JAKI DOJAZD NA BUDOWĘ?
quincy - 24-11-2007 13:08
Witam wszystkich w nowym temacie. Muszę w miarę szybko utwardzić wjazd na budowę (ok.50 m), i nie wiem jak to zrobić. Wybieranie humusu i wysypanie tłucznia odpada, a wjazd musi wytrzymać ciężar do 50 ton. Rozglądałam sie też za płytami betonowymi ale niestety jest to b. kosztowna sprawa. Może ktoś ma doświadczenie w temacie?
pawciupag - 24-11-2007 19:52
a dlaczego tłuczeń odpada. Ja musiałem utwardzić 125 metrów. Zrobiłem 30 cm tłucznia walcowanego. Tearz żałuję, że nie miałem czasu na przemyślenie. Chyba zdecydowałbym się na płyty betonowe, je zawsze później sprzedać. Niestety na wiosne będę musiał kopać w drodze pod wodociąg i pewnie energetyka też puści w poboczu kabel.
Kris2222 - 24-11-2007 20:31
ja też mam tłuczeń ,tylko że około 80cm głęboko , ale wjazdu mam mało wiec poszedłem w ziemie :D , pompa, grucha ,tir niczego sie ten podjazd nie przestraszył, ładnie wszystko sie utwardziło pod tymi samochodami, teraz przyjdzie na to podkład i kostka granitowa.
pawciupag - 24-11-2007 20:43
mnie niestety nie stać było głebiej dawać tłucznia. Droga nie ma specjalnie spadku więc mam nadzieje, że jak bedzie w miare sucho to wytrzyma. Nie bede puszczał większych gruszek niż 6m3. Poza tym z cięższych transportów czeka mnie pustak (też wybiorę mniejsze transporty) i więźba. Reszta może być sukcesywnie w lżejszych transportach. To co zostanie z drogi dosypie klińca drobnego i wyrównam po budowie.
Kris2222 - 24-11-2007 20:55
dlaczego nie puścisz dużych aut? boisz sie ze ugrzęzną ?
to mało prawdopodobne , puszczaj jak największe , wszystko co siądzie teraz ,nie będzie siadać jak będziesz mieszkał.
U mnie pierwsze duże auto, tzn. tir 19,5 metra długi z 26 paletami ytonga , wchodził 10cm do ziemi, ale o ugrzęźnięciu nie było mowy
pawciupag - 24-11-2007 21:22
no to odważny z ciebie chłop. Niestety moja droga dojazdowa na to nie pozwala. Mam ostry zakręt przed samą działką a później do placu 25 metrów.
droga w czasie utwardzania
http://img127.imageshack.us/img127/6509/pa176785wb7.jpg
droga po utwardzenie i przejechaniu paru wywrotek
http://img519.imageshack.us/img519/6343/pa226795so3.jpg
a tu nieszczęsny zakręt na moją działkę, który mocno ogranicza manewry większych samochodów
http://img519.imageshack.us/img519/5108/pa226786zm9.jpg
tak jak napisałem. Koryto na głebokość 30 cm. Do środka tłuczeń gł. ok. 30 cm. Walcowane walcem z wibracjami. na to recyklina i walcowane. Robią się koleiny po dużych samochodach (ok. 26 ton). Pod spodem glina i boję się, że wyjdzie na wierch. Będę unikał transportu w mokrym okresie. Najbardziej się boję gruszek min. 30 ton. Zakręt na pewno nie wytrzyma, bo już jest cały zryty przez wywrotki z kamieniem, bo musialem przywieźć 200 ton tłucznia pod płytę fundamentową
lee28 - 25-11-2007 06:22
Ja zamiast tłucznia dałem gruz z rozbiórki na gł ok 30cm, potem na to dopiero tłuczeń tylko do wyrównania. Całe auto gruzu (tatra) kosztowało mnie tyle co 1 tona tłucznia czyli około 35 zł. A poszło tych aut chyba z 5.
marcin_u - 25-11-2007 07:43
ja utwardzałem u siebie gruzem ktory przywozony miałem za darmo.wykorytowałem i zasypałem od 0,5 do nawet 1m gruzu na drodze długosci okolo 100m.fadroma to wszystko wyrownala a samochody z towarem na budowe to wszystko ładnie ubiły. droga bez zastrzezen wytrzymała najciezsze auta z towarem i gruchy z betonem,a ja osobowka jade po tym jak gosc!
quincy - 25-11-2007 09:12
dzięki za odpowiedzi, ale niestety mi nie pomogły. Wiem że najlepiej byłoby zrobić tak jak radzicie, tzn. wykorytować i wysypać gruz a na to tłuczeń. mój problem polega jednak na tym że u nas jest to niemożliwe, ponieważ droga stała ma przebiegać w zupełnie innym miejscu, niedostepnym jak na razie (i jeszcze długi czas). A potrzebna jest droga TYMCZASOWA, tylko na wjazd betoniarki, najdłuzej do wiosny. CZekam na podpowiedzi.
marcin_u - 25-11-2007 10:17
dzięki za odpowiedzi, ale niestety mi nie pomogły. Wiem że najlepiej byłoby zrobić tak jak radzicie, tzn. wykorytować i wysypać gruz a na to tłuczeń. mój problem polega jednak na tym że u nas jest to niemożliwe, ponieważ droga stała ma przebiegać w zupełnie innym miejscu, niedostepnym jak na razie (i jeszcze długi czas). A potrzebna jest droga TYMCZASOWA, tylko na wjazd betoniarki, najdłuzej do wiosny. CZekam na podpowiedzi. zawsze mozesz potem ten gruz zasypac ziemia ktora byla sciagnieta do wykorytowania drogi i posadzic na tym kwiatki,trawe i co tam chcesz...
zrob tylko droge troche ponizej terenu zeby po zasypaniu nie bylo gorki..chyba ze gorka moze zostac
Kris2222 - 25-11-2007 10:38
ja na pierwsze utwardzenie też dałem przywieść gruz z rozbiórki, to był pierwszy błąd na mojej budowie.
Okazało sie że jak gruz był już na drodze to okazało sie że jest w niej około 70% potłuczonej dachówki i o klinowaniu sie gruzu nie było mowy.To była wpadka która mnie kosztowała kupa roboty i kasy.
Musiałem wszystko wybrać i wywieść , było tego trochę , Fadroma walczyła z tym 3 godziny. Potem przywiozłem porządny kliniec i jest git.
marcin_u - 25-11-2007 10:43
ja na pierwsze utwardzenie też dałem przywieść gruz z rozbiórki, to był pierwszy błąd na mojej budowie.
Okazało sie że jak gruz był już na drodze to okazało sie że jest w niej około 70% potłuczonej dachówki i o klinowaniu sie gruzu nie było mowy.To była wpadka która mnie kosztowała kupa roboty i kasy.
Musiałem wszystko wybrać i wywieść , było tego trochę , Fadroma walczyła z tym 3 godziny. Potem przywiozłem porządny kliniec i jest git. ja miałem gruz betonowy,ceglany i dachowki...i wszystko utwardziło sie extra! droga super utwardzona a teren mam bardzo podmokły i grzaski.koszt wlasciwie zaden bo tylko płaciłem za prace fadromy i za 100m drogi kosztowalo mnie to max 1tys zł
pawciupag - 25-11-2007 11:14
niestety w okolicy nie było szans na gruz. Obecnie każdy stara się wszystko wykorzystywać a jak już trafi się gruz to go zaraz przejmuje firma wykonująca drogi i go skupuje, takie czasy.
Kris2222 - 25-11-2007 11:56
najtaniej wyjdzie berga kopalniana czarna (jeszcze nie przepalona )nadaje sie na drogi ale okolice samego budynku powinno sie wykonać z begi czerwonej(już przepalonej) Berga czarna wypala sie w środku , jak dasz przy budynku masz pewne wykwity na ścianach. Sam bym tego nie dawał , ale sa tacy co dają. Koszt 15ton to 50zł z transportem , oczywiście w mojej okolicy, ciężarówki wożą to z kopalni na chłody kopalniane , po drodze mogą paręnaście aut zawieruszyć :lol: :lol: