ďťż
Minitorfowisko w ogrodzie




Goni_Mnie_Peleton - 11-03-2007 13:54
Moze kogos zainteresuje :

http://bio.binertia.com/podstrony/wogrodzie.html

http://nepenti.pl/forumpl/Torfowisko...oto-t3610.html

Pozdrawiam





Agduś - 12-03-2007 13:19
Kurczę! To jest genialne!!! Tego mi brakowało!!! Zastanawiałam się, co zrobić przed domem, między chodnikiem a podjazdem. To miało być coś niebanalnego, żaden tam trawnik.
I to jest TO!
Trochę się bałam, czy takie torfowisko może być w pełnym słońcu, ale właśnie wycztałam, że tak.
A co się robi z takim torfowiskiem zimą?
Tylko teraz musimy szukać zbiornika na deszczówkę. Ktoś słyszał o jakichś tanich rozwiązaniach?



Goni_Mnie_Peleton - 12-03-2007 14:10
Zamaskowanie folii na brzegach bedzie sztuka , ale mozna to zrobic calkiem estetycznie na kilka sposobow. Wystarczy poszukac na stronach www o oczkach wodnych. Moge zreszta pozniej podac kilka linkow.
Warto tez dobrze ta folie zabezbieczyc przed korzeniami , kamieniami , gryzoniami.
Przed tymi ostatnimi podobno swietnie chroni welna mineralna. Zostalo Ci troche z budowy? A przed korzeniami i ostrymi kamieniami geowloknina.
Nie jest droga a bedzie przydatna nie tylko do minitorfowiska. Podobno swietnie sie sprawdza w podbudowce podjazdow , chodniczkow ... no i skalniak , oczko itp.

Ilosc potrzebnej folii policzyc latwo:

http://www.mikrojezioro.met.pl/spis.html

Najlepsza jest EPDM , ale na minitorfowisko tansza PVC tez bedzie dobra.

Pozdrawiam :D



Goni_Mnie_Peleton - 12-03-2007 14:20
[/img]http://img.photobucket.com/albums/v3...%202005/DM.jpg

http://img.photobucket.com/albums/v3...005/leftup.jpg

http://img.photobucket.com/albums/v3...5/overview.jpg

http://nepenti.pl/forumpl/index.php?...showtopic=1347

I kilka fotek dla nieprzekonanych .......





chopinetka - 12-03-2007 16:07
Witam
Kiedyś coś podobnego widziałam ale zrobione w starej wannie :o nawet fajnie to wyglądało...

pozdrawiam



Agduś - 12-03-2007 21:59

I kilka fotek dla nieprzekonanych ....... Cudne. Powiedz jeszcze, że to Twoje, a zaraz się wproszę na podziwianie! (Hi hi hi, teraz się wyprze własnego torfowiska! :lol: )



Goni_Mnie_Peleton - 13-03-2007 03:49
Agduś niestety to nie moje torfowisko :D
U mnie jeszcze wciaz ksiezycowe krajobrazy , torfowisko byc moze zaczne robic jesienia niejako przy okazji wiekszego projektu: kompleks oczko wodne- skalniak.

Wybierz sie na "spacer botaniczny" do puszczy. Wiele tam terenow podmoklych. Mozna sie zainspirowac , ale tez i pozykac jakas roslinke ( niechroniona)

Taki atlas moze byc pomocny

http://www.atlas-roslin.pl/

Planowanie i urzadzanie ogrodu to przedsiewziecie chyba nie mniej skomplikowane niz budowa domu. Zajecie na wiele lat i dobry pretekst do kontynuowania "dziennika budowy". :wink:

Jesli chodzi o torfowisko , to zastanawiam sie czy w podobny sposob nie urzadzic stanowiska dla borowek , ktorych jagody ze wzgledu na wlasciwosci zdrowotne nazywane sa "owocami XXI wieku".

Pozdrawiam :D



Agduś - 13-03-2007 08:04
Na razie powiększa mi się zawartość folderu "ogrody" w ulubionych. :wink:



cisza1 - 18-03-2007 21:53
no a gdzie moge kupic bagno zwyczajne?
super pachnie i chyba sie nadaje na zacienione miejsce... np za domem...



wari - 19-03-2007 00:59
Ekologiczny koszmar ! Przykład wyjątkowej agresji ekologicznej ! Brrr...



Goni_Mnie_Peleton - 19-03-2007 12:19

Ekologiczny koszmar ! Przykład wyjątkowej agresji ekologicznej ! Brrr... Dlaczego? :o



wari - 20-03-2007 01:37
Torfu niestety nie produkuje się w fabryce z węgla i ropy, ale dla takich zachcianek niszczy prawdziwe torfowiska, które nie twoirzą się przez 10 lat. Właściwie są to zniszczenia nieodwracalne. Współczesne ogrodnictwo jest wyjątkowo "torfochłonne", a takie fanaberie, gdzie używa się dużych ilości torfu kwaśnego są wyjątkowo degradujące :cry:



Goni_Mnie_Peleton - 20-03-2007 13:21
Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic.

Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.
Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.
Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne. Bylyby moze bardziej "mini".

I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.
Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.

Pozdrawiam



wari - 20-03-2007 23:19

Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic. Zawsze musisz zaklasyfikowac sobie ludzi, aby móc dyskutować ? Inaczej nie umiesz ? Jak ja jestem pseudoekologiem, to kim Ty jesteś ? Przedstawicielem lobby przemysłowego, handlarzem torfu, ignorantem nie znającym się na przyrodzie..wymieniać jeszcze ? Może więc zanim następnym razem przykleisz komuś łatkę, zastanów się jaką ktoś może przykleić Tobie.

Nawiasem mówiąc z tą pseudoekologią to fatalnie trafiłeś ;). Ze słowa pseudoekolog rozumiesz zresztą prawdopodobnie jedynie pseudo. W moim środowisku zawodowym jest sporo ekologów i ja się też zawodowo tym zajmuję i nie znam takiego ekologa co by coś blokował (w sensie fizycznym, bo za pomoca argumentów naukowych, jak najbardziej), a tym bardziej biadolił.


Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.
Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.
Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne.
Nie rozumiem. Sugerujesz ceny urzędowe na torf ? Torf jest tani, bo jest ekploatowany bez żadnych ograniczeń, słowem rabunkowo, kosztem ekosystemów torfowiskowych. Jest go na rynku dużo, a torfowiska giną. Każdy tona użyta w gospodarstwie to zniszczony fragment ekosystemu.


I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.
Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.
Nie wiem jaki wpływ na zmianę decyzji o używaniu chemii na jabłonce zaatakowanej pasożytami może mieć rosiczka w "minitorfowisku", jeśli nawet fakt bezsensownego używania torfu nie skłania do refleksji, że może warto powściągnąć własne "chciejstwo" i zrezygnować z tworzenia tego typu "dziwadełek" jak minitorfowisko. Idąc logiką Twojego rozumowania aby uzyskac świadomość, że coś jest ważne i cenne (Rozpuda) należałoby najpierw zniszczyć trochę torfowisk. Znam mniej degradujące sposoby, a właściwie jeden: myślenie.



Goni_Mnie_Peleton - 21-03-2007 00:40

Widze wari , ze chyba nalezysz do tych pseudoekologow co wszystko by chcieli blokowac i nad wszystkim biadolic. Zawsze musisz zaklasyfikowac sobie ludzi, aby móc dyskutować ? Inaczej nie umiesz ? Jak ja jestem pseudoekologiem, to kim Ty jesteś ? Przedstawicielem lobby przemysłowego, handlarzem torfu, ignorantem nie znającym się na przyrodzie..wymieniać jeszcze ? Może więc zanim następnym razem przykleisz komuś łatkę, zastanów się jaką ktoś może przykleić Tobie. Przyklejaj sobie co chcesz. Nie jestes w stanie mnie obrazic. Napisalem ze chyba nalezysz do ...... i zdania nie zmieniam.
Zakladam "ogrod bez chemii" , szukalem na ten temat informacji w polskim internecie. Nic prawie nie znalazlem poza kilkoma banalami , za to przekonalem sie ze polscy ekolodzy zajmuja sie glownie jak juz napisalem biadoleniem i oprotestowywaniem wszystkiego , mniej lub bardziej skutecznym. Jest kilka chlubnym wyjatkow i konkretnych dzialan , ale to za malo.


Nawiasem mówiąc z tą pseudoekologią to fatalnie trafiłeś ;). Ze słowa pseudoekolog rozumiesz zresztą prawdopodobnie jedynie pseudo. W moim środowisku zawodowym jest sporo ekologów i ja się też zawodowo tym zajmuję i nie znam takiego ekologa co by coś blokował (w sensie fizycznym, bo za pomoca argumentów naukowych, jak najbardziej), a tym bardziej biadolił. Zlosliwosci nie komentuje. Ciebie i znajomych ekologow namawiam : wyjdzcie do ludzi ze swoja naukowa wiedza. Nawet tu na forum Muratora mozna sporo zdzialac. Zainteresuj sie moze "watkami w ktorych ludzie sypia tony torfu pod rozne egzoty albo pryskaja wszystko chemia"


Torfowiska sa zagrozone to prawda , ale nie z powodu minitorfowisk ogrodowych. Torf jest w miare tani to kupuja go ludzie w wiekszych ilosciach.
Nie tak dawno na tym forum czytalem , ze ktos zamierza nawiezc kilka ciezarowek torfu.
Gdyby torf byl drozszy , gospodarowaloby sie nim oszczedniej , a minitorfowiska wcale nie stalyby sie przez to mniej dostepne.
Nie rozumiem. Sugerujesz ceny urzędowe na torf ? Torf jest tani, bo jest ekploatowany bez żadnych ograniczeń, słowem rabunkowo, kosztem ekosystemów torfowiskowych. Jest go na rynku dużo, a torfowiska giną. Każdy tona użyta w gospodarstwie to zniszczony fragment ekosystemu. Sugeruje tylko , ze problemu nie da sie rozwiazac apelami podszytymi zlosliwoscia. Zreszta zadne apele teraz nie pomoga. Najprostsze i najskuteczniejsze byloby nalozenie wysokiej akcyzy , podatku itp .... troche jak z ropa. Czlowiek taki juz jest , ze najszybciej przemawiaja do niego argumenty ekonomiczne.
Trafienie do swiadomosci ekologicznej spoleczenstwa to raczej zadanie na dlugie lata .... dla torfowisk moze byc juz za pozno.


I nie sa minitorfowiska zadnymi fanaberiami ani zagrozeniem ekologicznym.
Wprost przeciwnie. Jak ktos juz takie minitorfowisko zalozy i posadzi sobie na nim np rosiczki to po pewnym czasie w trosce o swoje roslinki zastanowi sie byc moze nad uzywaniem pestycydow. Poza tym moze po prostu torfowiska pozna lepiej , zainteresuje sie ich unikalna flora , polubi je ...... Jestem pewien , ze gdyby oczka wodne i minitorfowiska byly powszechne w ogrodkach mieszkancow Augustowa , to i oni wystapiliby czynnie w obronie Doliny Rospudy.
Nie wiem jaki wpływ na zmianę decyzji o używaniu chemii na jabłonce zaatakowanej pasożytami może mieć rosiczka w "minitorfowisku", jeśli nawet fakt bezsensownego używania torfu nie skłania do refleksji, że może warto powściągnąć własne "chciejstwo" i zrezygnować z tworzenia tego typu "dziwadełek" jak minitorfowisko. Idąc logiką Twojego rozumowania aby uzyskac świadomość, że coś jest ważne i cenne (Rozpuda) należałoby najpierw zniszczyć trochę torfowisk. Znam mniej degradujące sposoby, a właściwie jeden: myślenie. Zwiazek przyczynowo skutkowy jest prosty , dziwne ze ekolog tego nie dostrzega.
Rosiczka , wrazliwa roslinka , zywiaca sie owadami - insektycydy .....
Rozne dziwne rzeczy ludzie robia aby miec "wspanialy zadbany trawniczek" , moze wiec rosiczka uruchomi u nich lancuszek skojarzen , ktory doprowadzi do ograniczenia stosowania/wyeliminowania insektycydow , potem pestycydow w ogole i do zmiany swojego myslenia o ogrodzie.
Jablonke zaatakowana przez pasozyty mozna wyciac i posadzic nowa a wlasciwe stara odmiane bardziej odporna ..... itd

A jesli nie rozumiesz , ze ludzie majacy minitorfowisko w ogrodzie inaczej bede postrzegac torfowisko naturalne to ja juz nic nie poradze , poza tym abys to sobie jeszcze raz przemyslal.
Minitorfowisko to kilka/kilkanascie workow torfu ....

Pozdrawiam



hanka55 - 21-03-2007 16:00
Panowie !
Uspokójcie się. Mało terroryzmu w codziennym życiu ?

Goni_Mnie_Peleton - nie daj się podpuszczać! Przecież wari tylko o to chodzi, by Cię wyprowadzić z równowagi...
Nie on pierwszy na tym forum i nie ostatni ...
Zostańmy przy opowiadaniu swoich doświadczeń i podrzucaniu innym fajnych pomysłów. Bo przecież tylko to ma jakiś sens i wartość poznawczą.
A każdy ma swój rozum i zrobi w SWOIM ogrodzie, to co chce :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl