ďťż
dziennik WICHURY - komentarze




sylwiapsik - 22-01-2006 22:05
JEŻELI MASZ TROSZKĘ CZASU TO MIŁO MI BĘDZIE !:-) opowiedzieć swoją historię ...
mam tyle do powiedzenia ,napisania a właściwie nie wiem jak zacząć!
muszę od początku to wyjaśni opisane decyzje a to potrwa.....





Jagna - 22-01-2006 22:30
Czekamy więc cierpliwie... :D



sylwiapsik - 22-01-2006 23:18
Jagno miło mi że tak dzielnie mnie wspierasz.
Motywujesz mnie do bycia na forum już nie biernym obserwatorem ale aktywnym członkiem (w tym dobrym tego słowa znaczeniu )
Niczego Ci nie brak w tym raju!



Jagna - 22-01-2006 23:51
Wysyłam wiadomość na priva.





aha26 - 23-01-2006 16:00
ja też czekam cierpliwie.... :wink:



sylwiapsik - 23-01-2006 16:18
FAJNIE że poświęciłaś chwilkę moim wypocinom.
Wybacz brak umiejętności literackich a i polonistycznie czasem utykają,ale dusza się rwie do pisania .
Wielką poetką nie będę ale ciąg dalszy nastąpi! :oops:



Rom - 23-01-2006 17:35
Hej
Widze, że rodzi się fajnie zapowiadający się dziennik. Z przyjemnością bedę czytał :D :D
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :D



sylwiapsik - 23-01-2006 17:53
Boże !
naprawdę ktoś to czyta ? jestem tak zaskoczona i tak mi miło....Zaczęłam to pisać bez wiary że kogoś zainteresuję moja tragikomedia.D Z I E K U J E ! teraz mam motywację by pisać dalej :oops: :oops: :oops:



Funia - 23-01-2006 18:08
Ośmielam się kibicować!!!
No ichętnie poczytam o budowaniu domu z bali.
Pisz Sylwiu jak najwięcej :D



Rom - 23-01-2006 23:53
Sylwiapsik masz może jakieś zdjęcia tego domku i mogłąbyś wkleić?? A może jakiś link do proejktu?? Strasznie jestem ciekaw jak on wygląda :D



wilcza75 - 24-01-2006 08:41
...ech to Mazowsze...

...i pisać mi tu proszę , szybciutko... :)
t



kroyena - 24-01-2006 09:09
Taa. Akurat olśnienie. Do kina poleźli na "Nigdy w życiu" :roll: :lol: 8) .



Rom - 25-01-2006 09:00
Ci Wasi znajomi to rzeczywiście zatwardziałe mieszczuchy :D
Przecież w tym że to dziura i że można samemu wszystko zrobić tkwi cały urok. I jescze na dodatek te krówki :D Cudownie tam macie.
A co do Waszych fundamentów: podziwiam Was bo ja bym się nie odważył, żeby jakiś dziadziunio mi je wyznaczał. A co do kopania i zalewania: wyszło to naprawdę tanio, choć na pewno kosztem jakości betonu. Beton mieszany w betoniarce nigdy nie będzie miał takiej jakości jak towarowy. No ale najważniejsze że wszystko dobrze zrobione i mogliście ruszać z murami. Z niecierpliwością czekam na dalsze opisy i pozdrawiam



sylwiapsik - 25-01-2006 09:51
Hop! Hop! ROM !! :P

Ku wyjaśnieniu !
Byliśmy i jesteśmy laikami budowlanymi ! zaczynając jakiekolwiek inwestycje nie mieliśmy pieniędzy, doświadczenia a i jakoś nie umieliśmy znaleźć fachowej pomocy!
Nie mając czasu na co dzień dopilnować budowy (jesteśmy na działce tylko na sobotę i niedzielę- też nie zawsze)
musieliśmy Komuś zaufać-komuś to znaczy nikomu.
Każdy fachowiec był przypadkowy
Wiedzieliśmy że ryzyko jest duże,brak dozoru i domorośli fachowcy nie rokują dobrze :-?
Ale dom drewniany nie oszukujmy się nie jest taką stabilną budowlą jak murowany.W drewnie jak zamarzy ci się okno w ścianie bierzesz piłę i wycinasz ot taka chata ... :lol:
Ma prztrwać choć by 50-60 lat :cry: później niech się dzieci martwią - może rozbiorą go na podpałkę do kominka w domu który postawią lepiej mądrzej....
Murowany to zawsze murowany EH! :( :wink:
O kurcze ale popadłam w nostalgiczny nastrój - PSIK PSIK BĘDZIE DOBRZE ! :P :P JESZCZE NA RYBY DO NAS PRZYJEDZIESZ ZAPRASZAM!!!! :P :P



Rom - 25-01-2006 10:10
:D :D :D NA rybki chętnie przyjadę :D :D :D
Prenir że ciężko pracować i dopilnowywać budowy ale powinniście sobie znaleść kogoś zaufanego, kto będzie za Was doglądał prac.
Trzymam kciuki za Was i Waszą budowe :D :D



sylwiapsik - 25-01-2006 10:40
:oops:
Dlaczego nie mogę wejśc w "Twoje marzenie" wyskakuje mi ERROR



Rom - 25-01-2006 11:24

:oops:
Dlaczego nie mogę wejśc w "Twoje marzenie" wyskakuje mi ERROR
Kurcze nie wiem. To link do naszego projektu. Coś sie Muratorowi skopało :D Spróbuj może później :D



wilcza75 - 28-01-2006 13:34
Sylwiopsiku, Twój Wichurowy Dziennik jest przesympatyczny.
Mam tylko małą prośbę, abyś podała rok, w którym stawialiście swój domek - usystematyzuje to nieco moje wyobrażenia, może też jakieś wymiary, albo i zdjęcie (domku 8) of kors) .

Pozwolę sobie też na małą polemikę z Rom, który napisał:
...jak zwykle w życiu, mało rzeczy jest oczywistych. O większości mozna powiedzieć "zależy", a na budowie szczególnie.
Każdą rzecz może spartolić inżynier z fakultetami, a dobrze zrobić "dzidziunio".
Z betonem robionym w wytwórni albo na budowie w betoniarce jest podobnie, a co najważniejsze wszystko jest wypadkową ceny.
Dlatego ważne jest żeby robić dobrze, a nie w jeden określony sposób... :roll:
I na koniec mała dygrsja, moim zdaniem domy jedorodzinne w Budownictwie, to nie mercedesy wśród samochodów, a najwyżej Fiaty 126p, no może Matizy, dlatego zachowajmy umiar - nie demonizujemy ich stawiania.

t



Rom - 30-01-2006 12:06
Hej wilcza75 :D :D
Dziękuję za polemikę, ale jakoś trudno mi się zgodzić z Twoimi zdaniem. Piszesz żeby nie demonizować ich stawiania, ale przecież w większości ludzie stawiający takie domy nie mają wiedzy budowlanej ani doświadczenia w tym kierunku i łatwo wcisnąć jakiś "kit". Ludzie Ci poświęcaja na to oszczednosci swojego życia lu zadłużają sie na całe życie więc chcą żeby wszystko było jak najlepiej. Jaką masz pewność żę ten nasz przysłowiowy ( :P ) "dziadunio" zrobi wszystko zgodnie ze sztuką budowlaną?



anowi* - 10-02-2006 14:03
baaardzo sympatyczny dziennik
aż chce się pojechać i posiedzieć na tej Waszej łączce
zdjęcia poproszę :D



sylwiapsik - 20-02-2006 14:23
chętnie bym te zdjęcia zamieściła ,ale sama jestem nie techniczna i nie umiem a syn wyjechał .Ale jak wróci to przedstawię moje chałupę ,gdzie będą na starość kury ,koń może koza ..... :o)



Rom - 21-02-2006 22:14
Jejku jak czytam o Waszych przeżyciach z tą ekipą budowlaną to aż sie włos na głowie jeży!!!!! Dobrze, że sie w porę zorientowaliście zanim nie zepsuli jeszcze bardziej Waszej budowy. Z niecierpliwością czekam co było dalej
:D :D



wilcza75 - 22-02-2006 18:43
Brrrr......
Ciarki przechodzą jak czytam i słyszę takie hisotrie.
Te miejscowe majstry.... 8) :evil:
ale najgorsza w takich oddalonych od domu siedzibach, jest obawa czy miejscowym nie nadepnie się na odcisk, coś o tym wiem.

No i szkoda że nie mieliście fachowców z polecenia.
Mnie dotąd się udawało, ale właśnie nadejszła wiekopomna chwila i niedługo takowi wejdą na moją budowę... :roll:



Rom - 22-02-2006 20:50
Facio od płytek naprawdę przegioł !!!! No ale co tu teraz zrobić?? Zdzierać czy kupić dywany???? Sam byłbym w kropce.
No i na dodatek ten kolejny imprezowicz!!!
Podziwiam Was za cierpliwość :D :D



sylwiapsik - 23-02-2006 12:45
I to jeszcze nie koniec "ATRAKCJI " Z fachowcami ....

Mam w zanadrzu jeszcze jedną TRAGIKOMEDIĘ
ŚMIESZNIE A ZARAZEM CIĘŻKO WSPOMINAĆ !!!!!!!!!!!!!!



sylwiapsik - 24-02-2006 20:47
Nareszcie mam w swoim dzienniku jakieś zdjęcie naszej chaty na kurzej łapie!!!!!!!!!!! :P :P :P
Możeta fotka bardziej zobrazuje rozmiary naszej małej inwestycyjki ale zato z jaaaaakiiiimi atrakcjami powstawała - to nadziwić się nie mogę !!!!!!! :o :P :P :P :P



Rom - 25-02-2006 20:41
Właśnie obejrzałem Wasz domek :D
Jest suuuuuuuuuuper :D
Dziwne trochę te okna - każde inne ale przecież kto powiedział, że każde musi być równe? Tak przynajmniej jest ładnie i artystycznie.
Nie rozumiem dlaczego chcecie zdrapać te zielone okna - mi się one bardzo podobają i pomalowałbym wszystkie na zielono. No ale ponoć o gustach się nie rozmawia :D więc będę nic sięcej nie mówię :D
Jeżeli chodzi o bale podtrzymujące to pierwszy "patyczek" z lewej rzeczywiście mocno odbiega od pozostałych i zastanowiłbym się nad jego wymianą.
A może macie jakieś zdjęcia w środku??? Chętnie bym, zobaczył jak domek się prezentuje wewnątrz



Jagna - 26-02-2006 13:07
Nieeee no....domek....jest......SUPER!!! Te bale, ten taras....miodzio! http://manu.dogomania.pl/emot/kuul.gif
A co do ekip, ich imprezek to przydałoby się z panami porządnie pogadać http://manu.dogomania.pl/emot/bejzbol.gif a tymczasem trzeba delikatnie i dyplomatycznie.... Świetnie to rozumiem, też tak mam, że boję się, że się chłop obrazi a jego zemsta będzie o wiele bardziej dotkliwa niż moja reprymenda :roll:



sylwiapsik - 27-02-2006 09:38
Tej wiosny nastąpi wielkie otwarcie "Wichury".
Mam nadzieję ,że do majowego pierwszego urlopiku wygonimy wszystkich fachowców szwędających sie po obejściu.
Poswięcimy więcej czasu naszej chacie!
Na dzień dzisiejszy brak jej "K"osmetyki ,Juz się nie możemy doczekać WIOSNY !!!! Jak wszyscy którzy zaczynają gospodarzyć - tak jak i Wy!
Zdjęć też troszkę przybędzie :P dziękuję za mile opinie :P



beataj - 03-03-2006 21:55
Ale gapa ze mnie - czytam forum od dawna i dopiero teraz znalazłam "sąsiadkę". Bardzo ładny ten wasz domek, a taras - marzenie. :lol: Zielone okno bardzo mi się podoba, do tego zielone okiennice, drzwi - dlaczego chcecie je zmienić? Mam nadzieję, że limit kłopotów budowlanych już wyczerpaliście :o i teraz już pójdzie jak po maśle.
Przeczytałam twoje wpisy w wątku o dojazdach i tak sobie pomyślałam, że skoro mam w domu wesołego 14-latka - to może będę mogła coś pomóc na kłopoty twojego syna???



Katarina Ols - 06-03-2006 09:16
Witam!
Po twoich opowieściach musiałam przeczytać dziennik - te wszystkie delikatnie mówiąc kłopoty mogłyby każdego zniechęcić do budowy, sporo przeżyliście, widzę teraz że ja nie powinnam narzekać, co mi się często zdarzało. :wink:
Domek prezentuje sie nieźle, jestem za zielonymi oknami bo sama mam takie, generalnie do drewnianego domu pasuja mi najbardziej drewniane okna, a nie plastiki, ale zazdroszczę Wam zadaszonego tarasu u nas na razie będzie odkryty, może z czasem coś wykombinujemy.

Pozdrawiam :lol:

pisz dalej!



sylwiapsik - 06-03-2006 11:19

Ale gapa ze mnie - czytam forum od dawna i dopiero teraz znalazłam "sąsiadkę". Bardzo ładny ten wasz domek, a taras - marzenie. :lol: Zielone okno bardzo mi się podoba, do tego zielone okiennice, drzwi - dlaczego chcecie je zmienić? Mam nadzieję, że limit kłopotów budowlanych już wyczerpaliście :o i teraz już pójdzie jak po maśle.
Przeczytałam twoje wpisy w wątku o dojazdach i tak sobie pomyślałam, że skoro mam w domu wesołego 14-latka - to może będę mogła coś pomóc na kłopoty twojego syna???

Aj witaj mi witaj .Przepraszam za zwłokę z odpowiedzią ale dostęp do komputera to raczej w pracy..... :P w domu jestem ostatnim ogniwem które moze dostąpić zaszczytu dostępu ....syn , mąz, syn i JA .Pod warunkiem że nie zasne po drodze do krzesełka :P :P
Jak milo czytać że jest ktos życzliwy tak blisko... Twierdza Modlin to przeciez ...kamieniem można dorzucić....
Mieszkam tu juz 6 lat ale wciąż trudno nam się odnaleźć w tym miejscu (pięknym ) ale to tylko nocleg w tygodniu ,bo porót o 20.00 to ciut późno ..... Mieszkanko fajne -choć wymaga paru madyfikacji .Carskie domy nie maja ogrzewania - mam kominek ale to mało....
Może coś o moim 14-latku co by kota w worku .... Ma na imię Przemek -hobby (nie orginalne) komputer i wszystko co z tym związane...samochody.... muzyka polski hip-hop :oops: i latynoska kubańska... marzy by zobaczyć Kubę... generalnie średnia krajowa - latem rower .... spacer z psami ....i jakoś słabo z tymi kolegami na miejscu.
Może dlatego że nie gra w piłkę nożną.
Ma słabą kondycję ,wina astmy oskrzelowej ,której się nabawił od kiedy mieszkamy w Twierdzy..... jest bardziej intelektualista niz koledzy z podwórka.Właściwie zniechęcili go wciąz wymyślając dziwne i niebezpieczne "zabawy" .A może cos z takie znajomości internetowej pozytywnego by wyszło . Samo to że mama na forum ...to bratnia dusza mile widziana..... :P :P :P :P



beataj - 06-03-2006 13:35
:o Czytam i oczom nie wierzę :o to mój życiorys :o i mój syn :lol:
U mnie w domu też długa droga do komputera - syn, mąż, syn, mąż - no i ostatecznie ja (ale tylko na chwilę bo chłopaki już czekają za plecami)
DALEJ: przeprowadziliśmy się tutaj 6 lat temu, ale ciągle czekam kiedy spakuję walizki i wrócę do domu - bo ciągle mi się wydaje, że ja tutaj tyko na chwilę.
Mieszkanko takie sobie - ale nic nie robimy, bo czekamy kiedy w końcu będzie nas stać na rozpoczęcie budowy (działka Boża Wola pod NDM)_
Mój syn - Radek : hobby - komputer, gitara, rock...latem rower, spacer z psem, trochę kumpli, ale niezbyt dużo - pewnie dlatego, że też nie jest fanem piłki nożnej- powód : częste choroby, skurcze oskrzeli, zapalenia krtani - a, co Ci będę pisać, przecież sama dokładnie to znasz.
Tak, tak - intelektualista, ale bardzo wesoły i pogodny.
Reszta stanu posiadania to: mąz, pies i dwa koty.
Początki obiecujące, nie?



sylwiapsik - 06-03-2006 13:43
OJ TO MOJAŚ TY MOJA ! Nie dość że blisko jesteś domem to i sercu jak by bliżej bo rozumiesz jakie rozterki mogę mieć ........
Stan posiadania ....mąz .(fajny i pogodny -usposobienie biesiadne :P ) syn jak mowiłam uśmiechnięty jeszcze nie pryszczaty :P
dwa psy - owczarek niemiecki i york (wiejska arystokracja bez kokardki)
i JAAAAAAAAAAAaa naaaaaaj zwyklejsza polska baba.... kiepsko gotuję bo czasu brak ale wieś luuubię działka pod Płońskiem (ale to w dzienniku chyba pisałam ..... jak się okazuje skleroze też mam) :oops:
Milo mi poznac czy masz na imię Beata - jeśli tak -- :P :P :P to ja też Beata !!!!!!!!!!!



beataj - 06-03-2006 14:10
Noo nie - Sylwia ty się nie możesz nazywać Beata.............. (a mój mąż też biesiadny :lol: )
Teraz spadam do domku, ale musimy coś zorganizować -jakieś grilowe rozpoczęcie sezonu, czy co???
Pomyślimy!



sylwiapsik - 06-03-2006 14:15
może wieczorem na priva ! o której w domu - wolna jesteś



Sebastiano - 07-03-2006 22:34
dobry wieczór Sylwiapsik :D

Śladem mojej Katariny i ja "dorwałem" się w końcu w wolnej chwili do
Twojego zacnego dzienniczka.
Naaaprawdę - podziwiam Was za wytrzymałość...
Jak pisałaś o dawaniu w mordę - patrząc przez co przeszliście to podejrzewam, że chyba nie skończyłbym tylko na tej części twarzy u fachowców.

Czy możesz - jeśli to nie tajemnica - wrzucić może na priva nawet namiary na tą " wspaniałą " firmę która zaczynała?
Chciałem zerknąć czy czasem nie mieliśmy jej może kiedyś w zamysłach - swego czasu sprawdziliśmy chyba ze 100 ofert firm budujących z bala, balunia i innych podobnych drewienek.

Rozpatrywaliśmy również jako jedną z pierwszych tą firmę której nazwa zaczyna się na M 8) - aczkolwiek były peeewne uwagi i odpuściliśmy

pozdrawiam i czekam na cd



- 08-03-2006 13:47
OK. to na priva- bo jak o nim pomyślę to aż mnie trzęsie....i nieparlamentarnych słów mogę używać.............
Ale to nie koniec --PRZYGODY Z FACHOWCAMI OD SIEDMIU BOLEŚCI....
nie piszę caaaaałej historii na raz - bo żlość we mnie taaaaaka :evil: :evil: i jak tak piszę i intensywnie j o tym wszystkim myślę to tak sie nakręcam negatywnymi emocjami .......................
SPRZEDAć CHCIAŁAM ...................... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:



- 08-03-2006 13:50

OK. to na priva- bo jak o nim pomyślę to aż mnie trzęsie....i nieparlamentarnych słów mogę używać.............
Ale to nie koniec --PRZYGODY Z FACHOWCAMI OD SIEDMIU BOLEŚCI....
nie piszę caaaaałej historii na raz - bo żlość we mnie taaaaaka :evil: :evil: i jak tak piszę i intensywnie j o tym wszystkim myślę to tak sie nakręcam negatywnymi emocjami .......................
SPRZEDAć CHCIAŁAM ...................... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
COŚ SIĘ PROBIŁO - gość ze mnie ...............hmmmmm nie kumam



Sebastiano - 08-03-2006 17:54
hej
może zapomniałaś się zalogować i od razu odpowiedziałaś...
to czekam na priva ponieważ jeszcze nic nie doszło...dzięki Beata



- 09-03-2006 08:57
Hej hej ale ze mnie gapa !!!!!!!!! jasne że się nie zalogowałam.............. :oops:
Wczoraj do pracy mnie zagonili i znowu nie konsekwentna jestem........ :oops:
Serdecznie przepraszam ....dziś to nadrobie :P



sylwiapsik - 09-03-2006 09:08
KURZA D....PA - znowu to samo - chory pośpiech ,pośpiech,pośpiech ,pośpiech
KIEDYŚ MNIE ZABIJE !!!!!!!! - bo przecież nie wzmocni....
Więc ....wolniej wolnieeej wolnieeeeeeeeeeejjjjjjjjjjjj...............
Już piszę ........... :P :P :P




Sebastiano - 09-03-2006 14:45
a dlaczego tak sie spieszy ha??? :D

zwolnic - szkoda zycia 8)

korzystac powoli - czerpac cala garscia :D



Katarina Ols - 09-03-2006 19:29
życzę Ci żebyś spotykała tylko fachowców z prawdziwego zdarzenia, czekam z niecierpliwością na opowiesć o kolejnym papraku :wink:



Rom - 10-03-2006 09:44
Z Twojego ostatniego postu o kolejnym fachowcu z rodzinką wnioskuje, że znowu okazał się jakim niewypałem. Choć mam nadzieję, że się mylę i że wszystko dobrze się skończyło. Czekam na ciąg dalszy :)



Sebastiano - 11-03-2006 10:30
hey Beata - doczytałem o twoich pieskach :D
masz 100procentowego owczarka? krótko czy długowłosego? Ja choruję na wilka od wielu lat - i mam nadzieję, że uda mi się to spełnić jak się wprowadzimy.
Ostatnio bardzo spodobał mi się hovawian - niestety cena tego psiska to prawie całe moje ogrodzenie 8)
Póki co mamy kocura mieszańca ze schroniska i na budowie małego kundelka który się przypałętał i zostawiają go budowlańcy...a niech już zostanie :D



zielonooka - 11-03-2006 14:54
Witam,
mam jedno pytanie, a wlasciwie dwa :D
jedno - pisałas ze projekt jest Muratora albo cos zle zrozumialam - moglabys podac nazwe projektu? Na poczatku myslalam ze projet nazywa sie Wichura ...

i mam drugie pytanie, przepraszam bo moze niedelikatne - co Ty u licha masz z oknami w domu?! :o bo z tego co widze na fotce - na dole sa drewniane ( w tym jedno zielone - ono tak ma byc czy po prostu pozostale sa jeszcze niepomalowane?) czemu to 1 zielone i 1 drewniane jest duze a okno obok ma mniejszy wymiar?
no i pytanie o okna na poddaszu - te z kolei sa biale i na moje oko plastikowe ???? :o , te na gorze maja zupelnie inny styl (i nawet inny podział :o ) niz te na dole ..., czy to tak jest " na razie" i beda wstawione inne czy tak jest docelowo?
pytam sie o to po obejrzeniu tego zdjęcia:
http://bsitarska.photosite.com/~phot...7931031399.jpg

ps. pytam tez o projekt bo nie wiem co w nim zmienialiscie natomiast jesli byl to projekt robiony przez architekta i zaprojektował wam te hmmm ... "lukarne" widoczna z kolei na tej fotce (tu obita ta niebieska folia) :

http://bsitarska.photosite.com/~phot...7930393942.jpg

to nalezało by go zastrzelić :-? i odebrac jakiekolwiek prawa do projektowania czegokolwiek

od razu przepraszam bo nie chce urazic, wiadomo ze tani dom bedzie mial proste sciany prosty dwuspadowy dach , zadnych ozdóbek itp.
ale.... i tani dom - z zasady prosty w swej architekturze - moze byc ładny wizualnie (albo wrecz piekny w swojej prostocie i minimalistycznym stylu)
a tu...delikatnie mowiac ...tak nie jest :-?
prosze Cie - podaj nazwe typowego projektu z jakiego budowaliscie !!!



Rom - 15-03-2006 11:40
Szkoda tego fajnie zapowiadającego sie dziennika. Dzięki. Pozdrawiam Cie i zycze powodzenia
PaPa



zielonooka - 15-03-2006 11:47
:-?

szkoda , pomimo tego ze okna sa...hmm kontrowersyjne :wink: - cala dzialka i ogolny zamysl domu byly fajne
moze nalezalo jeszcze chwile powalczyc? :(

ps. nie rozumiem za bardzo co znaczy ten tekst o malzenstwie na koncu.... ale hmmnie wnikam

trzymam kciuki



wilcza75 - 15-03-2006 12:14

[b]DALSZEGO CIĄDU NIE BĘDZIE
................ K O N I E C ......................
:o

a ja końcowi mówię ............. N I E ...............

.... ale na Forum czasem zajrzysz?



Katarina Ols - 15-03-2006 17:42
Szkoda że tak się skończyło, co by się dalej nie działo zaglądaj tu do nas, i nie poddawaj się :wink: :wink: :wink: !
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl