ďťż
Schody zabiegowe - czy wygodne




RadziejS - 23-08-2007 12:55
Witam,

jak sie Wam korzysta ze schodow zabiegowych - czy sa wygodne. Chodzi mi to, ze w niektorych wykonaniach schody zabiegowe sa bardzo strome "na nawrocie". Trepy sa czasem trojkatne i pozostaje malo miejsca na stope.

Zastanawiam sie czy zaleta wynikajaca z faktu, ze zabiegi potrzebuja mniej miejsca n iz dwubiegi zrekompensuje ewentualne wady wynikajace z waskich stopni.

A moze macie jakies zdjecia jak jest u Was i czy sie sprawdza. Z gory dzieki. Jakby ktos mial jeszcze zdjecie zbrojenia to juz w ogole byloby super.

Pozdrawiam





kachna28 - 23-08-2007 14:31
Ja jeszcze nie wiem jak się sprawdza, bo dopiero mamy stan surowy :) Ale napewno są mniej wygodne od tradycyjnych (obecnie mam takie). Niestety w naszym nowym domku tradycyjne by się nie zmieściły -mimo wyliczeń i kombinacji nie dało rady. Schody są już wylane -ale teraz wiem, że gdybym robiła je jeszcze raz to byłyby z "duszą" (czyli odstępem między biegami). Bieg przy biegu powoduje to, że gdy się szybko schodzi "wylatuje" się z zakrętu :-?
Link do moich zdjęć z budowy -są tam ze dwie fotki schodów (niestety nie utrwaliłam zbrojenia :) ).
http://foto.onet.pl/4zes3,ck5z01c0wbkn,u.html?P=2



daggulka - 23-08-2007 14:36
A ja też mam dopiero w stanie surowym budynek....ale chodzę po tych schodach codziennie :D na górę i powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.



Renia - 23-08-2007 14:39
Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze.





kachna28 - 23-08-2007 14:43

Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze. No właśnie -meble, czy wannę to chyba przez balkon wciągnę na górę :wink:



kachna28 - 23-08-2007 14:46

A ja też mam dopiero w stanie surowym budynek....ale chodzę po tych schodach codziennie :D na górę i powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.
Fajnie masz smoczyco -ja mam aż 6 stopni "zabiegu"...



daggulka - 23-08-2007 15:30
Ja w ogóle to chciałam schody ze spocznikiem, bo wiadomo -że takie jednak najwygodniejsze :D .... ale miałam za mało miejsca w holu i nici :wink: .... ale moi kochani górale wytłumaczyli mi że jeśli będą tylko 4 zabiegi (co są w stanie wykonać) to nie będą ani strome ani niewygodne....i dałam się namówić, zresztą nie było innego wyjścia :lol: ....w każdym razie jestem zadowolona.

Pozdrawiam, smoczyca.



Marek30022 - 23-08-2007 15:41

Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze. No właśnie -meble, czy wannę to chyba przez balkon wciągnę na górę :wink: Mam zabiegowe ze spocznikiem. Też się obawiałem, że w czasie przeprowadzki będą problemy. Nie było, fachowcy z firmy przewozowej świetnie sobie poradzili.
Oczywiste jest, że zabiegowe są mnie wygodne.



DeeM - 23-08-2007 19:01

Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze. Zabiegowe nie są wygodne i w ogóle żadne nie są wygodne, najlepsza jest winda! :P
Każde schody można zrobić wersji "wygodnej" oraz w wersji "niewygodnej", niestety na wygodne schody potrzeba duużo miejsca.
Ja mam u siebie schody zabiegowe i są ok. może nie żadna rewelacja ale dość wygodnie się po nich "pomyka". Wadą takich schodów jest to że są trudne do zaprojektowania i wykonania (szczególnie szalunek). Trzeba np. zwrócić uwagę czy w miejscu gdzie się schodzą stopnie (dusza) szerokość stopnia ma min. 5 a najlepiej 10cm i więcej bo inaczej tworzy się przepaść...



Edybre - 23-08-2007 21:07

powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.
U mnie jest tak samo i wygodnie się chodzi.



marcin_u - 23-08-2007 22:41
ja sobie zaprojektowałem takie schody
http://images26.fotosik.pl/5/7031bb4482f3ef23.jpg
jest to projekt na brudno,bo teraz zrobiłem dokładny projekt na papierze milimetrowym w formacie A3(nie mam tak duzego skanera zeby to pokazac.
Schody sa własnie zbrojone i niedługa beda zalane



daggulka - 23-08-2007 22:59
strasznie dużo masz tych zabiegow :roll:

po ile one mają centymetrów przy ścianie?

czy wystarczająco dużo żeby na środku stopnia zmieściła Ci się cała stopa ? ja mam np.stopę o długości 25cm.... na moim zabiegu stawiam ją całą i jeszcze zostaje miejsce więc czuję się stabilnie i nie ma ryzyka potocznie "wywinięcia orła" lub jak kto woli "nieprawidłowego wyjścia z progu :wink: "

Pozdrawiam, smoczyca



marcin_u - 23-08-2007 23:04

strasznie dużo masz tych zabiegow :roll:

po ile one mają centymetrów przy ścianie?

czy wystarczająco dużo żeby na środku stopnia zmieściła Ci się cała stopa ? ja mam np.stopę o długości 25cm.... na moim zabiegu stawiam ją całą i jeszcze zostaje miejsce więc czuję się stabilnie i nie ma ryzyka potocznie "wywinięcia orła" lub jak kto woli "nieprawidłowego wyjścia z progu :wink: "

Pozdrawiam, smoczyca
schody sa tak zaprojektowane ze w odległosci 47cm od wew strony maja po 25cm szerokosci (po nałozeniu desek na stopnie beda szersze) schody zostały zaprojektopwane zgodnie z zasadami projektowania schodow zabiegowych.
Nie wazne jest ile stopnie maja szerokosci przy scianie...wazne jest by w okolicy 40-50cm od str.wew miały jednakowa szerokosc i strona wew miala min okolo 10cm.



daggulka - 23-08-2007 23:17
tak , wiem...wiem.. :D
o szerokość przy ścianie zapytałam z ciekawości :roll:

nie znam się za bardzo na technicznej stronie projektowania schodów.... to co piszę znam z praktyki ponieważ mam schody zabiegowe i wiem , że żeby były wygodne muszą zmieścić całą stopę na środku stopnia :wink:

pozdrawiam, smoczyca



MarzannaPG - 24-08-2007 13:47
Mam zabiegowe i nie zauważyłam, żeby mi się gorzej korzystało niż z takich ze spocznikiem (u rodziny, znajomych), generalnie 5 zabiegowych stopni ), mieści się swobodnie cała stopa, oczywiście nie przy krawędzi , ale zaraz przy barierce nie 'lecę' :D. Nawet, gdyby się nie mieściła to nie problem, bo pod stopnicami pustka. Dla mnie mają same plusy: zajmują mniej miejsca, są wygodne, delikatnie wyglądają, żadnych problemów z wniesieniem dotychczasowych mebli ( większość i tak skręcana a największym sprzętem był materac na stelażu o wym. 180x200 - wlazł bez problemu na zakręcie) oprócz strachu, że coś spadnie i uszkodzi stopnie :D Aż tak często z meblami po nich nie biegam, sama parę razy dziennie, bez zmęczenia (w razie czego fitness za darmo! :wink: )



marcin_u - 25-08-2007 14:55
tak wyglada szalunek moich schodów zabiegowych ktore sam zaprojektowałem i zaszalowałem (to moje pierwsze w zyciu schody...) W srode bede zalewał schody betonem B20.
http://images23.fotosik.pl/68/61ebc8fdda7d8031.jpg
Mam nadzieje ze beda wygodne...



kachna28 - 25-08-2007 15:49

tak wyglada szalunek moich schodów zabiegowych ktore sam zaprojektowałem i zaszalowałem (to moje pierwsze w zyciu schody...) W srode bede zalewał schody betonem B20.
http://images23.fotosik.pl/68/61ebc8fdda7d8031.jpg
Mam nadzieje ze beda wygodne...
Marcinie! piękny ten szalunek! :) Nie zapomnij wkleić fotki schodów jak zdejmiesz już szalunki!



daggulka - 25-08-2007 17:20
Marcinie - nie chcę Ci źle wróżyć, ale pogadamy o wygodzie jak już je zalejesz i poużytkujesz kilka miesięcy.
Teraz- po obejrzeniu zdjęć jeszcze bardziej jestem pewna, że ładne to one może i będą - ale wygodne raczej nie.... chyba że będziesz wchodził na górę jak gejsza :roll: albo centralnie po zewnętrznej.

Oczywiście nie piszę tego ze złośliwości.... życzę Ci jak najlepiej- każdemu podoba się co innego po prostu.

Pozdrawiam, smoczyca.



zezo - 25-08-2007 17:46
Mam zabiegowe, wychodzi i schodzi się dobrze, może nie bardzo dobrze ale nawet dobrze, bałem się że będą nie do pokonania ale jest nawet do przyjęcia.
Na temat schodów zabiegowych to mam takie zdanie:
Są nie fajne, strome, jest z nimi dużo kłopotu
:evil: :evil:
jeśli jest miejsce to radzę zrobić dwubiegowe ale nie zabieg, jeśli nie ma miejsca na wygodne normalne schody, jeśli jesteśmy zmuszeni to robimy zabiegowe, ciężko jest mi uwierzyć że schody zabiegowe mogą być super wygodne, :lol:
pewnie mogą być super wygodne ale potrzebują w takiej sytuacji więcej miejsca :wink:
jeszcze jedna uwaga nie jest prawdą że jak wystawimy stopnice drewniane 3 cm nad betonowe 25 cm schody to będziemy mieli schody o głębokości 28 cm, przy wychodzeniu to tyle będą miały ale uwierzcie nie jest takie ważne jak się wychodzi po schodach tylko ważniejsze jest jak się schodzi po schodach :wink:

Proponuję jeszcze popytać ile w waszej okolicy śpiewają sobie za obłożenie drewnem takich schodów, :wink: :wink: ale pytajcie o kompleksowe usługi, czyli np.
stopnice+montaż+poręcze+tralki+słupki +inne drobiazgi :wink:
a zapewniam że się zdziwicie bardzo ile to kosztuje.
Powodzonka życzę



marcin_u - 26-08-2007 22:40

Marcinie - nie chcę Ci źle wróżyć, ale pogadamy o wygodzie jak już je zalejesz i poużytkujesz kilka miesięcy.
Teraz- po obejrzeniu zdjęć jeszcze bardziej jestem pewna, że ładne to one może i będą - ale wygodne raczej nie.... chyba że będziesz wchodził na górę jak gejsza :roll: albo centralnie po zewnętrznej.

Oczywiście nie piszę tego ze złośliwości.... życzę Ci jak najlepiej- każdemu podoba się co innego po prostu.

Pozdrawiam, smoczyca.
schody ktore robie maja 25cm głebokosci w odleglosci 47cm od wew strony,czyli w takiej odleglosci jak sie idzie po schodach trzymajac barierki.potem zostana oblozone stopnie decha ktora bedzie wystawac ponad stopien wiec glebokosc sie jeszcze zwiekszy.
stopnie maja min 11cm po wew stronie wiec nie sa przez to bardzo strome.
nie wiem dlaczego mialbym wchodzic po tych schodach po stronie zewnetrznej??
schody maja wysokosc 18,3cm wiec według wzoru na wygodne schody mamy (2 x 18,3)+25 =61,6 wiec mieszcza sie w zalecanych 60-65...po wydluzeniu glebokosci stopnia o 3cm bede mial 64,3 wiec dalej wygodne.



Amor - 27-08-2007 13:59
U nas schody będą identyczne jak u Kachna28 (patrz zdjęcie), włącznie ze stropem nad pierwszymi schodkami. Jednak kwalifikują się do przeróbki.
http://foto.onet.pl/4zes3,ck5z01c0wbkn,u.html?P=2

Teraz w stanie surowym są ok, ale po obłożeniu ich drewnem (3 cm) oraz g-k (pod stropem) okazuje się, że mąż przy wzroście 1,85cm będzie się schylał. Co prawda u góry nie będzie pomieszczeń mieszkalnych, a jedynie uzytkowo-rekreacyjne, ale wkurzać to będzie.
Czy ma ktoś sposób na mój problem? Do ilu cm na gotowo mozna obniżyć wys. schodka aby było wygodnie?
Perspektywa rozwalania całości i lania na nowo nie uśmiecha nam sie.



scur - 27-08-2007 17:38
wygodne

Sławek



kachna28 - 28-08-2007 10:03

wygodne

Sławek
Odpowiedź nader wyczerpująca :D



marcin_u - 31-08-2007 22:46
moje schody juz wylane...
http://images13.fotosik.pl/62/4fed233ff33cfcbc.jpg
schody sa dosc wygodne i zajmuja naprawde mało miejsca.
jak sciagne szalunek(za kilka tygodni)to pokaze wiecej fotek schodow,
schody mnie kosztowały 350zł beton B20(1,4m3) + zbrojenie 150zł + wypozuczenie wibratora do betonu 70zł,deski juz miałem uzywane do innych szalunkow wiec nie licze,robocizna własna.



marcin_u - 01-09-2007 08:08
za pare dni zabieram sie za instalacje elektryczna i zastanawiam sie jak zrobic oswietlenie takich schodow jak wyzej na zdjeciu? chce dac oswietlenie z boku schodow na scianie do delikatnego podswietlenia stopni.czy na takich schodach dobrze bedzie wygladalo jak dam co 2 stopien oswietlenie? jak wy macie? moze ktos ma fotki z oswietleniem schodow zabiegowych?



DeeM - 04-09-2007 22:03
Nie musisz kopiować rozwiązania które aktualnie jest modne. Można wymyślić coś innego, jest wiele możliwości. Ja np. dam na każdą ścianę coś w rodzaju kinkietu po dwa leflektorki (zbudowane na diodach led "dużej" mocy) w kinkiecie każdy skierowany w inną partię schodów. Po prostu nie chciało mi się robić tylu dziur i puszczać wszędzie kabelków :roll: trochę się pomęczyłem i w końcu wpadłem jak to rozwiązać...żeby się nie zmęczyć 8)
Pozdrowienia



Agdula - 04-09-2007 23:21
Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :)



daggulka - 05-09-2007 08:38

Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :) Tak, kochana tylko : jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma :lol: ...czyli : u mnie za chiny ludowe nie wyszłyby schody ze spocznikiem z powodów technicznych .... minimalizując "straty" z tego wynikające zrobiłam schody zabiegowe, ale z 4 tylko szerokimi na metr zabiegami. I to jest kompromis , do których budując zdążyłam się już przyzwyczić :wink: .
Nie narzekam... zabiegi szerokie, wygodnie sie po nich pomyka.....choć na pewno nie aż tak wygodnie jak na schodach ze spocznikiem.

pozdrawiam, smoczyca



DeeM - 05-09-2007 14:52
Ja też mam zabiegowe z 5 zabiegami i są wg. mnie wygodne, można nawet powiedzieć że po dobrze zrobionych zabiegowych się płynniej wchodzi :lol: bo spocznik nie wybija z rytmu :).
Problemy mogą pojawić się na starość gdy nie będzie gdzie zrobić przerwy na złapanie oddechu i krótką drzemkę.



wojtek l - 07-09-2007 15:19
prosimy wiecej zdjec.Ludziska pochwalcie sie schodami :wink:



Rav - 07-09-2007 15:37
To moje schody:

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody2.jpg

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody4.jpg

Projekt i wykonanie własne.
Drewno dębowe. Bejcowane.
Schody dwubiegowe z dużym spocznikiem 230/95.
Bardzo wygodne.



Agdula - 07-09-2007 15:44

Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :) Tak, kochana tylko : jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma :lol: ...czyli : ....

pozdrawiam, smoczyca Ale projekt chyba wybierałaś sama ?

Ja z góry założyłam, że muszę miec schody z podestem i przyznam znalezienie takiego projektu, który by spełniał jeszcze inne mje warunki...było niemożliwe...więc zdecydowałam się na projekt indywidualny :)
Drożej...ale mam co chcę :)



Agdula - 07-09-2007 15:46

To moje schody:

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody2.jpg

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody4.jpg

Projekt i wykonanie własne.
Drewno dębowe. Bejcowane.
Schody dwubiegowe z dużym spocznikiem 230/95.
Bardzo wygodne.
Piękny kolor :) :) :) Ja też taki zmówiłam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl