ďťż
M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)




mario_pa - 02-09-2006 19:18
28 sierpnia 2006 - Poniedziałek
Pobudka o 6 rano. Jadę z ojcem po kolejne stemple do kumpla :lol: . Wziąłem z 50 krótkich pod schody. Teraz na pewno nie zabraknie. Kumpel proponuje resztę cegieł 8cm - mówię że mam i wystarczy. Kluczowy punkt opowieści.
7.30 wyjeżdżam od kumpla.
7.45 Telefon. ZABRAKŁO 10 cegieł 8 cm do obmurowania wieńca. Będziesz zdrowy. .... będziesz zdrowy.
7.50 jestem już działce - stemple zdjęte.
8.00 przywieżli drut, tego na pewno nie zabraknie. Poprawił mi gość humor. Wysyłam ojca po 10 CEGIEŁ :lol: :lol: :lol: .
PO 8.30 jadę do roboty, nie chce mi się z nimi gadać.

Przed południem popsuła się pogoda, wiele chyba dzisiaj nie napracowali.
Dzwoniłem po betoniarniach. Pierwszy wolny termin to piątek/sobota.
Wstępnie się umawiam na sobotę.

29 sierpnia 2006 - Wtorek
Chyba porobili ze dwie godziny roboty i fajrant. Deszcz się leje za kołnierz. Czy ten deszcz nie przestanie padać? Noc mnie zastała w robocie. Nie pamiętam czy byłem wtedy na działce, pewnie rano zawoziłem wodę.

30 sierpnia 2006 - Środa
Dziś nie byłem na działce. Pogoda była marna ale coś robili. Jak tak dalej pójdzie to odwołujemy beton w sobotę. Nie wjadą do tego glinianego bagna.

Nawet nie wiem w jakim dniu obmurowali resztę wieńca. :wink: 10 cegieł.
Może to była środa. Żona była u lekarzy, ja długo w robocie. Póżno byłem w domu.

Ale powiem szczerze przynajmniej nic mi się nie resztuje.
UWAGA: W projekcie jest 1140 pustaków stropowych. Ja za radą majstra zamówiłem tylko 1000 (600 zwykłych i 400 deklowanych). Zostało tylko 8-10. Żaden nie pękł podczas wylewania stropu.

31 sierpnia 2006 - Czwartek
Telefoniczne zastrzegłem, że możemy odwołać beton jak pogoda się nie poprawi i woda nie obeschnie.
Skończyli zbrojenia wieńca. W nocy ok. 10 przy latarce patrzyłem co jest zrobione.

1 września 2006 - Piątek
Znaczna poprawa pogody. Dzisiaj była końcówka roboty przed zalewaniem stropu. Zostały wyszalowane schody,
a póżniej wysprzątana działka. Wieczorem potwierdzam beton na sobotę.
Znowu późno wracam.

Nocna niespodzianka Na jedynym dojeżdzie do działki wysypali wywrotkę piasku. A wczoraj jej tu nie było. NO to rano będzie jazda.

2 września 2006 - Sobota
Uff, myślałem że nic z tego nie wyjdzie, ale ...
DZISIAJ ZALALIŚMY STROP I SCHODY WEWNĘTRZNE.
Łącznie zamówiłem 27m3 betonu B20. Na placu zostało gdzieś 2m3.
Musieliśmy szybko kopać i wybierać ziemię przy wejściu, coby beton nie zastygł. I w ten oto sposób zrobiliśmy płytę.

Nie obyło się bez przygód, życzliwi zawsze doniosą. Rozgonić to urzędnicze dziadostwo. O tym później.

POWIEM SZCZERZE - WRESZCIE MAM STROP.





mario_pa - 06-09-2006 22:54
3 września 2006 - Niedziela

Powiem jeszcze raz uff, betony i ciężkie samochody precz. :wink:

Pocykałem trochę zdjęć, jeszcze nie ogladałem ... i pojechałem do roboty.
Jak ja kocham take niedzielę :( .

W następnym tygodniu nie będzie żadnych planów, oleję ten beton i już :wink: .



mario_pa - 06-09-2006 23:13
Tydzień dzieci ma siedmioro , niech się wszystkie tutaj ....
To będzie najnudniejszy tydzień podczas budowy.

4 września 2006 - Poniedziałek
Rozpoczęcie roku szkolnego. Wieczorem (p)olewałem strop.

5 września 2006 - Wtorek
Tak jak wczoraj. Z małą zmianą, jak zszedłem ze stropu zapomniałem zakręcić wodę i poszedłem na pogaduszki z sąsiadem. Oj lało się ze 30 minut, prawie powódź. Wolnoć Tomku w swoim domku.

6 września 2006 - Środa
Umówiłem się na sobotę na spotkanie z gościem od tartaku.
Standardowe polewanie stropu. Oj zaczyna mi się ten domek podobać.
Policzyłem stemple, ile ich wyszło - kto zgadnie?
Dla ułatwienia:
1) przedpokój, garaż, kuchnia, hol - xx3
2) łazienka, salon, kuchnia - xx9
3) schody, pokój 1, pokój 2, taras i kuchnia - xx4
Razem xx4

7 września 2006 - Czwartek
Nie wiem co zrobić z poddaszem, mam jeden szatański pomysł, ale brakuje powierzchni. Wizyta u dentysty z córką, jakoś przeżyła.
Po ciemku przy latarce z telefonu podlewałem z córką strop. Znowu chciałem pojechać nie zakręcając wody. Jak dwa wiłkołaki :).

8 września 2006 - Piątek
Poranny deszczyk umył strop, może po południu też popada ?



mario_pa - 09-09-2006 08:23
8 września 2006 - Piątek
Może po południu też popada?
Popadał, popadał i to zdrowo. Na budowie nie byłem.

Zagadka mario_pa dla uważnie czytujących dziennik budowy:
Ile stempli stoi w domu mario_pa?
Za poprawną odpowiedź (+/- 5), te które mi zostały oddam gratis, do obejrzenia na budowie.

Podpowiedź nr 1 - a imię jego xx.


Mario, chciałam wziąć udział w konkursie - kto odgadnie ilość sempli. No, ale z matematyką to u mnie licho. No bo jeśli xx to 44 i 44 podstawiam jako xx to za chiny suma trzycyfrowa mi nie wychodzi. No, ale niech się inni męczą bo ja i tak za bardzo stempli teraz nie potrzebuję :) A tak, w ogóle to zazdroszczę postępów. I co wciąż dom wydaje ci się taki duży na działce czy już trochę przyzwyczailiście się?? Podpowiedź nr 2
Oczywiście wszystkich stempli jest więcej niż 100. Po wystemplowaniu zostało ich x8: xx3,xx9,xx4, x8 - czyli w sumie xx4.
Zapłaciłem za nie łącznie 1151 zł.

Podpowiedź nr 3
Matematyka różne ma imię, kto pozna regułę w działaniach poniżej :wink: ...
1+0 = 1
4+4 = 0
8+1 = 2
W tym jest klucz do rozwiązania zagadki.

... ten rozwiąże zagadkę.





mario_pa - 10-09-2006 11:40
9 września 2006 - Sobota
Tartak koło Końskich, jakby co mam namiary.
Drewno na więźbę - 600 zł netto za m3, przekroje 70x200 mm. Bez impregancji (+80 złoych za m3).
Zapotrzebowanie - 13-14 m3. Czas oczekiwania 2 tygodnie.
Preparat do impregnacji - chyba 20 litrów - 400 złotych. Koszt impregnacji na własną rękę - 500 - 600 złotych.
Deska całowka na deskowanie - 400 zł netto za m3, potrzeba minimum 8m3.

Kolejny rekonesans w oknach. Ceny za okna Goran, drewno meranti wersja bez szprosów, szyby P4, okucia WK2.
Łącznie 20 sztuk (zrezygnowaliśmy z 1 drzwi balkonowych na taras). Montaż jednej sztuki drzwi - 120 złotych.
Aha - cena: 34,174 złotych z 7% VAT, montaż gratis. A ja wyraziłem dopiero wstępną chęć zakupu,
bez żadnych deklaracji. Cena za szpros - 25 złotych za moduł, musimy sprawdzić czy są szproy wewnętrzne z drewna,
złote nie podobają się żonce. Muszą być drewniane. Minimum 200 modułów.

Oczywiście standardowe podlewanie stropu. Niestety dzisiaj deszcz mnie nie wyręczył.

10 września 2006 - Niedziela
Kolejna smutna niedziela :cry: , trzeba zapracować na te szprosy, cholera :-? .

No to jak, ile jest tych stempli??



mario_pa - 12-09-2006 22:48
Ten tydzień będzie jednak jeszcze najnudniejszy.

11 września 2006 - Poniedziałek
Podlewałem jak zwykle wieczorem.

12 września 2006 - Wtorek
Nie podlewałem, chyba że ktoś za mnie to zrobił. Pracuję na szprosy :wink: .

Dziennik prowadzany na zapas.
Plany na najbliższe dni ... i fakty

13 września 2006 - Środa
Pewnie będę podlewał. I tak było

14 września 2006 - Czwartek
To się okaże. Też podlewałem - rezerwujcie na to 10-15 minut.

15 września 2006 - Piątek
Czekam z utęsknieniem. No i doczekałam się.
Strop już ma dość wody :lol: Oczywiście, że podlewałem




mario_pa - 14-09-2006 22:50
Przerwa w budowie - chyba o tym nie pisałem, planowana była na 2 tygodnie. Od poniedziałku 18.09. mieli zacząć. ...
ale potrwa do wtorku (??). Wiecie jak to jest z tym kacem w poniedziałek. Mają zacząć w środę lub czwartek 20.09.

Wstępnie na sobotę 23.09. mam umówiony transport z drewnem. Jutro będę dzwonił i dowiem się ile ostatecznie wyjdzie tego drewna.

Tak się zastanawiam, czy i kto czyta ten mój zakichany dziennik. Proszę się przyznawać bez bicia :wink: .

Komentarze też można wpisywać, szczególy w stopce.



mario_pa - 14-09-2006 23:54
Pierwsze zdjęcia od dłuższego czasu. Zrobione 2 września - dzień po wylaniu stropu.

Zdj.1 Na 1-ym planie gliniane bagienko. Tu gdzie drzewo jest granica działki. Widok na elewację południową z wykuszem.
Linia zabudowy - 8m. Działka narożna.
Zdj.2 Tu gdzie drzewo jest granica działki. Widok na elewację wschodnią. Linia zabudowy - 6m.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew1_1.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2_2.JPG

Zdj.3 Bagienko z drugiej strony - od wjazdu do garażu.
Zdj.4 Wjazd do garażu - przesunięta perspektywa.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2b2.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2c2.JPG

Zdj.5 W strefie wejściowej beton - pozostałości z wylewania stropu - 2 m3. Obok pozostałe pustaki stropowe.
Zdj.6 Tyle mi po was zostało - 10 sztuk. Pamiętajcie - 1000 sztuk wystarczy.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2d2.JPG http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2a2.JPG



mario_pa - 16-09-2006 17:15
ciąg dalszy dziennika prowadzonego na zapas.
Plany ... i fakty

16 września 2006 - Sobota
Może odpocznę. Odpoczywam całą gębą przyjemnie spędzając wolne chwile :lol:.
Nie podlewałem stropu.


Zamówiłem 4 palety cegieł pełnych na przyszły tydzień.
Scenka rodzajowa - zakupy wyglądały, mniej więcej tak:
- Dzień dobry,
- Dzień dobry,
- Chciałem zamówić cegły - 4 palety.
- A ile to szutk, bo nie pamiętam.
- 350 na palecie. Sobota a pani znowu pracuje :( .
- Niestety :( .
- Ale wie pani, bardzo lubię jak pani mi sprzedaje.
- oh dziękuję :oops:
..... podaję dane do faktury
- A po ile pan ostatnio kupował?
- Po 0,56 albo 0,58 - nie pamiętam.
- To niech będzie 0,56.
Lubię takie zakupy i takie chwile, miłe a serce jak się raduje.

17 września 2006 - Niedziela
Może w końcu będzie wolna. Może to będzie 1-szy dzień urlopu. Jak nie teraz to za tydzień.
Oj będzie wolna, co teraz ze sobą zrobię.
Urlop - jeszcze nie teraz, ale ciśnienie w pracy już trochę spadło, 9 godzin to jak urlop prawie.
Podlewałem strop.


Zagadka - podpowiedź nr 4
Po wystemplowaniu zostało nie wykorzystanych 28 stempli.
xx3, xx9, xx4, 28 - czyli w sumie xx4.
Zapłaciłem za nie łącznie 1151 zł. Cena po upuście 9 złotych, przy czym za 100 nowych płaciłem po 4 złote.



mario_pa - 17-09-2006 20:32
Schody - co prawda bez wdzięku Grażynki Sza, ale już są - 3 września.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...p/mschody1.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...p/mschody2.jpg
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...p/mschody3.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...p/mschody4.jpg

Widok od strony zachodniej, w zbliżeniu widok na taras.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...op/mm08l_1.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...op/mm08l_3.jpg

Widok jeszcze nie skończonego wykusza, stemple na tarasie.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...op/mm08l_2.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...op/mm08l_4.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...op/mm08l_5.jpg



mario_pa - 18-09-2006 13:00
... są następujące:

Poniedziałek 18.09.2006 - Środa 20.09.2006
Przerwa w budowie, ciekawe co usłyszę w środę?

Czwartek 21.09.2006
Odsłona 3 - rozpoczynamy piętro i dach.

Sobota 23.09.2006
Wstępnie umówiony transport z drewnem. Wychodzi ok. 13.3 m3 drewna na samą więźbę + 8 m3 na deskowanie.

Zobaczymy jak to będzie wyglądać w "realu"?

Na koniec tygodnia rozwiązanie zadania ze stemplami. Nikt nie chce zgadywać, a wszystko prawie wiadomo.

W rzeczywistości wyglądało to tak, że tydzień nr 9 nie zapisał się NICZYM szczególnym w dzienniku budowy.
Poniedziałek 18.09.2006 - Piątek 22.09.2006
Ni działo się nic.

Sobota 23.09.2006
Jedynie w sobotę przywieżli drewno. A mi pozostaje impregnacja.



mario_pa - 20-09-2006 15:24

czy dobra odpowiedz na zagadke?

mysle ze stepli jest 404
28 zostalo
uzyles 376
BINGO.

Gratulacje dla Lanoly. Czyżby był na budowie i zliczył?



mario_pa - 21-09-2006 00:12

... są następujące:

Poniedziałek 18.09.2006 - Środa 20.09.2006
Przerwa w budowie, ciekawe co usłyszę w środę?

Zobaczymy jak to będzie wyglądać w "realu"?
Już wczoraj usłyszałem, że "Zaczynamy w poniedziałek, no może coś zrobimy w sobotę".



mario_pa - 22-09-2006 23:18
stemple do sprzedania ... w ilości ok. 400 sztuk. Długość 2.5 - 2.9 m.



mario_pa - 28-09-2006 23:45
Już nie wiem, który to tydzień budowy, nawet nie mam czasu na bieżąco prowadzić dziennika. Ale nie martwcie się, uzupełnię go żeby był jak należy. W międzyczasie otrzymałem wycenę okien ABA Wiktorczyk. Pełen wypas - 43 k złotych. :oops: by się.

Budowa (ciąg dalszy) powoli zaczyna się rozkręcać. Przerwa trwała przeszło trzy tygodnie. Na razie to taka zabawa. Dzisiaj lało a miała być ładna pogoda.

Na dzień dzisiejszy wymurowana została ściana zewnętrzna na piętrze - na połowie budynku - wysokość 2 pustaki (48 cm).
Do tego dojdzie wieniec 12 cm i murłata 14 cm. Generalnie nie podnosimy w górę ścianki kolankowej.



mario_pa - 29-09-2006 19:50
Dzisiaj obmurowali ścianę zewnętrzną na piętrze. Jak na zdjęciach.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc6m.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc4m.jpg
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc5m.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc1m.jpg

A ti schody i widok na saloon.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc2m.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...trop/dsc3m.jpg



mario_pa - 30-09-2006 21:36
... czyli dzisiaj z innej beczki.
Docelowo będzie tak ........................<........................ a teraz jest tak - czyli aktualny stan budowy PONIŻEJ.

http://www.projekty.murator.pl/pliki/dom_339_10.jpg......>>http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/elew2_2.JPG

Ale tak naprawdę chcielibyśmy otrzymać coś takiego.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/mdemo.jpg



mario_pa - 01-10-2006 17:02
Nadszedł dzień, aby uzupełnić w końcu dziennik.

Sobota 23.09.2006
Przyjechało drewno w ilości 13,3 m3. Portfel się uszczuplił. Rozładunek był męczący, niektóre krokwie robią wrażenie.
Uwaga cytat - dzieci proszę niech nie czytają - "jak będziemy ustawiać te krokwy to ... ja.. będą puchły".

Niedziela 24.09.2006
Wieczorem przekładaliśmy drewno, nie zdążyliśmy pozbierać malin.

Poniedziałek 25.09.2006
Początek decydującego starcia.
Najpierw zdjęcie stempli. Od poniedziałku nie chcą się przemęczać.
Coś mało tych stempli, rezeszły się chyba. Wieczorem byłem u dentysty, z żonką.

Wtorek 26.09.2006
Rano pogaduszki.
Zakupiłem znowu: trochę drutu, cement, zamówiłem żwir i piasek.
Czekam na cały transport: ostatnie 3 palety PTH25, 4x cegła pełna, 1x cement.
Ustawienie poziomów pod dach. Nie było mnie przy tym, ale wyszło +/- 1.5 cm różnicy na rogach.
Rozpoczęli winkle na poddaszu i od razu stop. Oczywiście ja w pracy, a trzeba było przedyskutować wysokość ścianki kolankowej.
W projekcie nie jest to chyba uwzględnione, ale po postawieniu ścianek damy dodatkowy wieniec i zbrojenie (dookoła 4x fi 10mm). Dopiero na to murłaty.

Środa 27.09.2006
Rano przywiózł gość piasek - wywrotka 300 złotych. Po południu przywieźli stal zbrojeniową, cement i 3 palety PTH. Zostało jeszcze do odebrania 4 palety cegły pełnej.

Odwiedziny inspektora na budowie, nie było mnie przy tym (jak zwykle - strasznie zajęty byłem znowu).

Czwartek 29.09.2006
Przedłużacz - 26 pln.
Wymurowana ściana zewnętrzna na piętrze na połowie budynku. Na razie zabawa. Lało a miała być ładna pogoda.

Piątek 29.09.2006
Dzisiaj obmurowali do końca ścianę zewnętrzną na piętrze. Jak na zdjęciach powyżej. Nie byłem na budowie, nie zagadywałem,
nikogo nie wysyłałem i piątek zrobiono tyle co łącznie w środę i czwartek.
Więcej chyba było sprzątania niż murowania.

Sobota 30.09.2006
Niby nic się nie zdarzyło....
Ale projekt miał dzisiaj FORUMOWY CHRZEST i pierwsze forumowe odwiedziny :wink: .

A..... :) dzieci z niecierpliwością czekają na następny raz. Już wieczorem pytały się czy przyjedziecie za tydzień. :wink:
Zapraszamy ponownie ... już po zadaszeniu i wylaniu tarasów, będzie można spokojnie usiąść. Co prawda nie wiem na czym ale ....
Dzięki za płytkę, prezentację wrzuciłem na forum w wątek o projekcie.

Na wtorek umówiłem się na rozprowadzenie kanalizacji, żeby żrobić przed chudziakiem.

Niedziela 01.10.2006
Pierwsze przymiarki cenowe do następnego etapu prac.
Od jutra urlop. Niby od czwartku jestem na urlopie, ale czwartek - piątek jeszcze byłem w pracy .... Przesunę o dwa dni.



mario_pa - 04-10-2006 20:58
Poniedziałek 02.10.2006
Pędzel - 29 pln. 21 razy palmix.
Obmurowanie wieńca pełną cegłą.
Robię porządki na działce. 2 wywrotki żwiru - 2x320 zł.

Wtorek 03.10.2006
Parę kilo drutu wiązałkowego. 15 pln
Przygotowanie Zbrojenia wieńca pod dach.
Przygotowanie do chudziaka, wywiezienie piachu.
Układanie instalacji sanitarnej przed chudziakiem - początek prac.
Zamówienie 4 palet cementu.

Środa 04.10.2006
Śruby (chyba mówi się na to kotwy) 16 do mocowania murłąt - 36 sztuk x 5.5 zł. Kilkadziesiąt deko gwożdzi stalowych.
Deszcz siąpi lub leje.
Układanie instalacji sanitarnej - ciąg dalszy. Łazienka skończona, jutro kończymy kuchnie.
Chudziak został wylany w pokojach na parterze, garderobie i łazience.
Ja natomiast bawię się w ekonoma, czasami nawet coś pomogę.



mario_pa - 05-10-2006 20:36
Mam prośbę, do czytających mój marny dziennik, którym wysłałem arkusz
ze wstępnym zestawieniem materiałów i cen, o przesłanie hasła na prywatną skrzynkę.
Niestety nie pamiętam go.



mario_pa - 07-10-2006 19:42
Czwartek 05.10.2006
Prace:
Wylanie chudziaka w przedpokoju strefy nocnej i salonie. Robią nawet po zmroku, przypiliło ich. Najwyższy czas.
Kanalizacja w kuchni zrobiona.

Kasa:
Woda gazowana + "bączki" - 13 zł.

Piątek 06.10.2006
Prace:
Zakończyliśmy ukladanie instalacji kanalizacyjnej, podpieliśmy całość do sieci kanalizacyjnej. Podłączenie (tak jak należy) wody.
Wylanie chudziaka w kuchni, garderobie i przedpokoju.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/kan22.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/kan11.jpg

Udział własny:
Impregnacja drewna (poszło 10 l).
Pomoc w ukladaniu instalacji kanalizacyjnej.

Kasa, misiu kasa:
40 litrów drewnochronu do impregnacji drewna - razem 392 złote. Kilogram zwykłych gwoździ - 6.5 zł.
42 szt. gwoździ stalowych - 10 zł.
Kilkadziesiąt minut pracy koparki - 50 złotych.

Sobota 07.10.2006
Prace:
Zalanie wieńca i wstawienie kotew - przynajmniej tyle, cała korzyść z całego tygodnia.

Kasa:
Kolejna wywrotka żwiru - 320 złotych.
Materiały na instalację kanalizacyjną - 2500 zł :evil: .

Udział własny:
Impregnacja drewna (kolejne 10 l). Zasypywanie wykopu (nadgarstek spuchnięty). Sprzątanie plastikowych śmieci.
Umycie samochodu i .... szkoda gadać - ile kosztuje wymiana szyby.

Chybę zmienię sposób prowadzenia dziennika, z podziałem na:
- wykonane prace :wink: ,
- udział własny czyli JA jako fizol :) ,
- wydatki czyli kasa poszła bokiem :( .



mario_pa - 09-10-2006 21:23
Niedziela 08.10.2006
Pierwszy dzień od dawna, w którym nie byłem na działce.
Z rzeczy smutnych - koniec urlopu, piękne wakacje miałem tej jesieni. :evil: 5 dni.

Poniedziałek 09.10.2006
Prace:
Wylanie chudziaka w kotłowni.
Wybranie piachu w garażu - przygotowanie pod chudziaka. Poziom garażu to 12 cm poniżej poziomu w części mieszkalnej.
Zasypanie wykopu po ukladaniu instalacji kanalizacyjnej.

Wtorek 10.10.2006
Nie byłem więc nic nie widziałem, nic nie słyszałem. Nagły wyjazd - kierunek Kraków do "n".
Prace:
Wylanie chudziaka w garażu.

Środa 11.10.2006
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem. Pobyt w "n", nawet meczu dokładnie nie obejrzałem. Noc b. krótka.
Prace: -
Nic nie przybyło.

Czwartek 12.10.2006
Latka lecą - człowiek o rok starszy :( .
Powrót z delegacji, uff - dojechałem. 2 godziny snu na 2 dni to trochę za mało. Na szczęście ten projekt się powoli kończy.
Prace: - .

Piątek 13.10.2006
Obejrzałem budowę po 3 dniach nieobecności. Chudziak zrobiony. Od poniedziałku zaczynają dach.
Prace: - .



mario_pa - 15-10-2006 19:36
Sobota 14.10.2006
Prace: -
Nic mi się nie chciało robić - zimno. A miałem impregnować więźbę.

Niedziela 15.10.2006
Znowu nie byłem na działce. Brr, zimnica.
Zbliża się czas jesiennych porządków. Zastanawiam się na ogrodzeniem.
Nie pisałem o tym, ale w trakcie robienia kanalizacji i chudziaka podłączyliśmy wszystko do sieci miejskiej.

Od jutra czas na dach. Nie mogę się doczekać.



mario_pa - 19-10-2006 20:21
Poniedziałek 16.10.2006
Prace:
Ciąg dalszy impregnacji powierzchniowej więźby: drewnochron - tam gdzie starczyło + impregnat barwiony na zielono.

Wtorek 17.10.2006
Prace:
Impregnacja ciąg dalszy na zielony. Montaż murłat.

Środa 18.10.2006
Prace:
Montaż murłat - dokończenie.

Czwartek 19.10.2006
Prace:
Popatrzyłem jak się bawią z dachem. Przygotowanie do montażu krokwi K18 i K17 - układanie i docinanie.

Prace własne:
Przypomniałem sobie wzory na sinus i cosinus kąta, tudzież tangens.
Pytanie dla budujących M08: ile wynosi sinus dla 30 stopni?
Delikatne porządki na działce - symboliczne wręcz.

Kasa:
340 złotych za gwoździe.

Wspomnień czas:
10 lat minęło ... oj szybciutko. Na szczęście to nie o budowie tylko o rocznicy ślubu :wink: .
Smucić się :( czy cieszyć :) , któż to wie :wink: .



mario_pa - 20-10-2006 21:34
Piątek 20.10.2006
Prace:
Montaż i ustawianie krokiew K18 i K17.
Montaż i ustawianie krokwi narożnej 1 (16cmx26cm, długość > 11m) - na razie 1 szt. Ciężka jak cholera. Skorzystaliśmy z HDS-a, no tak się złożyło, że akurat przejeżdżał.
Rada moja: pomyślcie o HDS, najlepiej przy okazji transportu z materiałami, podniesie krokwie.

Kąt nachylenia dachu - ok. 31.5 stopni

Kasa:
Dodatkowe gwoździe - 4 kg = 22 złotych.

Tak było wczoraj.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im.../w_wczoraj.jpg

Tak jest dziś.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im.../w_dzisiaj.jpg

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/w_d1.jpg



mario_pa - 22-10-2006 11:13
Sobota 21.10.2006
Prace:
Ciąg dalszy montażu konstrukcji dachu.
Montaż i ustawianie krokwi narożnej 1 (16cmx26cm, długość > 11m) - 2-ga sztuka.

Tak to wyglądało w sobotę wieczorem.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba5.jpg
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba2.jpg
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba3.jpg
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba4.jpg
Równe czy nierówne - oto jest pytanie?
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba1.jpg



mario_pa - 22-10-2006 11:32
Niedziela 22.10.2006
Wrzuciłem kilka nowych zdjęć przedstawiających środek domu.

Zdj.1 Widok na pokój dzienny i hol. Zdj.2 Salon - okna na zachód.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/salon1m.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/salon3m.jpg

Zdj. 3 - Widok od witryny na salon, hol i taras. Zdj.4 - Widok od wejścia na taras - to tu w lato o 19.00 zaświeci słońce.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/salon2m.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/taras1m.jpg

Mały konkurs - które z powyższych zdjęć jest najbardziej zajefane czy najfajniejsze?

Poniżej link do albumu, gdzie zdjęć jest więcej:
Kliknij na M08 w budowie



mario_pa - 25-10-2006 19:22
Poniedziałek 23.10.2006
Majster się rozchorował, ale trochę pobudował.
Jeśli chodzi o efekt poniedziałkowych prac to wygląda on tak.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...owa/wierz3.jpg

Wtorek 24.10.2006
Majstra choroby ciąg dalszy (na zdjęciu poniżej ten z młotkiem), także dzisiaj dach nie urósł.
Przeziębienie - przewiało go chyba w czwartek albo piątek, niby było ciepło, ale pogoda była zdradliwa.
Ja prawie cały czas chodziłem w ciepłej kurtce.

Środa 25.10.2006
Dalej marnie wyglądał, zasugerowałem żeby się dalej kurowal. Do jutra powinien wydobrzeć. Zresztą
dzisiaj pogoda byłą taka sobie. Niech jutro będzie lepsza.
Podyskutowaliśmy i ustaliliśmy szczegóły montażu lukarny oraz krokiew koszowych.
Zanim się obejrzałem o tu już 2-ga strona forumowego dziennika. Wypada sobie życzyć dalszej wytrwałości.
Gdyby nie ten dziennik to w ogóle bym nie wiedział, co się działo na mojej budowie.

Czwartek 26.10.2006
Kuracja trwa => roboty nie ma.



mario_pa - 26-10-2006 09:16
Odrywając się trochę od budowlanych obowiązków, zadam wam pytanie na tematy muzyczne.
Wróciłem do domu wieczorem - to był chyba ten poniedziałek - wszedłem do pokoju i słyszę głos małej żonki, coś w stylu.
- Bartuniu, powiedz to tacie.
- Tato, włącz muzyke z łakiłem(rakiłem).
A ja na to :o .
Jakiej muzyki słucha nasz niespełna 3.5-letni synek?
Zgadnie ktoś?

Podpowiedź:
Muzyka - niekoniecznie polska - z rakijem czyli rak ja.



mario_pa - 27-10-2006 21:28
Piątek 27.10.2006
Ustawione zostały dwa ostatnie baty czyli te największe krokwie.

Trochę humoru czyli Turku - kończ ten mecz
Do pobrania prawdziwe sportowe emocje MP3 :lol: :lol:

Jesień na działce rozgościła się na dobre.
Klon i dąb niedługo zgubią liście. Na razie mienią się kolorami jesieni.

Klon na żółto, obok modrzew jeszcze bardziej zielony niż żółty.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...udowa/klon.jpg

Dąb na czerwono - wygląda tak śl...... (prawdziwi faceci nie używają takich słów) , obok sosna czarna.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dab.jpg



mario_pa - 28-10-2006 19:59
Sobota 28.10.2006
Poprawienie ustawienia głównych krokwi w części nad garażem. Awaria pilarki czyli dzisiaj dupa blada.
Prędzej mi zrobią tarasy jak więźbę. Delikatne porządki na działce. Jutro zrobię parę zdjęć.
Część nad garażem to będzie niezbyt wysokie poddasze.

Aha - muzyka z rakijem to:
We will rock you.



mario_pa - 29-10-2006 16:10
Niedziela 29.10.2006
... i nowa świecka tradycja - czyli kolejna porcja nowych zdjęć - tym razem przedstawiających dach.

Zdj.1 - Do zrobienia konstrukcja w części nad garażem. Zdj.2 - Dach - całkiem ładny wygląd.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/dach1.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/dach2.jpg

Zdj.3 - Na środku tej połaci jest miejsce na lukarnę. Zdj.4 - Kształt dachu mi się coraz bardziej podoba.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/dach3.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...dowa/dach4.jpg

Mam nadzieję na szybki koniec prac przy konstrukcji dachu. Może w nadchodzącym tygodniu zaczną deskowanie.

Link do albumu, gdzie zdjęć z dachem jest więcej:
Kliknij na Dach w M08



mario_pa - 02-11-2006 13:00
Poniedziałek 30.10.2006
Więźba nad garażem - czyli mały postęp prac.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba6.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...wa/wiezba7.jpg
Zdjęcia z piątku

Wtorek 31.10.2006
Kosmetyka.
Deski na więźbę powędrowały na piętro.
Wybieranie ziemi pod tarasy. Ten od ogrodu ma być zaokrąglony.

Środa 01.11.2006
Ciocia małej żonki w odwiedzinach na budowie. Nie byłem z nimi, Bartosz trochę zachorował. Podobało się.

Czwartek 02.11.2006
Siedzę sobie i patrzę za okno,
a tu przyszła zima.
A na budowie listopad i co,
dachu jeszcze ni ma.

Przemęczony jestem,
24 dni urlopu do wykorzystanie jeszcze.
Ale się nie stresuje,
i bynajmniej nie denerwuje.
Szkoda zdrowia.

Ciekawe co się dzieje na budowie? Jutro mają przywieźć deski na deskowanie.
Nic się nie działo, tylko śnieg padał.

Piątek 03.11.2006
Przyjechały deski - 8 m3, 45 kg gwoździ "3" - to na dach.
Dodatkowo 2 paczki styropianu, 2 palety cementu - 2,8 t i wywrotka piadku - 300 złotych.
Dzień po znakiem wylewania tarasu ogrodowego, no bo na piętrze przecież za bardzo wieje.

Sobota 04.11.2006
Taras ogrodowy skończony, kształt - zaokrąglony. Zdjęcia zaśnieżonego tarasu wkrótce.
Pogoda pod psem jak zaczął podać śnieg to robota się skończyła. Można by napisać balladę o wietrze we włosach ...
A taki mieli zapał do pracy, tylko q..wa im się pory roku pomyliły.



mario_pa - 04-11-2006 13:58
Ech, nudny ten dziennik, ale powiem szczerze weny mi brakuje, żeby napisać coś fajniejszego.
A o smutkach pisać nie będę, już sama budowa to dość stresujące zajęcie.

Może kiedyś dopiszę jakiś fajny epizod. Z niecierpliwością czekam na epilog, który dopisze samo życie.
Jeszcze na dobre nie zacząłem budowy, a juz chcialbym obwieścić jej koniec.



mario_pa - 04-11-2006 19:12
Ze wględu na paskudną pogodę oraz w celu ożywienia podłej listopadowej aury piszę o tym co nie zostało zrobione z powodów jak wyżej.

Chwilowo dziennik budowy zmienia nazwę na Dziennik niezrealizowanych planów. Faktycznie chyba czas zacząć pisać o tym co nie zostało zrobione, żeby nie wpadać w deprechę.
- nie został zalany taras przy wejściu,
- nie zakończone a rozpoczęte 3 lukarny - po dwie krokwie,
- nie zostało rozpoczęte deskowanie dachu, chociaż kupiłem 15 rolek papy 54 złote/15 m2.
Pogoda pokrzyżowała plany 5 osób, ze mną 6.

Ale jak mówi majster: Jak będzie pogoda to jutro robią i do soboty skończą czyli dziennik pobożnych życzeń:
- zrobią taras przy wejściu,
- skończą więźbę i odeskują dach (gdyby nie dzisiejszy wigwizdów robiliby to dzisiaj),
- Jak przykryją dach do robią ścianki działowe na poddaszu.

Wszytko dobrze tylko na początku były zapewnienia: Spokojnie do października wszytko będzie skończone, a w listopadzie tynki.
NIe jestem taki, żeby naciskać na robotę w taką pogodę. Szczególnie że prognozy mówią - będzie lepiej.

HUMOR DNIA:
Te, majster. Zadzwoń, q.. do mamusi i spytaj się gdzie ona te dobro pogode na dzisiaj widziała.



mario_pa - 04-11-2006 21:59
Temu czyli mi chyba się nudzi, stan surowy nieskończony, a ja o wiośnie.
Właśnie dzisiaj się zastanawiam co zrobić ze stemplami (300 szt.) i kantówką (10cm - 60m), które mi zostały.
Nie ma chętnych do odkupienia, więc pomyslałem, że coś znajdę na forum i znalazłem.


Sporo pomysłów jest na stronach:
www.funplay.pl
www.akant.waw.pl
zwłaszcza na stronie akant-tam są świetne samochody które można zrobić ze stempli. Ja będę robiła młodemu dźwig.
W sumie opłacało się zostawić stemple bo teraz są jak znalazł.
Super pomysły na zabawki ogrodowe dla dzieci, np.
http://www.akant.waw.pl/files/979311331/kamil2.JPG



mario_pa - 05-11-2006 22:36
Niedziela 05.11.2006
Dzisiejsze wieczorne odwiedziny na działce i budowie lepiej żeby się nie odbyły, a moje oczy tego nie widziały.

Rano poszedłem na zakupy, pogoda była obrzydliwa (samochód w naprawie - partactwo na każdym kroku, począwszy od zakładów ubezpieczeń, poprzez serwisy samochodowe na budownictwie kończąc). Zbaczajac trochę wstąpiłem na działkę, wszystko co nie przykryte dachem oczywiście pod śniegiem. To jeszcze nic.

Po południu wybierałem się na działkę posprzątać ten śnieg. Ale komentarze - po co, sam stopnieje. W międzyczasie spadł deszcz. Około 16 pożyczyłem samochód i pojechałem z mamą jednak na przegląd budowy. Byłem przygotowany, przeczucie ? :x
Snieg stopniał i gdzie mógł to spłynął: po schodach do przyległych pomieszczeń, przez niewidoczne dziury w stropie do kotłowni i garderoby przy sypialni - woda po kostki. Breja zalegała też strop.

Nie wiem ile litrów wody wylaliliśmy. Nie chce wiedzieć. Powinni się jutro paplać w wodzie po kostki na tym dachu, tyle że to jest k.m. MÓJ DOM. Mało mnie szlag nie trafił jak popatrzylem na kałuże wody na chudziaku. I breję śniegowo-deszczową zalegajacą strop.

Jutro sobie z majstrem porozmawiam. Niech zrobią dach, bo to jest teraz najważniejsze - tu trzeba jak lis się zachować.
A jak już skończą bo muszą - to wtedy mu przypomnę, że zostało jeszcze 15 KPLN do wypłacenia za robotę. I czy chce żebym mu płacił w takim tempie, jak on robi dach? Zajefani (czytaj b) fachowcy.

Ile czasu k.m. można było robić ten zaje.any dach. Ostatnio fizycznie nie czułem się najlepiej, więc nie chciałem się denerwować budową. Ale jak wczoraj ładowałem 45 kg rolki papy to mi przeszło ... strzeżcie się więc wrogowie.



mario_pa - 07-11-2006 22:35
Walka z pogodą trwa, niestety kontynuuję nudną formułą dziennika czyli ble ble w stylu dziś wydarzyło się to i to.
Wybaczcie proszę, na więcej na razie mnie nie stać.
I pamiętajcie - z listopadem się nie wygra. Kończcie swoje dachy w październiku.

Niedziala 5.11.2006
Uzupełnienie - poranna lustracja ukazała nowy widok. Jednak mimo podłej pogody w sobotę rozpoczęli deskowanie dachu.
Mimo ambitnych planów praca w niedzielę nie była możliwa. Spadło parę cm śniegu i kilka mm deszczu.

Poniedziałek 6.11.2006
Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strona płd.
Na drodze wokół domu piaskowe bagno. Ledwo doszedłem. Zdjęć nie będzie, telefon w nocy nie zrobi dobrego zdjęcia.

Wtorek 7.11.2006
Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strony płd, zach.
Wylany taras wejściowy. Na stropie znowu uzbierało się trochę wody.
Jutro ma być ładna pogoda, zobaczymy jaki będzie postęp prac.
Zapłaciłem za parę materiałów i robociznę.

Na czas budowy wprowadziłem nową jednostkę walutową JRB.

ZAGADKA:
Jaki jest kurs 1 JRB w złotych ?? :wink: :lol:

Środa 8.11.2006
Wykonanie konstrukcji dachu od strony zachodniej nad sypialniami.
Deskowanie dachu - ciąg dalszy po stronie zachodniej.



mario_pa - 10-11-2006 12:45
Czwartek 9.11.2006
Odeskowanie dachu od strony pólnocnej. Czyli jesteśmy już całkowicie osłonięci od zachodnich i płn wiatrów.
Typowa wieczorna inspekcja na budowie. Q.. po co tam chodzę i tak niewiele zobaczę. Dobrze że telefon ma latarkę :).

Papy im potrzeba. A w ryj by nie chcieli ;) ? Niech robią, robią byle szybko i dokładnie.

Ciekawe co przyniesie piątek, bo w sobotę to nie mają planów na robotę. Może idą na procesję, defiladą albo pod pomnik Piłsudskiego. Jak będzie ładna pogoda to niech zap...

W samochodzie chłodnica do wymiany/naprawy, okazała się nieodporna na wysoki krawężnik. Muszę znowu z większym sercem podchodzić do mojego kochanego V6.

Piątek 10.11.2006
Kolejne 10 rolek papy pojechało na budowę.
Piękna pogoda, poprawia samopoczucie. Miodzio.
Jak zwykle nocny mario z wizytą na budowie. Trochę zmian jest.
A jutro misteridej. Kończ waść wstydu oszczędź. Jak tak patrzę na tę budowę to mi same bezeceństwa chodzą po głowie.



mario_pa - 11-11-2006 00:15
Ostatnio był humor dnia, a teraz czas na ...

NOCNY HUMOR
Dlaczego każdy majster tak długo pieprzy się z każdą robotą?

Kto zgadnie tego zapraszam na nasz taras - wypijemy po Franziskaner'ze.
Dziś zrobię kilka zdjęć i pokażę, gdzie to piwo będzie można wypić.

Są już zdjęcia: Zdj.1 i Zdj.2 - Taras w całej okazałości oraz w lekkim zbliżeniu.
http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...owa/jozek8.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/im...owa/jozek9.jpg



mario_pa - 11-11-2006 17:07

Kto zgadnie tego zapraszam na nasz taras - wypijemy po Franziskaner'ze.
Dziś zrobię kilka zdjęć i pokażę, gdzie to piwo będzie można wypić.
Sobota 11.11.2006
Jak święto to święto. Chłopaki nie pracują. Zastanawiam się, może płatności tak rozwlec jak oniu budowę.
Ja bym wybuchł, ale mała żonka mnie powstrzymuje, ileż można czekać aż skończą ten burdel.

Soon more pictures.
Obrabiam właśnie zdjęcia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl



  • Strona 2 z 7 • Zostało znalezionych 306 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7