ďťż
Buderus - jaka przyszłośc mnie czeka?




Majka - 04-02-2005 16:38
Od 2,5 roku nasz dom ogrzewa kocioł żeliwny, gazowy Buderus Logano 124. Wczoraj sprawdziłam - przepracował 640godzin. Ile taki kocioł wytrzyma, jakich awarii mam sie spodziewać?

czarne mysli mnie naszły po nastraszeniu przez jednego forumowicza :(





Grzesiek13 - 04-02-2005 16:52
Majeczka powidz głośno że omnie chodzi (to się nazywa publiczne pranie brudów)
To Twoja zemsta że mnie do GK przyjeliście 8)

Tak naprawdę to chcę dobra Majeczki i zmienić jej kociołek na inny, może być vieśmanik. :lol:
Zawsze to pewny płatnik i dodatkowa robota po sąsiedzku.....



Majka - 04-02-2005 16:56
e tam, ja serio. Nasza instalacja nie należała do najtańszych, więc wolałabym, aby dobrze wszystko działalo jak najdłużej :roll:

Wal konkretami :D



Grzesiek13 - 04-02-2005 17:00
Majka konkretnie to masz kociołek przestarzały, dwuciągowy, nieoszczędny. Wystarczy żeby mnie zabić?





Majka - 04-02-2005 17:03
OKi, ale dlaczego ma się zepsuć :o



Grzesiek13 - 04-02-2005 17:08
Ja nic nie mówie że sie zepsuje, tylko tak delikatnie o kociołku zgróbsza.
Więcej to może na priva lub GG4113796.



kierownik - 05-02-2005 10:03
Jaka przyszłość Cie czeka, Majko?
Pokusiłem się o zasiegnięcie opinii wyroczni.
Wróżba z chińskiego ciasteczka mówi tak:
"Z burdelusem to była tylko ..... przygoda :( :(
świetlana przyszłość czeka Cię z .... Weissman'em G."

Cing Cian Ciong
:wink:



Majka - 05-02-2005 10:28

jaka przyszłość Cie czeka, Majko?
Pokusiłem się o zasiegnięcie opinii wyroczni.
Wróżba z chińskiego ciasteczka mówi tak:
"Z burdelusem to była tylko ..... przygoda :( :(
świetlana przyszłość czeka Cię z .... Weissman'em G."

Cing Cian Ciong
:wink:
E tam, zamiast światła to wolę ciepło 8) czyli "cieplarnianą przyszlość" :wink:

Komu niebieściak sie zepsuł?????? I po jakim czasie?



Grzesiek13 - 05-02-2005 10:46
Chwilowo wróciłem i stwierdzam że przyłszłośc cieplarniana to tylko w szklarni.



Janewa - 05-02-2005 11:50
Nie rozumiem - znam wiele osób używających Buderusa i nikt nie narzeka. Ja na razie jeszcze nie buduję - ale też myślę o Buderusie.



1950 - 05-02-2005 14:00
ale ci Grzesiek namącił, nie będzie tak źle, chodzą i to dość długo i nic się nie dzieje, pilnuj przeglądów, może jak się Grzesiek przekwalifikuje to będziesz go miała po sąsiedzku, to Ci je zrobi, chociaż on zawzięcie pomarańczowy i ciężko będzie go przekonać



Grzesiek13 - 05-02-2005 14:04
Już dograłem z Majka że jej przeglądzik zrobimy.



Grzesiek13 - 05-02-2005 14:05
Przemalujemy jej kociołek, to i markę zmieni :lol:



Grzesiek13 - 05-02-2005 14:10
Majeczka ma teraz dylemacik, nad kolektorami myśli i zawstydzę niektórych, schematy pilnie śledzi 8)



oorbus - 05-02-2005 15:21
a do nas wleciał jakiś uczniak serwisanta,
i chyba nam niebieskiego rozregulował:(
bydzie do poprawki......

pozdrawiam cię Maju :lol:



Grzesiek13 - 05-02-2005 15:33
Co wam rozregulował? A może wyregulował i inne wrażenia :o



Grzesiek13 - 05-02-2005 16:13
Majka widziałem w gazecie reklame: wrózby 0700....... zadzwoń i sprawdź co z kotłęm :wink:



Majka - 05-02-2005 20:09

Majka widziałem w gazecie reklame: wrózby 0700....... zadzwoń i sprawdź co z kotłęm :wink: Kabałę mozna by postawić.... :roll: a moze zwykłego pasjansa. Nie jestem w stanie, jeszcze źle wyjdzie :wink:

W dalszym ciągu czekam na uzytkowników, którym buderus wysiadł.



Jayer - 05-02-2005 20:40
Chyba bedzie ciezko z takimi co im wysiadl...
U mnie niebieski dieselek grzeje od sierpnia (takie tam przygody, lepiej nie wnikac dlaczego). Przepracowal do dzis 560 h. Tak wiec 640 h to dopiero poczatek. Ale fakt faktem, o kociolek trzeba by zadbac raz na dwa lata i przegladzik strzelic - tak jest z wentylatorowymi piecami. Ze 150 za robocizne chlopaki biora, wiec lepiej wiedziec, ze sie dobrze grzeje niz sie umartwiac :-).
Masz fajny piec i nie martw sie o niego tylko zadbaj. A dluuugo bedzie dzialal.

Pozdro
Jay



Majka - 05-02-2005 21:57
Jayer, to u Ciebie chyba pracuje naokrągło :roll:



Jayer - 05-02-2005 22:04
Prosze Cie, nic nie mow. Obecnie grzeje ok 35 h na tydzien. Po tym, jak go sam dobrze ustawilem.
Mialem problem z nieschnacymi scianami, stad ogrzewanie juz od sierpnia. Wygrzewalem tez podloge przed polozeniem plytek. Itp.
Jednak najwiecej pracowal w listopadzie, ponad 200 h. po wizycie konserwanta, ktory costam jeszcze mial ustawic.
Teraz mam juz podrecznik dla serwisantow :-) i wsje moga mi naskoczyc. Jest ustawione optymalnie. Utrzymuje w niezamieszkalym domku temp. 15st C. I w calym mam taka sama temp. Jak sie przeprowadzimy, to tylko podkrece temperature. Licze ze wskoczy na jakies 45 h/tydzien. Tyle co ja bez nadgodzin :-)

Pozdro
Jay



Grzesiek13 - 06-02-2005 09:24
jajer grzejesz do temp. 15 st.C ale jak będziesz musiał po zamieszkaniu uttrzymać 20 st. C w pomieszczeniu to obawiam się że 45 h ci brakcie, kocioł z reguły pracuje 10 h dziennie.



Majka - 06-02-2005 16:34
Grzesiek, no coś Ty :o Mój kocioł pozera 3m3 gazu na roboczo/godzinę.
Zbankrutowałabym, gdyby tyle pracował :wink: Sądzę, że zima pracuje od 3 do 4 godz.



Grzesiek13 - 06-02-2005 16:41
Ja weżmiesz pod uwagę kociołek z modulacja mocy to czas jego pracy średnio tyle wychodzi. Nie myl czasu pracy z mocą w tym czasie.



Jayer - 06-02-2005 18:14
Hmm. Z doswiadczen uzytkownikow wynika, ze piec daje czadu maks. do 7 h dziennie, przy temp. zewn. -10st C.
Ale nie mowie nie. Na razie nie zauwazylem roznicy w czasie dzialania pieca mimo dosc sporych roznic temperatur zewn. Raz byly to dodatnie temp (w styczniu), a teraz od -5 do -15 (dzis w nocy). Caly czas pali 35 h na tydzien.

Pozdro
Jay



art63 - 06-02-2005 19:50
Kurcze nie załamujcie mnie że ten kocioł to kicha , bo kupiłem taki używany :cry: -pracował 1 lub 2 sezony ,wygląda jak nówka.



Jayer - 06-02-2005 19:52
Nie martw sie. Zrobiles dobry zakup.

Pozdro
J



oorbus - 06-02-2005 20:00
no hej,

mój niebieski olejak w największe mrozy też pali jakieś 10h/dzień.

koleś go tak "wyregulował" , że strasznie dużo skroplin mi sie wytrąca z komina.
rok temu tego nie miałem....
no i widzę ,że więcej pali :cry:
a ruski zakręcają kurek, i ceny rosną

pozdrawiam



Jayer - 06-02-2005 20:06
No wlasnie. 10 h to troche duzo. Powinno wyjsc max 7 h. PRzy oleju.
Nie wiem jak z gazowym.



oorbus - 06-02-2005 20:18
JA WIEM?

czasem pali 5h, czasem 7h, a najwięcej 10h.

problem, ile zuzywa litruf oleju na h?



Jayer - 06-02-2005 20:31
Nieco ponad 2 litry. Oczywiscie zalezy jakiej mocy palnik. Tak jest w przypadku 17KW. Zakladam, ze standardowy palnik blue.



Grzesiek13 - 06-02-2005 20:39
Tak naprawdę to spalanie pleju, czy gazu w kotle zależy głównie od sterowania, zapotrzebowania cieplnego, rodzaju ogrzewania, temperatury na zewnątrz, ogrzewania c.w.u. i mocy kociołka. Nie da sie więc precyzyjnie określic czasu pracy kociołka, ważniejsze jest zużycie zezonowe, wtedy możemy mieć dokładniejszy wgląd na spalanie i wyciągnąć jakąś średnią dzienną, miesięczną. Pozdrawiam



MaBi - 07-02-2005 10:30

Teraz mam juz podrecznik dla serwisantow :-) i wsje moga mi naskoczyc. Jayer bardzo Cię proszę czy mógłbyś podzielić się tym podręcznikiem - bardzo mi zależy na takiej instrukcji serwisanta do błękitnego bo też chciałbym aby mogli mi naskoczyć. Na razie boję się ruszać pozycji w sterowniku, których znaczenia nie znam

Do Grześka13 - bez urazy wydaje mi się, że Ty serwisujesz Veismann'a i dlatego krytykujesz inne marki (sprzedajac czy serwisując Opla trudno zachwalać Forda)
Mój Buderus przepracował około 1200h, beż żadnej usterki i zamierza dalej tak ciągnąć - tak wspólnie ustaliliśmy :lol: Dodam, że w mojej okolicy u sasiadów rządzi Buderusik i nie znam głosów narzekań a ieszkająoni dłużej niż ja.



Grzesiek13 - 07-02-2005 11:13
Musze Ci cie zmartfić, bo kiedyś serwisowałem niebieskiego :D
A pomarańczowy jest naprawde dobry i nie jestem jego serwisantem, z góry zaznaczam. Ja po prostu jestem za czymś dobrym, i swoja droga wolę np. zielonego niż niebieskiego. Ważne jest też co oferuje niebieski , bo jak chodzi o stojaki, toć to przestarzałe dwuciągówki. Popatrz też na rangę w światku grzewczym i będziesz wiedział co od dawna dobre.



Grzesiek13 - 07-02-2005 11:21
Do wszystkich niebieskich - uwaga wasze kociołki to sie znowu nie psują, z tym psuciem to więcej straszenia Majki 8) . Problem przy niebieskich głównie dotyczy jego nowoczesności .



sakus - 07-02-2005 11:45
A ja mam olejaka De Dietrich 1205 V (biało-żółtego :D ). Przez ostatnie 20 dni pracował 90 h. Czyli przeciętnie 4,5h/dzień przy temp 20 dzień 18 noc + cwu. A ja myślałem że to b. dużo. Zastanawia mnie tylko to, czy normalne jest to, że włącza się on co 10 min na 2min.



goky - 07-02-2005 12:56

... Zastanawia mnie tylko to, czy normalne jest to, że włącza się on co 10 min na 2min. Chyba tak tzn ja też tak mam - niestety przy braku modulacji częstotliwosć załączeń zależy od aktualnego zapotrzebowania.
Pozdrowienia



Dlugi - 07-02-2005 15:51

Majka konkretnie to masz kociołek przestarzały, dwuciągowy, nieoszczędny. Wystarczy żeby mnie zabić? Co to znaczy nieoszczedny? Sprawnosc podaja 92% (tak jak i inni producenci), zuzycie gazu zalezy od mocy kotla (jak ktos tu juz pisal mozna okreslic moc kotla jesli sie zmierzy ilosc gazu zuzytego w litrach przez 30s) - i z tego co widzialem na innych watkach sprawdza sie to tez u innych producentow.
IMHO Kociol jako taki nie jest wazny (oczywiscie jesli sie nie psuje co chwile), o wiele wazniejsza jest automatyka i parametry "dozwolone" do ustawiania przez uzytkownika (np. stare sterowniki Budka umozliwialy dowolne ustawienie delta t dla c.w.u. a 2107 ma na sztywno - 5K).
U mnie Budek chodzi juz drugi sezon - przepracowal 940h.



Grzesiek13 - 07-02-2005 17:20
Chodzi o to że to kociołek dwuciągowy, a więc przestarzały technologicznie, ma gorszą sprawność. Nadto problem w niebieskim i nietylko z automatyką, jej rozszerzeniami, możliwościa zasterowania, itp.



oorbus - 07-02-2005 18:34
w styczniu mój niebieski "grał" średnio przez 6,5h dziennie.

pozdrawiam



Dlugi - 08-02-2005 06:44

Chodzi o to że to kociołek dwuciągowy, a więc przestarzały technologicznie, ma gorszą sprawność. Nadto problem w niebieskim i nietylko z automatyką, jej rozszerzeniami, możliwościa zasterowania, itp. Nie bardzo rozumiem co to znaczy "dwuciagowy"?
Co do sprawnosci - jak juz pisalem Budek podaje sprawnosc 92% - dla porownania Vitogas 100 - 93%, VKC atmoVIT COMBI - 91.5%, VK atmoVIT clasic - 91.5% - jak widac nie odstaje od innych "wiodacych" producentow - nie porownuje np. do kondenstatow!
Problem z automatyka? - przegladnij dokladniej forum - albo nie ma uzytkownikow Budka albo nie maja z nim problemow (moze sa nieswiadomi?) - a spojrz na watek "Ogrzewanie gazem ziemnym" - jakie problemy mieli uzytkownicy i z jakimi kotlami/sterowaniami.
Rozszerzenia automatymi nie testowalem na sobie jeszcze ale nie przypuszczam by byl z tym jakis klopot - doklada sie modul, odpowiednio ustawia w menu parametry i gotowe - ale od razu pisze - nie wiem jak jest u innych producentow. Moje sterowanie - kociol 124X 20kW, tablica R2107SO, BFU, pogodowka, zasobnik L160. Zuzycie srednie gazu - 2.06m^3/1h pracy palnika - czy inne kotly o tej mocy maja mniejsze?
Zasterowanie i jego mozliwosci - rzeczywiscie bym cos tam zmienil - ale z tego watku co przytaczalem wynika ze u innych tez nie jest dobrze a moze nawet gorzej :-)



kolo - 08-02-2005 09:48
Ja mam niebieskiego, pracuje od pażdziernika, przepracował do dzisiaj 430h. Spalił mi ok. 1000l. oleju, temp. w pomieszczeniach ok. 22C dogrzewam kominkiem.



PolSol - 08-02-2005 10:00
Używam G124 (gaz ziemny)+ zasobnik 160L od grudnia 2002. Przepracował 1900h. (dom 230m.kw.).Nie jestem z tą firmą w żaden sposób związany a decyzje o zakupie podjąłem na podstawie porady bliskiego znajomego instalatora, który serwisował Buderusa i Viessmana nie tylko w domach prywatnych ale takze urządzenia większych mocy w szkołach, osiedlach, biurowcach itp. Twierdził, że Buderusy stwarzają najmniej problemów. Po ponad 2 latach uzytkowania mogę potwierdzić o ich niezawodności i niskim zużyciu gazu. Pozdrawiam.



Grzesiek13 - 08-02-2005 18:03
Długi żle porównałeś kociołki vitogas jest kotłem atmosferycznym, a nie z opalnikiem nadmuchowy,. Takie maja 94% do 96% sprawności znormalizowanej w zależności od typu. Myślisz że 4% to mało?



_ZBYCH_ - 08-02-2005 21:34
Grzesiu daj już spokój. Denerwuję się, jak czytam ten wątek, bo też jestem posiadaczem Buderka :D, a Ty takie złe rzeczy tu piszesz o niebieskiech :(.

Napisz jasno, w czym Buderek jest taki zły, a w czym pomarańczowy Vieśmanik jest taki dobry. Wiem, że ostatnio jest moda na pomarańczowy kolor, ale w kotłowni??? :wink: :lol:



niezły - 08-02-2005 21:51
Kotły żeliwne należą do bardziej żywotnych a marka też jedna z lepszych pochodzi długo a czym się różni żeliwny Vissman z palnikiem jednostopniowym od Buderusa



lenowo - 08-02-2005 22:06
Mam tez niebieskiegoChodzi juz drugi rok.Bez problemow poki tzw.servicant sie za niego nie wzial w czasie przegladu.Teraz wylacza mi sie przy temperaturze zewnetrznej ponizej -10 stopni.Musze go ne recznym uruchamiac.Jutro maja do niego przyjechac-jest jeszcze gwarancja.Zobaczymy czy sobie z tym dadza rade panowie servisanci.



mdzalewscy - 08-02-2005 22:24

.pochodzi długo a czym się różni żeliwny Vissman z palnikiem jednostopniowym od Buderusa ceną



Jayer - 08-02-2005 23:46
Kolo - Ja bym sprowadzil serwisanta do regulacji palnika/pieca. 3 litry na godzine to lekka przesada. Co najmnie o 0,75 litra.
Lenowo - A moze masz zle ustawiona temperature dnia/nocy, albo cos nie tak z czujnikiem temp. zewn.?
Mdzalewscy - cena jest porownywalna...

Pozdro
Jay



Dlugi - 09-02-2005 05:54

Długi żle porównałeś kociołki vitogas jest kotłem atmosferycznym, a nie z opalnikiem nadmuchowy,. Takie maja 94% do 96% sprawności znormalizowanej w zależności od typu. Myślisz że 4% to mało? Napisz to jeszcze raz - zle porownalem te podane przeze mnie kotly do mojego Budka G124X ???????
Moj kociol jest z palnikiem nadmuchowym?????
I co to znaczy ze Budek jest kotlem dwuciagowym?
Czy aby nie jest tu takie niedomowienie jak przy pompie Alpha????



Grzesiek13 - 09-02-2005 13:14
Długi źle spojrzałem na wątek, przeczytałem ten nad tobą i pomyliłem sobie ciebie z olejakiem. Co do pytania co to jest kocioł dwuciągowy, to nie ma sensu laikowi tłumaczyć dokładnie, generalnie chodzi o przepływ saplin do komina , ich wyąszą temperaturę, a więc i niższą sprawność kotła.
Wiem że dużo ludziejów ma niebieskie, i niech sobie chodzą.
Zwróćcie uwage, ja nie piszę że niebieski ma sie zepsuć, tylko że to kociołek dwuciągowy o gorszej sprawności.
Z pompa nie ma niedomówienbo podałem ci jak ona rozpoznaje obniżenie nocne i postaraj się wczytac w wątek. Pamietaj pompa wchodzi w tryb obniżenia tylko jak ma ku temu warunki. Nie ma tak w instalacji że nagle sie nam wszystkie zawory otworzą po czym nagle sie zamkną, to troszke trwa zaczym sie to ustabilizuje.
Poszukaj eszcze w grundfosie na stronach, nie znam adresu, ale coś może jest.



Grzesiek13 - 09-02-2005 13:18
Zbych nie stresuj sie tak, a vieśmany są już dawno srebrne :D.
A generalnie Majke straszę 8)
Generalnie przecież to niebiescy kłamia że mają najlepsze kotły w świecie, z tym że są od nich dużo lepsi.Już kiedyś kogoś pytałem co takiego ma niebieski że taki dobry, bo niektóre rozwiązania konstrukcyjne
pomarańczowego podawałem. Może ktoś poda dlaczego niebieski w rankingu ogrzewnictwa jest chyba nawet za junkersem. A pierwszy od wielu lat jest pomarańczowy. To o czymś świadczy.



_ZBYCH_ - 09-02-2005 20:28

Zbych nie stresuj sie tak, a vieśmany są już dawno srebrne :D. No tak, srebno-pomarańczowe - kosmiczne :D


Generalnie przecież to niebiescy kłamia że mają najlepsze kotły w świecie... Każdy chwali to co ma :lol:

Dobra, już dobra, w następnym domu zamontuję sobie kosmicznego Vieśmana. Człowiek uczy się na błędach :lol:. Pewnie wiele ich popełniłem przy tej pierwszej budowie :(.



Grzesiek13 - 09-02-2005 20:39
Zbychu to tak jak z alarmami, są lepsi i lepsiejsi.



1950 - 09-02-2005 22:20
mimo tego że srebrne, to i tak dalej są pomarańczowe



Grzesiek13 - 09-02-2005 22:25
Ale w nocy wszystkie czarne :lol:



1950 - 09-02-2005 22:27
i czasami mruczą



_ZBYCH_ - 09-02-2005 22:27

mimo tego że srebrne, to i tak dalej są pomarańczowe Może to są kotły ukraińskie :roll:. Tam też wszystko pomarańczowe

http://www.zbychdom.republika.pl/icon/miki.gif



1950 - 09-02-2005 22:28
czyli trendy!!!



Grzesiek13 - 09-02-2005 22:33
Ukraińskie kot(ł)y to by dużo gazu żarły :lol:



1950 - 09-02-2005 22:33
:lol: :lol: :lol:



Dlugi - 10-02-2005 06:41

Co do pytania co to jest kocioł dwuciągowy, to nie ma sensu laikowi tłumaczyć dokładnie, generalnie chodzi o przepływ saplin do komina , ich wyąszą temperaturę, a więc i niższą sprawność kotła.
Wiem że dużo ludziejów ma niebieskie, i niech sobie chodzą.
Zwróćcie uwage, ja nie piszę że niebieski ma sie zepsuć, tylko że to kociołek dwuciągowy o gorszej sprawności.
Nie wiem jaki jest przeplyw spalin, nie widzialem wymiennika, ale porownywalem sprawnosc i, jak bylo widac na przykladach, rozni sie nieznacznie, mysle ze w granicach bledu. Temperature spalin Budek dla mojego kotla (20kW) podaje na (o ile pamietam) 94stC, wiec nie jest chyba za wysoka, jakby schodzilo nizej to juz bylby problem ze skroplinami.


Z pompa nie ma niedomówienbo podałem ci jak ona rozpoznaje obniżenie nocne i postaraj się wczytac w wątek. Pamietaj pompa wchodzi w tryb obniżenia tylko jak ma ku temu warunki. Nie ma tak w instalacji że nagle sie nam wszystkie zawory otworzą po czym nagle sie zamkną, to troszke trwa zaczym sie to ustabilizuje.
Poszukaj eszcze w grundfosie na stronach, nie znam adresu, ale coś może jest.
Nie rozbebeszalem jeszcze tej pompy, choc Twoje tlumaczenia sklaniaja mnie ku temu by znalezc port IR- Grundfos na infolinii twierdzi ze nie stosuje sie zadnego pilota do przestawiania ustawien w pompie Alpha z red. nocna, takie ustrojstwa sa stosowane do innego typu pomp - UPE.
Odnosnie Twoich tlumaczen - nie rozumiem tego ze pompa jest z regulowanym wydatkiem, wiec jak ma za duze opory to zmniejsza wydatek (predkosc wody przepompowywanej spada) ale tez twierdzisz ze jesli w obnizeniu nocnym otworza sie termostaty (wiec opor zmaleje) to ona rowniez zmniejszy predkosc. To co spowoduje ze zwiekszy?



Grzesiek13 - 10-02-2005 07:50
Pompa sama reguluje wydajność w zależności od zapotrzebowania w danym momencie. Redukcja nocna działa tak bo tak ma sie właczać tylko różnicą ciśnień. Pamiętaj to są założenia grudnfosa i w zasadzie tryb obniżony też jest w dzień wtedy jak są do tego warynki. Po za tym pompa zawsze po zmianie parametrów pracuje na max, a dopiero po chwili dopoasowuwyje wydajność. Nie zawracaj sobie tym głowy bo to teoria a w praktyce jest różnie. Co do budka to dwuciagówki są przu kotłach z wymuszonym obiegiem spalin a nie przy atmosferycznych z palniczkiem inżektorowym, tam budowa jest podobna bo i opór musi być mniejszy.
Temperatura spalin u ciebie to nie 94 a około 150 st.C.



_ZBYCH_ - 10-02-2005 09:11

...Co do budka to dwuciagówki są przu kotłach z wymuszonym obiegiem spalin a nie przy atmosferycznych z palniczkiem inżektorowym, tam budowa jest podobna bo i opór musi być mniejszy.
Temperatura spalin u ciebie to nie 94 a około 150 st.C.
Czyli dwuciągowy kocioł, to kocioł olejowy (w wymuszonym obiegiem spalin). Dobrze zrozumiałem?



Grzesiek13 - 10-02-2005 10:26
np. G115



_ZBYCH_ - 10-02-2005 15:21

np. G115 To mój G124 nie jest dwuciągowy, a zatem nie ustępuje ukraińskim (pomarańczowym :wink: ) kotłom Vieśmana :lol:



1950 - 10-02-2005 15:52
ZBYCHU Vieśman to przede wszystkim kotły trójciągowe



Grzesiek13 - 10-02-2005 15:58
Zbychu twój 124 to nie trójciągówka, przedewszystkim to kociołek atmosferyczny i nie może być 3 czy 2 ciągowy z uwagi na opór spalin.



_ZBYCH_ - 10-02-2005 19:53
Dziękuję Panowie :D
I tak nie wiem co to jest kocioł dwu czy trójciągowy, ale mam najlepszy kocioł na świecie. Najlepszy, bo mój :lol:



1950 - 10-02-2005 21:52
ZByCHU nie bierz sobie tego tak do serca, Twój jest najlepszy!!!!!!



_ZBYCH_ - 10-02-2005 23:14

ZByCHU nie bierz sobie tego tak do serca, Twój jest najlepszy!!!!!! I to własnie chciałem usłyszeć!

http://www.zbychdom.republika.pl/ico...a_dziekuje.gif



Grzesiek13 - 11-02-2005 06:13
Zbychy tym masz oryginalny, a Majka ma chiński.



Dlugi - 11-02-2005 06:53

Temperatura spalin u ciebie to nie 94 a około 150 st.C. Pompe odpuszczam, wiem ze red. nocna to nie bedzie dzialac tylko w nocy ale jest to pewien tryb pracy pompy.
Ale tej temp. spalin nie odpuszcze - moge wlozyc na chwile reke pod czopuch i da sie wytrzymac, da sie rowniez spokojnie trzymac reke na rurze spiro zaraz za czopuchem - nie mam termometru o takim zakresie ale na 100% temp. spalin nie jest 150stC - na jakiej podstawie tak twierdzisz?



Grzesiek13 - 11-02-2005 07:49
generalni takie są dane przy takich kociołkach. Jeżeli masz za niska temp. spalin to masz problem z co2, bo to nie kondensat.



_ZBYCH_ - 11-02-2005 09:00

Zbychy tym masz oryginalny, a Majka ma chiński. Doszliśmy do sedna sprawy http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif



Grzesiek13 - 11-02-2005 09:08
Tylko nie mów Majce, niech żyje w nieświadomości 8)



Majka - 11-02-2005 10:29
Grzesiek, jedno życie masz, a tak o nie nie dbasz :roll:
Natychmiast sie popraw, :evil:

Ja też uważam, że spaliny są nizszej temperatury niz 150 stopni.



GrzegoŻ - 11-02-2005 12:44
Majko, aż mi się nie chce wierzyć że przez 2,5 roku kocioł przepracował tylko 640 godzin. Ja mam od 2000 roku buderusa na olej G115 21 KW jeszcze nie było sezonu żeby sie ponizej 1000 godzin zmieścił. Jak dotąd na liczniku ok 5200 godzin (Majka - tam jest jeszcze mniejszy licznik w tysiącach - może nie zauważyłaś go) Jak na razie bez problemów- tylko trzeba czyścić komorę ten czerwony barwnik do oleju nie spala się chyba wcale... filtr wymieniać... olej lać



Grzesiek13 - 11-02-2005 15:01
Majka co ty na twoim niebieskim pisze made in China. Po drugie Majka oszczędza i ogrzewanie włącza w niedziele po obiedzie. :wink:



Majka - 11-02-2005 16:27
Serio. Najlepiej załóżcie się ze mną. Lubię wygrywać 8) :D
Buderus nie jest jedynym żródłem ogrzewania, mamy kominek z płaszczem wodnym i nim palimy. Do tego w czasie dnia, kiedy nas nie jma, kocioł przełącza się na obnizenie nocne i nie działa cyrkulacja.

Gdzie jest napisane " made in China"?



Dlugi - 11-02-2005 17:15

generalni takie są dane przy takich kociołkach. Jeżeli masz za niska temp. spalin to masz problem z co2, bo to nie kondensat. Cos mi sie kiedys obilo o uszy ze przy gazowych temp. spalin powinna byc ok. 120stC, moze generalnie odnosi sie to do kotlow innych producentow ale Budek podaje w instrukcji ze jest te 94stC i organoleptycznie przychylam sie do tego. Problemu z kondensatem nie mam, choc kiedys jak mialem odwrotny ciag to zanim zadzialal czujnik zaniku ciagu to mialem wszystkie okna na poziomie gospodarczym zaparowane i czuc bylo wilgoc w powietrzu jak w lazience po dobrym prysznicu. W kazdym badz razie przez czopuch mi nie kapie, moze dlatego ze nie mam ani poziomego odcinka przewodu spalinowego ani tak jak jest w przepisach - skosem w strone kotla. Mam za to zachowane nawet z nadmiarem 2xfi pionowego za czopuchem, a dalszy odcinek jest ze skosem w dol w strone komina - co tam sie dzieje to juz mnie nie obchodzi - wklad ceramiczny z odprowadzeniem skroplin do kanalizacji.



1950 - 11-02-2005 17:33
Majka naprawdę tego nie zauważyłaś????? :o :o :o :o :wink:



Majka - 11-02-2005 17:45

Majka naprawdę tego nie zauważyłaś????? :o :o :o :o :wink: Qrcze, przecież nie spię z kotłem 8) On sobie samotnie stoi w piwnicy, jest bezobslugowy.
No to gdzie??????? :D



1950 - 11-02-2005 17:53
Twój tak jak ZBYCHA też jest najlepszy z tym że jest trochę żólty :wink: :D



Grzesiek13 - 11-02-2005 18:38
Majki niebieski to był jak z fabryki wyjechał, teraz troszkę poleżał na słońcu no i wyblakł, stąd odcień lekko żółty.
Zbych jak wciągasz kociołek do kotłowni we dwóch to dwuciągowy, jak we trzech to trójciągowy :lol: ot i cała filozofia.
Problem był u Majki, bo ona duży i tam wciągano go w pieciu tak że ona ma pozaklasowy
:lol:



oorbus - 11-02-2005 18:46
kochani
mam nadzieje, że se qrka jaja robicie, :D
dyskusja zaczyna przypominać co jest lepsze:
Merc, Audik, czy Bejca.....

Pozdrawiam

PS :
najlepszy jest HD :D



1950 - 11-02-2005 19:24
najważniejsze żeby Majka wiedziała że ma dobry kociołek



Grzesiek13 - 12-02-2005 06:33
Jak zaczęła taki wątek to niech se go skończy :lol: Z bejcą dobry pomysł, przyda sie na żółtego :-?



kolo - 12-02-2005 08:52

Kolo - Ja bym sprowadzil serwisanta do regulacji palnika/pieca. 3 litry na godzine to lekka przesada. Co najmnie o 0,75 litra.
Lenowo - A moze masz zle ustawiona temperature dnia/nocy, albo cos nie tak z czujnikiem temp. zewn.?
Mdzalewscy - cena jest porownywalna...

Pozdro
Jay
Pomyłka- 430l.



Majka - 12-02-2005 09:34
Nic z tego. Na mnie nie liczcie 8) :D Temat się nieźle rozwija, oczywiście, że wiekszość co tu zostalo napisane to są - jak powiedział oorbus - jaja. :wink:



1950 - 12-02-2005 09:37
i to nie tylko jaja ale niebieskie jaja, czemu nie należy się dziwić bo zblliża się Wielkanoc, z tym że już niebieskie jaja to chyba trochę czuć :wink: :wink: :wink:



Grzesiek13 - 12-02-2005 13:20
Po kolorze widać że śmierdzą.Co inego gdy jaja są pomarańczowe :lol:
Trzeba przyznać że zainteresowanie wątkiem przerosło nawet Majkę, jedno jest pewne do wielkanocy blisko.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ricofoto.xlx.pl