rozwiodę się ze swoim mężem :D, jak to jest: czy w takich grzejnikach jest jakiś problem z płynnym przechodzeniem z ogrzewania CO na elektryczne.
Podobno trzeba robic to "ręcznie", nie ma automatycznego odcięcia jednego źródła energii przy włączaniu drugiego, tzn. jak chcę włączyc grzałkę to muszę PAMIĘTAĆ o zakręceniu zaworu CO.
Napiszcie proszę, że to prawda, że jak nie zakręce tego cholernego zaworu to będę orzewać całą instalację CO prądem?
Dla mnie to bez sensu, ale może się mylę...



- 09-03-2004 11:05
a jaki to problem zakrecic zawór

za chwile bedziemy sie zastanawiac, czy są jakieś klopiki, które samoczynnie podcierają tyłeczki po zrobieniu kupki



zone - 09-03-2004 11:08
ano taki probblem jak napisałam wyżej - ogrzewanie proądem całej instalacji (podobno)



zone - 09-03-2004 11:17
jak by się zapomniało zakręcić zaworu oczywiście...., a co za tym idzie -duże straty



Marek K - 09-03-2004 11:21
Są takie zawory, sterowane elektrycznie. Możesz je zastosować; np. podłączyć równolegle do zasilania grzałki, ale są one droższe od grzałki.
Marek.



zone - 09-03-2004 11:22
a znasz może widełki cenowe?



inwestor - 09-03-2004 11:30
Z "domowych" sposobów radzenia sobie z problemem grzejników drabinkowych to mogę się podzielić takim oto rozwiązaniem. Grzejnik drabinkowy można włączyć do przewodu cyrkulacyjnego c.w.u. i wtedy jest ciepły cały rok.
Pozdrawim



zone - 09-03-2004 11:39
I to jest myśl! a jak w lato będzie gorąco, to można go po prostu zakręcić! dzięki :lol:



inwestor - 09-03-2004 11:43

I to jest myśl! a jak w lato będzie gorąco, to można go po prostu zakręcić! dzięki :lol: Nie możesz zakręcić bo wtedy nie będziesz mial cyrkulacji - grzejnik wlączasz szeregowo. Musiałbyś wtedy dać jeszcze jakiś bypass.
Pozdrawiam



zone - 09-03-2004 11:44
czyli na dworze ok. 35 stopni, a w łazience gorący gzejnik... chyba nie ma złotych środków :(



inwestor - 09-03-2004 11:51

czyli na dworze ok. 35 stopni, a w łazience gorący gzejnik... chyba nie ma złotych środków :( Napisałem że możesz zakręcić ten grzejnik tylko musisz dać jeszcze obejśce przy grzejniku i odpowiednie kryzy. Tak jak to się robi przy instalacjach c.o. jednorurowych. Nie łam się sposoby "Babuni" :wink: są niezawodne.
Pozdrawiam



zone - 09-03-2004 11:52
ok, to już ni moja działka, mąż bedzie ćwiczył metody babuni :lol:



inwestor - 09-03-2004 11:55
O kurde sorry za pomyłkę :oops: ale jakoś nie zorientowałem się że mam doczynienia z piekniejsza połową naszego gatunku. :wink:
Pozdrawiam



zone - 09-03-2004 11:56
nic się nia stało, dzięki za super pomysł :lol:



fpz - 11-03-2004 15:19

głównym źródłem ciepła będzie grzejnik (purmo). Uważaj, grzejników PURMO ni wolno montować w łazience.
Jakby skorodował to szlag trafił gwarancję.
Jednym z producentów, który pozwala montować płytowy grzejnnik w łazience jest RADSON. J

Jeżeli drabinka to tylko instal projekt.

Jeszcze jedno. Moja kuzynka zastosowała inne rozwiązanie.

Głównym żródłem ciepła w łazience jest drabinka. Jak chce się kąpac to odpala trochę wcześniej eletryczna podłogówkę (po prostu mieszka w bloku) i ma ciepłą podłagę i ciepłe powietrze.[/code]



zone - 11-03-2004 15:45
tak, ale nie będę miała ogrzewania podłogowego :cry: a zresztą jak skoroduje to się wymieni :-?



anna99 - 11-03-2004 16:01
W mojej poprzedniej łazience (10 m2) z duzym oknem był podwójny grzejnik purmo. Przez 7 lat nie zauważyłam żadnych zmian. Była także podłogówka, ale jesli nie był włączona stale to tak szybko nie podgrzałaby powietrza. jestem ciepłolubna, więc ten grzejnik sprawdzał sie super. A drabinka była dodatkowym żródłem ciepła lub grzała grzałka w okresach pośrednich (wiosna, jesień). W nowym domu też będzie grzejnik (purmo!) i drabinka z grzałką elektryczną.



zone - 11-03-2004 16:04
anno99, czy orócz grzałki elektrycznej drabinka będzie u Ciebie podpięta pod co?



anna99 - 11-03-2004 16:19
zone
Grzejnik - drabinka będzie normalnie podpiety pod obieg c.o. od pieca gazowego. Dodatkowo w środek włożona grzałka elektryczna. Tylko musi byc zawór odcinający, żeby poza sezonem nie grzać grzałką całej instalacji tylko ten jeden grzejnik-drabinke. Nie zapomnij o gniazdku elektrycznym w poblizu grzjnika!!!



zone - 11-03-2004 16:22
dzięki, ja też właśnie tak chce i już mam gniazdko tam, gdzie będzie drabinka, ale słyszałam niestworzone historie o tym, że łatwo zapomnieć o zakręceniu zaworu odcianjącego :-?



anna99 - 11-03-2004 16:25
Zapomniec to mozna o tysiącu wazniejszych spraw. W ten sposób nie mozna mysleć. Może łatwiej skojarzyć zakręcenie zaworu np. z wyłączeniem c.o. w piecu. Jedno z drugim. Będzie dobrze!!! :P



zone - 11-03-2004 16:26
też prawda :lol:



Wojciech Tymowicz - 13-03-2004 11:02
Witajcie !

Dla tych co się boją korozji grzejnika drabinki to z prostszych polecam INSTAL - Projekt a inne rozwiązanie to grzejniki z nierdzewki .

Pozdrawiam Wojtek.



Wieczór - 13-03-2004 11:09
najlepsza jest drabinka. Musi byc dwustronna, czyli mieć szczebelki z przodu i z tyłu. U mnie problem jest rozwiązany przez grzałke zainstalowaną w grzejniku, którą można wykorzystywać do suszenia recznikow. Mam jednba rada. Nie kupujcie grzałki 600W, tylko 1000W. W tej pierwszej grzejnik nagrzewa sie po paru godzinach, a z 1000 już po godzinie :wink:



ADAMOS48 - 13-03-2004 15:34
Wieczór głupoty nie pisz nie można instalować grzałki tej samej mocy co grzejnik lub wiekszej tylko 30 % mniej od mocy grzejnika np,grzejnik ma moc 1000w to grzałka max może mieć 700w



ADAMOS48 - 13-03-2004 15:35
Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl