ďťż
powietrze do kominka.. jak to się je?




Świerzak - 29-08-2006 20:37
wiele postów rozpisywało się o doprowadzeniu powietrza do kominka... najczęściej pod kominek... jak mam to rozumieć... robiąc fundamenty, w tym ten na komin mam umieścić rure z doprowadzeniem powietrza centralnie w pionie pod miejscem gdzie bedzie stał kominek? proszę o radę tych co już to robili i uznali że gdzieś można coś ulepszyć.. cenię każdą poradę popartą praktyką..





Pietrov - 29-08-2006 20:56
Przy układaniu podposadzkówki (przed wylaniem betonu pod posadzki), trzeba położyć rurę do ściany zewnętrzej budynku (po najkrótszej sensownej lini). Przejście przez ściankę fundamentową można wykuć lub wykonać otwór przy wylewaniu wstawiając w szalunek kawałek rury większej średnicy albo poprostu ramke z desek. Podejście pod kominka wyprowadzone do pionu (kolanko 90 do rury poziomej). Są też gotowe do wstawienia kanały napowietrzające właśnie do kominków.
http://www.jqs.republika.pl/kominekkanalsmall.jpg
tu wyjście kanału już przy wymurowanym pionie z Schiedla



Tedii - 29-08-2006 21:43
U mnie rura z PCV leci od elewacji (kratka) pod wylewką ( w warstwie styropaianu) do obudowy kominka.Wstawiłem jeszcze przepustnicę (jak w gaźniku) aby mieć możliwość zamknięcia/otwarcia dopływu powietrza.



Carrrlos - 29-08-2006 22:21

U mnie rura z PCV leci od elewacji (kratka) pod wylewką ( w warstwie styropaianu) do obudowy kominka.Wstawiłem jeszcze przepustnicę (jak w gaźniku) aby mieć możliwość zamknięcia/otwarcia dopływu powietrza. zrobiłem tak samo, rura pcv;ka kibelkowa :-) 110 w warstie styropianu, w linii protej przez mur na zwenątrz, na elewacji ładna kratka, w ramach przepustnicy zamontowałem amenostat 110 mm pod samym wkładem, zrobiłem też sobie dostęp do tego amenostatu z boku kominka przez kratkę 14x14cm, tak na wszelki wypadek gdybym chciał "przykręcić" zimne powietrze z dworu, a to dlatego że nie palę non stop tylko dla przyjemności. Sąsiad nie ma "przepustnicy" pali tak samo jak ja, i gdy nie pali, czuje, że mu zdrowo podwiewa 2m od kominka





malmuc - 30-08-2006 08:58
Kierując się zasadą by wlot powietrza z zew. był od strony zachodniej musiałabym te rurę przeprowadzić przez prawie całą długość domu, Pietrov pisze że powinno to byc przeprowadzone po mozliwie nakrótszej lini. To co ja mam w takim układzie zrobić? najkrótsza odległość do ściany do kominka wypada u mnie na strone -północ-wschód, moze tak być?
No i zaleca sie tez rure 160, moge wstawić mniejszą? zakładam ze będe cześciej pałić w kominku niż tylk na weekend, oczywiście kominek to nie jedyne źródło ogrzewania domu. Zastanawiam sie więc czy mogępozwolić sobie na mniej niz 160. Budowlańcy z którymi rozmawial mój mąż twierdzą, że ludzie wstawiają z reguły 100.



Wwiola - 30-08-2006 09:09
Może.

Co do średnicy, faktycznie zalecane jest 160, ale ja mam 110 i nie odczuwam dyskomfortu.



miwol - 30-08-2006 09:31
Autor wątku miał jeszcze wątpliwości gdzie konkretnie ma się rura z powietrzem w domu kończyć. Ja sam miałem problem z wyobrażeniem sobie samego wkładu kominkowego plus jego obudowy by stojąć po kostki w pospółce przewidzieć dokładnie miejsce zakończenia rury. Trzeba tu jednak pokombinować i pomierzyć trochę, wkład kominkowy to minimum 80x70 cm, do tego obudowa. Na pocieszenie, nikt pewnie nie trafia idealnie w środek przyszłego kominka :wink: byle by jednak pod przyszłą obudową. W razie czego można przecież rurą spiro pokierować jeszcze powietrzem pod kominkiem.

U mnie rura fi = 150 wyszła ok. 20 cm od środka wkładu kominkowego. Połączona jest rurą spiro fi = 150 z turbiną wkładu (mam turbokominek Makroterm). Pozdrawiam.



ppp.j - 30-08-2006 10:46
Jeżeli doprowadzenie świeżego powietrza planuje się już na etapie projektu to kierunek przeprowadzenia rury i jej długość jest obojętna gorzej jak o tym zaczyna się myśleć na etapie wykończeniówki. Najlepiej w budynkach bez piwnicy taką rurę umieścić w piachu pod chudziakiem (mamy swego rodzaju GWC). Ja zastosowałem rurę PCV fi 200, bo powietrze doprowadzam do kominka, kotłowni i kuchni kaflowej (dom stoi w lesie, więc drewna pod dostatkiem). Dokładne wymierzenie wylotu powietrza nie jest parametrem najistotniejszym. Wystarczy by był on w pobliżu odbiornika by niepotrzebnie nie wychładzać pomieszczenia i by był zaopatrzony w przepustnicę z tych samych powodów.



johny27 - 30-08-2006 13:55
jakie wychladzanie? trzeba kupic taki wklad - ktory ma krocce przylaczeniowe do powietrza z zewnatrz i nie ma wychladzania!!!



K74 - 30-08-2006 14:35

Dokładne wymierzenie wylotu powietrza nie jest parametrem najistotniejszym. Wystarczy by był on w pobliżu odbiornika by niepotrzebnie nie wychładzać pomieszczenia i by był zaopatrzony w przepustnicę z tych samych powodów. Ale jeżeli ktoś planuje zafundować sobie w domu wentylację mechaniczną, to powinien mieć kominek z bezpośrednim doprowadzeniem powietrza do jego paleniska. Bo taka rura obok kominka, to działa trochę jak wentylacja grawitacyjna, a tych dwóch typów wentylacji łączyć nie należy. A drugi powód ekonomiczny: tą rurą jednak z zewnątrz zimne powietrze wlatuje (w zimie oczywiście, bo latem to odwrotnie :wink: )



johny27 - 30-08-2006 14:38
wlatuje ale tylko do wkladu kominka - jak jest podlaczony oczywiscie do tej rury ;)



patryk1000 - 30-08-2006 14:40
A jak mam doprowadzić powietrze do kominka jeżeli mieszkam w bloku ??



K74 - 30-08-2006 14:51

wlatuje ale tylko do wkladu kominka - jak jest podlaczony oczywiscie do tej rury ;) Właśnie mówię, że wlatuje, jak powietrze jest doprowadzone w pobliże kominka, a nie do jego paleniska.



mariozdr - 13-12-2006 07:59

U mnie rura z PCV leci od elewacji (kratka) pod wylewką ( w warstwie styropaianu) do obudowy kominka.Wstawiłem jeszcze przepustnicę (jak w gaźniku) aby mieć możliwość zamknięcia/otwarcia dopływu powietrza. zrobiłem tak samo, rura pcv;ka kibelkowa :-) 110 w warstie styropianu, w linii protej przez mur na zwenątrz, na elewacji ładna kratka, w ramach przepustnicy zamontowałem amenostat 110 mm pod samym wkładem, zrobiłem też sobie dostęp do tego amenostatu z boku kominka przez kratkę 14x14cm, tak na wszelki wypadek gdybym chciał "przykręcić" zimne powietrze z dworu, a to dlatego że nie palę non stop tylko dla przyjemności. Sąsiad nie ma "przepustnicy" pali tak samo jak ja, i gdy nie pali, czuje, że mu zdrowo podwiewa 2m od kominka Witam.
Mam takie same średnice czerpni.
Szukam natomiast od dłuższego czasu kratki fi 110 żeby ją założyć na zewątrz na rurę i nie mogę znaleźć o takiej średnicy.Jak rozwiązałeś ten problem - założyłeś karatkę kwadratową i przymocowałeś do elewacji? Natomiast koniec rury pod kominkiem będę zaślepiał zwykłym korkiem kanalizacyjnym.



grama - 13-12-2006 18:53
A czy ktoś mógłby się jeszcze pochwalić jak zrobić przepustnicę?
Wspomniany wyżej anemostat nie rozwiązuje do końca problemu, gdyż zimne powietrze może dolatywać w zasadzie do końca rury i w pewnym (fakt, że nikłym) stopniu wychładza pomieszczenie pod którym biegnie.
Kratka z żaluzją na zewnątrz też nie załatwia problemu, bo trzebaby za każdym razem wychodzić z domu po wygaszeniu kominka i przed jego rozpaleniem.
Idealnym rozwiązaniem byłaby wajacha umieszczona jak najbliżej wlotu powietrza, ale już w pomieszczeniu. Tylko czy coś takiego można kupić? Albo jak to zrobić?



GL35 - 13-12-2006 19:05
Przepustnicę mopżna kupić np. w Castoramie. Jest z odcinkiem linki do sterowania.



Kamil1967 - 13-12-2006 19:09

A czy ktoś mógłby się jeszcze pochwalić jak zrobić przepustnicę?
Wspomniany wyżej anemostat nie rozwiązuje do końca problemu, gdyż zimne powietrze może dolatywać w zasadzie do końca rury i w pewnym (fakt, że nikłym) stopniu wychładza pomieszczenie pod którym biegnie.
Kratka z żaluzją na zewnątrz też nie załatwia problemu, bo trzebaby za każdym razem wychodzić z domu po wygaszeniu kominka i przed jego rozpaleniem.
Idealnym rozwiązaniem byłaby wajacha umieszczona jak najbliżej wlotu powietrza, ale już w pomieszczeniu. Tylko czy coś takiego można kupić? Albo jak to zrobić?
I masz rację, że taka wajcha :) jest najlepszym rozwiązaniem. Znalazłem coś takiego w www.kratki.pl. Jest to przepustnica regulowana, którą można zamontować bezpośrednio przed wkładem. Mają 2 wymiary fi 100 i fi 125.
Postaram się zrobic zdjęcie tego ustrojstwa w sobotę.
:D



grama - 17-12-2006 17:42

I masz rację, że taka wajcha :) jest najlepszym rozwiązaniem. Znalazłem coś takiego w www.kratki.pl. Jest to przepustnica regulowana, którą można zamontować bezpośrednio przed wkładem. Mają 2 wymiary fi 100 i fi 125.
Postaram się zrobic zdjęcie tego ustrojstwa w sobotę.
:D
Dzieki, poszukałem na tej stronie i znalazłem:
http://sklep.kratki.pl/index.php?Dzi...&ProduktID=306
Problem w tym, że ja chcę doprowadzić powietrze do kominka rurą PCV fi 160. Pozostaje mi szukać dalej.
Jak zapytałem się o taką przepustnicę w Leroy Merlin to spojrzeli na mnie jak na dziwaka...



M_Wiewiórek - 17-12-2006 21:22
A jak to jest z firmą Jotul, będę chciał montować ich kominek i z tego, co się dowiadywałem i oglądałem u znajomego jak mu firma montowała wszystko, to założyli rurę doprowadzającą powietrze pod kominek fi75 i drugą rurę doprowadzającą powietrze bezpośrednio do paleniska fi50, a z tego, co tu piszecie wynika, że rurki są za cienkie, no chyba, że można je z sumować niech mi ktoś odpowie, bo za niedługo będę montował te rurki w podłodze :roll:



mpoplaw - 18-12-2006 07:44
Podczepię się pod wątek.
Jak myślicie dało by się doprowadzać powietrze do kominka poprzez komin żeby trochę podgrzać to powietrze ?? Np. można by wykorzystać dodatkowy przewód kominowy przylegający do dymnego. Dzięki temu powietrze wpadające do kominka podgrzewało by się kosztem oziębiania splin. Coś na zasadzie gazowego kondensata.
http://www.wsgaz.pl/fileadmin/templa...w/porady12.gif



adwalk - 18-12-2006 10:45
Pomysł z ogrzewaniem powietrza przez puszczenie rury obok komina nie jest dobry bo będzie to schładzało komin.
A chłodny komin to gorszy ciąg kominowy i potencjalne problemy z paleniem w kominku.
Na schłodzonym fragmencie komina może wykraplać się woda i stwarzać dodatkowy kłopot.

O ile wiem w kotłach kondensacyjnych "ciąg kominowy" gwarantuje wentylator wymyszyający przepływ spalin.



demex - 18-12-2006 11:34
A jak rozwiązujecie problem ze skraplaniem się wody na ściankach rury doprowadzającej powietrze do kominka.

Zima. Na zewnątrz minus 15 st C. w domu plus 20 st C. Na ściankach rury zbiera się wilgoć. Co wy na to?

Ja aby wejśc do salonu z kominkiem mam dwa schodki. Planuję doprowadzenie powietrza do spalania zrobić w jednym ze schodków. Planuję wsiąść pustaki kominowe położyć w poziomie i takim kanałem powietrze sobie do kominka wędruje. Na to tylko wylewka dla wyrównania ~ 3-4 cm. Na wierzchu ma być parkiet. Czy nie będzie mi pociągał wilgoci od tych pustaczków? Czy może do środka wprowadzić rurę izolowaną - taką jak do rozprowadzania ciepłego powietrza?



zuczek - 18-12-2006 11:47
Czy rura doprowadzająca powietrze do kominka musi wychodzić na dwór w linii prostej czy może tworzyć zakręty? Czy wylot może być od wschodu?



Kamil1967 - 18-12-2006 20:58
Moim zdaniem rura może sobie zakręcać jak chce i tak powietrze będzie zasysane przez kominek. Jeśli zaś chodzi o podgrzewanie powietrza to nie ma sensu ponieważ ze wzrostem temp powietrze jak wiadomo się rozrzedza i tym samym mniej go dochodzi do paleniska. Tyle mówi teoria natomiast czy taka różnica będzie miała znaczenie? ... :wink:



am00 - 18-12-2006 22:12
Może podzielę się swoimi spostrzeżeniami jeśli kilkunastokrotne rozpalenie w kominku mnie do tego upoważna. Instalacja doprowadzenia powietrza ma kształt litery U, jeden koniec wychodzi pod kominkiem, drugi na zewnątrz ściany wschodniej. Część pozioma pod podłogą ma długość niecałe 5m. Odcinki pionowe kilkadziesiąt cm. Rura ma średnicę 75mm. Bałem się, że za mało, ale praktyka pokazuje, że za dużo. Kominek Tarnava 14kW. Świadomie (ważąc za i przeciw) nie łączyłem wlotu powietrza z wkładem komikowym. Kubatura pomieszczenia dość duża - salon połączony z kuchnią i otwartą klatką schodową. Kominek stoi pośrodku. Ciąg mam bardzo dobry, co może być zasługą 7m komina z cegły o przekroju 14x27cm ocieplonego wełną w części poddasza nieogrzewanego. Nie dorobiłem się przepustnicy, więc radzę sobie zatykając wlot powietrza rękawicą. Żałuję, że wlot umiesciłem pod kominkiem, a nie obok, bo przeszkadza mi on w lepszym zaaranżowaniu tego eksponowanego przecież miejsca.



lonly - 19-12-2006 09:35
Ja przepustnicę zrobiłem sam z zaworu zwrotnego jednokierunkowego. Zamocowałem cięgno z malucha. Przepustnica jest umieszczona na wlocie powietrza z zewnątrz budynku a linka przchodzi rurą do środka i przez sciankę rury wychodzi pod kominkiem tak że mogę sterować zamykaniem z domu. Niestety nie mam zdjęcia tego wynalazku :cry:



grama - 19-12-2006 18:29

(...) Świadomie (ważąc za i przeciw) nie łączyłem wlotu powietrza z wkładem komikowym. (...) Czy mógłbyś napisać więcej o "za i przeciw"? Mnie lektura forum, raczej skłania do kupna wkładu z doprowadzeniem powietrza i podłączenia rury bezpośrednio.

Średnica fi75 też wydaje się zbyt mała, ale mówię to tylko na podstawie lektury forum i rozmów z "salonami kominków". Tam zalecają rurę o fi >160. Sam już nie wiem co wybrać. Ale mam trochę zimy na przemyślenia ;)



am00 - 19-12-2006 19:36
Doprowadzając świerze powietrze w okolice wkładu mamy przy okazji wymianę powietrza w pomieszczeniu.
Co do średnicy, to warto zwrócić uwagę, żę kominek kominkowi nie równy, a zwłaszcza gdy porównamy zapotrzebowanie na tlen kominka otwartego i zamkniętego. Zalecenia fachowców proponujących większe średnice traktowałbym jako zwykłe asekuranctwo.



grama - 19-12-2006 20:16
Czyli powyższą dyskusję możnaby podsumować następująco:
- doprowadzenie świeżego powietrza do kominka - koniecznie
- jeśli nie mamy nawiewników w oknach, to można się poratować zostawiając otwarty napływ powietrza do kominka (otwarty w sensie nie dołączania bezpośrednio do wkładu oraz bez żadnej przepustnicy po drodze).
- jeśli świeże powietrze w pomieszczeniach mamy z nawiewników, lub mamy wentylację mechaniczną, to dołączamy rurę bezpośrednio do kominka i/lub zakładamy przepustnicę jak najbliżej wejścia rury do budynku.
- średnica samej rury nie musi być duża - doświadczenia pokazują, że ok fi100 w zupełności wystarcza.
- prowadzenie rury nie ma większego znaczenia, mogą być zakręty, kształt przekroju także jest nieistotny
- rurę na zewnątrz koniecznie zakończyć kratką, inaczej owady/gryzonie (w wersji ekstremalnej gaz do uśpienia domowników) mają swobodną drogę do domu
Powyższe dywagacje dotyczą oczywiście kominka z wkładem, a nie otwartego.

Czy ktoś ma jeszcze coś do dodania?



adwalk - 19-12-2006 21:40
Z ilością zakrętów nie należy przesadzać - każdy zwiększa opór przepływu powietrza . Opór przepływu zależy też od średnicy i kształtu rury.
Czyli większa, okrągła rura może mieć więcej zagięć a i tak doprowadzi wystarczająco powietrza.
A jesze prostsze rzeczy mniej się psują.



andre59 - 19-12-2006 22:05

Podczepię się pod wątek.
Jak myślicie dało by się doprowadzać powietrze do kominka poprzez komin żeby trochę podgrzać to powietrze ?? Np. można by wykorzystać dodatkowy przewód kominowy przylegający do dymnego. Dzięki temu powietrze wpadające do kominka podgrzewało by się kosztem oziębiania splin. Coś na zasadzie gazowego kondensata.
http://www.wsgaz.pl/fileadmin/templa...w/porady12.gif
W ten sposób mógłbyś zbytnio obniżyć ciąg kominowy co może być fatalne w skutkach.



mpoplaw - 20-12-2006 07:28
w kondensatach to działa, w hutach stali opalanych węglem też, znasz kogoś kto ma takie rozwiązanie i kominek przestał działać ??



lonly - 20-12-2006 08:23

w kondensatach to działa, w hutach stali opalanych węglem też, znasz kogoś kto ma takie rozwiązanie i kominek przestał działać ?? :o
Kominek to nie kondensat i pali się drewnem a nie gazem i weglem :lol: - to po pierwsze a po drugie zimny komin(bo tak proponujesz) to problemy z rozpalaniem ( bo zimne nie ogrzane powietrze jest cieższe od ciepłego) plus zwiększone osadzanie się sadzy na ściankach komina czyli częste wizyty kominiarza albo pożar sadzy.



mpoplaw - 20-12-2006 08:40
Każdy komin jest zimny przed rozpaleniem, a mimo to nikt nie ma problemów z kominkiem.



lonly - 20-12-2006 08:45

Każdy komin jest zimny przed rozpaleniem, a mimo to nikt nie ma problemów z kominkiem. mpoplaw - pytanie zasadnicze do dalszej dyskusji: czy masz kominek i w nim palisz czy nie masz a tylko teoretyzujesz?



markes - 20-12-2006 09:37
Była kiedyś szkoła by czerpnie powietrza układać w Z by nie dudniło powietrze czy coś się zmieniło ?



mpoplaw - 20-12-2006 17:38

pytanie zasadnicze do dalszej dyskusji: czy masz kominek i w nim palisz czy nie masz a tylko teoretyzujesz? właśnie miałem tobie zadać to pytanie, miałeś już jakieś doświadczenia z kominkiem z podgrzewanym powietrzem czy tylko teoretyzujesz ??



andre59 - 20-12-2006 21:11

w kondensatach to działa, w hutach stali opalanych węglem też, znasz kogoś kto ma takie rozwiązanie i kominek przestał działać ?? A jakże działa, tylko że tam jest wymuszony ciąg kominowwy, a kominkowi musi wystarczyc grawitacyjne odprowadzanie dymu.
Chociaż podobno istnieją odpowiednie nasady kominowe wyposażone w wentylator, tylko czy ktoś to stosuje? Wątpię.



Last Rico - 21-12-2006 08:31
Zapytam kogoś kto ma czerpnię zakończoną kratką na jasnej elewacji.
Czy taka czepnia nie brudzi miejsce wokół kratki ?
Mam na myśli wielkie ilości powietrza (kurz, brud), przechodzące przez kratkę w ciągu zimy.
Pasuje mi wykonać otwór i kratkę w bardzo widocznym miejscu przy schodach zewnętrznych
i obawiam się, czy po kilku latach tynk wokół takiej kratki nie zmieni koloru na .....hmmm :)
Ma ktoś takie doświadczenia ?



ppp.j - 21-12-2006 09:10
Co prawda wlot powietrza mam w słupku klinkierowym podtrzymującym dach drewutni ale nie zauważyłem żadnych zanieczyszczeń na kratce. Jeżeli obawiasz się takich efektów to ścianę wokół kratki można obłożyć terakotą lub płytkami klinkierowymi. Może to dać dość ciekawy efekt. Wszystko zależy od pomysłowości.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl